[Łoś]

Zatem wypowiedź profesora Kołodko w tym wywiadzie, o kant dupy można rozbić w kontekście naszej dyskusji i siły argumentacji

Aczkolwiek uważam, że prof. Kołodko ma podstawy aby dane wnioski wyciągnąć (odesłał do swojej publikacji), to w samym wywiadzie ich nie przedstawia, gdyż nie jest to zasadniczą rolą wywiadu.

Tudzież miło przeczytać artykuł, w którym prof. ekonomii podziela przykładowo, moje ogólne stanowisko odnośnie krytycznego odniesienia do neoliberalizmu.

Z innej strony, porównując nasze tutaj wypowiedzi w kontekście powyższego, to one w ogóle nie mają żadnej wartości i siły argumentacji, więc dyskusja (401 postów) jest bezsensowna, bo to tylko zdania.

[Socjopapa]

bo to tylko zdania.

Które generalnie zawierają jednak jakieś argumenty zamiast "neoliberalizm jest be" bez wyjaśnienia czym jest neoliberalizm i dlaczego jest be.

[Hans Żydenstein]

Kołodko za komuny dostawał tyle nagród, że aż nie miał gdzie ich ustawiać w domu

[Sofeicz]

...bez wyjaśnienia czym jest neoliberalizm i dlaczego jest be.

Bo tego wyjaśnić się nie da, tak samo jak precyzyjnie przewidzieć pogody za pół roku.
Za dużo zmiennych, za dużo podmiotów, za dużo powiązań.

[zefciu]

Bo tego wyjaśnić się nie da, tak samo jak precyzyjnie przewidzieć pogody za pół roku.
Za dużo zmiennych, za dużo podmiotów, za dużo powiązań.

Jeśli tak, to "neoliberalizm" to po prostu "stan gospodarki światowej na przełomie XX i XXI wieku". W tej sytuacji mówienie "winny jest neoliberalizm", to jak mówienie "przyczyną deszczu jest pogoda". A mówienie "należy odejść od neoliberalizmu" znaczy tyle co "uważam, że należy rozpirzyć współczesną gospodarkę, ale nie oferuję nic w zamian".

[Łoś]

Przy okazji:
Dramat robotników w Dubaju

PS Zawsze mogą zmienić pracę lub założyć własną działalność Nie wiem o co im chodzi? Przecież się na to zgodzili (Ironia, gdyby ktoś się nie zorientował).

Jeśli tak, to "neoliberalizm" to po prostu "stan gospodarki światowej na przełomie XX i XXI wieku". W tej sytuacji mówienie "winny jest neoliberalizm", to jak mówienie "przyczyną deszczu jest pogoda". A mówienie "należy odejść od neoliberalizmu" znaczy tyle co "uważam, że należy rozpirzyć współczesną gospodarkę, ale nie oferuję nic w zamian".

Nikt nie mówi, że winny jest neoliberalizm, tylko wskazuje na jej, czyli ideologii neoliberalnej, negatywny (w przypadku socjalistów) lub pozytywny (w zależności od naszej pozycji w społeczeństwie i poglądów) wpływ na współczesną gospodarkę w skali makro.

Jak mówili poprzednicy, czynników jest "multum" i socjalizmy również są winne, w pewnych sferach.

[zefciu]

ideologii neoliberalnej

Czyli czortwieczego (a przynajmniej nikt w tym wątku nie wyjaśnił, co to).

[DziadBorowy]

Nikt nie mówi, że winny jest neoliberalizm, tylko wskazuje na jej, czyli ideologii neoliberalnej, negatywny (w przypadku socjalistów) lub pozytywny (w zależności od naszej pozycji w społeczeństwie i poglądów) wpływ na współczesną gospodarkę w skali makro.

Co to jest zatem ta ideologia neoliberalna? Czym się różni w stosunku do liberalizmu gospodarczego?

[Łoś]

http://tiger.edu.pl/kolodko/wywiady/GP-31-05-2013.pdf


Odnośnie odwołania się do autorytetu:
Jest autorem i redaktorem 45 książek oraz ponad 400 naukowych artykułów i referatów opublikowanych w 26 językach (w tym ponad 160 po angielsku)[3]. W SGH i ALK oraz kilku innych uniwersytetach – zwłaszcza w USA (Yale University, University of California, Los Angeles, University of Illinois, Wesleyan University, University of Rochester, New York) – prowadził wykłady i seminaria w dziedzinie ekonomii politycznej, polityki ekonomicznej, ekonomii porównawczej, polityki rozwoju i finansów publicznych. Kierował pracami naukowymi i wykładał w instytutach badawczych i na uniwersytetach na wszystkich kontynentach. Członek rad programowych periodyków naukowych i instytutów badawczych. Promotor sześciu ukończonych przewodów doktorskich. Aktualnie wykłada w Akademii Leona Koźmińskiego, gdzie sprawuje funkcję dyrektora Centrum Badawczego Transformacji, Integracji i Globalizacji – TIGER.

Wielokrotny laureat nagród Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, Polskiej Akademii Nauk i Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego w dziedzinie badań naukowych oraz dydaktyki.

Autor prac naukowych z zakresu makroekonomii o tematyce inflacji i niedoborów w gospodarce planowej, traktujących m.in. o polityce stabilizacyjnej, transformacji ustrojowej od gospodarki socjalistycznej (komunistycznej) do gospodarki rynkowej, czynnikach wzrostu gospodarczego, roli instytucji w procesie rozwoju gospodarczego, procesie globalizacji i jej implikacjach dla wzrostu gospodarczego.

Columbia University Press nominowała amerykańskie wydanie książki prof. Grzegorza Kołodki „Wędrujący świat” do Michael Harrington Book Award from the New Political Science section of the American Political Science Association. Nagroda jest przyznawana książkom, których przekaz może być wykorzystany w walce o lepszy świat. „Wędrujący świat” został przetłumaczony na 10 języków


Ale dla Śmierci Szczurów "Dokąd zmierza świat", czy "Wędrujący świat", to propaganda

http://www.tiger.edu.pl/english/kolodko/publikacje.htm

[Socjopapa]

Columbia University Press nominowała amerykańskie wydanie książki prof. Grzegorza Kołodki „Wędrujący świat” do Michael Harrington Book Award from the New Political Science section of the American Political Science Association. Nagroda jest przyznawana książkom, których przekaz może być wykorzystany w walce o lepszy świat. „Wędrujący świat” został przetłumaczony na 10 języków


Ale dla Śmierci Szczurów "Dokąd zmierza świat", czy "Wędrujący świat", to propaganda

Oczywiście, bo co innego można powiedzieć o książe opisywanej w ten sposób:
1. "Michael Harrington Book Award from the New Political Science section" 2. "książkom, których przekaz może być wykorzystany w walce o lepszy świat".

i w której można znaleźć takie kwiatki:

"Wzbogacanie się mniejszości odbywa się w dwójnasób: po pierwsze przez manipulacje systemem budżetowym - podatki, transfery, wydatki i po drugie przez osłabianie państwa."

Skoro nawet jej wielbiciele przyznają, że to jest propaganda, to niby czemu ja nie mam jej nazywać propagandą?

Kto powiedział, że profesor nie może siać propagandy? Bajek wnuczkowi też mu nie wolno czytać?:roll:

[Łoś]

Oczywiście, bo co innego można powiedzieć o książe opisywanej w ten sposób:
1. "Michael Harrington Book Award from the New Political Science section" 2. "książkom, których przekaz może być wykorzystany w walce o lepszy świat".

i w której można znaleźć takie kwiatki:

"Wzbogacanie się mniejszości odbywa się w dwójnasób: po pierwsze przez manipulacje systemem budżetowym - podatki, transfery, wydatki i po drugie przez osłabianie państwa."

Kto powiedział, że profesor nie może siać propagandy? Bajek wnuczkowi też mu nie wolno czytać?:roll:

Każdy może siać propagandę, lecz najlepsze, że książkę "Dokąd zmierza świat", której domniemywam, że nie czytałeś, również tak określiłeś
Słowem dochodzimy do ad absurdum, pisanie to tylko zdania, a wyrażane w zdaniach poglądy to propaganda, bo niczego same z siebie, nie udowadniają. Do tego zdanie "każdy profesor może siać propagandę", stanowi dowód na to, że "Grzegorz Kołodko sieje propagandę".

Parafrazując "doczekaliśmy się ad absurdum"

Dokąd zmierza świat

Profesor Grzegorz W. Kołodko – intelektualista i polityk, teoretyk i praktyk, autor prac opublikowanych w 26 językach. Najczęściej cytowany na świecie polski ekonomista. Uznany autorytet w dziedzinie teorii i praktyki rozwoju społeczno-gospodarczego. Doktor honoris causa i Honorowy Profesor ośmiu zagranicznych uniwersytetów. W latach 1994-97 i 2002-03 był wicepremierem i ministrem finansów, realizując program postępowych reform i strategię szybkiego wzrostu. Odegrał znaczącą rolę w doprowadzeniu Polski do członkostwa w OECD oraz w integracji z Unią Europejską. W interdyscyplinarnych pracach pisze o długofalowych przekształceniach ekonomicznych i politycznych, kulturowych i demograficznych, technologicznych i ekologicznych, o czekającej nas przyszłości. Jego międzynarodowy bestseller „Wędrujący świat” ukazał się w dziesięciu językach. Członek Europejskiej Akademii Nauki, Kultury i Sztuki, wykładowca Akademii Leona Koźmińskiego. Meloman, maratończyk i podróżnik, który spenetrował 160 krajów.

W tym przekonywującym dziele prof. Grzegorz Kołodko łączy wiedzę akademicką z doświadczeniem wyniesionym z wybitnych dokonań w pracy w rządzie w kluczowych okresach polskich reform gospodarczych. Idąc poprzez wiele dziedzin i nigdy nie unikając spornych kwestii, napisał książkę, która wnosi ważny i przydatny wkład do literatury na tematy gospodarki, zmian społecznych i ładu światowego w XXI wieku.
Henry Kissinger , laureat pokojowej Nagrody Nobla

Największy żal mam do ekonomistów nie o to, że się mylą, lecz o to, że wolą trwać w błędzie, niż się do niego przyznać i konformistycznie milczą, gdy ich koledzy przedstawiają nam ideologiczne głupstwa jako naukowe prawdy. Kołodko jest inny. Ta książka jest tego dowodem. Nie tylko bezlitośnie obnaża mielizny naukawego biznesu uprawianego na pograniczu showbizu, lobbingu i nauk ekonomicznych, ale też pokazuje autorskie propozycje wyjścia z narożnika obecnego kryzysu, do którego zapędzili się ekonomiści, politycy, media i wszyscy, którzy uwierzyli w obiegowe ekonomiczne prawdy dwóch poprzednich dekad.
red. Jacek Żakowski, „Polityka”

Prof. Grzegorz Kołodko, sieje propagandę
Śmierć Szczurów, forum ateista.pl

[Socjopapa]

Każdy może siać propagandę, lecz najlepsze, że książkę "Dokąd zmierza świat", której domniemywam, że nie czytałeś, również tak określiłeś
Słowem dochodzimy do ad absurdum, pisanie to tylko zdania, a wyrażane w zdaniach poglądy to propaganda, bo niczego same z siebie, nie udowadniają.

Oczywiście, że nie dochodzimy do ad absurdum i oczywiście, że poglądy nic nie udowadniają. Pogląd to pogląd, a nie argument...:wall:Zapoznaj się z pojęciem "wnioskowania" i zastanów się dlaczego zaprezentowanie samych wniosków nie jest wnioskowaniem.

Do tego zdanie "każdy profesor może siać propagandę", stanowi dowód na to, że "Grzegorz Kołodko sieje propagandę".

Nie, to zdanie stanowi argument za tym, że prof. Kołodko wbrew temu co twierdzisz w każdej swojej wypowiedzi nie trzyma się wyłącznie faktów ekonomicznych, badań i logiki.

A że w tej konkretnej sytuacji sieje propagandę to przyznałeś już sam i przyznali cytowani przez Ciebie jego właściciele.

[Łoś]

Oczywiście, że nie dochodzimy do ad absurdum i oczywiście, że poglądy nic nie udowadniają. Pogląd to pogląd, a nie argument...:wall:Zapoznaj się z pojęciem "wnioskowania" i zastanów się dlaczego zaprezentowanie samych wniosków nie jest wnioskowaniem.

W porządku, pogląd nic nie udowadnia, lecz może być wynikiem badań, analiz etc. W przypadku zasłużonego i uznanego profesora, jest to w dużym stopniu prawdopodobne.

Nie, to zdanie stanowi argument za tym, że prof. Kołodko wbrew temu co twierdzisz w każdej swojej wypowiedzi nie trzyma się wyłącznie faktów ekonomicznych, badań i logiki.

A że w tej konkretnej sytuacji sieje propagandę to przyznałeś już sam i przyznali cytowani przez Ciebie jego właściciele.

Chyba to niemożliwe dla kogokolwiek, nie mówiąc o właściwościach wywiadu. Do tego jakoś tak wyszło, że w swojej wszechwiedzy, stwierdziłeś, że akurat w tej właśnie wypowiedzi, dotyczącej neoliberalizmu, miało to miejsce (nietrzymanie się faktów ekonomicznych, badań i logiki). Na jakiej podstawie? Bo ktoś tam, coś powiedział o książce? I to jest Twój dowód?

Co to jest wg Ciebie fakt ekonomiczny?

[kronopio]

KK nie ma nic do tego, a ty jesteś kretynem. KK nie zasiada w sejmie.

Ile Ty masz lat? Dlaczego wg Ciebie politycy przed wyborami tak zabiegają o względy KK, występują na kościelnych spędach i pielgrzymkach, w kościelnej TV i radiu? Bo wybory wzmagają nagle ich wiarę? I czy wg Ciebie KK przygarnia i promuje tych polityków wyłącznie w imię miłosci bliźniego?

[kronopio]

Prawda jest taka, że to pracownicy powinni decydować a nie jacyś kapitaliści. Gdyby egzekwowanie prawa do zamiennych dni wolnych było skuteczniejsze, taki zakaz nie musiałby być potrzebny. Niestety jak nie można tego skutecznie pilnować, trzeba stosować inne metody.

Przypomnij mi, kiedy ostatni raz miała miejsce jakaś manifestacja pracowników żadających zakazu pracy w niedzielę.

[Łoś]

Przypomnij mi, kiedy ostatni raz miała miejsce jakaś manifestacja pracowników żadających zakazu pracy w niedzielę.

Wydaje mi się, że w takich sprawach to bardziej związek zawodowy, jako organizacja, reprezentuje/wyraża interesy pracowników. Pracownicy muszą pracować i pojedynczo są słabi i podatni na np: zwolnienie z pracy

[Socjopapa]

W porządku, pogląd nic nie udowadnia, lecz może być wynikiem badań, analiz etc. W przypadku zasłużonego i uznanego profesora, jest to w dużym stopniu prawdopodobne.

Po pierwsze, wątpliwe, żeby bełkot był wynikiem badań i analiz.

Po drugie, na podstawie zaprezentowanego poglądu nie wiem z czego to wynika, więc pogląd nadal nie ma żadnej wartości jako argument - cały czas to piszę.

Do tego jakoś tak wyszło, że w swojej wszechwiedzy, stwierdziłeś, że akurat w tej właśnie wypowiedzi, dotyczącej neoliberalizmu, miało to miejsce (nietrzymanie się faktów ekonomicznych, badań i logiki).

Nie potrzebuję wszechwiedzy, żeby wiedzieć, że bełkot to bełkot i z logiką nie ma nic wspólnego.

Wskaż mi gdzie w tej wypowiedzi "Wzbogacanie się mniejszości odbywa się w dwójnasób: po pierwsze przez manipulacje systemem budżetowym - podatki, transfery, wydatki i po drugie przez osłabianie państwa." są fakty, badania i logika, skoro sam przyznałeś, że to jest pogląd.:roll:

[Łoś]

Po pierwsze, wątpliwe, żeby bełkot był wynikiem badań i analiz.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że to bełkot?

Po drugie, na podstawie zaprezentowanego poglądu nie wiem z czego to wynika, więc pogląd nadal nie ma żadnej wartości jako argument - cały czas to piszę.

To skąd wiesz, że to propaganda?

Nie potrzebuję wszechwiedzy, żeby wiedzieć, że bełkot to bełkot i z logiką nie ma nic wspólnego.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że to bełkot? Gdzie w jego wypowiedzi brak logiki?

Wskaż mi gdzie w tej wypowiedzi "Wzbogacanie się mniejszości odbywa się w dwójnasób: po pierwsze przez manipulacje systemem budżetowym - podatki, transfery, wydatki i po drugie przez osłabianie państwa." są fakty, badania i logika, skoro sam przyznałeś, że to jest pogląd.:roll:

Przyznałem, że to pogląd, lecz nie oznacza to tego, że jest to bełkot, pozbawiony logiki.
Ten człowiek prowadzi badania nad tymi zagadnieniami i stawiając swój autorytet i dorobek naukowy, na ich podstawie (podając również źródło - książkę), takie poglądy wyraża.
To oznacza, że manipulacje systemem budżetowym oraz osłabianie państwa, mogą stanowić i wg Profesora, stanowią konsekwencje wdrażania ideologii neoliberalnej i to jest to, co między innymi, odróżnia ją, od klasycznego liberalizmu, mimo, że się do klasycznego liberalizmu bezpośrednio odwołuje.

[kronopio]

Jestem za całkowitym zakazem.
W normalnych krajach w niedzielę "fabryki handlu" są zamknięte.

W normalnych, czy w bogatych? Polska nie jest bogatym krajem.

Niechże choć w jeden dzień w tygodniu matki nacieszą się dziećmi a dzieci matkami.

Ja pierdolę... Wiesz, jakoś nie wierzę w to Twoje zatroskanie losem polskich matek. Rodzice raczej w ogóle niech zaczną wychowywać dzieci i poświęcać im jakikolwiek czas, to okaże się, że wystarczy nawet tego, który jest w środku tygodnia. Jak się wychowywanie zostawia telewizji, komputerom i internetowi, to nawet 3 dni wolne w tygodniu nie pomogą.

Tam gdzie w grę wchodzi rodzina, tam Wielkie Czcigodne Bóstwo PKB powinno dać se siana.

Tania demagogia. Możesz zostać politykiem.

[Iselin]

A co to są właściwie te normalne kraje?