To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polecane artykuły
A czy to nie przypadkiem kobitka-policjantka złomotała melomana płyt chodnikowych, niejakiego Wiplera?
Jestem za.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
http://wyborcza.biz/biznes/1,147666,2023...BoxBizLink

Ciekawy artykuł o kulisach pracy konduktora PKP.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Na progu cenzury

Rządzący bandyci zaraz po zatroszczeniu się o to, aby żaden obywatel nie mógł kupić sobie ziemi rolnej zabrali się za rzekomą ochronę bezpieczeństwa i przyzwoitości poprzez zwiększenie zakresu możliwości służb mundurowych. Dla odmiany, w maju przyjęto ustawę, która daje wojsku innego państwa takie same prawa jak wojsku RP i to nawet w czasie pokoju.

Cytat:Od roku 2009 trzy różne rządy próbowały wprowadzić przepisy pozwalające władzy na blokowanie stron. Wczoraj Senat przyjął ustawę antyterrorystyczną, która umożliwi blokowanie stron właściwie bez sądu. Co gorsza, nie będzie to ostatnia taka ustawa. Prezydent może nas jeszcze obronić, ale czy on wysłucha obywateli czy poprzestanie na służeniu partii?

Wczoraj Senat bez poprawek przyjął ustawę antyterrorystyczną. Dyskusja nad kontrowersyjnym prawem trwała ponad sześć godzin aż do nocy. Oczywiście ta dyskusja nie miała najmniejszego znaczenia, bo partia rządząca wie wszystko lepiej niż obywatele. Partia chce bronić nas przed Napastnikiem oraz przed poprawnością polityczną. Każdy z nas może się okazać takim Napastnikiem, więc trzeba ograniczyć nasze prawa i to nas powstrzyma. To nawet logiczne.

Przypomnijmy krótko co wprowadzi ustawa antyterrorystyczna.

 
  •  Osoby niebędące obywatelami polskimi będą traktowane jak podejrzani. Służby będą mogły utrwalać ich wizerunki lub obraz linii papilarnych praktycznie przy byle okazji. Powinniście przy tym pamiętać, że osoby niebędące obywatelami polskimi to nie tylko uchodźcy. Mogą to być osoby np. z innego kraju UE, które zawarły związek małżeński z Polakiem/Polką i żyją od wielu lat w Polsce, albo po prostu tutaj pracują.
 
  •  ABW będzie mogła uzyskiwać dostęp do rejestrów publicznych i ewidencji.
 
  •  Wprowadzone zostaną 4 stopnie alarmowe - ALFA, BETA, CHARLIE, DELTA. Stopnie alarmowe wprowadza, zmienia i odwołuje premier po zasięgnięciu opinii MSZ i szefa ABW.
 
  •  Zakaz odbywania zgromadzeń publicznych będzie mógł zostać zarządzony po wprowadzeniu trzeciego lub czwartego stopnia alarmowego.
 
  •  Użycie broni w ramach działań antyterrorystycznych będzie możliwe na specjalnych warunkach np. nie trzeba będzie dbać o to, aby spowodować najmniejszą możliwą szkodę.
  •    ABW będzie mogła prowadzić testy bezpieczeństwa krytycznych systemów informatycznych i będzie mogła w tym celu stosować zabiegi i narzędzia, które w innej sytuacji byłyby nielegalne. ABW będzie też prowadzić centralny rejestr zdarzeń naruszających bezpieczeństwo systemów teleinformatycznych.  
 
  •  Zablokowanie dowolnej strony lub usługi internetowej będzie możliwe na wniosek szefa ABW, który będzie musiał uzyskać zgodę Prokuratora Generalnego.Teoretycznie będzie to wymagało zgody sądu, ale w praktyce będzie możliwość zastosowania blokady przed wydaniem zgody sądu. Jeśli sąd nie wyda zgody na blokowanie, trzeba będzie blokadę cofnąć, ale dopiero po 5 dniach.
   
  • Służby będą mogły niszczyć lub unieruchamiać drony stanowiące zagrożenie dla życia, chronionych obiektów lub imprez masowych.
  •    Posiadacze przedpłaconych kart SIM (tzw. prepaidów) będą musieli się zarejestrować. Dotychczasowi posiadacze takich kart będą musieli przekazać operatorowi swoje dane do 1 lutego 2017 r., inaczej ich karty zostaną wyłączone. Dane trzeba będzie nie tylko przekazać, ale również potwierdzić w sposób przewidziany ustawą (np. przez bank, systemy operatora albo z użyciem innych środków identyfikacji).
 
  •  Ustawa wchodzi w życie siedem dni po dniu ogłoszenia z wyjątkiem jednego artykułu.


Jak widzicie, ta ustawa ma wiele kontrowersyjnych elementów. Rząd może pewnego dnia uznać, że wszyscy jesteśmy zagrożeni toteż należy wprowadzić wyższy stopień alarmowy, zabronić zgromadzeń publicznych i można przy okazji zablokować pewne strony w związku z rzekomym zagrożeniem. Użycie wojska też nie będzie wykluczone.

Więcej tutaj.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Ani trochę mnie to nie bulwersuje, nie dostrzegam kontrowersyjności tychże zapisów. Czyżby w szkole na WOS za mało natłukli mi do głowy poszanowania praw człowieka i wartości demokratycznych?
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Tu się akurat zgodzę, że zapis nie jest kontrowersyjny, za wyjątkiem możliwości zamykania stron wedle widzimisię jakiegoś Janusza z PISu. Zwracam jedynie uwagę, że środowisko około-pisowskie całkiem niedawno wznosiło do nieba jeremiady na temat zdrady narodowej mającej polegać na nadaniu podobnych uprawnień jak ma polska policja policjom państw obcych. Ogólnie ta ustawa jest to kalizm w czystej postaci :] PO ukraść krowę- źle,PIS ukraść krowę - dobrze.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Tu się akurat zgodzę, że zapis nie jest kontrowersyjny, za wyjątkiem możliwości zamykania stron wedle widzimisię jakiegoś Janusza z PISu.

Lub jakiegokolwiek po nim. Ta ustawa na pewno przeżyje PIS.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Christoff napisał(a): Twoja legendarna skromność była tu istotną wskazówką. Oczko

Albowiem jestem piękny mądry i skromny.  Cwaniak

W najnowszym lipcowym numerze "Astronomii" ukaże się suplement do "3 kolorów" pt "Noc wiecznie młoda"

Sofeicz


Cytat:Brawo Ty!

Jak się sam nie pochwalę, to kto mnie pochwali?  Duży uśmiech
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Co się z nami do cholery dzieje?

Nic. Odrobinę spisieliśmy i tyle. Smutny
Odpowiedz
Ja chętnie powiem Obamie, co mnie niepokoi w sytuacji w Stanach Zjedonoczonych Oczko
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a): Ja chętnie powiem Obamie, co mnie niepokoi w sytuacji w Stanach Zjedonoczonych Oczko

Gdy dobermana "niepokoi" coś w zachowaniu yorka to lepiej żeby york tego wysłuchał, niestety niepokój samego yorka mało kogo już obchodzi.
Cholerny świat Wywracanie oczami
Odpowiedz
Ale york powyżej chyba się tym zachwyca Oczko

Nie mam teraz czasu, ale może ktoś obejrzy film i zobaczy, czy to prawda, co piszą w tym artykule.
http://www.tygodniksolidarnosc.com/pl/17...ideo-.html
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin,

może warto w tym kontekście przywołać inne spotkanie polskiego Prezydenta z Prezydentem Obamą:
Obama na Placu Zamkowym

[Obrazek: z19399081Q,W-czerwcu-2014-r--w-Warszawie...na-zdj.jpg]

ciut inny klimat, niż ostatnio, nieprawdaż? Oczko

Mam chwilę wolną i mogę dopisać - Prezydent Obama językiem dyplomatycznym powiedział Dudzie, a przez niego reszcie rządzącego Polską establiszmentu, że jest głęboko zaniepokojony rozwojem wydarzeń w Polsce po ostatnich wyborach. Można to zlekceważyć, choć lekceważenie opinii najpotężniejszego człowieka świata jest mało roztropne, ale można też potraktować, jako opinię człowieka przyjaznego Polsce i Polakom. Wskazującego, że z własnej woli porzuciliśmy drogę która zapewniła krajom Zachodu dobrobyt i brak przemocy w stosunkach społecznych.
Ja bym troskę Prezydenta Obamy wziął głęboko do serca, wolność i demokracja nie są dane zawsze - trzeba je chronić i pielęgnować.
Odpowiedz
exeter napisał(a): Ja bym troskę Prezydenta Obamy wziął głęboko do serca, wolność i demokracja nie są dane zawsze - trzeba je chronić i pielęgnować.

Obawiasz się, że to była groźba i zaczną zaprowadzać u nas wolność i demokrację siłą? To niedobrze, spójrz, jak Irak, Syria i Libia wyglądają.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin,

Cytat:Obawiasz się, że to była groźba i zaczną zaprowadzać u nas wolność i demokrację siłą? To niedobrze, spójrz, jak Irak, Syria i Libia wyglądają.
Mam nadzieję, że prawi i sprawiedliwi nie pogrążą nas aż w takim szambie, by konieczna stała się interwencja Zachodu. Ale nie wykluczam takiej możliwości - bo to zdolne chłopaki i dziewczyny są. Oczko
Odpowiedz
Tzw. wolnościowcy to psychole. Gotowi są wszystko zniszczyć aby nażreć się tą swoją wolnością. Za wszelką cenę będą forsować swoją wizję państwa nawet jeśli ulice miałyby spływać krwią a ciepła woda w kranie stała się rzadkością. I jak tu nie czuć obrzydzenia do takich exeterów? Niebezpieczne sekciarstwo zdolne do tych rzeczy nawet tylko na podstawie urojeń.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Exeter nie jest wolnościowcem.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin,

Cytat:Exeter nie jest wolnościowcem.
Trudno siebie oceniać, ale odrobinę przyłożyłem ręce do tego, żeby Polska odzyskała wolność i Polacy mogli sami o sobie decydować. Całkowicie przekonany, że zniewolenie nigdy, nikomu, niczego dobrego nie przyniesie, niezależnie od tego, kto niewoli, i z jakich pobudek.

Z drugiej strony przyznaję innym prawo różnienia się od mnie i posiadania własnych przekonań. Z jednym zastrzeżeniem - gramy zgodnie z tymi samymi regułami. Zwycięstwo "naszych" poglądów ma być rezultatem przekonania do nich większości społeczeństwa, a nie wynikać z dyktatu.
Opcja prawicowa i nacjonalistyczna, ksenofobiczna i antysemicka, w ciągu trzech dekad wolnej Polski nie potrafiła przekonać do swoich racji takiej większości, by móc zmienić kraj wedle swoich wyobrażeń. Dlatego zdecydowała się na zamach stanu. To co obserwujemy i co krytykuje cały wolny świat, jest puczem, zamachem na państwo prawa.
Na razie wywołuje obawy i niepokój, ale może też skutkować znacznie tragiczniejszymi konsekwencjami. Piszę o tym od wielu miesięcy, a nawet lat, i na razie rozwój wydarzeń w pełni potwierdza moje przypuszczenia. 
Choćby z tego powodu radzę wziąć je pod uwagę.

Jako uzupełnienie kolejne głosy o wydarzeniach związanych ze szczytem NATO w Warszawie.

Pierwszy, przypominający tekst wypowiedzi Prezydenta Obamy - szczególnie ważny wobec kampanii zakłamywania i przeinaczania ich sensu w mediach reżimowych:
Thank you, Mister President!

drugi, oceniający klasę jaśnie nam panujących i perspektywy, jakie zarysowują się przed nam w wyniku ich rządów:
a mnie jest żal
Odpowiedz
Świetny tekst Szczerka podsumowujący ładnie obecną sytuację http://szczerek.blog.polityka.pl/2016/07...-jest-zal/

Cytat:Przykro, że mój kraj powoli staje się pośmiewiskiem Europy, czymś na kształt narodowo-katolickiej wersji Białorusi, ale widocznie musi przejść przez to bagno niedojrzałości. I cieszę się, że zdążył wejść do Unii i NATO, zanim jego najbardziej wulgarne złogi podświadomości wydobyły się spod kopca kamieni, którym próbowano je przysypać, i zaczęły rządzić.

Pocieszam się trochę tym, że nadchodzi ciekawe widowisko: obsztorcowany przez Obamę i wystraszony Brexitem Kaczyński, wykorzystany przez Orbána i chlipiący w poduszkę (bo nawet Węgry i Rosja są przynajmniej na tyle trzeźwe, żeby nie mieć wątpliwości, że to, co robią, w granicach akceptacji Zachodu się nie mieści), albo dokona zwrotu proeuropejskiego i zacznie mięknąć, na co będzie patrzeć bardzo wesoło, albo, obrażony, pójdzie dalej kroić salami, co zamieni Polskę w kraj rodem z serialu „Alternatywy 4”. To też, przyznać trzeba, brzmi jak wesoły, choć tragiczny, scenariusz. Ale piękna katastrofa lepsza jest od niepięknej, jeśli już trzeba wybierać wyłącznie między katastrofą a katastrofą.

I pozostaje czekać na nowe normalne centrum, nową centrolewicę, i nową normalną prawicę, bo sensowna lewica już, mimo wielu wątpliwości, się pojawiła. Na nowe rozdanie, które odmieni oblicze kraju, tego kraju. Bo póki co ta tragedia, która rządzi Polską i za którą nawet trudno się wstydzić – nie ma z kim przegrać.

I za to tak naprawdę najbardziej mi wstyd.

Dostało się też wszelkiej maści Wildsteinom:
Cytat:Szkoda też tych młodych chłopaków, prawicowych dziennikarzy z tzw. hipster prawicy, którzy zawsze byli być może dość naiwnie egzaltowani, ale – na przykład relacjonując sprawy ukraińskie czy związane z falą uchodźców – potrafili wznieść trzeźwe, zdystansowane myślenie ponad emocjonalność i wykazywać się wyrozumiałością, której im na polu krajowym (czy w kierunku zachodnim) – często brakowało. Teraz, przykro o tym pisać, stali się rządowymi propagandystami, i to takimi, którzy uczestniczą w propagandzie, trzeba to powiedzieć wprost: strasznie niskich lotów, dziecinnie głupiej wręcz. Przykleiła się do nich etykietka reżimowych lizusów, na którą niestety zasłużyli i którą bardzo trudno będzie im zrzucić, bo społeczeństwo służalczość wobec władzy wybacza najtrudniej. Co innego krytyczna obywatelska propaństwowa postawa, co innego entuzjastyczne robienie za pożytecznych idiotów władzy, nawet jeśli ten entuzjazm jest szczery.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Jeszcze jedna ocena przebiegu i skutków warszawskiego szczytu NATO:
totalne zwycięstwo Putina

pochodząca od bardzo kompetentnej i świetnie zorientowanej w rosyjskich realiach osoby - Krystyny Kurczab-Redlich.
A ja po raz kolejny dodam, że jakiekolwiek działania władz, czy osób prywatnych, prowadzące do osłabiania UE, bez względu na to czym są motywowane, wpisują się w politykę Kremla.
Odpowiedz
Fenomenalna wypowiedź przedstawiciela polskiego Kościoła. Dająca nadzieję, że być może ta instytucja nie jest do końca w rękach cyników i głupców:
Niech papież zobaczy naszą głupotę. Rozmowa z dominikaninem o. Józefem Puciłowskim


i kilka cytatów świadczących o słuszności powyższej tezy:

 Chciałbym, żeby papież zobaczył, że hierarchowie polscy, władze uczelni katolickich, dziekani wydziałów teologicznych, tak licznych u nas przecież, nie zabierają głosu na temat potwornego kłamstwa, które dzieje się obecnie w Polsce, ostatnio dzień w dzień.
A mają taki obowiązek, ponieważ powinni stać nie tylko po stronie prawdy objawionej, ale również po stronie prawdy historycznej i zwykłej przyzwoitości. Co mówię nie tylko jako dominikanin, ale również czynny historyk.


Rząd powinien trzymać się prawdy. Tymczasem mam czasem wrażenie, że urzędnicy i ministrowie przechodzą specjalne szkolenie polityczne, tak jak kiedyś członkowie PZPR. Dzięki temu potrafią stanąć przed kamerą, przed milionami ludzi, i zwyczajnie kłamać, zasuwać bujdy albo nie mówić nic. Inna, pozornie odległa sprawa: angażowanie wojska do spraw smoleńskich. Przy każdej okazji i w każdym miejscu. Czy przy okazji rocznicy chrztu Polski również powinniśmy odczytywać apel ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej?
Kościół ma swoje miejsce w społeczeństwie jako edukator, nauczyciel moralności. Tego w Polsce brakuje i nie mam pewności, czy papież ten brak zobaczy.
Nasz Kościół jest niemy, nie odzywa się, nie reaguje.


[i]Ojciec był zaskoczony falą protestów przeciwko uchodźcom? Tłumami młodych ludzi ubranych w koszulki husarii, biało-czerwone, z orłami? Maszerowali również blisko waszego krakowskiego klasztoru. 
[/i]



- To jest klęska także nasza, Kościoła. Przecież ta młodzież jest katechizowana od przedszkola. Gdzie byli katecheci i czego ją uczyli? - pytam. W tym momencie powinien zabrać głos Kościół instytucjonalny i takie czyny potępić.
Boję się, że będzie tego więcej i więcej. Od tego tylko iskra... Podobną klęskę czuję, oglądając kiboli na stadionie. Katolicy biją ludzi - w XXI wieku.
Wszyscy byli edukowani religijnie w szkole, chrzczeni, bierzmowani. Teraz dojdzie religia na maturze. Gdzie jest to religijne wychowanie?

Trzeba wychowywać, przekonywać, nawet potępiać czyny. Bardzo głośno, jednoznacznie. Dla takich ludzi nie ma miejsca w religii katolickiej. Róbcie, co chcecie, ale nie udawajcie, że jesteście katolikami. Jeżeli kogoś wykluczać, to właśnie takich. To oni szkodzą Kościołowi i społeczeństwu. Za faszystowskie, rasistowskie, głupie, szkodliwe wypowiedzi.
Powiem, bo wiąże się to z uchodźcami: dookoła rośnie po raz kolejny marzenie o wielkiej Polsce katolickiej. Z pełnym przekonaniem twierdzę, że to byłaby klęska. Myśmy przez większość swego istnienia byli krajem Żydów, luteranów, prawosławnych, katolików. I to było piękne.



Czym może się skończyć budowanie religijnego przymusu, pokazuje przykład Węgier: moja pierwsza ojczyzna ogłosiła się pod koniec lat 30. Królestwem Matki Bożej, mimo że mieszkało w niej ponad 60 proc. katolików, a cała reszta to protestanci, kalwini, ewangelicy i Żydzi.
Chwilę później przyszły ustawy antyżydowskie, które Kościół zaakceptował, a potem przyszedł Auschwitz i Kościół węgierski też milczał, gdy 400 tys. Żydów jechało pociągami do gazu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości