Liczba postów: 12,009
Liczba wątków: 156
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
116 Płeć: nie wybrano
DziadBorowy napisał(a): "Ponieważ w poprzednich wyborach wygrał PIS, a ja nie lubię PIS to w kolejnych nie pójdę głosować przeciw PIS". To jest tak nielogiczne i absurdalne, że zaczynam się zastanawiać czy nie jesteś przypadkiem jakąś 5 kolumną z ramienia Partii
Politycznie Poligonowi bardzo blisko do PIS. Zatem wcale by się pilaster nie zdziwił...
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj
Liczba postów: 538
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02.2014
Reputacja:
34 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Ateista - stopień 77
DziadBorowy napisał(a):
Poligon. napisał(a): Chcesz się założyć?
Jakie konkretnie, możliwe do weryfikacji, warunki zakładu proponujesz?
Zdaję się na Ciebie, chociaż przekonany jestem, że Duda i tak wygra te wybory, więc zakład pozostanie nierozstrzygnięty.
DziadBorowy napisał(a): Propagandowo mogą to tak próbować wykorzystać. Ale żadnych dużych deform juz nie zrobią. Bo jednak prezydenckie weto to nie niuanse interpretacji konstytucji i jego zignorowanie pozbawia ustawę nawet najmniejszych pozorów legalności. Dla PIS utrzymanie prezydenta jest kluczowe bo tylko to daje im pełnię władzy. Bez tego równie dobrze mogą być w opozycji.
O naiwności ludzka...
A jawne ignorowanie wyroków sądowych, także poprzez ich niepublikowanie, w jakiś sposób im zaszkodziło?
PiS już dawno porzucił wszelkie pozory, bo naród stoi za nimi murem, co ostatnie wybory jasno pokazały. I jeżeli nawet zagrożą mu jakieś ruchawki społeczne, to w ostateczności wyprowadzi służby mundurowe na ulice. I to na czele z WOT. Przecież po to właśnie utworzono tę formację.
DziadBorowy napisał(a): "Ponieważ w poprzednich wyborach wygrał PIS, a ja nie lubię PIS to w kolejnych nie pójdę głosować przeciw PIS". To jest tak nielogiczne i absurdalne, że zaczynam się zastanawiać czy nie jesteś przypadkiem jakąś 5 kolumną z ramienia Partii
Będę szczery. Uważam, że aby ten kraj mógł wreszcie powrócić do normalności, musi najpierw upaść na samo dno. To w obecnej sytuacji społeczno-politycznej jedyna recepta.
pilaster napisał(a):
DziadBorowy napisał(a): "Ponieważ w poprzednich wyborach wygrał PIS, a ja nie lubię PIS to w kolejnych nie pójdę głosować przeciw PIS". To jest tak nielogiczne i absurdalne, że zaczynam się zastanawiać czy nie jesteś przypadkiem jakąś 5 kolumną z ramienia Partii
Politycznie Poligonowi bardzo blisko do PIS. Zatem wcale by się pilaster nie zdziwił...
To może być... Weganin, cyklista i do tego na garnuszku zachodnioeuropejskiego fiskusa.
Wypisz, wymaluj - V kolumna.
Skoro jednak śmierć ustanawia porządek świata, może lepiej jest dla Boga, że się nie wierzy w niego i walczy ze wszystkich sił ze śmiercią, nie wznosząc oczu ku temu niebu, gdzie on milczy. Albert Camus
Liczba postów: 5,133
Liczba wątków: 111
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
-57 Płeć: nie wybrano
Powtarzam przecieki po raz drugi: Duda nie zostaje prezydentem to przedterminowe wybory i PO zabierze ludziom kasiorke. I przeznaczy na lewe cysterny i VAT
Liczba postów: 5,133
Liczba wątków: 111
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
-57 Płeć: nie wybrano
Łazarz napisał(a): Żądam ankiety jak w każdym porządnym wątku tego typu - musi być na świecie przynajmniej jedno miejsce, gdzie Robert Biedroń GMD ma szansę na zwycięstwo.
nie wiadomo kto będzie startował
Sofeicz napisał(a): Ponieważ, jak wynika z praktyki, prezydent w Najjaśniejszej, to bankowo postać tragiczna, komiczna lub żałosna (niepotrzebne skreślić), to Sofeicz idąc po rozum u głowy tym razem się powstrzyma od głosowania.
Jakie to ma znaczenie czy będzie to PiSowski, czy jakikolwiek inny pajac,
Liczba postów: 5,133
Liczba wątków: 111
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
-57 Płeć: nie wybrano
Gawain napisał(a): No ja zasadniczo się temu do tej pory przychylałem. Obawiam się jednak, że inflacja rozpierdoli mi oszczędności i popsuje plany na najbliższe dwa lata. Zbyt szybko następuje dewastacja, jak efekt domina ruszy to trzeba będzie uciekać gdzieś w Europę. A to mi średnio pasuje.
Kupuj polskie obligacje. Ostatnio chodzą na ujemnym oprocentowaniu. Ale ja nie o tym:
Małgorzata Kidawa-Błońska (MKB) w nieudolny sposób usiłuje naśladować Donalda Tuska. Uwaga - zdradzam wam tajności obecnych wydarzeń. W skład jej sztabu wszedł znany instruktor Tuska Igor Ostachowicz. Takie chodzą słuchy. O ile Tusk umiał w te klocki to Kidawa-Błońska nie umie:
Tusk sadził te farmazony o zgodzie, że nie róbmy polityki, że to że sio. A jego siepacze dokazywali i wkurzali pisiorów a jak ci odpyskowali to Tusk krokodyle łzy ronił, że on chce zgody, tego, tamtego a oni patrzcie. Potrafił wprowadzić podział na niego i siepaczy, którzy dokazywali. Tymczasem Kidawa polazła do kodziarzy i się zaczęła z nimi
bratać. I teraz będą ją dojeżdżać za to a ona nie ma pomysłu, jak sobie z tym radzić. Opowiada tuskizmy że chce zgody, że dzieci nie mogą chodzić na urodziny do koleżanek w przedszkolu bo podział jest w społeczeństwie. Ale będzie musiała konkretnie się tłumaczyć z tej zgody, jak chce podziały zasypać, jak chce łagodzić. A ona nie chce żadnej zgody tylko chce tłamsić i wykańczać pisiorów. Miażdżyć, wysysać szpik z kości kaczystów itp. Chyba sama nie rozumie tych sprzeczności. Mam ochotę się jej spytać jak chce doprowadzić do zgody z pisiorami? I czemu nie może przed wyborami do niej doprowadzić? Zalecam takie pytania każdemu uczestnikowi spotkań z nią. Ostatnio jeden dziadek się jej spytał, jakie ma osiągnięcia i się zrobiło nieprzyjemnie. Nie umiała podać. Będzie się musiała zmagać z takimi problemami i trening Ostachowicza nie pomoże, bo nie ma podstaw do rozwijania.
Zresztą tamte są przekonane o nieuchronności tryumfu Kidawy=Błońskiej: musi wejść do drugiej tury a w tej turze będzie plebiscyt PiS-antypis i ponieważ większość jest przeciw Kaczorowi to kandydat antypisu musi wygrać. Żeby się nie zdziwili jednak. Sprawiają wrażenie jakby się tam żarli ze sobą o podział stołków po zwycięstwie i podkładali sobie świnie. Obecna kampania nawiązuje stylem do kampanii Bronisława Komorowskiego, mam nadzieję, że wesprze on MKB swoimi przemówieniami. Nie wygląda to dobrze. Pisoska propaganda uprzejmie donosi, że objeżdżają kraj ze świętym obrazkiem Kidawy-Błońskiej, rozliczne jej wpadki są szeroko komentowane.
Znudziło mi się opowiadanie, że tryumf Kaczora jest nieuchronny, że formalność, że dyktat jego soldateski niezagrożony, że Duda po wyborach będzie białym płomieniem tańczącym na kurhanach wrogów. Ja se robię jaja a tu się okazuje, że to na poważnie.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02.2020
Reputacja:
5
Battlecruiser napisał(a): Znudziło mi się opowiadanie, że tryumf Kaczora jest nieuchronny, że formalność, że dyktat jego soldateski niezagrożony, że Duda po wyborach będzie białym płomieniem tańczącym na kurhanach wrogów. Ja se robię jaja a tu się okazuje, że to na poważnie.
Kim jest Emhyr var Emreis przy Niezłomnym? Duda po wyborach, o ile zwycięży, będzie zapewne - tak, jak zresztą dziś - jedynie narzędziem w rękach swojego seniora, prezesa Kaczyńskiego. Tego samego Kaczyńskiego, którego formacja zalicza w ostatnim czasie spore spadki popularności. Myślę, że to raczej Duda wchodzi w buty Komorowskiego, chociażby niemal całkowicie zaniedbując kampanię w Internecie (no, chyba że usuwanie kompromitujących prezydenta wpisów z kampanii w 2015 roku/wzmożoną aktywność PiSowskich trolli w cyberprzestrzeni możemy uznać za aktywność) czy budując niespójny obraz kampanii, budzący pytania, w jaki zasadzie elektorat celuje prezydent (kontrast między sędziowską kastą czy obcymi językami, a niedawnymi słowami o hipotetycznej ustawie o związkach partnerskich)
Liczba postów: 1,710
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
384 Płeć: nie wybrano
Jak dla mnie są to chyba najbardziej komfortowe wybory od lat. Ponieważ w pierwszej turze mogę sobie z czystym sumieniem zagłosować praktycznie na dowolnego nieDudę, to całkiem poważnie rozważam oddanie swojego głosu na Krzysztofa Bosaka, by choć raz w życiu na własnej skórze przekonać się jak to jest być narodowym socjalistą.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Liczba postów: 563
Liczba wątków: 6
Dołączył: 08.2010
Reputacja:
5 Płeć: mężczyzna
Dwa Litry Wody napisał(a): Jak dla mnie są to chyba najbardziej komfortowe wybory od lat. Ponieważ w pierwszej turze mogę sobie z czystym sumieniem zagłosować praktycznie na dowolnego nieDudę, to całkiem poważnie rozważam oddanie swojego głosu na Krzysztofa Bosaka, by choć raz w życiu na własnej skórze przekonać się jak to jest być narodowym socjalistą.
Ja być może zagłosuje na Biedronia żeby zobaczyć jak to jest być skrajnym lewakiem Bo rasistą i homofobem jestem na co dzień.
Liczba postów: 11,478
Liczba wątków: 83
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
845 Płeć: mężczyzna
Mnie Kosiniak odstręcza firmowaniem rozdawnictwa. Hołownia w zasadzie jest spoko, ale chłopaka zjedzą i nawet Biedroń się po nim przejedzie, bo nie porusza bieżących spraw politycznych, tylko mówi o retencji wody, świeckim państwie i chyba tyle go widać. A szkoda, bo nadałby się na takiego spoko reprezentanta normalsów. Znałby protokół, nie chlałby, nie byłby Jego memicznością Adrianem I Kochliwym i nie produkowałby głośnego bólu dupy ze 30% społeczeństwa... No i wziąłby się ktoś wreszcie za tą pierdoloną retencję wody bo od trzech lat mamy taką suszę, że o ja pierdolę...
Liczba postów: 3,992
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
491 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Po mojemu te wybory to takie jakieś smętne są. Kidawa i Biedroń to kandydaci z łapanki, Kosiniak nie chce ale musi, Hołownia i Bosak mają inne cele niż prezydentura. Tylko Dupa kandyduje na serio.
W drugiej turze będzie Dupa i Kidawa na 99%. Mam nadzieję, że Kidawa jednak wygra.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 11,478
Liczba wątków: 83
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
845 Płeć: mężczyzna
Sofeicz napisał(a): To prezydent ma jakikolwiek wpływ na retencję wody?
Na inicjatywę ustawodawczą. Jak się jedna ogarnięta osoba nie weźmie za poprawianie prawa wodnego to będzie dalej dziki pierdolnik.
kmat napisał(a): Po mojemu te wybory to takie jakieś smętne są. Kidawa i Biedroń to kandydaci z łapanki, Kosiniak nie chce ale musi, Hołownia i Bosak mają inne cele niż prezydentura. Tylko Dupa kandyduje na serio.
W drugiej turze będzie Dupa i Kidawa na 99%. Mam nadzieję, że Kidawa jednak wygra.
Przejebie. Chyba, że Andrzej ma dziecioka na boku. Z murzynką. Przecież beton PiS zagłosuje, 60% nie pójdzie a reszta kandydatów się nie liczy. Musiałby się Andrzej czymś konkretnym samozaorać. Albo kontrkandydat wykazał jakaś zjadliwą kampanią negatywną.
Liczba postów: 1,159
Liczba wątków: 20
Dołączył: 08.2016
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: tak jak Pan Jezus powiedział
Bzdury Pan pleciesz, Panie Gawain, na tym etapie pięć lat temu Brąk stał wyżej w sondażach niż teraz Duda i co z tego wyszło? Aczkolwiek Kidawa faktycznie jest do bani kandydatką. Mam nadzieję że ktoś ją wyprzedzi - ktokolwiek, byle scena polityczna uległa ciekawej przebudowie. Najlepiej jakby to był tancerz :-)
Liczba postów: 5,133
Liczba wątków: 111
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
-57 Płeć: nie wybrano
Łazarz napisał(a): Bzdury Pan pleciesz, Panie Gawain, na tym etapie pięć lat temu Brąk stał wyżej w sondażach niż teraz Duda i co z tego wyszło? Aczkolwiek Kidawa faktycznie jest do bani kandydatką. Mam nadzieję że ktoś ją wyprzedzi - ktokolwiek, byle scena polityczna uległa ciekawej przebudowie. Najlepiej jakby to był tancerz :-)
To nie chodzi o to kto ma wyższe sondaże tylko o ostateczny wynik. A jeśli by doszło do 2 tury Duda-Bosak to nie wiem na kogo bym zagłosował.
Gawain napisał(a): Przejebie. Chyba, że Andrzej ma dziecioka na boku. Z murzynką. Przecież beton PiS zagłosuje, 60% nie pójdzie a reszta kandydatów się nie liczy. Musiałby się Andrzej czymś konkretnym samozaorać. Albo kontrkandydat wykazał jakaś zjadliwą kampanią negatywną.
Możecie doprowadzić do sytuacji, w której co by PAD nie zrobił to będzie jego atutem i szanse podniesie. Nawet Murzynek na boku. Ta grupka kodomitów błąkająca się za nim i wyjąca przeciągnie na jego stronę centrystów i symetrystów.
Liczba postów: 3,992
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
491 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Gawain napisał(a): Przejebie. Chyba, że Andrzej ma dziecioka na boku. Z murzynką. Przecież beton PiS zagłosuje, 60% nie pójdzie a reszta kandydatów się nie liczy. Musiałby się Andrzej czymś konkretnym samozaorać. Albo kontrkandydat wykazał jakaś zjadliwą kampanią negatywną.
Niekoniecznie. Duda ma w sondażach niecałe 45%, a PiS niecałe 40% z tendencją spadkową. Co to znaczy Duda nie bardzo ma skąd drzeć dodatkowe procenty. Coś tam pozbiera po Bosaku, ale nie wszystko. No i morale wśród własnych centrowych zwolenników jest raczej słabe. Do tego dochodzi inflacja, która bardziej dotknie jednak pisowców. No i Duda ma potencjał w samozaoraniu się, internetowy idiotenromans najlepszym dowodem. On może przegrać. Choć wynik pewnie będzie na styk.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 11,478
Liczba wątków: 83
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
845 Płeć: mężczyzna
kmat napisał(a):
Gawain napisał(a): Przejebie. Chyba, że Andrzej ma dziecioka na boku. Z murzynką. Przecież beton PiS zagłosuje, 60% nie pójdzie a reszta kandydatów się nie liczy. Musiałby się Andrzej czymś konkretnym samozaorać. Albo kontrkandydat wykazał jakaś zjadliwą kampanią negatywną.
Niekoniecznie. Duda ma w sondażach niecałe 45%, a PiS niecałe 40% z tendencją spadkową. Co to znaczy Duda nie bardzo ma skąd drzeć dodatkowe procenty. Coś tam pozbiera po Bosaku, ale nie wszystko. No i morale wśród własnych centrowych zwolenników jest raczej słabe. Do tego dochodzi inflacja, która bardziej dotknie jednak pisowców. No i Duda ma potencjał w samozaoraniu się, internetowy idiotenromans najlepszym dowodem. On może przegrać. Choć wynik pewnie będzie na styk.
Żeby przegrać trzeba mieć z kim. Kidawa to Szydło po tunningu. Ma szanse jedynie dlatego, że jest z PO i po linii partyjnej zwolennicy będą głosować. Kosiniaka nie kupi trzy czwarte społeczeństwa, bo jest Peezel. Reszta to egzotyka.
No i pejsbuk przypomniał:
kmat napisał(a): Chyba że przejedzie na pasach zakonnicę w ciąży. A kto wie, może i przejedzie, bo kierowcy sprawiają wrażenie, jakby prawko w SOPie robili.
Pełnyś nadziei. Ja czekam na podsłuch i ośmiorniczki, albo krwawą zemstę Banasia.
Liczba postów: 3,992
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
491 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Gawain napisał(a): Kosiniaka nie kupi trzy czwarte społeczeństwa, bo jest Peezel.
A to jasne. Na centroprawicy robią z niego wielką nadzieję białych, "bo jako jedyny może coś urwać Dudzie, a reszta opozycji i tak na niego zagłosuje". No ale wiele nie urwie, a opozycję zmobilizuje dosyć średnio, im dalej w lewo tym słabiej (tu jest mocna strona Kidawy, ona jest w w samym środku opozycyjnego spektrum, do niej wszyscy mają w miarę blisko).
Gawain napisał(a): Pełnyś nadziei. Ja czekam na podsłuch i ośmiorniczki,
Nie będzie, Ruskim się PiS opłaca.
Gawain napisał(a): albo krwawą zemstę Banasia.
A to tak..
Jest jeszcze jedna rzecz, JK się rehabilituje i nie może poświęcić partii tyle czasu co dawniej. A coś mi mówi, że Duduś niepilnowany może nas wszystkich zadziwić.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.