[zefciu]

Zachęcony recenzją pilastra sięgnąłem po Eifelheim. Nie jest to może książka, którą zawsze łatwo się czyta (autor oczekuje od czytelnika naprawdę szerokiej wiedzy, której mi często brakuje), nie ma też superwartkiej wciągającej w każdej chwili fabuły, ale jest ona z pewnością "mocna" i porusza naprawdę podstawowe zagadnienia dotyczące naszego postrzegania świata.

[Xeo95]

Wiktor Suworow-,,Samobójstwo"

[Łoś]

Tony Attwood The Complete Guide to Asperger's Syndrome

[semele]

Plany mieszkań.

[Xeo95]

Tereso, polecam Google. ,,Samobójstwo" opowiada o skandalicznym przygotowaniu ataku Niemiec na ZSRR, przez co było to właśnie samobójstwo.

[Patafil]

Elwira Watała ,,Miłosne igraszki rosyjskich caryc'', ,,Seks w królewskich alkowach'' oraz ,,Wielcy zboczeńcy''. Co prawda wydane parę lat temu, ale nie wiedzieć czemu uznałem, ze to niepoważna lektura (może przez nazwę tej serii ,,Skandale historii''?). Ale w zeszłym tygodniu odwiedziłem ,,Dedalusa'', przejrzałem i niespodzianka - bardzo dobrze napisane i bogato udokumentowane. No i wyrazy uznania dla Autorki za zdrowy stosunek do pedziów i innych zboków. Kupiłem sobie od razu trzy tomy po 20 zł sztuka i mam świetną lekturę na jakiś czas.

[idiota]

Tereso, polecam Google. ,,Samobójstwo" opowiada o skandalicznym przygotowaniu ataku Niemiec na ZSRR, przez co było to właśnie samobójstwo.

Pierwszą połowę książki czytałem sikając ze śmiechu. Najlepsza była historia o Niemcach co zdobyli wielkie działo francuskie.
Potem książka "siada".

[lumberjack]

Ostatnie życzenie i Wieża Jaskółki Sapkowskiego

[semele]

Tereso, polecam Google. ,,Samobójstwo" opowiada o skandalicznym przygotowaniu ataku Niemiec na ZSRR, przez co było to właśnie samobójstwo.

Zainteresowałeś mnie!

Wiktor Suworow-,,Samobójstwo"

Ciekawe. Ja teraz czytam chłam.

Adam Blake "Oszustwo znad Morza Czarnego"

[MayKasahara]

Na święta dostałam kilka książek więc teraz mam dużo rzeczy do czytania. Wzięłam się najpierw za "I góry odpowiedziały echem" Khaleda Hosseiniego i "Powtórnie narodzonego" Margaret Mazzantini. Obydwie książki zaczynają się fajnie, jak na razie polecam.
Zaczynałam też "Wyzwanie. Szczeniaki" Vargasa Llosy, ale jakoś nie podeszło... Ten autor ma wiele wybitnych pozycji, ale zdarzają mu się też słabsze...

[Baptiste]

"Papillon" Henriego Charrierego.
Jeden z filmów, które stanowią moje osobiste Top 10 kinematografii powraca do mnie, tym razem w formie książki, na której motywach powstał.

http://merlin.pl/Papillon_Henri-Charrier...3godXz0A2A

[IX]

Co prawda na zajęcia, ale bardzo fajna książka i godna polecenia - antyslawizm nazistów, czyli temat praktycznie pomijany w historiografii (zwłaszcza zachodniej), opisany przez wybitnego historyka z naprawdę pierwszorzędnym autorytetem naukowym, Jerzego W. Borejszę, czyli Śmieszne sto milionów Słowian...; wokół światopoglądu Adolfa Hitlera.

Have fun!

[El Commediante]

[idiota]

Ja właśnie skończyłem "X pawilon; katownia UB na Rakowieckiej" Stanisława Krupy.

[Patafil]

Co prawda na zajęcia, ale bardzo fajna książka i godna polecenia - antyslawizm nazistów, czyli temat praktycznie pomijany w historiografii (zwłaszcza zachodniej), opisany przez wybitnego historyka z naprawdę pierwszorzędnym autorytetem naukowym, Jerzego W. Borejszę, czyli Śmieszne sto milionów Słowian...; wokół światopoglądu Adolfa Hitlera.

Have fun!

Czytałem i odniosłem wrażenie, że cały ten antyslawizm Hitlera to wielka przesada; właściwie to nie lubił tylko Czechów, bo miał z nimi osobiste przepychanki podczas trudnej młodości w Wiedniu. Z drugiej strony nie wiadomo, do jakiego stopnia można panu Borejszy/Goldbergowi wierzyć... w tym wypadku zderza się propaganda żydowska, dążąca do pomniejszania liczby nieżydowskich ofiar, i nasza własna, dążąca z kolei do zawyżania tej liczby. W związku z czym zdrowy rozsądek jest tu niezbędny...

[IX]

Niech Patafil zechce uwierzyć, że nie wszystko co walczyło z ZSRR było dobre i krystaliczne.
Czy stwierdzenie, iż dokona się anihilacja, bądź przymusowa asymilacja Słowian, to w oczach Patafila za mało, aby stwierdzić, że Hitler był jawnym słowianofobem?
Że praktyka była taka, że Słowian wybijano jak pchły, jak zarazę, która oblazła te ziemię, to też za mało?

Co by się, według Patafila, musiało dziać, aby dojść do wniosku, że "ok, to już jest antyslawizm"?
Po zabiciu ostatniego Słowianina Patafil stanąłby na szczycie Tatr, rozejrzał się, upewnił się, że wokół sami Niemcy i wtedy rzekł "Okej, jakby się uprzeć, to to jest antyslawizm. Ale tylko trochę. I to według lewactwa"?

P.S. Wiem, że Patafil napisał, że o Hitlera chodzi. Jednak książka Borejszy odpowiadała też na pytanie "Antyslawizm Niemców, czy Hitlera?". I jednak Hitler nie robił zbyt wiele, aby powstrzymać swoich podwładnych przed wyrzynaniem Słowian. Których od pewnego momentu sam traktował jak zwierzątka.

P.S. 2 Wszelkie teksty o tym, że "nie wiedział", "nie był świadomy", etc. niech sobie Patafil wsadzi tam, gdzie chciałoby mu się dobrać środowisko LGBT i więcej ich nie wyjmuje.

[idiota]

Patafil to lubi pisać o "zawyżaniu", "zaniżaniu" i innych podobnych sprawkach całe elaboraty,ale jak przyjdzie do konkretów i liczb, to cisza jak makiem zasiał.

[Patafil]

IX
Idiota

Och, jak ja lubię moich Kochanych Adwersarzy, którzy z kolei tak nie lubią mojej skromnej osoby, że gotowi są do sadystycznego wykręcania biednego kota ogonem! ,,Zawyżanie'', ,,zaniżanie'' czy też inaksze manipulowanie liczbami? Ależ to właśnie nie taki młody Patafil uczył się w socjalistycznej szkole, że np. straszni Niemcy wymordowali prawie dwa miliony obywateli Jugosławii. Potem okazało się, niestety, że to oni sami mordowali się z entuzjazmem, podobnie jak czynili to pół wieku później. To samo z ofiarami sowieckimi, aczkolwiek w tym wypadku sam diabeł nie trafi, ile z tych ofiar padło de facto ofiarą sowieckiego systemu. Patafil uczył sie także o ,,prześladowanym narodzie czeskim'', chociaż niektórzy słowianofobowie twierdzą, że podczas niemieckiej okupacji Czechom działo się lepiej, niż samym Niemcom (od tych ostatnich wymagano poprawnego=ascetycznego zachowania tudzież składek na Winterhilfe ). Itp. itd. A, zapomnieliśmy o ,,Generalplan Ost''. Niestety, naziści powiadają, że oryginału tego rzekomego planu nie ma, a został on ,,odtworzony'' wyłącznie na podstawie ,,zeznań''. No cóż...

PS. Jeżeli coś pominąłem, proszę o wybaczenie, jako że mam zamiar założyć na ten właśnie temat wątek.

PSS. Och, zapomniałem na śmierć, że ,,przeznaczone na zagładę'' narody bułgarski, słowacki oraz chorwacki znajdowały się w sojuszu z III Rzeszą.

[IX]

Ależ to właśnie nie taki młody Patafil uczył się w socjalistycznej szkole, że np. straszni Niemcy wymordowali prawie dwa miliony obywateli Jugosławii. Potem okazało się, niestety, że to oni sami mordowali się z entuzjazmem, podobnie jak czynili to pół wieku później.

Tylko co to ma wspólnego z tematem? Czyli w myśl Patafilowej logiki mamy założyć, że wszyscy inni Słowianie tak naprawdę wybijali się sami, bo tak się działo w Jugosławii? Na terenach etnicznie jednorodnych (w kwestii Słowian, pomijając Żydów czy Niemców) jak GG czy środkowa Ukraina, Białoruś, centralna Rosja nie mogło dojść do się-Słowian-nawzajem-wybijania. Bo nikt nie miał takiego interesu. Co najwyżej mogło dojść do pewnych utarczek na liniach politycznych, ale na pewno nie do "pełnowartościowych", krwawych czystek etnicznych o znamionach ludobójstwa. Dlaczego niby Rosjanie ze Sławiankoje mieliby mordować Rosjan z położnej 20km dalej Bohorodnoje?

To samo z ofiarami sowieckimi, aczkolwiek w tym wypadku sam diabeł nie trafi, ile z tych ofiar padło de facto ofiarą sowieckiego systemu.

J/w. Likwidacja przeciwników systemu nie wlicza się do urojonej wyższości etnicznej, na podstawie której dokonywano regularnego ludobójstwa na olbrzymich terenach.

Patafil uczył sie także o ,,prześladowanym narodzie czeskim'', chociaż niektórzy słowianofobowie twierdzą, że podczas niemieckiej okupacji Czechom działo się lepiej, niż samym Niemcom (od tych ostatnich wymagano poprawnego=ascetycznego zachowania tudzież składek na Winterhilfe ).

Czechów Hitler akurat nie lubił najbardziej ze Słowian, ale jednocześnie zdawał sobie sprawę, że byli oni do ówczesnego niedawna wciąż narodem zgermanizowanym i dopiero XIX wieczne ożywienie narodowe pozwoliło im odbudować się. Więc byłoby łatwo ich ponownie zgermanizować, a w takim razie po co do nich strzelać? Do tego uznawał ich subiektywnie, mimo wszystko, za najbardziej zdyscyplinowany i pracowity naród Słowiański.

PS. Jeżeli coś pominąłem, proszę o wybaczenie, jako że mam zamiar założyć na ten właśnie temat wątek.

Błagam, nie.

PSS. Och, zapomniałem na śmierć, że ,,przeznaczone na zagładę'' narody bułgarski, słowacki oraz chorwacki znajdowały się w sojuszu z III Rzeszą.

Własnie widać jak Patafil czytał Borejszę. Patafil wróci do powyższej pozycji i przeczyta ją jeszcze razy dwa bądź trzy i wtedy porozmawiamy, bo jednokrotne przeczytanie to dla niego stanowczo za mało, z tego co widzę.

[Nonkonformista]

Maxime Rodinson, Mahomet. Następna w kolejce będzie: E. Fromm, Serce człowieka.