Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
FlauFly napisał(a):@GoodBoy
Akurat ciągle zamiast odnosić się do merytorycznej dyskusji, którą od czasu do czasu staram się tu prowadzić, odnosisz się do mniej istotnych, drugorzędnych kwestii. Może wytłumaczysz jak to jest, że jeżeli zarejestrowano wypadki zmiany orientacji to "nauka" twierdzi, że to jest niemożliwe? I jak to się ma do linku, który wysłałeś o "scientific evidence".
Już Ci tłumaczyłem, a że nie rozumiesz co to znaczy naukowy dowód to już nie mój problem. Zrobiłem co mogłem podając Ci definicje scientific evidence, gdzie masz jak byk napisane co musi zaistnieć, aby można było mówić o "dowodzie naukowym". Nikt nie zarejestrował żadnego przypadku zmiany orientacji. Wszystko na czym bazujemy to świadectwa osób, w dodatku bardzo nieliczne i większości przypadków oczywiście "przypadkowo" powiązane religijnie. Mamy też przypadki osób, które przez wiele lat twierdziły, że zmiana jest możliwa, że same się zmieniły, weszły nawet w małżeństwa hetero i spłodziły dzieci, a potem się okazało, ze sami przyznali, ze to jedna wielka ściema. Przypadek Chrisa z dokumentu BBC jako jeden z nielicznych nie jest przypadkiem religijnym, tym niemniej jest pierwszym takim świadectwem kogoś po udarze mózgu. Świadectwo jednak nie jest naukowym dowodem na możliwość zmiany orientacji.
Tłumaczyłem Ci już to co najmniej dwukrotnie, a ty oczywiście z uporem maniaka po 100 postów wracasz do tego samego, licząc na to, że wszyscy zapomnieli naszą wcześniejszą wymianę zdań. Jeżeli będziesz w kółko powtarzać te same argumenty to nie licz na moje odpowiedzi. Ja Ci już na to odpowiadałem, więc lepiej napisz coś nowego.
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
@Flau
Się nie przejmuj GB. Ten typ uważa, że naukę się tworzy przez głosowanie. ^^
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 11,056
Liczba wątków: 182
Dołączył: 08.2009
exodim napisał(a):@Flau
Się nie przejmuj GB. Ten typ uważa, że naukę się tworzy przez głosowanie. ^^
Mentalność kalwińska skrzywiona dechrystianizacją.
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
To, że zalinkowałeś link do wikipedii o dowodzie naukowym jeszcze nie wskazuje czego brakowało w tych przypadkach, żeby je uznać za rozstrzygające. Tak się składa, że wiem na czym polega dowód naukowy i wiem, że jeżeli teza mówi o istnieniu czegoś, w tym wypadku o ludziach u których zmieniła się orientacja, to wystarczy wskazać jeden przykład, żeby udowodnić tezę, a wskazywanie kolejnych przykładów ją tylko potwierdzają.
Gdybyś czytał wzmiankowany link to byś wiedział, że nie odnosiło się to tylko do przypadków religijnych. Dlaczego powtarzasz jak mantrę, że nie zarejestrowano takich przykładów jak tam właśnie takie podają? I wcale nie odnoszą się do przypadków religijnych. To, że odpowiedziałeś na moje posty, nie znaczy, że zbiłeś argumenty.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
exodim napisał(a):@Flau
Się nie przejmuj GB. Ten typ uważa, że naukę się tworzy przez głosowanie. ^^ Zmyślasz. Nigdzie tego nie napisałem. Po prostu nie rozumiesz czego dotyczyło głosowanie. Bynajmniej nie było głosowaniem nad tym, czy homo jest, czy nie jest chorobą, ponieważ w nauce faktów naukowych nie ustala się głosowaniem.
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
@nonkonformista
Przecież pisałem, że to nie są źródła religijne, wysyłałem przegląd naukowy, znowu mam odgrzebywać to? To jak na razie jest jednym z najlepszych, jeżeli chodzi o kwestie naukowe, punktem zaczepienia dla dalszej rozmowy, a w tym temacie się to ignoruje.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 560
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07.2013
Reputacja:
0
GoodBoy napisał(a):ponieważ w nauce faktów naukowych nie ustala się głosowaniem.
Exodim właśnie przed chwilą to napisał, wow.
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
FlauFly napisał(a):@nonkonformista
Przecież pisałem, że to nie są źródła religijne, wysyłałem przegląd naukowy, znowu mam odgrzebywać to? To jak na razie jest jednym z najlepszych, jeżeli chodzi o kwestie naukowe, punktem zaczepienia dla dalszej rozmowy, a w tym temacie się to ignoruje. Widziałem w linku twoim.
Poczytam sobie. Pewnie już nie dziś. Dzięki za zwrócenie uwagi.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
GoodBoy napisał(a):Zmyślasz. Nigdzie tego nie napisałem. Po prostu nie rozumiesz czego dotyczyło głosowanie. Bynajmniej nie było głosowaniem nad tym, czy homo jest, czy nie jest chorobą, ponieważ w nauce faktów naukowych nie ustala się głosowaniem.
To po co w ogóle powoływałeś się na stanowisko tej organizacji, nazywając je "naukowym"? Przecież to stanowisko wypracowano w drodze głosowania. Należy również dodać, że na taki a nie inny jego przebieg wpływ miało lobby homoseksualne, co jest, rzecz jasna, tajemnicą poliszynela.
Wcześniej, przez długi czas, homoseksualizm był określany w psychiatrii jako zaburzenie psychiczne. Żadnych kluczowych badań w tej materii od tamtej pory nie było (oprócz takich, które faktycznie stwierdzały, że to zaburzenie), więc na jakiej podstawie uznać należy, że nagle, po przegłosowaniu przez jakąś organizację (która przecież nie ma monopolu na tworzenie nauki) uchwały o usunięciu homoseksualizmu z listy chorób, ten faktycznie przestał być zaburzeniem?
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
15.08.2013, 23:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.08.2013, 23:24 przez GoodBoy.)
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
FlauFly napisał(a):Gdybyś czytał wzmiankowany link to byś wiedział, że nie odnosiło się to tylko do przypadków religijnych. Dlaczego powtarzasz jak mantrę, że nie zarejestrowano takich przykładów jak tam właśnie takie podają? I wcale nie odnoszą się do przypadków religijnych. To, że odpowiedziałeś na moje posty, nie znaczy, że zbiłeś argumenty. Zbiłem, w tym również ten powyższy. Tamten link bazuje na hipotezach, a nie faktach, czego zresztą sami nie ukrywają. Przestań powtarzać jak mantrę "zarejestrowane przypadki", bo to nie są żadne dowody naukowe, a jedynie koleś X twierdzi sobie, że przyleciał z odleglej planety, ale nikt nie potrafi mu udowodnić, że tak się nie stało. Jeszcze raz Ci powtarzam, relacja/świadectwo nie jest dowodem naukowym.
Z wcześniejszego dokumentu, masz tu opinię naukowca zajmującego się orientacją seksualną nt. rzekomej zmiany u Chrisa. Naukowiec dobitnie stwierdza, że w oparciu o aktualną wiedzę nie można stwierdzić, że zmiana orientacji jest możliwa http://www.youtube.com/watch?feature=pla...pJs&t=1960
CreateYourself napisał(a):Exodim właśnie przed chwilą to napisał, wow. Nie, on zarzucił nauce, że ta ustaliła sobie głosowaniem, że homo to nie choroba. Nic takiego jednak nie miało miejsca.
exodim napisał(a):To po co w ogóle powoływałeś się na stanowisko tej organizacji, nazywając je "naukowym"? Przecież to stanowisko wypracowano w drodze głosowania. Należy również dodać, że na taki a nie inny jego przebieg wpływ miało lobby homoseksualne, co jest, rzecz jasna, tajemnicą poliszynela. Powolywałem się na stanowiska kilku organizacji zdrowia. Wszystkie głoszą to samo, włacznie z chińską, której trudno zarzucić wpływ lobby. Zresztą nie wiem po co robisz z lobby działalnośc przestępcza. To normalna, dopuszczona legalna forma działania. Nic dziwnego, że działało lobby gejowskie, które broniło swojej sprawy wobec ideologów, którzy oszustwem próbowali narzucić społeczeństwom, że są to osoby chore.
Drogą głosowania owszem ustalono stanowisko, ale nie tego co insynuujesz. Głosowanie dotyczyło wyłacznie decyzji cofnięcia wpisu, wobec którego wykryto szereg manipulacji, fałszerstw i błędów metodologicznych. W związku z tym, że wpisu dokonano o liczne błędy i manipulacje oraz ideologię, postanowiono anulować decyzję o wpisaniu homo na listę chorób. I tylko tego dotyczyło głosowanie. Samo głosowanie w żaden sposób nie dotyczyło tego, czy homo jest chorobą, czy nie. Homo jako choroba nie zostalo przez nikogo udowodnione, wobec czego nie było i nadal nie nie może być uznane za chorobę. Mało tego, od tamtego wydarzenia wykrycia licznych fałszerstw, przeprowadzono liczne badania homo, które wykazały, że jest to normalna i prawidłowa orientacja seksualna.
exodim napisał(a):Wcześniej, przez długi czas, homoseksualizm był określany w psychiatrii jako zaburzenie psychiczne. Żadnych kluczowych badań w tej materii od tamtej pory nie było (oprócz takich, które faktycznie stwierdzały, że to zaburzenie), więc na jakiej podstawie uznać należy, że nagle, po przegłosowaniu przez jakąś organizację (która przecież nie ma monopolu na tworzenie nauki) uchwały o usunięciu homoseksualizmu z listy chorób, ten faktycznie przestał być zaburzeniem? Jakie wcześniej? Nigdy przed sławetnym głosowaniem homo nie był klasyfikowany w nauce jako jakiegokolwiek zaburzenie. Miało to miejsce wyłącznie w okresie od wpisania homo na listę chorób, co stało się w wyniku manipulacji i oszustw w badaniach.
Cytat:Psychologowie, psychiatrzy i inni specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym, zgadzają się co do faktu, że homoseksualność nie jest chorobą, zaburzeniem psychicznym czy problemem emocjonalnym. Ponad 35 lat obiektywnych, dobrze zaprojektowanych badań naukowych wykazało, że homoseksualność, sama w sobie, nie wiąże się z zaburzeniami psychicznymi lub emocjonalnymi czy społecznymi problemami. Homoseksualność niegdyś była uważana za chorobę, ponieważ specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym i społeczeństwo dysponowali nierzetelnymi, opartymi na uprzedzeniach, informacjami.
i wreszcie...
Cytat:W literaturze, która klasyfikowała homoseksualność jako zaburzenie znajdowały się błędy metodologiczne: wprowadzanie nieostrych terminów, głównie związanych z ideologiami, posługiwanie się nieadekwatnymi klasyfikacjami przedmiotowymi, badania na grupach niereprezentatywnych, niezrandomizowanych (badano głównie pacjentów szpitali psychiatrycznych wykazujących orientację homoseksualną, a następnie generalizowano wyniki na całą populację homoseksualną), ignorowanie negatywnego wpływu wykluczenia społecznego na mniejszości seksualne, błędne interpretacje wyników eksperymentów
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm
Liczba postów: 560
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07.2013
Reputacja:
0
A jaka jest pewność, że sam jesteś reprezentatywny i zrandomizowany? :wink:
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
CreateYourself napisał(a):A jaka jest pewność, że sam jesteś reprezentatywny i zrandomizowany? :wink: Taka sama jak wobec Twojej osoby  Przeciez to dotyczy badań, a te są oparte na grupach, a nie jednostkach, żeby można było mówić o rzetelnej metodologii.
ps: jaka intencja stoi za twoim nowym avatarem?
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
39
Płeć: nie wybrano
Cytat: po przegłosowaniu przez jakąś organizację (która przecież nie ma monopolu na tworzenie nauki)
WHO w ogóle nie jest instytucją naukową,tylko międzyrządową agendą do spraw szczepień i higieny.
Liczba postów: 560
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07.2013
Reputacja:
0
GoodBoy napisał(a):ps: jaka intencja stoi za twoim nowym avatarem? 
Chcę być trendi i dżezi, poza tym, trzeba zdawać sobie sprawę czym zainspirowany jest awatar. A skąd to pytanie?
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Z ciekawości  Gdybym nie wymieniał wcześniej z Tobą postów, mógłbym Cię wziąć za branżowego, którym raczej nie jesteś, no chyba, że ewentualnie bi?  A w ogóle to ile masz lat?
I mógłbyś coś napisac o tej swojej siostrze lesbijce. Jak to przyjąłeś i jakie macie teraz relacje?
Liczba postów: 560
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07.2013
Reputacja:
0
To fan-art przedstawiający Tylera Durdena, tak jakoby głównego bohatera książki Chucka Palahniuka "Fight Club" i filmu na jej podstawie, których jestem ogromnym fanem i w sposób znaczący wpłynęła na moje życie.
Wybacz, ale za bardzo lubię cycki, w imię przyśpiewki "cycki lepsze są od tego, co jest lepsze od wszystkiego".
Siostra była zawsze jakby chłopczycą, przynajmniej z charakteru, zachowania. Teraz i wizualnie zaczęła się na chłopczycę kreować, ale to nie będzie łatwe, bo ma bardzo dziewczęca urodę, a z czego ja się bardzo cieszę.
Zareagowałem krótko. "Zajebiście". Ale to tylko i wyłącznie dlatego, że wzruszam się na widok lesbijskiego porno.
Relacje takie same, dlaczego miałoby to na nie wpłynąć? W jej przypadku nigdy nie wnikałem, czy to zasługa jej koleżanki, czy sama tak postanowiła. Ale muszę naprostować. Ona jest bi. Kiedyś jeszcze piłem piwo z jej chłopakiem, może dlatego, że był taką cipą zdecydowała się na małą zmianę...
W każdym bądź razie, ona jest szczęśliwa, a ja nie muszę weryfikować kolesi z jakimi się umawia. :wink:
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
CreateYourself napisał(a):Wybacz, ale za bardzo lubię cycki, w imię przyśpiewki "cycki lepsze są od tego, co jest lepsze od wszystkiego". Eeee tam... nie znasz się
CreateYourself napisał(a):Siostra była zawsze jakby chłopczycą, przynajmniej z charakteru, zachowania. Teraz i wizualnie zaczęła się na chłopczycę kreować, ale to nie będzie łatwe, bo ma bardzo dziewczęca urodę, a z czego ja się bardzo cieszę. Haha, jaki stereotyp, ale w tym przypadku sprawdza się modelowo. Ciekawe czemu większość lesbijek robi wszystko, by sobie maksymalnie ujmować z kobiecości? U nas gejów nie ma tego zjawiska, a już na pewno nie na taką skalę jak u lesbijek. Wszystkie lesbijki, które poznałem w realu były chłopczycami. Raz tylko w jakimś filmie, czy serialu widziałem kobiece lesbijki.
CreateYourself napisał(a):Zareagowałem krótko. "Zajebiście". Ale to tylko i wyłącznie dlatego, że wzruszam się na widok lesbijskiego porno. Chodziło Ci o podniecenie?
CreateYourself napisał(a):Relacje takie same, dlaczego miałoby to na nie wpłynąć? W jej przypadku nigdy nie wnikałem, czy to zasługa jej koleżanki, czy sama tak postanowiła. Ale muszę naprostować. Ona jest bi. Kiedyś jeszcze piłem piwo z jej chłopakiem, może dlatego, że był taką cipą zdecydowała się na małą zmianę...
W każdym bądź razie, ona jest szczęśliwa, a ja nie muszę weryfikować kolesi z jakimi się umawia. :wink: Orientacja nie jest kwestią decyzji, ani przerobienia przez kogoś innego, to już w niej od zawsze siedziało
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Produkuje produkuje. Sam byłem wyhodowany w heteroseksualnym związku katolickim  Homofoby jednak wolą twierdzić, że produkcją gejów i lesbijek zajmują się małżeństwa homoseksualne z prawami do adopcji
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
GoodBoy napisał(a):Produkuje produkuje. Sam byłem wyhodowany w heteroseksualnym związku katolickim Homofoby jednak wolą twierdzić, że produkcją gejów i lesbijek zajmują się małżeństwa homoseksualne z prawami do adopcji  To per analogiam, małżeństwa homoseksualne ateistyczne, będą produkowały heteryków, katolików. Świat się kończy ;p
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
|