[Brainless]

Nie kojarzę o co chodzi...

Willem Dafoe - aktor amerykański, grał w filmie "Speed 2 - Cruise Control" głównego antagonistę Johna Geigera.
Cierpiał na zatrucie miedzią i leczył się pijawkami.

[białogłowa]

Cierpiał na zatrucie miedzią i leczył się pijawkami.

Uff, myślałam że cierpiał na nerwicę eklezjogenną i zjadł wątrobę biskupa. Tak na wszelki wypadek, z tym przystawianiem pijawek to był żart.

[Brainless]

Cierpiał na zatrucie miedzią i leczył się pijawkami.

Uff, myślałam że cierpiał na nerwicę eklezjogenną i zjadł wątrobę biskupa. Tak na wszelki wypadek, z tym przystawianiem pijawek to był żart.

No mój post też był żartem kinomana. Na filmwebie pewnie by spokojnie przeszło, tu niestety się nie udało

[bert04]

Trol też człowiek. Termin "nerwica ekle..." cośtam pewnie wyczytał w necie. Niemniej nawet to zakreśla krąg zaniteresowań.

PS: Jest forumowy zakaz karmienia troli? Obowiązek czekania 2 tygodni przy n00bach? Pół-serio, wtedy chyba czas wyprowadzić sztandar.

Tak na wszelki wypadek, z tym przystawianiem pijawek to był żart.

Nie serio? Dobrze że ktoś nie zapytał się ciebie, dlaczego uważasz ateistów za pijawki... to było pół-żartem.

[białogłowa]

No mój post też był żartem kinomana. Na filmwebie pewnie by spokojnie przeszło, tu niestety się nie udało

Ech nieee, może to nie do końca mój gatunek, ale jednak kompletnym filmowym ignorantem nie jestem. Raczej pomyślałam, że Ty skojarzyłeś coś w ten deseń jak bert, czyli, że może Dafoe cierpiał na nerwicę eklezjogenną, którą leczył pijawkami, w myśl zasady podobne lecz podobnym, no wiesz Kościół - biskupi - krwiopijcy

---

Nie serio?

Sprawdziłam, że przystawiają pijawki na nerwicę, więc wolę jednak mimo wszystko zaznaczyć, że osobiście nie polecam.