To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Propaganda - demaskowanie
[Obrazek: 18698482_454673124882971_781037171019968...e=59E452F3]

Lewacki Cosmopolitan pomocnego Hindusa o dobrym sercu opisał jako muzułmanina - tylko po to by podreperować wizerunek muslimów. Oczywiście okazuje się, że żaden muzułmański taksówkarz nie wpadł na pomysł, żeby pomóc uczestnikom/ofiarom zamachu w Manchesterze.

Zapomniałbym. Cosmopolitan z uczynku pojedynczego Hindusa zrobił uczynek wielu muzułmańskich kierowców.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Lumberjack
Oj Lumber, Lumber… podniecasz się źle wklejonym zdjęciem, które ów „lewacki” Cosmopolitan zdążył prawie tydzień temu sprostować. Na szczęście podają tam namiary na osoby (niechybnie lewaków i kryptociapajczyków), które zarzekały się po twitterach, że odwozili ich za darmo nie tylko sikhowie, ale i muzułmanie, więc będziesz mógł sobie zrobić śledztwo. Oczko
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Nie zrozumiałeś. Drwal wkleił obrazek obosieczny. Pokazujący tworzenie "fake news" oraz "fake news o fake news".
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Dwa Litry Wody napisał(a): Oj Lumber, Lumber… podniecasz się źle wklejonym zdjęciem, które ów „lewacki” Cosmopolitan zdążył prawie tydzień temu sprostować.

Nie wiedzialem. Bardzo dobrze Uśmiech Przynajmniej zrobili to normalnie, a nie tak jak GW, ktora swoje sprostosawania umieszcza gdzies w srodku gazety, malymi literkami, na samym dole strony.

Cosmopolitan nie jest lewacki w cudzyslowiu tylko doslownie. Robi kobietom sieke z mozgu odwodzac je od zakladania rodzin na rzecz robienia karier i bycia singielkami skupionymi na konsumpcjonizmie i proznym lansowaniu sie. I pojawiaja sie tam artykuly zachecajace do otwartych zwiazkow oraz do skokow w bok (jesli juz jakas kobieta jest w normalnym zwiazku).
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
No tak, zadaniem kobiety jest rodzić, pilnować ogniska i iść dwa kroki za mężczyzną.
Tylko przy tym burki nie wolno jej nosić.
Jak ja lubię taką spójność poglądów.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
A gdzie tam niespójność? Bycie w opozycji do konsumpcjonizmu, lansowania się i spania na lewo i prawo nie oznacza uznawania kobiety za inkubator. Pomiędzy ekstremami są jeszcze odcienie szarości.
Odpowiedz
magicvortex napisał(a): A gdzie tam niespójność? Bycie w opozycji do konsumpcjonizmu, lansowania się i spania na lewo i prawo nie oznacza uznawania kobiety za inkubator. Pomiędzy ekstremami są jeszcze odcienie szarości.

A zwłaszcza bycie w opozycji do skoków w bok nie oznacza uznawania kobiety za inkubator.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Cytat:A gdzie tam niespójność? Bycie w opozycji do konsumpcjonizmu, lansowania się i spania na lewo i prawo nie oznacza uznawania kobiety za inkubator. Pomiędzy ekstremami są jeszcze odcienie szarości.

Gdzie niespójność?
Kwestionowanie prawa kobiety do decydowania o swej seksualności, kwestionowania prawa do wyboru stylu życia (w związku, samotnie; konsumpcyjnie bądź ideowo (?)), kwestionowanie prawa do wyrażania się w sposób właściwy młodemu pokoleniu (bo co innego można zrozumieć przez: lansowanie się?) to dokładnie to, co nieliberalne odłamy najróżniejszych religii robią: katolicyzm (powinnam napisać: duża część katolicyzmu, nie aż tak wielu katolików), islam (duża część islamu, nie wiem jaka część muzułmanów). Pierwsza część niespójności poglądów jest taka, że lumberjackowi, wyrażającemu wielokrotnie troskę o pozycję kobiet w islamie - a w każdym razie w Europie zagrożonej, jego zdaniem, przez islam - przeszkadzało, gdy prawa kobiet ograniczali muzułmanie. Ograniczanie praw kobiet i kwestionowanie ich zdolności do wyboru stylu życia w życiu codziennym w kraju, gdzie lumberjack żyje, przez Kościół Katolicki, lumberjackowi nie przeszkadza. To co robi muzułmanin jest złe, jeśli to samo robi katolik, to jest to ok - a w każdym razie można na to przymknąć oko.
Druga niespójność: lumberjack sam chce wcisnąć kobiety w burkę bez burki (przyjąć lekko zliberalizowane, muzułmańskie wzorce, bez oczywiście muzułmańskiej symboliki).
Wszak kobieta mózg ma po to, żeby lewackie (dla lumberjacka lewacki to taki, który jemu się nie podoba, słowo-wytrych) media typu Cosmopolitan robiły jej z niego wodę. I wybór kariery nad ognisko domowe, którego z natury swej jest westalką, wybór dla mężczyzny dozwolony, świadczy o tym, że kobieta ma wodę zamiast mózgu. Wszak winna wybrać ognisko, nie ambicję, kasę i prestiż. Niezależnie od tego, czego kobieta chce, Kościół Katolicki, duża część muzułmanów i lumberjack wiedzą, co dla niej lepsze.
Nie powinna też kobieta lecieć w konsumpcjonizm.  Po co ma pracować, żeby posiadać. Lepiej być niż mieć - dlatego lumberjack nie haruje po kilkanaście godzin dziennie, tylko oddaje się duchowemu wzrostowi. A, przepraszam, lumberjack nie jest kobietą, więc nie trzeba mu mówić, co jest dla niego dobre a co złe i czy może harować, żeby kupować.
Otwarte związki i swoboda seksualna też nie są dla kobiet. Chyba że otwarty związek zaproponuje mężczyzna w związku, wtedy należy się z jednej strony nie zgodzić, a z drugiej przymknąć oko na jednostronną, męską otwartość związkową. Wszak rodzina święta (bądź ateistycznie: najważniejsza) jest. Amen.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
W dzisiejszych czasach już samo wspomnienie o tym, że kobiety rodzą dzieci to zbrodnia obyczajowa w oczach niektórych. A jak jeszcze dodasz coś o tym, żeby te dzieci były wychowywane w normalnej, stabilnej rodzinie, to już normalnie totalna opresja płci pięknej
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.

Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Odpowiedz
To się właśnie dzieje kiedy zakłada się od razu ze druga strona chce tylko źle.

znaLezczyni napisał(a): Gdzie niespójność?
Kwestionowanie prawa kobiety do decydowania o swej seksualności, kwestionowania prawa do wyboru stylu życia (w związku, samotnie; konsumpcyjnie bądź ideowo (?))

O tym możemy podyskutować z lumberem, lumberjack jest generalnie przeciwko otwartym związkom z tego co pamiętam niezależnie od płci. Tyle że ma prawo do własnego zdania.

znaLezczyni napisał(a): , kwestionowanie prawa do wyrażania się w sposób właściwy młodemu pokoleniu (bo co innego można zrozumieć przez: lansowanie się?)

Tu również lumberjack ma prawo do własnego zdania. Nie wszystko co robią ludzie jest fajne. Poza tym młode pokolenie nie jest monolityczne, są ludzie co się nie lansują i zachowują normalnie. Można przecież krytykować jakąś postawę, Ty robisz to, czemu Lumber nie może?

znaLezczyni napisał(a): to dokładnie to, co nieliberalne odłamy najróżniejszych religii robią: katolicyzm (powinnam napisać: duża część katolicyzmu, nie aż tak wielu katolików), islam (duża część islamu, nie wiem jaka część muzułmanów).

Feminizm też to robi, np besztając kobiety które wolą być wyłącznie matkami bez karier. Tzn te ekstremalne feministki, ale skoro Ty posądzasz Lumbera o bycie w ekstremum to czemu Ja mam nie posądzać Ciebie o to samo? Chyba widzisz problem w zakładaniu złej woli?

znaLezczyni napisał(a): Pierwsza część niespójności poglądów jest taka, że lumberjackowi, wyrażającemu wielokrotnie troskę o pozycję kobiet w islamie - a w każdym razie w Europie zagrożonej, jego zdaniem, przez islam - przeszkadzało, gdy prawa kobiet ograniczali muzułmanie. Ograniczanie praw kobiet i kwestionowanie ich zdolności do wyboru stylu życia w życiu codziennym w kraju, gdzie lumberjack żyje, przez Kościół Katolicki, lumberjackowi nie przeszkadza. To co robi muzułmanin jest złe, jeśli to samo robi katolik, to jest to ok - a w każdym razie można na to przymknąć oko.

Moim zdaniem nie mówisz tu o Lumberze tylko o jakimś własnym strachu na wróble.

znaLezczyni napisał(a): Druga niespójność: lumberjack sam chce wcisnąć kobiety w burkę bez burki (przyjąć lekko zliberalizowane, muzułmańskie wzorce, bez oczywiście muzułmańskiej symboliki).
Wszak kobieta mózg ma po to, żeby lewackie (dla lumberjacka lewacki to taki, który jemu się nie podoba, słowo-wytrych) media typu Cosmopolitan robiły jej z niego wodę. I wybór kariery nad ognisko domowe, którego z natury swej jest westalką, wybór dla mężczyzny dozwolony, świadczy o tym, że kobieta ma wodę zamiast mózgu. Wszak winna wybrać ognisko, nie ambicję, kasę i prestiż. Niezależnie od tego, czego kobieta chce, Kościół Katolicki, duża część muzułmanów i lumberjack wiedzą, co dla niej lepsze.

Tu widzę jeszcze większe płynięcie we własne wizje że mamy do wyboru tylko dwa ekstrema. Moim zdaniem Lumber nie jest przeciwko kobiecej pogoni za karierą, prędzej jest przeciwko wmawianiu kobietom że to jedyna słuszna droga i posiadanie dzieci jest dla nich złe.

znaLezczyni napisał(a): Nie powinna też kobieta lecieć w konsumpcjonizm.  Po co ma pracować, żeby posiadać. Lepiej być niż mieć - dlatego lumberjack nie haruje po kilkanaście godzin dziennie, tylko oddaje się duchowemu wzrostowi. A, przepraszam, lumberjack nie jest kobietą, więc nie trzeba mu mówić, co jest dla niego dobre a co złe i czy może harować, żeby kupować.
Otwarte związki i swoboda seksualna też nie są dla kobiet. Chyba że otwarty związek zaproponuje mężczyzna w związku, wtedy należy się z jednej strony nie zgodzić, a z drugiej przymknąć oko na jednostronną, męską otwartość związkową. Wszak rodzina święta (bądź ateistycznie: najważniejsza) jest. Amen.

Usiądź czasem, oddychaj, odpręż się. To że ktoś ma pogląd który nie zgadza się idealnie z Twoim nie oznacza natychmiast że jest jakimś (k)atobetonem.

Dla przykładu moim zdaniem Lumber mówi prędzej o czymś takim:


PS. Mam przyjaciół którzy są w otwartych związkach i nie mam nic przeciwko takim związkom. Nawet sam w takim byłem. Jednak wg moich obserwacji i rozmów z nimi nie jest to model związku dla każdego, jest to trudna forma związku. Raczej odradzałbym mówienie społeczeństwu że powinna to być norma.
Odpowiedz
Lumber nie kwestionował czyjegoś prawa do określonego prowadzenia swojego życia tylko krytykował promowanie takiego stylu życia.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
magicvortex



Cytat:Można przecież krytykować jakąś postawę, Ty robisz to, czemu Lumber nie może?

Pisanie o robieniu wody z mózgu przy określonych wyborach życiowych jest nie tyle krytyką, co wyrażeniem braku szacunku dla wyborów odmiennych od podobających się krytykującemu.
Nigdzie nie napisałam, że wybór kobiety, tj. wybór dokonany przez kobietę, aby nie pracować zawodowo i zajmować się dziećmi, jest skutkiem zrobienia jej wody z mózgu przez "Nasz Dziennik". Ludzie mają prawo do wyborów swoich ścieżek życiowych, krytyka zaś nie powinna być lekceważeniem. Dlatego nie pisz, proszę, że lumberjack i ja robimy to samo. Nie robimy tego samego i nie robimy w ten sam sposób.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
Rodica napisał(a): Jakoś nie chce mi się wierzyć, że kobiety realizujące się wyłacznie jako matki, nie są ofiarami ciężkiego prania mózgu.
W przyrodzie  nie występuje taka forma egzystencji.
Według mnie albo mają wyprany mozg, albo są leniwe, albo nieprawdopodobnie głupie i niezaradne.

Spotykałem takie kobiety, miło wiedzieć że je obrażasz.

znaLezczyni napisał(a): Pisanie o robieniu wody z mózgu przy określonych wyborach życiowych jest nie tyle krytyką, co wyrażeniem braku szacunku dla wyborów odmiennych od podobających się krytykującemu.

Brak szacunku != kwestionowanie prawa do czegoś. Nie ma obowiązku szanowania wszystkich poglądów.

znaLezczyni napisał(a): Nigdzie nie napisałam, że wybór kobiety, tj. wybór dokonany przez kobietę, aby nie pracować zawodowo i zajmować się dziećmi, jest skutkiem zrobienia jej wody z mózgu przez "Nasz Dziennik". Ludzie mają prawo do wyborów swoich ścieżek życiowych, krytyka zaś nie powinna być lekceważeniem. Dlatego nie pisz, proszę, że lumberjack i ja robimy to samo. Nie robimy tego samego i nie robimy w ten sam sposób.

Nie, Ty zachowujesz się jakbyś do lekceważenia miała prawo bo lumber ma takie a nie inne poglądy. Moim zdaniem krytykujesz jego lekceważenie a sama takim lekceważeniem traktujesz jego poglądy.
Odpowiedz
Cytat:Brak szacunku != kwestionowanie prawa do czegoś. Nie ma obowiązku szanowania wszystkich poglądów.

Nie ma też obowiązku wyrażania się z szacunkiem, prawda?
Jeśli rozmijamy się w kwestii szacunku do cudzych wyborów życiowych, nie ma sensu dalej ciągnąć rozmowy w tym temacie. Za wielka różnica, żebyśmy mogli dojść do kompromisu.


Cytat:Moim zdaniem krytykujesz jego lekceważenie a sama takim lekceważeniem traktujesz jego poglądy.


To Twoje wrażenie, opinia nie fakt.
Poglądów lumberjacka nie lekceważę. Uważam je (w tym temacie) za niespójne, brakuje mi w nich logiki, a sposób ich wyrażania często jest dla mnie nie do przyjęcia. Krytykuję jego poglądy, ale nie uważam, żeby ktoś zrobił mu wodę z mózgu.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
znaLezczyni napisał(a): Otwarte związki i swoboda seksualna też nie są dla kobiet. Chyba że otwarty związek zaproponuje mężczyzna w związku, wtedy należy się z jednej strony nie zgodzić, a z drugiej przymknąć oko na jednostronną, męską otwartość związkową. Wszak rodzina święta (bądź ateistycznie: najważniejsza) jest. Amen.

Lumber niczego takiego nie napisał. Walczysz z jakimś chochołem.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a): Lumber niczego takiego nie napisał. Walczysz z jakimś chochołem.
Kobieta bohatersko walczy z patriarchatem, a Ty tu z takimi przyziemnymi sprawami wyjeżdżasz. Trochę szacunku.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
znaLezczyni napisał(a): Nie ma też obowiązku wyrażania się z szacunkiem, prawda?
Jeśli rozmijamy się w kwestii szacunku do cudzych wyborów życiowych, nie ma sensu dalej ciągnąć rozmowy w tym temacie. Za wielka różnica, żebyśmy mogli dojść do kompromisu.

Ja nie widzę tylko szacunku i braku szacunku jako pozytywną i negatywną postawę. Widzę jeszcze postawę neutralną.
Poza tym to że ktoś wyraża się bez szacunku (zarówno neutralnie lub negatywnie) nie oznacza automatycznie że jest w błędzie.

Nie będe wyrażał się z szacunkiem (postawą pozytywną wobec kogoś) dopóki ktoś na szacunek nie zasłuży, wolę prezentować postawę neutralną. Postawę negatywną wykazuje jak ktoś mi podpadnie.

znaLezczyni napisał(a): To Twoje wrażenie, opinia nie fakt.
Poglądów lumberjacka nie lekceważę. Uważam je (w tym temacie) za niespójne, brakuje mi w nich logiki, a sposób ich wyrażania często jest dla mnie nie do przyjęcia.

No cóż, pozostaje nam się zgodzić że się nie zgadzamy. No może poza tym że czasem lumber mówi dość szorstko o poglądach z którymi się nie zgadza ale mi to akurat nie przeszkadza.
Odpowiedz
Lumberjack
Cytat:Nie wiedzialem.
To bardzo niedobrze. Oznacza to bowiem, że materiał wklejałeś na ślepo nie zadając sobie trudu by jego prawdziwość zweryfikować u źródła – czyli w samym Cosmopolitanie. Innymi słowy, jesteś gotów bezkrytycznie przyjąć informację, jeśli tylko jej treść pozostaje zbieżna z twoimi poglądami.  Co gorsza, opierając się na takiej informacji wyciągasz nieuprawnione wnioski – przecież z tego, że pracownicy Cosmopolitana błędnie podpisali zdjęcie ni jak nie wynika, że „żaden muzułmański taksówkarz nie wpadł na pomysł, żeby pomóc uczestnikom/ofiarom zamachu w Manchesterze”. Jakby tego było mało, wnioski takie natychmiast kolportujesz jako fakty, mimo, że stoją one w jaskrawej sprzeczności z relacjami osób, które podają się za bezpośrednich świadków/uczestników zdarzenia i które twierdziły, że otrzymały pomoc z rąk muzułmańskich taksówkarzy i lekarzy. W ten sposób dokonujesz rzeczy, wydawałoby się niemożliwej – dajesz się nabrać na fake newsa, którego sam przed chwilą stworzyłeś. Chapeau bas…
Cytat:Cosmopolitan nie jest lewacki w cudzyslowiu tylko doslownie.
Cosmopolitan, podobnie jak wszelkiego rodzaju Twoje Style, czy inne Men’s Healthy, jest niczym innym jak wielostronicowym folderem reklamowym, który od rossmannowskiego  „Skarbu” różni się jedynie tym, że udostępniany jest odpłatnie. Wszelkie treści o charakterze ideologicznym pełnią tam służebną rolę wobec zasadniczego zadania pisma jakim jest promowanie lokowanych tam produktów. Nie zdziwiłbym się gdyby w sytuacji osiągnięcia przez rodzimy rynek produktów „patriotycznych” i „narodowych” odpowiednio wysokiej wartość w polskiej edycji Cosmopolitana pojawiły się artykuły sławiące urok tradycyjnych wartości, bądź wyjaśniające jaki kolor szminki najlepiej pasuje do brunatnej koszuli.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
znaLezczyni napisał(a): No tak, zadaniem kobiety jest rodzić, pilnować ogniska i iść dwa kroki za mężczyzną.
Tylko przy tym burki nie wolno jej nosić.
Jak ja lubię taką spójność poglądów.

Oj... a gdzie niby napisałem co jest zadaniem kobiety? Uzasadniłem jeno czemu uważam Cosmopolitan za gazetę prawdziwie lewacką.

Przy czym nie zamierzam nikomu zakazywać bycia singlem czy zdradzania swojego partnera/partnerki - każdy niech wiedzie swoje życie tak jak chce - z pełnią odpowiedzialności za swoje wybory.

Napisałem tylko jaki styl życia mi się nie podoba, a Ty zrobiłaś ze mnie kogoś o mentalności muzułmanina (tfu!) Smutny

Przepraszam, że tak mało odpisuję. Jak tylko uda mi się wrócić o normalnej porze, to każdemu odpiszę.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Rodica napisał(a): Nie bądź obłudny. Te kobiety gniją w domu nawet wtedy, kiedy dzieci są  już samodzielne?
Sama pochodzę z takiego domu, matka mi wszystko pod nos podkładała, kiedy miałam 15 lat, rozchorowała się, a ja wpadałam codziennie w depresję, że w domu balagan i obiad trzeba ugotować.
Wydaje mi się, że dzieci wychowywane w ten sposób mają problemy w odnalezieniu się w obecnej rzeczywistości.
Jaki pozytywny przykład daje taka matka?

Ty nie mówisz o byciu matką tylko byciu nadopiekuńczą matką której dzieci potem nie wiedzą jak sobie radzić. To inna para kaloszy. To tak jakby mówić o karierze zawodowej i pracoholizmie jednocześnie. Albo o pracującej matce oraz matce która zaniedbuje dzieci z powodu pracy. Chyba wszystko może mieć swój dobry i zły wariant.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości