To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jesteś za możliwością prawnego rejestrowania związków homoseksualnych w Polsce?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak, ze wszystkimi prawami jak w małżeństwie heteroseksualnym
43.28%
58 43.28%
Tak, ale bez prawa do adopcji i/lub z innymi ograniczeniami
29.10%
39 29.10%
Nie, jestem przeciwny
14.93%
20 14.93%
Nie i uważam, że homoseksualiści już mają za dużo praw
12.69%
17 12.69%
Razem 134 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 11 głosów - średnia: 2.55
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Homotematy/posty
Aha, czyli hipoteza zweryfikowana przesz niewiadomo kogo podstawą do dyskusji i uznania, że jest równie ważna co stanowiska organizacji zdrowia. Logika witolda :lol2:

Witold napisał(a):A czy ja mówię że nieistniejące? To w interesie "homoedukatora" TrollBoya jest znać argumenty za jego własnymi tezami, a nie w moim.
Nie, bo to ty sugerowałes, że wartościowanie orientacji było 40 lat temu poparte faktami naukowymi. Tymczasem nic takiego nie miało miejsca:

Cytat:Similarly, by no longer listing it as a psychiatric disorder we are not saying that it is "normal" or as valuable as heterosexuality.
Dla witolda jest to "fakt naukowy" na to, że hetero jest normalniejsze od homo i na podstawie tego wielkiego naukowego faktu strona przeciwna ma argumentować naukowo dlaczego w najnowszym stanowisku APA nie ma wartościowania orientacji Oczko
Odpowiedz
Co za kretyn...

Cytat:Aha, czyli hipoteza zweryfikowana przesz niewiadomo kogo podstawą do dyskusji i uznania, że jest równie ważna co stanowiska organizacji zdrowia.
Bo te całe "zweryfikowane metodologicznie" badania, którymi GoodBoy co i rusz sobie usta wyciera - one nie były recenzowane "przez nie wiadomo kogo". Wcale a wcale.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Odpowiedz
Naucz się myśleć, szczególnie jeśli próbujesz kogoś obrazić, choć jak widać nic innego nie potrafisz i nawet nie wiesz o czym jest mowa... "Zweryfikowane metodologicznie badania" to nie hipoteza, tylko fakt. Hipoteza, którą feruje witold, a właściwie jej wygodny mu wycinek, nie zawiera w sobie nic poza opinią. I jako taka, będąca hipotezą jak dotąd niezweryfikowaną, jest tylko jedną z wielu niepotwierdzonych hipotez. Sam wklejałem ich wiele, ale nigdzie nie twierdziłem, że jedna jest bardziej słuszna od drugiej. Na żadną nie ma dowodów i dopóki to się nie zmieni żadna organizacja zdrowia nie weźmie jej pod uwagę jako wiążącego faktu naukowego wpływającego na prezentowane stanowiska. Jednak by do tego dojść, napierw SW będzie sobie musiał wygooglować znaczenie słowa "hipoteza".
Odpowiedz
A ty przestań kombinować jak koń pod górę. Twoje drogocenne "stanowiska organizacji zdrowia" zostały sformułowane w oparciu o papiery recenzowane przez anonimów. A zatem są równie warte, a właściwie niewarte dyskusji, co badania Uniwersytetu Queenslandzkiego.

Cytat:"Zweryfikowane metodologicznie badania" to nie hipoteza, tylko fakt. Hipoteza, którą feruje witold, a właściwie jej wygodny mu wycinek, nie zawiera w sobie nic poza opinią. I jako taka, będąca hipotezą jak dotąd niezweryfikowaną, jest tylko jedną z wielu niepotwierdzonych hipotez.
Synek, na jakiej podstawie ty rozstrzygasz, co w nauce jest aż faktem, a co tylko hipotezą? Naukowcem nie jesteś, sam tak twierdzisz. Więc jak to zweryfikowałeś?
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Odpowiedz
Stary Werter napisał(a):A ty przestań kombinować jak koń pod górę. Twoje drogocenne "stanowiska organizacji zdrowia" zostały sformułowane w oparciu o papiery recenzowane przez anonimów. A zatem są równie warte, a właściwie niewarte dyskusji, co badania Uniwersytetu Queenslandzkiego.
Być może, jednak papiery recenzowane przez anonimów pozostają niczym więcej. Papiery recenzowane przez anonimów i uznane przez czołowe organizacje zdrowia, stają się czymś więcej, bo są przez nie zweryfikowane. Od tego są, m.in po to, by ludzie mieli pewność, że to nie ściema, ani żadna manipulacja.

