[Baptiste]

A nie przyszło Wam do główek, drodzy forumowi przyjaciele, że ludzie nie mogą spokojnie patrzeć na niszczenie, pod hasłem "dobrej zmiany", dorobku społeczeństwa z ostatnich 27 lat?

Wśród sobotnich demonstrantów było wiele osób, mówiących, że przyszły protestować pierwszy raz od czasu Stanu Wojennego. Nie daje to Wam do myślenia? 
Dziwi Was to, że ktoś te demonstracje organizował i czynicie z tego zarzut. Moi kochani hipokryci, a "miesięcznice smoleńskie" dzieją się same z siebie? A kluby Gazety Polskiej powstawały spontanicznie, bez żadnego udziału prawicowych ideologów, zatrudnionych w charakterze dziennikarzy oraz polityków Prawa i Sprawiedliwości? 
Oczywistym jest, że zawsze będzie ktoś, kto zacznie, kto zachęci, i kto zorganizuje. Sprawą kluczową jest nie to, że istnieją takie osoby, czy środowiska, tylko społeczny odzew na ich wezwania, przekraczający wszelkie oczekiwania. I to weźcie pod uwagę. Co się stało w kraju od ostatnich wyborów, że ludzie porzucili wygodne kanapy i wyszli na ulice dać wyraz niezadowoleniu?

Ja nie mam tutaj nikomu nic do zarzucenia. Nawet jeśli czymś się steruje odgórnie to siłą tych ludzi nie zagonili. Sami chcieli, sami przyszli. Wcale nie wątpię w to, że się tacy znaleźli, przecież wiem, że liderzy mają swoich sympatyków. Nie tylko PIS takowych posiada.

[exeter]

pitbbpl,

Ta "waluta" może się szybko zdewaluować, gdy posłowie zobaczą, już nie dziesiątki, ale setki tysięcy ludzi na ulicach.

Aż tylu Petru opłaci ?

Wątpię.

Normalni zapracowaniu ludzie nie mają czasu i ochoty na takie pierdoły.

No proszę, to już nie PO, jest największym zagrożeniem Rzeczpospolitej Kaczyńskiej, tylko Petru.
Szmalny z niego facet, żeby opłacać co tydzień dziesiątki tysięcy ludzi. 
Ucieszyłeś mnie, idę w sobotę demonstrować i pewnie coś mi kapnie.

Skoro wolność i praworządność są dla ciebie "pierdołami",  byłbyś wzorowym obywatelem III Rzeszy, albo Związku Sowieckiego. To dzięki takim jak ty mogły one  tak długo istnieć .

---

Najważniejsze pytanie postawiła Iselin w poście otwarcia:

Jak sądzicie, do czego to wszystko zmierza? 

To proste i oczywiste - do dyktatury.
To i ja zapytam, drodzy zwolennicy Jarosława, nawet zakładając optymistycznie, że Kaczyński nie zajmuje się niczym innym, tylko nieustannie myśli, jakby tu poprawić nasz byt i zbawić Polskę, to czy uważacie, że ma wystczające kompetencje, by temu w pojedynkę podołać? I czy wystarczy mu sił i "mocy przerobowych"? A także, czy zastanawialiście się nad tym, że nie jest wieczny, a system dyktatorski, który stworzy, będzie atrakcyjnym łupem dla kolejnego watażki, który nie musi być tak altruistycznie nastawiony?
Bierzecie pod uwagę konieczność "odbiajania" państwa z rąk bezwzględnych mafiosów i policzyliście koszty jakie to pociągnie?

[Baptiste]

Skoro wolność i praworządność są dla ciebie "pierdołami",  byłbyś wzorowym obywatelem III Rzeszy, albo Związku Sowieckiego. To dzięki takim jak ty mogły one  tak długo istnieć .

Naprawdę? Przecież zarówno władze III Rzeszy jak i ZSRR bardzo oczekiwały praworządności.

Spójrz na tę definicję:
http://sjp.pl/praworz%C4%85dno%C5%9Bci
A teraz tutaj:
http://sjp.pwn.pl/doroszewski/praworzadn...81270.html

Zobacz czego oczekiwała władza ludowa.

Termin "praworządność" to w ustach demokraty jedynie kolejny polityczny frazes używany dogodnie w zależności od sytuacji bądź idealnie dopasowany do jego wizji właściwego ustroju politycznego państwa.

Jak mawiał Nicolas Gomes Davilla:
"Demokratyczne instytucje otwierają obywatelowi drogę wyłącznie do paplania politycznych frazesów."

[Christoff]

Jakkolwiek dużo mnie kosztuje, żeby to przyznać, exeter ma w tym przypadku sporo racji. Jeśli PiS nie ma zamiaru wprowadzać autorytaryzmu (a uważam, że nie ma), to rozpierdalanie i upartyjnianie wszystkiego ma zgubną konsekwencję - któreś wybory zostaną przegrane i następcy też wezmą wszystko. I wyobraźmy sobie, że wybory wygrywa "lewica europejska", która natychmiast absorbuje Trybunał Konstytucyjny i wprowadza nam "równościowy raj".

Natomiast autorytaryzm pisowski to droga donikąd. Jarosław ma swoje lata, a widać, że bez niego to środowisko szybko się rozsypie i nic sensownego z tego nie będzie.

Źródłem problemu jest wyznawana przez Kaczyńskiego maksyma, że "kadry decydują o wszystkim". Całkowicie błędna. Dlatego jestem bardzo niezadowolony z przyjętego kierunku rządzenia.

[Żarłak]

Tak się zastanawiam, co mają w głowach przeciętni uczestnicy KOD, że do protestowania mobilizuje ich "obrona" instytucji politycznej i wybieranej niedemokratycznie. Poza tym, na chuj temu społeczeństwu demokracja, skoro jest nią niezainteresowana, co pokazała frekwencja w referendum? I dalej, tzw. demokracja w Polsce jest li tylko fasadowa i nie ma wiele wspólnego z demokracją jako taką.

A tak w ogóle, to nie wiedziałem, że Petru ma tyle kasy na opłacenie ludzi. Ma niezłe plecy. Proces przepoczwarzania się PO w N postępuje. To co, wybory za 1,5 roku?

[Baptiste]

Natomiast autorytaryzm pisowski to droga donikąd. Jarosław ma swoje lata, a widać, że bez niego to środowisko szybko się rozsypie i nic sensownego z tego nie będzie.

Tutaj się z tobą zgadzam. Pseudoautorytaryzm może skutkować samym bajzlem. Nawet wariant węgierski nie wchodzi w grę przez brak większości konstytucyjnej.
Zwolennicy PIS próbują bronić partii poprzez skądinąd słuszne mówienie o tym iż żadna demokracja nie upada. I tak jest, to tylko kolejny odcinek znanego TKM.
A media są na TKM w wykonaniu PIS bardzo wyczulone.

Ja bardziej ubolewam nad tym, że demoliberalizm nadal będzie się mieć bardzo dobrze i PIS ani jakakolwiek inna partia żadnej istotnej krzywdy mu nie wyrządzi.
PIS mówi "my wcale nie depczemy waszej wolności i demokracji", a ja chciałbym powiedzieć "z miłą chęcią wam ją podepczę".
Kaczyński nie mówi moim językiem i nie może, jak każdy kto ma na uwadze słupki wyborcze. W większym lub mniejszym stopniu.
Taki proces musiałby być szerszym, bardziej skomplikowanym zjawiskiem.

[pitbbpl]

Wszyscy tak się boją Kaczyńskiego, że chyba przebił już samego Putina  

Boki ze śmiechu można zrywać.

Mnie bardzo bawi ta sytuacja.

[exeter]

Żarłak,

Tak się zastanawiam, co mają w głowach przeciętni uczestnicy KOD, że do protestowania mobilizuje ich "obrona" instytucji politycznej i wybieranej niedemokratycznie. 

Sąd Najwyższy w USA także jest wybierany "niedemokratycznie", a jest najważniejszą instytucją w państwie. I gdyby ktoś, tak jak u nas, chciał się na niego zamachnąć, trzy czwarte Amerykanów stanęłoby w jego obronie z giwerami w rękach.

To, że tak wiele osób powtarza pisowską propagandę na temat szkodliwości, czy choćby zbędności TK, jest jedynie dowodem na niedojrzałość polskiej demokracji i ciemnotę znacznej części polskiego społeczeństwa.

Pozwolę sobie na prywatny wtręt - jako młody chłopak uczestniczyłem w działaniach opozycji solidarnościowej. Nic wielkiego - kolportaż bibuły, przenoszenie informacji, przechowywanie ukrywających się działaczy. I za to można było otrzymać wieloletni wyrok więzienia, lub być pobitym, przez "nieznanych sprawców". Co się moim kolegom zdarzało. Nigdy bym nie przypuszczał, że po odzyskaniu wolności znajdą się tacy, którzy dobrowolnie tę wolność oddadzą. Nigdy nie sądziłem, że będę musiał jeszcze raz upominać się o nią na ulicach. To mi się zwyczajnie w łepetynie nie mieści.

[Christoff]

Taki proces musiałby być szerszym, bardziej skomplikowanym zjawiskiem.

Wydaje mi się, że w obecnej sytuacji geopolitycznej zaistnienie stabilnego autorytaryzmu w Polsce byłoby uwarunkowane podporządkowaniem się Rosji. Co jest rozwiązaniem fatalnym. Dlatego trzeba budować silne instytucjonalne państwo, a chętnych do tego nie widać.

A tymczasem nasz exeter przygotowuje się do dystrybucji bibuły. Szkoda, że jego poprzednia nosząca znamiona sensu wypowiedź była tylko przypadkowym spazmem.

[pitbbpl]

Dla mnie cała ta Solidarność to banda przekrętasów, którym nie chciało się pracować opłacanych dolarami w owym czasie.

Najwyraźniej ludzie przejrzeli na oczy i nie podoba im się rezultat ostatnich 27 lat.

Sądzę że nie tylko ja mam taką opinię.

Jak słyszę słowo Solidarność to mnie bierze na wymioty.

I zaznaczam nie jestem i nie byłem zwolennikiem PISU.

[exeter]

Wywiad z drugim najważniejszym politykiem w kraju - z Ryszardem Petru:
Ryszard Petru u Janiny Paradowskiej

Wszystkim serdecznie polecam.

[Battlecruiser]

Wyprowadzanie ludzi na ulice to jest faszyzm. Dlatego Exeter jest faszystą.
CBDO

[pitbbpl]

Ziemkiewicz masakruje "obrońców demokracji".  

https://www.youtube.com/watch?v=0jblMTKciZI

[Sofeicz]

Dla mnie cała ta Solidarność to banda przekrętasów, którym nie chciało się pracować opłacanych dolarami w owym czasie.

Najwyraźniej ludzie przejrzeli na oczy i nie podoba im się rezultat ostatnich 27 lat.

Sądzę że nie tylko ja mam taką opinię.

Jak słyszę słowo Solidarność to mnie bierze na wymioty.

I zaznaczam nie jestem i nie byłem zwolennikiem PISU.

Ile ty masz lat? Aż dziwne, że oddychamy tym samym powietrzem.
To wg ciebie ja też jestem przekrętasem, bo działałem w Solidarności i NZS, a nawet zaliczyłem 2x48 godzin w Stanie Wojennym i parę bęcków od ZOMO. I znałem Michnika i Lipskiego.
Tylko gdzie te dolce?
Zdecydowanie wygrywasz w forumowym konkursie na Kreaturę Roku.

[Battlecruiser]

Ile ty masz lat? Aż dziwne, że oddychamy tym samym powietrzem.
To wg ciebie ja też jestem przekrętasem, bo działałem w Solidarności i NZS, a  nawet zaliczyłem 2x48 godzin w Stanie Wojennym i parę bęcków od ZOMO. I znałem Michnika i Lipskiego.
Tylko gdzie te dolce?
Zdecydowanie wygrywasz w forumowym konkursie na Kreaturę Roku.

Michnika poznałeś ale już do konfidencji z Kiszczakiem i Urbanem Cię nie dopuścili? To nie Urban nawijał o dolcach na konferencjach?

---

Teraz czeka nas rozwój Rodzin Radia TOK FM i Klubów Gazety Wyborczej

[DziadBorowy]

A tak w ogóle, to nie wiedziałem, że Petru ma tyle kasy na opłacenie ludzi. Ma niezłe plecy. Proces przepoczwarzania się PO w N postępuje. To co, wybory za 1,5 roku?

A skąd Kaczyński ma kasę? Rozmach organizacyjny jego imperz partyjnych jest przecież jeszcze większy.

[exeter]

Smoku,

jesteś tak niemądry, że brakuje skali na zmierzenie Twojego potencjału intelektualnego. 

Wyprowadzanie ludzi na ulice to jest faszyzm. Dlatego Exeter jest faszystą. 

CBDO

Co tam ja, ten to dopiero jest faszystą :
demonstracje zwolenników Rydzyka

[zefciu]

To co, wybory za 1,5 roku?

Skoro nawet wrogowie Polski są tacy optymistyczni, to nie pozostaje mi nic innego, jak również w to uwierzyć.

[Grim]

Wywiad z drugim najważniejszym politykiem w kraju - z Ryszardem Petru.

"Drugim najważniejszym politykiem w kraju"? Serio?

[zefciu]

"Drugim najważniejszym politykiem w kraju"? Serio?

A tak serio - to zależy co to znaczy "ważny polityk". Przy utrzymaniu obecnych trendów jest to przyszły premier.