Coronavirus Rapsody
Tylko całkowity, gospodarczy PiSdziec (пиздец) i hiperinflacja jak z 1989 mogą uratować Polskę. Skurwerenowi musi zabraknąć na chleb, wódę i kiełbę. Wtedy pogoni PiSbolszewię widłami.
Koronawirus
|
28.03.2020, 13:08
Liczba postów: 1,104
Liczba wątków: 18 Dołączył: 09.2013 Reputacja: 66 Płeć: nie wybrano Wyznanie: Sarkazm
Coronavirus Rapsody
Tylko całkowity, gospodarczy PiSdziec (пиздец) i hiperinflacja jak z 1989 mogą uratować Polskę. Skurwerenowi musi zabraknąć na chleb, wódę i kiełbę. Wtedy pogoni PiSbolszewię widłami.
28.03.2020, 19:58
Dwa Litry Wody napisał(a): Lumberjack Wywiad od dawna alarmowal administracje na temat korony, ale przeciez wszystkowiedzacy Trump toczy wojne z cala intelligence community od momentu oskarzenia jego wspopracownikow z kampanii wyborczej o wspolprace z Rosja i jeszcze na poczatku m-ca twierdzil ze wirus to democratic hoax. Takze nie chodzi o to czy wywiad jest dobry czy zly, tylko czy korzystamy z jego informacji czy nie. Tak dla ogolnej wiedzy FBI to policja federalna i nie ma nic wspolnego z wywiadem, jest od groma innych agencji rzadowych i prywatnych ktore maja.
29.03.2020, 09:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.03.2020, 09:24 przez lumberjack.)
Liczba postów: 22,394
Liczba wątków: 239 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,332 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm Cytat:Pracujemy po kilka dni bez przerwy. Ludzie mdleją w pracy. Ale lekarze i pielęgniarki nie przestrzegają procedur bezpieczeństwa. Narażają siebie i pacjentów na zakażenie koronawirusem. Niektórzy pacjenci umierają bez pobrania próbek – mówi nam ratownik z województwa łódzkiego. https://wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawi...ia/mxktw6e Cytat:Z ratownikiem pracującym jednocześnie w kilku szpitalach w województwie łódzkim udaje mi się porozmawiać zaledwie przez kwadrans. Ratownicy są przeciążeni pracą wobec malejącej liczby personelu medycznego. Wielu medyków jest zmuszonych udać się na kwarantannę z podejrzeniem koronawirusa, ale wielu też ucieka na zwolnienia, a osoby zatrudnione na umowę-zlecenie odchodzą z pracy. Stawka dla ratownika w tym rejonie wynosi 22-24 zł za godzinę. https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci...ur/se96x2t Masakra będzie.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
29.03.2020, 09:22
Liczba postów: 1,599
Liczba wątków: 3 Dołączył: 01.2016 Reputacja: 7 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel
Mówiąc krótko : " Wyżej głowy nie podskoczysz".
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę" "To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana" Prz. 15,32-33; 19,3
29.03.2020, 17:48
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
29.03.2020, 22:24
No zobaczymy, ale dowiemy się za kilka lat. Teraz badacze różnych dziedzin będą mieć pracę na dwie dekady naprzód.
kmat napisał(a):Żarłak napisał(a): I to jest trudny wybór z wyborami w maju. Zbojkotować i namawiać do jak najniższej frekwencji (ryzykując pewną wygraną Dudy), czy pójść i ryzykować zdrowiem.Po świętach ma już nie być lockdownu, a ludzie wrócą do roboty. Czyli jedna cholera, bo i tak się wszyscy zarażą. Będzie, będzie. Jeszcze do końca maja posiedzimy na dupach, a do końca czerwca w ograniczonym zakresie. I to minimum. Chyba że zaczną maski rozdawać...? Pewnie nie, bo to Polska. Mamy dwa lata z głowy. Kilka lat recesji i spowolnienia gospodarczego. Długo będziemy to pamiętać. The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
30.03.2020, 10:00
A oto wizualizacja rozwoju wirusa w różnych krajach:
https://aatishb.com/covidtrends/ Wynika z niej, że Polska tylko nieco odbiega na korzyść od tempa rozwoju w innych. Krajami, które wyraźnie się wyróżniają są Chiny, Korea Południowa, Japonia i (co ciekawe) Szwecja.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
30.03.2020, 10:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.03.2020, 10:11 przez DziadBorowy.)
Co ciekawe w Szwecji, gdzie obostrzenia są chyba najmniejsze w Europie krzywa wzrostu jest nawet niższa niż u nas.
Edit: Nie zauważyłem, że Zefciu już napisał o Szwecji. "Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 1,012 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Ciężko tu o wiarygodne porównania.
Można np. zestawić Szwecję, która stosuje strategie "Do nothing" i sąsiednią Norwegię, która idzie głównym nurtem "Lock down". Szwecja ma 3700 stwierdzonych przypadków i 110 zgonów, a dwa razy mniej ludna Norwegia odpowiednio 4300 i 26. To się mniej więcej zgadza z symulacjami, gdzie przy strategii DN jest krótszy ale wyższy 'pik'. Natomiast strategie tupu LD wypłaszczają i rozciągają krzywą.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Sofeicz napisał(a): To się mniej więcej zgadza z symulacjami, gdzie przy strategii DN jest krótszy ale wyższy 'pik'.Ale to by oznaczało, że w Szwecji większość tych, co się miała zarazić już się zaraziła.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
30.03.2020, 14:01
Ciekawe jak na rozprzestrzenianie się wirusa ma się rozkład temperatur. Jakby strategia DN pozwałała dociągnąć do temperatur spowalniających wirusa to Szwedzi i Brytyjczycy byliby w sumie wygrani.
Sebastian Flak
30.03.2020, 14:02
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 1,012 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Tak to mniej więcej wygląda na obrazku - ale to teoria, a jak mawiał Dżiga Wiertow "Praktika teorju jebjot"
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
30.03.2020, 15:00
Czyli w sumie ten wariant brytyjski nie jest taki głupi. Stresstest na początku, zwiększenie zbiorowej odporności a później ostre wypłaszczanie krzywej zachorowań. Jak ma się ludność w dużych ośrodkach to to może zdać egzamin bo koszty ponosi się krótko nawet jeżeli są na początku większe. Jak nie dopuszczą do przegrzania służby zdrowia to wygrywają ekonomicznie.
Sebastian Flak
30.03.2020, 15:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.03.2020, 15:10 przez DziadBorowy.)
Dlatego nie wykluczam, że u nas po świętach jednak część ograniczeń zostanie zniesiona. Tzn szkoły zostaną zamknięte, imprezy masowe nie będą mogły się odbywać ale firmy powoli będą ruszać. Teraz nie mogli tego zrobić, po przyjęcie tego wzrostu przez szpitale w których po "wielomiesięcznych przygotowaniach" zapas maseczek wynosił po pół sztuki na łebka doprowadziłby do tego, że w dwa tygodnie cały personel sam miałby wirusa.
Ale czort wie tak na prawdę co będzie za dwa tygodnie. I jeszcze jedno - teoria spłaszczania przewidywana jest przez modele matematyczne - ale w praktyce nikt jeszcze na taką skalę jej nie testował. "Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
30.03.2020, 15:13
Gawain napisał(a): Czyli w sumie ten wariant brytyjski nie jest taki głupi. Stresstest na początku, zwiększenie zbiorowej odporności a później ostre wypłaszczanie krzywej zachorowań. Jak ma się ludność w dużych ośrodkach to to może zdać egzamin bo koszty ponosi się krótko nawet jeżeli są na początku większe. Jak nie dopuszczą do przegrzania służby zdrowia to wygrywają ekonomicznie.Na tym wykresie JEST już przegrzanie służby zdrowia. Właśnie przy strategii DN. Spowalnianie rozprzestrzeniania się ma sens. W tej chwili osoba w ciężkim stanie trafia pod respitator, a po jakimś czasie może oddychać sama i zwalnia respirator. Co się stanie, keidy tłumy będą potrzebowały respiratorów jednocześnie? Nie jest też wcale pewne, czy przechorowanie dake odporność i jakie są długofalowe skutki dla organizmu.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec. - A co robi wojownik, kiedy czuje strach? - Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
30.03.2020, 15:56
Gawain napisał(a): Czyli w sumie ten wariant brytyjski nie jest taki głupi. Stresstest na początku, zwiększenie zbiorowej odporności a później ostre wypłaszczanie krzywej zachorowań. Jak ma się ludność w dużych ośrodkach to to może zdać egzamin bo koszty ponosi się krótko nawet jeżeli są na początku większe. Jak nie dopuszczą do przegrzania służby zdrowia to wygrywają ekonomicznie. W sumie Iselin to napisała, ale pozwolę sobie powtórzyć. Wykres ten pokazuje zaletę LD nad DN. Gdyż ponieważ albowiem ta przerywana linia to właśnie krytyczna strefa "przegrzania służby zdrowia". Oznacza to, że w szczytowym momencie tylko połowa respiratorów będzie dostępna dla ludzi wymagających ratowania. Tak jak we Włoszech, w Hiszpanii, we Francji. Tam lekarz decyduje, żeby nie podłączać pod respirator 80-latków, bo niestety zbyt wielu młodzików zaraziło się na corona-party, a mają większe szanse na przeżycie. A staruszkom podajemy morfinę, żeby nie bolało. Dopóki morfiny starczy. Natomiast być może strategia DN istotnie wygrywa ekonomicznie, mimo strat. Nie trzeba płacić wielkich odszkodowań za zakazy pracy. Kasom rentowym ulży. Sytuacja na rynku mieszkaniowym poprawi się od razu, nadmiar pustostanów ma wpływ na cenę. No i w czasie, jak fabryki samochodów w Niemczech stoją, Anglicy dalej produkują na świat. A funt się kręci. Pytanie jest, na ile w demokracji taka taktyka spotka się z wyrozumiałością wyborców. W końcu nie podejrzewam brytolów o aż tak zimną krew, żeby śmierć bliskich po nich tak po prostu spłynęła.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
30.03.2020, 18:38
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 1,012 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Tyle, że Angole w końcu porzucili strategię DN i weszli do głównego nurtu LD.
I mają trzy razy więcej truposzków niż ludniejsze Niemcy, a dodatkowo widać na skalach logarytmicznych, że w Niemczech krzywa zaczęła się już wypłaszczać, https://www.worldometers.info/coronaviru...y/germany/ a w GB idzie równo w górę https://www.worldometers.info/coronavirus/country/uk/
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
30.03.2020, 18:40
Liczba postów: 22,394
Liczba wątków: 239 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,332 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm DziadBorowy napisał(a): Dlatego nie wykluczam, że u nas po świętach jednak część ograniczeń zostanie zniesiona. No weź nie strasz; jak ludzie zaczną normalnie chodzić do roboty to cała ta obecna kwarantanna psu w dupę. Będzie masakra, tylko że później. W sumie odnoszę wrażenie, że i tak będzie masakra, ale przynajmniej byłaby mniejsza niż większa. A tak to co - pozwolą ludziom normalnie do roboty łazić, to wszyscy się pochorują, rodzice ludzi pracujących będą chorować i umierać - ja nie wiem czy ludzie pracujący będą wtedy myśleli o tym, żeby pracować dla ratowania gospodarki czy może o tym, żeby zajebać decydentów. Marek Jakubiak już dostał melą z przejeżdżającego auta. Jeśli Kaczyński doprowadzi do polskiej masakry wirusem niemechanicznym, to niejedna osoba zarażona koronawirusem zechce mu charchnąć albo nakaszleć prosto w ryj. zefciu napisał(a): Wynika z niej, że Polska tylko nieco odbiega na korzyść od tempa rozwoju w innych. Krajami, które wyraźnie się wyróżniają są Chiny, Korea Południowa, Japonia i (co ciekawe) Szwecja. U nas jeszcze na dobre się nie zaczęło, a szpitale już leżą i kwiczą Gawain napisał(a): Jak nie dopuszczą do przegrzania służby zdrowia to wygrywają ekonomicznie. Z tego co zauważyłem zadbana służba zdrowia istnieje tylko w kilku miejscach na świecie; większość świata, w tym UK, to służba zdrowia patologiczna i niedofinansowana. W UK na wszystkie choroby zapisują paracetamol, ciekawe czy coronavirusa też zaczną tym leczyć.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
30.03.2020, 19:18
Liczba postów: 1,599
Liczba wątków: 3 Dołączył: 01.2016 Reputacja: 7 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel
Obawiam się ,że strategia DN boli mocno ale krótko i pozwala później normalnie żyć, natomiast LD boli mniej ale za to dłużej, jednak później może boleć bardziej i nie pozwoli powrócić do normalnego życia.
O tym która strategia jest lepsza decyduje cel jaki chcemy osiągnąć i koszty jakie gotowi jesteśmy ponieść.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę" "To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana" Prz. 15,32-33; 19,3
30.03.2020, 20:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.03.2020, 20:06 przez DziadBorowy.)
lumberjack napisał(a):DziadBorowy napisał(a): Dlatego nie wykluczam, że u nas po świętach jednak część ograniczeń zostanie zniesiona. Wszystko zależy od czasu trwania. Przy długim okresie spłaszczania zmniejszenie liczby ofiar koronowirusa może mieć mniejszy efekt niż zwiększenie pozostałych zgonów - tych, którzy przez paraliż służby zdrowia zmarli niepotrzebnie na raka, choroby serca - tych, których nie uda się uratować przez kryzys i mniejsze nakłady na lecznictwo w przyszłych latach. Nie mówię, że tak na pewno będzie - ale taka opcja też jest możliwa. To czego się boję, że będący aktualnie u władzy decyzji nie podejmą na podstawie twardych szacunków kosztów społecznych tych dwóch rozwiązań a tym czy robić wybory czy też nie. Duda właśnie powiedział, że skoro można iść do sklepu to można też zrobić wybory -- no kurwa jego mać. "Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|