Stary Werter napisał(a):na jakiej podstawie ty rozstrzygasz, co w nauce jest aż faktem, a co tylko hipotezą? Naukowcem nie jesteś, sam tak twierdzisz. Więc jak to zweryfikowałeś?
Niby gdzie rozstrzygam? Organizacje zdrowia rozstrzygają swoimi stanowiskami, nie ja. Ja tylko, w przeciwieństwie do ciebie wiem czym się różni fakt (brak dowodów na trafność jakiejkolwiek hipotezy) od hipotezy (wiele różnych hipotez nt. kształtowania się orientacji seksualnej u człowieka).
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Ja tylko, w przeciwieństwie do ciebie wiem czym się różni fakt (brak dowodów na trafność jakiejkolwiek hipotezy) od hipotezy (wiele różnych hipotez nt. kształtowania się orientacji seksualnej u człowieka).

Ktoś, kto używa sformułowań takich jak "fałszywe fakty", raczej na pewno nie ma zielonego pojęcia, co to jest fakt.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Być może, jednak papiery recenzowane przez anonimów pozostają niczym więcej.
Nie, proszę pana. Papiery recenzowane przez anonimów - to jest właśnie nauka żywa. Jej oficjalne stanowisko. Raporty frontowe z postępów nauki.

Oprócz tego nic się nie liczy. Oficjalne stanowiska rozmaitych organizacji to po prostu przykra konieczność dostarczenia ciepłej papki dla polityków i biurokratów. Oraz idiotów (dlaczego o nich wspominam?)

GoodBoy napisał(a):Papiery recenzowane przez anonimów i uznane przez czołowe organizacje zdrowia, stają się czymś więcej, bo są przez nie zweryfikowane. Od tego są, m.in po to, by ludzie mieli pewność, że to nie ściema, ani żadna manipulacja.

Proszę pana, wszyscy, ale to wszyscy bez wyjątku członkowie rzeczonych organizacji zrobili kariery na podstawie papierów recenzowanych przez anonimów. Skoro ustaliliśmy już, że to jest nic nie warte, to i zrzeszenia takich ludzi są nic nie warte. Mało tego, nie wiadomo, czy oni nie ściemniają w tych organizacjach, jak ściemniali (kto wie? Anonim...) w swoich papierach. Opierając na się na pana dorobku na tym forum gotów byłbym postawić dolary przeciw orzechom, że tak jest w istocie.

GoodBoy napisał(a):Niby gdzie rozstrzygam? Organizacje zdrowia rozstrzygają swoimi stanowiskami, nie ja.
Proszę pana, pan rozstrzyga tam, gdzie decyduje się zaufać zdaniu organizacji obsadzonej - jak już to wiemy dzięki pańskim wywodom - przez zawodowych ściemniaczy.

GoodBoy napisał(a):Ja tylko, w przeciwieństwie do ciebie wiem czym się różni fakt (brak dowodów na trafność jakiejkolwiek hipotezy)
Proszę pana, pan właśnie napisał, że fakt jest to taki stan rzeczy, kiedy nie wiemy nic i błąkamy się tylko w domysłach niczym dzieci we mgle...

GoodBoy napisał(a):od hipotezy (wiele różnych hipotez nt. kształtowania się orientacji seksualnej u człowieka).
...a hipoteza to jest wtedy, kiedy jest hipoteza. Oto logika.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Odpowiedz
Stary Werter napisał(a):Nie, proszę pana. Papiery recenzowane przez anonimów - to jest właśnie nauka żywa. Jej oficjalne stanowisko. Raporty frontowe z postępów nauki.
Jakie oficjalne stanowisko? Kogo, anonima? Uśmiech Co jeśli anonim napisz inaczej niż twierdzi stanowisko np. WHO? Stanowisko WHO ulega automatycznej nieważności? Uśmiech

Stary Werter napisał(a):Oprócz tego nic się nie liczy. Oficjalne stanowiska rozmaitych organizacji to po prostu przykra konieczność dostarczenia ciepłej papki dla polityków i biurokratów. Oraz idiotów (dlaczego o nich wspominam?)
To już czysta ideologia.

Stary Werter napisał(a):Proszę pana, wszyscy, ale to wszyscy bez wyjątku członkowie rzeczonych organizacji zrobili kariery na podstawie papierów recenzowanych przez anonimów. Skoro ustaliliśmy już, że to jest nic nie warte, to i zrzeszenia takich ludzi są nic nie warte. Mało tego, nie wiadomo, czy oni nie ściemniają w tych organizacjach, jak ściemniali (kto wie? Anonim...) w swoich papierach. Opierając na się na pana dorobku na tym forum gotów byłbym postawić dolary przeciw orzechom, że tak jest w istocie.
Nie narzucaj mi rzeczy, których nie ustalałem. Nie podzielam twojego poglądu jakoby "wszyscy bez wyjątku członkowie organizacji zdrowia zrobili kariery na anonimowych recenzjach". Są to słowa bez pokrycia. Proszę przytoczyć anonimowe recenzje z linkowamej przez witolda stronki, które by oznajamiały, że z hipotezy pracownika/pracowników uczelni zrobił się fakt jedynie słuszny, na podstawie rzecz jasna "anonimowej recenzji"? Mylisz hipotezę z faktem, a do tego chcesz mi wcisnąć w usta, że neguje naukowośc hipotezy. Hipoteza może być jak najbardziej naukowa, bo tworzona przez naukowców. Czy słuszna? Tego nie ustalają anonimowi recenzenci. Ten proces zachodzi dopiero przy dalszej weryfikacji.

Stary Werter napisał(a):Proszę pana, pan właśnie napisał, że fakt jest to taki stan rzeczy, kiedy nie wiemy nic i błąkamy się tylko w domysłach niczym dzieci we mgle...
Rzecz w tym, że nic takiego nie napisałem.
Odpowiedz
Jakoś łatwo uciekłeś, agitatorze, od jakże strasznego tematu utraty 20 lat życia przez "statystycznego" homoseksualistę.

Widzisz co robisz? Zabierasz ludziom 1/3 ich krótkiego pobytu na naszym wahadłowcu wśród kosmicznych trzewi.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Jakie oficjalne stanowisko? Kogo, anonima? Uśmiech
GoodBoy napisał(a):To już czysta ideologia.
Proszę pana, pan masz zerowe pojęcie o nauce. Zerowe! I ktoś taki...

Pytałem już kiedyś i powtórzę to pytanie tutaj: jaki masz pan stopień naukowy? Magistra? I czego? Jakie masz pan upoważnienie do wycierania sobie ust nauką, jakie masz pan kompetencje do oceniania, co w nauce uznaje się za fakt, a co nie?

GoodBoy napisał(a):Nie narzucaj mi rzeczy, których nie ustalałem. Nie podzielam twojego poglądu jakoby "wszyscy bez wyjątku członkowie organizacji zdrowia zrobili kariery na anonimowych recenzjach". Są to słowa bez pokrycia.
Wszyscy bez wyjątku. Tak działa nauka, prosze pana. Pan miał o tym pojęcie?

GoodBoy napisał(a):Proszę przytoczyć anonimowe recenzje z linkowamej przez witolda stronki, które by oznajamiały, że z hipotezy pracownika/pracowników uczelni zrobił się fakt jedynie słuszny, na podstawie rzecz jasna "anonimowej recenzji".
To już jest zadanie Witolda. Jak sam zauważył, każdy powinien we własnym zakresie dbać o argumentację podpierającą swoje twierdzenia. Mnie "faktualność" rzeczonej hipotezy niewiele obchodzi. Mnie obchodzi, proszę pana, że wyśmiewając procedurę peer review wyśmiewa pan naukę jako taką, w jej istocie. Gdybym akurat nie siedział z nosem w skryptach, skupiony na robocie, umarłbym chyba ze śmiechu.

GoodBoy napisał(a):Mylisz hipotezę z faktem, a do tego chcesz mi wcisnąć w usta, że neguje naukowośc hipotezy. Hipoteza może być jak najbardziej naukowa, bo tworzona przez naukowców. Czy słuszna? Tego nie ustalają anonimowi recenzenci. Ten proces zachodzi dopiero przy dalszej weryfikacji.
Proszę przytoczyć dalsze kroki tego procesu.

GoodBoy napisał(a):Rzecz w tym, że nic takiego nie napisałem.
Proszę więc powtórzyć, co pan napisał. Być może wspólnie dojdziemy do myśli, którą usiłował pan przekazać.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):Jakoś łatwo uciekłeś, agitatorze, od jakże strasznego tematu utraty 20 lat życia przez "statystycznego" homoseksualistę.
To nie strasznie to śmieszne Uśmiech Nie wiem dlaczego miałbym brać pod uwagę wymysły z jakiejś niewiarygodnej, śmiesznej, ideologicznie przegiętej, prywatnej stronki homoseksualizm.edu.pl (której adres podałeś dopiero ciągany za język), która wbrew nauce twierdzi, że da się wyleczyć z homoseksualizmu?

Stary Werter napisał(a):Pytałem już kiedyś i powtórzę to pytanie tutaj: jaki masz pan stopień naukowy? Magistra? I czego? Jakie masz pan upoważnienie do wycierania sobie ust nauką, jakie masz pan kompetencje do oceniania, co w nauce uznaje się za fakt, a co nie?
I znowu te staro werterowe bajki. Ja w przeciwieństwie do ciebie nie tworzę, ja czytam i wyciągam wnioski zgodne ze wszystkimi stnaowiskami organizacji zdrowia oraz większością lekarzy.

Stary Werter napisał(a):Wszyscy bez wyjątku. Tak działa nauka, prosze pana. Pan miał o tym pojęcie?
Jak widać większe od SW, który oczywiście swojej ideologicznej śpiewki nie udowodni. Tak samo jak nie udało mu się udowodnić sugerowanego przez niego przekrętu "lobby homoseksualnego" przy głosowaniu nad wykreśleniem z listy chorób.

Stary Werter napisał(a):Gdybym akurat nie siedział z nosem w skryptach, skupiony na robocie, umarłbym chyba ze śmiechu.
Ależ prosze bardzo, twoje umieranie ze śmiechu nie jest moim problemem. Nie wiem tylko co to miałoby zmienić na korzyśc twoich "argumentów"? Uśmiech Od jakiegoś już czasu nie piszesz nic konkretnego, wcinasz się między wódkę i zakąskę nie rozumiejąc o czym dyskusja się w danym momencie toczy, prezentujesz jakieś swoje ideologiczne oceny karier "wszystkich bez wyjątku" członków APA, WHO, PTS itp. Do tego z peer review, czyli oceny danego artykułu (konkretnego zalinkowanego przez witolda) przez podobnego do autora specjalisty, robisz niepodważalne zweryfikowane na szeroką skalę fakty naukowe równorzędne (a nawet je obalające!) oficjalnym stanowiskom czołowych instytucji naukowych. Człowieku, wstydu sobie oszczędź.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Ja w przeciwieństwie do ciebie nie tworzę, ja czytam i wyciągam wnioski zgodne ze wszystkimi stnaowiskami organizacji zdrowia oraz większością lekarzy.
Proszę pana... nauka to jest praca twócza właśnie. Obmyślanie eksperymentu, formułowanie teorii, konstruowanie dowodu to przykłady tworzenia. Wyżej mnie skomplementować, a siebie bardziej poniżyć w tym kontekście już pan nie mógł.

Ale umyka nam konkret, proszę pana.

Pytałem już kiedyś i powtórzę to pytanie tutaj: jaki masz pan stopień naukowy? Magistra? I czego? Jakie masz pan upoważnienie do wycierania sobie ust nauką, jakie masz pan kompetencje do oceniania, co w nauce uznaje się za fakt, a co nie?

GoodBoy napisał(a):Nie narzucaj mi rzeczy, których nie ustalałem. Nie podzielam twojego poglądu jakoby "wszyscy bez wyjątku członkowie organizacji zdrowia zrobili kariery na anonimowych recenzjach". Są to słowa bez pokrycia.
Wszyscy bez wyjątku. Tak działa nauka, prosze pana. Pan miał o tym pojęcie?

GoodBoy napisał(a):Mylisz hipotezę z faktem, a do tego chcesz mi wcisnąć w usta, że neguje naukowośc hipotezy. Hipoteza może być jak najbardziej naukowa, bo tworzona przez naukowców. Czy słuszna? Tego nie ustalają anonimowi recenzenci. Ten proces zachodzi dopiero przy dalszej weryfikacji.
Proszę przytoczyć dalsze kroki tego procesu.

GoodBoy napisał(a):Rzecz w tym, że nic takiego nie napisałem.
Proszę więc powtórzyć, co pan napisał. Być może wspólnie dojdziemy do myśli, którą usiłował pan przekazać.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Musisz lekarzy popytać oraz organizacje naukowe, nie mnie, bo ja lekarzem ani twórcą badań nie jestem.

GB, skoro powołujesz się namiętnie na jakieś badania, przytocz je. To, że traktuję wątki zbiorcze szczególnie nie znaczy, że można tu robić zwyczajny śmietnik.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Gdyby Gudboj nie był takim zaklętym trollem raczyłby zauważyć, że w podanym przeze mnie linku są kolejne linki (jak to w internecie). Uśmiech

http://ije.oxfordjournals.org/content/26/3/657.abstract
http://www.cdc.gov/mmwr/preview/mmwrhtml/00054610.htm
http://www.homoseksualizm.edu.pl/index.p...seksualnym
Odpowiedz
Stary Werter napisał(a):Proszę pana...
Ja cię nie pytałem o wykład twojego osobliwego rozumienia nauki, tylko o powód, dla którego sugerujesz większą wiarygodność zalinkowanego przez witolda badania od stanowisk czołowych instytucji zdrowia. Ponadto pytałem o przytoczenie rzekomych peer reviews, które z hipotezy zrobiły na podstawie swoich recenzji niezaprzeczalny fakt naukowy, rzekomo obalający stanowiska APA, WHO, PTS itp. I nie wiem czemu się trudzisz manipulować jakobym był a priori przeciwko peer reviews, tudzież z góry nie uznawał naukowości przytaczanych hipotez. Rzetelność prowadzonej hipotezy pod kątem naukowym to jest co innego niż zweryfikowanie jej jako jedynie słusznego faktu udowadniającego założenia w danej hipotezie. Inaczej wszystkie hipotezy dotyczące kształtowania się u człowieka orientacji homo, hetero i bi - seksualnej, byłyby równie trafne.

Śmierć Szczurów napisał(a):
GB, skoro powołujesz się namiętnie na jakieś badania, przytocz je. To, że traktuję wątki zbiorcze szczególnie nie znaczy, że można tu robić zwyczajny śmietnik.
Przytaczałem niejednokrotnie. Bazuję na oficjalnych stanowiskach czołowych organizacji zdrowia, powołujących się na wieloletnie badania (w linkach masz przypisy, w linku pdf APA nawet kilkadziesiąt badań):

Czy Ty nie odróżniasz badań od tekstów powołujących się na badania?! ŚSz

edit:
Nie wiem czemu manipulujesz. Odróżniam i badania przytaczałem, a ty to usunąłeś, widocznie jest to dla ciebie niewygodna prawda. W tekstach, które przytoczyłem i które raczyłeś usunąć, był spis kilkudziesięciu opracowań badawczych. Rozumiem, że wg. ciebie miałbym je wszystkie zakupić, zeskanować i wkleić? 100 stron tematu by nie starczyło. Witold oraz Palmer, w zalinkowanych artykułach również nie przytoczyli bezpośrednio żadnych badań, a jedynie krótkich ich opis, tak samo jak ja w cytowanych przeze mnie stronach. Jednak to moje usunąłeś, nie ich. W dodatku bezczelnie usunąłeś moją odpowiedź do palmera, gdzie wykazałem, że autor strony homoseksualizm.edu.pl powołuje się na badania, które świadczą zupełnie o czym innym niż twierdzi, a dotyczą one przewidywalności długości życia wśród pacjentów zarażonych hiv, a nie całej populacji gejów.
Odpowiedz
Stary Werter napisał(a):Bo te całe "zweryfikowane metodologicznie" badania, którymi GoodBoy co i rusz sobie usta wyciera - one nie były recenzowane "przez nie wiadomo kogo". Wcale a wcale.

Przez kogo były weryfikowane badania, na podstawie których wpisano homoseksualizm na listę chorób?

Cytat:Co za kretyn...

Mocne słowa jak na kogoś, kto stawia hipotezę i mówi "a teraz udowodnijcie mi, że nie mam racji".
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):W tekstach, które przytoczyłem i które raczyłeś usunąć, był spis kilkudziesięciu opracowań badawczych.

Czy Ty kurwa masz jakiś problem z czytaniem? Ja nie chcę żadnego spisu opracowań, tylko linków do badań, a tych jak nie było, tak nie ma.

GoodBoy napisał(a):Witold oraz Palmer, w zalinkowanych artykułach również nie przytoczyli bezpośrednio żadnych badań, a jedynie krótkich ich opis, tak samo jak ja w cytowanych przeze mnie stronach. Jednak to moje usunąłeś, nie ich.

Owszem, bo spamujesz. A powyższe mogłoby być argumentem, gdybyś podnosił, że nie mają badań na rzecz tezy, że homoseksualizm to choroba, a tego nie robisz. Twierdzisz, że masz badania stwierdzające, że to nie jest choroba.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
El Commediante napisał(a):Przez kogo były weryfikowane badania, na podstawie których wpisano homoseksualizm na listę chorób?
A były na to jakieś badania w ogóle?

El Commediante napisał(a):Mocne słowa jak na kogoś, kto stawia hipotezę i mówi "a teraz udowodnijcie mi, że nie mam racji".
Jaką hipotezę niby postawiłem? Napisałem przecież wyraźnie: posty Witolda mnie nie interesują. To jest jego rzecz, uzasadnić swoje zdanie. Mnie chodzi tylko o komptencje pana GB, nota bene wyrastającego ostatnio na notorycznego manipulanta i kłamcę. A przynajmniej kogoś, kto ma baaardzo poważne problemy z rozumieniem cudzej myśli i wyrażaniem własnej.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Odpowiedz
Śmierć Szczurów napisał(a):Czy Ty kurwa masz jakiś problem z czytaniem? Ja nie chcę żadnego spisu opracowań, tylko linków do badań, a tych jak nie było, tak nie ma.
Ty masz problem z czytaniem i w dodatku nie rozumiesz tego co się do ciebie pisze. Ja nigdzie nie twierdziłem, że mam badania, albo że osobiście się z nimi zapoznałem, tylko że bazuję na badaniach, na które się powołują organizacje zdrowie, opisując je i przytaczając spis opracowań badawczych. Proszę nie kłamać na mój temat i nie manipulować moimi wypowiedziami.

Śmierć Szczurów napisał(a):Owszem, bo spamujesz. A powyższe mogłoby być argumentem, gdybyś podnosił, że nie mają badań na rzecz tezy, że homoseksualizm to choroba, a tego nie robisz. Twierdzisz, że masz badania stwierdzające, że to nie jest choroba.
Lol, te cytaty, które bezczelnie usunąłeś, były podane przeze mnie po raz pierwszy. I były w nich opisy badań, w szczególności
http://www.apa.org/pi/lgbt/resources/the...sponse.pdf
http://www.nytimes.com/2001/03/08/health/08PSYC.html
Nie usunałeś analogicznych stron palmera i witolda, czyli stosujesz homofobiczną cenzurę, na co dowodem jest również fakt, że nie usunąłeś tylko linków do opisu badań, ale również moją odpowiedź do palmera, gdzie wykazałem, że podany przez niego link z badaniami dotyczącymi długości życia dotyczy pacjentów zakażonych hiv, a nie ogółu gejów jak sugerował palmer za stronką homoseksualizm.edu.pl. I nie kłam, bo nigdzie nie twierdziłem, że ja mam badania, tylko że się powołuję na stanowiska czołowych instytucji zdrowia, które to badania wzmiankują i opisują.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Ja nigdzie nie twierdziłem, że mam badania, albo że osobiście się z nimi zapoznałem, tylko że bazuję na badaniach

Czyli nie bazujesz na żadnych badaniach, więc przestań kłamać.

GoodBoy napisał(a):w szczególności http://www.apa.org/pi/lgbt/resources/the...sponse.pdf

Nie na temat.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości