To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rosja i inne cegły
DziadBorowy napisał(a): O jakich wskaźnikach ekonomicznych zatem mówisz?

O gryzieniu ziemi i trawy ze stepów. Duży uśmiech Korsarz nie może się powstrzymać przed uprawianiem błazenady, więc pisze trzy po trzy.

Łaskawość wg korsarza to fakt, że PKB FR cofnęło się do poziomu z czasu ostatniego kryzysu w sytuacji prawie ogólnoświatowej koniunktury. Ale może korsarz założył złe soczewki na nos i mu się wykresy odwróciły. Zdarza się.

I ten NS2 też tak "już podpisują, już zaraz będzie" od ładnych kilku lat, ale finalizacji nie widać.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
korsarz napisał(a): Komu płaco temu płaco ale bwana rzeczywistość to jednak nie czyta tego bloga pilastra.
Wybory w Rosji - Putin 74% (na "ukraińskim" Krymie nawet 90%) a kandydat demoliberałów i pilastrów - Jawlinski tylko 0,86%

---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Parafrazując Gomeza Davile - kiedy pilaster mowi o upadku Rosji, nie należy zapominac, ze pilaster liczy w tysiącleciach. Ale tak do ch*ja moze kazdy i dziadek borowy i korsarz a nawet Łazarz czy diabli wiedza kto Uśmiech
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
W przeciwieństwie do pilastra, nie wieszczyłem i nie wieszczę upadku Rosji do 2020 r.
W końcu taka Wenezuela czy Korea Pn. tez sobie trwa i trwa.
I tak się dziwię, że Wołodia w tej komedii, która się nazywa "Wybory w Rosji" nie dostał 110 a nawet 140%.
Ale jeszcze parę małych wojenek, sankcji i konfliktów, i pewnie mu skoczy.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
To trzeba by być Kimem. Albo Obamą*

*Serio. W okręgach gdzie nie było republikanskich mężów zaufania (tak to się nazywa?) Pierwszy Czarny w Białym Domu dostawał w 2012 roku po 90% głosów przy 140-procentowej frekwencji.
Odpowiedz
Rosja może upadnie, może nie. Ale bez jakiegoś wewnętrznego zwrotu to w najlepszym razie po prostu wrypie się w kolejną smutę jak po upadku sowieta.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): W przeciwieństwie do pilastra, nie wieszczyłem i nie wieszczę upadku Rosji do 2020 r.

do końca 2020 roku  Cwaniak


Cytat:W końcu taka Wenezuela czy Korea Pn. tez sobie trwa i trwa.


To kraje znacznie mniejsze, bardziej spoiste narodowo i kulturowo i bardziej niż Rosja odcięte od informacji z zewnątrz. W dodatku Korea ma potężnego zwierzchnika i protektora, a Wenezuela nie ma żadnych wrogów zewnętrznych. Rosja nie ma pierwszego, za to ma tych drugich.

W zasadzie istnieje tylko jedna alternatywa wobec rozpadu Rosji - przejęcie jej przez Chiny w całości. Ale pilaster powątpiewa, czy Chiny na to stać. Zapewne zadowolą się Dalekim Wschodem i Syberią.

pitbbpl napisał(a): E tam, Rosja przeżyje i to.

Tak naprawdę zachód już nic nie może zrobić. Sankcje nie działają, wywalenie wszystkich dyplomatów też nic nie da.
W ONZ Rosja ma prawo weta jak i Chiny, więc też nic nie da się zrobić.
Długów nie mają. Klops na całej linii.
 
Co najwyżej mogą zaatakować ale chyba się boją 3 wojny światowej. Putin pochwalił się niedawno nowymi zabawkami.

Szach i mat.

A jak tam z tym mostem na Krym? Kiedy było uroczyste otwarcie i ile pojazdów po nim przejeżdża w godzinę? Bo chyba pilastrowi coś umknęło.. Uśmiech
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Most podobno już stoi. Przynajmniej według poniższego artykułu z grudnia 2017.

https://www.tvp.info/35315177/most-spial...inwestycje
Odpowiedz
pitbbpl napisał(a): Most podobno już stoi.

ROTFL!!!

PodobnoCwaniak

Niewykluczone, że Putin już go ze dwa-trzy razy uroczyście otwierał. I pewnie jeszcze z kilka razy otworzy w przyszłości.  Duży uśmiech
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Nie bój się, będzie otwarcie z pompą bo ma być ukończony końcem 2019.
Budowa jak narazie idzie zgodnie z harmonogramem.

Putin takiej okazji w świetle kamer nie przepuści.

A skoro Ukraińcy już się skarżą to napewo już stoi. No cóż nie udały się im zabiegi odcięcia prądu i dostaw od Krymu.
Odpowiedz
pitbbpl napisał(a): Budowa jak narazie idzie zgodnie z harmonogramem.

Na razie...  Cwaniak


Cytat: ma być ukończony końcem 2019.

Ma być..Cwaniak

Ale skoro ma być, to jednak jeszcze nie stoi.  Cwaniak

Cytat:Ukraińcy już się skarżą

A bo to Ukrainie most się nie przyda? Przyda się przyda, kiedy będzie przyłączań do siebie Kubań i inne postrosyjskie tereny aż po Kaukaz i Wołgę.

Tyle, że pewnie będzie go trzeba rozebrać i od nowa postawić, bo ten nie będzie spełniał żadnych rozsądnych standardów.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Sugerujesz, że dziennikarz z TVP info widział fatamorganę ?

Jak chcesz wysafaltować drogę i puścić tory na nie stojącym moście ?

Czy ktoś tu używa logiki ?
Odpowiedz
korsarz napisał(a): Parafrazując Gomeza Davile - kiedy pilaster mowi o upadku Rosji, nie należy zapominac, ze pilaster liczy w tysiącleciach.
Człowieku! Uważasz, że pilaster się z tym 2020 myli, to się załóż się z nim. A nie robisz z siebie większą pizdę niż jesteś codziennie powtarzając „a czemu jeszcze nie upadła?”
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
zefciu napisał(a):
korsarz napisał(a): Parafrazując Gomeza Davile - kiedy pilaster mowi o upadku Rosji, nie należy zapominac, ze pilaster liczy w tysiącleciach.
Człowieku! Uważasz, że pilaster się z tym 2020 myli, to się załóż się z nim. A nie robisz z siebie większą pizdę niż jesteś codziennie powtarzając „a czemu jeszcze nie upadła?”

Zefciu spokojnie, darujmy sobie inwektywy Uśmiechkorsarz chętnie się założy z pilastrem, ale czy pilaster sie z korsarzom zalozy?  Zdezorientowany
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
korsarz napisał(a): korsarz chętnie się założy z pilastrem, ale czy pilaster sie z korsarzom zalozy?  Zdezorientowany

Oczywiście.

Warunki zakładu:

Jeżeli do końca 2020 roku Moskwa utraci faktyczną kontrolę nad jakimś terytorium formalnie wchodzącym w skład Federacji Rosyjskiej (liczonej razem z Krymem) wygrywa pilaster
Jeżeli nie, wygrywa korsarz.

Zakład jest unieważniony i nierozstrzygnięty jeżeli w tym czasie cena ropy wzrośnie powyżej 90$ za baryłkę

Faktyczna utrata kontroli przez analogię do Abchazji i Donbasu. Formalnie nadal wchodzą w skład Gruzji i Ukrainy, ale faktycznie nie.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Proponowałbym trochę doprecyzować, jakiej wielkości  -  obszarowo, albo, lepiej, ludnościowo - ma być to terytorium, bo jak dwóch pijanych Czukczów w opuszczonej wsi założy sobie Czukczystan, to chyba jeszcze nie oznacza upadku Rosji. Oraz, jak długo ma trwać ta utrata kontroli, bo nawet jesli jakiś cały obwód autonomiczny się zbuntuje, ale w tydzień lub dwa federaści wpadną z pałami i posprzątają, jak Hiszpanie w Katalonii, to to również nie oznaczałoby upadku Rosji, chociaż byłoby sytuacją kryzysową.
Odpowiedz
Coś słabe te warunki jak na poważnie brzmiący "Upadek Rosji".
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a): Coś słabe te warunki jak na poważnie brzmiący "Upadek Rosji".
A jakie Ty byś proponował? Z jednej strony – ciężko uznać Gruzję, Azerbejdżan, czy Mołdawię za kraje upadłe. Z drugiej – dla imperialnego państwa takiego jak FR – utrata terytoriów oznacza olbrzmi cios.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
ZaKotem napisał(a): Proponowałbym trochę doprecyzować, jakiej wielkości  -  obszarowo, albo, lepiej, ludnościowo - ma być to terytorium, bo jak dwóch pijanych Czukczów w opuszczonej wsi założy sobie Czukczystan, to chyba jeszcze nie oznacza upadku Rosji. Oraz, jak długo ma trwać ta utrata kontroli, bo nawet jesli jakiś cały obwód autonomiczny się zbuntuje, ale w tydzień lub dwa federaści wpadną z pałami i posprzątają, jak Hiszpanie w Katalonii, to to również nie oznaczałoby upadku Rosji, chociaż byłoby sytuacją kryzysową.

Bo w ogóle nie było mowy o "upadku Rosji", bo państwo pod tą nazwą, chociaż coraz mniejsze, może istnieć i jakoś tam funkcjonować jeszcze bardzo długo, tylko raczej o "rozpadzie Rosji", jako o pewnym procesie który rozpocząć się ma właśnie do końca 2020 roku. (jeżeli cena ropy nie wzrośnie powyżej 90$)

Co do czasu w jakim ma funkcjonować takie oderwane terytorium, to ile ma to być. Miesiąc wystarczy?

Zresztą ten proces trwa już od bardzo dawna, od ponad 100 lat, chociaż bywało, że się przejściowo cofał, to jednak w ogólności nadal postępował. Jak wygląda, także terytorialnie, Rosja dzisiaj, a jak wyglądała w roku np 1910?
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
pilaster napisał(a): Bo w ogóle nie było mowy o "upadku Rosji", bo państwo pod tą nazwą, chociaż coraz mniejsze, może istnieć i jakoś tam funkcjonować jeszcze bardzo długo, tylko raczej o "rozpadzie Rosji", jako o pewnym procesie który rozpocząć się ma właśnie do końca 2020 roku. (jeżeli cena ropy nie wzrośnie powyżej 90$)

Co do czasu w jakim ma funkcjonować takie oderwane terytorium, to ile ma to być. Miesiąc wystarczy?

Jeśli jakiś obszar zamieszkany przez co najmniej 100 tys. ludzi (dużo mniej niż Krym czy Abchazja) wyjdzie spod kontroli Moskwy na miesiąc, to uznałbym to jednoznacznie za oznakę rozpadu federacji. O to i ja chętnie bym się założył. O flaszkie, czy co?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości