To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jesteś za możliwością prawnego rejestrowania związków homoseksualnych w Polsce?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak, ze wszystkimi prawami jak w małżeństwie heteroseksualnym
43.28%
58 43.28%
Tak, ale bez prawa do adopcji i/lub z innymi ograniczeniami
29.10%
39 29.10%
Nie, jestem przeciwny
14.93%
20 14.93%
Nie i uważam, że homoseksualiści już mają za dużo praw
12.69%
17 12.69%
Razem 134 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 11 głosów - średnia: 2.55
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Homotematy/posty
GB:
Cytat: Możesz mieć takie wnioski, ale nie jest to prawdą. Nie zaproponowałem ahawie tony tapety. Zauważyłem tylko co by mogła zrobić, by podkreślić swoją ładną urodę. Resztę wniosków sam sobie dopowiedziałeś. A to, że rynek mody i urody jest opanowany przez homo to żadne odkrycie Ameryki, choć może dla ciebie owszem
Naprawdę sam sobie odpowiedziałem? Twoim głównym argumentem.było to że stylisci to geje, a więc ty też się znasz na stylistyce.
Mam rozumieć że gdyby stylisci mieli zarost to ja mógłbym.się uważać za wielkiego eksperta, jak ty teraz?
Odpowiedz
Ja się w tej dziedzinie nie uważam za wielkiego eksperta, natomiast fakt uważam, że mam dość dobry gust jeśli chodzi o modę i zauważam pewne rzeczy, na które inni nie zwracają uwagi. Prawdę mówiąc to wolałbym przez część moich znajomych być postrzegany jako bezguście, ponieważ wykorzystują mnie niemiłosiernie przy doradztwie zakupowym, jeśli idzie o ciuchy Uśmiech

A swoją drogą jakiś czas temu byłem w outlecie na Ursusie i w salonie Calvin Kleina mieli przymierzalnie, więc mój kumpel heteryk nie omieszkał przymierzyć gaci. Stałem z boku i w ogóle oddaliłem się na 3m, żeby nic sobie nie pomyślał złego, a tymczasem ku mojemu zaskoczeniu zawołał mnie do przebieralni, żebym ocenił, czy gacie na nim dobrze leżą Duży uśmiech
Odpowiedz
manas napisał(a):A co powiesz o dawnych czasach kiedy mężczyzna musiał mieć tapetę i perukę by móc pojawić się na salonach?
[Obrazek: 1684-man-Medinacelli.jpg]
Proponuję obejrzeć "Casanowę" Federico Fellini-ego.
Poza tym załużmy, że idziesz do pracy i masz obsługiwać klienta.
Szef przyjąłby kogoś z czerwonymi wręcz plamami na twarzy?
Wątpię.
Nie zapominaj o make up-ie u aktorów teatralnych czy filmowych.
A jak dermatolog średnio skuteczny a chodzi o to by w miarę szybko wyglądać ładnie(swoją drogą na dermatologa się czeka) np. na rozmowę kwalifikacyjną...
Niektórym mimo mydła i tak coś wyskoczy to tu to tam - czytałem na ten temat wpisy(nie tutaj).
Dla odmiany nie korzystam z pianki do golenia.
Oczko

Napisałem przecież, że większości facetów, jednak jak patrzysz na mężczyzn, np. idąc ulicą czy coś, to nie ma wielu z naprawdę widocznymi problemami skóry...
Poza tym popatrz jaki procent populacji się wtedy malowała (faceci) i pomyśl co myślała o takich malujących się facetach reszta społeczeństwa.

GoodBoy napisał(a):W historii człowieka to mężczyźni jako pierwsi się malowali, nie kobiety. W świecie zwierząt rola bycia pięknym u większości gatunków przypada samcom, a samice są bure ponure i nieładne. Był okres, że facetom nie przystawało o siebie dbać. Teraz znowu się to zmienia i jest coraz więcej facetów "metroseksualnych", a więc takich, którzy zaczynają poświęcać pielęgnacji swojej urody podobną ilość czasu co kobiety. I nie ma w tym nic moralnie negatywnego.

Zamiast poświęcać się pielęgnacji urody niech lepiej pójdą na siłownie, albo jakiś fitness, osobiście polecam po prostu basen. Raz, że będą lepiej wyglądać, niż dzięki kosmetykom, to na dodatek jeszcze będą mieli więcej czasu, pieniędzy i będą zdrowsi.

FlauFly napisał(a):Tak apropo wcześniejszego wątku o modelkach.

