To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Według Ciebie:
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Nauka stoi w opozycji do wiary, wypiera ją
20.69%
6 20.69%
Nauka nie jest powiązana z wiarą
31.03%
9 31.03%
Nauka i wiara mogą ze sobą współgrać, nie wykluczając się
48.28%
14 48.28%
Nauka potwierdza słuszność wiary
0%
0 0%
Razem 29 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Korelacja nauki i wiary
#21
CreateYourself napisał(a):Bo nadal jesteśmy prymitywnym, plemiennym gatunkiem, piwo w puszkach i drapanie się po jajkach to potwierdza.
A także niektóre wypowiedzi w Internecie i broń masowego rażenia Oczko
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#22
Łoś napisał(a):Dla mnie religia to coś więcej niż prymitywne, plemienne wierzenia czy zabobony. I w tym znaczeniu wcześniej formułowałem wypowiedź.
A czym jest dla Ciebie religia i czym konkretnie różni się od owych zabobonów?

Odpowiedz
#23
idiota napisał(a):A czym jest dla Ciebie religia i czym konkretnie różni się od owych zabobonów?
Religia
Zwracam uwagę na aspekt organizacyjny, instytucjonalny i doktrynalny, religii.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#24
Łoś napisał(a):Możesz wyjaśnić, co rozumiesz przez to, że przed wynalezieniem religii, nie było ludzi?

Jakieś religijne zachowani spotyka się już ponoć u małp- grzebanie zmarłych.
Gdzieś o tym czytałam a może misie wydaję.
Odpowiedz
#25
teresa124 napisał(a):Jakieś religijne zachowani spotyka się już ponoć u małp- grzebanie zmarłych.
Gdzieś o tym czytałam a może misie wydaję.
Zgadza się. W szerokim rozumieniu religii, to istniała ona praktycznie od początku. Chociaż gdy grzebiemy zmarłego kota, psa, to nie wykonujemy czynności religijnych...
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#26
teresa124 napisał(a):Jakieś religijne zachowani spotyka się już ponoć u małp- grzebanie zmarłych.
Gdzieś o tym czytałam a może misie wydaję.

To ja bym poprosił te misie o tytuł, link, cokolwiek, bo brzmi ciekawie. Czyżbyśmy byli świadkami rodzenia się cywilizacji? Chociaż samo grzebanie zmarłych może mieć nie tyle aspekt religijny, co czysto praktyczny.
Odpowiedz
#27
teresa124 napisał(a):Jakieś religijne zachowani spotyka się już ponoć u małp- grzebanie zmarłych.

Grzebanie zmarłych to aspekt głównie higieniczno-estetyczny.
niewychowany
Odpowiedz
#28
Create, nie cywilizacji a co najwyżej protokultury. O ile to prawda.
Sebastian Flak
Odpowiedz
#29
Koszszyszek napisał(a):Przestrzeń była stała, gwiazdy były równomiernie rozłożone, nikt ani o innych galaktykach nie słyszał, ani o rozszerzaniu się galaktyk nie wiedział.
Dzisiaj też nic nie wiadomo o tym, by galaktyki się rozszerzały.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
#30
Duży uśmiech
Wybacz.mu, wiadomo o.co mu chodziło.
Odpowiedz
#31
Nauka nie jest powiązana z wiarą oraz odpowiedź trzecia (którą, z braku możliwości wielokrotnego wyboru, zaznaczyłem): Nauka i wiara mogą ze sobą współgrać, nie wykluczając się.

Szerzej argumentowałem to stanowisko już wielokrotnie na tym forum, więc tylko w punktach streszczę ten pogląd:
1. Nauka nie koliduje z wiarą, gdyż wiara obejmuje niematerialne sfery, których, z definicji, nie ogarnia nauka.
2. Wielu głęboko wierzących katolików, muzułmanów czy żydów (nie mówiąc o wyznawcach religii politeistycznych) z powodzeniem praktykowało (i praktykuje) naukę.
3. Nauka nie może zaprzeczyć bytowi powołanemu przez wiarę (p. pkt 1.)
4. Wiara zaspokaja inną ludzką potrzebę niż nauka, choć w obu tych przypadkach można znaleźć wspólny mianownik: harmonię i piękno.

Na marginesie: do prawdziwej wiary człowiek może być powołany lub nie.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
#32
idiota napisał(a):Wiara w naukę wypiera wiarę w boga.
To tak.

To chyba dobrze, nie? Nauka, w przeciwieństwie do bogów, naprawdę działa i pomaga ludziom.
Odpowiedz
#33
A może Bóg jest wszechmocnym naukowcem i się z nami bawi?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#34
kronopio napisał(a):To chyba dobrze, nie? Nauka, w przeciwieństwie do bogów, naprawdę działa i pomaga ludziom.

Nie. Wiara w naukę jest nonsensownym zabobonem, gdyż hamuje ewolucję naukowych paradygmatów.

To co dobrze dla wiary (dogmatyzm) dla nauki jest zabójcze.
Odpowiedz
#35
exodim napisał(a):[i]
Szerzej argumentowałem to stanowisko już wielokrotnie na tym forum, więc tylko w punktach streszczę ten pogląd:
1. Nauka nie koliduje z wiarą, gdyż wiara obejmuje niematerialne sfery, których, z definicji, nie ogarnia nauka.

Skąd wiesz o istnieniu niematerialnej sfery?

exodim napisał(a):Na marginesie: do prawdziwej wiary człowiek może być powołany lub nie.
Skąd wiesz? Nauka wykazuje raczej, że za skłonności do zabobonu odpowiada konkretne miejsce w mózgu - hipokamp. Stąd się bierze to powołanie?

Bury Wilk napisał(a):Nie. Wiara w naukę jest nonsensownym zabobonem, gdyż hamuje ewolucję naukowych paradygmatów.

Chyba sie nie zrozumieliśmy. Ja np. wierzę, że nauka rozwiąże w przyszłości wiele obecnie nierozwiązywalnych problemów. Czy taka wiara zahamuje ewolucję nauki? Nie sądzę.

SCALAJ POSTY!
Odpowiedz
#36
kronopio napisał(a):Skąd wiesz o istnieniu niematerialnej sfery?
Nie wiem. Nie jestem wierzący, więc nie interesuje mnie ta sfera.


Cytat:Skąd wiesz? Nauka wykazuje raczej, że za skłonności do zabobonu odpowiada konkretne miejsce w mózgu - hipokamp. Stąd się bierze to powołanie?
Z konkretnego miejsca w mózgu?
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
#37
exodim napisał(a):Nie wiem. Nie jestem wierzący, więc nie interesuje mnie ta sfera.

Ale piszesz o niej tak, jakbyś był przekonany o jej istnieniu.


exodim napisał(a):Z konkretnego miejsca w mózgu?

Niewykluczone. Wierzę, że kiedyś nauka zbada to lepiej.
Odpowiedz
#38
Co do ankiety, to jeszcze zależy jaka wiara, bo są i takie które z buciorami ładują się w sferę nauki. Jednak ze zdaniem "Nauka i wiara mogą ze sobą współgrać, nie wykluczając się" mogę się tylko zgodzić, stąd zaznaczyłem opcję trzecią.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: