To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
zakaz pracy w niedziele
Gocek napisał(a):Liberałowie zapomnieli, że już koszty pracy do minimum obniżyli

Nie fanzol!

Nie wiem na jakiej umowie pracujesz,ale ja pracuję na umowę o prace. Co miesiąc dostaję kwitek wypłaty. Tam jest czarno na białym ile wypracowałem a ile mi potrącili na ZUSy, NFZ i inne. Jak człowiek dostaje na czysto powiedzmy 2000 to pracodawde na takie pracownika musi wysupłać ze 3900. Dlaczego więc sie dziwisz że zatrudniają na czarno lub na tzw "umowy śmieciowe"?
Odpowiedz
dziadek Drichlik napisał(a):Dlaczego więc sie dziwisz że zatrudniają na czarno lub na tzw "umowy śmieciowe"?
Takie np. zlecenia i tak są oskładkowane. Rozchodzi się tam nie tyle o pieniądze lecz o prawa pracownicze.
Doprawdy, pracodawca nie myśli o pieniądzach wyłącznie bezpośrednio w ramach tego co możesz zobaczyć na swoim wyciągu. Myśli także o tym czy będzie musiał opłacić komuś urlop (czy w ogóle coś takiego nawet nieodpłatnie umożliwić), myśli o tym czy będzie mieć ten komfort aby kogoś od ręki zwolnić czy też o tym czy będzie musiał zapłacić więcej za nadgodziny.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Sajid napisał(a):Takie np. zlecenia i tak są oskładkowane. Rozchodzi się tam nie tyle o pieniądze lecz o prawa pracownicze.
Doprawdy, pracodawca nie myśli o pieniądzach wyłącznie bezpośrednio w ramach tego co możesz zobaczyć na swoim wyciągu. Myśli także o tym czy będzie musiał opłacić komuś urlop (czy w ogóle coś takiego nawet nieodpłatnie umożliwić), myśli o tym czy będzie mieć ten komfort aby kogoś od ręki zwolnić czy też o tym czy będzie musiał zapłacić więcej za nadgodziny.

Nie to jest dla pracodawcy najgorsze ,ale własnie te wysokie składki i podatki. Kodeks pracy równiez jest zbyt "sztywny"
Odpowiedz
Jaką część ceny usługi/towaru stanowią pensje pracowników (nawet łącznie z cholernymi podatkami)?
Ale pomijając pracowników administracji.

Z tego co wiem - bardzo niewielką, wręcz mikroskopijną.
Odpowiedz
dziadek Drichlik napisał(a):Nie fanzol!
A niby kto, może socjaliści?

Cytat:Nie wiem na jakiej umowie pracujesz,ale ja pracuję na umowę o prace. Co miesiąc dostaję kwitek wypłaty. Tam jest czarno na białym ile wypracowałem a ile mi potrącili na ZUSy, NFZ i inne. Jak człowiek dostaje na czysto powiedzmy 2000 to pracodawde na takie pracownika musi wysupłać ze 3900. Dlaczego więc sie dziwisz że zatrudniają na czarno lub na tzw "umowy śmieciowe"?
Też pracuję na umowie o pracę i też otrzymuje wspomniany kwitek. Dla mnie pensje stanowi wartość netto, reszta to niestety sprawa pracodawcy. Za prąd, odpady, paliwo, ogrzewanie itp. przedsiębiorca też musi płacić. Ale tutaj chodzi o pracownika, który został zatrudniony nie dlatego, że ktoś chce mu pomóc w życiu, lecz dlatego, że wypracowuje bezpośrednio lub pośrednio - przychód i sprawia, że przedsiębiorstwo funkcjonuje.
Nie dziwię się, że pracodawcy zatrudniają na czarno lub na "śmieciówki", przecież chcą ograniczać wydatki i zwiększać zyski. A najłatwiej kopać najsłabszego - pracownika i dodatkowo szantażować władze, że np: będą zwolnienia.
Już nawet podatki wielkim koncernom obniżają (np: Specjalna Strefa Ekonomiczna), ale jeszcze te "wysokie" koszty pracy!! Jak żyć?! Dlatego zatrudniają przez pośredników, a ludzie pracują jak niewolnicy. Robią to, gdyż w tym kraju jest to dopuszczalne.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Cytat:Nie to jest dla pracodawcy najgorsze ,ale własnie te wysokie składki i podatki. Kodeks pracy równiez jest zbyt "sztywny"

