To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jesteś za możliwością prawnego rejestrowania związków homoseksualnych w Polsce?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak, ze wszystkimi prawami jak w małżeństwie heteroseksualnym
43.28%
58 43.28%
Tak, ale bez prawa do adopcji i/lub z innymi ograniczeniami
29.10%
39 29.10%
Nie, jestem przeciwny
14.93%
20 14.93%
Nie i uważam, że homoseksualiści już mają za dużo praw
12.69%
17 12.69%
Razem 134 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 11 głosów - średnia: 2.55
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Homotematy/posty
Śmierć Szczurów napisał(a):Goodboy nieraz pokazał, że argumenty jakie by nie były, nie trafiają do niego.:lups:
To akurat ukazują chyba wszyscy użytkownicy tego forum Oczko
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Jeśli wszyscy to GB i Manas, to rzeczywiście.Szczęśliwy
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Z okazji banana dla Dobrego Chłopca, wyczuwam gwałtowny spadek tempa dla tego wątku Duży uśmiech
[COLOR="Silver"]*Wyjątkowo dowcipny i cięty ateistyczny cytat.*
*Praktycznie nikomu nieznany autor tegoż cytatu*[/COLOR]
Odpowiedz
manas napisał(a):Po to homoseksualistom małżeństwo by np. móc wg prawa dowiedzieć się o stanie zdrowia bliskiej osoby w szpitalach - niekoniecznie by adoptować dzieci, których heterycy się pozbyli jak jakiegoś kundla czy zabawki co i tak jest trudne poprzez formalności.
Sugerujesz, że heteroseksualni rodzice częściej pozbywają się dzieci niż homo? Może byś z łaski swojej udowodnił tą tezę?
The spice must flow
Odpowiedz
To nic dziwnego, nawet homofoby zrobią sobie urlop przecież tylko dla niego tutaj pisali :-D
Sebastian Flak
Odpowiedz
Neuromanta napisał(a):To nic dziwnego, nawet homofoby zrobią sobie urlop przecież tylko dla niego tutaj pisali :-D
Ale ciekawe, że w dyskusjach rzadko brali udział tzw. geje.
Chyba tylko Nonkonformista gdzieś tam coś skrobnął.
Odpowiedz
I znowu kolejny gej zgwałcił kolejne dziecko :roll:

Czy ktoś się wreszcie opamięta i powstrzyma tych zwyrodnialców?
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Właśnie! Kto mnie powstrzyma wreszcie? Nie mogę już patrzeć jak bezkarnie chodzę ulicami i jeżdżę autobusami. I jeszcze ci niczego nieświadomi ludzie, którzy przychodzą do mnie do pracy! Jeszcze czego! Kurwa, zaraz sobie chyba wyszyję różową opaskę na ramię, bo tak to być nie może!
Odpowiedz
pilaster napisał(a):I znowu kolejny gej zgwałcił kolejne dziecko :roll:

Czy ktoś się wreszcie opamięta i powstrzyma tych zwyrodnialców?

I znowu kolejny heteroseksualista zgwałcił kobietę.
http://nasygnale.pl/szukaj,las%2Bkabacki...aid=61157c
Czy ktoś się wreszcie opamięta i powstrzyma tych zwyrodnialców?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
ŚS, a Ciebie jakiś argument tu przekonał?
Rita - skoro mogą rodzić za młodu to i się pozbyć.
Homo nie rodzą więc jakim cudem mieliby się pozbyć a adopcja zakazana.
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.

Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Odpowiedz
manas napisał(a):Rita - skoro mogą rodzić za młodu to i się pozbyć.
Homo nie rodzą więc jakim cudem mieliby się pozbyć a adopcja zakazana.
O, homo są wg ciebie bezpłodni? :8O:
The spice must flow
Odpowiedz
Bezpłodni nie, lecz nie słyszałem by gej geja zapłodnił albo lesbijka lesbijkę a nasienie z banku jednak co nieco kosztuje więc to musi być przemyślana decyzja a nie wpadka.
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.

Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Odpowiedz
manas napisał(a):Bezpłodni nie, lecz nie słyszałem by gej geja zapłodnił albo lesbijka lesbijkę a nasienie z banku jednak co nieco kosztuje więc to musi być przemyślana decyzja a nie wpadka.
Ale gej kobietę może zapłodnić, a potem dziecka się wyprzeć, czyż nie?
The spice must flow
Odpowiedz
Rita napisał(a):Ale gej kobietę może zapłodnić, a potem dziecka się wyprzeć, czyż nie?
Wyprzeć w sensie innym, niż hetero?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Łoś napisał(a):Wyprzeć w sensie innym, niż hetero?
Nie, w takim samym.
The spice must flow
Odpowiedz
manas napisał(a):Dla dzieci czy ludzi walczących z homo?
A jeśli i tak mimo wszystko niektóre z nich wyrosną na homo to co?
I czemu przykre?
Wszelkiej nietolerancji swoich dzieci uczą ludzie nietolerancyjni.

Że co proszę?!
To są właśnie argumenty homoseksualistów, którym wszystko co nie pasuje nazywają nie tolerancyjnym, a co Ty teraz bezmyślnie powtarzasz. Zastanowiłbyś się chociaż przez chwilę.
Piszesz, że uważanie, że to źle, że ktoś ma dwóch tatusiów to nietolerancja.
Nietolerancja to by była gdyby uważał, że to źle, że jego mama i tata to Mulaci czy inna rasa. TO byłaby dyskryminacja i brak tolerancji. Bo dwójką rodziców: ojciec i matka to jest coś normalnego. Ta para może mieć dzieci.

Zaś każda tolerancja ma swoje granice. Można tolerować pary homoseksualne, chociaż ich społeczna użyteczność jest zerowa. Ale nie to, żeby takie pary miały dzieci. Nie można tolerować czegoś co godzi w dobre obyczaje i porządek świata. Nie można pozwalać na coś co jest potencjalnym, ogromnym zagrożeniem dla dzieci i dla całego społeczeństwo. To jest niemoralne i bezduszne. I nie ma tutaj ani trochę nietolerancji. Jest płynący z szacunku do świata, praw przyrody, chęci ochrony nad słabszymi (dziećmi) zimny, racjonalny umysł, który stawiając na szali całe społeczeństwo i dzieci czyli społeczeństwo, a niewielki odsetek pedałów, ze swoimi zachciankami, którzy wbrew całemu światu, chciałoby sobie wychować dziecko, zawsze wybierze jedno. Powtarzam jeszcze raz, że to nie jest nietolerancja. Tutaj granice tolerancji już dawno byłyby przekroczone.

Także manas pomyśl najpierw czy na pewno wystarczy szastać na lewo i prawo tolerancją, gdy naprawdę nie rozumie się jak ten świat działa i czemu w ogóle istniejesz. Bo na pewno nie ze związku dwóch mężczyzn, czy dwóch kobiet. Bo podobnie jak dla nastolatka (który dorastając zadaje swoim tatusiom niewygodne pytania) tak i w naturze: dwa penisy się po prostu nie dodają. Tyle w tym temacie. Nawet więcej do niego nie zajrzę, bo jak inni zauważyli, do niektórych żadne argumenty nie trafiają. Liczą się tylko oni.
Odpowiedz
white_eagle napisał(a):. Można tolerować pary homoseksualne, chociaż ich społeczna użyteczność jest zerowa. .

Ocenianie i tolerowanie ludzi na podstawie ich użyteczności społecznej czymś mi tu pachnie.
Odpowiedz
Dokładnie. Z góry przepraszam za łamanie prawa Godwina, ale kojarzy mi się taka nazistowska ulotka: po lewej szpital dla psychicznie chorych, po prawej dzielnica domków jednorodzinnych dla robotników. Podpis mówił coś o równych kosztach i użyteczności społecznej właśnie.

white_eagle napisał(a):Bo dwójką rodziców: ojciec i matka to jest coś normalnego. Ta para może mieć dzieci.
Na wierze.pl jakiś czas temu udzielała się pani po histerektomii, która zastanawiała się, czy się wydać za Rosjanina. Kolega wygógla sobie, co to jest histerektomia i dlaczego ta para NIE może mieć dzieci. Innych niż z adopcji.

white_eagle napisał(a):Zaś każda tolerancja ma swoje granice.
No właśnie: kolega przekracza moje granice tolerancji. Czy mogę koledze wskazać jego miejsce na marginesie społecznym? Czy moge go tam wyjebać na kopach?

Wiem. Zarobię osta za brak szacunku dla użytkownika. Ale jestem tylko słabym człowiekiem i czasami po prostu mam dość.

white_eagle napisał(a):Można tolerować pary homoseksualne, chociaż ich społeczna użyteczność jest zerowa.
Można tolerować ludzi z Zespołem Downa, choć ich użyteczność społeczna jest zerowa. Ale nie to, żeby tacy ludzie mieli dzieci. Itd.

A czy można tolerować kolegę white_eagle, którego użyteczność społeczna jest UJEMNA?

white_eagle napisał(a):Jest płynący z szacunku do świata, praw przyrody, chęci ochrony nad słabszymi (dziećmi) zimny, racjonalny umysł
Zwróćmy uwagę na ten passus. Kolega white_eagle właśnie przyznał, że obca mu jest empatia i emocjonalność, ergo, że zatracił swoje człowieczeństwo, stając się czymś na kształt maszyny cyfrowej, zimno kalkulującej zyski i straty zgodnie z zadanym programem. Proponuję zatem, aby zdać kolegę white_eagle na złom (w sensie: dać mu bana na opamiętanie). Ktoś popiera?
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Odpowiedz
Stary Werter napisał(a):Można tolerować ludzi z Zespołem Downa, choć ich użyteczność społeczna jest zerowa. Ale nie to, żeby tacy ludzie mieli dzieci. Itd.

A czy można tolerować kolegę white_eagle, którego użyteczność społeczna jest UJEMNA?


Zwróćmy uwagę na ten passus. Kolega white_eagle właśnie przyznał, że obca mu jest empatia i emocjonalność, ergo, że zatracił swoje człowieczeństwo, stając się czymś na kształt maszyny cyfrowej, zimno kalkulującej zyski i straty zgodnie z zadanym programem. Proponuję zatem, aby zdać kolegę white_eagle na złom (w sensie: dać mu bana na opamiętanie). Ktoś popiera?
Chyba nie zrozumiałeś tego co pisał biały orzeł. On nie mówi, że wartość społeczna homoseksualistów jest zerowa, tylko par homoseksualnych. Jeżeli spojrzeć na użyteczność przez pryzmat potencjału dzieciotwórczego, to faktycznie racja. Ale to nie są jedyne pozytywne aspekty bycia parą. Duże znaczenie ma chociażby wspólne wspieranie się, pomaganie sobie, a nawet wpływanie na czyjś potencjał, pomoc w jego rozwijaniu oraz poczucie stabilizacji, bezpieczeństwa. Uważam, że związki partnerskie, niezależnie od płci, spełniają bardzo ważne funkcje.
The spice must flow
Odpowiedz
Rita napisał(a):Chyba nie zrozumiałeś tego co pisał biały orzeł. On nie mówi, że wartość społeczna homoseksualistów jest zerowa, tylko par homoseksualnych.
Ta różnica nie ma większego znaczenia. Ujmowanie człowieka, czy pary ludzi, jako bytu, którego racją istnienia jest ciągłe poddawanie się wycenie pod kątem użyteczności jego działań dla ogółu (to znaczy kogo właściwie?) jest totalitarne i niehumanitarne. Człowiek w takim ujęciu traci swoją podmiotowość, staje się przedmiotem, cząstką składową egregora, który ma prawo zażądać od niej nawet apoptozy, a ona nie ma prawa bodaj pisnąć, ponieważ ma być dla egregora użyteczna. Ma być!

Rita napisał(a):Jeżeli spojrzeć na użyteczność przez pryzmat potencjału dzieciotwórczego, to faktycznie racja.
Ale to z kolei jest sprowadzanie człowieka do zwierzęcia, które tylko żre i kopuluje, a kopulację ma ściśle powiązaną z funkcją prokreacyjną i żadną inną.

Rita napisał(a):Ale to nie są jedyne pozytywne aspekty bycia parą. Duże znaczenie ma chociażby wspólne wspieranie się, pomaganie sobie, a nawet wpływanie na czyjś potencjał, pomoc w jego rozwijaniu oraz poczucie stabilizacji, bezpieczeństwa.
Co przekłada się (skoro już koniecznie musimy wskazywac jakieś korzyści ponadjednostkowe) na większą wydajność pracy, a zatem wzrost PKB i innych wskaźników ekonomicznych państwa.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości