Liczba postów: 3,576
Liczba wątków: 20
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
9
Płeć: nie wybrano
Witold w sprawie traktowania feministki jak faceta:
Witold napisał(a):Jedynie bardziej po dżentelmeńsku byłoby, gdyby zrobiła to inna kobieta, no ale feministki przecież nie lubią, jak je traktować po dżentelmeńsku, więc powinna się cieszyć, że takie ciemnogrodzkie, patriarchalne zasady jak niebicie kobiet nie są wobec niej stosowane.
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Liczba postów: 3,576
Liczba wątków: 20
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
9
Płeć: nie wybrano
DziadBorowy napisał(a):W ogóle w dyskusji psiarze kontra przeciwnicy psów jest dużo emocji a mało rozsądku.
Taka prawda 
Z reguly ludzie nie lubiacy psow upraszczaja zawsze sprawe do "ugryzl to ma zdechnac", "Nie mial kaganca to wlasciciela trzeba wsadzic do wiezienia", itp...
A ludzie tacy jak ja oczywiscie nie moga reagowac na takie powierzchowne ocenianie sprawy innaczej niz emocjami.
To czy pies stanowi niebezpieczenstwo zalerzy wlasnie od wielu czynikow a nie tylko od tego ze pies, jak to pies, kogos ugryzl.
"Przeciwnicy psow" (generalizuje oczywiscie...) maja w dupie to co pchalo psa do ataku a to jest baaaardzo wkurwiajace dla kogos takiego jak ja, gdyz wlasnie ustalenie tego jest kluczowe w ocenieniu tego czy pies stanowi jakies niebezpieczenstwo.
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
CreatedMind napisał(a):Witold w sprawie traktowania feministki jak faceta:
 Ty wiesz co cytujesz ?
Liczba postów: 3,576
Liczba wątków: 20
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
9
Płeć: nie wybrano
:wall:
Nie, no skadze...
Wybieram cytaty po omacku i umieszczam je na chybil-trafil...
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Liczba postów: 756
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02.2012
Hans Żydenstein napisał(a):Kto nigdy nie sprawdzał swojej reputacji, niech pierwszy da renegatowi minusa ! ]:->
Liczba postów: 12,315
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
exodim napisał(a):
A po co jest kodeks karny skoro nie niweluje zupełnie przestępczości?
Jeśli jakieś przyjęte zasady nie są odpowiednio wdrażane, to trzeba przyjrzeć się ich wdrażaniu, a nie narzekać, że się nie sprawdzają. Szkoły, czyli "wykonawcy" ustaw o szkolnictwie odpowiadają przed organami kuratorskimi i ministerstwem za wykonanie programu. Jeśli z ich winy nie są w stanie tego programu wykonać, to należy je ukarać, zrestrukturyzować kadrę lub w najgorszym przypadku, zlikwidować.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
Baptiste napisał(a):(...)
Ludzkie przekonania skutecznie miażdżą twój libertyński "tu mi wszystkowisizm", kultystów mammona i tym podobnych.
A to dlatego, że na coś takiego jak godność też jest na szczęście "popyt". Dobre.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
39
Płeć: nie wybrano
Hans Żydenstein napisał(a):Dodam tylko, że Żydzi uważali warunki panujące w obozach koncentracyjnych za surowe, bo nie porównywali ich z gułagami. O porównywactwie ekonometrycznym.
Liczba postów: 2,483
Liczba wątków: 17
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
77
Płeć: mężczyzna
http://www.ateista.pl/showpost.php?p=614...tcount=265
Machefi napisał(a):Znaczy się wszystkie wymysły na temat Boga są spaczone i karykaturalne skoro w niego nie wierzę, a trochę tych wymysłów poznałem. Może po za jednym, koncepcja panteistów, że Bóg jest Wszechświatem. Wszechświata doświadczam w każdej sekundzie, niewątpliwie jest. Czy Wszechświat jest Bogiem tego nie wiem ale jeśli tak, to Bóg istnieje, tylko że to nic nie zmienia w moim życiu, czy swoje otoczenie nazwę Wszechświatem, czy Bogiem, kwestia językowa.
Opowiedz mi o swoim Bogu a powiem Ci czy w niego mogę uwierzyć czy nie.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor
Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Liczba postów: 2,142
Liczba wątków: 1
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
48
Płeć: nie wybrano
Wyznanie: ateista 100%, jebać masonów i swieckich humanistów
Kolejny przykład tytanicznego wysiłku intelektualnego.
piotr35 napisał(a):Oczywistym jest, ze ateizm i antyklerykalizm to dwie odrębne kwestie, tłukę to tutaj już od wielu lat. Jezdem w szoku poznawczym. Zostanę antyklerykałem chyba.
Żadnego więcej komentarza nie będzie.
Marcin Basiński
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Keep calm and blame Russia
12.05.2014, 21:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12.05.2014, 21:41 przez Nonkonformista.)
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Marlow napisał(a):Kolejny przykład tytanicznego wysiłku intelektualnego.
Jezdem w szoku poznawczym. Zostanę antyklerykałem chyba.
Żadnego więcej komentarza nie będzie. Dla antyklerykałów najlepszą terapią jest Kraków. Kiedyś byłem bardzo antyklerykalny. Teraz już coraz mniej. W końcu gdy się kilkadziesiąt razy w miesiącu przejeżdża przez ul. św. Gertrudy czy plac Wszystkich Świętych, to łatwo się traci tę głupi antyklerykalizm, Marlowie.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Liczba postów: 3,196
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
26
Nonkonformista napisał(a):Dla antyklerykałów najlepszą terapią jest Kraków. Kiedyś byłem bardzo antyklerykalny. Teraz już coraz mniej. W końcu gdy się kilkadziesiąt razy w miesiącu przejeżdża przez ul. św. Gertrudy czy plac Wszystkich Świętych, to łatwo się traci tę głupi antyklerykalizm, Marlowie.
Ja byłem kiedyś antyklerykalny, ale po prostu z tego wyrosłem, tyle że to był antyklerykalizm średnioszkolny (wszystkiemu winny jest kościół, dosram księdzu i powiem "siej zboże" zamiast "szczęść Boże" itd. itp.), co było po prostu dziecinne i głupie.
"War, War never changes"
"Jako że jesteś obywatelem demokratycznego kraju powinieneś wiedzieć że twój głos nic nie znaczy".
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Liczba postów: 2,483
Liczba wątków: 17
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
77
Płeć: mężczyzna
Grim napisał(a):Ja byłem kiedyś antyklerykalny, ale po prostu z tego wyrosłem, tyle że to był antyklerykalizm średnioszkolny (wszystkiemu winny jest kościół, dosram księdzu i powiem "siej zboże" zamiast "szczęść Boże" itd. itp.), co było po prostu dziecinne i głupie.
Kluczowym momentem jest zrozumienie przez człeka, że walka z religią powoduje jedynie, że ta rośnie w siłę. Chodzi o to, żeby dać jej się panoszyć i w tym nie przeszkadzać, to działa najlepiej i po stokroć skuteczniej niż najgłośniejsze wycie przez megafon antyklerykalnych hasełek pod kolejnym antyreligijnym billboardem.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor
Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Liczba postów: 6,486
Liczba wątków: 40
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
151
Płeć: nie wybrano
Nie wiem co jest głupsze, antyklerykalizm czy mówienie "Ja wyrosłem z antyklerykalizmu, to takie dziecinne..."
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
DziadBorowy napisał(a):No właśnie. Nie jestem znawcą tematu, ale tak zdrowo rozsądkowo, bez analizy źródeł opierając się na dość ogólnych opracowaniach znacznie bardziej rozsądną opcją wydaje mi się, że Jezus (człowiek), istniał, nauczał, i działał mniej więcej tak jak opisują to chociażby ewangelie. A do tego co było na prawdę zostały dodane zamiany wody w wino, wskrzeszenia Łazarza, chodzenie po wodzie, zmartwychwstanie i wokół tych "dodatków" powstała religia zwana chrześcijaństwem.
Niektórzy natomiast bronią niehistoryczności Jezusa tak, jakby uznanie, że taki człowiek rzeczywiście żył było jakimś ciosem w ateizm. Czy uznanie Mahometa za postać historyczną w jakikolwiek sposób uwiarygadnia Islam jako religię? .
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 1,660
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2014
Płeć: nie wybrano
Brainless napisał(a):Kluczowym momentem jest zrozumienie przez człeka, że walka z religią powoduje jedynie, że ta rośnie w siłę. Chodzi o to, żeby dać jej się panoszyć i w tym nie przeszkadzać, to działa najlepiej i po stokroć skuteczniej niż najgłośniejsze wycie przez megafon antyklerykalnych hasełek pod kolejnym antyreligijnym billboardem. Ale działa w jakim sensie? I czy islam też się w tę regułę wpisuje?
Liczba postów: 14,823
Liczba wątków: 101
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
333
Płeć: mężczyzna
Nonkonformista napisał(a):Dla antyklerykałów najlepszą terapią jest Kraków. Kiedyś byłem bardzo antyklerykalny. Teraz już coraz mniej. W końcu gdy się kilkadziesiąt razy w miesiącu przejeżdża przez ul. św. Gertrudy czy plac Wszystkich Świętych, to łatwo się traci tę głupi antyklerykalizm, Marlowie.
To może dotyczyć kinderantyklerykalizmu - "normalnego" antyklerykalizmu nie tykają takie rzeczy jak nazwa ulicy czy wizyta w kościele.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
13.05.2014, 18:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.05.2014, 19:34 przez Brainless.)
Liczba postów: 2,483
Liczba wątków: 17
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
77
Płeć: mężczyzna
białogłowa napisał(a):Ale działa w jakim sensie? I czy islam też się w tę regułę wpisuje?
Wbrew pozorom nie tak łatwo byłoby mi ubrać pełną odpowiedź (wolałbym napisać "Scorbolamid"  ) w słowa. Nie chcę pisać elaboratu, ani robić offtopu, więc napiszę krótko:
Jak dla mnie w regułę tę wpisuje się każda religia, nawet Islam w specyficznym znaczeniu, żeby wiedzieć czy wpisuje się w pełnym znaczeniu, musiałbym poznać tę religię bardziej od "wewnątrz", a nie zbierając jedynie suche dane dostępne w źródłach "mainstreamowych".
Działa głównie w takim sensie, że bez "zewnętrznego agresywnego wroga" odpada ważny bodziec cementujący i umacniający religię, tworzą się wtedy wewnętrzne podziały, a pozostawienie religiantom pełnej swobody szybko prowadzi do nadużyć, które mają wpływ przede wszystkim na szeregowych wiernych, oni z kolei widzą to i nie pozostają obojętni. Krótko mówiąc ten wąż zżera własny ogon.
Byłbym nawet gotów poddać np. Polskę ostatecznemu testowi tej teorii i zgodzić się na utworzenie Państwa Wyznaniowego i oddanie władzy w kraju Kościołowi a także pełną katolicyzację życia codziennego. Gdyby okazało się, że się mylę i religia katolicka faktycznie niesie za sobą w szerszym ujęciu jedynie dobro i rozwój, byłby to i tak czysty zysk dla kraju i społeczeństwa, nawet jeśli część tego społeczeństwa byłaby niewierząca. Jeśli jednak mam rację, a sądzę że mam, inaczej nie pierdoliłbym teraz na ten temat offtopu, to w tym przypadku "spuszczenie religii z łańcucha" skończyłoby się chaosem, buntem i szybkim powrotem religii katolickiej do zacisza salek katechetycznych. Mam nadzieję, że w miarę jasno to przedstawiłem będąc po całym dniu roboczym kołującej i nikomu niepotrzebnej roboty zawodowej. I tak wyszło za długo.
Reasumując - jestem antyteistą i antyklerykałem, ale nauczyłem się, że od skóry wilka (czy lwa) znacznie skuteczniejsza jest skóra lisa.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor
Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Liczba postów: 1,660
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2014
Płeć: nie wybrano
@Brainless
Cytat:Działa głównie w takim sensie, że bez "zewnętrznego agresywnego wroga" odpada ważny bodziec cementujący i umacniający religię, tworzą się wtedy wewnętrzne podziały, a pozostawienie religiantom pełnej swobody szybko prowadzi do nadużyć, które mają wpływ przede wszystkim na szeregowych wiernych, oni z kolei widzą to i nie pozostają obojętni. Krótko mówiąc ten wąż zżera własny ogon.[...]
No i co daje pozostawienie islamistów samym sobie w takiej Francji na przykład?
A na Wyspach? Luzu mają ile wlezie, jakoś nie widać żeby się te wewnętrzne podziały zaczynały tworzyć  A może tej swobody mają za mało, albo zbyt krótko ona trwa?
http://www.wykop.pl/link/1380709/jak-muz...-londynie/
Jakiego mają w Europie zewnętrznego agresywnego wroga, że mają się coraz lepiej i snują plany całkowitej jej islamizacji?
Jeszcze Cię (nie wpisując się w Twoje schematy) rozczaruję i napiszę, że żaden z moich znajomych chrześcijan i ja także wcale nie chcielibyśmy państwa wyznaniowego, a wielu bardzo chętnie wróciłoby z religią do salek katechetycznych. Naprawdę ta katecheza w szkole to mi już bokiem w związku z utyskiwaniami antyklerykałów wychodzi; sama bardzo dobrze wspominam religię w salce przykościelnej i w razie czego chętnie będę tam prowadzać moje dzieci. Przyniosłoby mi to jakąś ulgę w tym sensie, że niektórzy niewierzący w końcu by się może od tych lekcji religii odpimpkali z roszczeniami jak to one powinny/nie powinny wyglądać
Cytat:Reasumując - jestem antyteistą i antyklerykałem, ale nauczyłem się, że od skóry wilka (czy lwa) znacznie skuteczniejsza jest skóra lisa.
Ciekawa jestem co na tych lisich podstępach ugrałeś, ale już nie będę Cię wciągać w tego offtopa, wyjdzie przy sposobności
13.05.2014, 20:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.05.2014, 20:49 przez Brainless.)
Liczba postów: 2,483
Liczba wątków: 17
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
77
Płeć: mężczyzna
Żeby definitywnie zakończyć tu offtop odpowiem jeszcze, bo widzę, że jednak niedokładnie i niezrozumiale przekazałem to, co chciałem.
białogłowa napisał(a):@Brainless
No i co daje pozostawienie islamistów samym sobie w takiej Francji na przykład?
A na Wyspach? Luzu mają ile wlezie, jakoś nie widać żeby się te wewnętrzne podziały zaczynały tworzyć A może tej swobody mają za mało, albo zbyt krótko ona trwa?
http://www.wykop.pl/link/1380709/jak-muz...-londynie/
Nie znam Islamu na tyle, żeby wiedzieć, co stanie się, gdy Islam rozpleni się wszędzie i nie będzie czuł żadnego zagrożenia, co się wtedy w jego wewnętrznych szeregach zacznie dziać. Kłopot w tym, że taki eksperyment Państwa Wyznaniowego Islamu w Europie byłby jednak bardziej kosztowny dla ludzkości, więc wolałbym eksperymentować z czymś w miarę dobrze poznanym, czyli katolicyzmem. Na razie wspomniałem o specyficznym spełnianiu mojego warunku. Tj. otwarcie drzwi dla Islamu pokazuje nie-Muzułmanom, że asymilacja z wyznawcami tej religii na dłuższą metę nie jest możliwa i w końcu zmusi do jakichś kroków wymagających zdecydowanego działania, nawet tych, którzy jęczą teraz za asymilacją. Zwalczanie Islamu wywołuje lament zwolenników asymilacji i niemożność podjęcia skutecznych działań. W pewnym momencie i Ci zwolennicy obudzą się z ręką w nocniku.
Cytat:Jakiego mają w Europie zewnętrznego agresywnego wroga, że mają się coraz lepiej i snują plany całkowitej jej islamizacji?
Zawsze myślałem, że każdy nie-wyznający Islamu jest dla nich wrogiem zewnętrznym (a agresywnym ten, który otwarcie mówi o Islamie, jako zagrożeniu), ale może to moje niedouczenie i zawierzenie mediom.
Cytat:Jeszcze Cię (nie wpisując się w Twoje schematy) rozczaruję i napiszę, że żaden z moich znajomych chrześcijan i ja także wcale nie chcielibyśmy państwa wyznaniowego, a wielu bardzo chętnie wróciłoby z religią do salek katechetycznych.
I bardzo dobrze, a ja chcę Państwa wyznaniowego, przeciwko któremu byście się wtedy buntowali. Więc może jednak wpiszecie się w ten schemat.
Cytat:Naprawdę ta katecheza w szkole to mi już bokiem w związku z utyskiwaniami antyklerykałów wychodzi;
Natomiast włodarze Twojej religii ani myślą na razie wycofywać jej ze szkół (chyba że coś się ostatnio zmienia w tej kwestii i mi umknęło), a utyskiwanie antyklerykałów tylko ich chyba w tym podjudza. Albo odwrotnie.
Cytat:sama bardzo dobrze wspominam religię w salce przykościelnej i w razie czego chętnie będę tam prowadzać moje dzieci. Przyniosłoby mi to jakąś ulgę w tym sensie, że niektórzy niewierzący w końcu by się może od tych lekcji religii odpimpkali z roszczeniami jak to one powinny/nie powinny wyglądać 
Bardzo Ci się to chwali, takich jak Ty właśnie mi potrzeba, ale najwyraźniej póki co jesteś w mniejszości, albo nie jesteś w tej krzykliwej mniejszości, która reprezentuje w eterze stanowisko katolików.
Cytat:Ciekawa jestem co na tych lisich podstępach ugrałeś, ale już nie będę Cię wciągać w tego offtopa, wyjdzie przy sposobności 
Prawie zawsze coś ugram, jeśli wygrywać będą walczący antyklerykałowie - zyskam na tym - choć to mało prawdopodobne, bowiem wygra niedzielne przywiązanie Polaków do katolicyzmu i umiejętność jednoczenia się przeciwko wrogowi; jeśli wygrają katolicy, w dłuższej perspektywie zgodnie z moją teorią też zyskam (chyba że wcześniej zostanę usunięty z kraju-Państwa wyznaniowego w ramach force-feedback).
Jeśli chcesz dalej rozmawiać, w razie czego dyskusję można przenieść na PW, żeby nie zaśmiecać dłużej tematu moimi rojeniami.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor
Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
|