[GoodBoy]

Tak to on. Jakie znaczenie ma jego wygląd? On nie pisze o sobie, wymyślił historię na potrzeby powieści. Owszem korzystał ze swoich doświadczeń i tego jak widzi środowisko, jednak nigdy nie ukrywał, że na potrzeby Lubiewa mocno wszystko przerysował i poprzeginał, żeby było ciekawiej i bardziej kontrowersyjnie.

W pierwszej części (Lubiewa), "Księga ulicy", autor odwiedza dwóch starszych mężczyzn: Patrycję i Lukrecję. Ci prześcigają się w opisach mrocznych gejowskich miejsc Wrocławia z lat 70. i 80. Nade wszystko przechwalają się miłosnymi wyczynami. Najwyżej cenioną zdobyczą jest tzw. luj, czyli heteroseksualny mężczyzna, który godzi się na seks analny lub oralny. Są to albo napotkani pijacy, albo żołnierze radzieccy z koszarów we Wrocławiu lub Legnicy. Poszukiwania te są o tyle niebezpieczne, że luje bywają agresywni i mogą pobić. Mimo to, barwne historie utrzymane są w nurcie nostalgii za czasami pikiet, "ciotobarów" i seksu w toaletach i parkach.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lubiewo_(powie%C5%9B%C4%87)

[Palmer]

Nie szkoda Ci czasu na takie gówno?

[GoodBoy]

Czytałem parę lat temu jak miałem 19, czy 20 lat. No nie jest to pozycja najwyższych lotów, ale w tamtym czasie mi się podobała. Taka gejowska komedia Nie ma wiele branżowych powieści po polsku. Za to rynek anglojęzycznej gejowskiej literatury jest mocno rozwinięty. Na amazonie jest nawet dedykowany cały dział dla gejowskiej literatury
http://www.amazon.com/s/ref=lp_283155_nr...&rnid=1000


-------------------------------------------------------------


Czy na forum są jacyś biseksi?

(pytanie retoryczne, bo i tak wiem, że się nikt nie przyzna)

[Wilk]

To po co ta cała szopka i stroszenie piórek pokaz rzekomej siły i przewagi nad gejami, zachęty do ustawek?

Hę? Kiedyś myślałem że najbardziej irytującym typem w necie był Keltuz. Ale on był irytujący przez swoje chamskie i inteligentne odzywki. Ty natomiast pobijasz go w stopniu wzbudzania irytacji, tyle że głupotą swoją. Aż chciałoby ci się jebnąć z kepy, jak to mówią na śląsku, co byś umilkł.

OMG, Ty jesteś typowym lujem z powieści Witkowskiego

OMG, Ty jesteś typowym Salvatore z filmu Imię Róży

Tylko głupszy.

btw. u mnie na Śląsku lujem nazywa się najczęściej żonatych facetów którzy uganiają się za innymi babami, albo kochanków zamężnych kobiet.

- ty jebany luju! (zdradzona żona do męża)
- mosz luja? (koleżanka pyta się kobiety która prawdopodobnie zdradza męża).
Jeszcze nigdy nie spotkałem się z użyciem tego słowa w innym znaczeniu.

[idiota]

Berz...

Nowomowa wkracza na dowolne przestrzenie życia.

[GoodBoy]

Hę? Kiedyś myślałem że najbardziej irytującym typem w necie był Keltuz. Ale on był irytujący przez swoje chamskie i inteligentne odzywki. Ty natomiast pobijasz go w stopniu wzbudzania irytacji, tyle że głupotą swoją. Aż chciałoby ci się jebnąć z kepy, jak to mówią na śląsku, co byś umilkł.

Bardzo mi przykro, ale nie spotykam się z zaniedbanymi kolesiami, a właśnie tak siebie opisałeś we wcześniejszym poście. Idź do dentysty, ogól się, kup se kosmetyki i ogólnie zacznij o siebie dbać. Wtedy możemy pomyśleć o weryfikacji twoich fantazji, urojeń i przechwałek.

OMG, Ty jesteś typowym Salvatore z filmu Imię Róży

Tylko głupszy.

Powiem nieskromnie, że jestem od ciebie bardziej inteligentny, co widać po postach. Ciągle próbujesz mnie czymś zagiąć, a koniec końców zawsze rozłożę cię na łopatki. Ponadto popełniasz mnóstwo błędów merytorycznych, jak choćby twój wyżej linkowany temacik. Choć przyznam, że w przypadku Babtiste jest to jeszcze łatwiejsze, bo jemu z kolei brakuje elemenatarnej logiki.

[Palmer]

Powiem nieskromnie, że jestem od ciebie bardziej inteligentny, co widać po postach.

:rotfl:

[GoodBoy]

:rotfl:

Wszyscy padacie jak muchy w konfrontacji z nami, a to dlatego, że opieracie się na bajkach, które w dodatku sami sobie wymyślacie. Bazujecie na tym co wam się wydaje i na tym co chcecie widzieć, a nie na tym jaka jest rzeczywistość. Wymyślacie sobie z dupy wzięte tezy i teoryjki, przy okazji popisując się bezkresem indolencji znajomości zagadnienia. To wasz podstawowy błąd i przyczyna wszystkich faili. Pisał o tym również El Comediante. Z przykrością stwierdzam, że nie spotkałem tu jeszcze godnego przeciwnika-homofoba, który byłby w stanie rzeczowo i merytorycznie wejść ze mną w potyczkę jak równy z równym. Wasze argumenciki są banalnie proste do obalenia, co staje się nudne jak flaki z olejem. "Przy życiu" trzyma jeszcze fun-factor Inaczej nie byłoby tu po co pisać.

[Wilk]

Panowie, mu się tutaj dajemy robić w bambuko. Odpisujemy, wysilamy się, a ten koleś jawnie troluje. Może jednak jest trochę mądrzejszy niż myślałem.

[Iselin]

Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy jest prawdziwy. Strasznie przerysowany.

[idiota]

BERZ...

Wiesz co...
Kiedyś Twoja przenikliwość mnie zabija.
Jak na to wpadłeś?????????????????

Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy jest prawdziwy.

Poczytaj sobie Krytykę Polityczną, czy jakiś portal feministyczny.
Oni takich zadufanych, egotycznych głupków to na pęczki hodują, bo to całkiem łatwe.

[Keyser Söze]

Gdyby nie te zdjęcia jego mordy, które kiedyś znaleźliśmy i których się tak wypierał, to też bym uważał, że jesteśmy robieni w bambuko.

[GoodBoy]

Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy jest prawdziwy. Strasznie przerysowany.

W którą stronę? Widocznie mało gejów znasz, zapewniam Cię, że nie jestem esktremalnym przypadkiem Może to Ty jesteś fake'iem. Na forum jesteś strasznie smutna i ponura, takie przynajmniej robisz wrażenie... Mam nadzieję, że w realu więcej w Tobie pozytywizmu i ogólnej wesołkowatości

Gdyby nie te zdjęcia jego mordy, które kiedyś znaleźliśmy i których się tak wypierał, to też bym uważał, że jesteśmy robieni w bambuko.

Chciałbyś, nie dla psa kiełbasa. Broniłem i bronić będę dysponowania w dodatku w chamski sposób zdjęciami każdych prywatnych osób, a już zwłaszcza moich branżowych braci. Strasznie zabawne to powątpiewanie niektórych w moją orientację. Odbieram to jako kolejny chwyt naszych forumowych homofobków-ciotek dobra rada w stylu "my wiemy kto i co szkodzi środowisku homo, bo nam przecież najbardziej zależy na jego dobru"

[Nonkonformista]

Tylko jak zwykle kto wyskoczył z tym tematem? :] Nie mam potrzeby rozkminiania z wami o analu, ale jak mi ktoś zaczyna robić aluzję, że lubię gówno bo uprawiam anal to czuję się w obowiązku napisać stosowną ripostę. Prawda jest niestety bolesna, nikt kto myje dupę przed seksem nie powie, że to się wiąże z kałem, tak więc to świadczy o CM bardzo źle, oj fatalną "reklamę" sobie zrobił. Być może zwisa mu to i powiewa, bo najpewniej nie szuka sobie tutaj kochanki.

On dupy nie myje, więc mu pewnie rodzyny ma metr zwisają. Teraz wiadomo, dlaczego nie ma dziewczyny.

[Iselin]

Może to Ty jesteś fake'iem. Na forum jesteś strasznie smutna i ponura, takie przynajmniej robisz wrażenie...

My, ludzie mroku tak mamy. Nietoperze, czarne koty, półroczna noc itd.

[Nonkonformista]

Gdyby nie te zdjęcia jego mordy, które kiedyś znaleźliśmy i których się tak wypierał, to też bym uważał, że jesteśmy robieni w bambuko.

Wyszukujecie zdjęcia gejów w Internecie?
Po co?
By do nich walić konia?

[idiota]

Pytasz, czy twierdzisz, bo te znaki zapytania chyba tam dałeś przez przypadek...

[FlauFly]

@GoodBoy

Akurat ciągle zamiast odnosić się do merytorycznej dyskusji, którą od czasu do czasu staram się tu prowadzić, odnosisz się do mniej istotnych, drugorzędnych kwestii. Może wytłumaczysz jak to jest, że jeżeli zarejestrowano wypadki zmiany orientacji to "nauka" twierdzi, że to jest niemożliwe? I jak to się ma do linku, który wysłałeś o "scientific evidence".

[Nonkonformista]

@GoodBoy

Akurat ciągle zamiast odnosić się do merytorycznej dyskusji, którą od czasu do czasu staram się tu prowadzić, odnosisz się do mniej istotnych, drugorzędnych kwestii. Może wytłumaczysz jak to jest, że jeżeli zarejestrowano wypadki zmiany orientacji to "nauka" twierdzi, że to jest niemożliwe? I jak to się ma do linku, który wysłałeś o "scientific evidence".

Ale gdzie zarejestrowane?
Wszelkie te zmiany, o których możemy przeczytać, występują na stronach chrześcijańskich i nie mają nic wspólnego z prawdziwą zmianą. To wmówienie sobie, że tak jest, a nie prawdziwa zmiana, FlauFlayu. Niby jak od jutra miałby mnie zacząć podniecać seksualnie kobiety?
Jakoś sobie tego nie wyobrażam bez ingerencji w osobowość, mózg. Nie wiem... To bardzo niebezpieczne.
Nie wierz we wszystko, co przeczytasz, tym bardziej jeśli ma jakiś podtekst religijny, pisane jest przez religiantów itd.

[exodim]

No jasne Grim, "kobiety uwielbiają facetów z dobrym sprzętem" nie jest żadnym epatowaniem... Powiedz mi o co tu chodzi jak nie o długość przyrodzenia? :]

W tym przypadku oczywiście chodzi o wiertarkę udarową o mocy znamionowej 800 W z potencjometrem, dwucalowym gwintem wrzeciona i momentem obrotowym 55 Nm.

Orgazm wmurowany.