Jeju, chyba zapominacie, że modelki nie zawsze takie były jak obecnie. Dawniej modelki reprezentowały sobą bardziej standardowy kanon kobiecej urody (czyli taki odpowiadający facetom w danych czasach). Ja nie mam jakiejś pamięci do sławnych osób, ale do dziś dnia pamiętam modelki "z tamtych czasów", gdy będąc pacholęciem rozbudzały się moje zainteresowania płcią przeciwną.

Pytanie: czy wtedy wśród projektantów mody było aż tylu gejów?

Wracając do tego tematu, to wtedy może ludzie faktycznie kupowali to co owi "projektanci" na tych pokazach mody prezentują. Bo obecnie to jest to jakaś radosna twórczość, której praktyczność jest zerowa. Nie założysz tego ani na żaden bankiet, ani na dzień powszedni. Pamiętam jak na moją studniówkę jedna dziewczyna przyszła w aranżacji Gucciego (oryginał i to jeden z droższych "modeli")i każdy się śmiał, że wygląda jak w piżamie... Jedyna użyteczność owej najwspanialszej obecnie mody to teledyski LadyGagi:wall:
Odpowiedz
white_eagle napisał(a):Zamiast poświęcać się pielęgnacji urody niech lepiej pójdą na siłownie, albo jakiś fitness, osobiście polecam po prostu basen. Raz, że będą lepiej wyglądać, niż dzięki kosmetykom, to na dodatek jeszcze będą mieli więcej czasu, pieniędzy i będą zdrowsi.
Jedno nie wyklucza drugiego, Biały Orle Uśmiech Sądząc po tym jakie są często klimaty latem w komunikacji miejskiej można sądzić, że wielu jednak przydałoby się lepsze dbanie o siebie Oczko A ktoś kto o siebie dba, jest czysty i chludny, ma większe prawdopodobieństwo, że sięgnie również po krem do twarzy Uśmiech
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Jedno nie wyklucza drugiego, Biały Orle Uśmiech Sądząc po tym jakie są często klimaty latem w komunikacji miejskiej można sądzić, że wielu jednak przydałoby się lepsze dbanie o siebie Oczko A ktoś kto o siebie dba, jest czysty i chludny, ma większe prawdopodobieństwo, że sięgnie również po krem do twarzy Uśmiech

Ja tam się kremu do twarzy nie czepiam, tylko szminki u faceta, na ustach, a nie na kołnierzyku...
Odpowiedz
No to ja się też czepiam, ale tylko wtedy, jeśli miałby to być facet na randkę, a więc potencjalny kandydat do związku. W przeciwnym razie kompletnie nie moją sprawą jest, czy obcy mi faceci się malują, czy nie. Jeżeli komuś sprawia to przyjemność i chce tak wyglądać to niech się maluje droga wolna Uśmiech
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Tyle, że wygląd "anorektycznej" modelki wcale automatycznie nie oznacza, że ona faktycznie choruje na anoreksję. [...] Nie zmienia to faktu, ze w świecie mody ma ona idealne proporcje.

Zapewne ani jedna małolata żądna kariery w tej branży nie doprowadziła się do stanu anoreksji Oczko

Nie jest to dla mnie żadna nowość, że na tych wybiegach kobiety zwyczajnie robią za wieszaki. Dziwię się, że ktoś poza tym wąskim gronem pożal się Boże "stylistów" uważa to za estetyczne i normalne.

W sumie to jak tak popatrzę to coś, co dzisiaj nazywa się dumnie modą, to wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby jacyś odjechani geje-projektanci to robili. Tandeta, bezguście i tani lans w żenujących realiach popkultury. Nic wspaniałego.
Odpowiedz
Biały Orle po angielsku...
Nie wiem co myślała reszta społeczeństwa bo nie żyłem w tamtych czasach, jednak skoro chcieli się do tych facetów upodobnić nosząc buty na obcasach..to chyba nie tak źle - w kwestii wyglądu i dbania o swój wizerunek.
Co innego gdy chodzi o różnice w dochodach.
Nawet dziś to widać - jedni są bogaci a drudzy nie i ta nierówność może denerwować.
To, że nie widać nie znaczy, że nie używają niczego do maskowania.
Przecież na tym polega maskowanie - by nic nie było widać.
Pytanie jedynie ilu facetów uważa stosowanie czegokolwiek do pielęgnacji skóry za niemęskie.
Aby było ciekawiej niemal wszyscy jak jeden mąż używają pianki do golenia by nie podrażniało skóry...nagle kurcze delikatni się robią wtedy.
Bólu się boją a uważają się za hiper-męskich bo fluidu nie użyli.
Oczko
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.

Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Odpowiedz
manas napisał(a):Biały Orle po angielsku...
Nie wiem co myślała reszta społeczeństwa bo nie żyłem w tamtych czasach, jednak skoro chcieli się do tych facetów upodobnić nosząc buty na obcasach..to chyba nie tak źle - w kwestii wyglądu i dbania o swój wizerunek.
Co innego gdy chodzi o różnice w dochodach.
Nawet dziś to widać - jedni są bogaci a drudzy nie i ta nierówność może denerwować.
To, że nie widać nie znaczy, że nie używają niczego do maskowania.
Przecież na tym polega maskowanie - by nic nie było widać.
Pytanie jedynie ilu facetów uważa stosowanie czegokolwiek do pielęgnacji skóry za niemęskie.
Aby było ciekawiej niemal wszyscy jak jeden mąż używają pianki do golenia by nie podrażniało skóry...nagle kurcze delikatni się robią wtedy.
Bólu się boją a uważają się za hiper-męskich bo fluidu nie użyli.
Oczko

Co innego użyć kremu do golenia, bo Cię potem będzie piec, a co innego nakładać fluid, szminki itp. Czy naprawdę tak trudno dostrzec różnicę? Poza tym jedyne o co mi chodzi to obchodzenie się ze swoimi poglądami. Naprawdę nie denerwuje mnie to gdy widzę dwóch mężczyzn, czy dwie kobiety trzymające się za rękę lub całujących się na ławce w parku, ale denerwuje mnie homopropaganda, jakieś demonstracje itp. i obnoszenie się z tym. Nakładanie szminek, bardzo wyraziste malowanie twarzy przez facetów jest dla mnie niczym innym jak próbą powodowania kontrowersji, tak, żeby to się komuś nie spodobało i można było taką osobę nazwać homofobem. Pod tym względem homoseksualiści przypominają katolików, ten sam typ człowieka, inne wierzenia. Jeśli nie myślisz tak jak my, to znaczy, że myślisz źle, nie to jestem homofobem, antyklerykałem i spłoniesz.

Oczywiście nie mówię, że wszyscy tacy są, bo na pewno tak nie jest, ale oglądając to co dzieje się np. w Niemczech na tych ogromnych paradach, to nie rozumiem jak ludzie to znoszą. Rozumiem walkę o "równouprawnienie", ale nie można przecież zrównać związku mężczyzny z kobietą, który może dać dziecko, z związkiem dwóch osób tej samej płci. I widać na podstawie Francji, że społeczeństwo to rozumie i tego nie chce. Mówią związek partnerski tak, małżeństwo nie. Po prostu trzeba zrozumieć, że dawanie życia jest jedynym sensownym działaniem jakie człowiek może zrobić i trzeba to życie chronić. Każda rozwinięta cywilizacja przecież próbuje stworzyć życie od początku (tak jak ludzie próbują stworzyć sztuczną inteligencję, czy powtórzyć stworzenie kolebki życia). Naprawdę nikomu by to nie przeszkadzało, gdyby takie pary sobie po prostu chodził po parku, najwyżej kilku starszym osobom, ale gdy takie osoby próbują wejść z buciorami w życie innych ludzi, to co w tym dziwnego? Jak tak dalej pójdzie to zoofile będą walczyć o swoje prawa.
Odpowiedz
No przecież real men ma się nie bać bólu, w końcu ma nie być panienką, nie?
A ślady po goleniu same znikają.
A jak już tak bardzo przejmują się ludzie skórą to czemu nie zaczną o nią na prawdę dbać - jak wiele pań to czyni - za co bardzo dziękuję.
Znam jedną taką co w ogóle nic z tym nie robi i nie chce się wręcz na nią patrzeć...
Myślę, że panie mają podobne odczucia do faceta z zaniedbaną cerą czy też nawet nie usiłującego tego ukryć.
Ba, mam nawet na to dowód.
W Londynie specjalnie na ulicach postawiono różowe światła bo dzięki nim lepiej widać wszelkie wypryski i pannom się odechciewa seksu z takim kolesiem.
Więc jeśli ma się uchodzić za "mucho co z niejedną miał do czynienia" to musi w tym wypadku olać podejscie typu - to męskie/niemęskie.
A jeśli już tak podchodzi to niech będzie konsekwentny i nie używa pianki do golenia.
Różnica polega jednak na tym, że podrażnienie szybko znika a niedoskonałości cery niekoniecznie.
Dermatolog też nie zawsze jest w stanie pomóc, niemniej on plus dbanie o cerę a nawet używanie fulidu(który nie tylko kryje, lecz też ma jakieś lecznicze właściwości) może dość znacząco poprawić jakość cery.
A co za tym idzie chętniej panny i kobiety patrzą na taką twarz.
Stereotypowo facet nie powinien być piękny, lecz skoro już panie zwracają uwagę na jego wygląd, to przekonanie idzie do lamusa.
Teraz ma pachnieć i wyglądać.
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.

Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Odpowiedz
white_eagle napisał(a):Co innego użyć kremu do golenia, bo Cię potem będzie piec, a co innego nakładać fluid, szminki itp. Czy naprawdę tak trudno dostrzec różnicę? Poza tym jedyne o co mi chodzi to obchodzenie się ze swoimi poglądami. Naprawdę nie denerwuje mnie to gdy widzę dwóch mężczyzn, czy dwie kobiety trzymające się za rękę lub całujących się na ławce w parku, ale denerwuje mnie homopropaganda, jakieś demonstracje itp. i obnoszenie się z tym. Nakładanie szminek, bardzo wyraziste malowanie twarzy przez facetów jest dla mnie niczym innym jak próbą powodowania kontrowersji, tak, żeby to się komuś nie spodobało i można było taką osobę nazwać homofobem. Pod tym względem homoseksualiści przypominają katolików, ten sam typ człowieka, inne wierzenia. Jeśli nie myślisz tak jak my, to znaczy, że myślisz źle, nie to jestem homofobem, antyklerykałem i spłoniesz.
Po pierwsze to nie ma nic wspólnego z tzw. "homopropagandą". Nie trzeba być gejem, by się malować i ci geje (poza transami, dragami), którzy przychodzą umalowani na Parady nie robią tego dlatego, że są gejami.

Po drugie, tobie przeszkadza jedno, a kiedyś i niestety wciąż niektórym nadal przeszkadza to, że czarnoskóry chodzi po ulicy i się "obnosi" ze swoim kolorem skóry. To jest dokładnie to samo co te wszystkie zarzuty o "obnoszenie się swoim homoseksualizmem". Orientacja seksualna jest cechą, taką samą jak kolor oczu, włosów, czy skóry.

white_eagle napisał(a):Oczywiście nie mówię, że wszyscy tacy są, bo na pewno tak nie jest, ale oglądając to co dzieje się np. w Niemczech na tych ogromnych paradach, to nie rozumiem jak ludzie to znoszą.
Chcesz porozmawiać o heteryckiej "Love Parade" i co się na niej dzieje? Wielkie nieba ludzie to znoszą! No to znoszą też Parady Równości Uśmiech

Chudy Wilk napisał(a):Zapewne ani jedna małolata żądna kariery w tej branży nie doprowadziła się do stanu anoreksji Oczko
Świat mody nie zajmuje się lecznictwem i nie odpowiada za choroby ludzi. Chyba, że ktoś by ewentualnie wykazał np. szkodliwość jakiś tkanin na skórę, itp.

Chudy Wilk napisał(a):Nie jest to dla mnie żadna nowość, że na tych wybiegach kobiety zwyczajnie robią za wieszaki. Dziwię się, że ktoś poza tym wąskim gronem pożal się Boże "stylistów" uważa to za estetyczne i normalne.
Na pewno ludzie, którzy mają pojęcie o modzie.

Chudy Wilk napisał(a):W sumie to jak tak popatrzę to coś, co dzisiaj nazywa się dumnie modą, to wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby jacyś odjechani geje-projektanci to robili. Tandeta, bezguście i tani lans w żenujących realiach popkultury. Nic wspaniałego.
No to nie kupuj. Ubieraj się dalej w swoje zajebiście modne ciuszki, które z całą pewnością świadczą o twoim wielkim guście, drogim lansie i nie-tandecie.
Odpowiedz
Cytat:Na pewno ludzie, którzy mają pojęcie o modzie.

Nigdy chyba tego zwrotu nie pojmę. Nie rozumiem, po prostu. Jak to jest, że na modzie "znać" się może tylko garstka wybrańców? Czy też ubrań, które są "modne" nie powinna z definicji wręcz, podobać się większości ludziom? I czy o tym co jest modne, z definicji, nie powinna decydować częstość używania danego ubioru w danym społeczeństwie?

I wytłumacz mi jak się ma Twoja argumentacja, że na wybiegach powinny panować chude szkapy, żeby nie odwracać uwagi od ubrań do supermodelek z lat '80 i '90, które podobały się masom facetów. Wtedy można było, teraz już nie?
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
Ale real men też nie jest masochistą przecież. Co innego nie bać się oberwać w papę, gdy ktoś uraża Twoją dumę, a co innego użyć pianki do golenia. Poza tym używając pianki możesz też się dokładniej i szybciej ogolić (jeśli chodzi o maszynkę manualną). Jak nie chcesz używać pianki to używasz maszynkę elektryczną, która działa na nieco innej zasadzie i problem z głowy. Także użycie pianki do golenia używam za zasadne.
Po drugie jeśli ktoś ma widoczne i przeszkadzające problemy z cerą to jasne niech używa co mu jest potrzebne. Jednakże ciągle mówię, że panie mają częściej problemy ze skórą właśnie przez hormony. Faceci gospodarkę hormonalną mają dużo bardziej ubogą, dlatego też nie muszą się martwić ciągłymi zmianami wzorów na twarzy, dlatego jest uzasadnione, że to właśnie kobiety się malują, bo częściej (przynajmniej do momentu zajścia w ciążę, kiedy wszystko się nieco reguluje) mają z cerą problemy. Tu chodzi o praktyczność tych rzeczy. Wielu facetów wygląda dobrze bez niczego, więc po co ma tego używać?

Co do Londynu to nie byłem, nie wypowiadam się, ale w Polsce facet bez tapety na ryju nadal poderwie więcej panienek niż ten z tapetą, bo panny w Polsce od razu zauważą, że masz coś na twarzy. Także jeśli chodzi o przekonania to jest dokładnie inaczej niż piszesz, przynajmniej tu gdzie ja żyję.
Odpowiedz
No taką heretycką(czy na pewno?) paradą jest karnawał w Rio(tylko tam orientacje ponoć są wymieszane, haha i nikomu to nie przeszkadza).
Na dodatek ponoć dochodzi tam do tego do czego rzekomo ma dochodzić na paradach homo w Polsce i co ponoć mą obsesją.
Duży uśmiech
Tylko tam zamiast awantur rząd rozdaje gumki a ludzie po prostu w komitywie się bawią - jak na współobywateli przystało.
A nas poróżnił nawet pogrzeb Kaczyńskiego, który nie wiem czemu miał zasłużyć na tak królewskie traktowanie.
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.

Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Odpowiedz
white_eagle napisał(a):wygląda dobrze bez niczego, więc po co ma tego używać?

Co do Londynu to nie byłem, nie wypowiadam się, ale w Polsce facet bez tapety na ryju nadal poderwie więcej panienek niż ten z tapetą, bo panny w Polsce od razu zauważą, że masz coś na twarzy. Także jeśli chodzi o przekonania to jest dokładnie inaczej niż piszesz, przynajmniej tu gdzie ja żyję.

Mam nadzieję, że inteligentnym facetem będzie zainteresowana większa ilość dziewczyn.
Tapetę można zawsze zmyć.
Kobiety też często się malują tylko na pierwsze randki.
Oddychają z ulgą, gdy nie muszą tego już za bardzo robić.
Przepraszam ale sądzę po sobie.;-)
Jakoś mi ciężko z makapem. A GB chce ciągle zagęszczać włosy.

ale to nie jest na stałe;-):-):?:
Odpowiedz
GoodBoy napisał(a):Po pierwsze to nie ma nic wspólnego z tzw. "homopropagandą". Nie trzeba być gejem, by się malować i ci geje (poza transami, dragami), którzy przychodzą umalowani na Parady nie robią tego dlatego, że są gejami.


Po drugie, tobie przeszkadza jedno, a kiedyś i niestety wciąż niektórym nadal przeszkadza to, że czarnoskóry chodzi po ulicy i się "obnosi" ze swoim kolorem skóry. To jest dokładnie to samo co te wszystkie zarzuty o "obnoszenie się swoim homoseksualizmem". Orientacja seksualna jest cechą, taką samą jak kolor oczu, włosów, czy skóry.


Chcesz porozmawiać o heteryckiej "Love Parade" i co się na niej dzieje? Wielkie nieba ludzie to znoszą! No to znoszą też Parady Równości Uśmiech


Świat mody nie zajmuje się lecznictwem i nie odpowiada za choroby ludzi. Chyba, że ktoś by ewentualnie wykazał np. szkodliwość jakiś tkanin na skórę, itp.


Na pewno ludzie, którzy mają pojęcie o modzie.


No to nie kupuj. Ubieraj się dalej w swoje zajebiście modne ciuszki, które z całą pewnością świadczą o twoim wielkim guście, drogim lansie i nie-tandecie.

1. Nigdy nie widziałem parady czarnoskórych.
2. Czarnoskórzy naprawdę byli dyskryminowani. Znasz kogoś kto był niewolnikiem tylko dlatego, że był gejem?
3. Nie porównuj cech wyglądu do cech charakteru to dwie różne rzeczy. Cechy wyglądu nabywasz genetycznie, cechy charakteru kształtują się przez całe życie.
4. Love Parade już się nie odbywa jakby do Ciebie nie doszło
5. Świat mody to bajka, moda to to co ludzie noszą, nie co garstka ludzi uważa, że powinno się nosić.
6. Jak chcesz mieć pojęcie o modzie to wyjdź na ulice, a nie siedź na pokazie mody. Pokazy mody to bardziej sztuka nowoczesna, a nie moda w jej definicji.
7. Bury wilk dobrze robi, że nie kupuje, bo tego nikt nie kupuje. Każdy się zachwyci nad tym, bo tak wypada, może kupi, żeby sobie powiesić w szafie, jak ma za dużo pieniędzy, ale nigdy nie założy tego na siebie.

manas napisał(a):No taką heretycką(czy na pewno?) paradą jest karnawał w Rio(tylko tam orientacje ponoć są wymieszane, haha i nikomu to nie przeszkadza).
Na dodatek ponoć dochodzi tam do tego do czego rzekomo ma dochodzić na paradach homo w Polsce i co ponoć mą obsesją.
Duży uśmiech
Tylko tam zamiast awantur rząd rozdaje gumki a ludzie po prostu w komitywie się bawią - jak na współobywateli przystało.
A nas poróżnił nawet pogrzeb Kaczyńskiego, który nie wiem czemu miał zasłużyć na tak królewskie traktowanie.

Jak bawią się wszyscy razem to jestem za. Ale nie jedni tu, jedni tu i pod przykrywką, że sami są dyskryminowani nienawidzą drugich, kurde naprawdę w tym kraju nikt nie jest dyskryminowani, Polacy to normalni ludzie i po prostu chcą mieć święty spokój, a nie defilady pod swoimi oknami, z ludźmi którzy wrzeszczą jakieś hasła, zamiast po prostu tak jak w Rio włączyć muzykę i sobie potańczyć, a przy okazji rozdać trochę prezerwatymDuży uśmiech.
Co do Kaczora to też nie wiem, ale domyślam się, że to była zwykła zagrywka na emocjach społeczeństwa, która wywołała wiele nienawiści.
Odpowiedz
white_eagle napisał(a):Ale real men też nie jest masochistą przecież. Co innego nie bać się oberwać w papę, gdy ktoś uraża Twoją dumę, a co innego użyć pianki do golenia.
A robić sobie dziary?
W sumie - oberwać w papę, golić się samym ostrzem czy robienie dziar - wszystko na własne życzenie.
Skoro lubi oberwać w papę to już jak dla mnie jest masochistą.
Więc trzeba być konsekwentnym.
Nie boję się oberwać a boję się ostrza?
Trza być twardym, nie miętkim.
:lol2:

white_eagle napisał(a):Poza tym używając pianki możesz też się dokładniej i szybciej ogolić (jeśli chodzi o maszynkę manualną).
W moim wypadku niekoniecznie - mam nikły zarost - ad szybkości.
Tylko czasami muszę uważać by się nie pociąć i bynajmniej nie z powodu bólu czy paniki na widok krwi.
Po prostu głupio byłoby iść na randkę z zakrwawioną paszczęką.
Chociaż raz to zrobiłem specjalnie by udowodnić współpracownikom, że lepiej jednak z zarostem człowiek wygląda niż ogolony aż do krwi.
Skoro tak ważne jest być ogolonym.
Chcecie mnie zmusić do golenia - to proszę bardzo.
:lol2:
Nie cierpię gdy ktoś mnie do czegoś zmusza.
I gdyby to jeszcze kobieta mi coś zasugerowała - to prędzej.
W końcu chcę się jej(a przynajmniej jej płci) podobać.
:>

white_eagle napisał(a):Jak nie chcesz używać pianki to używasz maszynkę elektryczną, która działa na nieco innej zasadzie i problem z głowy. Także użycie pianki do golenia używam za zasadne.
To już wolę mieć i elektryczną i manualną - wtedy pianka zbędna totalnie.
Jak się nie śpieszę - manualna a jak się śpieszę to by nie wyglądać jak seryjny morderca albo kanibal elektryczna.
Choć jak już pisałem wg stereotypów wygląd akurat najmniej ma się liczyć.
Z drugiej strony jak zacznę o niego dbać to zaraz mi przylepią łatkę cioty.
Tak źle i tak niedobrze.
Więc mam to wszystko gdzieś byleby się pannom podobać.

white_eagle napisał(a):Po drugie jeśli ktoś ma widoczne i przeszkadzające problemy z cerą to jasne niech używa co mu jest potrzebne. Jednakże ciągle mówię, że panie mają częściej problemy ze skórą właśnie przez hormony. Faceci gospodarkę hormonalną mają dużo bardziej ubogą, dlatego też nie muszą się martwić ciągłymi zmianami wzorów na twarzy, dlatego jest uzasadnione, że to właśnie kobiety się malują, bo częściej (przynajmniej do momentu zajścia w ciążę, kiedy wszystko się nieco reguluje) mają z cerą problemy. Tu chodzi o praktyczność tych rzeczy. Wielu facetów wygląda dobrze bez niczego, więc po co ma tego używać?
Jak bez niczego wyglądają spoko to spoko.
Tylko po co demonizować fluid jeżeli ktoś ma jednak te widoczne zmiany.

white_eagle napisał(a):Co do Londynu to nie byłem, nie wypowiadam się, ale w Polsce facet bez tapety na ryju nadal poderwie więcej panienek niż ten z tapetą, bo panny w Polsce od razu zauważą, że masz coś na twarzy. Także jeśli chodzi o przekonania to jest dokładnie inaczej niż piszesz, przynajmniej tu gdzie ja żyję.
No też nie byłem, lecz czytałem.
Właściciele sklepów to czynią by walczyć z nocnym doggingiem.
Ponoć skutecznie.
No jeśli na maksa sobie nałożył fluidu to widać.
Ale to trzeba po prostu umieć i mieć odpowiednie światło.
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.

Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Odpowiedz
teresa124 napisał(a):Mam nadzieję, że inteligentnym facetem będzie zainteresowana większa ilość dziewczyn.
Tapetę można zawsze zmyć.
Kobiety też często się malują tylko na pierwsze randki.
Oddychają z ulgą, gdy nie muszą tego już za bardzo robić.
Przepraszam ale sądzę po sobie.;-)
Jakoś mi ciężko z makapem. A GB chce ciągle zagęszczać włosy.

ale to nie jest na stałe;-):-):?:

A właśnieUśmiech inteligencja zawsze pomaga, bez względu na to jak wyglądasz. Z resztą inteligentny facet/dziewczyna nie doprowadzi się do nie wiadomo jak złego stanu.
Odpowiedz
FlauFly napisał(a):Nigdy chyba tego zwrotu nie pojmę. Nie rozumiem, po prostu. Jak to jest, że na modzie "znać" się może tylko garstka wybrańców? Czy też ubrań, które są "modne" nie powinna z definicji wręcz, podobać się większości ludziom? I czy o tym co jest modne, z definicji, nie powinna decydować częstość używania danego ubioru w danym społeczeństwie?
Jeżeli masz się za znawcę to co za problem? Załóż sobie swój dom mody. Proponuję "The House od FlaFly" i lansuj jakie sobie chcesz trendy, zatrudniaj grube modelki na wybieg. Zobaczymy, czy uda ci się przebić. Zapewniam cię, że wielu już próbowało, zapewne dobrze wiesz, że co jakiś czas w mediach pojawiają się informacje o modelkach "normalnych" o modelkach "XXL" i wszyscy faceci hetero są tacy zadowoleni, ogłaszają powrót do "normalności", "wreszcie takie kształty jak lubimy". A potem wszystko wraca do normy, pokazy największych projektantów składają się z samych "anorektyczek". Coś dziwnym trafem nie może się przebić ten "powrót do normalności". Dlaczego? Pisałem. Pokaz mody nie polega na tym, byś rozbudzał swoje seksualne fantazje patrząc na kobiety chodzące po wybiegu. One nie mają ci się podobać. Ciuchy mają się podobać. Nie tobie, tylko kupcom przedstawicielom wielkich sieci sklepów z ubraniami, redaktorkom i redaktorom modowych pism, a w końcu potencjalnym klientkom.

FlauFly napisał(a):I wytłumacz mi jak się ma Twoja argumentacja, że na wybiegach powinny panować chude szkapy, żeby nie odwracać uwagi od ubrań do supermodelek z lat '80 i '90, które podobały się masom facetów. Wtedy można było, teraz już nie?
Wtedy też były chude, tylko mniej. Oprawa idzie w kierunku perfekcji, a perfekcją na wybiegu jest wysoka modelka o idealnych kształtach na wybieg, a więc patykowatych długich kończynach i bardzo szczupłym ciele.

white_eagle napisał(a):Po drugie jeśli ktoś ma widoczne i przeszkadzające problemy z cerą to jasne niech używa co mu jest potrzebne. Jednakże ciągle mówię, że panie mają częściej problemy ze skórą właśnie przez hormony. Faceci gospodarkę hormonalną mają dużo bardziej ubogą, dlatego też nie muszą się martwić ciągłymi zmianami wzorów na twarzy, dlatego jest uzasadnione, że to właśnie kobiety się malują, bo częściej (przynajmniej do momentu zajścia w ciążę, kiedy wszystko się nieco reguluje) mają z cerą problemy. Tu chodzi o praktyczność tych rzeczy. Wielu facetów wygląda dobrze bez niczego, więc po co ma tego używać?
Ukończyłeś dermatologię, że się tak wypowiadasz? Mężczyźni miewają podobne jak nie większe problemy ze skórą, co jest związane ze zwiększoną produkcją sebum, które blokuje pory, zanieczyszcza skórę i powoduje idealne środowisko do rozwoju bakterii, wyprysków i niedoskonałości. Przewaga mężczyzn jeśli chodzi o skórę polega wyłącznie na opóźnionym procesie starzenia (facet zaczyna się widocznie na twarzy starzeć później zwykle ok. 30-35lat), lecz gdy ten proces się rozpocznie to jest gwałtowny i bardzo widoczny. Kobiety starzeją się wolniej i mają to bardziej łągodnie rozłożone w czasie. To nie znaczy, że facet powinien używać tylko mydła i pianki do golenia. Wręcz przeciwnie. Szczególnie mieszkańcy dużych miast, klimatu o dużym zanieczyszczeniu, kiepskim powietrzu, częstych zmianach powietrza (klimatyzacja, a potem wyjście na dwór, a potem do ciepłego pomieszczenia bez klimy). To wszystko powoduje, że potrzebne są zaawansowane zabiegi pielęgnacyjne i kremy z pewnością nie za 2zł. Oczywiście, jeśli facetowi zależy na świeżym, schludnym, promiennym młodym wyglądzie Uśmiech Bo jeśli nie to poza pianką i mydełkiem (o PH zwykle niszczącym warstwę lipidową skóry) nie robi nic i wygląda jak jak większość Polaków. Na szczęscie świadomość dbania o włąsną urodę zaczyna się powoli, acz sukcesywnie zmieniać na plus.
Odpowiedz
manas napisał(a):A robić sobie dziary?
W sumie - oberwać w papę, golić się samym ostrzem czy robienie dziar - wszystko na własne życzenie.
Skoro lubi oberwać w papę to już jak dla mnie jest masochistą.
Więc trzeba być konsekwentnym.
Nie boję się oberwać a boję się ostrza?
Trza być twardym, nie miętkim.
:lol2:

Jak ktoś jest głupi i lubi sobie niszczyć skórę tatuażem to jego własna wola. Nie napisałem lubi oberwać w papę, tylko jak ktoś urazi jego dumę to nie boi się oberwać. To różnica.


manas napisał(a):W moim wypadku niekoniecznie - mam nikły zarost - ad szybkości.
Tylko czasami muszę uważać by się nie pociąć i bynajmniej nie z powodu bólu czy paniki na widok krwi.
Po prostu głupio byłoby iść na randkę z zakrwawioną paszczęką.
Chociaż raz to zrobiłem specjalnie by udowodnić współpracownikom, że lepiej jednak z zarostem człowiek wygląda niż ogolony aż do krwi.
Skoro tak ważne jest być ogolonym.
Chcecie mnie zmusić do golenia - to proszę bardzo.
:lol2:
Nie cierpię gdy ktoś mnie do czegoś zmusza.
I gdyby to jeszcze kobieta mi coś zasugerowała - to prędzej.
W końcu chcę się jej(a przynajmniej jej płci) podobać.
:>

Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził.


manas napisał(a):To już wolę mieć i elektryczną i manualną - wtedy pianka zbędna totalnie.
Jak się nie śpieszę - manualna a jak się śpieszę to by nie wyglądać jak seryjny morderca albo kanibal elektryczna.
Choć jak już pisałem wg stereotypów wygląd akurat najmniej ma się liczyć.
Z drugiej strony jak zacznę o niego dbać to zaraz mi przylepią łatkę cioty.
Tak źle i tak niedobrze.
Więc mam to wszystko gdzieś byleby się pannom podobać.

Nadal uważam, że lepiej użyć pianki przy goleniu manualną, mniejsze prawdopodobieństwo, że się zatniesz. Poza tym, jak już mowa o stereotypach, to prawdziwy mężczyzna goli się przecież mieczem, no w najgorszym przypadku nożem lub brzytwą... Ale nikt tego nie robi bo to głupie.



manas napisał(a):Jak bez niczego wyglądają spoko to spoko.
Tylko po co demonizować fluid jeżeli ktoś ma jednak te widoczne zmiany.

Jak ma problem to niech używa. Jednak panna może zasnąć w łóżku, gdy on będzie nakładał fluid. Facet nigdy nie zaśnie Duży uśmiech


manas napisał(a):No też nie byłem, lecz czytałem.
Właściciele sklepów to czynią by walczyć z nocnym doggingiem.
Ponoć skutecznie.
No jeśli na maksa sobie nałożył fluidu to widać.
Ale to trzeba po prostu umieć i mieć odpowiednie światło.

Aaa, ja myślałem, że na ulicy, zamiast latarni na mieście, bo rząd chce zaniżyć facetom samoocenę.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości