To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polecane artykuły
Ale taki jeden socjalista z drugim zaraz ci napisze, że przecież w Polsce jest kapitalizm i wolny rynek. Własnie widać jak to wygląda w praktyce.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Stefan "Kisiel" Kisielewski o Powstaniu warszawskim w jego drugą rocznicę (przedruk z 1946 roku). Tekst sprzed 69 lat, a moim zdaniem wciąż aktualny.
http://geopolityka.net/stefan-kisielewsk...rszawskim/
"Nieszczęsna kraino, gdyby ci rodacy
Co za ciebie giną, wzięli się do pracy..."
Odpowiedz
http://www.prawy.pl/z-kraju/10239-robert...two-polski

Cytat:Podczas ostatniego spotkania Akademii Patriotów zorganizowanego w warszawskiej siedzibie Kongresu Nowej Prawicy znany ekonomista Robert Gwiazdowski opisał zebranym mechanizm, jaki doprowadzi w najbliższych latach do bankructwa Polski i przedstawił możliwości przeciwdziałania tej katastrofie.

 
Zdaniem Roberta Gwiazdowskiego państwo potrzebne jest do zapewnienia taniego i sprawnego funkcjonowania gospodarki rynkowej (zapewnienia usług sądów, prokuratur, policji czy sieci transportowych). Bu państwo sprawnie funkcjonowało, a gospodarka rynkowa się rozwijała, trzeba wybrać odpowiednie źródła opodatkowania i wysokości podatków – jedne źródła wpływów podatkowych są społecznie mniej uciążliwe od innych, rożne podatki mają różne skutki dla gospodarki.


Obecny polski system podatkowy jest fatalny. Można i należy go zmienić. Największym problemem są wysokie podatki nazywane składkami na ubezpieczania społeczne. Uderzają one przede wszystkim w młodych, nie pozwalając im na normalne życie, konsumpcję, a co najważniejsze - na prokreację, co doprowadziło Polskę do zapaści demograficznej, a w konsekwencji spowoduje bankructwo Polski. Sztucznie wykreowana przez rządzących bieda w Polsce zmusza młodych Polaków do emigracji, co pogłębia kryzys, czego skutkiem będzie bankructwo systemu emerytalnego.

 
Zdaniem Roberta Gwiazdowskiego Polska, by przetrwać, musi obniżyć opodatkowanie kosztów pracy, ograniczyć wydatki i poszukać nowych przychodów. Źródłem przychodów budżetu Polski mogą być podatki odprowadzane przez firmy wydobywające surowce w Polsce. Dlatego trzeba ułatwiać prowadzenie działalności wydobywczej przez firmy zagraniczne.
 
Firmy zagraniczne w Polsce powinny płacić państwu polskiemu za utrzymanie warunków niezbędnych do prowadzenia działalności gospodarczej, a także za możliwość korzystania z dogodnego położenia międzynarodowego Polski i korzystania z rzeszy 36 milionów konsumentów.
 
Dotychczasowe opodatkowanie przedsiębiorców podatkiem CIT było nieefektywne, zatem CIT powinien zostać zastąpiony podatkiem 1% od przychodu. Wprowadzenie tego podatku wcale by nie zniechęciło kapitału zagranicznego do inwestowania w Polsce, jako że zasoby Polski (położenie i konsumenci) są dla niego zbyt atrakcyjne.
 
Robert Gwiazdowski zaproponował też wprowadzenie jednolitej stawki VAT i akcyzy. Ogromne kontrowersje wśród słuchaczy wzbudził pomysł podatku katastralnego. Zebrani uznali, że podatek katastralny jest zagrożeniem dla egzystencji Polaków. Publicysta portalu Prawy.pl zauważył, że rozważania o podatku katastralnym odstraszają od słusznych postulatów zmian w ustroju podatkowym III RP. W koncepcji Roberta Gwiazdowskiego podatek ten powinien zastąpić inne podatki, obejmować tylko droższe domy, i opierać się na dobrowolnych deklaracjach posiadaczy nieruchomości. Rozważając kwestie podatku katastralnego prelegent zaznaczył, że Centrum im. Adama Smitha jest przeciwne temu podatkowi.
 
Do innych niezbędnych reform prelegent zaliczył likwidację ZUS i wprowadzenie emerytury obywatelskiej, powołanie jednej służby poboru podatków i likwidację dotychczasowych wielu instytucji, a także całościową reformę prawa podatkowego.
 
Odpowiadając na pytania słuchaczy prelegent stwierdził, że niestety żadna partia w Polsce nie jest zainteresowana przeprowadzeniem niezbędnych reform.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,13826...tml#TRwknd

Dobry wywiad z Rafałem Wosiem:

Cytat: Jakie są objawy dziecięcej choroby liberalizmu? Teraz, dla ludzi żyjących w 2015 roku w Polsce.

- Wysokie bezrobocie, niskie płace, bardzo elastyczny rynek pracy, wysoki odsetek umów śmieciowych. Polska jest uwikłana w podatkowy damping w ramach Unii Europejskiej, ale nam to zupełnie nie przeszkadza. Nie słyszałem do tej pory, żeby któryś z polskich polityków oficjalnie, na twardo, powiedział, że to nie jest dobra droga. Jak mówią o podatkach, to dyskutują, czy mają być niskie czy może jeszcze niższe. Przez całe 25-lecie panuje też przekonanie, że polityka powinna z gospodarki i ekonomii abdykować. To jest nie do pogodzenia z demokracją - po to ją mamy, żeby wpływać na politykę i kształtować ją zgodnie z wolą większości, a nie oddawać ją pozbawionym legitymacji ośrodkom. Dalej - brak aktywnego państwa. Zatwardziali liberałowie uważają, że polskie państwo jest lewicowe, bo reguluje wiele dziedzin życia.

Ryszard Petru uważa, że żyjemy w socjalistycznym kraju.

- Nawet jeśli jest dużo regulacji, to niekoniecznie mamy do czynienia z lewicowością czy socjalizmem. To jest raczej porządek ordoliberalny, czyli przekonanie, że państwo nakłada konstrukcje, którymi oplata rynek. I w każdej chwili może je regulować. To państwo wyznaczające ramy.

Ja bym sobie życzył, żeby pójść dalej. Bo nawet jeżeli państwo będzie regulowało bardzo wiele aspektów życia ekonomicznego i społecznego, to nadal nie pojawia się komponent socjalny. Tymczasem potrzebna jest aktywna rola państwa w redystrybucji, potraktowanie podatków nie tylko jako sposobu napełniania budżetu, ale jako drogi do wyrównania nierówności społecznych. Polskie państwo z tego nie korzysta.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Zajebiste Duży uśmiech Nawet jak wychodzi, że tych regulacji jest za dużo  to trzeba użyć terminu "porządek ordoliberalny" (chociaż najwidoczniej autor słów nie ma pojęcia co znaczy ten termin, ale przeciętny odbiorca tego typu artykułów i tak się nie połapie) aby wyszło, że przyczyną owego nadmiaru regulacji  i tak jest liberalizm. Fajnie się czyta jak "socjaluchy" się wiją aby tylko ukryć, że król jest nagi.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Mozg boli zwlaszcza przy czytaniu ostatniego akapitu. Przeciez ten gosciu w jednym zdaniu przeczy sam sobie.

Bardzo ciekawa logika - skoro regulacje spoleczne i ekonomiczne nie dzialaja to nie nazywajmy ich socjalizmem i twierdzmy ze trzeba nam wiecej socjalizmu. Oj przepraszam, "komponentu socjalnego".
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Jak to jest ordoliberalizm to ja jestem Murzynem...

za wiki

Cytat: Opowiadali się za gospodarką rynkową, szczególnie doceniając i wspierając klasę średnią i drobną burżuazję. Dopuszczali interwencję państwa w gospodarkę tam, gdzie było to konieczne dla obrony konkurencji. Państwo miało zatem bronić wolnego rynku przed monopolami i
oligopolami . Ordoliberalizm opowiadał się zdecydowanie za demokracją parlamentarną , którą traktował jako zaporę przeciwko
totalitaryzmowi i kolektywizmowi. Ordoliberałowie obawiali się jednak tyranii większości i populizmu, ponad wolę większości stawiając rządy prawa. Ordoliberałowie popierali decentralizację władzy i federalizację państwa.
Idee ordoliberałów zostały w pewnym stopniu urzeczywistnione, kiedy Ludwig Erhard zasiadał na stanowisku ministra gospodarki (1949 - 1963 ), a następnie
kanclerza RFN (1963 -1966 ).
Ja jestem ordoliberałem i już nie raz to wklejałem Uśmiech
Jakby ten postsocjalistyczny układ pzypominał choć trochę Niemcy lat 50 i 60 kiedy kładziono podwaliny pod potęgę i bogactwo państwa to skakałbym ze szczęścia chyba. A tutaj z dupy kolejny raz to samo...

Lumber, to jest Woś Duży uśmiech Regularnie czytam na forsalu jego felietony i komentarze do nich. Polecam serdecznie. Zabawa że fest!
Sebastian Flak
Odpowiedz
Bede czytal ale tylko gdy bede po paru piwach. Moze wtedy zaczne cos z tego rozumiec.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Grim napisał(a): Jak mnie wkurwia takie coś:

http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/n,...iarzy.html

Na rynku pojawiła się konkurencja, która okazała się lepsza dla pasażerów, więc właściciele busów się poskarżyli. Teraz pasażerowie zamiast jeździć wygodnym autobusem, gdzie jest miejsce na bagaż, klimatyzacja i można sobie usiąść, będą zmuszeni jeździć busami, w ciasnocie, niewygodzie, często bez ogrzewania w zimie i duchocie w lecie, no ale taki jeden "Janusz" z drugim zadowoleni,

Typowy przykład chorej mentalności. Zamiast potraktować pojawienie się Polskiego Busa jako impuls do zwiększenia jakości własnych usług, to od razu trzeba zakazywać.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Cytat:Bardzo ciekawa logika - skoro regulacje spoleczne i ekonomiczne nie dzialaja to nie nazywajmy ich socjalizmem i twierdzmy ze trzeba nam wiecej socjalizmu. Oj przepraszam, "komponentu socjalnego".
Nie wiem o co chodzi akurat temu gościowi, i o co biega z tym ordoliberalizmem ale zasadniczo jeżeli socjalista mówi, że jakieś regulacje społeczno-ekonomiczne nie są socjalistyczne to może mieć jak najbardziej rację.

Ja przypominam po raz setny, że regulacje społeczno-ekonomiczne są starsze od socjalizmu o całe tysiąclecia.
Ingerowanie w gospodarkę i "wolność" ludzką miało miejsce na długo przed tym zanim komuś przyszedł do głowy socjalizm.
A socjalizm to nurt, który postuluje pewne konkretne regulacje i to właśnie sprawia, że można go wyodrębnić.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Baptiste napisał(a):
Cytat:Bardzo ciekawa logika - skoro regulacje spoleczne i ekonomiczne nie dzialaja to nie nazywajmy ich socjalizmem i twierdzmy ze trzeba nam wiecej socjalizmu. Oj przepraszam, "komponentu socjalnego".
Nie wiem o co chodzi akurat temu gościowi, i o co biega  z tym ordoliberalizmem ale zasadniczo jeżeli socjalista mówi, że jakieś regulacje społeczno-ekonomiczne nie są socjalistyczne to może mieć jak najbardziej rację.

Może. Chociaż jest to zwyczajna semantyka i spór o to jak dane słowo było rozumiane wcześniej a jak jest teraz. Jak ktoś lubi takie zabawy to proszę bardzo - dla mnie to strata czasu. Problem w tym, że temu konkretnemu panu chodziło o to aby umiejscowić powód  zbędnych regulacji w liberalizmie, że to liberalizmu wina bo liberalizm nie działa. Tylko, że "nasi" liberałowie jakkolwiek rozumieć samo pojęcie liberalizmu, od początku są przeciw zbytniemu uregulowaniu wszystkiego co się da, lub się nie da uregulować. Zatem wkręcanie im winy za "przeregulowanie" kraju,  za pomocą tajemniczego dla większości odbiorców terminu ordoliberalizmu jest po prostu żałosne.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Cytat:Może, chociaż jest to zwyczajna semantyka i spór o to jak dane słowo było rozumiane wcześniej a jak jest teraz.
Tutaj nie ma miejsca na dywagacje. Definicja socjalizmu nie jest aż tak rozmyta. Po drugie nie ma wcale żadnego konsensusu co do tego jak dane słowo jest rozumiane teraz.
Może się okazać, że specyficzne rozumienie może występować tylko w jednej grupie społecznej i wynikać z przyjętej ideologii.
W przeciwnym razie po wizycie na forum libertarian musiałbym dojść do wniosku, że należy wyrzucić połowę słownika i zrewidować własny proces socjalizacyjny.

Ja osobiście odrzucam te ujęcie (regulacje=socjalizm) rodem z USA okresu zimnej wojny. To wtedy i dokładnie z tego miejsca wypłynęło dalej w świat-nie później, nie wcześniej.

A liberalizmu oczywiście za jakieś regulacje nie można obwiniać, można go obwiniać za brak regulacji.
Choć pierwsza część mojego zdania nie jest do końca prawdziwa, gdyż krytyka może dotykać prawnych rozwiązań na gruncie np. prawa własności. A tutaj przecież socjaliści często protestują.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Baptiste napisał(a):
Cytat:Może, chociaż jest to zwyczajna semantyka i spór o to jak dane słowo było rozumiane wcześniej a jak jest teraz.
 Definicja socjalizmu nie jest aż tak rozmyta.

Proszę zatem przytoczyć taką definicję socjalizmu z którą zgodzi się chociażby 50% zaangażowanych w dyskusje o temacie gospodarczym Uśmiech


Cytat:regulacje=socjalizm

Zupełny brak regulacji = anarchizm. Nie wiem jak to wygląda w USA ale z tą tezą zgodzi się zdecydowana większość "naszych" liberałów. Problem polega po pierwsze na tym gdzie powinna leżeć granica między uregulowanym a nieuregulowanym, a po drugie na tym, czy regulacje są upraszczając "wartością samą w sobie i sposobem naprawy wszystkiego" jak chcą osoby potocznie określane jako socjaliści czy też "złem koniecznym w niektórych sytuacjach".


Regulacja potrzebna: prawo o ruchu drogowym
Regulacja zrobiona przez socjaluchów np to: http://www.benchmark.pl/aktualnosci/ue-c...bucji.html
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Regulacja zrobiona przez socjaluchów  np to: http://www.benchmark.pl/aktualnosci/ue-c...bucji.html

Ja pierdolę. Ilekroć jestem już bliski toleorwania UE, bo od jakiegoś nie słychać nic o bzdurnych propozycjach, to w końcu pojawiają się takie doniesienia, że mam ochotę palić te granatowe szmaty.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a):
DziadBorowy napisał(a): Regulacja zrobiona przez socjaluchów  np to: http://www.benchmark.pl/aktualnosci/ue-c...bucji.html

Ja pierdolę. Ilekroć jestem już bliski toleorwania UE, bo od jakiegoś nie słychać nic o bzdurnych propozycjach, to w końcu pojawiają się takie doniesienia, że mam ochotę palić te granatowe szmaty.

Na szczęście większość takich propozycji spala na panewce. Ale sam sposób myślenia, oraz to, że takie cuda są traktowane poważnie faktycznie mnie nieco niepokoi.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Cytat:Regulacja zrobiona przez socjaluchów np to: http://www.benchmark.pl/aktualnosci/ue-c...bucji.html
I właśnie z tym polemizuję, nie widzę tu konkretnych odniesień do postulatów socjalistycznych.
Widzę natomiast, że wrzuca się do tego worka po prostu akurat te regulacje, które się danej osobie nie podobają.

W średniowiecznej Europie nadawano monopole na różne produkcje, ustalano ceny niektórych towarów, wytyczano nawet jakimi trasami mogą się poruszać kupcy i gdzie muszą się zatrzymywać.
Dostęp do wielu zawodów był regulowany.
Można mnożyć takich przykładów zarówno z tego okresu historycznego jak i z wielu przed utworzeniem się ruchu socjalistycznego.

A jednak mimo tego jacyś ludzie wpadli na pomysł aby postulować socjalizm i stworzyć pewne wspólne postulaty. Po co skoro "socjalizm" cały czas miał miejsce?

Cytat:Proszę zatem przytoczyć taką definicję socjalizmu z którą zgodzi się chociażby 50% zaangażowanych w dyskusje o temacie gospodarczym Uśmiech

http://sjp.pwn.pl/sjp/socjalizm;2522233

Do tego w ramach uzupełnienia dodałbym jeszcze redystrybucję dóbr w ramach celów socjalnych.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Baptiste napisał(a):
Cytat:Regulacja zrobiona przez socjaluchów  np to: http://www.benchmark.pl/aktualnosci/ue-c...bucji.html
I właśnie z tym polemizuję, nie widzę tu konkretnych odniesień do postulatów socjalistycznych.

Dalej nie wiem jaka jest wg. Ciebie ta niezbyt rozmyta definicja socjalizmu więc nie mam za bardzo z czym polemizować. Przecież nie będę się spierać z tym co widzisz lub nie Oczko


Cytat:Widzę natomiast, że wrzuca się do tego worka po prostu akurat te regulacje, które się danej osobie nie podobają.

Nie takie, które się danej osobie nie podobają, ale takie które są zbędne: czyli po pierwsze ich brak nie naraża ogółu społeczeństwa na zbytnie ryzyko a po drugie (chociaż to warunek wg. mnie znacznie lżejszy) ciężko dopatrzyć się, że ich wprowadzenie przyniesie jakieś wymierne korzyści.


Cytat:W średniowiecznej Europie nadawano monopole na różne produkcje, ustalano ceny niektórych towarów, wytyczano nawet jakimi trasami mogą się poruszać kupcy i gdzie muszą się zatrzymywać.

Dostęp do wielu zawodów był regulowany.
Można mnożyć takich przykładów zarówno z tego okresu historycznego jak i z wielu przed utworzeniem się ruchu socjalistycznego.

A jednak mimo tego jacyś ludzie wpadli na pomysł aby postulować socjalizm i stworzyć pewne wspólne postulaty. Po co skoro "socjalizm" cały czas miał miejsce?

W średniowieczu sytuacja była nieco inna i większość owych regulacji miało jednak charakter lokalny, znacznie mniej charakter który nazwalibyśmy dzisiaj ogólnopaństwowym a chyba żadna nie działała na obszarze kontynentu. No i jeszcze raz zwracam uwagę, że całkowity brak regulacji to jest anarchizm a nie liberalizm.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Cytat:Dalej nie wiem jaka jest wg. Ciebie ta niezbyt rozmyta definicja socjalizmu więc nie mam za bardzo z czym polemizować. Przecież nie będę się spierać z tym co widzisz lub nie Oczko
Wcześniejszy wpis.
Cytat:Nie takie, które się danej osobie nie podobają, ale takie które są zbędne: czyli po pierwsze ich brak nie naraża ogółu społeczeństwa na zbytnie ryzyko a po drugie (chociaż to warunek wg. mnie znacznie lżejszy) ciężko dopatrzyć się, że ich wprowadzenie przyniesie jakieś wymierne korzyści.
Czyli definicja socjalizmu ma brzmieć tak:

"Postulowanie regulacji zbędnych, bez których można się obyć"? Uśmiech
Daj spokój, właśnie dlatego reaguję. Oczko

Oczywiście jest tu też założenie, że wszyscy zgodzą się co do tego co jest akurat niepotrzebne. A tutaj ilość zdań byłaby olbrzymia.
Na forum libertarian mógłbyś zostać okrzyknięty socjaluchem i pisze to całkiem serio na podstawie tego co tam widziałem.
Czemu miałbym akurat im nie wierzyć tylko bardziej umiarkowanym liberałom?

Cytat:W średniowieczu sytuacja była nieco inna i większość owych regulacji miało jednak charakter lokalny, znacznie mniej charakter który nazwalibyśmy dzisiaj ogólnopaństwowym a chyba żadna nie działała na obszarze kontynentu. No i jeszcze raz zwracam uwagę, że całkowity brak regulacji to jest anarchizm a nie liberalizm.
Były i lokalne i ogólnopaństwowe ale nie wiem co nam tutaj wprowadzenie akurat tego podziału zmienia.
W średniowieczu nie istniały na terenie Europy wielkie imperia toteż trudno o ogólnokontynentalne regulacje.
W innych okresach bywało już różnie. Tak czy owak zakres terytorialny nie jest tu istotny, lecz prawne umocowanie regulacji, przymus, który godził w wolności osobiste i gospodarcze.

Warto jednak zwrócić uwagę na to iż kontynentalne wpływy KrK sprawiały iż w różnch miejscach stosowano podobne regulacje. Chodzi np. o obostrzenia tyczące się lichwy.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Socjalizm w RP wygląda tak jak jego zapis w konstytucji:


Cytat:Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Baptiste napisał(a):
Cytat:Dalej nie wiem jaka jest wg. Ciebie ta niezbyt rozmyta definicja socjalizmu więc nie mam za bardzo z czym polemizować. Przecież nie będę się spierać z tym co widzisz lub nie Oczko
Wcześniejszy wpis.



Cytat:Nie takie, które się danej osobie nie podobają, ale takie które są zbędne: czyli po pierwsze ich brak nie naraża ogółu społeczeństwa na zbytnie ryzyko a po drugie (chociaż to warunek wg. mnie znacznie lżejszy) ciężko dopatrzyć się, że ich wprowadzenie przyniesie jakieś wymierne korzyści.
Czyli definicja socjalizmu ma brzmieć tak:

"Postulowanie regulacji zbędnych, bez których można się obyć"? Uśmiech
Daj spokój, właśnie dlatego reaguję. Oczko


Przecież to nie ja twierdziłem, że definicja socjalizmu nie jest aż tak rozmyta. Ja tu nie tworzę 'nierozmytej' definicji socjalizmu tylko o nią pytam Uśmiech



Cytat:Oczywiście jest tu też założenie, że wszyscy zgodzą się co do tego co jest akurat niepotrzebne. A tutaj ilość zdań byłaby olbrzymia.

Chętnie zobaczyłbym argumenty za.



Cytat:Na forum libertarian mógłbyś zostać okrzyknięty socjaluchem i pisze to całkiem serio na podstawie tego co tam widziałem.

A na forum komunistów "nierozmyty" socjalista zostałby okrzyknięty liberałem. Na forum Jehowych przeciętny "moher" zostałby bezbożnikiem. I co z tego?




Cytat:Były i lokalne i ogólnopaństwowe ale nie wiem co nam tutaj wprowadzenie akurat tego podziału zmienia.

Zmienia efekt owych regulacji. 2500 brutto płacy minimalnej w Warszawie spowoduje inny efekt niż 2500 brutto płacy minimalnej w podlaskim.



Cytat:W średniowieczu nie istniały na terenie Europy wielkie imperia toteż trudno o ogólnokontynentalne regulacje.
W innych okresach bywało już różnie. Tak czy owak zakres terytorialny nie jest tu istotny, lecz prawne umocowanie regulacji, przymus, który godził w wolności osobiste i gospodarcze.Więc po co powołujesz się na średniowiecze ?


Warto jednak zwrócić uwagę na to iż kontynentalne wpływy KrK sprawiały iż w różnch miejscach stosowano podobne regulacje. Chodzi np. o obostrzenia tyczące się lichwy.


Podobne ale praktycznie nigdzie nie działały tak samo. Wystarczy chociażby prześledzić realne uprawienia papieskiej inkwizycji we Włoszech, Niemczech lub Polsce. Tylko to nie ma znaczenia bo brak regulacji to anarchizm a nie liberalizm.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości