Stary Werter napisał(a):Otóż to. A teraz GoodBoy łaskawie się odniesie do zarzutu, który mu postawiłem, a który, przypominam, polega na tym, że GoodBoy łże bezczelnie w oparciu o cytat z wiki, który nie ma pokrycia w źródle.Tak się zapętliłeś w ad personam, że już nie czytasz tematu, w którym się znajdujesz http://www.ateista.pl/showpost.php?p=514...tcount=845 ale oczywiście po co miałbyś to robić, przecież najwazniejsze są ataki ad personam i żadnym trollem nie jesteś :lol2:
| Ankieta: Czy jesteś za możliwością prawnego rejestrowania związków homoseksualnych w Polsce? Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
| Tak, ze wszystkimi prawami jak w małżeństwie heteroseksualnym | 43.28% |
58 | 43.28% |
| Tak, ale bez prawa do adopcji i/lub z innymi ograniczeniami | 29.10% |
39 | 29.10% |
| Nie, jestem przeciwny | 14.93% |
20 | 14.93% |
| Nie i uważam, że homoseksualiści już mają za dużo praw | 12.69% |
17 | 12.69% |
| Razem | 134 głosów | 100% | |
| *) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
|
Homotematy/posty
|
|
30.03.2013, 02:56
30.03.2013, 03:03
A nie mówiłem, że zacznie wyzywać rozmówców od trolli?
Psze kolegi, mój zarzut jest merytoryczny. Przypomnę, że dotyczy on uzasadnienia wypisania homoseksualizmu z amerykańskiej klasyfikacji parafilii. Kolega GoodBoy twierdzi, w oparciu o cytat z wiki, że wzmiankowane zdarzenie zbyło poparte 35 latami badań. Ja twierdzę, w oparciu o lekturę artykułu źródłowego zalinkowanego w przypisie, że owe 35 lat badań należy liczyć wstecz od chwili obecnej, a argumenty naukowe popierające wzmiankowane zdarzenie były szczątkowe (to już wynika z samej wiki). Kolega GoodBoy się odniesie.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be For always Orkiestra!
30.03.2013, 03:15
Stary Werter napisał(a):A nie mówiłem, że zacznie wyzywać rozmówców od trolli?Z tego co patrzę po postach, nie ja tak wyzywałem, tylko Stary Werter ![]() ps: Czy Ty jesteś faktycznie stary? Masz oldschoolowo-chujowy styl pisania. Specjalnie mnie to nie gryzie, pytam z ciekawości ![]() Stary Werter napisał(a):Psze kolegi, mój zarzut jest merytoryczny. Przypomnę, że dotyczy on uzasadnienia wypisania homoseksualizmu z amerykańskiej klasyfikacji parafilii. Kolega GoodBoy twierdzi, w oparciu o cytat z wiki, że wzmiankowane zdarzenie zbyło poparte 35 latami badań.Nie jestem twoim kolegą. Do rzeczy: "Is homosexuality a mental disorder? No, lesbian, gay, and bisexual orientations are not disorders. Research has found no inherent association between any of these sexual orientations and psychopathology. Both heterosexual behavior and homosexual behavior are normal aspects of human sexuality. Both have been documented in many different cultures and historical eras. Despite the persistence of stereotypes that portray lesbian, gay, and bisexual people as disturbed, several decades of research and clinical experience have led all mainstream medical and mental health organizations in this country to conclude that these orientations represent normal forms of human experience. Lesbian, gay, and bisexual relationships are normal forms of human bonding. Therefore, these mainstream organizations long ago abandoned classifications of homosexuality as a mental disorder." Stary Werter napisał(a):Ja twierdzę, w oparciu o lekturę artykułu źródłowego zalinkowanego w przypisie, że owe 35 lat badań należy liczyć wstecz od chwili obecnej,Zupełnie nie wynika z tego co piszesz jak należy liczyć od której chwili. Proszę nie zmyślać. Stary Werter napisał(a):a argumenty naukowe popierające wzmiankowane zdarzenie były szczątkowe (to już wynika z samej wiki). Kolega GoodBoy się odniesie.Nom, bardzo szczątkowe - "several decades of research and clinical experience". A teraz nie-kolega Stary Werter wykaże, że wpis na wikipedii rozminał się merytorycznie ze źródłem i że APA podała, iż badania były "szczątkowe".
30.03.2013, 03:20
Proste. Pomijając, że 1975 - 35 == 1940 (jakie niby rzetelne badania nad homoseksualizmem były prowadzone podczas Drugiej Światowej, grubo przed raportem Kinseya?), artykuł opisuje bieżący stan wiedzy nt. homoseksualizmu, a nie ten sprzed 35 lat. Artykuł jest napisany w sposób spójny. Artykuł pochodzi z 2008 roku.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be For always Orkiestra!
30.03.2013, 03:24
GoodBoy napisał(a):Nie jestem twoim kolegą. To pisze typ który ma zwyczaj zwracać się do oponentów "kochanie", "słonko" itd.
30.03.2013, 03:27
GoodBoy napisał(a):Do rzeczy:Nie, to jest zupełnie nie do rzeczy. Cytat pochodzi stąd (dlaczego sam nie podajesz źródła?) http://www.apa.org/helpcenter/sexual-orientation.aspx A tam na wstępie jest: "Since 1975, the American Psychological Association has called on psychologists to take the lead in removing the stigma of mental illness that has long been associated with lesbian, gay, and bisexual orientations..." Czyli nadal nie napisałeś o rzekomych 35 latach badań poprzedzających decyzję o skreśleniu homoseksualizmu z listy. Żadnych takich badań nie przytoczyłeś. Według mnie mamy tu już do czynienia z kazusem użytkownika Pittbpl.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
30.03.2013, 03:30
Stary Werter napisał(a):Proste. Pomijając, że 1975 - 35 == 1940 (jakie niby rzetelne badania nad homoseksualizmem były prowadzone podczas Drugiej Światowej, grubo przed raportem Kinseya?), artykuł opisuje bieżący stan wiedzy nt. homoseksualizmu, a nie ten sprzed 35 lat. Artykuł jest napisany w sposób spójny. Artykuł pochodzi z 2008 roku.Artykuł bazuje na "several decades of research and clinical experience". Stary Werter myli Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne z Amerykańskim Towarzystwem Psychiatrycznym z WHO i ubiera to w jeden sos, wybierając z każdego co mu się podoba, a następnie w formie zarzutu podając 3 różne organizacje jako jedną całość. "W 1973 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne uwzględniając nowe, lepiej zaprojektowane badania, usunęło homoseksualność z listy zaburzeń psychicznych i emocjonalnych. Dwa lata później, Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne podjęło uchwałę popierającą to usunięcie." "17 maja 1990 roku WHO wykreśliła homoseksualizm z Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych." http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm Sajid napisał(a):Nie, to jest zupełnie nie do rzeczy. Cytat pochodzi stąd (dlaczego sam nie podajesz źródła?)No i? To oczywiste, że organizacja na podstawie badań zaczęła nawoływać do usunięcia piętna choroby. Nigdzie nie pisałem, że wszystkie badania dotyczyły wyłącznie okresu przed wykreśleniem. APA się powołuje na kilka dekad badań. Link podał SW. Jest on dostępny na wikipedii. Z tegoż linku wkleiłem cytat.
30.03.2013, 03:40
Po pierwsze, napisałem wyraźnie, że chodzi mi o amerykańską listę schorzeń, więc WHO z jej listą międzynarodową jest dorzucone ni z gruszki, ni z pietruszki. Po drugie, dobrze wiem, że czytam artykuł psychologów, a nie psychiatrów, ale postanowiłem ci, tłumoku, podarować dwa lata w prezencie, bo 1973 - 35 == 1938, czyli jeszcze gorzej. Po trzecie, odnieś się wreszcie merytorycznie do zarzutu, zamiast czepiać się pobocznych detali w celu czysto propagandowym. Załóżmy roboczo, że faktycznie pomyliłem rok 1975 z 1973, a psychologów z psychiatrami. Jak się to ma do owych 35 lat badań rzekomo stanowiących podstawę do "normalizacji" homoseksualizmu? Piłujesz gałąź, na której siedzisz, bo zaraz wyjdzie, że jesteś głupszy od kretyna, któremu wszystko plącze się ze wszystkim. Kolego.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be For always Orkiestra!
30.03.2013, 03:41
GoodBoy napisał(a):No i? To oczywiste, że organizacja, która na podstawie badań zaczęła nawoływać do usunięcia piętna choroby. Link podał SW. Jest on dostępny na wikipedii. Z tegoż linku wkleiłem cytat.Oczywistym jest to, że takie nawoływania ze strony organizacji są logiczną konsekwencją jej decyzji (popierającej decyzję inne organizacji). Natomiast już co innego jest nieoczywiste. Zaczęła to czynić od 1975 roku a ty piszesz o badaniach prowadzonych na przestrzeni 35 lat od 1975 roku. To tak jakbym w tej chwili ogłosił, że czarne dziury są bramą do innych wszechświatów, nakazał umieścić taką informację w podręcznikach szkolnych i dopiero później zaczął dokonywać badań mających jakoś to uzasadnić. Naturalnym jest zatem iż na takie badania (i poprzedzającą je decyzję) patrzeć się będzie podejrzanym wzrokiem. O wiele chętniej poczytałbym o badaniach, które doprowadziły najpierw do pierwszej decyzji towarzystwa psychiatrycznego w 1973 roku a potem o podstawie (naukowej) decyzji towarzystwa psychologicznego. I oczywiście nie mam na myśli tego, że interesuje mnie lakoniczna informacja o tym, że jakieś badania były i coś tam wykazały. Chciałbym wiedzieć co i w jaki sposób badano, itd. Jako świecki humanista powinieneś chyba docenić mój sceptycyzm co nie?
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
30.03.2013, 03:48
@Sajid
Wykaż, argumentacją naukową opierając się na którejkolwiek z organizacji zdrowia, że którakolwiek z cytowanych przeze mnie organizacji jest w błędzie twierdząc, że homo to nie choroba, tylko normalna orientacja seksualna. Nieustannie wraz ze SW próbujecie sugerować, że coś z badaniami było nie tak. Jakie na to macie dowody? Nigdzie nie pisałem, że wszystkie badania dotyczyły wyłącznie okresu przed wykreśleniem i że po tym fakcie badań juz nie prowadzono. APA się powołuje na kilka dekad badań, widocznie prowadzonych również po wykreśleniu, co tylko potwierdza słuszność tej decyzji. Niczego w meritum sprawy to nie zmienia.
30.03.2013, 03:53
No więc w wikipedii wzmiankowanych jest dwoje ludzi: Evelyn Hooker prowadząca testy projekcyjne i John Gonsierek (a nie Gonsiorek, jak podano) krytykujący dostępną mu literaturę przedmiotu. Co to są testy projekcyjne, można przeczytać tu. Polecam szczególnie Test Kocha, towar jest tak wyśmienity, że proszę siadać.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be For always Orkiestra!
30.03.2013, 03:53
GoodBoy napisał(a):@Sajid Przeprowadziłem w piwnicy badania, z których wynika, że geje to kosmici. Sugerujesz że nie przeprowadziłem? Jakie masz na to dowody?
30.03.2013, 03:58
Stary Werter napisał(a):No więc w wikipedii wzmiankowanych jest dwoje ludzi: Evelyn Hooker prowadząca testy projekcyjne i John Gonsierek (a nie Gonsiorek, jak podano) krytykujący dostępną mu literaturę przedmiotu. Co to są testy projekcyjne, można przeczytać tu. Polecam szczególnie Test Kocha, towar jest tak wyśmienity, że proszę siadać.Zabawa Starego Wertera w pseudonaukowca - amatora, który nie potrafi udowodnić wykazać błędów badawczych vs nauka: "Ponad 35 lat obiektywnych, dobrze zaprojektowanych badań naukowych wykazało, że homoseksualność, sama w sobie, nie wiąże się z zaburzeniami psychicznymi lub emocjonalnymi czy społecznymi problemami. " http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm
30.03.2013, 04:02
To zapytam się mądrzejszych od siebie (nie, nie ciebie, kolego): czy psychologia może być uważana za naukę? Słyszałem, że nie spełnia stadardów naukowości, w szczególności jej tezy są niefalsyfikowalne, a założenia - wątpliwe.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be For always Orkiestra!
30.03.2013, 04:05
Przy okazji kolejnej Staro Werterowej próby oszustwa, warto nadmienić, że homoseksualizm jest normalną orientacją seksualną wg. nie tylko organizacji psychologicznych, lecz również seksuologów (PTS), psychiatrów (ATP), czy nawet organizacji zdrowia zrzeszającej w sobie specjalistów z każdej dziedziny (WHO).
30.03.2013, 04:09
Przy okazji warto nadmienić, że niejaki Egas Moniz otrzymał w 1949 roku Nagrodę Nobla za badania nad leczniczymi efektami lobotomii.
Od tego czasu coś się zmieniło w naukach medycznych?
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be For always Orkiestra!
30.03.2013, 04:10
Stary, dawaj, czekamy aż będziesz "udowadniał" nienaukowość wszystkich dziedzin nauki twierdzących, że homo jest ok, nie tylko psychologii
![]() I oczywiście nadal czekam na Staro Werterowe wykazanie rzekomego faktu "szczątkowych badań", w oparciu o które wykreślono homo z listy chorób. Jak również nadal czekam na wykazanie rozbieżności merytorycznej wikipedii ze źródłem APA. Stary Werter do tej pory tego nie wykazał, dlatego łże bezczelnie.
30.03.2013, 04:15
Czyli rzetelnych argumentów contra nie masz, możesz się tylko śmiać głupkowato?
Coby nie było, że uprawiam ping-ponga: mam właśnie przyjemność przyjmować regularne wizyty psychiatry. Pani psychiatra przepisuje mi leki, na które nie reaguję ani in plus, ani in minus. Pani psychiatra przepisuje je mimo to. Za każdą wizytą zgłaszam pani psychiatrze problem ze stanami lękowymi. Pani psychiatra każe mi się obserwować i raportować. Cloranxen działa od przypadku do przypadku; innego uspokajacza pani psychiatra mi nie przepisuje. Od pani pielęgniarki z kolei usłyszałem, że lęki nalezy oswajać. Z kolei parę lat temu miałem problem następujący: dostałem obrzęków stóp i tężały mi mięśnie nóg, przy jednoczesnej ich słabości. Pojechałem z tym do szpitala. W szpitalu zrobiono mi badania takie i śmakie, na koniec stwierdzono zespół Gilberta, którego się nie leczy, ponieważ nie zagraża życiu. Czystym przypadkiem zapytałem się o rzecz w aptece i otrzymałem pigułki potasowo-wapniowe dla staruszków, które po jakimś tygodniu usunęły objawy. Tak wygląda pomoc medyczna w dwudziestym pierwszym stuleciu.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be For always Orkiestra!
30.03.2013, 04:22
Stary Werter napisał(a):Coby nie było[...]Może by tak coś na temat? Ja Ci chcę pomóc, bo widzę jak bardzo gubisz się w swoich zarzutach. Szukałem na wikipedii nie ma wzmianki o "szczątkowych badaniach" to samo na stronie APA Jeszcze raz pochyliłem się nad cytatami stanowiska APA na wikipedii i tekście oryginalnym na stronie APA - brak rozbieżności merytorycznej, w obu chodzi o to samo, w obu stwierdzenie, że homo jest normalne i że zostało to poparte kilkudziesięcioma latami badań. No i niestety, ale Stary Werter nie potrafi się wybronić ze stawianych mu zarzutów i ginie od własnej szabelki. Tak się kończy, jak amator sili się na podważenie nauki w imię jakiejś dziwnej ideologii.
30.03.2013, 04:35
Raz jeszcze człowiek chory psychicznie będzie naprostowywał zdrowego: nie idzie mi o to, że kilkudziesięciu lat badań nie było w ogóle. Idzie mi o to, że nie było ich w 1973 roku, kiedy homolobby szturmowało posiedzenia i wykłady amerykańskich psychiatrów, posuwając się wręcz do szantażu w postaci dorobienia im gęb homoseksualistów. Od tego czasu homolobby działa nieprzerwanie i ze swojej linii nie rezygnuje, acz chyba zmieniło arsenał metod na subtelniejsze. Klimat dla badań nad homoseksualizmem jest więc taki, że grantów na badania sprzeciwiające się poglądom kolegi można oczekiwać z równym prawdopodobieństwem, co wody na Słońcu. I jest to zrozumiałe bodaj dla każdego zdrowego na umyśle.
No chyba że na tym forum sami wariaci siedzą... (A teraz zostawiam ten pasztet mądrzejszym od siebie i wracam do moich skryptów. Z nauką one wspólnego wiele nie mają, ale przynajmniej jest to zajęcie techniczne. Ciekawe czy GoodBoy może się poszczycić podobnym hobby.)
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be For always Orkiestra! |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości





Jeszcze raz pochyliłem się nad cytatami stanowiska APA na wikipedii i tekście oryginalnym na stronie APA - brak rozbieżności merytorycznej, w obu chodzi o to samo, w obu stwierdzenie, że homo jest normalne i że zostało to poparte kilkudziesięcioma latami badań. No i niestety, ale Stary Werter nie potrafi się wybronić ze stawianych mu zarzutów i ginie od własnej szabelki. Tak się kończy, jak amator sili się na podważenie nauki w imię jakiejś dziwnej ideologii.