Liczba postów: 10,415
Liczba wątków: 99
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
561
Płeć: nie wybrano
Dlaczego nie idziecie na wiadome subforum?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Bo tu rozmawiamy bez szczegółów w ogólnym ujęciu? A w ogóle ja nie widzę żadnego subforum. Poza tym sądzę, że to jest jednak dosyć istotne, aby niektórym wyjaśnić "po co geje to robią", zwłaszcza po tym, co homofoby pisały nt. anala tutaj, a nie na żadnym subforum.
Liczba postów: 1,977
Liczba wątków: 3
Dołączył: 08.2012
Reputacja:
0
Gdyby nie Iselin nie byłoby tu praktycznie płci pięknej -w tym wątku, myślę.
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.
Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Płeć męska też może być piękna. Patrz mój avatar
Liczba postów: 6,486
Liczba wątków: 40
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
151
Płeć: nie wybrano
GoodBoy napisał(a):Płeć męska też może być piękna. Patrz mój avatar 
i mój
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Hans Żydenstein napisał(a):i mój Nie zauważyłem, żebyś go zmienił (achhh te blond loczki, które ponoć już ściąłeś  )
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
39
Płeć: nie wybrano
Są rude...
I to pejsy są!
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
idiota napisał(a):[...]kochających inaczej[...] Ten termin jest dla mnie zupełnie niezrozumiały i wprowadza mnie w konfuzję. To nie jest pytanie do idioty, bo on tego nie zrozumie. Stawiam je ogólnie:
Iść przez życie ze swoim partnerem, opiekować się nim, życzyć mu dobrze, razem zasypiać i budzić się, itp. to jest "kochać inaczej"??? Być może kocham "inaczej", wówczas musiałby mi ktoś wykazać, że heterycy też kochają inaczej względem mnie. Póki co nie wydaje mi się.
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
GoodBoy napisał(a):Iść przez życie ze swoim partnerem, opiekować się nim, życzyć mu dobrze, razem zasypiać i budzić się, itp. to jest "kochać inaczej"??? Być może kocham "inaczej", wówczas musiałby mi ktoś wykazać, że heterycy też kochają inaczej względem mnie. Póki co nie wydaje mi się.
Kiedyś pilaster trafnie napisał, że prawdziwa miłość nie może zrodzić się bez pierwiastka kobiecego.
To by wyjaśniało ten zwrot.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Musiałby to jeszcze wykazać (co takiego w "pierwiastku kobiecym" determinuje "prawdziwość" miłości), czego jak się domyślam nie uczynił, więc jego opinia pozostaje niczym więcej jak prywatną dziwną opinią pilastra.
Liczba postów: 2,501
Liczba wątków: 33
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
9
exodim napisał(a):Kiedyś pilaster trafnie napisał, że prawdziwa miłość nie może zrodzić się bez pierwiastka kobiecego.
To by wyjaśniało ten zwrot. Czyli lesbijki kochają się podwójnie, hetero pojedynczo a geje wcale :roll:
The spice must flow
Liczba postów: 1,854
Liczba wątków: 16
Dołączył: 04.2012
Reputacja:
86
Płeć: mężczyzna
Exodim, kiedyś stwierdziłeś coś w stylu, że geje "są umysłowo babami". W takim razie w czym problem?
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Liczba postów: 1,854
Liczba wątków: 16
Dołączył: 04.2012
Reputacja:
86
Płeć: mężczyzna
Tutaj jest trochę statystyk dot. rozwodów par jednopłciowych:
http://en.wikipedia.org/wiki/Divorce_of_...ex_couples
Jednak nie wystarczy podać suchych danych bez komentarza. Będzie to też przykład potencjalnych możliwości manipulacji statystykami. Najpierw USA:
United States
As of 2011, for states with available data, the dissolution rate of same-sex couples is about half that of different-sex couples. The percentage of those same-sex couples who end their legal relationship is 1.1% per year, while 2% of married different-sex couples divorce annually.
Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że formalne związki homo są bardziej trwałe, niż formalne związki hetero. Jednak nie jest to poprawny wniosek. Jego błędność polega na tym, że ich staż tych związków jest zupełnie różny.
Jeżeli formalne związki homo zostały zalegalizowane np. 10 lat temu, to ich średni staż wynosi 5 lat.
Natomiast średni staż związków hetero wynosi lat ok. 25.
Zatem, aby wyniki były miarodajne, należy porównywać tylko związki o podobnym stażu. I takiego porównania dokonano w Norwegii i Szwecji:
Norway and Sweden
A study on short-term same-sex registered partnerships in Norway and Sweden found that divorce rates were 50-167% higher for same-sex couples than opposite-sex marriages, and that unions of lesbians are considerably less stable, or more subject to serious change, than unions of gay men.
The authors cited that this may be due to same-sex couples "non-involvement in joint parenthood", "lower exposure to normative pressure about the necessity of life-long unions" as well as differing motivations for getting married.
Ciekawostką może być fakt, że znacznie częściej rozpadają się związki kobiet. No ale to może dlatego, bo umysłowo są chłopami
Jednak ogólnie rzecz biorąc, nie ma tragedii. Formalne związki homo też są dość stabilne.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Za wcześnie, by porównywać i wyciągać jakiekolwiek ogólne wnioski. Suche fakty mówią nam o rozwodach dotyczących par homo, które w większości przypadków mają kilkuletni, albo i mniejszy staż, ponieważ dopiero wtedy zostały nadane im równe prawa w tych krajach. Jednakże w Danii, gdzie geje mają małżeństwa już 16 lat, statystyka ich rozwodów jest mniejsza od hetero:
Cytat:As of 1997, the same-sex partnership divorce rate was significantly lower than that of heterosexual couples in Denmark. The vast majority of gay marriages in Denmark are male-male, and only 14 percent of these end in divorce, compared to 23 percent of female marriages. The higher rate for lesbians is consistent with data showing that women initiate most of the heterosexual divorces in Denmark.[12]
Na bardziej ogólne wnioski przyjdzie jeszcze poczekać, najpewniej do wymiany pokoleniowej, kiedy to dla przyszłych młodych gejów i lesbijek małżeństwa homo będą czymś oczywistym i nie wywalczonym.
Zdaję sobie sprawę, że konserwa będzie przedstawiać ewentualny niższy staż gejów jako porażkę LGBT, a wyższy staż będzie ingorować udając, że nie widzi. Nie wiem w jakim kontekście chce się tym zajmować Soul33? LGBT walczy o równe prawa, a nie o długość stażu. Nawet jeżeli będą homo rozwodzący się po 10x w życiu to będą to oceniać tak samo jak w przypadku podobnych heteryków, czyli nijak nie będę tego oceniać, bo zupełnie nie wiem po cóż miałbym to robić.
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
Soul33 napisał(a):Exodim, kiedyś stwierdziłeś coś w stylu, że geje "są umysłowo babami". W takim razie w czym problem? 
Wnioskowałem raczej, że są umysłowo czymś pomiędzy babą a facetem. Jedynie w przypadku około 3% homoseksualistów można stwierdzić znaczące podobieństwo struktury mózgu do kobiecej, w pozostałych jest to właśnie coś pośrodku osi.
W każdym razie geje myślą mniej jak mężczyzna (ale niekoniecznie bardziej jak kobieta) i to był jedyny mój wniosek z badań, na które się powołałem, a sam niczego nie twierdziłem.
Sodomici kierują się postawą nieuporządkowaną, więc ich związki są również bardziej chaotyczne i częściej się rozpadają niż normalne związki.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
exodim napisał(a):Wnioskowałem raczej, że są umysłowo czymś pomiędzy babą a facetem. Jedynie w przypadku około 3% homoseksualistów można stwierdzić znaczące podobieństwo struktury mózgu do kobiecej, w pozostałych jest to właśnie coś pośrodku osi.
W każdym razie geje myślą mniej jak mężczyzna (ale niekoniecznie bardziej jak kobieta) i to był jedyny mój wniosek z badań, na które się powołałem, a sam niczego nie twierdziłem.
Sodomici kierują się postawą nieuporządkowaną, więc ich związki są również bardziej chaotyczne i częściej się rozpadają niż normalne związki. Co to znaczy, być umysłowo babą? Bo może ja też jestem?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 5,409
Liczba wątków: 79
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
90
exodim napisał(a):Kiedyś pilaster trafnie napisał, że prawdziwa miłość nie może zrodzić się bez pierwiastka kobiecego.
To by wyjaśniało ten zwrot.
Ciekawe jakim modelem matematycznym się posłużył.
exodim napisał(a):W każdym razie geje myślą mniej jak mężczyzna (ale niekoniecznie bardziej jak kobieta) i to był jedyny mój wniosek z badań, na które się powołałem, a sam niczego nie twierdziłem.
Ciekawe czy badano jaki procent mężczyzn myśli jak mężczyzna.
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
El Commediante napisał(a):Ciekawe jakim modelem matematycznym się posłużył. Autorskim :p
Cytat:Ciekawe czy badano jaki procent mężczyzn myśli jak mężczyzna.
A co to znaczy myśleć jak mężczyzna? Bo może ja też tak myślę?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
El Commediante napisał(a):Ciekawe czy badano jaki procent mężczyzn myśli jak mężczyzna.
Skoro wiemy, że myślenie np. o emocjach, kształtach, kolorach, dźwiękach, ich przetwarzanie i sama pamięć wynika ze struktury mózgu (między innymi), to można domniemywać innego sposobu "myślenia" osoby o dość odmiennej strukturze tego organu.
Były też robione badania behawioralne. Jak znajdę wyniki to się powołam na nie.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
exodim napisał(a):Skoro wiemy, że myślenie np. o emocjach, kształtach, kolorach, dźwiękach, ich przetwarzanie i sama pamięć wynika ze struktury mózgu (między innymi), to można domniemywać innego sposobu "myślenia" osoby o dość odmiennej strukturze tego organu.
Były też robione badania behawioralne. Jak znajdę wyniki to się powołam na nie. Może kiedyś dokonają sekcji mózgu osoby homoseksualnej. Zobaczymy, czy się różni...
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
|