[Sofeicz]

Na kanwie znanej wypowiedzi szefa FBI o Holokauście i rzekomym współsprawstwie Polaków chciałbym założyć watek o sprawach postrzegania Polaków i polskiej historii na tzw. "świecie".
Szczególnie materia polsko-żydowska jest przyczyna częstych lapsusów, kłamstw i wybuchów świętego oburzenia. Mnie, judeofilowi też się czasem nóż otwiera.
Mam wrażenie, że istnieje potężna luka pomiędzy naszym postrzeganiem siebie a oglądem innych.

Chciałbym uniknąć łatwego żonglowania stereotypami typu "Polacy to', "Żydzi tamto". To bardzo łatwopalna materia a jednocześnie aż prosi się o niedopuszczalne uogólnienia.

Mając na uwadze nieobecność czołowych forumowych żydożerców liczę (może naiwnie) na rzeczowe i pogłębione głosy.

Zapraszam

[pilaster]

Jak już wielokrotnie pisałem, będąc w Izraelu, w tym w muzeum Yad Vashem, żadnej szczególnej niechęci do Polski i Polaków nie zauważyłem. Wręcz przeciwnie, Polska cieszy się tam raczej sympatią i jest przedstawiana w pozytywnym świetle.

Ale Izrael to tylko połowa światowej populacji żydowskiej. Druga połowa to USA, a tam jest podobno pod tym względem gorzej. Żydzi amerykańscy są raczej antypolsko nastawieni, ale też nie przesadzałbym z oceną natężenia tego uczucia.

[Łoś]

Zapraszam

"Polacy to', "Żydzi tamto"... nie można? EE, to dziękuję

[Socjopapa]

Panie, interes to interes, ludzie to ludzie, a debile to debile. Z pewnych przyczyn w kwestii Żydów sporo ludzi miesza dowolnie powyższe kategorie dodając do tego jeszcze sporą dawkę odpowiedzialności zbiorowej, którą przy innych okazjach ostentacyjnie się brzydzą.

[Fanuel]

Ja tam chciałbym zwrócić uwagę że nasza historia nie jest nijak postrzegana na świecie bo nikt jej nie zna. Ogólnie rzecz biorąc historia jest dziedziną którą masy się brzydzą i jak się chce historię propagować to trza iść śladami Turków. Po nakręceniu Złotego Stulecia ich notowania na Bałkanach wzrosły niebotycznie a i w entu krajach się rozpowszechniło to czego chcieli. Ja tam widzę okazję by skorzystać z okazji i masom dostarczyć takiego obrazu jakiego potrzebujemy. Bo na chwilę obecna obrazu nie ma ino piksele a taki stan rzeczy jest bardzo szkodliwy.

[Roan Shiran]

A ja tylko dodam od siebie, że dla mnie (i pewnie również dla większości ludzi, którzy postanowili przeczytać jego wystąpienie) oczywistym jest, że dyrektor FBI swoją wypowiedzią nie miał na celu oskarżenia Polaków. Kontekst wypowiedzi był całkowicie wyprany z "politycznego przesłania".

Inna sprawa, że dyrektor FBI powinien sobie zdawać sprawę z wrażliwości polityki międzynarodowej i powinien unikać podobnie kontrowersyjnych wypowiedzi.

Także - reakcja polskich organów jest dla mnie ok, natomiast reakcja społeczeństwa inteligencją nie powala, jak zwykle zresztą.

[Nonkonformista]

Jankesi mogą mi na pukiel skoczyć. W dupie mam ichnie wizy!

[exeter]

Sofeiczu,

komentarz do ostatnich wydarzeń - polska histeria i przewrażliwienie.
Mamy pierońsko złożone relacje z mniejszością żydowską. Pewnie dałoby się jakoś z nimi dogadać i uzgodnić wspólną wersję wydarzeń z II WŚ, gdyby...inni szatani nie byli tam czynni.

Są kraje zainteresowane narzuceniem Polsce wizerunku "czarnego luda", by na jej tle wybielić własne grzechy. To nie tylko Niemcy. Równie dużo można zarzucić krajom Zachodu, okupowanym przez III Rzeszę. Jest także kwestia roszczeń finansowych wobec mienia pożydowskiego w Polsce. Trudno za granicą wytłumaczyć, że po 1989 tylko Kościołowi RK polskie państwo zwróciło utracone mienie. I że wielu Polaków znajduje się w takiej samej sytuacji, jak żydowscy spadkobiercy.
Ktoś napisał, że świata nie interesuje nasza wersja historii. Jest w tym wiele racji, ale w znacznej mierze wina leży po naszej stronie. Mamy fantastyczny materiał i nie potrafimy go sprzedawać światowej publice. Amatorski film o Irenie Sendlerowej powstał w USA, nie w Polsce. Dobrych filmów o Janie Karskim i rotmistrzu Pileckim, dotąd nie nakręcono. Nie lansuje się historii licznych polskich "Sprawiedliwych wśród Narodów Świata". Nie możemy wszystkiego zwalić na komunę, od 26 lat żyjemy w wolnym kraju.

Wreszcie, najsilniejszym magnesem, przyciągającym do Polski uwagę świata, będzie nasz sukces cywilizacyjny. Mając go, staniemy się atrakcyjnym obiektem zainteresowania dla wszystkich pozostałych.

[idiota]

Amerykańscy Żydzi już w czasie II wojny światowej oskarżali Polaków o potworne rzeczy...

[Fanuel]

No wiesz, własnych ziomków zostawili na rzeź i pomóc nie chcieli to musieli krzyczeć że to kto inny winny. Jakieś gówno zawsze przylgnie.

[Sofeicz]

Mnie zastanawia tylko jedno. Dlaczego akurat chlapnął o Polsce i Węgrzech?

Dlaczego nie przyszło mu do łba oczywiste skojarzenie z kolaborantami austriackimi, francuskimi, holenderskimi, norweskimi, ukraińskimi, słowackimi, hiszpańskimi, chorwackimi - prawdziwymi przydupasami i pomocnikami Hitlera.

Wiele można Polakom zarzucić ale nie dali się wciągnąć w żadną systemową kolaborację.
Niemcy nawet chyba nie próbowali organizować jakichś marionetkowych polskich rządów, polskich dywizji.

Okupacja w Polsce była nieporównanie okrutniejsza niż w krajach "Starej Unii " gdzie bardziej obawiano się nalotów alianckich niż represji niemieckich.
W takiej Danii w czasie wojny odbyły się np. normalne wybory parlamentarne.

Myślę, że akurat tutaj trzeba brać przykład z Rosji i nie żałować grosza na promowanie własnej narracji, własnych lobbystów i na prawdę pożytecznych idiotów.
Bo jak zostawimy to bez komentarza i nacisku, to jeszcze trochę i zostaniemy głównym winowajcą II WŚ.

Nie wiem jaki jest w tym udział środowisk żydowskich, bo ci Żydzi, których znam są świadomi całej złożoności stosunków polsko-żydowskich i nigdy by takiej tezy nie postawili.

[Rojza Genendel]

Wiele można Polakom zarzucić ale nie dali się wciągnąć w żadną systemową kolaborację.

Byłoby to wspaniałe, ale niestety, nie jest to do końca prawda.
Jest taka bardzo wstydliwa karta w naszej wojennej historii:
http://histmag.org/Goralenvolk-podhalans...zeszy-6044
http://tygodnik.onet.pl/historia/anatomia-zdrady/mb2z2
http://www.mowiawieki.pl/index.php?page=artykul&id=216

[idiota]

To nie przeczy temu co twierdzi Sofeicz, a wręcz potwierdza...
Rojzuś...

[Roan Shiran]

Mnie zastanawia tylko jedno. Dlaczego akurat chlapnął o Polsce i Węgrzech?

Dlaczego nie przyszło mu do łba oczywiste skojarzenie z kolaborantami austriackimi, francuskimi, holenderskimi, norweskimi, ukraińskimi, słowackimi, hiszpańskimi, chorwackimi - prawdziwymi przydupasami i pomocnikami Hitlera.

Zastanówmy się...
Może dlatego, że w Europie Środkowo-Wschodniej było najwięcej żydów i tam ich najwięcej zginęło?

[exeter]

Sofeicz,

Mnie zastanawia tylko jedno. Dlaczego akurat chlapnął o Polsce i Węgrzech?

Tego nie wiem, ale mogę się domyślać, że pominął np. Francję, gdyż wiadomo: francuska kultura, francuska kuchnia, francuska wielka historia z imperium na czele, wreszcie, francuski potencjał gospodarczy - przecież w takim kraju, antysemityzm i zbrodnie wobec Żydów się nie zdarzają.
Co innego w dalekiej Polsce, i jeszcze dalszym państwie węgierskim, gdzie białe niedźwiedzie spacerują po ulicach, a ludzie niewiele się od nich różnią.
Sądzę, że niewielu z jego słuchaczy miało zastrzeżenia do tej wypowiedzi.

idiota,

Amerykańscy Żydzi już w czasie II wojny światowej oskarżali Polaków o potworne rzeczy...

Trudno im się dziwić, po tym, co zaszło. Ale wtedy nikt nie znał całej prawdy. Dziś możemy ją poznać, i nie bardzo chcemy. Ani my, Polacy, ani tamci, na świecie - o wiele prościej jechać stereotypem.

[Battlecruiser]

64 miliardy

[Machefi]

No tak, to mogą być te słynne 64 miliardy powodów, dla których wspomniano własnie o Polsce. W stosunku do Węgier ile to miliardów?
Rozumiem, że Francja się rozliczyła.

[idiota]

Trudno im się dziwić, po tym, co zaszło.

No tak.
Najpierw nic nie robili jak mogli i wiedzieli co się święci (przecież mogli choćby ostrzec swych ziomków w Holandii czy Belgii, żeby nie jechali do Treblinki kiedy dostana taką propozycję [tak, dla tamtejszych Żydów to było PROPOZYCJA]), więc jak już się mleko rozlało, to trzeba szybko znaleźć kim się zająć po ukaraniu Niemców za ich przewiny.

[DziadBorowy]

A ja się zastanawiam czy filmy takie jak Pokłosie czy też Ida nie utrwalają tego typu postrzegania Polaków. Nie chodzi mi bynajmniej o to aby takie filmy w jakiś sposób blokować, ale dla osób z zagranicy, które praktycznie nie mają zielonego pojęcia o naszej historii odbiór takiego filmu będzie raczej jednoznaczny - Polacy to antysemici. A wystarczyłby krótki komentarz tekstowy w formie planszy informujący o realiach historycznych czasu okupacji aby temu zapobiec.

[Rojza Genendel]

A ja się zastanawiam czy filmy takie jak Pokłosie czy też Ida nie utrwalają tego typu postrzegania Polaków.

No, ja od razu pomyślałam o książce Kosińskiego "Malowany ptak". Nie wiem, czy czytaliście, ale to jest straszne, a Polacy są pokazani tak, że gorzej się nie da.