[Łazarz]

Spójrz na mój awatar, to zrozumiesz.

Tymczasem Gowin już zaczął brykać:
https://www.rp.pl/Polityka/191019408-Gow...gendy.html
https://www.rp.pl/Koalicja-Obywatelska/1...zycji.html

[Battlecruiser]

18 października 2019 12:49
Fedorowicz pytany o lojalność senatorów KO: Człowiek, który nagle zmieni front, będzie obłożony anatemą do trzech pokoleń. Jeżeli ktoś ma odwagę ryzykować swoje życie, swoich dzieci i wnuków, to proszę bardzo

http://300polityka.pl/live/2019/10/18/fe...-to-prosz/

No PO nawołuje do mordu politycznego. Dobre.
?!?

[Żarłak]

Słusznie. Ktoś z opozycji, kto poparłby PiS w senacie powinien odejść z polityki.

[Battlecruiser]

Słusznie. Ktoś z opozycji, kto poparłby PiS w senacie powinien odejść z polityki.

Poprzez zadławienie wnuka

[Wron NIEmiecki]

Widze to jak kmat, dojscie KO do wladzy teraz to bylby ciezki orzech do zgryzienia dla Schetyny a tak nastepne 4 lata niezle pieniazki mu plyna bez zadnej odpowiedzialnosci za cokolwiek.
PiS natomiast bedzie musial po 20r stanac przed problemem mniejszych dotacji z EU i spowolnieniem gospodarczym, czyli znacznym zmniejszeniem dochodow panstwa.
Oczywiscie sa na to przygotowani i zaczna zadluzac panstwo, tyle ze koszt obslugi dlugu zagranicznego moze znacznie wzrosnac w trudniejszej swiatowej sytuacji gospodarczej.

Mam nadzieje jak Sofeicz ze PO wezmie sie w koncu w garsc i przeprowadzi zmiany, nie konczace sie tylko na wymianie Schetyny na innego aparatczyka.

Chyba PiS dał sie wpuścić w maliny. Bo nie ma większości konstytucyjnej, a kryzys ekonomiczny na horyzoncie:

Większość Polaków to konformiści. Przystosowujemy się. Ale czasem obalamy tych, którym zdaje się, że moc zawsze będzie po ich stronie. Dlatego moje pokolenie było wyjątkowe i nie jest tak, że nic dzisiaj nie może dać młodym. Nam się udało w 1989 r., a na Kaczyńskiego przyjdzie czas około 2021 r. Kiedy zabraknie przysłowiowej kiełbasy - mówi Andrzej Celiński, jeden z liderów "Solidarności".
Artykuł z 2018

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,15212...jdzie.html

[Poligon.]

A tymczasem PIS złożył protest wyborczy w sprawie wyborów do senatu w sześciu okręgach wyborczych. Nie ma oczywiście w tej materii żadnych dowodów a jedynie przeświadczenia i wątpliwości. Powołuje się przy tym na artykuł kodeksu wyborczego, który dotyczy wyborów do sejmu a nie do senatu.
Zupełnym milczeniem pomija za to oficjalny raport OBWE, w którym jasno stwierdzono, że agresywna i jednostronna propaganda w mediach publicznych mogła mieć decydujący wpływ na wynik wyborów. 
Przypominam, że media publiczne nie mogą z definicji stanowić partyjnej tubu propagandowej, ponieważ nie są utrzymywane z dotacji partyjnych, lecz na ich budżet składają się wszyscy obywatele.
Dobrej zmiany ciąg dalszy!

[Adam M.]

Zeby protest zostal przyjety przez SN musi zaistniec zlamanie prawa.
Tymczasem Terlecki stwierdza ze chca sprawdzic "z ciekawosci".
Decydowac ma nowa izba, wiec bedzie mogla sie wykazac i jednoczesnie pokazujac czy obawy o podleglosc obecnej wladzy sa uzasadnione.

[Pearl Jam]

Serio się cieszyta, że Gawłowski w Senacie, kpy?

[Adam M.]

A wy cieszyliscie sie jak byl Kogut?
Niech go sad w koncu osadzi, bo jakos dlugo to idzie i niepewnie wyglada.

[kmat]

Ach, Kogut, mój senator.. On był taki pisowsko esencjonalny..

[Żarłak]

A wy cieszyliscie sie jak byl Kogut?
Niech go sad w koncu osadzi, bo jakos dlugo to idzie i niepewnie wyglada.

Cynizm pisowców jest bardzo toporny, bo za każdym razem potrafią dowieść twierdzenia, że tylko ich kolesie mają prawo naginać i łamać prawo, a mimo to są lepsi od innych kolesi naginających i łamiących prawo. W końcu o to PiS chodzi, aby budować państwo kolesi poza jakąkolwiek kontrolą, dlatego tępią bądź przekupują konkurencję, jeden czort czy prawdziwą czy urojoną.

[Battlecruiser]

Kogut nie.wszed

[Żarłak]

Wyborcze badanie elektoratów.

W związku ze zbliżającymi się wyborami po raz kolejny postanowiliśmy scharakteryzować poglądy
potencjalnych wyborców sił politycznych cieszących się obecnie największym poparciem społecznym.
W analizach uwzględniliśmy elektoraty wszystkich ogólnopolskich komitetów wyborczych.
Braliśmy pod uwagę istotne kwestie społeczno-polityczne, które – jak zakładamy – współokreślają
orientacje polityczne w Polsce i mogą wpływać na preferencje partyjne wyborców.

https://cbos.pl/SPISKOM.POL/2019/K_124_19.PDF

[cobras]

No i w końcu doczekaliśmy się merytorycznej opozycji w Sejmie

[Lampart]

Zandberg ma taki fajny doniosły, dźwięczny głos (ja też mam taki), i stara się wszystko argumentować jasno i przejrzyście (ja też tak robię), dlatego dość łatwo mi się z nim utożsamiać, jednak nie jestem pewien jego poglądów gospodarczych, Hong Kong jak ładnie się rozwinął przy wolnym rynku, czyż nie jest to żywy przykład przeczący ideom Zandberga?
Chociaż akurat kiedy mówił, by nie wpuszczać banków do konstytucji, by państwo nie było wyznaniowe, to myślę że nawet wolnorynkowiec by się zgodził.

[ZaKotem]

Zandberg ma taki fajny doniosły, dźwięczny głos (ja też mam taki), i stara się wszystko argumentować jasno i przejrzyście (ja też tak robię), dlatego dość łatwo mi się z nim utożsamiać, jednak nie jestem pewien jego poglądów gospodarczych, Hong Kong jak ładnie się rozwinął przy wolnym rynku, czyż nie jest to żywy przykład przeczący ideom Zandberga?
Chociaż akurat kiedy mówił, by nie wpuszczać banków do konstytucji, by państwo nie było wyznaniowe,  to myślę że nawet wolnorynkowiec by się zgodził.

Zandberg i w ogóle razemowcy przypominają korwinowców pod tym względem, że dopóki punktują i "masakrują" swoich przeciwników, wytykając negatywne skutki ich polityki, to brzmi to bardzo rozsądnie, ale gdy tylko zaproponują jakiś pozytywny program, to włos się jeży. Jednym i drugim radziłbym pozostać przy "destruktywnej krytyce". Z tego jest jakiś pożytek.

[cobras]

Zandberg i w ogóle razemowcy przypominają korwinowców pod tym względem, że dopóki punktują i "masakrują" swoich przeciwników, wytykając negatywne skutki ich polityki, to brzmi to bardzo rozsądnie, ale gdy tylko zaproponują jakiś pozytywny program, to włos się jeży. Jednym i drugim radziłbym pozostać przy "destruktywnej krytyce". Z tego jest jakiś pożytek.

Ok boomer.

[lumberjack]

Zandberg ma taki fajny doniosły, dźwięczny głos (ja też mam taki), i stara się wszystko argumentować jasno i przejrzyście (ja też tak robię), dlatego dość łatwo mi się z nim utożsamiać, jednak nie jestem pewien jego poglądów gospodarczych, Hong Kong jak ładnie się rozwinął przy wolnym rynku, czyż nie jest to żywy przykład przeczący ideom Zandberga?
Chociaż akurat kiedy mówił, by nie wpuszczać banków do konstytucji, by państwo nie było wyznaniowe,  to myślę że nawet wolnorynkowiec by się zgodził.

Zandberg i w ogóle razemowcy przypominają korwinowców pod tym względem, że dopóki punktują i "masakrują" swoich przeciwników, wytykając negatywne skutki ich polityki, to brzmi to bardzo rozsądnie, ale gdy tylko zaproponują jakiś pozytywny program, to włos się jeży. Jednym i drugim radziłbym pozostać przy "destruktywnej krytyce". Z tego jest jakiś pożytek.

Dokładnie. Krytykę rządu popełnił całkiem ładną, ale jego pomysły to masakra. 3.5k dla każdego pracującego w budżetówce - WTF? Praca części budżetówki jest nic nie warta, a mają zarabiać tyle samo co ludzie pożyteczni i ciężko pracujący? Pałka została przegięta.

[Brainless]

Korwinowcy na pewno nie chcieliby płacić 3500 pracownikom budżetówki.

[kmat]

Zandberg i w ogóle razemowcy przypominają korwinowców pod tym względem, że dopóki punktują i "masakrują" swoich przeciwników, wytykając negatywne skutki ich polityki, to brzmi to bardzo rozsądnie, ale gdy tylko zaproponują jakiś pozytywny program, to włos się jeży.

Na szczęście ich postulaty są na tyle idiotyczne, że nie mają większych szans na zdobycie poparcia umożliwiającego ich realizację.
W sumie podobieństw jest więcej. Np. jedni i drudzy szukają elektoratu nie tam gdzie mogą go znaleźć. Jak to wygląda u korwinistów przedstawił pilaster. U razemków to ludomania - wzdychanie do niezbyt dobrze opłacanych pracowników z sektora prywatnego, którzy prędzej poprą Kukiza. Tymczasem możliwy target to inteligencja zatrudniona na niskich szczeblach budżetówki. W obu przypadkach ma to podobne konsekwencje - program w ogóle nie jest przystosowany do elektoratu docelowego, a dosyć kiepsko do realnej bazy.