Jak ktoś ma chujowy pomysł na biznes, to niech go w ogóle nie zakłada, sorry. Bo jak inaczej można nazwać przedsiębiorstwo, w którym miesięczny przychód wynosi coś koło 5 tysięcy i ta kwota starcza na wszelkie opłaty, podatki, wynagrodzenie TRZECH pracowników i zysk przedsiębiorcy. Normalnie magia wolnego rynku.


Cytat:Zgadza się. Nie ma wolnego rynku
Gdyby hipermarkety i drobni handlowcy działali by na takich samych zasadach i warunkach to OK. Niestety jest tak że drobnych handlowców dobija się wysokimi podatkami i opłatami,natomiast hipermarkety dostają sowite ulgi podatkowe

No niestety, to porażka całego neoliberalnego pierdololo pt. "Ulgi dla bogatych zachodnich firm, bo przecież nie będą chciały u nas handlować".
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):neoliberalnego pt. "Ulgi dla bogatych
A forumowi pisarze fantasy dalej będą pisać historyjki, w których "liberalny" oznacza "dające przywileje jakiejś grupie". Ja jednak proponuję, aby na tym forum pisać po polsku (proszę zerknąć do słownika, co w języku polskim znaczy liberalny), a nie w języku wymyślonym na potrzebę Waszych opowiadań fantastycznych.
Odpowiedz
zefciu napisał(a):A forumowi pisarze fantasy dalej będą pisać historyjki, w których "liberalny" oznacza "dające przywileje jakiejś grupie". Ja jednak proponuję, aby na tym forum pisać po polsku (proszę zerknąć do słownika, co w języku polskim znaczy liberalny), a nie w języku wymyślonym na potrzebę Waszych opowiadań fantastycznych.
To właśnie jest prawdziwe fantasy Zefciu.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Cytat: forumowi pisarze fantasy dalej będą pisać historyjki, w których "liberalny" oznacza "dające przywileje jakiejś grupie". Ja jednak proponuję, aby na tym forum pisać po polsku (proszę zerknąć do słownika, co w języku polskim znaczy liberalny), a nie w języku wymyślonym na potrzebę Waszych opowiadań fantastycznych.

Cytat:Some claim that neoliberalism is a form of corporatocracy, the rule of a country by and for the benefit of large corporations. Since large corporations tend to fulfil all the conditions of a wealthy entity, they accrue many of the same benefits over smaller businesses. In addition, multinational corporations enjoy the benefits of neoimperialism on the international stage and can also move their base of operations from a country if that country pursues policies that it deems to be unfriendly to business, a threat which they provoke governments to enact upon.
Although classical neoliberalism rests on the free flow of information, the neoliberal era has been marked by an unprecedented expansion of intellectual property and copyright, an expansion of libel laws to silence criticism (e.g. libel tourism) and expanding corporate secrecy (e.g. in the UK corporations used contract law to forbid discussion of salaries, thereby controlling labour costs), all of which came to be seen as a normal part of neoliberalism, but are wholly against its spirit.

Coś jeszcze?
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):Coś jeszcze?

Corrupted neoliberalism(...)Some claim that neoliberalism is a form of corporatocracy

Serio wklejasz excerpty, których tłumaczenia nie rozumiesz?

Coś jeszcze?
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
To dalej neoliberalizm, którego najgorszą odmianę mamy w Polsce. Coś jeszcze?
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):To dalej neoliberalizm, którego najgorszą odmianę mamy w Polsce.

Non sequitur
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
Gocek napisał(a):To właśnie jest prawdziwe fantasy Zefciu.
No właśnie. Więc skończ z nim i przejdźmy do sytuacji w Polsce.
Cytat:To dalej neoliberalizm, którego najgorszą odmianę mamy w Polsce. Coś jeszcze?
Nigdzie na świecie nie ma gorszej odmiany neoliberalizmu. Tako rzecze cobras...
Odpowiedz
Cytat:Non sequitur

No tak, bo przecież reformy Balcerowicza wcale nie były neoliberalne.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):No tak, bo przecież reformy Balcerowicza wcale nie były neoliberalne.
One były socjalistyczne, podobnie jak cały konsensus waszyngtoński. To spisek socjalistów. Ograniczanie praw pracowniczych i umowy śmieciowe również są socjalistyczne, prywatyzacja już w ogóle. Liberalizm/neoliberalizm jest jak widzimy, final fantasy.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Gocek napisał(a):Też pracuję na umowie o pracę i też otrzymuje wspomniany kwitek. Dla mnie pensje stanowi wartość netto, reszta to niestety sprawa pracodawcy. Za prąd, odpady, paliwo, ogrzewanie itp. przedsiębiorca też musi płacić.

sprawa pracodawcy? to sprawa państwa, któremu Gocek nadaje rangę boskości. Zastanów się dlaczego istnieje szara strefa, czy wy socjaluchy nic już nie kumacie i zatrzymaliście się w XIX wieku? :wall:

Gocek napisał(a):Ale tutaj chodzi o pracownika, który został zatrudniony nie dlatego, że ktoś chce mu pomóc w życiu, lecz dlatego, że wypracowuje bezpośrednio lub pośrednio - przychód i sprawia, że przedsiębiorstwo funkcjonuje.

no i co z tego, dzięki temu, że jest przychód taki socjaluch jak Gocek może mieć za co wyżyć, może taki roszczeniowiec dostać swoje nędzne minimum, skoro na nic więcej nie pozwalają mu jego kwalifkacje. Ciesz się chłopie, że jakiś przedsiębiorca zatrudnia takiego wichrzyciela jak ty. Ja bym za takie pierdolenie od razu cię z mojej firmy wypierdolił na zbity pysk. Jako powód podałbym to, że jesteś no właśnie... Gockiem.

Gocek napisał(a):Nie dziwię się, że pracodawcy zatrudniają na czarno lub na "śmieciówki", przecież chcą ograniczać wydatki i zwiększać zyski. A najłatwiej kopać najsłabszego - pracownika i dodatkowo szantażować władze, że np: będą zwolnienia.

to dlaczego Gocek nie założy własnej firmy? niech spróbuje w swoim przedsiębiorstwie zastosować socjalistyczny model, zobaczymy jak mu pójdzie. Gocek niech zrozumie wreszcie, że kapitalizm oznacza prywatne zyski ale też i prywatne straty.

Gocek napisał(a):Już nawet podatki wielkim koncernom obniżają (np: Specjalna Strefa Ekonomiczna), ale jeszcze te "wysokie" koszty pracy!! Jak żyć?! Dlatego zatrudniają przez pośredników, a ludzie pracują jak niewolnicy. Robią to, gdyż w tym kraju jest to dopuszczalne.

a czy ktoś Gocka zmusza do pracy? :roll: zawsze taki Gocek, cobras i inni mogą iść żyć jak pariasi na squacie. Mało macie tych lewackich burdeli? Czemu Gocek korzysta z kapitalistycznych technologii, czemu pracuje na umowę o pracę? niech się zwolni i idzie głosić dobrą nowinę.

Ludzie trzymajcie mnie.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
cobras napisał(a):No tak, bo przecież reformy Balcerowicza wcale nie były neoliberalne.

Nie powiedziałem, że nie były neoliberalne. Napisałem, że na razie nie przedstawiłeś żadnych argumentów za tym, że a) w Polsce obecnie nurt polityczny i ustrojodawczy jest neoliberalny, b) że jest to forma wybrakowanego neoliberalizmu, czyli oligarchii korporacyjnej

Owszem, Balcerowicz wprowadził reformy promowane przez chicagowską szkołę ekonomii, dlatego, że były one podówczas najlepszym remedium na transformację. Ale 20 lat to jednak trochę jest, nie?
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
korsarz napisał(a):sprawa pracodawcy? to sprawa państwa, któremu Gocek nadaje rangę boskości. Zastanów się dlaczego istnieje szara strefa, czy wy socjaluchy nic już nie kumacie i zatrzymaliście się w XIX wieku? :wall:
Sprawę reguluje państwo, a wykonuje pracodawca, więc jest to sprawa pracodawcy. Nie nadaję państwu rangi boskości, w stopniu w jakim Ty nadajesz wolnemu rynkowi. Lecz w przeciwieństwie do wolnego rynku, państwo istnieje i realnie oddziałuje.

Cytat:no i co z tego, dzięki temu, że jest przychód taki socjaluch jak Gocek może mieć za co wyżyć, może taki roszczeniowiec dostać swoje nędzne minimum, skoro na nic więcej nie pozwalają mu jego kwalifkacje. Ciesz się chłopie, że jakiś przedsiębiorca zatrudnia takiego wichrzyciela jak ty. Ja bym za takie pierdolenie od razu cię z mojej firmy wyrzucił. Jako powód podałbym to, że jesteś no właśnie... Gockiem.
To już jest Twój problem. Wychodząc z tego agresywnego i fanatycznego tonu, to pewnie i gorsze rzeczy byś czynił, gdybyś miał ku temu środki i władzę. Darwinista społeczny od siedmiu boleści.

Cytat:to dlaczego Gocek nie założy własnej firmy? niech spróbuje w swoim przedsiębiorstwie zastosować socjalistyczny model, zobaczymy jak mu pójdzie.
Tobie można 1000 razy powtórzyć dlaczego, a i tak nie zrozumiesz, bo w koło to samo pytanie powtarzasz. Wiara czyni cuda.

Cytat:a czy ktoś Gocka zmusza do pracy? :roll: zawsze taki Gocek, cobras i inni mogą iść żyć jak pariasi na squacie. Mało macie tych lewackich burdeli?

lol?
Cytat:Czemu Gocek korzysta z kapitalistycznych technologii, czemu pracuje na umowę o pracę? niech się zwolni i idzie głosić dobrą nowinę.
Kapitalistycznych technologii? A co to takiego? Zadajesz pytanie, czemu pracuję na umowę o pracę? Czy Ciebie już na maksa pogięło Korsarz?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Gocek napisał(a):One były socjalistyczne, podobnie jak cały konsensus waszyngtoński. To spisek socjalistów. Ograniczanie praw pracowniczych i umowy śmieciowe również są socjalistyczne, prywatyzacja już w ogóle.
Co Ty bredzisz?
Cytat:Liberalizm/neoliberalizm jest jak widzimy, final fantasy.
Nie nie nie. Liberalizm jest jak najbardziej realny. Fantastyką jest pogląd, że liberalizm oznacza przywileje dla określonych grup.
Odpowiedz
Cytat:Nie powiedziałem, że nie były neoliberalne. Napisałem, że na razie nie przedstawiłeś żadnych argumentów za tym, że a) w Polsce obecnie nurt polityczny i ustrojodawczy jest neoliberalny, b) że jest to forma wybrakowanego neoliberalizmu, czyli oligarchii korporacyjnej

Owszem, Balcerowicz wprowadził reformy promowane przez chicagowską szkołę ekonomii, dlatego, że były one podówczas najlepszym remedium na transformację. Ale 20 lat to jednak trochę jest, nie?
Co do to chociażby zupełnie inny stosunek państwa do wielkiego biznesu w porównaniu z małymi przedsiębiorstwami. ulgi podatkowe dla marketów, o których pisano już tu wcześniej.
O obecnym nadal neoliberalizmie (i jak się on przejawia) mówi np. Grzegorz Kołodko w tym wywiadzie http://tiger.edu.pl/kolodko/wywiady/GP-31-05-2013.pdf

Co do b), było już w tym temacie, jest i w wywiadzie.

Cytat:Nie nie nie. Liberalizm jest jak najbardziej realny. Fantastyką jest pogląd, że liberalizm oznacza przywileje dla określonych grup.

Nie odróżniasz neoliberalizmu od liberalizmu, i to już od kilku postów.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości