To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rosja i inne cegły
pitbbpl napisał(a): Skoro ZSRR był większy niż dzisiejsza Rosja, a dzisiaj produkuje tylko sama Rosja to produkuje znacznie więcej niż za czasów ZSRR.

Oczywiście nie. Cały ZSRR produkował znacznie więcej niż dzisiejsza Rosja. Porównuje się gruszki z gruszkami, a nie z arbuzami. Dzisiejsza Rosja produkuje tyle samo zboża, co RSFRR pod koniec lat 80
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Diabeł tkwi w szczegółach, obecnie sytuacja wygląda znacznie lepiej, a nie osiągnięto jeszcze pełnego potencjału.

Wyjaśnienie w artykule niżej. Nie mam czasu obecnie tego tłumaczyć.

http://paulgregorysblog.blogspot.com/201...s-its.html
Odpowiedz
Bert napisał
Cytat:Nie wiem, co jest gorsze. Pilastrowe podejrzewanie każdego "prorosyjskiego" (?) użytkownika o legitymację "tajnego klubu pomocników FSB d/s propagowania linii Putina". Czy też Gladiatorowe widzenie w każdym posunięciu każdego polityka na tej planecie - tajnych machinacji, kombinacji i rozlicznych operacji G. Sorosa. Podejrzewam u obu zafiksowanie na pewnym obrazie wroga (Putin vs. Soros) i postrzeganie rzeczywistości tylko przez ten pryzmat. Szkoda, że to IMHO do zakrzywienia postrzegania prowadzi. Mówiąc delikatnie.

Właśnie zrównałeś post zawierających argumenty (odniesienie do Friedmana) z postem nie zawierającym nic, prócz personalnych pohukiwań.  Prawda, czy racja nie tkwi po środku (statystycznie mała możliwość), lecz jest bliżej jednej ze stron, co można rozstrzygnąć po zważeniu argumentów, przedstawionych racji.

Teraz ja wyrażę zdziwienie wobec tak nierównomiernego postawienia sprawy.

Natomiast najwyższe zdumienie wywołuje fakt posądzenie mnie o zafiksowanie w temacie Sorosa. Sprawdziłem wyszukiwarką forumową. Przez ostatnie prawie 10 lat (słownie dziesięć) użyłem na forum  nazwiska Soros jeden raz. Drugie raz cytowałem część linku, gdzie występuje Soros w kontekście tuby określonych środowisk, nie jako autor wszelkich tajnych  machinacji, kombinacji. Skoro członek rosyjskiego think-tanku przywołuje Sorosa jako przedstawiciela określonych środowisk, to należy zadać pytania o przyczyny takiego postawienia sprawy. Trochę tego mało jak tak jednoznaczne stwierdzenie  zafiksowaniu moim lub owego polityka.

Najwyraźniej  padłeś ofiara własnej konfabulacji. Nie posądzam cię o złą wolę, natomiast jest to zapewne wynik skupiania się na personam, przez co ucieka meritum sprawy lub staje sie mało istotne. 
.
Odpowiedz
Gladiator napisał(a): Właśnie zrównałeś post zawierających argumenty (odniesienie do Friedmana) z postem nie zawierającym nic, prócz personalnych pohukiwań.
Porównuję nie posty a userów.

Cytat:Natomiast najwyższe zdumienie wywołuje fakt posądzenie mnie o zafiksowanie w temacie Sorosa. Sprawdziłem wyszukiwarką forumową. Przez ostatnie prawie 10 lat (słownie dziesięć) użyłem na forum  nazwiska Soros jeden raz.

Nie wiem, jak ustawiałeś wyszukiwarkę, ale mi wyszło w przeciągu ostatniego miesiąca 4 razy (nie licząc powyższego postu). W sumie w ostatnich dwóch latach było to 9 razy z wyraźnym przyspieszeniem w ostatnim czasie.

https://ateista.pl/search.php?action=res...order=desc
(Nie wiem, czy link zadziała, w razie co daj "Soros*" do wyszukiwarki)

Nic nie mogę za to, że pilasterowe szukanie wszędzie troli Putina jest starsze od Twoich cytatów i nawiązań do Sorosa. Czy to Rosja, Ukraina, Brexit czy kampania prezydenska w USA. Soros jest wszędzie. Najbardziej "wzruszyła" mnie historia (alternatywna), jak to Gazprom pod knutą Sorosa wprowadza kapitalistyczny wyzysk sąsiadujących krajów.

Cytat:Najwyraźniej  padłeś ofiara własnej konfabulacji. Nie posądzam cię o złą wolę, natomiast jest to zapewne wynik skupiania się na personam, przez co ucieka meritum sprawy lub staje sie mało istotne. 
Nie przeczę, że mogłem paść ofiarą postrzegania wybiórczego. Niemniej rzadko piszesz obecnie na tym forum, więc tym bardziej ta "częstotliwość Sorosa" wpada w oko.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
Faktycznie, teraz pokazuje nie ma problemu.

Osobiście zgadzam się z poglądem, że jest tubą określonych kręgów, które prowadza pewne działania, a Rosja jest. Rozumiem twoje głębokie wzruszenie odnośnie historii alternatywnej, wiadomo bowiem, że jak telewizor czegoś nie powie, to tego nie ma, nie istnieje. Niektórzy nawet wierzą, że np Chodorkowski to prawdziwy obrońca demokracji w Rosji.

Cytat:jak to Gazprom pod knutą Sorosa wprowadza kapitalistyczny wyzysk sąsiadujących krajów

Gazprom nie został sprzedany, podobnie jak większość bogactw naturalnych Rosji i tu właśnie jest największy problem. Kontroluje je Rosja jako własne bogactwa, a nie międzynarodowy kapitał bez twarzy, patrz np Jukos.  Nie wiem co oznacza kapitalistyczny wyzysk sąsiadów. Kiedyś to pojecie komunistyczne, obecnie socjaldemokracji europejskiej. Słuszne/niesłuszne warto omówić jego sens we współczesnej świecie w kontekście globalizacji pauperyzacji społeczeństw.
Odpowiedz
Czyżby Bert04 był multikontem Pilastra? Uśmiech Uśmiech
Odpowiedz
Chyba ty.

(Uff, teraz mu dowaliłem.)
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
(...jej...) Uśmiech
Odpowiedz
Rosjanie robią postępy, już tylko 12% mięsa jest importowane.

"W tym roku produkcja wieprzowiny w Rosji wyniesie nawet 3,3 mln ton, co pozwoli jej zająć szóste miejsce na świecie"

No to EU straciła ten rynek bezpowrotnie. Sankcje jak widać bardzo dobrze działają.  Duży uśmiech

http://pl.sputniknews.com/gospodarka/201...mport.html
Odpowiedz
Dwa Litry Wody napisał

Cytat:Do Majdanu doszło ponieważ Janukowycz podeptał marzenia Ukraińców o Europie (czytaj o życiu w europejskim dobrobycie), a nie dlatego że Wujek Sam sypnął dolarami a nieznani sponsorzy sfinansowali toitoie.

Grupki studentów protestujących  na Majdanie w końcu 2013 roku zastąpili dobrze odżywieni i przygotowani demonstranci. Po prostu Majdan został przejety z rąk autentycznych przedstawicieli społeczeństwa przez ... właśnie kogo? Kolejna kolorowa rewolucja bazująca na niezadowoleniu społecznym, wykorzystana do innych celów. A wystarczyło zablokować przez wierne władzy jednostki Majdan i nie wpuszczać nikogo. Zamiast tego rozpoczęły się walki jak w Bukareszcie anno domini 1989, gdzie miejscowe służby zrobiły "telewizyjną rewolucje", przeszła do historii. Tam też było poparcie społeczne, schemat do złudzenia podobny. Nie jestem wrogiem Ukrainy, rozumiem  aspiracje przynajmniej części społeczeństwa.


Cytat:Innymi słowy – jeżeli Ukraina natychmiast nie powróci do przedmajdanowej polityki wasalnej zależności wobec Rosji to grozi jej wejście w orbitę wasalnej zależności od Rosji… Dobrze zrozumiałem?
Nie. Rosja potrzebuje przynajmniej neutralnej Ukrainy. Forma jest już sprawa otwartą.

Cytat:A co, trafiłem w sedno? Mam uwierzyć, że gdyby np. Putin na wieść o zamiarze rychłego przystąpienia Szwecji do NATO zdecydował się zająć Gotlandię, to  nawet przez myśl by ci nie przyszło by go usprawiedliwić mówiąc, że przecież musiał tak postąpić, gdyż ze względów strategicznych utrzymanie przynajmniej neutralnej Gotlandii ma fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa Petersburga?
Nie trafiłeś. Tak tworzy się political fiction, które dalej  funkcjonują już swoim życiem tworząc narracja jakby coś było nieuniknione. podarowanie sobie Gotlandii oznacza skupienie sie na faktach i rzeczywistości.

Cytat:Egzystencjalnym zagrożeniem dla Rosji jest nie żadna Ukraina, a sama Rosja, a ściślej rzecz biorąc jej własne, cywilizacyjne bankructwo. Już od dziesięcioleci bowiem Rosja nie tylko nie potrafi zaoferować krajom, które chce widzieć w swojej orbicie wpływów, żadnego modelu gospodarczego, politycznego, czy ekonomicznego, który skutecznie gwarantowałby ich społeczeństwom dobrobyt i pomyślność (jakimi na ten przykład cieszą się obywatele państw wdrażających u siebie modele zachodnie), ale promuje lub brutalnie narzuca modele, których realizacja wpędza żyjące wedle ich reguł społeczeństwa w cywilizacyjną zapaść. Najlepszą tego ilustracją jest chyba jaskrawy kontrast między Berlinem Wschodnim a Berlinem Zachodnim. Czy należy się więc dziwić, że kraje, które miały nieszczęście znaleźć się w strefie wpływów Rosji, czynią wszelkie starania by się z tego obszaru wyrwać?
Prawda jest taka Roburze, że strefa wpływów Rosji, a w końcu i sama Rosja, będzie konsekwentnie kurczyła się tak długo jak długo Kreml oprócz kija będzie miał do zaoferowania jedynie uwiędłą i zatęchłą marchew od której można co najwyżej sraczki dostać. Natomiast uprawianie  przez Moskwę polityki w stylu „nie mieliśmy wyjścia, postawiliście nas pod ścianą” problemu tego nie  rozwiąże, a jedynie go pogłębi i zaostrzy.

Zachęcam do uważnego przestudiowania poniższy wywiad, zawsze warto wiedzieć co myśli przeciwnik. Nie zgadam sie tu tylko z nazwaniem Michnika - "wybitnym politologiem". Duży uśmiech


Joseph Nye uważa, że długofalowo Rosja zmierza ku upadkowi, ale po drodze będzie stanowić zagrożenie dla Zachodu. Zgadza się pan z tą diagnozą?

Zgadzam się, że Rosja zmierza ku klęsce. Tylko kto dziś na świecie zmierza do sukcesu? W Rosji obecnie dochodzi do epokowej zmiany. Dotąd Rosja skoncentrowana była na Europie i to się właśnie zmienia. Do czasu kryzysu na Ukrainie ambicją Rosji było stanie się czymś na kształt rozszerzonego Zachodu. Choć wprost najbardziej było to wyrażane w latach 90. to kierunek ten został utrzymany także przez Putina. Przekaz był taki: „Chcemy być Europą. Nie uczcie nas, jak być Europą. Zrobimy to po swojemu. Ale chcemy być tak, jak wy, częścią Zachodu”.

Całość.

Cóż chce się powiedzieć - nie ciesz się bratku z cudzego upadku, boi ciebie nie pożałują. A są przyczyny radości niektórych. Smutne bywają klapki na oczach. Radość  z powodu przewidywanego upadku Rosji z kompletnym zamknięciem się na stan własnej egzystencji. Sama sytuacja w UE pogarsza się, nikt tego nie ukrywa, a narzucone sankcje stan ten pogłębiają. Niski przyrost naturalny w Polsce, szyderstwa z prób zatrzymania trendu, imigracja prowadzą nieuchronnie do zguby. Silniejsi zawsze biorą górę, a klub bogatych w Europie ma swoje potrzeby, które Polska i Europa wschodnia mają zaspakajać.

Druga rzecz, to wracamy do przywołanego Friedmana. Rozbicie trzeciego wierzchołka świata, czyli UE-Rosja. Rosja zawsze dążyła do Europy, obecnie się ją z niej wypycha. Brak konstruktywnego działania , aby sensownie usadowić Rosję w którymś punkcie. Co byłoby w tym złego?

W temacie obok przywołałem kolejnego politologa Brzezinskiego z jego "Wielką światowa szachownicą". Wyraża się tam z podobną bezwzględną szczerości co Friedman . W podanym linku mamy taki oto obrazek.

[Obrazek: wykresy2.jpg]





Połączenie  Zachód - Obszar środkowy jest nie na rekę USA, właściwie siłom zarządzającym tam. Na stykach wszystkich obszarów jątrzy się, wywołuje wojny. Potem wszystkiemu winna jest "agresywna Rosja'. Jeśli już, to są znacznie bardziej agresywni. Zachęcam też do zapoznania sie doktryna Wolfowitza, trudno mieć złudzenia.

Cytat:O czym najlepiej, bo na własnej skórze, przekonali się Polacy i Finowie  w 1939, Łotysze, Litwini,  Estończycy i Rumuni w 1940, Węgrzy w 1956, Czesi w 1968, Gruzini w 1992 i 2008, Czeczeni w 1994 i 1999 i wreszcie Ukraińcy w 2014.

Mieszkaniec Ameryki środkowej, czy południowej wyliczyłby podobną litanie pod adresem USA, mieszkaniec wschodnie Azji pod adresem Chin. O takich sprawach należy jak najbardziej pamiętać, nie zmienia to vkonieczności trzeźwego spojrzenia na zmieniającą się rzeczywistość. Inaczej bowiem bywa się  pożytecznymi idiotami  i to robiących laskę za darmo.

O kulisach hucpy w Gruzji pisałem tutaj.
https://ateista.pl/showthread.php?tid=10...#pid567331
Odpowiedz
Ropa naftowa droższa już nie będzie


Cytat:
Nowe techniki łupkowych i konwencjonalnych złóż sprawiły, że olbrzymie spadki cen ropy utrzymają się. Nawet przy cenie 50 dol. za baryłkę światowi producenci nie przestaną inwestować w rozwój, aby nie zostać w tyle za innowacjami, które pojawiają się przede wszystkim w USA.
 
Dzięki temu w 2035 r. światowa produkcja ropy zwiększy się o dodatkowe 40 mln baryłek dziennie. Nadwyżka ta zrewolucjonizuje politykę energetyczną, działania na rzecz ochrony środowiska oraz światową geopolitykę.




Niezmierzony jest geniusz Putina. Nie nam maluczkim usiłować go przeniknąć Cwaniak
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Oczywiście, każda baryłka wydobyta nowymi technologiami utrwala nadpodaż ropy i dołuje jej ceny.
Do tego dochodzi jeszcze elektryczna rewolucja Muska i czarny scenariusz dla easy money[Obrazek: arrow-10x10.png]" wszelkiej maści nierobów gotowy.
Swoją drogą niesamowity jest potencjał innowacyjności USA, a szczególnie oddolna szybkość absorpcji nowych idei i rozwiązań.

U nas taki Musk by dawno gnił powalony przez skarbówkę (dotyczy to też i połowy Europy), a otwory wiertnicze byłyby zaczopowane.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Swoją drogą niesamowity jest potencjał innowacyjności USA, a szczególnie oddolna szybkość absorpcji nowych idei i rozwiązań.

A tam, Ruscy mają w tym roku więcej świń.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"

Ignacy Daszyński
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Swoją drogą niesamowity jest potencjał innowacyjności USA, a szczególnie oddolna szybkość absorpcji nowych idei i rozwiązań.

To jedno ze źródeł potęgi tego kraju. Coś, o czym jego samozwańczy konkurenci byli i obecni (Chiny, Rosja, Japonia) nie mieli, nie mają i nie będą mieć.



Cytat: Ruscy mają w tym roku więcej świń.

w każdym roku mają więcej. na tym towarze im nigdy nie zbywa  Cwaniak

A nawet te dane dotyczące rosyjskiego rolnictwa przypominają te z czasów Chruszczowa i w znacznej mierze mają te same źródła.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
pilaster napisał(a):
Sofeicz napisał(a): Swoją drogą niesamowity jest potencjał innowacyjności USA, a szczególnie oddolna szybkość absorpcji nowych idei i rozwiązań.

To jedno ze źródeł potęgi tego kraju. Coś, o czym jego samozwańczy konkurenci byli i obecni (Chiny, Rosja, Japonia) nie mieli, nie mają i nie będą mieć.


  
 Aksjomat godny komunisty, ZSRR zawsze wielki na wieki. Amen. Teraz zaczęło się dupowłaztwo amerykańskie. Tylko ostatnio mają problem z wystrzeleniem rakiety.
Odpowiedz
USA nałożyło nowe sankcje na Rosję

"Sankcjami objęto m.in. przedsiębiorstwa budujące most nad Cieśniną Kerczeńską między Rosją a zaanektowanym przez nią Krymem".

Ciekawe co im zrobią? Catepillar nie sprzeda im koparek? Śmiechu warte.

Putin napewno się przestraszy :-).

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosc...47483.html
Odpowiedz
lecho napisał(a): ostatnio mają problem z wystrzeleniem rakiety.

Tej jednej, którą mają?  Nieśmiały

pitbppl


Cytat:USA nałożyło nowe sankcje na Rosję
[...]
Putin napewno się przestraszy :-).

Kolejne genialne zwycięstwo genialnego Putina  Cwaniak
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
To nie USA ma problem z wystrzeleniem rakiety, tylko jeden gość ma problem z wystrzeleniem własnej rakiety, na której był satelita będący własnością innego gościa.

Prawie jak w Rosji Uśmiech
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Odpowiedz
Cytat: W wywiadzie dla agencji Bloomberg prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegł przed rewidowaniem wyników II wojny światowej. Zapytany – jak zaznaczył dziennikarz, żartobliwe -, czy Rosja byłaby gotowa oddać Kaliningrad, odpowiedział:

„Ja odpowiem bez żadnych żartów - jeśli ktoś chce zacząć rewidować wyniki drugiej wojny światowej, spróbujmy podyskutować na ten temat. Ale wtedy trzeba zacząć dyskutować nie na temat Kaliningradu, a ogółem - wschodnich ziem Niemiec, Lwowa, który był częścią Polski, itd., itd.”.

W tym kontekście wspomniał także o Węgrach i Rumunach.

Jeśli ktoś chce otworzyć tę puszkę Pandory i zacząć działać z nią - proszę bardzo, bierzcie flagę w ręce i zaczynajcie" - powiedział.

Wywiad dla Bloomberga przeprowadzono w związku z rozpoczynającym się we Władywostoku II Wschodnim Forum Ekonomicznym. Rozmowa dotyczyła m.in. na pytania dot. Wysp Kurylskich, będących przedmiotem sporu Rosji z Japonią. Wcześniej Tokio zasugerowało, że pozwoliłoby Rosjanom pozostać na spornych wyspach, jeśli Kreml oddałby je Japończykom. „Nie handlujemy terytoriami” - podkreślił Putin.
Powiedział ten, który właśnie zrewidował prawem Kaduka kilka granic.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Granic z II wojny światowej Putin nie zrewidował, jeszcze.

Ukraina i Krym to inna bajka bo to byłe terytorium ZSRR. Nie wlicza się do granic po II wojnie światowej.

Tak więc Putin nie mylił się jeśli chodzi o stan faktyczny.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości