[Gliese]

Norman Davies "Europa", tym samym chcę wreszcie nauczyć się czegoś z historii, ale nie tego co wybrał dla mnie Minister w latach szkoły i mieć spojrzenie dość szerokie, a nie strasznie wąskie.
Już we wstępie spodobało mi się, że autor na początku rozpisuje się o tym czy lepsza jest historia czysto oparta o faktach, czy też ta w której historyk odwołuje się do innych dziedzin i wykorzystuje wyobraźnie, narzekając trochę, że nadto teraz się wychwala "walory nieczytelnych akademickich rozpraw i nieprzetworzonych wyników badań".
Nie wiem jak wy, ale ja 1400 stron napisanych tylko o surowych faktach to i przez 10 lat bym nie przełknął, więc Davies mnie uspokoił, a lektura zapowiada się interesująco.

Spoiler!

"Postmodernizm przyniósł jednak więcej nowych problemów niż rozwiązań. Jego zwolenników można jedynie przyrównać do owych ponurych naukowców, którzy zamiast sobie opowiadać dowcipy, produkują uczone tomiska poświęcone analizie humoru."

Ja z historii także nic nie umiem. To co w szkole było wałkowane przez tylko nie było podawane z zainteresowaniem, tak by ta historia nas zaciekawiła. Nie miałam nauczania z nauczycielami z przesłaniem ,raz miałam zastępstwo,młoda nauczycielka nie dawała po sobie poznać na pierwszym wrażeniu ,w pierwszej minucie ,że umie uczyć, dopiero gdy zaczęła nam opowiadać,wszyscy siedzieli w ławkach mimo ,że zadzwonił dzwonek na przerwę.

[Dreilinden]

Tym, którzy, w ślad za propagandą, twierdzą, że ,,ras nie ma'', nie polecam.

W ślad za Poważną Nauką™ twierdzę — ras nie ma.

Economics of Good and Evil, Tomáš Sedláček
Nieco Mitologji, Tadeusz Boy-Żeleńki

[exodim]

M. Angold, Cesarstwo Bizantyńskie 1025-1204. Historia polityczna

[white_eagle]

Ja z historii także nic nie umiem. To co w szkole było wałkowane przez tylko nie było podawane z zainteresowaniem, tak by ta historia nas zaciekawiła. Nie miałam nauczania z nauczycielami z przesłaniem ,raz miałam zastępstwo,młoda nauczycielka nie dawała po sobie poznać na pierwszym wrażeniu ,w pierwszej minucie ,że umie uczyć, dopiero gdy zaczęła nam opowiadać,wszyscy siedzieli w ławkach mimo ,że zadzwonił dzwonek na przerwę.

No mam nadzieję, że Davies jest jak ta młoda nauczycielka
Ja miałem w liceum prawdziwego historyka-pasjonata i trzeba mu przyznać umiał opowiadać, słuchało się go świetnie, ale w podejściu do uczniów i jako człowiek był strasznym skurw****, dlatego nie przepadałem za historią.

[Fanuel]

Nie zawiedziesz się, książka jest bardzo przyzwoita i przystępna. W zasadzie wszystko co czytałem Daviesa było niezłe, także autora mogę polecić. Możesz też sięgnąć po Jasienicę i podejrzewam że się spodoba.

[Nonkonformista]

Nie zawiedziesz się, książka jest bardzo przyzwoita i przystępna. W zasadzie wszystko co czytałem Daviesa było niezłe, także autora mogę polecić. Możesz też sięgnąć po Jasienicę i podejrzewam że się spodoba.

Davies jest dobry, ale swojej książce 'Orzeł biały, czerwona gwiazda' napisał taką bzdurę, która nie przystoi historykowi, że polska kawaleria szarżowała na niemieckie czołgi.

[lumberjack]

Dechner pisał gorsze głupoty a go lubidz.

[Serdeka]

Walking Dead, komiks. Zaskakuje mnie jak wiele rzeczy zostalo zmienionych w telewizyjnym serialu pod tym samym tytulem. Dzieki temu bardzo ciekawie sie to czyta bo mimo iz ogladalem juz serial to historia z komiksu caly czas mnie zaskakuje.

[semele]

dobrze się bawię :"Ości" Karpowicza .
Czyta się ...

http://merlin.pl/Osci_Ignacy-Karpowicz/b...wgod84MAeQ

[white_eagle]

Davies jest dobry, ale swojej książce 'Orzeł biały, czerwona gwiazda' napisał taką bzdurę, która nie przystoi historykowi, że polska kawaleria szarżowała na niemieckie czołgi.

Zgadzam się, że to niewybaczalne. Tylko to dość stara książka z tego co zdążyłem się zorientować i nie było do niej poprawek. Po prostu wtedy ta propaganda była uważana za prawdę, a Daviesowi pewnie już nie chce jej się edytować, dlatego została wznowiona bez poprawek w 2006, ale no mógłby przyznać chociażby w jakimś wywiadzie czy gdziekolwiek, że się pomylił, a niczego takiego nie znalazłem, ale tak czy siak cieszę się, że Europę czytam, ona została już poprawiona, a i tak ciężko jest znaleźć książkę o historii, którą da się czytać bez jakichkolwiek błędów czy kontrowersji.

[IX]

"Kontrowersje" w książkach historycznych to z reguły po prostu "odinaczona prawda", której przypadkowy czytelnik nie jest w stanie przełknąć po, często, dziesięcioleciach wkładania mu do głowy "prawdy najprawdziwszej".

[Fanuel]

Gadanie. Teraz akurat wydają z reguły "historie odinaczone" tylko po to żeby było kontrowersyjnie i się nakład sprzedał.

[white_eagle]

Gadanie. Teraz akurat wydają z reguły "historie odinaczone" tylko po to żeby było kontrowersyjnie i się nakład sprzedał.

To nie tylko historii dotyczy, często w tytule stoi coś w stylu: "książka jakiej jeszcze nie było" w recenzjach "książka rzuca nowe światło na (tutaj o czymś)," albo jakieś "rewolucyjne spojrzenie", "zmienia spojrzenie na świat" a w środku to co zawsze. Zwykły marketing, inni tak piszą to my też musimy, żeby coś sprzedać.

[Patafil]

Robert Michulec w swym opasłym, dwutomowym dziele ,,Ku wrześniowi'' twierdzi, że nie tylko szarżowano na czołgi, ale było to wręcz częścią oficjalnej i zalecanej strategii. Czytał ktoś?

[<&>]

Wittgenstein, "Dociekania filozoficzne", a wcześniej przeczytałem "O pewności". Zakochałem się w tej wersji Ludwiczka.

[MayKasahara]

"Arabia Saudyjska. Zagrożenie Stephana Marchanda" i "Lolita" Vladimira Nabokova.

Ja z historii także nic nie umiem. To co w szkole było wałkowane przez tylko nie było podawane z zainteresowaniem, tak by ta historia nas zaciekawiła. Nie miałam nauczania z nauczycielami z przesłaniem ,raz miałam zastępstwo,młoda nauczycielka nie dawała po sobie poznać na pierwszym wrażeniu ,w pierwszej minucie ,że umie uczyć, dopiero gdy zaczęła nam opowiadać,wszyscy siedzieli w ławkach mimo ,że zadzwonił dzwonek na przerwę.
No mam nadzieję, że Davies jest jak ta młoda nauczycielka
Ja miałem w liceum prawdziwego historyka-pasjonata i trzeba mu przyznać umiał opowiadać, słuchało się go świetnie, ale w podejściu do uczniów i jako człowiek był strasznym skurw****, dlatego nie przepadałem za historią.

Jak czytam takie wypowiedzi, to z sentymentem wspominam naszego nauczyciela historii (zwykle wyniki matury z historii były u nas najwyższe w województwie) - on umiał zainteresować, poza naciskiem na zapamiętywanie dat i faktów (czego uniknąć się nie da) umiał sprawić, że się rozumiało naturę pewnych procesów, samemu sięgało się do podręczników akademickich i innych, szukało odpowiedzi na nurtujące pytania.

[Fanuel]

Świat Rocanona autorstwa Ursuli Le Guin. Pierwsza część cyklu Ekumena.

[Nonkonformista]

Arystofanes, Komedie wybrane.

[lumberjack]

Józef Wolski - Starożytność

Pewnie was zaskoczę - jest to bardzo fajna książka o starożytności

[korsarz]

Bardzo dobra pozycja