Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
DziadBorowy napisał(a):Co oczywiście generuje dodatkowe koszty i zajmuje zasoby ludzkie. Ale te przepisy to żadna tam liberalizacja - tylko coś do niej przeciwnego.
Ależ oczywiście, że to liberalizacja. To tak jak z więzieniami w USA. Zaczęto je prywatyzować od 1980 (tak dokładnie, Reagan i spółka neoliberałów) od tego czasu liczba więźniów wzrosła o 790%. USA dzisiaj posiada 25% populacji więziennej świata (pomimo, że zamieszkuje je tylko 5% populacji świata).
To właśnie problem. Szpitale i więzienia szukają ZYSKU. A nie powinny. Szpitale to nie instytucje mające generować zyski. Durna filozofia zarządzania.
Neuromanta napisał(a):To jest to słynne lewicowe nie przeliczanie życia ludzkiego na złotówki.
No właśnie dlatego jest nielewicowe. To jest wynik pchania liberalizmu tam gdzie pchany być nie powinien. Szpitale powinny dostawać środki według potrzeb a nie według jakichś przeliczników pacjent/h
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"
― Ignacy Daszyński
04.02.2015, 18:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.02.2015, 18:25 przez DziadBorowy.)
Liczba postów: 10,996
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
[SIZE="6"][/SIZE] Kontestator napisał(a):Ależ oczywiście, że to liberalizacja. To tak jak z więzieniami w USA. Zaczęto je prywatyzować od 1980 (tak dokładnie, Reagan i spółka neoliberałów) od tego czasu liczba więźniów wzrosła o 790%. USA dzisiaj posiada 25% populacji więziennej świata (pomimo, że zamieszkuje je tylko 5% populacji świata).
To właśnie problem. Szpitale i więzienia szukają ZYSKU. A nie powinny. Szpitale to nie instytucje mające generować zyski. Durna filozofia zarządzania.
Widać prywatne przychodnie o których pisałem oferujące o wiele krótsze terminy niż te państwowe na ten sam marny NFZ były założone przez jakiś kapitalistów altruistów dla których zysk nie jest istotny. Cholera ale miałem szczęście :lol2:
A tak na serio to rzygać mi się już chce jak kolejny raz słyszę niczym ze zdartej płyty gramofonowej durną gadkę o tych szpitalach szukających zysku. A nie przepraszam ZYSKU. Proponuję pisać to tak [SIZE="6"] ZYSK [/SIZE]będzie bardziej grozą wiało :lol2:
No to załóżmy, że ten [SIZE="6"] ZYSK[/SIZE] znajdą - i co? Dyrektor szpitala pojedzie sobie na ten [SIZE="6"] ZYSK [/SIZE]na wczasy, kupi lepszą brykę?
Bo i nie o szukanie [SIZE="6"] ZYSKU[/SIZE] tutaj chodzi tylko o to aby kasa się zgadzała. Żaden lekarz nie będzie pracował za darmo, za leki też trzeba płacić. Więc skoro na służbę zdrowia wydajemy X to musi być jakaś metoda aby szpitale nie wydały więcej niż X.
Problem leży tutaj, że przez głupie i regulacje i zwyczajną niegospodarność za to X otrzymujemy znacznie mniej niż moglibyśmy otrzymać przy lepszym dysponowaniu tą kwotą. Ale pewnie to ta cała straszna liberalizacja jest. Wszak wiadomo, że państwowe to synonim gospodarności i racjonalności wydawania środków. Nowe Pendolino PKP to najlepszy przykład.
A co do więzień w USA to kto w nich ludzi umieszcza? Prywatny właściciel czy też państwowy wymiar sprawiedliwości?
Cytat:Szpitale powinny dostawać środki według potrzeb a nie według jakichś przeliczników pacjent/h
Absolutnie w żadnym państwie na świecie nie ma czegoś takiego, że szpitale dostają według potrzeb. Zresztą żadne państwo na świecie nie wytrzymałoby finansowo czegoś takiego.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
DziadBorowy napisał(a):[SIZE="6"][/SIZE]
A co do więzień w USA to kto w nich ludzi umieszcza? Prywatny właściciel czy też państwowy wymiar sprawiedliwości? W kapitalizmie, państwa pomagają nie tylko niektórym prywatnym bankom (które nie mogą upaść). Państwem rządzą wybierani ludzie (demokracja), reprezentujący prywatne interesy, często wąskiej grupy, z której lub dzięki której dany kandydat uzyskał pozycję polityczną. To, że ktoś jest politykiem nie oznacza, że staje się z automatu pro-państwowy, czy pro-społeczny. Państwo, władza, odpowiednio skonstruowane ustawy, informacja, to też biznes i to dobrze zakamuflowany.
Widać to w Polsce, jak politycy reprezentują interesy np: banków i deweloperów.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 10,996
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
Łoś napisał(a):W kapitalizmie, państwa pomagają nie tylko niektórym prywatnym bankom (które nie mogą upaść). Państwem rządzą wybierani ludzie (demokracja), reprezentujący prywatne interesy, często wąskiej grupy, z której lub dzięki której dany kandydat uzyskał pozycję polityczną. To, że ktoś jest politykiem nie oznacza, że staje się z automatu pro-państwowy, czy pro-społeczny. Państwo, władza, odpowiednio skonstruowane ustawy, informacja, to też biznes i to dobrze zakamuflowany.
Widać to w Polsce, jak politycy reprezentują interesy np: banków i deweloperów.
I dlatego właśnie socjaliści chcą dać państwu a co za tym idzie politykom jeszcze większe możliwości ingerowania w gospodarkę? Liczycie, że jak dostaną już odpowiednio dużo to siądą i stwierdzą, " nie no cholera - teraz to już musimy być pro-państwowi i pro-społeczni" Nie będziemy pisać ustaw pod konkretne grupy interesów ?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 10,415
Liczba wątków: 99
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
561
Płeć: nie wybrano
Hej, ale Zysk to bardzo fajny wydawca
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
DziadBorowy napisał(a):I dlatego właśnie socjaliści chcą dać państwu a co za tym idzie politykom jeszcze większe możliwości ingerowania w gospodarkę? Liczycie, że jak dostaną już odpowiednio dużo to siądą i stwierdzą, " nie no cholera - teraz to już musimy być pro-państwowi i pro-społeczni" Nie będziemy pisać ustaw pod konkretne grupy interesów ? Chcę większej społecznej kontroli państwa i przede wszystkim silniejszego państwa, żeby ono regulowało proporcje między silnymi a słabymi, grupami interesów, dla dobra ogólnego (społeczeństwo jest częścią składową państwa).
Patrz np: interwencjonizm w Korei Południowej (rządy Parka lata 60 - 70 silny interwencjonizm i kontrolowana liberalizacja w latach 80+, gdy państwo było na tyle silne, że dyktowało warunki).
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 10,996
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
Łoś napisał(a):Chcą większej społecznej kontroli państwa i przede wszystkim silniejszego państwa, żeby ono regulowało proporcje między silnymi a słabymi, grupami interesów, dla dobra ogólnego (społeczeństwo jest częścią składową państwa).
Patrz np: interwencjonizm w Korei Południowej (rządy Parka lata 60 - 70 i kontrolowana liberalizacja w latach 80+, gdy państwo było silne i dyktowało warunki).
No ale przecież państwo to ci sami ludzie, którzy jak to sam ująłeś
"To, że ktoś jest politykiem nie oznacza, że staje się z automatu pro-państwowy, czy pro-społeczny. Państwo, władza, odpowiednio skonstruowane ustawy, informacja, to też biznes i to dobrze zakamuflowany. "
Czyli chodzi Ci o to aby ci ludzie mieli jeszcze większe możliwości?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
DziadBorowy napisał(a):No ale przecież państwo to ci sami ludzie, którzy jak to sam ująłeś
"To, że ktoś jest politykiem nie oznacza, że staje się z automatu pro-państwowy, czy pro-społeczny. Państwo, władza, odpowiednio skonstruowane ustawy, informacja, to też biznes i to dobrze zakamuflowany. "
Czyli chodzi Ci o to aby ci ludzie mieli jeszcze większe możliwości? Tak, jednak tak jak napisałem, poddane jeszcze większej, społecznej kontroli. Cel - rozwój społeczeństwa i państwa, a nie napychanie kobzy deweloperom i bankom, kosztem milionów ludzi, którzy nie mają nawet z urzędu wszczętego postępowania sądowego, gdzie jawne oszustwa są stwierdzane. Np: sytuacja w Gdańsku. Deweloper nie płacił podwykonawcom, uciekł z kraju. Mieszkań nie ma. Kredyty oczywiście zostały.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 10,996
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
Łoś napisał(a):Tak, jednak tak jak napisałem, poddane jeszcze większej, społecznej kontroli.
To coś nowego, bo z tego co kojarzę większość socjalistów chce aby kontrola nie była społeczna tylko państwowa.
Jak ta społeczna kontrola miała by wyglądać?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
DziadBorowy napisał(a):To coś nowego, bo z tego co kojarzę większość socjalistów chce aby kontrola nie była społeczna tylko państwowa.
Jak ta społeczna kontrola miała by wyglądać? Tak samo jak w liberalizmie. Przy okazji państwowej autokontroli to: NIK, PIP, TK, TS, KNF itp. niech to faktycznie działa, a nie jakaś kpina dzisiaj. Taki oszust z Gdańska, powinien moim zdaniem być ścigany z urzędu i osądzony w trybie nadzwyczajnym. Zniszczył życie całym rodzinom.
O bankach, instytucjach finansowych (wylęgarnia psychopatów), nie będę wspominał.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 10,996
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
Czyli kontrola państwowa nie społeczna. Te same instytucje, które działać będą tak jak każą im działać ci sami politycy, którzy nie zawsze są pro-społeczni i pro-państwowi".
"Państwo, władza, odpowiednio skonstruowane ustawy, informacja, to też biznes i to dobrze zakamuflowany. "
Tylko z większymi możliwościami. To czego nie rozumiem jak od tego ma się zrobić lepiej?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
DziadBorowy napisał(a):I dlatego właśnie socjaliści chcą dać państwu a co za tym idzie politykom jeszcze większe możliwości ingerowania w gospodarkę?
To proste. Owszem państwo często "ingeruje" w gospodarkę inaczej niż ja bym sobie tego życzył. Zwłaszcza gdy siana jest neoliberalna propaganda na temat bohaterskich przedsiębiorców i całej reszty pasożytów, nierobów, idiotów, pijaków.
Natomiast fakt, że krytykuję takie wykorzystanie państwa nie oznacza, że alternatywą dla mnie jest brak interwencji. Pozycje pracownika i kapitalisty nie są równe. Pozycje dziecka urodzonego w bogatej rodzinie i urodzonego w biednej nie są równe. Potrzebne jest równanie szans.
Zresztą ja interwencję państwa nie uważam jako dobro w same sobie. Chętnie zastąpiłbym płacę minimalną czy może nawet Kodeks Pracy całkowicie wolnymi umowami pomiędzy pracodawcą a pracownikiem ale nie w dzisiejszych warunkach. Potrzebowałbym np. aby funkcjonowało coś w stylu gwarantowanego dochodu minimalnego. Wtedy pracodawcy nie mogliby żerować na desperacji i negocjacje wyglądałyby już całkiem inaczej.
DziadBorowy napisał(a):Czyli kontrola państwowa nie społeczna.
Większa kontrola społeczna. Coś w stylu demokracji bezpośredniej. Większa transparentność władzy. Zero podejrzanych przetargów za plecami ludzi. Zero pieniędzy od lobbystów. Możliwość odwołania rządy w każdej chwili. Wtedy faktycznie politycy musieliby ze sobą konkurować cały czas a nie co cztery lata.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"
― Ignacy Daszyński
Liczba postów: 10,996
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
Kontestator napisał(a):Zwłaszcza gdy siana jest neoliberalna propaganda na temat bohaterskich przedsiębiorców i całej reszty pasożytów, nierobów, idiotów, pijaków.
I tu w zasadzie możemy skończyć dyskusję, gdyż nie widzę jakiejkolwiek płaszczyzny porozumienia, tak jak z Varelse Scott Carda
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Kontestator napisał(a):No właśnie dlatego jest nielewicowe. To jest wynik pchania liberalizmu tam gdzie pchany być nie powinien. Szpitale powinny dostawać środki według potrzeb a nie według jakichś przeliczników pacjent/h
Ale jaki to liberalizm? Toż to keynesizm w kryzysie. Już od dłuższego czasu widać że wydatki POWINNY rosnąć, żeby system mógł jako tako działać. Wiadomo że za mało jest wszystkiego od sprzętu przez personel po placówki i stąd kolejki mierzone w latach świetlnych. A tutaj nie ma skąd brać bo w budżecie manko i coroczny dług. Dlatego ciężar dodatkowych zobowiązań muszą przejąć na siebie pacjenci. DODATKOWE ubezpieczenia, DODATKOWE składanie środków na emerytury na prywatnych kontach, DODATKOWE opłaty za leczenie. To wszystko będzie dodatkowe. A faktycznie będzie przymusowe i funkcjonujące jako zamiennik niewydolnego systemu. Ot, po prostu prywatyzują keynesizm :-D Dwukrotne opłacanie gwarantowanych świadczeń w gratisie. Przecież nie da się już z ludzi więcej wycisnąć, nie da się powiedzieć że emerytury będą śmiesznie niskie, nie da się powiedzieć że ostatnie kilkadziesiąt lat wpłat było na nic. Sprywatyzują za to to co obiecali dostarczać, a tą odpiwiedzialność jaka miała na państiwe ciążyć na garba dorzucą ludowi. Wydmuszka systemu zostanie, dalej można będzie sobie rządzić a obciążenia będą x 2. Oprócz opieki państwa, samemu trzeba będzie być sobie państwem :-) Nie wiem kto wydoli na dwa państwa jak już na jedno jest ciężko...
Iselin napisał(a):Wydaje mi się, że to jest połączenie zasady, że pieniądze mają iść za pacjentem z szeregiem absurdalnych regulacji. Stąd właśnie to trzymanie ludzi w szpitalu po nic czy umawianie się na dwie wizyty, chociaż na dobrą sprawę dałoby się spokojnie załatwić obie rzeczy podczas jednej. Coś podobnego chyba ma miejsce z szwedzkiej służbie zdrowia, Zaremba Bielawski to opisywał.
Ogólnie rzecz biorąc, to tam gdzie jest "darmowy" dostęp tam są niesamowite cyrki. Już jakiś czas temu odkryłem że najbardziej chorowici są Szwedzi i Norwedzy :-D A nakłady na służbę Zdrowia mają że ho ho! No i urlopy zdrowotne to i długie i pełnopłatne... Natomiast absencja zdrowotna najwyższa w świecie. Żaden socjalista nie chce mi powiedzieć dlaczego tak jest. :-(
Sebastian Flak
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
DziadBorowy napisał(a):I tu w zasadzie możemy skończyć dyskusję, gdyż nie widzę jakiejkolwiek płaszczyzny porozumienia, tak jak z Varelse Scott Carda 
Nie zrozumiałeś. Nie nazwałem przedsiębiorców nierobami. Mówiłem o liberalnej propagandzie która dzieli społeczeństwo na bohaterskich przedsiębiorców oraz na pijaków, leniów, nierobów czyli całą resztę.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"
― Ignacy Daszyński
Liczba postów: 10,996
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
Kontestator napisał(a):Nie zrozumiałeś. Nie nazwałem przedsiębiorców nierobami. Mówiłem o liberalnej propagandzie która dzieli społeczeństwo na bohaterskich przedsiębiorców oraz na pijaków, leniów, nierobów czyli całą resztę.
Nie spotkałem się z tym zjawiskiem gdzie indziej niż na różnych blogach socjalistów.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 2,385
Liczba wątków: 14
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
142
Kontestator napisał(a):Nie zrozumiałeś. Nie nazwałem przedsiębiorców nierobami. Mówiłem o liberalnej propagandzie która dzieli społeczeństwo na bohaterskich przedsiębiorców oraz na pijaków, leniów, nierobów czyli całą resztę. Nie wynikało to z Twojej wypowiedzi.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
DziadBorowy napisał(a):Nie spotkałem się z tym zjawiskiem gdzie indziej niż na różnych blogach socjalistów.
To ciekawe bo przecież często można się z tym spotkać chociażby na tym forum. Ileż tu fanów Ayn Rand i jej podziału społeczeństwa na makers i takers (moochers).
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"
― Ignacy Daszyński
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
DziadBorowy napisał(a):Czyli kontrola państwowa nie społeczna. Te same instytucje, które działać będą tak jak każą im działać ci sami politycy, którzy nie zawsze są pro-społeczni i pro-państwowi".
"Państwo, władza, odpowiednio skonstruowane ustawy, informacja, to też biznes i to dobrze zakamuflowany. "
Tylko z większymi możliwościami. To czego nie rozumiem jak od tego ma się zrobić lepiej? Podałem przykład Korei Południowej. O Skandynawii mówiono już wiele. Od tego zrobiło się lepiej.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
Neuromanta napisał(a):Już jakiś czas temu odkryłem że najbardziej chorowici są Szwedzi i Norwedzy :-D A nakłady na służbę Zdrowia mają że ho ho! No i urlopy zdrowotne to i długie i pełnopłatne... Natomiast absencja zdrowotna najwyższa w świecie. Żaden socjalista nie chce mi powiedzieć dlaczego tak jest. :-(
Najwyższa absencję mają Holendrzy ale nieważne.
Chyba lepiej aby ktoś dobrze wykurował się w domu niż aby chodził chory do pracy. Widać przykłada się to wydajność w pracy na przepracowaną godzinę. A tę Szwedzi, Holendrzy czy Norwegowie mają najwyższa na świecie.
Zresztą proszę bardzo. Najmniej abstynencji mają ci rozpasani Grecy. :lol2:
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"
― Ignacy Daszyński
|