kmat napisał(a):Nie wiem czy 3,7% to żadne poparcie.Pearl Jam napisał(a): Sam Kukiz może i mógłby pójść do ZSL gdyby któregoś dnia za dużo wypił, ale na pewno nie Ruch Kukiza, bo straciłby całe swoje poparcie.Ruch Kukiza już nie ma żadnego istotnego poparcia. Eurowybory spuściły ich w kiblu. A w odróżnieniu od Konfederastów czy Osobno nie mają jakiejś zawsze wiernej radykalnej grupy wariatów, żeby móc wegetować na krawędzi polityki i kabaretu aż asteroida dupnie w Ziemię. Teraz będzie żebranina i wypinanie zadka, żeby ktoś raczył ich przyjąć na listy. Do wyboru jest w zasadzie tylko PiS i PSL.
Wybory do Parlamentu Europejskiego Anno Domini 2019
|
03.06.2019, 00:53
03.06.2019, 01:34
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 8 Dołączył: 11.2017 Reputacja: 527 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości Pearl Jam napisał(a): Nie wiem czy 3,7% to żadne poparcie.Żadne. Sygnał dla wszystkich, że czas gasić światło. Tym bardziej, że od dwóch lat tendencja jest spadkowa. Szanse na przebicie progu są znikome, więc zadziała obawa przed zmarnowaniem głosu, a Kukiz nie ma betonowego elektoratu. Primo, jest w centrum, czyli nie ma żadnego wyrazistego programu. Ani postępowy, ani konserwatywny, ani liberalny, ani socjalny, nijaki jak zaschłe psie gówno na znoszonym gumofilcu. Nie może więc liczyć jak Korwin czy Zandberg, że zawsze ten ideowy 1% z hakiem na niego zagłosuje. Secundo, nie ma żadnej grupy, której interesy by reprezentował. Bo choć takie PSL czy chwilami SLD (zwłaszcza za Millera), też w polskich warunkach są takim nijakim centrum, też żadnej konkretnej ideologii nie prezentują, ale mają przynajmniej jakieś grupy społeczne, dla których ich przetrwanie jest sprawą dość zasadniczą: PSL tych wszystkim samorządowców i ich krewnych i znajomych, SLD ludzi, którzy mają swoje historyczne zaszłości pt. PRL. Kukiz nie ma ani wyborców ideowych ani pragmatycznych. Jedyne na czym jechał, to emocje, tylko to jest ciągle ten sam show pt. "dupa mnie boli" od czterech lat. Teraz, gdy widać, że show się kończy, nie ma już żywcem nikogo, kto by w to emocjonalnie chciał inwestować, bo i kto. JOWnieci na umyśle? Ich są promile, tyle tu może ugrać, co Tanajno na referendach.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
ZaKotem napisał(a): Nie rozumiem ironii. Dążenie do zysku materialnego to objaw niskiej inteligencji? Tylko to jest zysk pozorny. Równoczesne ograniczanie funduszy na np. służbę zdrowia i edukację ukazuje krótką perspektywę obywateli godzących się na to i oczywiście ich szerokie horyzonty oraz perspektywiczne myślenie. Przyzwalanie na demontowanie WP przy jednoczesnym deklarowaniu "bezpieczeństwa" jako jednej z ważniejszych, jeśli nie najważniejszej wartości, zdradza upośledzenie organu odpowiedzialnego za samokrytykę i refleksję. A deklaracje "popieram PiS, bo inni nam zabiorom", pozwala wyciągnąć wniosek, że spora grupa nie jest zdolna do postawy obywatelskiej, która w przypadku wyboru niepożądanej opcji, stworzyłaby opór przed jej decyzjami. "Każdy sobie...", bo nie jest dość bystry, empatyczny i zdolny do kompromisów oraz łączenia kropek. Lenistwo intelektualne i degrengolada. The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
04.06.2019, 07:30
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27 Dołączył: 06.2017 Reputacja: 1,162 Płeć: mężczyzna Wyznanie: kult kota Żarłak napisał(a): Tylko to jest zysk pozorny. Równoczesne ograniczanie funduszy na np. służbę zdrowia i edukację ukazuje krótką perspektywę obywateli godzących się na toOwszem. Tylko że krótka perspektywa jest wynikiem nie szwankowania rozumu, tylko warunków środowiskowych. Ludzie biedni zawsze mają krótką perspektywę, bo oni cały czas żyją w strachu, że im prąd wyłączą albo każą się wyprowadzać. Z kolei emeryci mają skróconą perspektywę z przyczyn naturalnych. Dlatego szczególnie te dwie grupy ludności są całkowicie odporne na platformerską propagandę "dobrze idzie, za dwadzieścia lat będziecie bogatsi". To nawet jest zapewne prawda, ale ludzie w dupie mają to, co będzie za dwadzieścia lat, jeśli przez ten czas zostaną bezdomnymi lub trupami. Cytat:A deklaracje "popieram PiS, bo inni nam zabiorom", pozwala wyciągnąć wniosek, że spora grupa nie jest zdolna do postawy obywatelskiej, która w przypadku wyboru niepożądanej opcji, stworzyłaby opór przed jej decyzjami. "Każdy sobie...", bo nie jest dość bystry, empatyczny i zdolny do kompromisów oraz łączenia kropek. Lenistwo intelektualne i degrengolada.Idealnie demonstrujesz powody, dla których ludzie nienawidzą platformerskiej ideologii. Młody Wykształcony z Wielkich Miast ma dążyć do swojego własnego zysku, bo jak to robi, to jest najlepsze dla państwa i narodu, natomiast stary niewykształcony etc. z jakiegoś tajemniczego powodu ma wykazywać postawę obywatelską, poświęcać się dla ogółu i zaciskać pasa, bo jak nie, to jest leniwy i zdegrengoladowany. Mnimać każdy człowiek prawie, By był prostak na postawie, Boć się zda jako prawy wołek, Alić jest chytry pachołek.
04.06.2019, 08:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.06.2019, 08:28 przez DziadBorowy.)
ZaKotem napisał(a): Idealnie demonstrujesz powody, dla których ludzie nienawidzą platformerskiej ideologii. Młody Wykształcony z Wielkich Miast ma dążyć do swojego własnego zysku, bo jak to robi, to jest najlepsze dla państwa i narodu, natomiast stary niewykształcony etc. z jakiegoś tajemniczego powodu ma wykazywać postawę obywatelską, poświęcać się dla ogółu i zaciskać pasa, bo jak nie, to jest leniwy i zdegrengoladowany. Tylko, że obecnie w pewnej części ten niewykształcony, biedny i ze wsi "troszczy się o własny interes" kosztem tego wykształconego, młodego z miasta. Zapewne zmierzasz tutaj do ideologii liberalnej w której dbanie o swój zysk jest cnotą, tylko, że to nigdy nie było dbanie o swój zysk kosztem innego za pomocą państwowej redystrybucji dóbr. Z resztą - ja tak do końca w tą biedną wieś nie wierzę. Dużo łatwiej tam przetrwać przy niskich dochodach niż w mieście. A tak poza tym starsi akurat są grupą, która niewiele zyskała na PISowksim rozdawnictwie - jednorazowa 13 emerytura to raczej jałmużna a nie coś co realnie poprawia im byt. A z racji wieku oni najbardziej wręcz tracą - bo tych pieniędzy przepuszczonych na socjal brakuje chociażby w służbie zdrowia - która tej grupie potrzebna jest jak żadnej innej. Więc tu raczej adekwatna była kalkulacja dostanę raz w roku 800 złotych ale umrę 5 lat wcześniej niż mógłbym bo mi nowotworu w porę nie zdiagnozują. "Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
04.06.2019, 08:30
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27 Dołączył: 06.2017 Reputacja: 1,162 Płeć: mężczyzna Wyznanie: kult kota DziadBorowy napisał(a): Tylko, że obecnie w pewnej części ten niewykształcony, biedny i ze wsi "troszczy się o własny interes" kosztem tego wykształconego, młodego z miasta.Owszem, toteż jęki tego drugiego są zupełnie zrozumiałe i usprawiedliwione. Niestety, jęki mniejszości mają niewielkie znaczenie polityczne. Trzeba starać się być większością, a nie elitą. Cytat: Zapewne zmierzasz tutaj do ideologii liberalnej w której dbanie o swój zysk jest cnotą, tylko, że to nigdy nie było dbanie o swój zysk kosztem innego.Janusze biznesu właśnie dbają o swój zysk kosztem innego. Wykorzystują chłopską, "solidarnościową" postawę pracowników, którzy nie umieją lub wręcz wstydzą się walczyć o swoje. Tymczasem propaganda platformerska, zamiast zwalczać chłopstwo i promować postawę roboliberalną (jesteś w pracy dla pieniędzy, a nie dla dobra ogółu, dbaj o swoje zarobki i warunki pracy, nie o zysk szefa i jego szczęście), tylko chłopstwo wzmacniała, tłumacząc, jak źli i brzydcy są ludzie "roszczeniowi", którzy przeszkadzają przedsiębiorcom w rozwoju gospodarczym. To wykreowało "rabacyjny" elektorat Pisu, który bez tego pozostałby śmieszną partią moherów i Macierewiczów. Cytat:Zapewne zmierzasz tutaj do ideologii liberalnej w której dbanie o swój zysk jest cnotą, tylko, że to nigdy nie było dbanie o swój zysk kosztem innego Rozumiem, że liberalizm potępia też konkurencję na wolnym rynku? Bo w końcu często w jej wyniku jeden traci kosztem drugiego Cytat:Janusze biznesu właśnie dbają o swój zysk kosztem innego. Wykorzystują chłopską, "solidarnościową" postawę pracowników, którzy nie umieją lub wręcz wstydzą się walczyć o swoje. Tymczasem propaganda platformerska, zamiast zwalczać chłopstwo i promować postawę roboliberalną (jesteś w pracy dla pieniędzy, a nie dla dobra ogółu, dbaj o swoje zarobki i warunki pracy, nie o zysk szefa i jego szczęście), tylko chłopstwo wzmacniała, tłumacząc, jak źli i brzydcy są ludzie "roszczeniowi", którzy przeszkadzają przedsiębiorcom w rozwoju gospodarczym. To wykreowało "rabacyjny" elektorat Pisu, który bez tego pozostałby śmieszną partią moherów i Macierewiczów. Pójście do szefa po podwyżkę też jak widać przeczy liberalizmowi, bo to przecież samolubna chęć zysku kosztem pracodawcy
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
04.06.2019, 09:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.06.2019, 09:07 przez DziadBorowy.)
ZaKotem napisał(a): Janusze biznesu właśnie dbają o swój zysk kosztem innego. Wykorzystują chłopską, "solidarnościową" postawę pracowników, którzy nie umieją lub wręcz wstydzą się walczyć o swoje. Tymczasem propaganda platformerska, zamiast zwalczać chłopstwo i promować postawę roboliberalną (jesteś w pracy dla pieniędzy, a nie dla dobra ogółu, dbaj o swoje zarobki i warunki pracy, nie o zysk szefa i jego szczęście), tylko chłopstwo wzmacniała, tłumacząc, jak źli i brzydcy są ludzie "roszczeniowi", którzy przeszkadzają przedsiębiorcom w rozwoju gospodarczym. To wykreowało "rabacyjny" elektorat Pisu, który bez tego pozostałby śmieszną partią moherów i Macierewiczów. Tylko, że Janusz biznesu nigdy nie był wzorem stawianym jako przykład przez liberałów. Wg nich jak Twój pracodawca to Janusz biznesu to szukaj innego lepszego pracodawcy. Owszem na rynku pracodawcy może być to trudne, ale gdy przyjdzie rynek pracownika to Janusz będzie w złej sytuacji a nie Ty. To tak w uproszczeniu. Więc co najwyżej polemizujesz nie z tym co mówiła ta propagadna a z tym, co z tego zrozumieli prości ludzie lub socjaluchy nieumiejące czytać ze zrozumieniem Przykładem tego jest całkiem rozsądna odpowiedź Komorowskiego do tej laski, której polecił aby podniosła kwalifikacje, zmieniła pracę i wzięła kredyt. Zauważ - nie powiedział "musisz się poświęcić" tylko "olej obecnego pracodawcę, skoro płaci Ci źle" . A reakcja była taka jakby jej powiedział "sprzedaj nerkę masz przecież dwie, a jak będzie mało to możesz się jeszcze prostytuować". Ale zgodzę się, że PO jest bardzo słaba jeżeli chodzi o te sprawy i nie tylko nie umie skutecznie sprzedać swojego przekazu ale także pozwala, aby jej przeciwnicy narzucili jej swoją interpretację tego przekazu. Stąd, mimo iż ogólna poprawa warunków pracy Polaków to triumf modelu POwskiego (rynek pracownika wymusza ustępstwa ze strony pracodawców bez dodatkowych regulacji ze strony państwa) to sukces przypisywany jest modelowi lansowanemu przez PIS i lewicowców (rząd pilnie dba o to aby Polacy pracowali "godnie"). "Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
04.06.2019, 09:08
Cytat:Tylko, że Janusz biznesu nigdy nie był wzorem stawianym jako przykład przez liberałów. Wg nich jak Twój pracodawca to Janusz biznesu to szukaj innego lepszego pracodawcy. Owszem na rynku pracodawcy może być to trudne, ale gdy przyjdzie rynek pracownika to Janusz będzie w złej sytuacji a nie Ty. Przecież to kierowanie się własnym zyskiem kosztem innego (biednego Janusza biznesu). Mało liberalne podejście, nie sądzisz?
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
04.06.2019, 09:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.06.2019, 09:15 przez DziadBorowy.)
cobras napisał(a): Przecież to kierowanie się własnym zyskiem kosztem innego (biednego Janusza biznesu). Mało liberalne podejście, nie sądzisz? Sądzę, że nie odpowiadam za to, że niewiele z tego zrozumiałeś, ewentualnie dyskutujesz sobie tu z własnymi projekcjami i wyobrażeniami "Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
04.06.2019, 09:28
Cytat:Sądzę, że nie odpowiadam za to, że niewiele z tego zrozumiałeś, ewentualnie dyskutujesz sobie tu z własnymi projekcjami i wyobrażeniami Uśmiech Próbuję dyskutować o twoim wyobrażeniu liberalizmu, ale widzę że jesteś świadomy bzdury którą napisałeś i nie chcesz podejmować tematu
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
04.06.2019, 09:33
Ty o niczym nie próbujesz dyskutować a jedynie walisz bzdurne jednozdaniowe wypowiedzi o twoim własnym wyobrażeniu liberalizmu. Napisz coś wartego polemiki to podyskutujemy,
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
04.06.2019, 09:41
A, teraz widzę że edytowałeś tamten post, na szczęście oryginał pozostał w cytacie ZaKotem Teraz ma się to odnosić tylko do redystrybucji dóbr, ciekawe, widzę jakaś liberalna schizma się szykuje
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
04.06.2019, 09:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.06.2019, 09:51 przez DziadBorowy.)
Edytowałem go zanim popisałeś się, że niewiele z tego rozumiesz, co widać tak po twoim cytacie jak i po godzinach, tak więc to dość marne wytłumaczenie jest.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
04.06.2019, 10:00
Cytat:Edytowałem go zanim popisałeś się, że niewiele z tego rozumiesz, co widać tak po twoim cytacie jak i po godzinach, tak więc to dość marne wytłumaczenie jest. Pisałem ten post zanim pojawił się post ZaKotem, update systemu i restart trochę mnie przy tym zaskoczył, no ale trudno Ale weźmy już jego obecną treść twojego posta - to teraz liberałowie są przeciwko obniżaniu podatków bogatym? W końcu to też odbywa się kosztem reszty społeczeństwa.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
04.06.2019, 17:55
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 8 Dołączył: 11.2017 Reputacja: 527 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Komorowski akurat walnął ten tekst, kiedy rynek pracy nie był jeszcze rynkiem pracownika. Przed kryzysem, albo po kryzysie wszyscy by tylko pokiwali głową, jaki on życiowy, i jak mądrze gada. Ale wtedy była to rada mająca wartość dla jakiejś wąskiej grupki rozchwytywanych specjalistów.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
ZaKotem napisał(a): Owszem. Tylko że krótka perspektywa jest wynikiem nie szwankowania rozumu, tylko warunków środowiskowych. Ludzie biedni zawsze mają krótką perspektywę, bo oni cały czas żyją w strachu, że im prąd wyłączą albo każą się wyprowadzać. Z kolei emeryci mają skróconą perspektywę z przyczyn naturalnych. Dlatego szczególnie te dwie grupy ludności są całkowicie odporne na platformerską propagandę "dobrze idzie, za dwadzieścia lat będziecie bogatsi". To nawet jest zapewne prawda, ale ludzie w dupie mają to, co będzie za dwadzieścia lat, jeśli przez ten czas zostaną bezdomnymi lub trupami. Ale ja nie mam na myśli wyjątków, które mają problemy egzystencjalne wywodzące się z problemów ekonomicznych. Polityką i ogólnymi sprawami publicznymi interesuje się garstka. Problemy służby zdrowia ciągną się kilka dekad, ale ludzie traktują je jako coś normalnego "bo co ja mogę zrobić", za chwilę nie będzie komu leczyć, bo albo kadra wymrze, albo część młodych wyjedzie, ale obywatele nadal będą mantrować "tak być musi". Wszyscy chcą gonić za bogatymi, wkurzają się na marnotrawstwo, ale mają w dupie interesowanie się lokalnymi inwestycjami publicznymi, itd. Stąd wnioskuję, że to nie tyle wynika z problemów obiektywnych, co po prostu drugiej natury Polaków. Cytat:Idealnie demonstrujesz powody, dla których ludzie nienawidzą platformerskiej ideologii. Młody Wykształcony z Wielkich Miast ma dążyć do swojego własnego zysku, bo jak to robi, to jest najlepsze dla państwa i narodu, natomiast stary niewykształcony etc. z jakiegoś tajemniczego powodu ma wykazywać postawę obywatelską, poświęcać się dla ogółu i zaciskać pasa, bo jak nie, to jest leniwy i zdegrengoladowany. Niedługo będzie odwrotnie. To młodzi będą musieli zaciskać pasa, a starzy będą im mówić (głosować w wyborach) co mają robić. Tyle, że młodzi będą mogli uciec z kraju, a starzy w nim pozostaną... Wiem, fakty bolą, tym silniej, im bardziej własne przekonania nie przystają do rzeczywistości. Nie piję tutaj do twojej osoby. No i zabawna jest postawa krytyków dźgających zwierza jakim jest "liberalizm". Ten zły zwierz taki niedobry. Równocześnie krytycy nie potrafią przekonać merytorycznie do alternatywy. W ogóle trudno powiedzieć, aby posiadali jakąś spójną alternatywę. Raczej jej nie ma, a ich postulaty i tak, koniec końców, opierają się o rozwiązania kapitalistyczno-wolnościowe z dozą regulacji, które mają być panaceum na bolączki, które wynikają z natury ludzkiej. The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
06.06.2019, 11:44
cobras napisał(a):Cytat:to teraz liberałowie są przeciwko obniżaniu podatków bogatym? W końcu to też odbywa się kosztem reszty społeczeństwa. To powiedz o ile jesteś bogatszy skoro Partia Faryzeusze+ wprowadziła tyle nowych podatków i podniosła tyle różnych podatków... Ogólnie to rekomenduję Ci zmienić dilera albo brać połowę...
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country. All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
06.06.2019, 14:38
Nooo dzieje się. Jachyra się wściekła. Czekajcie linka poszukam
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
06.06.2019, 14:49
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27 Dołączył: 06.2017 Reputacja: 1,162 Płeć: mężczyzna Wyznanie: kult kota |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości