To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PiS, co zrobił a nie co powiedział
Wron NIEmiecki napisał(a): . I można być pewnym, ze tego dotrzyma. Bo ciemny lud w przeważającej części nie ma pojęcia, że 500+  pochodzi z podatków.

Ależ ma. Tylko jest przekonany, że te podatki to płacą "inni". 
http://cdn2.se.smcloud.net/t/photos/t/65...453484.jpg
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): A kto ich do tych więzień wsadzi? Przecież żadna opcja polityczna na to się nie zdecyduje. Z dwóch powodów - na czymś takim politycznie można wyłącznie stracić, bo od razu podniesie się jazgot o "prześladowaniach politycznych". Do tego po cholerę robić niebezpieczny precedens i ryzykować, że po oddaniu władzy samemu się do więzienia trafi. Zauważ, że nawet PIS, który insynuował, że miejsce polityków PO jest w więzieniu nie tylko żadnego do więzienia nie wsadził, ale też nawet nikt od ziobrowskiej prokuratury zarzutów nie usłyszał. Oczywiście skala przekrętów była znacznie większa niż głosiła to propaganda dla pisowskich lemmingów, ale nie wierzę, że wszyscy byli kryształowo czyści i nikomu nawet w ramach pokazówki nie dało się postawić zarzutów.

Temu ma właśnie służyć deforma wymiaru sprawiedliwości. Nie będzie miał ich kto wsadzić? Po stosownym telefonie z Nowogrodzkiej znajdą się tacy, którzy zadanie wykonają. Niewykonanie zadania będzie się wiązało z konsekwencjami zawodowymi np zakończeniem kariery na marnym stanowisku, z degradacją, z wydaleniem z zawodu itp. Jesteśmy w kaczyzmie znacznie dalej niż kiedyś. Dawniej to były czcze pogróżki. Po podpisaniu ustaw przez Dudę, rewolucja stanie się faktem. I stosowne instrumenty w rękach kaczystów również. Kto ich powstrzyma?
Tylko całkowity, gospodarczy PiSdziec (пиздец) i hiperinflacja jak z 1989 mogą uratować Polskę. Skurwerenowi musi zabraknąć na chleb, wódę i kiełbę. Wtedy pogoni PiSbolszewię widłami.
Odpowiedz
Dlatego mam nadzieję, że UE przestanie hamletyzować i wypierdoli nas z Unii ku chwale ojczyzny.
Jak ktoś jest członkiem koła wędkarskiego i zostanie przyłapany na tłuczeniu ryb prądem albo granatami to wylatuje na pysk.
Jeżeli Unia tego nie zrobi, to znaczy, że nie ma żadnej egzekucji zasad, ergo jest do zaorania.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Przecież egzekucji zasad nie ma i to widać jak na dłoni. Francja wprowadziła sobie przepisy protekcjonistyczne, chroniące francuskie firmy transportowe przed konkurencją z firmami między innymi z Polski, a Unia co na to? A jajco.

To jak Sofeicz, szykujesz traktor i pług?
Odpowiedz
WronNiemiecki,

dziękuję Ci za post #3220 i jego wymowę, Odnoszę wrażenie, że wielu naszych kolegów nie dostrzega niebezpieczeństwa płynącego z polityki obecnej władzy. W mojej ocenie masz pełną rację pisząc:
Cytat:Logika PiS idzie logiką leninowską. Zmiany, które zachodzą od 2015 są iście bolszewickie i oznaczają likwidację dotychczasowego porządku prawnego i społecznego. I to w sposób nieodwracalny! Polska jest nie tylko przygotowywana na kompletną izolację na arenie europejskiej, lecz również do Polexitu, wojny domowej i brutalnego, narodowego bolszewizmu w pseudoreligijnym sosie.
Kaczyński chce całkowitej przebudowy społeczeństwa wedle swojej porypanej wizji i sięga po sprawdzone bolszewickie metody. Co przyznał sam Prezydent, co prawda kierując zarzut do Min. Macierewicza, ale oni wszyscy spod jednej sztancy.
Zgadzam się z tym, że polskie społeczeństwo jeszcze się nie obudziło i nie reaguje na odbieranie sobie wolności adekwatnie do skali zagrożenia. Piszesz, że czekają nas pokolenia trwania tego reżimu. Uważam, że się mylisz - obecnie procesy społeczne a i ekonomiczne przebiegają tak szybko, że nikt nie jest w stanie zapanować nad nimi tak długo, nie odcinając kraju od świata kurtyną. 

Soul33,

Cytat:
exeter napisał(a): napisał(a):"PiS dawno przeszedł cienką czerwoną linię, za którą „władzy nie oddamy nigdy”. Nie oddadzą, bo już nie mogą.
A jeśli jednak oddadzą władzę, to przestaniesz pisać na forum?
Chciałbyś. Język

Zacząłem pisać na forum z radości, gdy oddali władzę poprzednim razem.

WronNiemiecki,

Cytat:Fakt, od 2005 tkwimy w oscylacji PO-PiS. Ale PO nie zdaje sobie sprawy, że PiS idzie na całość. Naczelnik w którymś z wywiadów jasno dał do zrozumienia, że efekty gospodarcze nie interesują go. Można domniemywać, że za wszelkie katastrofy będą obciążeni "wrogowie ludu". Już dziś da się słyszeć, że głosowanie w PE wbrew woli rządu równa się zdradzie narodowej. Jeśli dodać masę propagandy z rządowych mediów, internetu + deformę edukacji, to jestem niemal pewien rządowi uda się wychować nowego Homo Sovieticusa - człowieka PiSowskiego. PiS będzie rządzić do śmierci Naczelnika. On wiedzą, ze gdyby oddali władze, trafiliby do wiezień.
To wszystko prawda, ale widać już symptomy zrozumienia tego po stronie opozycji. W ostatnich wystąpieniach Schetyny w Sejmie padły naprawdę ważne słowa o wielkim ciężarze gatunkowym. Proponuję obejrzenie i wysłuchanie tego wystąpienia pomimo nie najlepszej formy lidera opozycji:
Uzasadnienie wniosku o wotum nieufności wobec rządu PiS | Grzegorz Schetyna 07.04.2017

Po tym co powiedział nie ma już odwrotu - musi wygrać wybory, albo skończy w więzieniu. To najsilniejsza z możliwych motywacja.

Sofeicz,

Cytat:Dlatego mam nadzieję, że UE przestanie hamletyzować i wypierdoli nas z Unii ku chwale ojczyzny.
Jak ktoś jest członkiem koła wędkarskiego i zostanie przyłapany na tłuczeniu ryb prądem albo granatami to wylatuje na pysk. 
Jeżeli Unia tego nie zrobi, to znaczy, że nie ma żadnej egzekucji zasad, ergo jest do zaorania.
W pełni się z tym zgadzam dodając, że ostre i natychmiastowe sankcje leżą przede wszystkim w interesie polskiego społeczeństwa. I przywitam je z radością, tak samo, jak z radością witałem sankcje nałożone na Polskę przez Prezydenta Reagana za wprowadzenie Stanu Wojennego. Obecnie także mamy do czynienia z zamachem stanu, tylko na razie przeprowadzanym w Parlamencie.
Odpowiedz
A czy ktoś w ogóle wie jaka jest wizja naczelnika dla Polski? Bo ten gościu wygaduje takie rzeczy, a nic nie wiem jak ta jego wizja wygląda. I nie mówię tu o domysłach obserwatorów, typu "druga Białoruś", tylko o pozytywnej (z punktu widzenia jej autora) wizji działań.

Powód jest prosty. Kaczyński nie ma żadnej wizji dla Polski.


DziadBorowy napisał(a): A kto ich do tych więzień wsadzi? Przecież żadna opcja polityczna na to się nie zdecyduje.

Właśnie PO, .N i reszta powinny się na to zdecydować. Raz, że muszą iść do wyborów z hasłami naprawy tego co PiS zepsuł. Dwa, muszą poczynić działania żeby postawić ich co najmniej w stan oskarżenia. Jeśli po ewentualnym przejęciu władzy zaniechaliby takich działań to nie dość, że straciliby swój elektorat, nie zyskali pisowskiego, to z powodu zaniechania postawią siebie na równi z PiS.

Nie mają wyboru i rozumieją to, dlatego nie popierają dekretów przegłosowywanych przez PiS.


DziadBorowy napisał(a): Z dwóch powodów - na czymś takim politycznie można wyłącznie stracić, bo od razu podniesie się jazgot o "prześladowaniach politycznych". Do tego po cholerę robić niebezpieczny precedens i ryzykować, że po oddaniu władzy samemu się do więzienia trafi.

Trafienie do więzień i tak im grozi albo np. dożywotni zakaz politykowania. Zauważ, że rząd PO-PSL mimo wszystko zdecydował się na przeprowadzenie niepopularnych reform: emerytalnej i finansów publicznych związanych z OFE. Stracili na tym, przegrali wybory, więc dlaczego zakładasz, że zrezygnują z działań, które pozwoliłyby im usunąć wierchuszkę PiS w niebyt polityczny nawet gdyby trudno było doprowadzić proces do końca?
Nie mogą z tego zrezygnować.

PiS doprowadził do sytuacji klasycznego antagonizmu zło-dobro, jak banalnie by to nie brzmiało, i teraz wszyscy musimy wybrać gdzie się pozycjonujemy. Jeśli zrezygnujemy z rozliczenia PiS to równie dobrze można oddać im zabawki na zawsze.
PiS wziął nas jako zakładników, a sam stał się zakładnikiem swojej głupoty.


DziadBorowy napisał(a): Zauważ, że nawet PIS, który insynuował, że miejsce polityków PO jest w więzieniu nie tylko żadnego do więzienia nie wsadził, ale też nawet nikt od ziobrowskiej prokuratury zarzutów nie usłyszał. Oczywiście skala przekrętów była znacznie mniejsza niż głosiła to propaganda dla pisowskich lemmingów, ale nie wierzę, że wszyscy byli kryształowo czyści i nikomu nawet w ramach pokazówki nie dało się postawić zarzutów.

Może nie mają wystarczających dowodów? Może całą "jazdę po bandzie" rozpoczną po wymianie sędziów albo kiedy będzie im się palić pod tyłkiem?
Dopóki otoczenie im sprzyja, dopóty mogą być spokojni. Kiedy przyjdzie czas to będą mogli wykorzystać przygotowywane narzędzia.
Tak jak wykorzystali SKW, CBA.

A mogą zrobić też tak, że zabezpieczając się teraz, oddadzą władzę, opozycja będzie próbowała ich rozliczyć, ale prokuratura i sędziowie z mianowania PiS umorzą sprawy. Pozamiatane.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):A kto ich do tych więzień wsadzi? Przecież żadna opcja polityczna na to się nie zdecyduje. Z dwóch powodów - na czymś takim politycznie można wyłącznie stracić, bo od razu podniesie się jazgot o "prześladowaniach politycznych". Do tego po cholerę robić niebezpieczny precedens i ryzykować, że po oddaniu władzy samemu się do więzienia trafi. Zauważ, że nawet PIS, który insynuował, że miejsce polityków PO jest w więzieniu nie tylko żadnego do więzienia nie wsadził, ale też nawet nikt od ziobrowskiej prokuratury zarzutów nie usłyszał. Oczywiście skala przekrętów była znacznie mniejsza niż głosiła to propaganda dla pisowskich lemmingów, ale nie wierzę, że wszyscy byli kryształowo czyści i nikomu nawet w ramach pokazówki nie dało się postawić zarzutów.

ROTFL!!! Przecież platformersi już zapowiedzieli, że posłów głosujących za zmianami w sądownictwie będą wsadzać do więzień i nawet napisali projekt ustawy nowelizującej kodeks karny, by było to możliwe. Swoją szosą, ciekawy ten projekt - nie dość, że przewiduje karanie posłów za to, jak głosują, to jeszcze jego autorzy chcą, żeby to prawo działało wstecz.
Odpowiedz
Wron NIEmiecki napisał(a): No patrz, na Białorusi jest internet. Ludzie się skrzykują przez Skype'a i FB. A reżim trwa. I co? I nic nie zapowiada rewolucji. Łukaszenka dzieży władzę od ponad 20 lat. Bo to taki ciepły, miły człowiek - jak powiedział marszałek Karczewski. Kaczyści władzy nie oddadzą!
A jaką zapaść gospodarczą miałeś na Białorusi? Do tego dodaj znacznie gorszą kondycję ixhniego społeczeństwa, u nas PGRy z winem Arizona to jednak "wyrazisty margines", a tam element krajobrazu.
Wron NIEmiecki napisał(a): Myślę, że kupowanie spokoju wśród katoproletariatu za 500+ jest nadrzędnym celem PiS. I można być pewnym, ze tego dotrzyma.
Dotrzyma, dopóki będzie mieć za co. Gdy nie będzie za co dotrzymywać skończy i katoproletariat będzie pierwszy, żeby utopić PiS w gnojówce.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
kmat napisał(a):
Wron NIEmiecki napisał(a): No patrz, na Białorusi jest internet. Ludzie się skrzykują przez Skype'a i FB. A reżim trwa. I co? I nic nie zapowiada rewolucji. Łukaszenka dzieży władzę od ponad 20 lat. Bo to taki ciepły, miły człowiek - jak powiedział marszałek Karczewski. Kaczyści władzy nie oddadzą!
A jaką zapaść gospodarczą miałeś na Białorusi? Do tego dodaj znacznie gorszą kondycję ixhniego społeczeństwa, u nas PGRy z winem Arizona to jednak "wyrazisty margines", a tam element krajobrazu.
Wron NIEmiecki napisał(a): Myślę, że kupowanie spokoju wśród katoproletariatu za 500+ jest nadrzędnym celem PiS. I można być pewnym, ze tego dotrzyma.
Dotrzyma, dopóki będzie mieć za co. Gdy nie będzie za co dotrzymywać skończy i katoproletariat będzie pierwszy, żeby utopić PiS w gnojówce.


Jestem pesymistą i pozostanę przy swoim. Nasze opinie zweryfikuje czas. Młodych problem nie interesuje:

Cytat:Idąc na protest pod sąd parkowałem auto w galerii handlowej (niedaleko owego sądu). Musiałem więc z parkingu podziemnego wyjść przechodząc przez tę galerię. I widzę tam tłumy rodaków. Masę naszej złotej młodzieży, zajętej gmeraniem w smartfonie i naradzaniem się gdzie by tu pójść by uczcić piątek, piątunio piąteczek. Szedłem potem jeszcze kilka minut i zastanawiałem się czy dla tej cudnej "przyszłości narodu" warto. Na samym wiecu głównie ludzie starsi ode mnie... młodzieży jak na lekarstwo. Może oni chcą takiej przyszłości? Może powinniśmy dać sobie spokój i poszukać bardziej cywilizowanego kraju? Nie chciałem jechać na emigrację, bałem się że będę zawsze obywatelem drugiej kategorii, ale czy właśnie nim się nie stałem w swoim(?) kraju?

Gdy będą problemy, sfrustrowani ludzie zaczną szukać najprostszych odpowiedzi. Jako bardziej podatni na sugestie, prędzej uwierzą w spisek opozycji z Berlinem i Brukselą niż w winę "patriotycznego" rządu.
Tylko całkowity, gospodarczy PiSdziec (пиздец) i hiperinflacja jak z 1989 mogą uratować Polskę. Skurwerenowi musi zabraknąć na chleb, wódę i kiełbę. Wtedy pogoni PiSbolszewię widłami.
Odpowiedz
Wron NIEmiecki napisał(a): Nie chciałem jechać na emigrację, bałem się że będę zawsze obywatelem drugiej kategorii, ale czy właśnie nim się nie stałem w swoim(?) kraju?

Fajne zdanie. A skąd jest zaczerpnięty cytat?
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a):
Wron NIEmiecki napisał(a): Nie chciałem jechać na emigrację, bałem się że będę zawsze obywatelem drugiej kategorii, ale czy właśnie nim się nie stałem w swoim(?) kraju?

Fajne zdanie. A skąd jest zaczerpnięty cytat?

Jeden z komentarzy:
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,2278...e-pis.html
Tylko całkowity, gospodarczy PiSdziec (пиздец) i hiperinflacja jak z 1989 mogą uratować Polskę. Skurwerenowi musi zabraknąć na chleb, wódę i kiełbę. Wtedy pogoni PiSbolszewię widłami.
Odpowiedz
Jeśli faktycznie wjechali mu na chatę bez nakazu i ogólnie wydarzyło się to w sposób opisywany w artykule to wygląda na to, że po wcześniejszych zapowiedziach przystąpiono do realizacji planu.

Skończy się na jednym przypadku dla zastraszenia czy pójdą dalej...?

:-S

Cytat:olicjanci pojawili sie w domu Franciszka J. dziś późnym popołudniem. Właśnie wtedy lider Obywateli RP, Paweł Kasprzak zamieścił na Twitterze alarmującą wiadomość:

"Franek, ten który pod Sejmem sklął »reporterkę« z »W Tyle Wizji«, siedzi właśnie skuty w radiowozie, podczas gdy policja bez nakazu przeszukuje mu dom i bar, który prowadzi. Rekwirowanie są telefony, kamery, dyski. To się dzieje w Łodzi, teraz".

Tę informację potwierdza Onetowi córka Franciszka J. - Policja pojawiła się po południu, pięciu czy sześciu funkcjonariuszy. Weszli, zabrali mamie i tacie telefony, nie mogę się z nimi skontaktować - mówi nam kobieta. - Na razie przeszukują mieszkanie i zabierają wszystkie nośniki, jakie znajdą. Kamery, pendrive`y... Pewnie to jeszcze potrwa, bo mieszkanie rodziców jest dość duże, a została im jeszcze restauracja, którą prowadzą rodzice, do przeszukania - relacjonuje córka Franciszka J. Informację o prowadzonych wobec Obywatela RP działaniach potwierdza Onetowi przedstawiciel łódzkiej policji. - Działamy na polecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie, wszelkie pytania prosze kierować do tej jednostki - mówi Onetowi nadkom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Jestem przekonany, że policjanci mają wszelkie wymagane dokumenty - dodaje.

(...)
Przypomnijmy, chodzi o sytuację z 9 grudnia, gdy Franciszek J. był nagabywany przez dziennikarkę TVP podczas protestu Obywateli RP pod Sejmem. – Więcej mam szacunku dla „k…” spod latarni, niż dla Ciebie (Odpuść, do „g…a” się nie przemawia – słychać w tle). Tamta przynajmniej wie o co chodzi, a Ty jesteś sprzedajna za nic… – tak Franciszek J. miał zwrócić się do reporterki TVP. Po tym wydarzeniu prokuraturę zawiadomił prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski. W przypadku art. 43 prawa prasowego zagrożenie karą wynosi trzy lata więzienia. W tej sytuacji środki, użyte przez prokuraturę wydają się co najmniej niewspółmierne. Pytamy więc rzecznika stołecznej Prokuratury Okręgowej, czy wcześniej Franciszek J. był bezskutecznie wzywany na przesłuchanie. - Nie, przecież śledztwo wszczęto 12 lub 13 grudnia, więc nie było na to czasu - mówi nam prok. Łapczyński. My pytamy, czy środki przymusu nie są zbyt restrykcyjne, rzecznik prokuratury odpowiada, że: "taką decyzję, o przymusowym doprowadzeniu na przesłuchanie, podjął prokurator prowadzący śledztwo". - Na razie nie informujemy o zarzutach, jakie możemy postawić Franciszkowi J. - mówi prok. Łapczyński. - Pełną informację w tej sprawie podamy jutro, po przesłuchaniu - kwituje.

https://lodz.onet.pl/policja-w-mieszkani...vp/3mt2m8j
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Jak myślicie, co może kupić pod wpływem reklamy typowy czytelnik pisemnego odpowiednika Radyja Maryja? Maść na ból stawów? Pewnie tak. Pobożne lektury? Owszem. Transporter opancerzony, haubicę samobieżną, mobilny trójwspółrzędny radar dalekiego zasięgu? Oczywiście, to znane i lubiane w polskich rodzinach produkty Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A., za uczciwe pieniądze wykupującej całostronicowe reklamy w "Naszym Dzienniku". Normalna sprawa, firma państwowa też działa na rynku i musi się reklamować w gronie potencjalnych klientów. Widać też wyraźnie, jak absurdalne są zarzuty, że państwo pisowskie wspiera rzekomo media Ojca Dyrektora, które utrzymują się zwyczajnie z reklam na zasadach rynkowych.

[Obrazek: AHYru1H.jpg]
Odpowiedz
Żarłak napisał(a): Jeśli faktycznie wjechali mu na chatę bez nakazu i ogólnie wydarzyło się to w sposób opisywany w artykule to wygląda na to, że po wcześniejszych zapowiedziach przystąpiono do realizacji planu.
Skończy się na jednym przypadku dla zastraszenia czy pójdą dalej...?

Myślę, że stworzą coś na kształt Czeki (Wszechrosyjska Komisja Nadzwyczajna do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem), która jak wiadomo, miała uprawnienia pozasądowe, mogła dzięki sieci szpicli każdego aresztować i skazać na dowolny wyrok, w tym rozstrzelać.
"21 lutego 1918 dekret Socjalistyczna Ojczyzna w niebezpieczeństwie wprowadzał rozstrzelanie bez sądu dla agentów wroga, spekulantów, grabieżców, chuliganów, kontrrewolucyjnych agitatorów"
W Polsce już stworzono pewne zręby Czeki: sygnaliści już są, sędziowie podporządkowywani są woli ministra, a CBA jest na każdy gwizdek.
Tylko całkowity, gospodarczy PiSdziec (пиздец) i hiperinflacja jak z 1989 mogą uratować Polskę. Skurwerenowi musi zabraknąć na chleb, wódę i kiełbę. Wtedy pogoni PiSbolszewię widłami.
Odpowiedz
ZaKotem napisał(a): Jak myślicie, co może kupić pod wpływem reklamy typowy czytelnik pisemnego odpowiednika Radyja Maryja? Maść na ból stawów? Pewnie tak. Pobożne lektury? Owszem. Transporter opancerzony, haubicę samobieżną, mobilny trójwspółrzędny radar dalekiego zasięgu? Oczywiście, to znane i lubiane w polskich rodzinach produkty Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A., za uczciwe pieniądze wykupującej całostronicowe reklamy w "Naszym Dzienniku". Normalna sprawa, firma państwowa też działa na rynku i musi się reklamować w gronie potencjalnych klientów. Widać też wyraźnie, jak absurdalne są zarzuty, że państwo pisowskie wspiera rzekomo media Ojca Dyrektora, które utrzymują się zwyczajnie z reklam na zasadach rynkowych.

A czy przeszkadzałoby ci to, gdyby owa reklama pojawiła się w GW? Bo za rządów PO państwo wykupywało całe strony reklam właśnie w tej gazecie. Plus prenumerowały ją wszystkie urzędy i biblioteki.

Nie to, żebym usprawiedliwiał PiS. Reklamy nie powinny być wykupywane ani w GW ani w Naszym Dzienniku ani w innych gazetach. Politycy powinni mieć zakaz kupowania sobie przychylności tych czy innych mediów. Te reklamy są z państwowych pieniędzy czyli z naszych podatków. I najpierw sztucznie tuczono latami GazWyb, a teraz ND. Powinno być to zakazane. I jeszcze bym do tego sprywatyzował państwowe media i zlikwidował abonament.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Lumber na prezydenta!
Sebastian Flak
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): A czy przeszkadzałoby ci to, gdyby owa reklama pojawiła się w GW?  Bo za rządów PO państwo wykupywało całe strony reklam właśnie w tej gazecie. Plus prenumerowały ją wszystkie urzędy i biblioteki.

Też by mi przeszkadzało. Tak jak przeszkadzało milionom wyborców PiSu, szczerze przekonanych, że ta partia sprawi, że nie będzie już takiego zawłaszczania państwa, jakie było za PO. Tymczasem jedyna zauważana różnica polega na tym, że platformersi obłudnie składali hołd cnocie przynajmniej udając, że tego nie robią.
Odpowiedz
Lumberjack
Cytat:A czy przeszkadzałoby ci to, gdyby owa reklama pojawiła się w GW?
Zważywszy na poziom opiniotwórczości Wyborczej to prawdopodobnie nie aż tak bardzo jak w przypadku publikacji takiej reklamy w tytule skierowanym do dość hermetycznego profilu czytelników i umiejscowieniu jej tuż obok reklamy maści na ból pleców. Niemniej jednak moja ocena w dużej wiele zależałaby od tego gdzie (tj. w jakiej części gazety), i przy jakiej okazji (np. szczyt NATO, targi MSPO) taka reklama by się pojawiła.
Cytat:Bo za rządów PO państwo wykupywało całe strony reklam właśnie w tej gazecie. Plus prenumerowały ją wszystkie urzędy i biblioteki.
Dlaczego biblioteki nie miałyby prenumerować gazety o jednym z najwyższych wyników czytelnictwa?
Cytat:Reklamy nie powinny być wykupywane ani w GW ani w Naszym Dzienniku ani w innych gazetach.
To znaczy, że spółki skarbu państwa nie powinny mieć możliwości reklamowania się w prasie ogólnopolskiej? A w prasie branżowej? A co z radiem, telewizją, Internetem i outdoorem? Też zakazać, czy tam już wolno?
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Dwa Litry Wody napisał(a): Dlaczego biblioteki nie miałyby prenumerować gazety o jednym z najwyższych wyników czytelnictwa?

Biblioteki niech se prenumerują. Można uznać, że to jest w zakresie ich obowiązków.

Ale czemu urzędy? To właśnie urzędy nabijały Wyborczej tą poczytność.

Dwa Litry Wody napisał(a): Zważywszy na poziom opiniotwórczości Wyborczej to prawdopodobnie nie aż tak bardzo jak w przypadku publikacji takiej reklamy w tytule skierowanym do dość hermetycznego profilu czytelników i umiejscowieniu jej tuż obok reklamy maści na ból pleców.

Tym bardziej - jeśli poziom opiniotwórczości jest wysoki - nie powinno być przekupstwa państwowymi reklamami.

Dwa Litry Wody napisał(a): Niemniej jednak moja ocena w dużej wiele zależałaby od tego gdzie (tj. w jakiej części gazety), i przy jakiej okazji (np. szczyt NATO, targi MSPO) taka reklama by się pojawiła.

Jeśli by był szczyt NATO, to można by to rozwiązać tak, że reklama byłaby wykupiona i w Gazecie Wyborczej i w Polskiej i w innych gazetach o różnym światopoglądzie.

Dwa Litry Wody napisał(a): To znaczy, że spółki skarbu państwa nie powinny mieć możliwości reklamowania się w prasie ogólnopolskiej? A w prasie branżowej? A co z radiem, telewizją, Internetem i outdoorem? Też zakazać, czy tam już wolno?

A wszystko w chuj zakazać, nie będzie niczego Oczko

A tak na poważnie - nie wiem, nie umiem na to odpowiedzieć. Nie wiem jak to rozwiązać. Ale trzeba by coś wymyślić, bo problem państwowego finansowania mediów przychylnych rządowi istnieje od dawien dawna.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Lumberjack
Cytat:Biblioteki niech se prenumerują. Można uznać, że to jest w zakresie ich obowiązków. Ale czemu urzędy? To właśnie urzędy nabijały Wyborczej tą poczytność.
Po pierwsze -  pisząc o wysokich wynikach czytelnictwa (drugie miejsce zaraz za Faktem) Gazety Wyborczej mam na myśli pierwsze półrocze bieżącego roku, zatem o żadnym „nabijaniu statystyk przez urzędy” nie może być mowy.
Po drugie – prenumerata GW przez urzędy wynikała zapewne (między innymi) z tego, że jest to największy ogólnopolski  dziennik o tematyce społeczno-politycznej. Zresztą, by to ocenić, należałoby najpierw sprawdzić jakie konkretnie urzędy prenumerowały GW oraz jakie inne gazety objęte były prenumeratą.
Cytat:Tym bardziej - jeśli poziom opiniotwórczości jest wysoki - nie powinno być przekupstwa państwowymi reklamami.
Wręcz przeciwnie – przecież jeśli poziom opiniotwórczości jest wysoki, to właśnie w takiej gazecie warto reklamy zamieszczać. Oczko
Cytat:Jeśli by był szczyt NATO, to można by to rozwiązać tak, że reklama byłaby wykupiona i w Gazecie Wyborczej i w Polskiej i w innych gazetach o różnym światopoglądzie.
Nie zgadzam się. Reklamy należy zamieszczać kierując się przesłankami ekonomicznymi, a nie ideologicznymi. Wykupienie reklamy w ogólnopolskim tytule charakteryzującym się wysokim czytelnictwem i opiniotwórczością pozwala przypuszczać, że przekaz reklamowy odniesie zamierzony skutek – tzn. dotrze do intersujących zleceniodawcę reklamy grup docelowych i ukształtuje ich postawy wobec reklamowanego produktu/przedsiębiorstwa zgodnie z intencją zleceniodawcy.
Cytat:nie wiem, nie umiem na to odpowiedzieć. Nie wiem jak to rozwiązać. Ale trzeba by coś wymyślić, bo problem państwowego finansowania mediów przychylnych rządowi istnieje od dawien dawna.
Owszem, problem istnieje od dawna, ale nie zawsze występował w identycznym nasileniu. Natomiast prostego rozwiązania nie ma, a każde z tych, które można zaproponować – przetargi, transparentne kryteria, jawność procesu decyzyjnego, ograniczanie arbitralności decyzji przez wdrażanie procedur itd. itp. – to rozwiązania do pewnego stopnia ułomne. W moim przekonaniu warto brać przykład z korporacji i na grunt państwowo-administracyjny przenosić rozwiązania, które sprawdziły się w biznesie.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości