[CreatedMind]

Wzruszające. Niestety dla Ciebie, każdy kto trochę czyta forum wie kto najwięcej krzyczy o zasadach, normach, etyce, przyzwoitości i powołuje brak bezprawności działań jako ostateczne usprawiedliwienie.

Mmm... :roll:
No ja jak to czytam to od razu przychodzi mnie do głowy "administrator".
Przecież administrator z reguły mówi innym jak się mają zachowywać a nawet jak da komuś z dupy wzięte ostrzeżenie i ten ktoś domaga się wyjaśnienia to administator powołuję się po prostu na brak bezprawności swoich działań. :>
Nie przenos na idiotę swoich własnych cech "osobowościowych"

[idiota]

Ty się nie znasz i nie umiesz czytać ze zrozumieniem... śmieciu.

[Socjopapa]

administator powołuję się po prostu na brak bezprawności swoich działań. :>

To zacytuj gdzie usprawiedliwiam swoje działania brakiem ich bezprawności, skoro tak twierdzisz.

[CreatedMind]

Nosh kurwa...
Czy udajesz sklerozę ?
Ile razy do mnie pisałeś gdzieś ze jesteś administratorem i ty decydujesz.
Nawet jak pisałeś to humorystycznym tonem to właśnie takie zachowanie prezentowałeś.
Najświeższe wspomnienie to moje wyjebanie z podforum i do dzisiaj nie wiem za co oprócz tego ze "uznaliście ze lepiej bym tam nie pisał".
W tym przypadku i ty i Rojza prezentujecie swoje działania jako bezkarne i to tyle jeżeli chodzi o usprawiedliwienie.
No ale zaraz oczywiście powiesz ze się nigdy nie usprawiedliwiasz i będziesz starał się grac na słowach co ?

[Socjopapa]

Nosh kurwa...
Czy udajesz sklerozę ?
Ile razy do mnie pisałeś gdzieś ze jesteś administratorem i ty decydujesz.

Gdzie tam jest mowa o braku bezprawności jako usprawiedliwieniu dla moich działań? Przecież to co napisałeś wprost wskazuje jak jest - ja decyduję i się nie usprawiedliwiam (zgodnie z deklaracją, którą złożyłem jakiś czas temu). Moje działania nie potrzebują żadnej sankcji i już. Bardziej wprost nie da się tego napisać.

Najświeższe wspomnienie to moje wyjebanie z podforum i do dzisiaj nie wiem za co oprócz tego ze "uznaliście ze lepiej bym tam nie pisał".

No właśnie - czyli nie usprawiedliwialiśmy się. Podjeliśmy decyzję, wykonaliśmy ją i nie usprawiedliwialiśmy jej w żaden sposób, w szczególności nie pisaliśmy, że wszystko jest OK, bo takie działanie nie było bezprawne.

I to tyle w temacie.

[idiota]

Created...
Nie ma co karmić.
To bardzo smutne, ze jak tylko się zjawia administrator na forum i zaczyna pisać, to zaraz jakieś kłótnie i kłótenki z tego są.
Naprawdę żałuję, że nie mogę go na ignor wziąć, bo jedyne co się oden "dowiaduję" to "a nie, bo ty"... Mało mnie taka "wiedza" interesuje.

[CreatedMind]

Gdzie tam jest mowa o braku bezprawności jako usprawiedliwieniu dla moich działań? Przecież to co napisałeś wprost wskazuje jak jest - ja decyduję i się nie usprawiedliwiam (zgodnie z deklaracją, którą złożyłem jakiś czas temu). Moje działania nie potrzebują żadnej sankcji i już. Bardziej wprost nie da się tego napisać.

No i znowu...
Nic bezprawnego nie zrobiłeś i chuj, koniec tematu.
Nazwij to se stwierdzeniem, wytłumaczeniem, ogłoszeniem czy nawet "untupuntu-pikciupikciu" jak sobie chcesz ale dla mnie właśnie znowu się usprawiedliwiasz powołując się na swoją "bezkarność". :roll:
Tyle w tym temacie bo i tak w grze na słówka nie wygram z prawnikiem.

No właśnie - czyli nie usprawiedliwialiśmy się. Podjeliśmy decyzję, wykonaliśmy ją i nie usprawiedliwialiśmy jej w żaden sposób, w szczególności nie pisaliśmy, że wszystko jest OK, bo takie działanie nie było bezprawne.

I to tyle w temacie.

No pewnie, nigdy się nie usprawiedliwiasz... :roll:
Jak powołujesz się na "konstytucje" swoich rządów to również tylko tłumaczysz debilowi jak jest ale "broń boże" niczego nie usprawiedliwiasz...

NO a teraz dostosuje się do polecenia Idioty, NARA.
Akurat teraz mam egzaminy i nie mam nawet czasu na słowne przepychanki które tak uwielbiasz.

[Socjopapa]

No i znowu...
Nic bezprawnego nie zrobiłeś i chuj, koniec tematu.

Kurwa mać, nie ma tam słowa o braku bezprawności!!!:wall: Na oczy ci padło?:wall:

[idiota]

Może dla dobra forum powinniśmy się zrzucić na jakieś środki uspokajające dla admina?
Jak tylko się zjawia robi bardachę...

[Palmer]

Proponuję klasyczną lewicową melisę.

[CreatedMind]

Kurwa mać, nie ma tam słowa o braku bezprawności!!!:wall: Na oczy ci padło?:wall:

Kombinujesz i się już pogubiłem starając się coś samemu wykombinować to wróćmy do początku.

Ty (jak każdy administator) jesteś w pozycji gdzie twoja bezkarność usprawiedliwia wszystkie twoje poczynania.
O tyle mnie chodziło i więcej nie mam nic do powiedzenia.

[Socjopapa]

Kombinujesz i się już pogubiłem starając się coś samemu wykombinować to wróćmy do początku.

Ty (jak każdy administator) jesteś w pozycji gdzie twoja bezkarność usprawiedliwia wszystkie twoje poczynania.

Twoje zdanie na ten temat nie ma jednak nic wspólnego z moimi wypowiedziami.

[lumberjack]

Zaczynam czuć przesyt. Co się dzieje dookoła? Ludzie rzucają na lewo i prawo pojęciami, o których nie mają pojęcia, w europejskim państwie dwóch smoluchów odcina żołnierzowi głowę, a do polskich szkół trafia jakieś gówno, w którym sugeruje się, iż polonez jest homofobicznym tańcem. Nie mówiąc o tym, że niedługo ucząc się o postaciach z przeszłości, ważniejsze będzie nie to, co oni robili, a to, z kim się bzykali. No to jest kurwa chore.

Więc nie, nie grozi nam faszyzm, tylko coś znacznie gorszego.

Dobre

[Fanuel]

Przeanalizujmy to w praktyce.

Jeśli pracownik zatrudniony na cały etat wytworzy 2000 zł, to pracodawca musi zapłacić za niego ZUS ok 1000 zł. Czy powinien zabrać coś z reszty wypłaty pracownika żeby mieć z tego jakikolwiek zysk? Co zostanie wtedy pracownikowi? Za co się utrzyma? Za co przeżyje? Za co kupi sobie jedzenie by mieć siły do dalszej pracy? Według mnie posiadacz w takiej sytuacji gówno co ma do zabrania, a pracownik najemny i tak gówno co ma. Posiadanie takiego pracownika najemnego jest dla pracodawcy nieopłacalne. Taki pracownik zostanie zwolniony, pracodawca za niego nie będzie już nic płacił, żadnych składek ZUSowskich itd., więc państwo też na tym straci.

Gocku, czy to właśnie o taką sprawiedliwość chodzi, żeby państwo gówno dostało, pracodawca gówno zarobił, a pracownik gówno miał?

Motto sprawiedliwości społecznej - "każdemu po gównie".

Podkreślenie moje Trafne spostrzeżenie. Bardzo trafne.

[Socjopapa]

UWAGA: Gocek ujawnia trzon "myśli" socjalistycznej:

Poczytaj forum. A najprościej mówiąc, nie mam ku temu środków, a to co można robić bez kasy, tj. jakieś proste usługi, są nieopłacalne i np: zbyt duża występuje konkurencja.

Czyli przedsiębiorcy są źli i należy im dopierdolić, bo w przeciwieństwie do Gocka są gotowi wziąć na siebie trudy działania na mniej lub bardziej konkurencyjnych rynkach. Innymi słowy: dopierdolić im, bo im się chce pracować na swój sukces.

[Pawcio]

Czyli przedsiębiorcy są źli i należy im dopierdolić, bo w przeciwieństwie do Gocka są gotowi wziąć na siebie trudy działania na mniej lub bardziej konkurencyjnych rynkach. Innymi słowy: dopierdolić im, bo im się chce pracować na swój sukces.

Błędna interpretacja.

Dopierdolić im, bo im się chce pracować i jak się troszkę wzbogacą to mogą odsunąć od żłoba takie czerwonki jak Gocek.

[Furia]

Nie wiesz, że czasem można oberwać "bo tak"?

"Pysk" na końcu zupełnie niepotrzebny. Taka prawda.

[Socjopapa]

Pysk był kontekstowy.

[CreatedMind]

Dlaczego Matka Teresa, skoro świętą była, nie zmieniła rzeczywistości hinduskiej w rzeczywistość europejską. Najlepiej przy pomocy czarodziejskiej różdżki, to wtedy byłaby prawdziwą świętą i ateistów byłoby mniej itd, itp.

[exodim]

Z zasady życie kończy się śmiercią.

Nie ma to jak posmakowanie iście trafnego aforyzmu na wieczór