To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Elita i chamy
#81
Sofeicz napisał(a):
Smok Eustachy napisał(a): Wystarczy być sympatykiem MMA aby być chamem. Nie trzeba na nikogo głosować.

Sofeicz w pełni zgadza się ze Smokiem.

[Obrazek: 026258844dd2dc9d298f6a8cca135f51.jpg]

Ale o so chozi? Pod budką z piwem krwią się zalał, czy też dobrowolnie wszedł do oktagonu, żeby się bić z jakimś innym gościem? A wcześniej wiele lat trenował pod okiem trenera, żeby tę czynność wykonywać skutecznie. Co w tym chamskiego? Już nie mówiąc o tym, że większość walk, które widziałem nie kończyły się widokiem ryczącego mięśniaka zalanego krwią, więc obrazek nie jest reprezentatywny.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#82
Socjopapa napisał(a): Już nie mówiąc o tym, że większość walk, które widziałem nie kończyły się widokiem ryczącego mięśniaka zalanego krwią, więc obrazek nie jest reprezentatywny.

Masz rację - spora część walk kończy się kopulacją dwóch samców.

[Obrazek: mma-guard.jpg]

Doprawdy piękny sport Uśmiech
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#83
To się fachowo nazywa garda. A judo i zapasy to co niby jest?
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#84
Smok Eustachy napisał(a): To się fachowo nazywa garda.

Brawo Ty!
Zapodam to znajomym gejom.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#85
Może już to znają Oczko
I to naprawdę nazywa się fachowo garda.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#86
Socjopapa
Cytat:Co w tym chamskiego?
Jeśli lanie się po mordach jest oznaką wysublimowania, to absolutnie nic.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
#87
No dobra, ale zważcie, że taki Katon czy Cyceron szli sobie na mecza gladiatorów, gdzie nie tylko mordy zakrwawione mięśniaków były normą, ale i flaki fruwające się zdarzały, a nikt ich chamami nie nazywa. Jasne, nie jest to rozrywka wysokich lotów, ale, dajmy na to, picie alkoholu też nie jest ą, ę, byle menel tym się zajmuje. Czy znaczy to, że kto się napije piwa, ten jest menelowaty jakiś? Cham nie dlatego jest chamem, że ma prymitywne rozrywki, ale dlatego, że nie ma innych.
Odpowiedz
#88
Ja od roku uwielbiam te prymitywne rozrywki Duży uśmiech
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#89
W czasach realnego PRLu szczerze nienawidziłem tamtego systemu promującego selekcję negatywną i gloryfikującą prostactwo.
Ale jak spojrzę z perspektywy, to wychodzi, że to był czas bardzo inteligencki.
Cham pozował na inteligenta.
W radiu toczyły się uczone dyskusje (jak w reliktowej dwójce), królował polski jazz, ludzie chodzili z Ulissesem Joyce'a w tłumaczeniu Słomczyńskiego pod pachą (chociaż chyba mało kto przeczytał), a na trudny film Zanussiego "Barwy ochronne" stałem w nocy po bilety.
A szczytem chamstwa stadionowego było rzucanie resztkami słonecznika i okrzyki "sędzia kalosz". Uśmiech
Dzisiaj inteligent pozuje na chama.
Moim wykształconym znajomym kurwa i chuj nie schodzi z ust nie mówiąc o całej reszcie.
Ja sam też chamieję na potęgę, niestety.
Jakieś nowe pogaństwo?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#90
To się nazywa, Sofeiczu, zmiana pokoleniowa.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
#91
Ale z dwojga złego wolę ruch w górę a nie w dół.

Wyjdzie na to, że mamy zabawki XXI wieczne a łby neolityczne.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#92
Sofeicz napisał(a):Jakieś nowe pogaństwo?
Khem. Chciałbym zauważyć, że – jakkolwiek u Murzynów to może wyglądać inaczej – to natywni wyznawcy szinto, jedyni sensowni poganie świata tego, mają osobne grzecznościowe formy gramatyczne i całe jedno przekleństwo w słowniku. Takoż i nasi właśni rodzimowiercy pielęgnują etykę, że czyny niegodne należy zmazywać czynami godnymi, więc mięsem nie rzucają raczej bez konieczności wyrażenia wielkiego wzburzenia i gniewu. Nie wiem co prawda, jak to wygląda w Amazonii czy innej Papui, ale tam, cokolwiek dobrego by o tzw. dzikich (Dzikich?) nie powiedzieć, jednak nie ma cywilizacji. A na Archipelagu jest: mają tam drugą gospodarkę świata pod względem współczynników ilościowych. I posągi z brązu.

Uprzejmie proszę więc odpimpać się od pogan. Język
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Odpowiedz
#93
Sofeicz napisał(a): Moim wykształconym znajomym kurwa i chuj nie schodzi z ust nie mówiąc o całej reszcie.
Ja sam też chamieję na potęgę, niestety.
Jakieś nowe pogaństwo?


To jest, obywatelu milordzie, równość i bezklasowość. Profesor czasem kurwami rzuci, a kurwa sensu stricte może się interesować historią sztuki średniowiecznej i nikogo to nie dziwi. Rozmawiasz na forum z kimś na poziomie i nigdy nie wiesz, czy to adiunkt na uczelni, czy gość wykłada chemię, ale w  markecie. I tak samo troll pieprzący brednie, od których boli mózg,  równie dobrze może być kombajnistą, co stomatologiem. Nie ma podziałów. Dlatego ludzie, którzy je nadal widzą,  są niedzisiejsi i zacofani, na przykład taki człowiek:
Rodica napisał(a): Każdy powinien znać swoje miejsce w hierarchii a awans mentalny z klasy niższej do wyższej powinien być uzasadniony.
To już bardziej rozśmiesza, niż obraża, to coś jak kult dziewictwa albo wiara w relikwie.

Ilość chamstwa jest taka sama albo i mniejsza niż pięćdziesiąt lub sto lat temu, lecz jest ono coraz równiej rozłożone po grupach społecznych. Uważam, że to pozytywna zmiana.

Ok, w Peerelu (ale dość podobnie w krajach kapitalistycznych z tego lub nieco wcześniejszego okresu) w radiu toczyły się uczone dyskusje. Ale jednocześnie w knajpach i pod budką z piwem toczyły się dyskusje zupełnie innego typu. Gdzie teraz są knajpy-mordownie z zarzyganymi zombiakami, no i gdzie legendarne budki z piwem? Wszystko się wymieszało i zdeklasowało, teraz i w radiu się gada o polityce, o psychologii i o dupie Maryni, z przewagą dupy, i kumple z fabryki na piwie po pracy (no właśnie:  dzisiaj już prawie zawsze po, a nie podczas, czy to zauważyłeś?) nawijają o tym samym.
Odpowiedz
#94
Dwa Litry Wody napisał(a): Socjopapa
Cytat:Co w tym chamskiego?
Jeśli lanie się po mordach jest oznaką wysublimowania, to absolutnie nic.

Wywodzi się ze starożytnej Grecji. Z Nippponu się wywodzi. Jest to pełna kultura
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#95
Jakieś kompleksy?
Są niezdrowe, niedocenianie się jest tak samo szkodliwe jak przecenianie. A może nawet bardziej.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
#96
I to już wystarczy, by zasłużył sobie na uwielbienie ?
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
#97
Nie da się. To znaczy: szanuję ideały, ale ten ideał akurat jest kompletnie nie do zrealizowania współcześnie. Nie da się już posiąść gruntownej wiedzy z wielu dziedzin (pewnie jeszcze tak odległych jak teoria liczb od topologii), bo każdą dziedzinę zgłębiają setki, jeśli nie tysiące pierwszorzędnych umysłów. Za dużo tego jest, po prostu.

Resztę ideału realizują biznesmeni. Może z wyjątkiem tych uniwersytetów, ale tu też jest pytanie: czy one mają być najlepsze w danym kraju, czy w ogóle na świecie.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Odpowiedz
#98
Smok Eustachy
Cytat:Wywodzi się ze starożytnej Grecji. Z Nippponu się wywodzi.
Znaczy się lanie po mordach się wywodzi, czy wysublimowanie tegoż?
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
#99
Rodica napisał(a): Wykształcony człowiek kojarzy mi się z kimś, kto ukończył najlepsze uniwersytety,  

WSRH (Wyższa Szkoła Robienia Hałasu)

Cytat:włada kilkoma językami

  Polski, angielski, łacina, łacina podwórkowa

Cytat:ma gruntowną wiedzę z wielu dziedzin

- fizjolofia
- historia
- kompromisowanie się

Cytat:odbył liczne podróże po świecie

- Anglia
- Sosnowiec
- Kielce

Cytat:jest obyty z kulturą światową.

- przeczytane Dzieci z Bullerbyn
- obejrzany Dragonball
- przesłuchane The Kelly Family i Backstreet Boys
- prenumerata BRAVO Girl

---

Kurwa no, myślę że z takim CV mogę się z pełnom premedytacjom uwarzać za człowieka wykżtałconego Uśmiech
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Prenumerujesz Bravo Girl?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości