To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jesteś za możliwością prawnego rejestrowania związków homoseksualnych w Polsce?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak, ze wszystkimi prawami jak w małżeństwie heteroseksualnym
43.28%
58 43.28%
Tak, ale bez prawa do adopcji i/lub z innymi ograniczeniami
29.10%
39 29.10%
Nie, jestem przeciwny
14.93%
20 14.93%
Nie i uważam, że homoseksualiści już mają za dużo praw
12.69%
17 12.69%
Razem 134 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 11 głosów - średnia: 2.55
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Homotematy/posty
Chyba nikt o tym jeszcze nie pisał w żadnym z wątków, a to ważna wiadomość:

http://wyborcza.pl/7,75399,22032304,niem...ualne.html

Niemiecki parlament zalegalizował małżeństwa osób tej samej płci.
Brawo dla Niemiec.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
Jakiś zdezaktualizowany ten news, mój wujek się pobrał w Niemczech ponad rok temu

Chyba, że to był związek partnerski z tego co czytam
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Przypuszczam, że to drugie właśnie.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
znaLezczyni napisał(a): Niemiecki parlament zalegalizował małżeństwa osób tej samej płci.
Brawo dla Niemiec.
Z ciekawostek - niemal w tym samym czasie austriacki parlament odrzucił ustawę bardzo podobną do tej przyjętej przez niemiecki parlament. Niemniej jednak, w Austrii od wielu lat istnieje instytucja związków małżeńskich, a akceptacja dla środowiska LGBT według sondaży rośnie.

Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło. W moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył! - Stanisław Lem
Odpowiedz
Owszem, masz rację - ale sytuacja osób homoseksualnych wygląda i tak nie najgorzej w Austrii. Mogą zawierać związki partnerskie i adoptować dzieci. 
Ciekawe jestem - i to jest pytanie - czy na ulicach w Polsce, powiedzmy głównie dużych miast, widać pary homoseksualne? Czy można zobaczyć dwóch mężczyzn idących za rękę czy całujących się? Pytam o mężczyzn, bo kobiety częściej dotykają inne kobiety niż mężczyźni mężczyzn, chodzą pod rękę czy za rękę i niekoniecznie świadczy to o orientacji seksualnej.
Rzadko w Polsce bywam, ale jak jestem, nigdy nie widzę ani nigdy nie widziałam pary gejów (poza klubami dla gejów). Tj. nie widziałam dwóch mężczyzn idących za rękę czy całujących się. Mam tu też na myśli normalne miejsce publiczne, typu sklep czy przystanek autobusowy, nie krzaki w parku.
Czy coś się zmieniło? Czy homoseksualiści mogą pokazywać się publicznie w parach i pokazują się?
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
Z mojego doświadczenia.
Kobiety czasem widuję ale rzadko. Oczywiście ciężko ocenić czy są parą czy nie ale mówię tu o sytuacjach kiedy podejrzewam lub jestem pewien że są parą. Natomiast mężczyzn nie widuję. Ale w razie czego rzadko bywam w publicznych miejscach, do pracy jeżdżę albo samochodem albo busem z miarę stałymi zestawami ludzi w danych porach. Znajomych nie liczę. Na imprezach w klubach często widziałem miziające się kobiety jako metodę podrywu mężczyzn, więc też ciężko liczyć jak już bywam raz na ruski rok.
Odpowiedz
Może wynika to z tego, że homoseksualne kobiety rodzą mniejszą agresję (mężczyzn). Po pierwsze, związki dwóch kobiet traktowane są mniej poważnie, coś bardziej jak fanaberie, nie zaś poważny wybór życiowy, po drugie, seks dwóch kobiet dla heteroseksualnych mężczyzn nie jest odpychający, a często wręcz przeciwnie, podniecający.
Piszę o seksie w związku, bo ta część życia jest niezwykle ważna dla przeciwników homoseksualizmu i związków homoseksualnych. Kilka lat temu w dyskusji na katoliku, to co najbardziej interesowało kilkoro użytkowników (zdeklarowanych katolików) i o czym potrafili pisać długie elaboraty, to seks męskich par homoseksualnych.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
Sytuacja Niemiec jest dosyć specyficzna, do 1975 roku homoseksualizm był karany, można było pójść za to do więzienia. Od 2001 są związki partnerskie, jednak nadal istnieje artykuł 6/1 ustawy zasadniczej o ochronie małżeństwa. Tyle że tutejszy TK już 2002 stwierdził, że ustanawianie podobnych lub takich samych praw dla związków homoseksualnych nie zagraża tej ochronie.

Cytat:Owszem, masz rację - ale sytuacja osób homoseksualnych wygląda i tak nie najgorzej w Austrii. Mogą zawierać związki partnerskie i adoptować dzieci.

Adoptować dzieci? Serio?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
Cytat:On 19 February 2013, the European Court of Human Rights ruled in X and Others v. Austria that a partner in a same-sex union has the right to adopt his or her partner's biological child. On 4 July 2013, the Austrian Parliament passed a government bill that allows stepchild adoption by same-sex couples. The law entered into force on 1 August 2013.[5][6]
In January 2015, the Constitutional Court found the existing laws on adoption to be unconstitutional and ordered the laws to be changed by 31 December 2015 to allow joint adoption by same-sex couples.[7][8] On 30 October 2015, the Justice Minister announced that the ban would no longer be enforced starting on 1 January 2016, thus allowing the Court's decision to automatically cancel the joint adoption ban.[9]
Additionally, lesbian couples can get access to artificial insemination.

https://en.wikipedia.org/wiki/LGBT_rights_in_Austria


Cytat:Currently some types of adoption by same-sex couples are legal in 21 of the 56 countries and in 6 of the 6 dependent territories in Europe. Full joint adoption by same-sex couples is legal in seventeen European countries, namely Andorra, Austria, Belgium, Denmark, Finland, France, Germany (not yet in effect), Iceland, Ireland, Luxembourg, Malta, the Netherlands, Norway, Portugal, Spain, Sweden and the United Kingdom.

https://en.wikipedia.org/wiki/LGBT_adoption_in_Europe
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
znaLezczyni napisał(a): Czy coś się zmieniło? Czy homoseksualiści mogą pokazywać się publicznie w parach i pokazują się?

Jeśli widzę na ulicy parę jawnych gejów, to zawsze są to obcokrajowcy. Polscy mają dobrze wpojone, żeby się nie "obnosić", jak to nazywają gejofobi .postępowi i .nowocześni. I nie dziwię się, bo ryzykowaliby bluzgami a gdzieniegdzie nawet obiciem pyska. Jestem pewien, że większość by ich tolerowała i akceptowała, ale jednak pysk obity przez mniejszość też boli.
Kobiety mają łatwiej, nie tylko dlatego, że lesbijstwo nie budzi maczowskiej agresji, ale też dlatego, że tego tak nie widać. W naszej kulturze i heteroseksualne kobiety pozwalają sobie na czułe gesty - całuski, trzymanie się za rączki itp. Lesbijki musiałyby się chyba publicznie obmacywać, żeby się niewerbalnie ujawnić, a to przecież byłoby niekulturalne niezależnie od orientacji.
Odpowiedz
Mi się wydaje, że homofobiczni cebulacy akurat lesbijki uwielbiają.
Pracuję w Empiku, widuję kilkuset ludzi dziennie i jakoś totalnie nie kojarzę trzymajcych się za ręce kobiet. Nawet wśród nastolatek bardzo rzadko się zdarza, że jedna dotknie drugiej, żeby np zwrócić na coś jej uwagę. Za to heteroseksualne pary jak najbardziej trzymają się za ręce albo kobiety oopierają się na ramionach mężczyzn przy kasie
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Pocieszające jest dla mnie to, że nikt nie musi być skazany na to, by pozostać homoseksualistą.Wybrałem dwa świadectwa wyzwolenców :
http://ex-gaytruth.com/ex-gay-news/testi...le-foster/
http://www.oneby1.org/adam.cfm
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
Dragula napisał(a): Mi się wydaje, że homofobiczni cebulacy akurat lesbijki uwielbiają.

Ale żeby być homofobem trzeba się brzydzić i homofacetów i homobab. Jeśli ktoś lubi homobabki, to już nie podpada pod słownikową definicję homofoba...
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Ale właściwie heterofaceci powinni generalnie być zadowoleni z istnienia homofacetów, bo dzięki temu odpada im część konkurencji do zdobywania kobiet.
No nie?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Ale właściwie heterofaceci powinni generalnie być zadowoleni z istnienia homofacetów, bo dzięki temu odpada im część konkurencji do zdobywania kobiet.
No nie?
No to teraz pojechałeś Spejsonem Duży uśmiech

Oglądaj od 0:21
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Spejson to ja Uśmiech
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Ale właściwie heterofaceci powinni generalnie być zadowoleni z istnienia homofacetów, bo dzięki temu odpada im część konkurencji do zdobywania kobiet.
No nie?

Logicznie, tak. Ale nie spodziewasz się chyba logiki po buraku? Burak nie myśli, tylko kojarzy. A gejostwo kojarzy mu się od razu z seksem, bo to prosty instynkt i łatwy do kojarzenia, a seks gejów oczywiście kojarzy się z analem. W kulturze opartej na agresji i dominacji, np. w więzieniu, posuwanie w dupę nie ma nic wspólnego z seksem, lecz jest sposobem na maksymalne upokorzenie zdominowanego osobnika i wykluczenie go z normalnej hierarchii. Większość ludzi dosłownie takich rzeczy oczywiście nie robi, ale ten sam schemat jest zachowany w wulgarnym języku. Wyrażenie "pierdolić kogoś" nie znaczy przecież "uważać kogoś za nadzwyczaj atrakcyjnego". Dla człowieka prymitywnego, głównie samca, gej jest więc kimś postawionym najniżej, jak tylko możliwe, kim WYPADA pogardzać i okazywać to publicznie, żeby inny samiec aby nie pomyślał, że mamy z pariasem coś wspólnego.
Odpowiedz
ZaKotem napisał(a): np. w więzieniu, posuwanie w dupę nie ma nic wspólnego z seksem,

O ile z resztą posta się zgadzam, tak tutaj nie do końca. Nazywamy to homoseksualizmem zastępczym - ten jego rodzaj pojawia się, gdy nie ma możliwości uprawiania seksu z osobą płci przeciwnej i w jakimś stopniu jest to zaspokajanie swoich potrzeb.
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło. W moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył! - Stanisław Lem
Odpowiedz
ZaKotem


Cytat:A gejostwo kojarzy mu się od razu z seksem, bo to prosty instynkt i łatwy do kojarzenia, a seks gejów oczywiście kojarzy się z analem. W kulturze opartej na agresji i dominacji, np. w więzieniu, posuwanie w dupę nie ma nic wspólnego z seksem, lecz jest sposobem na maksymalne upokorzenie zdominowanego osobnika i wykluczenie go z normalnej hierarchii.

Niestety, jest to prawdziwy obraz odbioru i oceny homoseksualistów przez część społeczeństwa, szczególnie tę silnie skatolicyzowaną (jest takie słowo? tylko 195 wyników w googlach). Tu z góry przepraszam tych katolików, którzy poczuli się moim stwierdzeniem dotknięci, bo takich odczuć nie mieli ani opinii nie wysnuwali. Oczywiście, wszelkie uogólnienia są krzywdzące. Niemniej jednak wiele razy spotykałam się ze sprowadzaniem związków homoseksualnych i działań na rzecz praw gejów i lesbijek do odniesień do seksu analnego u osób deklarujących silne związki z KK. Taka analna fiksacja, której przykładem może być forumowy Gladiator - odbyt wtrącił nawet do wątku o Trumpie. Jak się chce to się potrafi.
Skąd ta fiksacja? Nie mam pojęcia. Być może - to moje gdybanie - jest skutkiem próby doskoczenia do restrykcyjnego, nomen omen, stosunku KK do życia seksualnego. Obostrzenia, zakazy i nakazy mogą prowadzić do frustracji, ta zaś może prowadzić do fantazji na temat cudzego życia seksualnego. Najlepiej takiego, które jest odległe od własnego. Stąd fiksacyjny odbyt u Gladiatora, to jest chciałam napisać, w jego wypowiedzi o Trumpie.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
"fiksacyjny odbyt u Gladiatora" - myśl dnia a nawet tygodnia.
Uśmiech
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości