To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
zakaz pracy w niedziele
cobras napisał(a):A ci którym się nie udało niech zapierdalają po 60 godzin przez 7 dni w tygodniu, a co. A jak nie będą wyrabiać to się doda trochę kas samoobsługowych, zysk musi być.

no cóż, jednym się udaje innym nie. Ja też bym chciał mieć ferrari, dom z basenem itd. dlaczego by nie?
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
Cytat:Muszą, czy nie muszą?
Teoretycznie nie, praktycznie tak, muszą.

Co do reszty twojego posta, nie ośmieszaj się.

Cytat:Ci których będzie dotyczył zakaz, to chyba oczywiste.

I jaka to będzie obniżka zysku?

Cytat:no cóż, jednym się udaje innym nie. Ja też bym chciał mieć ferrari, dom z basenem itd. dlaczego by nie?

Wypłacz mi tako rzeke.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):Teoretycznie nie, praktycznie tak, muszą.
Czyli muszą, a cobras chce ich pozbawić czegoś koniecznego do życia.
Odpowiedz
Cytat:Czyli muszą, a cobras chce ich pozbawić czegoś koniecznego do życia.
Bredzisz. Muszą, bo za nie przyjście do pracy w wyznaczony dzień zostaną zwolnieni i stracą źródło utrzymania. Ale jeśli wejdzie zakaz, dzień ten nie będzie mógł być wyznaczony do pracy, dlatego nie przychodząc w niedzielę do pracy nie zostaną zwolnieni, a tym samym pozbawieni czegoś koniecznego do życia. Naprawdę, takie zabawy to nie ze mną. Udawaj idiotę w rozmowie z kimś innym, eot.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):I jaka to będzie obniżka zysku?
A co ja wróżka? Prognozy podało na przykład PRCH
http://www.terenyinwestycyjne.info/index...zrobotnych

Ale przecież to Ci od centrów handlowych, więc powiesz, że spiseg.

Tak czy siak nie da się przewidzieć w całości skutków takiego zakazu. Można wykonać jakieś "upośledzone" prognozy. Co nie jest przeszkodą dla pysznych socjalistów, żeby taki zakaz wprowadzić.
Odpowiedz
cobras napisał(a):Wypłacz mi tako rzeke.

na razie to cobras płacze, że jest biedny i wykorzystywany.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
Cytat:na razie to cobras płacze, że jest biedny i wykorzystywany.

Jest różnica między "chcę mieć ferrari i wille z basenem" a "chcę móc przeżyć miesiąc bez konieczności pracowania 7 dni w tygodniu". Jeśli jeszcze nie puściłeś się poręczy, to może tę różnicę dostrzeżesz.

Cytat:A co ja wróżka? Prognozy podało na przykład PRCH
http://www.terenyinwestycyjne.info/i...s-bezrobotnych

Ale przecież to Ci od centrów handlowych, więc powiesz, że spiseg

Powiem że są mało wiarygodne. Coś jak sondaż wyborczy przygotowany przez partię polityczną, wskazujący jej zwycięstwo.

Cytat:Tak czy siak nie da się przewidzieć w całości skutków takiego zakazu. Można wykonać jakieś "upośledzone" prognozy. Co nie jest przeszkodą dla pysznych socjalistów, żeby taki zakaz wprowadzić.

Nie można, można za to zobaczyć jak to funkcjonuje w innych krajach. no i jeden ze skutków znamy od razu - pracownicy marketów będą mieli wolny jeden dzień w tygodniu, czyli coś, czego nie można było skutecznie wyegzekwować wcześniej.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):Jest różnica między "chcę mieć ferrari i wille z basenem" a "chcę móc przeżyć miesiąc bez konieczności pracowania 7 dni w tygodniu". Jeśli jeszcze nie puściłeś się poręczy, to może tę różnicę dostrzeżesz.

w takim razie pytam się czemu ci ludzie nie robią nic aby wyrwać się z marketu i lepiej zarabiać?
musisz zrozumieć, że rynek ma w dupie Twoją ''społeczną wrażliwość''
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
cobras napisał(a):no i jeden ze skutków znamy od razu - pracownicy marketów będą mieli wolny jeden dzień w tygodniu, czyli coś, czego nie można było skutecznie wyegzekwować wcześniej.
Taki skutek to nawet socjalista przewidzi :lol2:

ale, że w ten wolny dzień będą głodować, to nie przewidzi.

Dajmy im jeszcze wolną sobotę. W jeden dzień, to nie można nawet wypocząć...
Odpowiedz
cobras napisał(a):Bredzisz. Muszą, bo za nie przyjście do pracy w wyznaczony dzień zostaną zwolnieni i stracą źródło utrzymania.
No jak się umówili na pracę w niedzielę, to chyba logiczne, że z umowy się wywiązują.
Pytanie, czy muszą taką umowę zawierać, czy nie muszą. I dlaczego muszą.
Cytat:Ale jeśli wejdzie zakaz
To osoby, które się godziły na pracę w niedzielę stracą na rynku pracy swój atut.
Odpowiedz
Cytat:w takim razie pytam się czemu ci ludzie nie robią nic aby wyrwać się z marketu i lepiej zarabiać?
musisz zrozumieć, że rynek ma w dupie Twoją ''społeczną wrażliwość''


[Obrazek: 68671_393026484114839_598318159_n.jpg]
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):[Obrazek: 68671_393026484114839_598318159_n.jpg]

i co z tego? takie jest życie. Z drugiej strony jeśli chcesz się wyrwać z biedy to coś robisz w kierunku żeby z niej wyjść. Biadolenie i przyjęcie pozycji socjalucha w tym nie pomoze.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
korsarz napisał(a):Biadolenie i przyjęcie pozycji socjalucha w tym nie pomoze.

Właśnie, że pomaga! Przecież dostają zasiłki.
Odpowiedz
Korsarzu byś się zdziwił, jak socjalnym mętom w mojej okolicy dobrze się żyje. Wszystko dostają od państwa albo Caritasu. Wszystko co im do tej egzystencji potrzebne.
Sebastian Flak
Odpowiedz
cobras napisał(a):[Obrazek: 68671_393026484114839_598318159_n.jpg]
Szanowny pracowniku. Informujemy Cię iż z przykrością zauważyliśmy iż zarabiasz za mało. Niniejszym więc zakazujemy Ci pracować i uprzejmie prosimy, abyś wypierdalał na bezrobocie. W czasie bezrobocia możesz korzystać z organizowanych przez nas za publiczne pieniądze kursów, które Cię do niczego nie przygotują, a także otrzymać od nas z publicznych pieniędzy zapomogę.

Z uszanowaniem
Twoi lewicowi opiekunowie.
Odpowiedz
Wściekłe Gacie napisał(a):Właśnie, że pomaga! Przecież dostają zasiłki.

pomaga w nędznym minimum, ale jak ktoś mierzy wyżej to już trzeba zdać się na siebie.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
korsarz napisał(a):pomaga w nędznym minimum
Dla robaków wystarczy
Odpowiedz
cobras napisał(a):Do tego radzę się jeszcze przyjrzeć jak wygląda taka praca w markecie, kto tak naprawdę zatrudnia tych pracowników, i na jaki wymiar godzin. Bo zakładanie że kasjerki pracują w pełnym wymiarze godzin, jest warte tyle samo, co to 40 tysięcy mniej miejsc pracy.


No a jak markety i galerie będą działać przez 6 zamiast 7 dni w tygodniu to co się stanie?
Średnio wymiar godzin na pracownika się tam zwiększy, zmniejszy czy też się nie zmieni?
Proszę o klarowną odpowiedź wraz z uzasadnieniem.
Odpowiedz
Cytat:No a jak markety i galerie będą działać przez 6 zamiast 7 dni w tygodniu to co się stanie?
Średnio wymiar godzin na pracownika się tam zwiększy, zmniejszy czy też się nie zmieni?
Proszę o klarowną odpowiedź wraz z uzasadnieniem.

Pewnie się nie zmieni. Ludzie kiedyś zakupy muszą zrobić, więc więcej kasjerek będzie potrzebnych w tygodniu by obsłużyć większą liczbę klientów. Mogą za to co najwyżej odejść te "dobrowolne" nadgodziny.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Raczej nie. Ludzie wpadający do sklepu szybko po pracy przelecą się tylko przez sklep z listą zakupów. Podczas spokojnego spaceru w sobotę i niedzielę kupuje się z reguły więcej. Poza tym weekend to dla ludzi pracujących w tygodniu jedyna szansa na większe zakupy, na przykład w przypadku zakupu mebli czy innych sprzętów do domu.
Nie mówiąc już o tym, że w niedzielę często dorabiają sobie studenci, którzy w tygodniu nie mają czasu.
Nie rozumiem też, dlaczego mamy przejmować się akurat pracownikami marketów. Przecież na stacjach benzynowych, w kawiarniach i kinach też pracują ludzie. Dlaczego nie dać im wszystkim wolnego?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości