To jest duży dar, ale małe poświęcenie.
Bóg jest leniwy.
|
Dobry ateista
|
|
03.09.2013, 09:54
To jest duży dar, ale małe poświęcenie.
Bóg jest leniwy.
03.09.2013, 10:47
Cyran napisał(a):Pamiętaj, że przekazują oni z tego co im zbywa i mimo, że przekazali wiele mialiardów to zostało im ciągle wiele miliardów. Ludzie ci nie są w stanie wydać tych pieniędzy . Dla mnie godne podziwu jest gdy ktoś biedny oddaje ostatnie pieniądze wiedząc, że będzie jeszcze biedniejszy Podziwiasz hojność bogaczy których dzienne wpływy przekraczają to co będziesz w stanie zarobić przez całe życie. A dla mnie godne podziwu jest gdy ludzie dysponujący kapitałem nie wykorzystują innych tylko dają wszystkim prace - tak aby nie było biedy na świecie. Nie kumulują tego kapitału nie widomo w jakim celu, gdy jednocześnie miliony ludzi żyje na skraju ubóstwa.
17.09.2013, 22:09
Cyran napisał(a):Pamiętaj, że przekazują oni z tego co im zbywa i mimo, że przekazali wiele mialiardów to zostało im ciągle wiele miliardów. Ludzie ci nie są w stanie wydać tych pieniędzy . Dla mnie godne podziwu jest gdy ktoś biedny oddaje ostatnie pieniądze wiedząc, że będzie jeszcze biedniejszy Podziwiasz hojność bogaczy których dzienne wpływy przekraczają to co będziesz w stanie zarobić przez całe życie. P tym co piszesz wywnioskować można że tobie nie pasuje jak ktoś pomaga, oraz to że pomaga. Czyli wierzysz i nie wierzysz jednocześnie. Ot z ciebie taki katolik.
Głupota...
Idiota ją stworzył... a mędrzec rozmnożył.
19.09.2013, 19:27
Jak można tak kategoryzować ludzi? Jak może cała jakaś społeczność (nawet niewielka) być dobra albo zła. Skąd takie myślenie??????????
19.09.2013, 21:21
heddystka napisał(a):Jak można tak kategoryzować ludzi? Jak może cała jakaś społeczność (nawet niewielka) być dobra albo zła. Skąd takie myślenie?????????? Zapytaj cyrana, według niego cale zło na świecie niosą ateiści. Według cyrana jedynymi, którzy pomagają komukolwiek to katolicy, ateista tylko czyni zło.
Głupota...
Idiota ją stworzył... a mędrzec rozmnożył.
20.09.2013, 01:37
aremac napisał(a):Czy jest jakiś znany ateista który swoje życie poświęcił (CAŁE) by służyć innym i okazywać im miłość, zrozumienie jak większość świętych? Czy całe to nie wiem, lecz na pewno jakaś część owszem, poświęcam.
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.
Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
25.09.2013, 16:25
manas napisał(a):Czy całe to nie wiem, lecz na pewno jakaś część owszem, poświęcam. Gotuje, sprzątam, piorę, odkurzam jak każda porządna katoliczka. I szukam pracy;-) Cytat:=heddystka;569165]Jak można tak kategoryzować ludzi? Jak może cała jakaś społeczność (nawet niewielka) być dobra albo zła. Skąd takie myślenie?????????? Jak myślisz skąd? Byłam na kazaniu- ksiądz powiedział, że ateiści żyją jak zwierzęta.
25.09.2013, 18:23
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Czyli jesteś sprzątająco-piorąco-odkurzającym zwierzęciem nieznanym nauce.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
25.09.2013, 19:28
Sofeicz napisał(a):Czyli jesteś sprzątająco-piorąco-odkurzającym zwierzęciem nieznanym nauce. Na szczęście nie muszę słuchać umoralniających gadek z ambony
25.09.2013, 19:38
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Ja nawet prowadzę samochód i potrafię zawiązać sznurowadła.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
25.09.2013, 20:10
Sofeicz napisał(a):Ja nawet prowadzę samochód i potrafię zawiązać sznurowadła.Ale nie jesteśmy zwierzętami jednak - nawet gdy z sznurowadłami nam nie idzię? ![]() ![]() Jest tu tylu katolików na tym forum a nikt się nie odniósł na poważnie do tego zarzutu- nadal uważają, że to my ich prześladujemy. Boją się zabrać głos w tej sprawie idealizują swoją religię i swoich duszpasterzy. Siedzę na tym forum już prawie rok a Ty nadal nie rozumiesz o co mi chodzi! Albo udajesz?
25.09.2013, 20:26
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Tereso - ja jestem prostym, bezprzymiotnikowym ateistą.
Nie wiem, co siedzi w głowach teistów - pewnie, jako niewolnicy tego mempleksu, czują się w obowiązku go bronić i rozsiewać. Na tym polega cała zabawa.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
28.09.2013, 12:04
Sofeicz napisał(a):Tereso - ja jestem prostym, bezprzymiotnikowym ateistą. Tak jak ateiści zamiast przejść koło tego obojętnie, wolą się z nimi pokłócić. Tak jakby byli niewolnikami przekonania, że wszechświat powstał sam z siebie. A przecież atomy są głupie i nie myślą, co więcej same z siebie nigdy nie ułożą się w coś co myśli (patrz komputery, znasz jakiś komputer, który powstał sam z siebie?), a my myślimy mile:Poza tym jak tam sobie czytam, to póki co tyko piotr35 jakoś sensownie odpowiedział na pytanie z tematu, a cała reszta skupiła się na czymś zupełnie innym, a do jego wypowiedzi tylko dwie osoby raczyły się ustosunkować piotr35 napisał(a):Bill & Melinda Gates Foundation ma 40 miliardów dolarów, które przekazali ateiści Bill Gates i Warren Buffett. Fundacja wspiera projekty na całym świecie do zwalczania chorób lub promowania edukacji. Żadna inna osoba prywatna na świecie nie przekazała takiej ilości swoich pieniędzy na cele humanitarne. No i gadanie, że oddają coś co im zbywa jest co najmniej niepoprawne, bo jest wielu miliarderów, którzy na takie sprawy nie dają nic, więc mówiąc, że Gates oddaje to co mu zbywa to porównywać Gatesa właśnie z takimi ludźmi. piotr35 napisał(a):Szkocko-amerykański przemysłowiec ateista Andrew Carnegie uważany jest za jednego z najbogatszych ludzi i największych filantropów wszech czasów. Zgodnie z jego maksymą, że człowiek, który umiera bogaty, umiera w niełasce, Carnegie sfinansował wiele projektów humanitarnych. Wiele bibliotek i uniwersytetów otrzymało jego znaczne nakłady finansowe, a sam przewodniczący Fundacji Carnegie został uhonorowany Pokojową Nagrodą Nobla za działalność na rzecz zachowania pokoju na świecie . To jest dobry przykład pomagania. Zamiast rozdawać bułki i jałmużnę co prowadzi tylko do zwiększenia zależności biednych od dobrej woli tych co bułki i pieniądze mają, to buduje się biblioteki i szkoły tak by każdy mógł samemu zapracować na to, by godnie żyć. Według mnie to jest prawdziwe miłosierdzie i pomoc, a nie coraz większe ubezwłasnowolnianie biednych. piotr35 napisał(a):Nawet Albert Einstein został ateistą w ostatnich latach swojego życia, jak to wynika z jego niedawno opublikowanej korespondencji z filozofem Erickiem Gutkindem. Słynny fizyk nie ograniczał się tylko do swojej dziedziny pracy, ale był także aktywny politycznie. Po opuszczeniu Europy ze względu na dojście Hitlera do władzy, był w USA jednym z najbardziej szanowanych przeciwników narodowego socjalizmu. Przez całe swoje życie występował przeciwko wojnom, prześladowaniom politycznym i niesprawiedliwości społecznej. Tak czy siak najcenniejsza rzecz dla ludzkości, którą zrobił to ogólna i szególna teoria względności. Bez tego wiele wynalazków nie mogłoby obecnie działać: np. nawigacja, czyli pośrednio samoloty i wszystko inne co z falami elektromagnetycznymi związane. Być naukowcem i poświęcić całe życie nauce, która to posuwa myśl ludzką do przodu to też ogromne miłosierdzie. piotr35 napisał(a):Ateista Alan Turing był jednym z najważniejszych informatyków w historii. Jego prace znacząco wpłynęły na technologie komputerowe, które kształtują nasze życie dzisiaj. Podczas drugiego II wojny światowej na zlecenie rządu brytyjskiego brał udział np. w złamaniu kodu Enigmy.Ale i tak wiadomo, kto Enigmę w końcu złamał ![]() piotr35 napisał(a):Wiele wpływowych filozofow i pisarzy jak : Carl von Ossietzky, Walter Benjamin, Ferdinand Tonnies, Theodor Lessing, Ernst Bloch, Bertolt Brecht, Marcel Reich-Ranicki, Kurt Tucholsky, Stefan Zweig i Julius Moses byli ateistami i byli tępieni przez katolika Hitlera. Przewodniczący Stowarzyszenia Wolnomyślicieli - Max Sievers został zamordowany w 1944 roku w obozie koncentracyjnym.Z tym, że Hitler był katolikiem to pojechałeś po bandzie. piotr35 napisał(a):Największa amerykańska organizacja obywatelska ACLU (American Civil Liberties Union), postrzega siebie jako ateistyczną, albo przynajmniej jako świecką. Wielu ateistów i agnostyków w ACLU występuje przeciwko biblijnemu kreacjonizmowi w szkołach. Ponadto ACLU zaangażowała się przeciwko nadużywaniu władzy państwowej, krytykowała internowanie obywateli amerykańskich japońskiego pochodzenia w czasie II wojny światowej, walczy z segregacją rasową, stosowaniem przemocy przez policję i walczy przeciwko karze śmierci.A Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy? Pomijając nazwę to pan Owsiak na katolika też mi nie wygląda, a pomaga. piotr35 napisał(a):Seymour Hersh, jeden z najbardziej wpływowych dziennikarzy śledczych USA nazywa sam siebie agnostykiem. To on odkrył zarówno masakrę My Lai podczas wojny w Wietnamie, jak również stosowanie tortur w więzieniu Abu Ghraib.To, że coś odkrył nie czyni z niego jeszcze nikogo miłosiernego. Nie zgadzanie się na torturowanie innych to już nie czyn miłosierdzia, to po prostu bycie normalnym.
28.09.2013, 14:00
white_eagle napisał(a):Tak jak ateiści zamiast przejść koło tego obojętnie, wolą się z nimi pokłócić. Tak jakby byli niewolnikami przekonania, że wszechświat powstał sam z siebie. Bo dobroć nam się od razu kojarzy z rozdawaniem. A jak ktoś nie ma co rozdać, albo potrzebuje rozmowy, pomocnej dłoni, cieplej herbaty. Akceptacji. I chyba nie chodzi o propagowanie ateizmu tylko zaakceptowanie ateistów. I o to aby nie byli izolowani.
28.09.2013, 21:37
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia white_eagle napisał(a):Z tym, że Hitler był katolikiem to pojechałeś po bandzie. Cytat:Moje uczucia jako chrześcijanina wskazują mi mojego Pana i Zbawcę jako wojownika.Jego własne słowa - Monachium, 1922 Ale może był cynikiem?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
03.10.2013, 19:26
aremac napisał(a):Czy jest jakiś znany ateista który swoje życie poświęcił (CAŁE) by służyć innym i okazywać im miłość, zrozumienie jak większość świętych? Niemożliwe. Każdy święty, czyli człowiek, który w ogóle jest zdolny do oddawania swojego życia, by służyć innym itd. jest doskonale świadomy swej Boskości. Więc musiałby być wariatem, żeby negować Boga, którym sam jest. A świętość wiążąca się z widzeniem rzeczywistości taką, jaka jest nie może w żaden sposób wiązać ze ślepą ateistyczną wiarą, wariactwem stosowanym. :]
03.10.2013, 19:33
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Amen
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
04.10.2013, 10:05
stara_dewota napisał(a):Niemożliwe. Napisz mi więc co tak naprawdę dobrego zrobiła św. Teresa moja patronka ![]() |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
