Liczba postów: 11,056
Liczba wątków: 182
Dołączył: 08.2009
Czyli w związku z politeizmem Hindusów uważasz, że nie można mówić o "ołtarzu"?
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Bo trza było pisać o sacrum. Wtedy by może szybciej załapał o co chodzi.
Sebastian Flak
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Bury Wilk napisał(a):Czyli w związku z politeizmem Hindusów uważasz, że nie można mówić o "ołtarzu"? Ja pytam was o rozumienie tego terminu.
Można mówić o ołtarzach, skoro tych bogów jest wielu i wiele bogiń.
Zatem nie ma jednego ołtarza, a jest wiele ołtarzy. Któryż to z nich stanowi jedność z prezydentem Indii /Sziwy, Wisznu, Brahmy, Hanumana? itd./
Jeśli Sziwy, to dlaczego nie Wisznu, a jeśli Wisznu to dlaczego nie Brahmana?
Nie piszmy o systemie tronu i ołtarza w przypadku hinduizmu. To zupełnie inna kultura, w której jest wielu bogów /jest również sikhizm/.
To nie takie proste!
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Liczba postów: 11,056
Liczba wątków: 182
Dołączył: 08.2009
W każdej cywilizacji jakieś relacje między "tronem", a "ołtarzem" są.
Tak jak napisał Neutromanta, mowa jest o społecznych relacjach sacrum-profanum.
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
39
Płeć: nie wybrano
Nonkonformista napisał(a):Ja pytam was o rozumienie tego terminu.
Można mówić o ołtarzach, skoro tych bogów jest wielu i wiele bogiń.
Zatem nie ma jednego ołtarza, a jest wiele ołtarzy. Któryż to z nich stanowi jedność z prezydentem Indii /Sziwy, Wisznu, Brahmy, Hanumana? itd./
Jeśli Sziwy, to dlaczego nie Wisznu, a jeśli Wisznu to dlaczego nie Brahmana?
Nie piszmy o systemie tronu i ołtarza w przypadku hinduizmu. To zupełnie inna kultura, w której jest wielu bogów /jest również sikhizm/.
To nie takie proste! Czy z tego gadania ma niby wynikać, że w Indiach nie ma kaplanów?
Opanuj się, kolego!
Liczba postów: 11,935
Liczba wątków: 149
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
17
Płeć: nie wybrano
Neuromanta napisał(a):Bo trza było pisać o sacrum. Wtedy by może szybciej załapał o co chodzi.
Naprawdę w to wierzysz? To nonkonformista. Nie wiadomo czy normalna wiedza nie jest dla niego nazbyt konformistyczna. :lol2:
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Dzięki temu że jestem niewierzący to mam wielkie pokłady nie wykorzystanej wiary. W przypadku Nonka zaczynam je eksploatować
Sebastian Flak
Liczba postów: 4,465
Liczba wątków: 57
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
51
Płeć: mężczyzna
Po ostatnich jazdach Nonka wnioskuję że osiagniesz niedługo Peak Oil
Liczba postów: 151
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2012
Reputacja:
0
Nie zrozumieliście Alaina. On nie mówi, że ktoś tam kształtuje opinie publiczną i że - szok - jest podział na sacrum i profanum, tylko że autonomia sacrum i opinii publicznej została zlikwidowana, i teraz jest tak, że są one tylko mechanizmami optymalizacji systemu. Zharmonizowanie potrzeb i oczekiwań jednostek bądź grup z funkcjami pełnionymi przez system jest już tylko dodatkowym elementem jego funkcjonowania. Nawet kiedy zmieniają się jego reguły i pojawiają innowacje, nawet kiedy zakłócenia jego funkcji, jak strajki, kryzysy, bezrobocie czy rewolucje polityczne mogą natchnąć wiarą w jakąś alternatywę i zbudzić nowe nadzieje, chodzi tylko o wewnętrzne przemodelowanie, którego wynikiem może być jedynie polepszenie działania systemu. Tzn. tak będzie dopóki neopoganin Alain nie przejmie władzy, bo potem już będzie tylko lepiej. Wrócą Bogowie.
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Xeo95 napisał(a):Po ostatnich jazdach Nonka wnioskuję że osiagniesz niedługo Peak Oil  Wybacz, ale za bardzo nie rozumiem, co miałeś na myśli? Mógłbyś jaśniej?
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Liczba postów: 4,465
Liczba wątków: 57
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
51
Płeć: mężczyzna
Peak oil to dosłownie: moment w czasie w którym wydobycie ropy naftowej osiągnie maksimum i rozpocznie się nieodwracalny spadek wydobycia. ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Peak_oil)
To moja odpowiedź na Cytat:Dzięki temu że jestem niewierzący to mam wielkie pokłady nie wykorzystanej wiary. W przypadku Nonka zaczynam je eksploatować
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Xeo95 napisał(a):Peak oil to dosłownie: moment w czasie w którym wydobycie ropy naftowej osiągnie maksimum i rozpocznie się nieodwracalny spadek wydobycia. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Peak_oil)
To moja odpowiedź na Dzięki za wyjaśnienie.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Palmer napisał(a): Zachodnie Chrześcijaństwo tym się wyróżniało, że na Tronie nie stawiano Ołtarza i odwrotnie.
Inne cywilizacje nie znały takiego podziału ról.
Humanitas też nie zna. 
Jasne. Palmer znał wszystkie ludzkie cywilizacje na przestrzeni dziejów, aby wysuwać takie twierdzenie?
A król odpowiadał przed kim? Czyż nie przed Bogiem? Jakie to niestawianie na tronie ołtarza?
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
|