Liczba postów: 355
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
0
Tak sie zastanawiam... Bo nie moge pojac... Co to znaczy potegowac?? Wiem ze gdy napisze 2^2 to jest to zapis odpowiedniego dzialania w postaci 2*2.
Ale co to znaczy (ze tak powiem fizycznie-zeby to jakos unaocznic)2^0.63? Czy to znaczy ze pomnozylem 0.63 wartosci 2 * 0.63 wartosci 2? A moze 2* (0.63*2)??
Wiem z ksiazek ze 2^0.63 to pierwiastek 100 stopnia z 2 do potegi 63, jednak mnie sie wydaje taki sens dziwny co najmniej.
O co chodzi?
A moze to idzie zrozumiec dopiero na bani??
Liczba postów: 256
Liczba wątków: 8
Dołączył: 10.2012
Reputacja:
0
Łatwiej będzie jeśli weźmiesz ułamek zwykły.  Akurat 63/100 jest średnio piękny, ale weźmy dla przykładu 2/3.
2^(2/3) = 2^(2*1/3)
Czyli musisz podnieść do kwadratu i spierwiastkować sześciennie. Kolejność dowolna - tak czy siak dostajesz pierwiastek trzeciego stopnia z czterech.
No i na tej samej zasadzie jedziesz z 63/100: 2^(63/100) = 2^(63*1/100)
Liczba postów: 4,999
Liczba wątków: 99
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
30
Płeć: mężczyzna
Tronik napisał(a):Wiem z ksiazek ze 2^0.63 to pierwiastek 100 stopnia z 2 do potegi 63, jednak mnie sie wydaje taki sens dziwny co najmniej.
To akurat jest dosyc proste, bo 0.63 jest liczba wymierna. Wiec potegi z liczb wymiernych mozemy traktowac jako dzialania odwrotne wzgledem poteg z liczb calkowitych. Dzialanie odwrotne - czyli takie, ktore da w wyniku element naturalny danej operacji (czyli u nas 1).
x^n * x^1/n = x^(n*1/n) = x^1.
Wieksza zabawa zaczyna sie gdy trzeba zdefiniowac potegi z liczb rzeczywistych. Te jednak mozna zdefiniowac jako granice ciagow liczb wymiernych. I tak tez definiuje sie potege z liczb rzeczywistych, jako granica x^r = lim x^r_n , gdzie r_n to ciag liczb wymiernych, ktorych granica jest rowna r.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski! ☭
Liczba postów: 355
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
0
przedstawie moj problem jeszcze inaczej: 2^2 to:
2[m] * 2[m] = 4[m^2] - pole Jasia Kowalczyka
2[m] * 2[m] * 2[m] = 8[m^3] - objetosc basenu Jasia Kowalczyka
W takim swietle co to znaczy 2^0.267 ??
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
39
Płeć: nie wybrano
Fajny tytuł...
Ktoś jest potegowany i ma z tym problem, czy jak???
Liczba postów: 256
Liczba wątków: 8
Dołączył: 10.2012
Reputacja:
0
Tronik napisał(a):W takim swietle co to znaczy 2^0.267 ?? Nic nie znaczy, bo musiałbyś operować na ułamkach wymiarów.  To, że potęgi druga i trzecia (i kolejne całkowite) zgrabnie opisują fizyczne wymiary, nie znaczy, że pojęcie potęgi z owych wymiarów się wywodzi.
Liczba postów: 4,999
Liczba wątków: 99
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
30
Płeć: mężczyzna
WuXeS napisał(a):Nic nie znaczy, bo musiałbyś operować na ułamkach wymiarów. To, że potęgi druga i trzecia (i kolejne całkowite) zgrabnie opisują fizyczne wymiary, nie znaczy, że pojęcie potęgi z owych wymiarów się wywodzi.
Z ciekawostek istnieja twory, ktore maja ulamkowy wymiar. Sa to fraktale. Oczywiscie istnieja rozne definicje wymiaru.
BTW ciekawe czy dalo by sie jakos powiazac pojecie niecalkowitych wymiarow z takimi potegami? Nie spotkalem sie z niczym takim.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski! ☭
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 3
Dołączył: 12.2012
Reputacja:
0
Tronik napisał(a):przedstawie moj problem jeszcze inaczej: 2^2 to:
2[m] * 2[m] = 4[m^2] - pole Jasia Kowalczyka
2[m] * 2[m] * 2[m] = 8[m^3] - objetosc basenu Jasia Kowalczyka
W takim swietle co to znaczy 2^0.267 ??
Taki masz problem. To sobie wyobraź, że istnieją potęgi o wykładniku urojonym. Liczba urojona jest to pierwiastek arytmetyczny z liczby ujemnej. Liczby urojone leżą na osi liczbowej prostopadłej do osi liczb rzeczywistych; te dwie osie razem wyznaczają płaszczyznę liczb zespolonych. Interpretację fizyczną pozostawiam jako ćwiczenie (wyobraźni). ^_^
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
Jeśli np. mamy podane pH roztworu = 0,63 (nie wiem czy to w ogóle możliwe, ale mniejsza o to), to żeby policzyć stężenie jonów wodorowych w tym roztworze należy podnieść do potęgi -0,63 liczbę 10. Wychodzi nam, że stężenie jonów wodorowych jest w przybliżeniu równe 0,24 mol/dm^3.
Oczywiście zastosowań funkcji logarytmicznych i wykładniczych są setki, a nawet tysiące (w przyrodzie jest bardzo wiele zjawisk opisywanych zależnością wykładniczą np. opis drgań obwodu RLC czy rozpadu promieniotwórczego).
A co to jest potęgowanie to już napisali koledzy wyżej.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 355
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
0
:-|
Ech, chyba wyrazilem sie zle.
Majac wyrazenia 5^2 to wyrazenie znaczy ze: 5 x 5 ( 2 razy przemnozylem 5 przez siebie)
Majac wyrazenie 5^0.76 czy to znaczy naprzyklad => (5*0.76)*0,76 ?? Co to znaczy ten wykladnik.
Ze sie w ten sposob "wyraze" uzywajac pwnego porownania:
Rozumiem co znaczy pomnozyc caly samochod razy caly samochod [samowchod ^2], ale nie rozumiem co znaczy pomnozyc 0.76 samochodu * 0.76 samochodu.
O ile to w ogole to dobrze zapisuje...
________________________________
a^x czyli "a" ix razy pomnozone przez "a"
Liczba postów: 3,965
Liczba wątków: 176
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
207
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
Tronik napisał(a):Rozumiem co znaczy pomnozyc caly samochod razy caly samochod To nieźle, ja np. nie rozumiem :p
Generalnie wszystko sprowadza się do idei uogólniania. Definiujemy coś na prostych przypadkach, znajdujemy jakieś zasady które tym rządzą i mówimy, że według tych zasad ma to działać na przypadkach bardziej skomplikowanych.
W przypadku potęg, definiujemy je dla liczb całkowitych, po czym zauważamy rzeczy typu a^(b+c) = a^b * a^c, a^(b*c) = (a^b)^c = (a^c)^b itp., a następnie mówimy, że tak ma to działać dla wszystkich liczb rzeczywistych (no, na początek wymiernych, ale potem tak jak pisał Tgc - można to uogólnić też na rzeczywiste, a nawet jeszcze bardziej).
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Liczba postów: 355
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
0
Czyli jak to policzyc metoda kartka i olowek? Jak to liczy komputer?
4^2 pisze jako 4*4 i podaje wynik 16
4^0.13 pisze jako co? Kalkulator podaje wynik 1.19.
Jak to napisac na kartce?
Chyba jestem niezrozumiany.... :-(
Liczba postów: 3,965
Liczba wątków: 176
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
207
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
Metodą kartka i ołówek będzie ciężko, tak samo jak ciężko na kartce obliczyć na przykład sin(0.85), ale jak już musisz, to w przybliżeniu się da. Oto jak:
- Zapisujesz sobie [latex]a^b[/latex] jako [latex]\exp(b \log a)[/latex]
- O ile a jest mniejsze lub równe 2, coś z tego wyjdzie. Jak nie jest, znajdź największą całkowitą potęgę e (e = 2.7182818...) mniejszą od a i podziel a przez nią, a wykładnik dodaj potem do wyniku logarytmowania. Przykład:
Liczymy [latex]10^{0.23}[/latex]
[latex]e^2[/latex] jest mniejsze od 10, ale [latex]e^3[/latex] już nie.
Dzielimy 10 przez e^2 (= ok. 7.389) -> nowe a = 1.3534
Zapamiętujemy sobie 2 do dodania potem (bo e^2)
- Liczymy w przybliżeniu logarytm:
[latex]\log(1+x) = x - \frac{x^2}{2} + \frac{x^3}{3} - \frac{x^4}{4} + ...[/latex]
(im więcej składników policzymy, tym dokładniejszy wynik)
W naszym przykładzie [latex]\log(1 + 0.3534) = 0.3534 - \frac{0.3534^2}{2} + ... \approx 0.3025[/latex] (po zsumowaniu 6 składników)
Do wyniku dodajemy zapamiętane wcześniej 2: 2.3025
- Mnożymy wynik przez b: 2.3025*0.23 = 0.529575
- Znajdujemy wynik dzięki [latex]\exp(x) = 1 + x + \frac{x^2}{2!} + \frac{x^3}{3!} + ...[/latex]
W naszym przykładzie to daje ok. 1.6978 (po zsumowaniu 5 składników)
Czasochłonne i nieprzyjemne, ale wykonalne wyłącznie przy użyciu kartki i ołówka :p
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
|