[Seth]

Przykro mi, ale lubię się opierać na faktach, a nie bajeczkach, zwłaszcza w takiej sprawie
O moje poparcie się nie martw. Co się mam przejmowac grupką lewackich krzykaczy? W realu, wśród znajomych, rodziny i pracy wszyscy mnie popierają. W pracy tylko podejrzewam o pedalstwo niektórych, ale oni nawet słowem nie pisną. Srają w gacie, by nie ujawnić się z swoją orientacją, boją się wyjebania z roboty Tu na forum anonimowo tacy jak oni mogą sobie powrzeszczeć i leczyć kompleksy.

Hmm punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Sam brzmisz jak Twój idealny złowieszczy homofob. Jesteś wzorem nietolerancji i wrogości wobec wolności światopoglądowej.
Wystarczy kilka słów zmienić i może sam zobaczysz jak brzmisz. Jak krótkowzrocznym trzeba być aby wygłaszać takie komentarze podczas gdy jeśli ktoś wyraziłby pogląd wyżej cytowanego "homofoba" zostałby przez Ciebie zlinczowany.

[sirflinket]

No nie wiem czy ludzi stać na taką dużą wrażliwość. Trudno się dobrze.wyrażać o swoich wrogach.

[GoodBoy]

Po raz kolejny zatem pytam.
Jakie są fakty w sprawie hipotezy korzyści z heterozygoty ?

Hipoteza to nie fakt borowy dziadku :]

Jakie konkretnie bajeczki zawarł na jej temat pilaster w swoim eseju ?

- fałszowanie nauki nt. choroby, głoszenie, że nauka tego nie zbadała
- wprowadzanie w błąd, że homo to choroba
- kuriozum pt. "punkt widzenia" ewolucji, rzecz jasna ślepymi oczętami pilastrowymi
- wyrok pilastra o istnieniu genu H (homoseksualizmu) + pozamieniać sobie można na gen Hetero i Bi i będziemy mieli tę samą bajkę
- wykluczenie/pominięcie istnienia genu hetero, bi, skoro już istnieje homo i nie badanie ich, bo szczególnie hetero nie ma co padać, bo już ewolucja dała!
- następnie po wyroku, że jest gen H następuje dalsza konsekwencja wydarzeń, pilastrowe bajki nt. tego jak ów gen się zachowuje, mutacje itp
- obliczanie "prawdopodobieństwa chorego na homoseksualizm", wg frywolnie dobranych przez pilastra kryteriów z kosmosu
- całkowite pominięcie biologii, psychologii, seksuologii, genetyki, wszystko czym pilaster operuje to widzimisiowo dobrane kryteria pod gotowe modele matematyczne i na podstawie wyników podaje nam wnioski genetyczne (!), genetykę przy tym całkowicie pomijając
- na koniec dumnie stwierdza, że potrzebne są badania, by jego hipoteza uległa pozytywnej weryfikacji jako jedynie słuszna i prawdziwa vs. pierwsze ideologiczne akapity lol
+ pilastrowe śpiewki na forach takie jak to, bombardowanie wszelkich stanowisko Instytucji Naukowych esejem pilastra. Cokolwiek podane, że homo to orientacja, że nie choroba, że nie zboczenie = automatyczny bombarding pilastrowym shitem. A wspólnego nic

Wniosek na pilastrowe bajki...?

Ciekawe ile osób na tym forum właśnie wyleczyłeś z tolerancji i wprowadziłeś na drogę prowadzącą aby na gejów reagować alergicznie. Podejrzewam, że sporo.

Ja nie leczę bezpośrednio. Ja wytykam homofobiczne bzdury. Leczenie następuje już w momencie eskalacji wścieklizny, która potem ustępuje lub trwa nadal wymagając dalszej edukacji

To się powoli żałosne robi.
Np przechwalaniem jak to wszyscy w realu ich lubią i szanują i ile to tych znajomych w realu nie mają:lol2:

Nie pisałem nic o liczbie Dziadku. Pisałem o komforcie i spokoju ducha oraz poważaniu i akceptacji mojego otoczenia

[Seth]

o boże, on odkrył ze zdjęcia można wklejać w posty...

[GoodBoy]

Old news. Odkryłem 9.2006r nasz Ty forumowy bystrzaku...

[Jester]

Hipoteza to nie fakt borowy dziadku

Natomiast hipotezę stawia się w oparciu o pewne fakty (tzw. przesłanki).

- kuriozum pt. "punkt widzenia" ewolucji, rzecz jasna ślepymi oczętami pilastrowymi

No nie rozumiem, co jest nie tak w stwierdzeniu "punkt widzenia ewolucji"? To przecież zwyczajny skrót myślowy, w pełni dla każdego zrozumiały.

- wyrok pilastra o istnieniu genu H (homoseksualizmu) + pozamieniać sobie można na gen Hetero i Bi i będziemy mieli tę samą bajkę

Nie wyrok, tylko założenie. "Gen na hetero", jak najbardziej się w pilastrowym modelu znajduje. To po prostu gen h. Osoba z genem h jest heteroseksualna (w modelu pilastra oczywiście).

- wykluczenie/pominięcie istnienia genu hetero, bi, skoro już istnieje homo i nie badanie ich, bo szczególnie hetero nie ma co padać, bo już ewolucja dała!

Napisz to jeszcze raz, ale tym razem w języku polskim.

następnie po wyroku, że jest gen H następuje dalsza konsekwencja wydarzeń, pilastrowe bajki nt. tego jak ów gen się zachowuje, mutacje itp

Po założeniu, że istnieje gen H. I nie wiem jakie bajki, po prostu normalny model dotyczący rozkładu hipotetycznego genu w populacji - jest wyraźnie widoczne, że absolutnie nic z tego nie zrozumiałeś.

obliczanie "prawdopodobieństwa chorego na homoseksualizm", wg frywolnie dobranych przez pilastra kryteriów z kosmosu

Jakie to kryteria pilaster dobrał z kosmosu?

całkowite pominięcie biologii, psychologii, seksuologii, genetyki, wszystko czym pilaster operuje to widzimisiowo dobrane kryteria pod gotowe modele matematyczne i na podstawie wyników podaje nam wnioski genetyczne (!), genetykę przy tym całkowicie pomijając

Miałem rację. Absolutnie nic nie zrozumiałeś.
Żadne kryteria tutaj nie są wzięte z kosmosu. Pilaster operuje na ZMIENNYCH I PARAMETRACH (bo to przecież model matematyczny). I jak najbardziej bierze pod uwagę genetykę. A po co ma w modelu dotyczącym ewolucji brać pod uwagę psychologię, to już jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe.

[Seth]

Old news. Odkryłem 9.2006r nasz Ty forumowy bystrzaku...

i że ja Cię nie pamiętam mój Ty misiu krzyżowcu z tego okresu. Chyba mniej zamieszania wówczas czyniłeś.

[adi.]

Hipoteza to nie fakt borowy dziadku :]

Kurwa, ty naprawdę nie posiadasz zdolności czytania ze zrozumieniem na poziomie choćby gimnazjum.

[fertenbitenhiy]

Nie jest łatwa ocena skali analfabetyzmu wtórnego oraz funkcjonalnego (dot. niemożności zrozumienia i wykorzystania drukowanych informacji oraz przedstawień graficznych tj. ikon, wykresów, diagramów), czyli praktycznej niezdolności posługiwania się słowem pisanym: braku zrozumienia treści najprostszych instrukcji, braku umiejętności wypełnienia najprostszych formularzy.

To poważny problem, a wy się tutaj wstrętne homofoby z koleżanki śmiejecie bezczelnie zamiast wskazać najbliższą placówkę oświaty.

[GoodBoy]

To poważny problem, a wy się tutaj wstrętne homofoby z koleżanki śmiejecie bezczelnie zamiast wskazać najbliższą placówkę oświaty.

Ja już Ci wskazałem pare dni temu, żebyś poszedł do szkoły i uzupełnił swoje karygodne braki wiedzy gimbusku :]

[fertenbitenhiy]

No już dobrze, dobrze...
Bronić ją, to jeszcze atakuje. Eh...
Idź sobie koleżanko poczytać jakąś notkę propagandową od Poważnych Naukowców™

[paranoid]

i że ja Cię nie pamiętam mój Ty misiu krzyżowcu z tego okresu. Chyba mniej zamieszania wówczas czyniłeś.

koloroflagowcu - niż krzyżowcu raczej. Krzyż to wstrętny symbol dyskryminacji braci homoseksulistów przez setki lat

[Seth]

koloroflagowcu - niż krzyżowcu raczej. Krzyż to wstrętny symbol dyskryminacji braci homoseksulistów przez setki lat

ale krzyżowiec brzmi ładnej, dostojniej i niesie w sobie ten majestat misji zmieniania świata Jakby zrobiono teraz krucjaty sam bym chętnie przyjął krzyż na pierś i pojechał bić Saracenów

[paranoid]

Niestety to tylko marzenia. Co najwyżej można z hamburgerami iść walczyć o ropę

[Seth]

Niestety to tylko marzenia. Co najwyżej można z hamburgerami iść walczyć o ropę

Kto wie. Jeśli Europa za dwie dekady odrodzi się w ogniu wojny domowej z muzułmanami, jeśli lewizna spadnie z piedestału, to może i zobaczymy nowe generacje Shermanów i Leopardów z krzyżem na pancerzu roznoszące muzułmański postradziecki sprzęt. Może nawet jakiś gustowny grzybek z detonacji termonuklearnej nad Mekką i Medyną

[Wilk]

apologeci siły i agresji trzęsą portkami przed gejami i babami. Bezcenne

Proponuję zeby bilng.blinga zbanować za spam, trolling, i bezustanne próby sprowokowania shitstormu.

[Hans Żydenstein]

Aż mi się łezka w oku zakręciła

[CreatedMind]

W ogóle nie ma czegoś takiego jak 'gejiści'. To wytwór wyobraźni autora tematu.

To się nie przejmuj wyobraźnią autora skoro "to nie istnieje"

PS:
A ty jesteś "geista-kurwiszonus-pospolitus", nie ma takiego słowa a więc i nie ma obrazy z mojej strony i mam nadzieję ze się nie przejmiesz czymś co nie istnieje

Po prostu na polskiej Paradzie Równości nie widzę żadnej obsceniczności, która tak brzydzi i przeszkadza wszystkim jej krytykom, stąd ich argumenty są inwalidami.

Aha, czyli jak tobie coś nie przeszkadza to nikomu nie przeszkadza ?
I to tacy jak ty potem zarzucają prawicy w bardzo pejoratywny sposób ze trzyma się własnego zdania i brak jej wyrozumiałość... :lol2:

[cobras]

Aha, czyli jak tobie coś nie przeszkadza to nikomu nie przeszkadza ?
I to tacy jak ty potem zarzucają prawicy w bardzo pejoratywny sposób ze trzyma się własnego zdania i brak jej wyrozumiałość... :lol2:

A czy ja napisałem o tym czy coś mi przeszkadza? Napisałem, że nie widzę tam nic obscenicznego, więc to pierdololo prawaków o tym jakie te parady są "zboczone" pozostaje tylko i wyłącznie ich kłamstwem. No chyba, że pokażesz mi, co na tych zdjęciach jest takiego obscenicznego?

[Maniac]

Aż mi się łezka w oku zakręciła

To już możesz wyjąć!!!