To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jesteś za możliwością prawnego rejestrowania związków homoseksualnych w Polsce?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak, ze wszystkimi prawami jak w małżeństwie heteroseksualnym
43.28%
58 43.28%
Tak, ale bez prawa do adopcji i/lub z innymi ograniczeniami
29.10%
39 29.10%
Nie, jestem przeciwny
14.93%
20 14.93%
Nie i uważam, że homoseksualiści już mają za dużo praw
12.69%
17 12.69%
Razem 134 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 11 głosów - średnia: 2.55
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Homotematy/posty
GoodBoy napisał(a):Wielokrotnie podawaliśmy przykłady dyskryminacji w prawie.

Szkoda tylko, że zmyślone. Jak np. "brak możliwości odwiedzania w szpitalu", albo "brak możliwości decydowania o oddaniu organów do przeszczepu". Do obalenia tej bredni GoodBoy nigdy się nie odniósł, a nawet dalej jej bronił mimo podania mu brzmienia przepisu - czyli łgał całkowicie świadomie i właśnie to było i jest jego celem.
Odpowiedz
Wszystko się okazało, gdy Platforma zaczęła nieśmiało proponować możliwość zawarcia "układu partnerskiego".

Gejostwo natychmiast zaczęło krzyk, że to zbyt mało, że chce zrównania praw z małżeństwami, choć jeszcze dzień wcześniej mówiło coś dokładnie odwrotnego.
Odpowiedz
@Witold
Nie zmieniaj tematu. Do tamtego dawno się ustosunkowałem. Teraz załgałeś ponownie, że nie potrafimy udowodnić dyskyminacji. PRzypomniałem ci jeden z dowodów, nie po raz pierwszy ignorujesz go próbą zmiany tematu... Sam nie wiem, czy jesteś bardziej śmieszny, czy żalosny w tych swoich kłamstwach. Minie kilka postów-dni-miesięcy i witold znowu tu przyjdzie oznajmić z rozbrajającą szcerością, że nikt nie podał dowodów na dyskryminację. Sami zobaczycie Duży uśmiech

@Palmer
Nie powtarzaj w kółko tych samyh bajek.

Trzymając się faktów:
- LGBT popiera wszelkie pozytywne zmiany w prawie, nawet jeśli są tylko ochłapami traktujemy to jako krok we właściwym kierunku
- Nikt nigdzie nie powiedział, że na tym poprzestaniemy i już niczego innego nigdy nie będziemy się domagać.

Już wykazywałem czego chce "gejostwo". Aplauz setek tysięcy LGBT z całego świata na Europride wobec słow "WE WANT FULL EQUALITY!"
http://www.youtube.com/watch?feature=pla...NjIM#t=183

Chyba nie trzeba Ci tłumaczyć na Polski co oznacza "full equality"?

I teraz niech mi ktoś wmówi, że to co tu piszę nt. postulatów LGBT nie jest odzwierciedleniem oczekiwań większośći środowiska :]
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):Wszystko się okazało, gdy Platforma zaczęła nieśmiało proponować możliwość zawarcia "układu partnerskiego".

Gejostwo natychmiast zaczęło krzyk, że to zbyt mało, że chce zrównania praw z małżeństwami, choć jeszcze dzień wcześniej mówiło coś dokładnie odwrotnego.

Stara polityczna zagrywka uwielbiana przez "postemp". Postawić bramkę tylko trochę na lewo od stanu obecnego, a kiedy perspektywa przesunięcia stanu faktycznego do tej bramki stanie się w miarę akceptowana społecznie "dla świętego spokoju", powoli przesunąć ją dalej na lewo, i tak w koło macieju aż osiągnięty zostanie punkt daleko na lewo, który gdyby został zaproponowany na początku, ordynarnie zostałby wyśmiany.

Ciekaw jestem gdzie zostanie przestawiona bramka tęczowych jeśli dostaną małżeństwa i adopcję. Bo przecież na pewno nie rozejdą się w cztery strony świata jako niepotrzebny, bo zrealizowany ruch. Parytety? Specjalne fundusze publiczne na ich specyficzne problemy? Kryminalizacja szeroko pojętej "homofobii?" Może coś innego?
Nations do not survive by setting examples for others. Nations survive by making examples of others.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):@Witold
Nie zmieniaj tematu. Do tamtego dawno się ustosunkowałem.

Owszem - powtarzając swoje kłamstwo i bredząc coś o tym, że "lekarze pytali jak umarł dziadek". Na cytowanie ustawy GoodBoy w ogóle nie reagował.

Jeżeli przeoczyłem jakiś post GoodBoya, w którym wycofywał się ze swojego twierdzenia, to proszę zacytować.


Cytat:Teraz załgałeś ponownie, że nie potrafimy udowodnić dyskyminacji. Podałem ci taki dowód, nie po raz pierwszy i nie po raz pierwszy ignorujesz go próbą zmiany tematu...

Zmiany tematu? Przecież to właśnie były podawane kiedyś przez GoodBoya przykłady rzekomej dyskryminacji homoseksualistów. Zmyślone przykłady.

O małżeństwach i związkach, nie chce mi się powtarzać po raz milionowy tego samego. To co napisałeś w poprzednim poście nie ma żadnego sensu. Pary heteroseksualne też nie mają prawa zawierać "rejestrowanych związków zgodnych z orientacją", mogą zawierać małżeństwa, które z definicji są związkami osób przeciwnej płci. W przepisach o małżeństwie nic o "orientacji seksualnej" nie ma.

Mówimy o związku, którego istota jest taka a nie inna i która w związku homoseksualnym nie może zaistnieć. Związki takie są szczególnie istotne dla bytu społeczeństwa, dlatego są wyróżnione przez prawo pod nazwą "małżeństwo". Nie można nazywac dyskryminacją różnicy dwóch sytuacji, które są od siebie diametralnie różne. Dlatego właśnie prawa związków homo można porównywać tylko ze związkami hetero, które nie są małżeństwami.

A teraz GoodBoy mi rzeczowo wytłumaczy, dlaczego się mylę, nazywając mnie homofobem. El Commediante mu przyklaśnie, nazywając mnie ciemnym idiotą.

Adam_S napisał(a):Ciekaw jestem gdzie będzie zostanie przestawiona bramka tęczowych jeśli dostaną małżeństwa i adopcję. Bo przecież na pewno nie rozejdą się w cztery strony świata jako niepotrzebny, bo zrealizowany ruch. Parytety? Specjalne fundusze publiczne na ich specyficzne problemy? Kryminalizacja szeroko pojętej "homofobii?" Może coś innego?

Ha, ha ;-)

Ókaż na forum Wiary napisał(a):Rok 2035:
Homofobia - odmawianie osobie homoseksualnej stosunku seksualnego bez ważnych przyczyn. Zakazane w Szwecji, Holandii, Belgii i Australii.
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):Wszystko się okazało, gdy Platforma zaczęła nieśmiało proponować możliwość zawarcia "układu partnerskiego".

Gejostwo natychmiast zaczęło krzyk, że to zbyt mało, że chce zrównania praw z małżeństwami, choć jeszcze dzień wcześniej mówiło coś dokładnie odwrotnego.
Szczerze - czy spodziewałeś się czegoś innego?

Jakby zaczęto "nieśmiało mówić o możliwości adopcji dzieci" to by się rozwrzeszczeli, że to mało, że dodatkowo "pary homo" mają mieć pierwszeństwo przy adopcjach przed normalnymi rodzinami. Małe kroczki - mówi to panu coś? Uśmiech

Przecież to wszystko dąży ku jednemu - dzięki swojej odmienności tak zrobić, żeby - jak mawiał Ferdek Kiepski - "zarobić a się nie narobić". Ja nie wierzę, że jak już dostaną te "małżeństwa", dziedziczenie, adopcję dzieci, karanie śmiercią "homofobów" to powiedzą "Ok, mamy już co trzeba, nie ma sensu dalsza walka". Dalej pójda parytety, przywileje i tak dalej - oczywiście wciąż "małymi kroczkami", zajmie to całe dekady, ale ku temu zmierza.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."

Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Odpowiedz
Witold napisał(a):GoodBoy to chodząca kompromitacja, troll, kłamca, nieuk, niewykluczone, że fałszywy, do prowadzenia dyskusji całkowicie niezdolny. Myślałby kto, że taki ktoś jak on, zakładając że w ogóle istnieje, musi być wyrzutkiem normalnego rozkładu, ale co do pewnych rzeczy, wy wszyscy zachowujecie się podobnie.
To jedynie Twoja opinia o użytkowniku GoodBoy. Która paradoksalnie bardzo dużo o Tobie mówi.

Cytat:Pytałem wielokrotnie o jakikolwiek obowiązujący w Polsce przepis, który zabraniałby homoseksualistom czegoś, co wolno wszystkim innym. I jakoś żaden obrońca praw gejów tej oczywistej oczywistości nie jest w stanie wskazać. Przeskakujecie wtedy do małżeństw i dalej dyskutować się nie da, krytykę waszej wersji zbywacie tak jak powyżej. Homofobia, głupota, ociężałość, ciemnogród...
Czytałeś może konstytucję Korei Północnej? Znajdź tam przepis, np: dotyczący głodzenia ludzi, tortur itp. W Polsce obowiązuje zakaz dyskryminacji i takie ma odzwierciedlenie w przepisach. Natomiast praktyka życiowa, to zupełnie inna kwestia. W Rosji ustalono prawo dyskryminujące homoseksualistów, w Polsce takiego prawa nie ma.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Gocek napisał(a):To jedynie Twoja opinia o użytkowniku GoodBoy. Która paradoksalnie bardzo dużo o Tobie mówi.

Mówi o moim doświadczeniu w "dyskusjach" z tym użytkownikiem, na tym i jeszcze innym forum.


Cytat:Czytałeś może konstytucję Korei Północnej? Znajdź tam przepis, np: dotyczący głodzenia ludzi, tortur itp. W Polsce obowiązuje zakaz dyskryminacji i takie ma odzwierciedlenie w przepisach. Natomiast praktyka życiowa, to zupełnie inna kwestia. W Rosji ustalono prawo dyskryminujące homoseksualistów, w Polsce takiego prawa nie ma.

A jaka jest praktyka życiowa? W Polsce jest głodzenie homoseksualistów i tortury?
Odpowiedz
Witold napisał(a):A jaka jest praktyka życiowa? W Polsce jest głodzenie homoseksualistów i tortury?
Dyskryminuje się homoseksualistów.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Gocek napisał(a):Dyskryminuje się homoseksualistów.

Nie pytam o slogany, tylko o praktykę.
Odpowiedz
Witold napisał(a):Nie pytam o slogany, tylko o praktykę.


A z tym już będzie ciężej. Jasne pewnie zdarzają się, że ktoś dostaje na ulicy wpierdol za gejostwo, ale zdarza się też, że dostaje się wpierdol za zbyt długie włosy, złe spojrzenie, bycie rudym czy po prostu pojawienie się w złym miejscu.

To jest dyskryminacja:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Segregacja_rasowa

To jest dyskryminacja:
http://histmag.org/Sufrazystki.-Poprawa-...IX-w.-1859


W krajach gdzie homoseksualizm jest karany - to również jest dyskryminacja.

To z czym spotykają się geje w Polsce to żadna tam dyskryminacja tylko niedogodności wynikające z prawa, które nie uwzględnia ich potrzeb.

W Polsce nie ma ani jednego przepisu, który zabraniałby gejom czegoś co mogą osoby hetero. Nawet przy tych ślubach nikt nie sprawdza orientacji seksualnej. Owszem osoba homo nie może poślubić drugiej osoby tej samej płci ale osoba hetero też nie może poślubić osoby tej samej płci.

Geje są dyskryminowani tak samo jak ja jestem dyskryminowany z powodu braku immunitetu przysługującego sędziom i politykom.

A cała ta walka o dyskryminację prowadzi do tego aby tak jak pisano wcześniej metodą małych kroczków zapewnić sobie uprzywilejowaną pozycję. Gdyby chodziło o realne problemy gejów dawno by je już rozwiązali.

A wszystkim gejom, którzy czują się dyskryminowani i prześladowani polecam sobie wziąć do serca słowa które były biskup Cantenbury powiedział do chrześcijan w USA i UK.

"Lekki dyskomfort to nie prześladowanie - powiedział były arcybiskup Canterbury Rowan Williams cytowany przez "The Guardian". Jego zdaniem chrześcijanie w Wielkiej Brytanii i USA przesadzają, opisując swoją trudną sytuację. - Na miłość boską, niech dorosną - podsumował. - Kiedy masz kontakt z prawdziwym prześladowaniem mniejszości, uczysz się używać tego słowa ostrożnie. To nie lekki dyskomfort, ale mordercza wrogość i codzienna brutalność, gdy codziennie zastanawiasz się, czy ty i twoja rodzina przeżyjecie do jutra - powiedział Rowan Williams.

Opowiedział też o kobiecie w Indiach, która była świadkiem, jak tłum masakruje jej męża. Były arcybiskup zasugerował też zachodnim chrześcijanom, żeby "dorośli" i zaczęli swoją sytuację oceniać realnie."


To samo dotyczy gejów. Ich sytuacja w Europie i Polsce jest jedną z najlepszych jakie kiedykolwiek mieli w historii. Nikt nie może ich formalnie prześladować za to kim są, nie może poddawać ich ostracyzmowi, mogą sprawować wszystkie państwowe funkcje co osoby homo, nie ma przedziałów w pociągach "tylko dla hetero" nikt nie odmawia im wstępu do szkół i uczelni a w szeroko pojętym showbiznesie i mediach homoseksualizm jest nawet modny. Dorośnijcie i zacznijcie oceniać swoją sytuację realnie.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Nie, to ty zdejmij klapki z oczu

DziadBorowy napisał(a):W Polsce nie ma ani jednego przepisu, który zabraniałby gejom czegoś co mogą osoby hetero. Nawet przy tych ślubach nikt nie sprawdza orientacji seksualnej. Owszem osoba homo nie może poślubić drugiej osoby tej samej płci ale osoba hetero też nie może poślubić osoby tej samej płci.
Plagiatujesz ten sam frazes po ideologu witoldzie. Jest jedna różnica, która przesądza o dyskryminacji. Brak możliwości zawarcia ślubu z partnerem płci, która jest komplementarna jego orientacji. Hetero mają taką możliwość, homo nie i dlatego jest dykskryminacja.




Witold napisał(a):Jeżeli przeoczyłem jakiś post GoodBoya, w którym wycofywał się ze swojego twierdzenia, to proszę zacytować.
Niczego nie zamierzam ci w tym względzie cytować, ponieważ miliard razy się do tego odnosiłem. Poza tym jest to twoja kolejna ucieczki od niewygodnego faktu.

Witold napisał(a):O małżeństwach i związkach, nie chce mi się powtarzać po raz milionowy tego samego. To co napisałeś w poprzednim poście nie ma żadnego sensu. Pary heteroseksualne też nie mają prawa zawierać "rejestrowanych związków zgodnych z orientacją", mogą zawierać małżeństwa, które z definicji są związkami osób przeciwnej płci. W przepisach o małżeństwie nic o "orientacji seksualnej" nie ma.
Masło maślane i po raz kolejny wykazujesz swój totalny brak wiedzy w temacie. Małżeństwo hetero jest wypadkową komplementarności ich orientacji, co wynika wprost z ustawowych obowiązków. Z tego względu panuje dyskryminacja w prawie wobec osób homo, którym nie daje się możliwości zawierania małżeństwa, w którym mogliby realizować ustawowe cele:
wikipedia napisał(a):Obowiązek wspólnego pożycia polega na duchowej, fizycznej i gospodarczej łączności małżonków. Wspólne pożycie stanowi naturalny cel małżeństwa i warunkuje urzeczywistnienie jego treści. Jego przejawami są wspólne zamieszkanie, wzajemna lojalność małżonków, uwzględnienie słusznych interesów i uczuć drugiej strony, poszanowanie itd.

Obowiązek wierności dotyczy obojga małżonków. Małżonek, który dopuszcza się zdrady, łamie swoją przysięgę małżeńską, a doprowadziwszy tym do rozwodu, może zostać uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ma%C5%82%C5...kim_prawie

Witold napisał(a):Mówimy o związku, którego istota jest taka a nie inna i która w związku homoseksualnym nie może zaistnieć. Związki takie są szczególnie istotne dla bytu społeczeństwa, dlatego są wyróżnione przez prawo pod nazwą "małżeństwo". Nie można nazywac dyskryminacją różnicy dwóch sytuacji, które są od siebie diametralnie różne. Dlatego właśnie prawa związków homo można porównywać tylko ze związkami hetero, które nie są małżeństwami.
Nie może istnieć przy obecnym prawodawstwie, ponieważ ustawa o małżeństwie dyskryminuje pary homo, nie oferując im tej samej możliwości co parom hetero. Związki homo są tak samo istotne, także te w których nie ma dzieci. Jednakowoż dzieci z powodzeniem wychowywane są w związkach homo. Państwo dyskryminuje tutaj nie tylko same związki homo, ale przede wszystkim rodziny i dzieci, które nie mają równej sytuacji prawnej względem dzieci w rodzinach hetero, ponieważ w tych pierwszych prawnym opiekunem jest wyłącznie jedna strona związku, zaś drugi partner, pomimo bycia rónorzędnym ojcem w oczach dziecka, prawnie jest obcą dla niego osobą, co implikuje szereg problemów dla dziecka na wypadek rozejścia się partnerów.

Witold napisał(a):A teraz GoodBoy mi rzeczowo wytłumaczy, dlaczego się mylę, nazywając mnie homofobem. El Commediante mu przyklaśnie, nazywając mnie ciemnym idiotą.
To zdanie jest pozbawione logiki. Naucz się myśleć nad tym co piszesz.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Nie, to ty zdejmij klapki z oczu
Plagiatujesz ten sam frazes po ideologu witoldzie. Jest jedna różnica, która przesądza o dyskryminacji. Brak możliwości zawarcia ślubu z partnerem płci, która jest komplementarna jego orientacji. Hetero mają taką możliwość, homo nie i dlatego jest dykskryminacja.



Jest jedna różnica, która przeświadcza o dyskryminacji. Posłowie i sędziowie mają immunitet a ja nie mam. I dlatego jest dyskryminacja.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):Jest jedna różnica, która przeświadcza o dyskryminacji. Posłowie i sędziowie mają immunitet a ja nie mam. I dlatego jest dyskryminacja.
Nie, ponieważ ty nie jesteś posłem. Sytuacja związków hetero i homo jest taka jakby w Sejmie część posłów ustawowo miało immunitet (np. rządząca partia), a posłowie z wszystkich innych partii nie mieliby immunitetu. Ty jako szary Kowalski dopóki nie jesteś posłem pozbawionym immunitetu bez powodu to nie jesteś dyskryminowany, tak samo ja jako gej nie jestem dyskryminowany dopóki nie żyję w związku z chłopakiem i nie chcemy rejestrować naszego związku. Jeśli zechcemy, wówczas nie możemy tego zrobić i jest dyskryminacja, ponieważ pary hetero mogą to zrobić.

Z ustawy o małżeństwie wprost wynikają odwołania do orientacji seksualnej małżonków:

"pożycie fizyczne"
"wierność"
"uczucia partnerskie"

Twoja próba mydlenia oczu, że nie ma tutaj żadnej dyskryminacji homo jest nie do obrony. Doedukuj się Dziadku, bo to nie pierwszy raz, kiedy się okazuje, że pedałek lepiej się od ciebie orientuje czym jest małżeństwo, co to znaczy w oczach prawa i jakie są z tym związane obowiązki, oraz z czego te obowiązki wynikają. Jakbym był hetero, czułbym się teraz na twoim miejscu zawstydzony obnażeniem indolencji.
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Nie, ponieważ ty nie jesteś posłem. Sytuacja związków hetero i homo jest taka jakby w Sejmie część posłów ustawowo miało immunitet (np. rządząca partia), a posłowie z wszystkich innych partii nie mieliby immunitetu.

A ty nie jesteś hetero. Tak jak immunitet jest zarezerwowany dla posłów tak małżeństwo zarezerwowane jest dla mężczyzny i kobiety. Zatem wg Twojej logiki każdy nie poseł jest dyskryminowany.


Cytat:Ty jako szary Kowalski dopóki nie jesteś posłem pozbawionym immunitetu bez powodu to nie jesteś dyskryminowany, tak samo ja jako gej nie jestem dyskryminowany dopóki nie żyję w związku z chłopakiem i nie chcemy rejestrować naszego związku. Jeśli zechcemy, wówczas nie możemy tego zrobić i jest dyskryminacja, ponieważ pary hetero mogą to zrobić.
Tak samo "dyskryminowani" są poligamiści bo nie mogą wziąć małżeństwa w piątkę czy też osoby aseksualne bo nie mogą wziąć ślubu sami z sobą. Czy twoim zdaniem w Polsce dyskryminuje się poligamistów?

O dyskryminacji można by mówić gdybyś jako gej nie miał praw wyborczych, był inaczej traktowany przez prawo (czego z resztą sami się domagacie - jeżeli napaść na osobę homo będzie traktowana surowiej niż na hetero będzie to oznaczało dyskryminację hetero) czy też traktowano Cię inaczej niż resztę społeczeństwa. Małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety. I jako osoby homo macie do niego prawo. A że Was to nie interesuje to inna sprawa. Wy nie chcecie końca dyskryminacji tylko przywileju zawarcia małżeństwa z osobą tej samej płci.


Cytat:ustawy o małżeństwie wprost wynikają odwołania do orientacji seksualnej małżonków:

"pożycie fizyczne"
"wierność"
"uczucia partnerskie"
Chcesz powiedzieć, że te zapisy w jakiś sposób dyskryminują osoby homo? Że gej nie może wziąć ślubu bo nie jest zdolny do "wierności" czy "uczuć partnerskich " ? Dyskryminują Cię te zapisy i gdy przeforsujecie "małżeństwa" homo będziesz domagał się ich usunięcia ?



Cytat:Twoja próba mydlenia oczu, że nie ma tutaj żadnej dyskryminacji homo jest nie do obrony. Doedukuj się Dziadku, bo to nie pierwszy raz, kiedy się okazuje, że pedałek lepiej się od ciebie orientuje czym jest małżeństwo, co to znaczy w oczach prawa i jakie są z tym związane obowiązki, oraz z czego te obowiązki wynikają. Jakbym był hetero, czułbym się teraz na twoim miejscu zawstydzony obnażeniem indolencji.
Gratuluję dobrego samopoczucia z rana. :lol2:
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Witold napisał(a):Nie pytam o slogany, tylko o praktykę.
To za dużo dla Gocka.
On operuje WYŁĄCZNIE sloganami.

Odpowiedz
:rotfl:

Bekaaaaaaaa! Ależ oni są żałośni!

Odpowiedz
Palmerku spóźniłeś się, już wczoraj to dawałem Uśmiech Rozumiem, że poczułeś się adresatem kampanii?

DziadBorowy napisał(a):A ty nie jesteś hetero. Tak jak immunitet jest zarezerwowany dla posłów tak małżeństwo zarezerwowane jest dla mężczyzny i kobiety. Zatem wg Twojej logiki każdy nie poseł jest dyskryminowany.
Posłowanie do związków partnerskich ma się tak jak piernik do wiatraka. Stosujesz idiotyczną analogię, którą obalę każdą wygodną dla mnie analogią przeciwstawną i możemy się tak przerzucać w nieskończoność. Przykład dałem ci w poprzednim poście i nie zamierzam się w to więcej bawić. Mamy małżeństwo jako związek partnerski w Polsce tylko dla par przeciwnej płci. I do tego porównujemy analogiczne związki homoseksualne. Jeżeli nie potrafisz się w tym odnaleźć tzn, że nie umiesz racjonalnie dyskutować o sytuacji LGBT w Polsce.

DziadBorowy napisał(a):Tak samo "dyskryminowani" są poligamiści bo nie mogą wziąć małżeństwa w piątkę czy też osoby aseksualne bo nie mogą wziąć ślubu sami z sobą. Czy twoim zdaniem w Polsce dyskryminuje się poligamistów?
Owszem, jednak ja nie reprezentuję interesów poligamistów. Tym niemniej jeśli będą zgłaszać chęć zmian ustawowych, chętnie ich w tym poprę. Tak jak każdą normalną grupę społeczną, której potrzeby są pomijane w prawie.

DziadBorowy napisał(a):O dyskryminacji można by mówić gdybyś jako gej nie miał praw wyborczych, był inaczej traktowany przez prawo (czego z resztą sami się domagacie - jeżeli napaść na osobę homo będzie traktowana surowiej niż na hetero będzie to oznaczało dyskryminację hetero) czy też traktowano Cię inaczej niż resztę społeczeństwa. Małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety. I jako osoby homo macie do niego prawo. A że Was to nie interesuje to inna sprawa. Wy nie chcecie końca dyskryminacji tylko przywileju zawarcia małżeństwa z osobą tej samej płci.
Małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety w aktualnie obowiązującym ustawodawstwie. Optuję za tym, aby to prawo zmienić, ponieważ jest dyskryminujące względem par homoseksualnych, które nie są w niczym gorsze od par hetero, a nie mają z powodu swojej orientacji równych praw.

DziadBorowy napisał(a):Chcesz powiedzieć, że te zapisy w jakiś sposób dyskryminują osoby homo? Że gej nie może wziąć ślubu bo nie jest zdolny do "wierności" czy "uczuć partnerskich " ? Dyskryminują Cię te zapisy i gdy przeforsujecie "małżeństwa" homo będziesz domagał się ich usunięcia ?
Gej jest zdolny do realizowania tych celów, ale wobec partnera tej samej płci. Aktualne prawo nie daje mu takiej możliwości w związku, który byłby zawierany w prawie i dlatego jest dyskryminacja.
Odpowiedz
Jeśli to jest jakaś projekcja, to ja zaczynam współczuć GoodBoyom tego świata.

Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Palmerku spóźniłeś się, już wczoraj to dawałem Uśmiech Rozumiem, że poczułeś się adresatem kampanii?

Poczułem, że ktoś w tym kraju żuje gówno i jeszcze mu za to płacą.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości