[RoDia_96]

OK. Odpowiedziałem tylko na pytanie kolegi,....

[pilaster]

 biorąc pod uwagę różne czynniki; punkt wyjściowy (zgliszcza po IWŚ i 1920), realia ekonomiczne, polityczne i społeczne II RP działała sprawniej od IIIRP.

Oczywiście żadnych miarodajnych danych na to wskazujących Rodia nie przytoczy. Bo furda tam twarde dane, liczy się czucie i wiara.    Fakty natomiast, jako pokazujące coś zupełnie przeciwnego, nie mają żadnego znaczenia. 

A teraz garść faktów o "złotej" Polsce czyli III RP:

Faktoidów, łaskawco, nie faktów. 

-Zadłużenie publiczne sięgające według oficjalnych danych 60% PKB, zaś tych mniej oficjalnych spokojnie ponad 100%, a wg niektórych nawet 200%

A wg niektórych 500%, albo nawet i 1500%. Po co się ograniczać?

Oczywiście nawet te rzekomo 60% jest typowym pisowskim łgarstwem.

Zadłużenie publiczne Polski wynosi naprawdę 45,6% PKB i należy do stosunkowo niskich w Europie

-Liczona w milionach osób emigracja zarobkowa (tak tu dobrze, że młodzi ludzie wyjeżdżają za kabzą?)

A PIS by im chciało zabronić? Praktycznie cała emigracja zaarobkowa to wyjazdy w latach 2005-2007, potem ten wskaźnik tkwił w miejscu

-niepokojący poziom korupcji (35. miejsce na 175 państw świata według raportu TI z XII 2014)

35 miejsce na 175 (61 pkt na 100) i drugie po Estonii wśród wszystkich krajów postkomunistycznych to jest poziom "niepokojący"? to jaki byłby poziom pokojący?

Dlaczego 61 miejsce na świecie i 42 pkt na 100 w roku 2007 nie było poziomem "niepokojącym"? 

[RoDia_96]

Kolego pilaster, pudło! W żadnym wypadku nie jestem zwolennikiem partii JarKacza.
Co do reszty, wierzcie sobie w "złote lata" współczesnej Polski, ile chcecie. I w swoje rzekome "fakty" o upadku Rosji (nawet ostatnie wydarzenia temu przeczą w całej rozciągłości).
Za dużo tu naiwniaków,
ale przypomnę się za te kilka lat, co do zakładu.
I będę miał ten sam nick, kolego zefciu. Nie obchodzą mnie Twój brak poczucia humoru i chęć wywołania u mnie wstydu z powodu jakichkolwiek linków.
A co do obecnej sytuacji III RP: to nie ten wątek, więc nie nadużywajmy cierpliwości moderatora....

[zefciu]

ale przypomnę się za te kilka lat, co do zakładu.

Jakiego zakładu? Bo mam wrażenie, że próbujesz tutaj w trąbę kogoś zrobić. Nie przyjąłeś zakładu, ale teraz udajesz, że jakiś przyjąłeś.

I będę miał ten sam nick, kolego zefciu. Nie obchodzą mnie Twój brak poczucia humoru

Nie widzę niczego humorystycznego w filmach z żółtymi napisami.

[RoDia_96]

Przepraszam, sam dopieszczałeś ten zakład swoimi "modyfikacjami:", a teraz się wypinasz.
Ach, coż za odpowiedzialność za słowa....

Jeśli chodzi o precyzyjne określenie warunków zakładu, to możemy zdefiniować:
Upadek FR: utrata Krymu, terenów odebranych Gruzji oraz przynajmniej trzech republik związkowych.
Upadek EU: utrata przynajmniej jednego całego kraju.
Upadek USA: utrata przynajmniej jednego stanu.

[Sofeicz]

Kolego pilaster, pudło! W żadnym wypadku nie jestem zwolennikiem partii JarKacza.
Co do reszty, wierzcie sobie w "złote lata" współczesnej Polski, ile chcecie. I w swoje rzekome "fakty" o upadku Rosji (nawet ostatnie wydarzenia temu przeczą w całej rozciągłości).
Za dużo tu naiwniaków,
ale przypomnę się za te kilka lat, co do zakładu.

Odpowiem ci spokojnie.

Mam niejakie doświadczenie w wygrywaniu z Pilastrem zakładów i całkiem fajnych fantów od niego 
I też mogę się jeszcze raz założyć, że Rosja będzie sobie żreć ziemniaki z cebulą, popijać bimbrem i trwać wszczynając co jakiś czas małe wojenki i ruchawki.
"Too big to fall"
W końcu wiadoma Korea też sobie trwa mimo tego, że teoretycznie nie powinna.

Ale ja lubię szybką piłkę, a tu skale czasowe są zbyt długie.

[pitbbpl]

I też mogę się jeszcze raz założyć, że Rosja będzie sobie żreć ziemniaki z cebulą, popijać bimbrem i trwać wszczynając co jakiś czas małe wojenki i ruchawki.
"Too big to fall"
W końcu wiadoma Korea też sobie trwa mimo tego, że teoretycznie nie powinna.

Ale ja lubię szybką piłkę, a tu skale czasowe są zbyt długie.

To się zgadza, nawet na Syberii mają swoje własne kartoszki, chodowane kozy, byczki itd. Sankcje im nic nie zrobią bo się obejdą bez większości zachodnich produktów.
Zwykli Rosjanie są super minimalistami.

[Jester]

I też mogę się jeszcze raz założyć, że Rosja będzie sobie żreć ziemniaki z cebulą, popijać bimbrem i trwać wszczynając co jakiś czas małe wojenki i ruchawki.
"Too big to fall"
W końcu wiadoma Korea też sobie trwa mimo tego, że teoretycznie nie powinna.

Ale ja lubię szybką piłkę, a tu skale czasowe są zbyt długie.

To się zgadza, nawet na Syberii mają swoje własne kartoszki, chodowane kozy, byczki itd. Sankcje im nic nie zrobią bo się obejdą bez większości zachodnich produktów.
Zwykli Rosjanie są super minimalistami.

Bawi mnie, że narracja propagandowa coraz bardziej przypomina "będą jeść suche kartofle i przeżyją", a coraz mniej "Rosja to nadal potężne imperium zdolne obalić USA i będące równorzędnym partnerem dla Chin". 

[Fanuel]

Ja mam pytanie odnośnie tego upadku. Zakładając że władza centralna rypnie to nie jest aby najprostszym wyjściem dla republik nieogłaszanie niepodległości tylko "zafrykanienie" tj. niezależność od centrum i kasa z surowców dla lokalnych kacyków. Faktyczna niezależność ale brak wojny odwetowej i brak zagrożenia rozlezienia się atomowek. Taki Donbas XXL. I USA i Chiny byłyby zadowolone. A dopiero za jakiś czas Chińskie Zielone Ludziki oglosilyby chęć przyłączenia do macierzy. Zabawa na lat kilkadziesiąt ale bez jakiegokolwiek ryzyka.

[zefciu]

Przepraszam, sam dopieszczałeś ten zakład swoimi "modyfikacjami:", a teraz się wypinasz.
Ach, coż za odpowiedzialność za słowa....

Jeśli chodzi o precyzyjne określenie warunków zakładu, to możemy zdefiniować:
Upadek FR: utrata Krymu, terenów odebranych Gruzji oraz przynajmniej trzech republik związkowych.
Upadek EU: utrata przynajmniej jednego całego kraju.
Upadek USA: utrata przynajmniej jednego stanu.

Nigdzie explicite nie przyjąłeś tych konkretnych warunków. Ale OK. A teraz drugie pytanie - o co rzekomo się założyliśmy?

[pitbbpl]

Bawi mnie, że narracja propagandowa coraz bardziej przypomina "będą jeść suche kartofle i przeżyją", a coraz mniej "Rosja to nadal potężne imperium zdolne obalić USA i będące równorzędnym partnerem dla Chin". 

 Bo to taki model jest, żyjesz sobie skromnie, a za co masz kupujesz sobie arsenał :-).
 Jak widać właśnie postawili bazę w Syrii, a i z Białorusią podpisali umowę o budowie kolejnej bazy.

[Xeo95]

Jeśli mowa o upadku Rosji to Pilaster kiedyś wspominał że Rosja ograniczy się do europejskiej części minus republiki autonomiczne. Skąd taka zmiana poglądów na upadek Rosji Pilastrze?

[pitbbpl]

Rosyjska motoryzacja ma się coraz lepiej.

http://motoryzacja.interia.pl/samochody-...Id,1893062

http://superauto24.se.pl/nowosci/lada-ve...68226.html

http://moto.onet.pl/aktualnosci/lada-ves...arki/h429e

[Sofeicz]

Bawi mnie, że narracja propagandowa coraz bardziej przypomina "będą jeść suche kartofle i przeżyją", a coraz mniej "Rosja to nadal potężne imperium zdolne obalić USA i będące równorzędnym partnerem dla Chin". 

Bo taka jest proza życia, wbrew tromtadracji Kremla.
Będą sobie egzystować na granicy przeżycia powoli pożerani przez cichych i cwanych Chinoli.
"Praktika teorju jebjot"

[pitbbpl]

Bawi mnie, że narracja propagandowa coraz bardziej przypomina "będą jeść suche kartofle i przeżyją", a coraz mniej "Rosja to nadal potężne imperium zdolne obalić USA i będące równorzędnym partnerem dla Chin". 

Bo taka jest proza życia, wbrew tromtadracji Kremla.
Będą sobie egzystować na granicy przeżycia powoli pożerani przez cichych i cwanych Chinoli.
"Praktika teorju jebjot"

Tak by chciały USA, ale Chiny jak chcą zrobić szlak jedwabny do Europy to tylko przez Rosję. Bez USA biznes będzie się kręcił jak ta lala.
Polska już niedługo stanie przed wyborem. 
Czy trzymać się obecnego Pana czy może zmienić? A Chińczycy będą proponować new deal. Już zaproponowali Białorusi.
I tutaj zgadzam się J. Bartosiakiem. Nadchodzą poważne zmiany.

Nikomu nie zależy na rozróbie, ani Europie (Niemcom), ani Rosji ani Chinom. Jednemu zależy Ameryce.

[pilaster]

W żadnym wypadku nie jestem zwolennikiem partii JarKacza.

Ale będę atakował wszystkich stojących mu na drodze do władzy i przedstawiał jako jedyną sensowną alternatywę.   Ale zwolennikiem oczywiście nie jestem.

Sofeicz

I też mogę się jeszcze raz założyć, że Rosja będzie sobie żreć ziemniaki z cebulą, popijać bimbrem i trwać wszczynając co jakiś czas małe wojenki i ruchawki.

"Too big to fall"
W końcu wiadoma Korea też sobie trwa mimo tego, że teoretycznie nie powinna.

Właśnie dlatego, że jest tak duża, nikt, nawet Chiny, nie będzie jej w stanie wziąć na utrzymanie w całości. Musi zostać rozparcelowana. Ale owszem, jedyną realistyczną alternatywą rozpadu jest zwasalizowanie i wchłonięcie Rosji przez Chiny w całości. Ale takie działanie na pewno wywoła kontrę ze strony USA, Japonii i UE, i w ogóle każdego na świecie. Chiny będą musiały się podzielić

Xeo95

Pilaster kiedyś wspominał że Rosja ograniczy się do europejskiej części minus republiki autonomiczne. Skąd taka zmiana poglądów na upadek Rosji Pilastrze?

Jaka zmiana? Taki będzie atraktor, stan docelowy, w którym proces rozpadu się zatrzyma i ustabilizuje. Ale zacznie się znacznie wcześniej i trochę czasu jednak potrwa.

Kreml

Chiny jak chcą zrobić szlak jedwabny do Europy to tylko przez Rosję.

Oczywiście jest dokładnie na odwrót. Chiny kombinują jak mogą, aby was ominąć, względnie przejąc nad Rosją kontrolę, przynajmniej nad niektórymi częsciami. Wy sami do dzisiaj nie zdołaliście nawet zbudować normalnej drogi z Moskwy do Władywostoku, a jakieś jedwabne szlaki wam się roją.


Przepowiedział stary góral
Polska będzie aż po Ural
Za Uralem będą Chiny
Was nie będzie, sk...syny

[pitbbpl]

Chiny kombinują jak ominąć ewentualną blokadę przez USA na Pacyfiku, i dlatego stworzyli mega plan.
Szlak jedwabny to dla nich plan ucieczki do przodu i dalszego rozwoju. Amerykanie mają o czym teraz myśleć zwłaszcza, że wiele państw się przygląda i zastanawia się czy się nie przyłączyć.

Dobre szachowe posunięcie. W jedności siła, im więcej państw opowie się przeciwko USA tym lepiej.

[pilaster]

Chiny kombinują jak ominąć ewentualną blokadę przez USA na Pacyfiku, i dlatego stworzyli mega plan.

I szczegółowo zdradzili go pitbbpl na uszko. 

Oczywiście tego jak ominąć o wiele bardziej prawdopodobną blokadę przez Rosję tras lądowych, Chiny nie kombinują 

Dla Chin szlaki morskie zawsze pozostaną ważniejsze od lądowych. Lądem da się dotrzeć do Europy, ale nie do Ameryki.

[pitbbpl]

Nie musieli, dobrze wiedzą że tak właśnie załatwili Japonię i drugi raz ten myk się im nie uda.
Chiny dobrze kombinują i zabezpieczają się na każdą ewentualność.
Stąd współpraca z Rosją.

[pitbbpl]

O wilku mowa. Coś w sam raz dla Pilastra

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1025895,titl...aid=115aa9