To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jesteś za możliwością prawnego rejestrowania związków homoseksualnych w Polsce?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak, ze wszystkimi prawami jak w małżeństwie heteroseksualnym
43.28%
58 43.28%
Tak, ale bez prawa do adopcji i/lub z innymi ograniczeniami
29.10%
39 29.10%
Nie, jestem przeciwny
14.93%
20 14.93%
Nie i uważam, że homoseksualiści już mają za dużo praw
12.69%
17 12.69%
Razem 134 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 11 głosów - średnia: 2.55
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Homotematy/posty
GoodBoy napisał(a):Po pierwsze gdański sąd wydał wyrok nieprawomocny

To był news z 2006 roku. Wniesiono środek odwoławczy? Jeżeli tak, to jakie było rozstrzygnięcie? Jeżeli nie, to znaczy że wyrok już się dawno uprawomocnił.


Cytat:a po drugie nie jest sądem najwyższym Uśmiech

A co to ma do rzeczy?

I jak to jest z tymi organami?
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):To może na początek krucjaty zmień swój nick!!!

Jakiej krucjaty? Chodziło mi o zmianę stylu życia, a nie krucjatę przeciwko komuś. I dlaczego mam zmieniać nick, jak mi się podoba?

kronopio napisał(a):Bo sugerujesz, że promocja "gejozy" wpływa na wzrost liczby homoseksualistów, co jawi mi się dość absurdalnym.

W którym miejscu zasugerowałem, że promocja gejozy wpływa na wzrost liczby homosiów, bo nie umiem znaleźć. Wydaje mi się, ze totalnie nie kumasz, o co mi chodzi. Ilość dyskusji o homoseksualizmie w TV jest absurdalnie wysoka w porównaniu z natężeniem zjawiska w realu. Czy ktoś w gminie, powiecie, słyszy o tym problemie? Natomiast ubolewam, że wielka ilość melomanów, np. fanów Beethovena, nie powoduje, że możemy oglądać w TV dużą ilość koncertów symfonicznych i innych programów związanych z muzyką klasyczną. Królują natomiast gołe dupy, miss Euro i gejoza.
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):Do tej pory nie wiadomo tak na prawdę, co jest przyczyną homoseksualizmu. Czynniki genetyczne są najpoważniej rozważaną opcją ale dowodów na to nie ma. Zresztą Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne jest ostatnią instytucją, która ma "zdolności" do wypowiadania się o genetyce Oczko

Możliwe jest, że dziedziczna jest tylko podatność na homoseksualizm a on sam kształtuje się pod wpływem czynników zewnętrznych. Niekoniecznie musi być to oglądanie telewizji - może być to np niedobór jakiegoś składnika w diecie, choroba przebyta w dzieciństwie czy też cokolwiek innego. Tak na prawdę nie wiadomo.

Natomiast wydaje mi się, że treści homoseksualne w telewizji mogą powodować u dzieci i młodzieży z tendencjami do biseksualizmu wzrost prawdopodobieństwa zachowań homoseksualnych.
A czemu ATP miałoby być ostatnią instytucją, która ma kompetencje z zakresu genetyki? Uważasz, że Towarzystwo Miłośników zabytków Krakowa i okolic ma większe kompetencje? A może Towarzystwo Miłośników Muzyki Moniuszki cieszy się u Ciebie większym autorytetem z zakresu genetyki?

Natomiast, to, że wydaje Ci się, że treści homoseksualne w TV mogą powodować u dzieci i młodzieży z tendencjami do biseksualizmu wzrost prawdopodobieństwa zachowań homoseksualnych, to też jest "wydajemisiowanie" bez żadnych podstaw takiego twierdzenia. Równie dobrze jedzenie marchewki może mieć wpływ.
The spice must flow
Odpowiedz
Rita napisał(a):Natomiast, to, że wydaje Ci się, że treści homoseksualne w TV mogą powodować u dzieci i młodzieży z tendencjami do biseksualizmu wzrost prawdopodobieństwa zachowań homoseksualnych, to też jest "wydajemisiowanie" bez żadnych podstaw takiego twierdzenia. Równie dobrze jedzenie marchewki może mieć wpływ.


Dlatego napisałem, że mi się wydaje. Mój własny pogląd na tą sprawę. Gdybym dysponował odpowiednimi badaniami na ten temat to nie pisałbym, że mi się wydaje tylko, że tak jest albo, że tak nie jest. O tym, że jedzenie marchewki również może wpływ pisałem akapit powyżej zacytowanej przez Ciebie wypowiedzi.

Cytat:A czemu ATP miałoby być ostatnią instytucją, która ma kompetencje z zakresu genetyki? Uważasz, że Towarzystwo Miłośników zabytków Krakowa i okolic ma większe kompetencje? A może Towarzystwo Miłośników Muzyki Moniuszki cieszy się u Ciebie większym autorytetem z zakresu genetyki?
Ok. ATP ma zbliżone kompetencje do wypowiadania się o genetyce jak Towarzystwo Miłośników Muzyki Moniuszki. Lepiej?
Odpowiedz
Tylko po co pisać o swoich imaginacjach? Nie lepiej rozmawiać o faktach?

Co do kompetencji, wcale nie lepiej. Żeby stwierdzić, to co ty twierdzisz (bo tu już się wypowiedziałeś bez trybu przypuszczającego), należałoby wpierw ustalić jakimi kryteriami się kierujesz (np. ilość członków z wykształceniem biologicznym, ilość punktów za publikacje) a następnie porównać oba towarzystwa, w celu wykazania porównywalności kompetencyjnych. Inaczej to jest bredzenie.
The spice must flow
Odpowiedz
Widzę, że ktoś tu wstał lewą nogą z łóżka i się czepia Oczko
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):Widzę, że ktoś tu wstał lewą nogą z łóżka i się czepia Oczko
No fakt, chora jestem i siedzę w domu...
Tak czy inaczej, z tego co pamiętam ze studiów, to dowodów na uwarunkowania czysto biologiczne homoseksualizmu, łącznie z czynnikami genetycznymi, trochę jest i nie są to tylko przesłanki. W wolnej chwili poszukam czegoś ciekawego, bo jak na razie to temat jest kompletnie niemerytoryczny i o niczym. Prawda jest jednak taka, że w przypadku tak złożonego zjawiska jakim jest popęd seksualny nie jest łatwo wskazać wszystkich czynników mających wpływ i być może nigdy nie będzie można. Podobnie jest w przypadku predyspozycji do różnych chorób, jak choćby raka. Na pewno nie jest to zależność wyjątkowo silna, jak w przypadku raka piersi i genu BRCA1, a nawet w tym przypadku to nie jest zależność 100%. Takie zależności łatwo byłoby wychwycić statystycznie.
Znamienne jest jednak to, że stosunkowo łatwo powinno się móc udowodnić wpływ konkretnych czynników zewnętrznych, takich jak choćby wzorce wyniesione z domu, dlatego też powinna być zależność pomiędzy faktem wychowywania przez parę homo lub parę hetero na orientację seksualną dziecka. Jednak ja takich badań nie widziałam, pytanie czemu? Nikt nie prowadził, nic z nich nie wynika, a może wyniki są politycznie niepoprawne?
The spice must flow
Odpowiedz
Rita napisał(a):Znamienne jest jednak to, że stosunkowo łatwo powinno się móc udowodnić wpływ konkretnych czynników zewnętrznych, takich jak choćby wzorce wyniesione z domu, dlatego też powinna być zależność pomiędzy faktem wychowywania przez parę homo lub parę hetero na orientację seksualną dziecka. Jednak ja takich badań nie widziałam, pytanie czemu? Nikt nie prowadził, nic z nich nie wynika, a może wyniki są politycznie niepoprawne?
Pary heteroseksualne, rodzą i wychowują także dzieci o orientacji homoseksualnej. Niektóre osoby mimo wpływu "normalnej" rodziny i wychowania, w pewnym wieku i etapie rozwoju, odkrywają w sobie skłonności i orientację homoseksualną. Dodatkowo narzucane wzorce i przykładowo nieakceptowana orientacja homoseksualna, dla takiego człowieka jest źródłem cierpień i problemów psychicznych. Dlatego skłonny jestem dać przewagę czynnikom genetycznym. Stąd uważam, że wychowanie dziecka przez rodzinę homoseksualną nie wpłynie na jego orientację seksualną.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Oczywiście, tak jak i pary homoseksualne wychowują dzieci o orientacji heteroseksualnej. Jednak czy ma to jakiś wpływ na rozwój seksualności odpowiedziałyby badania statystyczne. Zasadniczo powinno się obserwować zjawisko trendu w stronę homoseksualną wśród dzieci wychowywanych w parach homoseksualnych. Pytanie, czy się w ogóle coś takiego obserwuje?
The spice must flow
Odpowiedz
Rita napisał(a):Oczywiście, tak jak i pary homoseksualne wychowują dzieci o orientacji heteroseksualnej. Jednak czy ma to jakiś wpływ na rozwój seksualności odpowiedziałyby badania statystyczne. Zasadniczo powinno się obserwować zjawisko trendu w stronę homoseksualną wśród dzieci wychowywanych w parach homoseksualnych. Pytanie, czy się w ogóle coś takiego obserwuje?
Aby to zbadać, trzeba przede wszystkim umożliwić parom homoseksualnym wychowywanie dzieci.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Ale przecież mają prawo, nikt parom homoseksualnym dzieci nie zabiera przecież. Jedynie co, to nie mogą dzieci adoptować. Ale własne dziecko możesz sobie wychowywać z kim chcesz i nikomu nic do tego. Może mężczyznom jest trudniej, ale myślisz, że para lesbijek ma jakikolwiek problem, by dorobić się potomstwa? Jednak nawet pary gejów dzieci wychowują, chociażby z innego związku.
The spice must flow
Odpowiedz
Ciekawy artykuł:
http://www.fakt.pl/Szokujace-wyznania-Fr...424,1.html
Wolałbym wrzucić od razu artykuł z figaro ale przez granice językowe wrzucam pierwszy znaleziony na ten temat w Polskim internecie.

Tutaj co innego:
http://www.fronda.pl/a/czlowiek-wychowan...21551.html


EDIT:
Dopiero zauważalnym co to za temat, Kronopio odniosę się do twojego krótkiego komentarza jak zechce mnie się w końcu wykopywać źródła tego co nazwałeś "gdybologią"
Nawet "general electrics" chyba prowadziło badania w tym zakresie ale musiałbym to sprawdzić jak będę miał więcej czasu.
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
Rita napisał(a):Ale przecież mają prawo, nikt parom homoseksualnym dzieci nie zabiera przecież. Jedynie co, to nie mogą dzieci adoptować. Ale własne dziecko możesz sobie wychowywać z kim chcesz i nikomu nic do tego. Może mężczyznom jest trudniej, ale myślisz, że para lesbijek ma jakikolwiek problem, by dorobić się potomstwa? Jednak nawet pary gejów dzieci wychowują, chociażby z innego związku.
Nie mają prawa formalnego. Podobnie jak nie mają prawa zawierać związków małżeńskich w Polsce. Badania będzie można prowadzić dopiero wtedy, gdy kwestia prawna będzie rozstrzygnięta i orientacja seksualna hetero/homo, nie będzie powodem różnicowania.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Ale nie brakuje ludzi wychowanych w takich rodzinach to zawsze warto wysłuchać co mają do powiedzenia.
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
CreatedMind napisał(a):Ale nie brakuje ludzi wychowanych w takich rodzinach to zawsze warto wysłuchać co mają do powiedzenia.
Słusznie. Lecz zazwyczaj widoczni są Ci, gdzie coś nie gra. Jak jest ok, jest cisza. Środowiska anty i pro mogłyby szukać osób z obu stron barykady Oczko
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Gocek napisał(a):Nie mają prawa formalnego. Podobnie jak nie mają prawa zawierać związków małżeńskich w Polsce. Badania będzie można prowadzić dopiero wtedy, gdy kwestia prawna będzie rozstrzygnięta i orientacja seksualna hetero/homo, nie będzie powodem różnicowania.


Jak nie mają prawa formalnego. Znaczy jak lesbijka zajdzie w ciążę to jej się to dziecko odbiera jeżeli żyje w związku nieformalnym z inną lesbijką ?
Tak samo dwójka gejów żyjących razem, którzy wychowują biologiczne dziecko jednego z nich. Też im to dziecko urząd odbierze ?

Jak dla mnie wystarczyło by aby do badań wzięto te pary ze związków luźnych. Co w kwestiach ewentualnego wpływu wychowania na orientację ma fakt czy mamusie mają papier potwierdzający ich związek czy nie mają ?
Odpowiedz
CreatedMind napisał(a):Ale nie brakuje ludzi wychowanych w takich rodzinach to zawsze warto wysłuchać co mają do powiedzenia.

Ktoś zna taki przypadek? Bo ja, jak długo żyję, nie spotkałem się z podobnym.

Jeśli homoseksualizm jest genetyczny, a zespół Downa też jest genetyczny, to sprawa jest oczywista. Czy ktoś zna przypadek adopcji dziecka przez parę z zespołem Downa?

Prawo nie powinno pozwalać na adopcję dzieci przez pary homoseksualne (facet-facet, kobitka-kobitka), a wszystkie siły powinny przenieść się z tego tematu zastępczego na pole lepszej pomocy tym dzieciom w innych aspektach (rodzinne domy dziecka, rodziny zastępcze). Dla mnie, jako człowieka w trakcie pewnych perypetii życiowych, który widzi, jaki to ma wpływ na dziecko, nie ma zgody na wprowadzenie prawa do adopcji dzieci przez pary homo. Żaden zysk nie przeważa nad potencjalnymi stratami, które mogą wpłynąć na psychikę dziecka. Argument, że nie wiemy jak się dziecko zachowa, bo nie ma takiej możliwości, jest nietrafiony. Żeby się przekonać, jak to jest być nieżywym, nie będę popełniał samobójstwa.

Homośluby ok, jak chcą iść w sukniach przed ołtarz, to ich sprawa.

DziadBorowy napisał(a):Jak nie mają prawa formalnego. Znaczy jak lesbijka zajdzie w ciążę to jej się to dziecko odbiera jeżeli żyje w związku nieformalnym z inną lesbijką ?
Tak samo dwójka gejów żyjących razem, którzy wychowują biologiczne dziecko jednego z nich. Też im to dziecko urząd odbierze ?

Tutaj nic nie wskórasz prawnie. Co najwyżej urzędowo może coś kurator zdziałać, ale po co. VAT też ludzie obchodzą, więc jest jak jest.
Odpowiedz
Ja znam.

Odpowiedz
TripleSix napisał(a):Ktoś zna taki przypadek? Bo ja, jak długo żyję, nie spotkałem się z podobnym.

A skąd ta pewność ?
Dlaczego myślisz ze osoba wychowana u homo ma to napisane na czole ? :8O:
Czy masz jakieś specjalne moce pozwalające na jasnowidztwo ?
Nie zapominaj ze mówimy o rzeczach nielegalnych, bardzo "świeże" jest przyzwolenie na takie rzeczy.
A oprócz samej strony legalnej jest wiele innych przyczyn które mogą pchać człowieka do ukrywania czegoś takiego, choćby wstyd.

Tak samo znam kilku ludzi którzy "oficjalnie" są wychowywani przez dwójkę rodziców i nawet tak w szkole innym opowiadają od najmłodszych lat kiedy tak naprawdę wychowuje ich samotna matka a ojciec siedzi gdzieś za granicą i tylko dzwoni aby zona mu wysyłała pieniądze z zasiłków.


TripleSix napisał(a):Prawo nie powinno pozwalać na adopcję dzieci przez pary homoseksualne (facet-facet, kobitka-kobitka), a wszystkie siły powinny przenieść się z tego tematu zastępczego na pole lepszej pomocy tym dzieciom w innych aspektach (rodzinne domy dziecka, rodziny zastępcze).

Jak najbardziej się zgadzam.

TripleSix napisał(a):Dla mnie, jako człowieka w trakcie pewnych perypetii życiowych, który widzi, jaki to ma wpływ na dziecko, nie ma zgody na wprowadzenie prawa do adopcji dzieci przez pary homo. Żaden zysk nie przeważa nad potencjalnymi stratami, które mogą wpłynąć na psychikę dziecka. Argument, że nie wiemy jak się dziecko zachowa, bo nie ma takiej możliwości, jest nietrafiony. Żeby się przekonać, jak to jest być nieżywym, nie będę popełniał samobójstwa.

Cały czas się zgadzam, chyba nie kierowałeś tych slow bezpośrednio do mnie ?
Nawet artykuł który wrzuciłem za tym świadczy.
Triplesix napisał(a):Homośluby ok, jak chcą iść w sukniach przed ołtarz, to ich sprawa.

Tutaj uważam ze związki partnerskie wystarczą.
Ja wiem ze te biedne kreatury nie spuszczą się póki ich związków nie nazwie się małżeństwem ale uważam to po prostu za chęć wkurwienia tradycjonalistów a nie za coś im naprawdę potrzebnego.
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):Jak nie mają prawa formalnego. Znaczy jak lesbijka zajdzie w ciążę to jej się to dziecko odbiera jeżeli żyje w związku nieformalnym z inną lesbijką ?
Tak samo dwójka gejów żyjących razem, którzy wychowują biologiczne dziecko jednego z nich. Też im to dziecko urząd odbierze ?
To dlaczego nie mogą adoptować dzieci?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości