To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jesteś za możliwością prawnego rejestrowania związków homoseksualnych w Polsce?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak, ze wszystkimi prawami jak w małżeństwie heteroseksualnym
43.28%
58 43.28%
Tak, ale bez prawa do adopcji i/lub z innymi ograniczeniami
29.10%
39 29.10%
Nie, jestem przeciwny
14.93%
20 14.93%
Nie i uważam, że homoseksualiści już mają za dużo praw
12.69%
17 12.69%
Razem 134 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 11 głosów - średnia: 2.55
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Homotematy/posty
Hastur napisał(a):W linku Sajida znajdowały się wypowiedzi dzieci znacznie starszych niż wiek niemowlęcy czy pierwsze 5 lat życia. Styl wielu z nich przemawia za tym, że są to już nastolatkowie, którzy o homoseksualnych "modelach rodziny" prawdopodobnie już słyszeli, a mimo to żadne z nich nie pisało o chęci posiadania dwóch tatusiów czy dwóch mamuś, lecz (głównie) o chęci posiadania ojca i matki, o tym, jak w ich życiu brakuje prawdziwego taty. Czy zatem autorzy tych wypowiedzi są ofiarami jakiegoś homofobicznego magla ideologicznego, indoktrynacji?
Być może, zwłaszcza, jeśli od zawsze wpajany im był wyłącznie model rodziny hetero jako jedynie słuszna opcja, a przy okazji mogły być bombardowane ideologią nienawiści przeciwko homo.

Hastur napisał(a):Nie zrozumiałeś wypowiedzi Sajida. Jeśli każdy rodzi się jako carta blanca, to skąd wzięła się homofobia? Przecież, jak sam pisałeś, tylko "zmaglowanie homofobiczne" mogłoby wywołać u kogoś normalnego negatywną reakcję na homoseksualistów, zatem w środowisku, w którym owo zmaglowanie nie mogło mieć miejsca, stosunek wszystkich do homoseksualizmu musiałby być neutralny lub pozytywny. Ergo: jeśli każdy człowiek rodził się jako carta blanca, to "homofobia" nie istnieje, bo nie miała jak zaistnieć Uśmiech
Homofobia wzięła się z ideologii nienawiści, kłamstw, mitów, zabobonów, fałszywego przekonania nt. homoseksualistów. Każda ideologia ma swoje podstawy i każda jest nabyta, a nie wrodzona.

Hastur napisał(a):W odpowiedziach na to pytanie widać ciekawy trend. Otóż wszyscy uznają, że za coś obrzydliwego takie dziecko mogłoby uznać jedynie widok jakichś homoseksualnych wygibasów doodbytniczych, podczas gdy Sebrian pierwotnie nic o tym nie wspomniał. Widocznie łatwiej przedstawić zwykłe fizjologiczne obrzydzenie jako reakcję nabytą, rozwinięcie homofobicznych strzępków idei, które ktoś takiej osobie przekazał za młodu. Gdyby ktoś neutralnie nastawiony do gejów wcale nie widział ich seksu, lecz poczuł do nich (czy raczej: do ich medialnej reprezentacji) obrzydzenie dopiero po zapoznaniu się z ich metodami, stylem i postulatami, to świadczyłoby już gorzej zarówno o samej teoryjce, jak i owym wycinku homoseksualistów; a gdyby ów pierwotnie neutralny osobnik do pewnej części homoseksualistów pałał odrazą, lecz sympatią darzył poznane osobiście jednostki niepasujące do homo-mainstreamu, to cała teoryjka o homofobicznym imprintingu by się posypała Uśmiech Sam jestem właśnie w takiej sytuacji, znam niejedną osobę o podobnych poglądach i ewidentne jest dla mnie, że nie jesteśmy jakimiś tam ofiarami homofobicznego magla.
Jak zwykle bredzisz. Na tym forum homofoby nagminnie oceniają bycie homo jako seks analny, więc siłą rzeczy sami sobie w stopę strzelacie. To już nie jest tylko zwykłe obrzydzenie, to jest potrzeba celowego projektowania sobie pewnych rzeczy po to, by móc się obrzydzać. To się nadaje do analizy psychiatrycznej i naukowych badań.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Homofobia wzięła się z ideologii nienawiści, kłamstw, mitów, zabobonów, fałszywego przekonania nt. homoseksualistów. Każda ideologia ma swoje podstawy i każda jest nabyta, a nie wrodzona.

A ja się znowu pytam: skąd się wzięły ideologie nienawiści, kłamstwa, mity, zabobony, fałszywe przekonania jeżeli wszyscy byli carta blanca?
Sebastian Flak
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Być może, zwłaszcza, jeśli od zawsze wpajany im był wyłącznie model rodziny hetero jako jedynie słuszna opcja, a przy okazji mogły być bombardowane ideologią nienawiści przeciwko homo.
Czyli Sajid miał rację stwierdzając, że uważasz sytuację, w której dziecko chce mieć ojca i matkę, za efekt zamaglowania ideologicznego. I slusznie zdecydował się zostawić to bez komentarza.
GoodBoy napisał(a):Homofobia wzięła się z ideologii nienawiści, kłamstw, mitów, zabobonów, fałszywego przekonania nt. homoseksualistów. Każda ideologia ma swoje podstawy i każda jest nabyta, a nie wrodzona.
A skąd pierwotnie wzięły się mity, zabobony i ideologie? Jesteś może jakimś neohomoplatonikiem i uważasz, że idea homofobii jest realnymi i wiecznym bytem, który przenika do naszego świata? Platon bez wątpienia się w grobie przewraca :lol2:
Cytat:Jak zwykle bredzisz. Na tym forum homofoby nagminnie oceniają bycie homo jako seks analny, więc siłą rzeczy sami sobie w stopę strzelacie. To już nie jest tylko zwykłe obrzydzenie, to jest potrzeba celowego projektowania sobie pewnych rzeczy po to, by móc się obrzydzać. To się nadaje do analizy psychiatrycznej i naukowych badań.
Nie bardzo wiem co to znaczy "oceniać bycie homo jako seks analny", przyjmę zatem, że chodziło ci o ocenianie bycia homo przez pryzmat uprawianego przezeń seksu analnego. I muszę cię zmartwić: nikt tutaj tego nie robi inaczej niż w ramach przezwisk typu "odbyciaki" stanowiących reakcję na epitet "homofoba", lub w ramach reakcji na rewelacje twoich kolegów o seksie analnym jako "szczycie męskości". Wszyscy "homofobi" mają wyjebane na to, co robicie ze swymi anusami.
Odpowiedz
Hastur napisał(a):Czyli Sajid miał rację stwierdzając, że uważasz sytuację, w której dziecko chce mieć ojca i matkę, za efekt zamaglowania ideologicznego. I slusznie zdecydował się zostawić to bez komentarza.
Niestety nie zrozumiałeś. Najwyraźniej za dużo od ciebie wymagałem.

Hastur napisał(a):Nie bardzo wiem co to znaczy "oceniać bycie homo jako seks analny", przyjmę zatem, że chodziło ci o ocenianie bycia homo przez pryzmat uprawianego przezeń seksu analnego. I muszę cię zmartwić: nikt tutaj tego nie robi inaczej niż w ramach przezwisk typu "odbyciaki" stanowiących reakcję na epitet "homofoba", lub w ramach reakcji na rewelacje twoich kolegów o seksie analnym jako "szczycie męskości". Wszyscy "homofobowie" mają wyjebane na to, co robicie ze swymi anusami.
Póki co jesteś 1, który użył tego słowa, a ja pisałem o innych określeniach. Niestety większość udzielających się tutaj homofobów namiętnie skupiają się na seksie i to koniecznie analnym. I takie to właśnie "macie wyjebane", że żyć w temacie homo nie możecie bez ciągłych anusowych odniesień Uśmiech Zachodzi tutaj dodatkowo hipokryzja, ponieważ ten rodzaj seksu jest chętnie praktykowany również przez samych heteroseksualistów. Cóż, być może właśnie z tego wynika aż tak wielkie zainteresowanie.

@down
I znowu nic biedak nie pojął...
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Niestety nie zrozumiałeś tego co napisałem. Najwyraźniej za dużo od ciebie wymagałem.
Najwyraźniej sam nie rozumiesz konsekwencji i implikacji tego, co piszesz.
Cytat:Póki co jesteś 1, który użył tego słowa, a ja pisałem o innych określeniach. Niestety większość udzielających się tutaj homofobów namiętnie skupiają się na seksie i to koniecznie analnym. I takie to właśnie "macie wyjebane", że żyć w temacie homo nie możecie bez ciągłych anusowych odniesień Uśmiech Zachodzi tutaj dodatkowo hipokryzja, ponieważ ten rodzaj seksu jest chętnie praktykowany również przez samych heteroseksualistów. Cóż, być może właśnie z tego wynika aż tak wielkie zainteresowanie.
Akurat gadałem z Sajidem który stwierdził, że pewno w odpowiedzi zaserwujesz jakieś pitu pitu bez związku i pomyślunku o homofobach, którzy brzydzą się seksem analnym u gejów a sami go uprawiają. Trafił w dziesiątkę, choć jesteś tak przewidywalnym głuptaskiem, że nie było to wielkim wyzwaniem.

No i dalej nie dowiedzieliśmy się, jak GoodBoy zapatruje się na genezę "ideologii homofobicznej" i każdej innej.

EDIT: a od pajacy to sobie możesz "męża" wyzywać.
Odpowiedz
Hastur napisał(a):EDIT: a od pajaców to sobie możesz "męża" wyzywać.
Nie mam powodu, natomiast ty spełniasz kryteria.

Neuromanta napisał(a):A ja się znowu pytam: skąd się wzięły ideologie nienawiści, kłamstwa, mity, zabobony, fałszywe przekonania jeżeli wszyscy byli carta blanca?
Pisałem. To, że ktoś rodzi się czystą kartką nie oznacza, że nie nabierze fałszywych przekonań, które potem będzie przekazywać dalej i w ten sposób tworzyć ideologię nienawiści. Szczegółowa analiza tych zachowań to już zadanie dla antropologów i psychologów.

Neuromanta napisał(a):Za zachowania które wyróżniłem odpowiada po prostu strach. A nie ksenofobia. Mylisz definicje Smutny
Nie, to Ty nie wiesz czym jest ksenofobia, a ze strachem ma wiele wspólnego. Do tego chcesz rozdzielić ideologię od ksenofobii, twierdząc, że antysemityzm i homofobia to skutek jedynie naturalnych zakorzenionych w człowieku zachowań. Tak przynajmniej sugerujesz.

"Ksenofobia (stgr. ξένος ksenós - obcy, stgr. φόβος phóbos - strach, czyli strach przed obcymi) - niechęć, wrogość, lęk wobec obcych, przesadne wyrażanie niechęci wobec cudzoziemców."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ksenofobia
Neuromanta napisał(a):Kanibalizm – praktyka zjadania osobników własnego gatunku, dość rozpowszechniona w naturze.

Robili sobie żywą spiżarnie. Nawet jak głód ustąpił to dalej polowali. Byli pragmatyczni, po prostu i bez cienia ideologii Duży uśmiech

Sam Kanibalizm był w przeszłości szeroko rozpowszechnioną praktyką i w zasadzie aż do schyłku XIX wieku na wyspach Południowego Pacyfiku odnajdowano plemiona zjadające ludzkie mięso oraz targowiska gdzie je sprzedawano. Wyspy Fidżi określano niegdyś nazwą „Wysp Kanibali”. Archeolodzy twierdzą, że Neandertalczycy również praktykowali kanibalizm, a co więcej my, ludzie zjadaliśmy ich.
W szesnastym wieku Papież Innocenty IV zakomunikował, iż kanibalizm jest grzechem i Chrześcijanie mają moralny obowiązek fizycznego karania osób dopuszczających się takich praktyk.
Jak widzisz jeszcze w szesnastym wieku w Europie byli wielbiciele ludziny Uśmiech

A współcześnie są dowody na to, że żołnierze z Republiki Konga oraz z Liberii spożywają części ciała swoich ofiar.


Cytat by Ja
Może uściślę. Było ich miliony. i to jeszcze na początku dwudziestego wieku.[ Wraz z rozwojem technicznym i cywilizowaniem dzikich, ta liczba mocno spadła. Ale nadal jest dość wysoka. A liczba potencjalnych kanibali jest znacząco wyższa niż nawet liczba potencjalnych [/b]homo i bi razem wziętych
Ani na "szeroko" ani na "miliony" dowodów jak nie było tak nie ma. A twierdziłeś, że kanibali było/jest więcej niż homo i bi razem wziętych... Czyli z sufitu sobie wymyśliłeś Uśmiech
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Pisałem. To, że ktoś rodzi się czystą kartką nie oznacza, że nie nabierze fałszywych przekonań, które potem będzie przekazywać dalej i w ten sposób tworzyć ideologię nienawiści. Szczegółowa analiza tych zachowań to już zadanie dla antropologów i psychologów.

Tłumoku, Ciebie się pytają, skąd się wzięły fałszywe przekonania tak w ogóle, na świecie, a nie u konkretnego człowieka AD 2013. Które potem będzie przekazywać dalej. A od kogo zaczęła się ta linia przekazu, hm? I jak ten pierwszy homofob nabawił się homofobii, skoro nie miał jej od kogo nabyć?
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Odpowiedz
Uruchom szare komórki. Napisałem wyżej. Słyszał o czymś takim jak doświadczenia? Od kiedy to niezapisana czysta kartka nie ma prawa zapisać się mitami, mylnymi przekonaniami, błędną percepcją zjawisk? A potem dalej je przekazywać i kultywować, tworząc efekt samonapędzającej się kuli np. ideologii nienawiści.

ps: Przez wzgląd na taryfę ulgową dla twojej osoby, tym razem nie poleci raporcik. Takie moja jajko dla ciebie na wielkanoc Uśmiech

edit:
@down
Spóźniłeś się. Już wytłumaczyłem, bardziej łopatologicznie się nie da, lecz prawdopodobnie to też będzie dla ciebie zbyt trudne Smutny Zaś chamów i prostaków stosujących publiczny rynsztok należy raportować, jednak SW jest u mnie na specjalnych zasadach.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):bla, bla, bla...
A GoodBoy dalej nie zdradził nam, w jaki sposób człowiek będący rzekomo carta blanca może stworzyć "ideologię nienawiści" i jak ma się to do teoryjki o tym, iż tylko magiel ideologiczny może wywołać u kogoś negatywne reakcje na homoseksualistów :roll: Jedynym na co GoodBoya stać są internetowe docinki, których nie powtórzyłby w realu, oraz raporty do administracji Smutny
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Pisałem. To, że ktoś rodzi się czystą kartką nie oznacza, że nie nabierze fałszywych przekonań, które potem będzie przekazywać dalej i w ten sposób tworzyć ideologię nienawiści.

Skąd się biorą Wg. Ciebie te fałszywe przekonania i dlaczego mają wpływ na zachowanie?

GoodBoy napisał(a):Szczegółowa analiza tych zachowań to już zadanie dla antropologów i psychologów.

I powiedzą Ci to co ja. Miękniesz już Uśmiech

GoodBoy napisał(a):Nie, to Ty nie wiesz czym jest ksenofobia, a ze strachem ma wiele wspólnego. Do tego chcesz rozdzielić ideologię od ksenofobii, twierdząc, że antysemityzm i homofobia to skutek jedynie naturalnych zakorzenionych w człowieku zachowań. Tak przynajmniej sugerujesz.

Czy pisałem że nic wspólnego nie ma? Jak tak to gdzie, bo nie przypominam sobie?


GoodBoy napisał(a):"Ksenofobia (stgr. ξένος ksenós - obcy, stgr. φόβος phóbos - strach, czyli strach przed obcymi) - niechęć, wrogość, lęk wobec obcych, przesadne wyrażanie niechęci wobec cudzoziemców."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ksenofobia

A dwie linijki dalej...

Ksenofobia może dotyczyć wszystkiego, co wiąże się z obcokrajowcami, osobami nieznanymi, innymi pod pewnymi względami.

I swobodnie mieszczę się w definicji :p


GoodBoy napisał(a):Ani na "szeroko" ani na "miliony" dowodów jak nie było tak nie ma. A twierdziłeś, że kanibali było/jest więcej niż homo i bi razem wziętych... Czyli z sufitu sobie wymyśliłeś Uśmiech


Umyka Ci słowo potencjalnych albo celowo głupa rżniesz. Zresztą tłumaczyłem już...

No i gdzie odpowiedzi na resztę pytań?
Sebastian Flak
Odpowiedz
Neuromanta napisał(a):Skąd się biorą Wg. Ciebie te fałszywe przekonania i dlaczego mają wpływ na zachowanie?
Odpisałem wyżej SW.


Neuromanta napisał(a):I powiedzą Ci to co ja. Miękniesz już Uśmiech
Nie powiedzieli, więc raczej się to nie stanie, a Ty sobie jedynie bajki wymyślasz, tak jak z wyssanymi z palca "milionami kanibalii, których jest/było więcej niż wszystkich homo i bi razem wziętych" Uśmiech

Neuromanta napisał(a):A dwie linijki dalej...

Ksenofobia może dotyczyć wszystkiego, co wiąże się z obcokrajowcami, osobami nieznanymi, innymi pod pewnymi względami.

I swobodnie mieszczę się w definicji :p
I? To dalej przeczy twojemu wcześniejszemu twierdzeniu, że to ja niby się pomyliłem, mieszając ksenofobię ze strachem. Więc skoro nie wiedziałeś czym jest ksenofobia, postanowiłem zapoznać Cię z jej definicją, w której strach jak najbardziej się mieści.

Neuromanta napisał(a):Umyka Ci słowo potencjalnych albo celowo głupa rżniesz. Zresztą tłumaczyłem już...
I ja też ci tłumaczyłem. I tak w koło macieju... Oczko
Odpowiedz
Neuromanta napisał(a):A ja się znowu pytam: skąd się wzięły ideologie nienawiści, kłamstwa, mity, zabobony, fałszywe przekonania jeżeli wszyscy byli carta blanca?

Zapewne wynalazł je człowiek bo do czegoś mu były potrzebne. Czasem aby np, zmobilizowac naród do lepszej walki z jakimś wrogiem trzeba u "swoich" wytworzyć nienawiść do "tych drugich".
Przypominam, że nie odkryto genów nienawiści, kłamstwa, religii, ksenofobii i homofobii. Zrzucanie tych przymiotów na "ludzką naturę", z którą się człowiek rodzi to tylko spekulacje.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Tak, szczególnie jeśli masz potrzebę okazywania swojej niechęci zawsze i wszędzie.

No ale zaraz, jeżeli idąc ulicą z moją dziewczyną, i powiedzmy jeszcze dwójką znajomych, przechodzimy obok imprezy z cyklu "Dni Miasta XXX", gdzie gra właśnie Bayer Full i jedzie "Majteczki w kropeczki", ja zareaguję mówiąc "O bogowie Olimpu, ja tej szmiry nie wytrzymam, ewakuujemy się stąd, bo zaraz mi pękną uszy od tego gówna". Wyraziłem swoją niechęć? Wyraziłem. Publicznie? Publicznie. Zawsze i wszędzie? Jak będzie grać zespół w stylu BF - zawsze i wszędzie Oczko Czy taka przypadłość jest określana disco-polo-fobią? Nie. Niechęci do disco-polo również nie nabyłem od kogoś, ba - w czasach mej młodości sporo ludzi tego słuchało, ale mnie urzekły cięższe brzmienia, a wspomniane disco-polo powoduje autentyczny dyskomfort - ich melodie, wokale i teksty. Analogicznie może ktoś reagować na sam fakt homoseksualizmu i to wcale nie dlatego, że mama, tata, brat, nauczyciel czy ksiądz napuścił, a dlatego, że sami tak to odczuli.


GoodBoy napisał(a):Dlatego to dzieci muszą decydować i jak się trafi dziecko, które już swój rozum ma i potrafi się wypowiadać, a któremu rodzice homo nie przeszkadzają, to nie ma powodów, by nie zostało dzieckiem adopcyjnym takiej rodziny. Bynajmniej Ty nie będziesz tym powodem Uśmiech

Dzieci to kolejny temat, który się wątku nie trzyma, ale jak już przy nim jesteśmy, to skomentuję: primo - dzieci nie mogą w pełni o sobie decydować. Wyobrażasz sobie 7 czy 10-latka podejmującego tak delikatną i ważną decyzję? Bo ja nie. Jeżeli zaś mówimy o odpowiedzialności wynikłej z niepełnoletniości, no to sprawa prosta - po 18-ce rób człowiecze, co Ci się podoba, byle w zgodzie z prawem. Natomiast sama kwestia adopcji dzieci przez pary homoseksualna, której osobiście się sprzeciwiam, to całkiem odrębny wątek i nie ma co go teraz tutaj mieszać. Chociaż tutaj taki miks, że wszystkiego się można spodziewać Duży uśmiech

GoodBoy napisał(a):Być może, zwłaszcza, jeśli od zawsze wpajany im był wyłącznie model rodziny hetero jako jedynie słuszna opcja, a przy okazji mogły być bombardowane ideologią nienawiści przeciwko homo.

Dlaczego określasz to jako wpajanie? Model hetero, o ile można to nazwać modelem, nie musi być wpajany, ponieważ jest naturalny, wynikający z naszej biologii. O seksualności wypowiadasz się o jak o polityce, gdzie są opcje, partie, frakcje, które można sobie wybierać.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Od kiedy to niezapisana czysta kartka nie ma prawa zapisać się mitami, mylnymi przekonaniami, błędną percepcją zjawisk? A potem dalej je przekazywać i kultywować, tworząc efekt samonapędzającej się kuli np. ideologii nienawiści.

To tłumaczy skąd się wzięła ideologia lgbt.

Serbian napisał(a):O seksualności wypowiadasz się o jak o polityce, gdzie są opcje, partie, frakcje, które można sobie wybierać.

Przecież wg wyznawców elgebetyzmu tak właśnie jest. Obiektywna rzeczywistość dla nich nie istnieje, wszystko można sobie wybierać, przedefiniowywać, nawet płeć można tak sobie wybrać. Totalny relatywizm.
Odpowiedz
su27 napisał(a):Zapewne wynalazł je człowiek bo do czegoś mu były potrzebne. Czasem aby np, zmobilizowac naród do lepszej walki z jakimś wrogiem trzeba u "swoich" wytworzyć nienawiść do "tych drugich".

Tylko sam sobie przeczysz, bo skoro był tabula rasa to nie miał prawa mieć wrogów. No bo i skąd skoro był "czysty" to w takim razie nie umiał i nie wiedział niczego. Brak popędów jakichkolwiek i jakiegokolwiek preinstalowanego OSa. Doprowadził by do natychmiastowej śmierci delikwenta. Mi nie chodzi tylko oto skąd się wzięły, ale przede wszystkim dlaczego? I mówię że jednym z takich programów w OSie był strach przed obcymi czyli ksenofobia, taki prosty mechanizm (pisałem o tym do GB wcześniej)

su27 napisał(a):Przypominam, że nie odkryto genów nienawiści, kłamstwa, religii, ksenofobii i homofobii. Zrzucanie tych przymiotów na "ludzką naturę", z którą się człowiek rodzi to tylko spekulacje.

Odkryto za to geny warunkujące cechy, które "ułatwiają" bycie nienawistnym, zakłamanym, religijnym ksenofobem Uśmiech To geny warunkujące cechy charakteru, budowę mózgu, tudzież wygląd.




GoodBoy napisał(a):Nie powiedzieli, więc raczej się to nie stanie
,

A ile to czytałeś prac antropologicznych i biologicznych że masz taką pewność?A może to myślenie życzeniowe?

GoodBoy napisał(a):a Ty sobie jedynie bajki wymyślasz, tak jak z wyssanymi z palca "milionami kanibalii, których jest/było więcej niż wszystkich homo i bi razem wziętych" Uśmiech

Potencjalnych kanibali. Potencjalnych czyli takich którzy jeszcze nie są ale mogą się stać Tzn. że na chwilę obecną mamy 7 miliardów potencjalnych kanibali, a homo i bi maks 700 milionów. Ukontentowany jesteś. Już prościej nie potrafię chyba tego wyłożyć Uśmiech




GoodBoy napisał(a):I? To dalej przeczy twojemu wcześniejszemu twierdzeniu, że to ja niby się pomyliłem, mieszając ksenofobię ze strachem. Więc skoro nie wiedziałeś czym jest ksenofobia, postanowiłem zapoznać Cię z jej definicją, w której strach jak najbardziej się mieści.


Doprawdy? To ja Cię zapoznam z definicją strachu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Strach
I o losie! Nie jest napisane tam że strach to synonim ksenofobii. Czyżby Twój postulat o tożsamości strachu i ksenofobii można by o kant dupy rozbić.Duży uśmiech


GoodBoy napisał(a):I ja też ci tłumaczyłem. I tak w koło macieju... Oczko

Wytłumaczyłem raz jeszcze. Tylko tym razem czytaj powoli i ze zrozumieniemUśmiech
Sebastian Flak
Odpowiedz
Witold napisał(a):Przecież wg wyznawców elgebetyzmu tak właśnie jest. Obiektywna rzeczywistość dla nich nie istnieje, wszystko można sobie wybierać, przedefiniowywać, nawet płeć można tak sobie wybrać. Totalny relatywizm.

Drogi Bracie w Chrystusie, skierujesz mnie do źródeł informacji o tym, że środowisko lgbt twierdzi, że płeć można sobie wybrać? Bóg zapłać.
Odpowiedz
su27 napisał(a):Drogi Bracie w Chrystusie, skierujesz mnie do źródeł informacji o tym, że środowisko lgbt twierdzi, że płeć można sobie wybrać? Bóg zapłać.

Anna Grodzka, niedawny projekt Ruchu Palikota o "oświadczeniach tożsamości płciowej"...
Odpowiedz
No, płeć anatomiczną można sobie wybrać. Chirurgia poczyniła ogromne postępy. Natomiast płci odczuwanej przez mózg (znaczy się, tożsamości płciowej) już wybrać sobie się nie da.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Odpowiedz
Stary Werter napisał(a):No, płeć anatomiczną można sobie wybrać. Chirurgia poczyniła ogromne postępy. Natomiast płci odczuwanej przez mózg (znaczy się, tożsamości płciowej) już wybrać sobie się nie da.

No właśnie, dziękuję za sprecyzowanie.

Neuromanta napisał(a):Tylko sam sobie przeczysz, bo skoro był tabula rasa to nie miał prawa mieć wrogów. No bo i skąd skoro był "czysty" to w takim razie nie umiał i nie wiedział niczego. Brak popędów jakichkolwiek i jakiegokolwiek preinstalowanego OSa. Doprowadził by do natychmiastowej śmierci delikwenta. Mi nie chodzi tylko oto skąd się wzięły, ale przede wszystkim dlaczego? I mówię że jednym z takich programów w OSie był strach przed obcymi czyli ksenofobia, taki prosty mechanizm (pisałem o tym do GB wcześniej)

Wystarczy po jednym charyzmatycznym psychopacie w każdej grupie "baranków", trochę ignorancji plus strach przed bożym gniewem aby w 2-3 pokolenia wytworzyć nienawiść pomiędzy dwoma grupami.
"Aby zło zatriumfowało wystarczy żeby dobrzy ludzie nie robili nic"

Cytat:Odkryto za to geny warunkujące cechy, które "ułatwiają" bycie nienawistnym, zakłamanym, religijnym ksenofobem Uśmiech To geny warunkujące cechy charakteru, budowę mózgu, tudzież wygląd.

Ułatwiają ale nie determinują. Aby być nienawistnym, zakłamanym, religijnym ksenofobem potrzebujesz jeszcze odpowiedniego otoczenia. Cechy te mogą równie dobrze ułatwić ci karierę kierowcy rajdowego, menedżera czy awangardowego muzyka.

Cytat:Wytłumaczyłem raz jeszcze. Tylko tym razem czytaj powoli i ze zrozumieniemUśmiech
A to chyba pomyłka - chyba w ferworze walki przypisałeś mi słowa kogoś innego Oczko
Odpowiedz
su27 napisał(a):Wystarczy po jednym charyzmatycznym psychopacie w każdej grupie "baranków", trochę ignorancji plus strach przed bożym gniewem aby w 2-3 pokolenia wytworzyć nienawiść pomiędzy dwoma grupami.
"Aby zło zatriumfowało wystarczy żeby dobrzy ludzie nie robili nic"

Tylko chodzi o samo carta blanca. Skoro czysty to znaczy bez niczego, a to w naturze nie możliwe.
su27 napisał(a):Ułatwiają ale nie determinują. Aby być nienawistnym, zakłamanym, religijnym ksenofobem potrzebujesz jeszcze odpowiedniego otoczenia. Cechy te mogą równie dobrze ułatwić ci karierę kierowcy rajdowego, menedżera czy awangardowego muzyka.


Geny psychopatii są determinujące. Jeśli masz ich komplet to będziesz psychopatą choćby Cię Tęczowe Misie wychowywały w chatce z piernika i karmiły lukrem.
Poza tym ślepa ewolucja, trzyma z jakiegoś powodu te geny. Zapewne są przydatne przy prokreacji. I same sobie zapewniają przetrwanie.


Otoczenie to sprawa dla charakteru drugorzędna. Jak dziecko spłodzi dwoje flegmatyków z rodzin flegmatycznych od pokoleń a dziecko oddali do adopcji do rodziny ekstrawertyków od pokoleń to ciężko by było żeby to dziecko mimo uwarunkowań wyrosło na ekstrawertyka.


su27 napisał(a):A to chyba pomyłka - chyba w ferworze walki przypisałeś mi słowa kogoś innego Oczko


A to faktycznie. To było do GB, Sorry Uśmiech
Sebastian Flak
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości