To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jesteś za możliwością prawnego rejestrowania związków homoseksualnych w Polsce?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak, ze wszystkimi prawami jak w małżeństwie heteroseksualnym
43.28%
58 43.28%
Tak, ale bez prawa do adopcji i/lub z innymi ograniczeniami
29.10%
39 29.10%
Nie, jestem przeciwny
14.93%
20 14.93%
Nie i uważam, że homoseksualiści już mają za dużo praw
12.69%
17 12.69%
Razem 134 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 11 głosów - średnia: 2.55
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Homotematy/posty
Natrafiłem na kolejną ciekawostkę. Wcześniej mówiłem o artykule naukowym, który wykazywał spontaniczne zmiany orientacji, w każdą ze stron, wśród młodych ludzi. Przy czym okazało się, że najbardziej "stabilną" orientacją jest orientacja heteroseksualna. Okazuje się jednak, że przypadki spontanicznych zmian orientacji pojawiają się również wśród dorosłych. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do zapoznania się z tą pracą: http://www.mygenes.co.nz/PDFs/Ch12.pdf.
Tutaj oprócz tych nowych treści można znaleźć też informacje na temat tych badań, o których mówiłem wcześniej, przeprowadzonych wśród nastolatków i młodych dorosłych.

To wszystko interesujące, coraz więcej się dowiaduję, zobaczymy co przyniesie przyszłość, bo nasz obraz rzeczywistości może się jeszcze niejednokrotnie zmienić, jak pokazuje historia nauki.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
Niemożliwe, oczom nie wierzę, ale muszę stwierdzić, że WG jest homofobem pozornym! Innymi słowy kwalifikujesz się co najwyżej do lżejszej kategorii, sorry, że Cię rozczarowałem.... ;( Pamiętaj, że dostałeś tę rangę w zawiasach za pkt4 Język

Śmierć Szczurów napisał(a):A co dokładnie w moich odpowiedziach jest homofobiczne?:>
Akurat u ciebie niewiele, pk 1 i 10. Kluczowe dla mnie z definicji homofobii jest przemoc słowna/fizyczna wobec ludzi, potem dyskryminacja, na końcu dezinformacja nt. naukowej rzeczywistości tego czym jest homoseksualizm.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Hastur
Co prawda pierdoli, że odpowiedziałby jak ŚS, jednak praktyka jego postów wskazuje na coś przeciwnego - ciągle jakieś wąty, nieustanne próby poniżania i ataki na środowisko LGBT, chorobliwa potrzeba nagminnego dzielenia się ze wszystkimi swoim obrzydzeniem homoseksualizmu. Dowartościowuje się sypiąc obelgami.
Bla, bla, bla. Standardowy jazgot, konkretów jak zwykle żadnych.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Niemożliwe, oczom nie wierzę, ale muszę stwierdzić, że WG jest homofobem pozornym!
Łatwo Cię podpuścić. Napisałem specjalnie, żebyś zaliczył mnie do homofobów, bo wiedziałem, że zadziałasz na przekór.

GoodBoy napisał(a):Pamiętaj, że dostałeś tę rangę w zawiasach za pkt4 :razz:

To jest akurat konsekwencja. Jestem za stosowaniem wyzwisk wobec każdego człowieka, bez względu na ukierunkowanie popędu.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Akurat u ciebie niewiele, pk 1 i 10. Kluczowe dla mnie z definicji homofobii jest przemoc słowna/fizyczna wobec ludzi, potem dyskryminacja, na końcu dezinformacja nt. naukowej rzeczywistości tego czym jest homoseksualizm.

No dobrze, czyli co muszę pisać, żeby zostać pełnowartościowym homofobem, bo skoro dla Ciebie jest homofobem w zawiasach, bo uważam, że jak chcecie się lizać to możecie to robić tam gdzie was nie widać (czyli tak samo jak hetero), to ja chcę być pełnowartościowym homofobem.:p
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Śmierć Szczurów napisał(a):to ja chcę być pełnowartościowym homofobem.:p
Jeżeli chcesz nim być, to nie zostaniesz. Musisz się oburzać, że GoodBoy Cię nazywa homofobem, to go napędza. Taki Hastur na przykład ciągle płacze, że Goodboy go wyzywa od homofobów, więc został homofobem numer 1.

Ewentualnie musisz bez ogródek jechać po pedałach, tak jak robi to Sajid.
Chociaż z tym też różnie, bo ja całą powieść zrobiłem o złym pedale DobrymChłopaku i nic to nie dało Smutny

Pedały do gazu!
Odpowiedz
Wściekłe Gacie napisał(a):Taki Hastur na przykład ciągle płacze, że Goodboy go wyzywa od homofobów, więc został homofobem numer 1.
Hehe, już ci mówiłem dlaczego Oczko Po prostu jak słyszę o jakiejś -fobii, to zaraz kojarzy mi się to ze strachem, a takie żywe gówno jak GoodBoy nie będzie mi zarzucać, że się go boję.

Hastur... ŚSz
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):To bardzo pobieżna definicja. Wielokrotnie podawałem definicje szerzej zajmujące się problematyką homofobii.

Tak, wiem. Homofobia wg GoodBoya to brak poparcia dla ruchu lgbt i generalnie mówienie czegokolwiek sprzecznego z ideologią lgbt. Klasyfikacja homofobów przez niego podana również jest przesiąknięta tą "postępową" definicją. Sam pomysł, że np. brak poparcia dla związków partnerskich jest "homofobiczny", w zasadzie wystarczy.

Stąd moje zarzuty wobec tych pytań. Oczywiście nie oczekuję, że GoodBoy się do nich odniesie.
Odpowiedz
Wściekłe Gacie napisał(a):Łatwo Cię podpuścić. Napisałem specjalnie, żebyś zaliczył mnie do homofobów, bo wiedziałem, że zadziałasz na przekór.
Sęk, w tym, że Cię zaliczyłem do pozornych/lżejszych, więc podpucha się właśnie nie udała.

Wściekłe Gacie napisał(a):To jest akurat konsekwencja. Jestem za stosowaniem wyzwisk wobec każdego człowieka, bez względu na ukierunkowanie popędu.
To źle o tobie świadczy, jednak trudno orzec na ile się zasłaniasz, a na ile wykazujesz brak kultury wobec nie tylko LGBT, ale wszystkich ludzi.

Wściekłe Gacie napisał(a):Jeżeli chcesz nim być, to nie zostaniesz. Musisz się oburzać, że GoodBoy Cię nazywa homofobem, to go napędza. Taki Hastur na przykład ciągle płacze, że Goodboy go wyzywa od homofobów, więc został homofobem numer 1.
Niech se płacze, nie za płakanie jest homofobem. Powyżej znowu się próbuje dowartościować sypiąc którąś już z rzędu obelgę. Taka już z niego słaba konstrukcja psychiczna.

Witold napisał(a):Tak, wiem. Homofobia wg GoodBoya to brak poparcia dla ruchu lgbt i generalnie mówienie czegokolwiek sprzecznego z ideologią lgbt. Klasyfikacja homofobów przez niego podana również jest przesiąknięta tą "postępową" definicją. Sam pomysł, że np. brak poparcia dla związków partnerskich jest "homofobiczny", w zasadzie wystarczy.
Poniżanie/obrażanie/dyskryminowanie/kłamanie nie są sprzeczne tylko z LGBT, lecz ze wszystkimi normami społecznego ładu cywilizowanych krajów oraz najprościej rzecz ujmując ze zdrowym rozsądkiem i instynktem samozachowawczym. Także znowu nie trafiłeś, bo tutaj nikt nie napisał, że sam fakt nie zgadzania się ze wszystkimi postulatami LGBT automatycznie równa się homofob. Sugeruję zaniechać tego typu bajkopisarstwa.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Sęk, w tym, że Cię zaliczyłem do pozornych/lżejszych, więc podpucha się właśnie nie udała.
Udała się, bo swego czasu nazywałeś mnie największym homofobem na forum.
Odpowiedz
@GoodBoy

Warto przejść do konkretów, co myślisz o nadesłanej przeze mnie pracy?
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
Wściekłe Gacie napisał(a):Udała się, bo swego czasu nazywałeś mnie największym homofobem na forum.
Gdzie Cię nazwałem "największym homofobem"? Niestety do hastrolla Ci bardzo daleko (z kolei on jest dopiero uczniem osławionego teranina). To żadna podpucha, sam siebie obnażyłeś ankietą jako homofob pozorny. Najwyraźniej lubisz się wygłupiać na forum. Oczywiście możesz teraz żonglować raz ankietą, raz innymi swoimi wypowiedziami, w zależności od tego jak Ci pasuje, myśląc, że zbijesz moje argumenty, ale ja tylko piszę to co na dany moment obserwuję. Cholera wie, która wersja jest bardziej szczera, czy ankieta, czy te twoje wygłupy i prawdę mówiąc who cares :lol2:
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Poniżanie/obrażanie/

Owszem, chociaz również nie bez żadnych zarzutów - jak to co pisał Wściekłe Gacie. Ale na tym łatwe się kończy.


Cytat:dyskryminowanie/kłamanie

GoodBoy nie będzie decydował o tym, co jest dyskryminowaniem i kłamaniem. To jest jeden z podstawowych zarzutów wobec tych pytań. To że lgbt-tyści sobie coś uważają za dyskryminacją, nie znaczy że to rzeczywiście jest dyskryminacją.

To samo z "kłamstwami". Stosunek GoodBoya do nauki - nie wymaga komentarza. GoodBoy nie będzie, w zależności od tego co mu pasuje do ideologii, decydował o tym co jest kłamstwem, a co nie jest.


Cytat:Także znowu nie trafiłeś, bo tutaj nikt nie napisał, że sam fakt nie zgadzania się ze wszystkimi postulatami LGBT automatycznie równa się homofob.

"Praktyka jego postów wskazuje na co innego".

Uznawanie braku poparcia dla związków partnerskich jako przejawu homofobii w zasadzie wystarczy do takiego wniosku - homofobia to niepopieranie politycznych postulatów ruchu lgbt.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Gdzie Cię nazwałem "największym homofobem"?
Nie pamiętasz jak na forum był jeszcze teranin i to ja z nim byliśmy czołowymi homofobami? Uśmiech

GoodBoy napisał(a):To żadna podpucha, sam siebie obnażyłeś ankietą jako homofob pozorny.
Mnie oceniasz na podstawie ankiety, a nie na podstawie przeszłości...

A tymczasem Hastura oceniłeś na podstawie innych wypowiedzi, ankietę wyrzucając do śmieci :

GoodBoy napisał(a):Hastur
Co prawda pierdoli, że odpowiedziałby jak ŚS, jednak praktyka jego postów wskazuje na coś przeciwnego - ciągle jakieś wąty, nieustanne próby poniżania i ataki na środowisko LGBT, chorobliwa potrzeba nagminnego dzielenia się ze wszystkimi swoim obrzydzeniem homoseksualizmu. Dowartościowuje się sypiąc obelgami.

Do dupy te Twoje kryteria.
Odpowiedz
Bo GB z góry wie kto jest homofobem - jego szklana kula mu to mówi.Szczęśliwy
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
FlauFly napisał(a):@GoodBoy

Warto przejść do konkretów, co myślisz o nadesłanej przeze mnie pracy?
Myślę, że jak w badaniu pyta się biseksów o to jakiej są orientacji to oni mogą różnie odpowiedzieć, albo z ich odpowiedzi można w zależności od postawionych pytań i kryteriów, wyciągnąć różne wnioski. Np:

Pytanie do kobiety biseksualnej:
pytający - Mając 35lat którą pani płeć preferowała?
odpowiadająca - Wie Pan, umawiałam się z kobietami na seks
pytający - Mając lat 40, którą pani płeć prefereowała?
odpowiadająca - poznałam fajnego faceta i się pobraliśmy

Wniosek do artykułu: Dorosła kobieta zmieniła orientację.

Mój wniosek: Tego typu badania są zaburzane przez biseksów, a biseks to nie tylko ci 100% pewnie siebie czujący popęd rozkłądający się 50/50 na obie płci, ale również niepewni, szukający nowych wrażeń, eksperymentujący, sami do końca nie wiedzący jak to się rozkłada. Zapytani mogą powiedzieć, ze są hetero, albo homo, w zależności jak im leży. Ja się sam wielokrotnie nadziwić nie mogę, dlaczego koleś, który ma na profilu wpisane, że jest heterykiem i szuka tylko kobiet, piszę mi na priva, że chce robić laskę. Nie ma tygodnia, żebym nie dostał od "100% heteryka" tego typu propozycji. I potem tacy jebią wyniki badań. Oni do tego stopnia się kamuflują przed całym społeczeństwem i w życiu-społecznym funkcjonują jako hetero, że nawet sami siebie w to wkręcają.

Wreszcie sprawa kluczowa, brak aprobaty/recenzji ze strony środowisk naukowych. Czy jakaś organizacja zdrowia się tym zajęła? I na koniec, to nie jest opracowanie twierdzące, że można u kogoś zmienić orientację seksualną, tylko jest to opracowanie zajmujące się kwestią tego, czy orientacja sama w sobie może się zmieniać. Być może u niektórych ludzi tak, nie sądzę jednak by to miało być zjawisko masowe (o ile w ogóle występuje), a dodatkowo jest to kwestia mega ciężka do rzetelnego zweryfikowania. Czy to opracowanie zmieniło w czymkolwiek postrzeganie dzisiejszej nauki na kwestię zmiany orientacji?
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Wreszcie sprawa kluczowa, brak aprobaty/recenzji ze strony środowisk naukowych.

ROTFL Duży uśmiech

A od kiedy to GoodBoya obchodzą "recenzje jakichś anonimów"?
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Zwolennik poniżania środowiska LGBT.
Tak jest! Poniżanie pewnych środowisk, z którymi sie nie zgadza jest w dyskursie politycznym raczej normą, dlaczego środowiska LGBT miały by być lepsze od innych?

Pytanie pomocnicze - czy jesteś zwolennikiem poniżania środowisk neonazistowskich?


GoodBoy napisał(a):Podobnie jak Babtiste, marzy, aby medycyna stworzyła kiedyś skuteczną metodę zmiany orientacji.
A homoseksualiści nie marzą? Skoro bycie homo jest takie niewdzięczne i problematyczne, i pod górkę, to dlaczego nie marzą o tym, by pewnego dnia za pomocą jednego zastrzyku stać się hetero i pozbyć się tych wszystkich problemów?
Dlaczego nie chcesz, aby takiego odkrycia dokonano? Na pewno niejeden homoseksualista by skorzystał.

GoodBoy napisał(a):Uważa, że geje powinni ukrywać fakt swojej orientacji w życiu publicznym.
A niech sobie noszą i koszulki z napisem "jestem homoseksualistą" to nikogo nie obrzydza, choć co sobie o osobie odczuwającej konieczność takiej manifestacji to inna kwestia - gdybym nosił koszulkę z napisem "jestem heteroseksualistą" to też by się ludzie gapili na mnie jak na lekko szurniętego. Zwracam za to uwagę na to, że jak będą robić w życiu publicznym coś, co obrzydza heteroseksualną większość publiki, to ta publika będzie się krzywić, marudzić i generalnie dawać wyraz swojemu niezadowoleniu z tego widoku, i jak najbardziej ma ona do tego prawo.

Zaś jeśli do tego dochodzi obnoszenie się z przynależnością do subkultury LGBT...
Wystarczy popatrzeć jak traktowane są osoby jawnie przynależące do pewnych niepopularnych subkultur nie związanych wcale z seksualnością, i nikt nie robi z tego afery.
Nations do not survive by setting examples for others. Nations survive by making examples of others.
Odpowiedz
Goodboy napisał(a):Niech se płacze, nie za płakanie jest homofobem. Powyżej znowu się próbuje dowartościować sypiąc którąś już z rzędu obelgę. Taka już z niego słaba konstrukcja psychiczna.
Cytat:Gdzie Cię nazwałem "największym homofobem"? Niestety do hastrolla Ci bardzo daleko
Bla, bla, bla. Nie napisałeś na temat mojej osoby dosłownie NIC, co nie byłoby jałowym jazgotem albo bezczelnym kłamstwem, nie masz też odwagi, by spróbować mi to powiedzieć w twarz. Zatem jebać cię, nie będę więcej tracił czasu i nerwów na te przekomarzanki.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Przypadki lżejszego kalibru (...):Furia, Śmierć Szczurów, DziadBorowy, Marcin_77.

Ale fajne heterotowarzycho mi się trafiło. Duży uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości