Liczba postów: 22,394
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,332 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Sofeicz napisał(a):
Cytat:DziadB
Mam nadzieję, że się mylę ale będzie jakieś 51.5 - 48.5 na korzyść Dudy.
To byłby rewelacyjny wynik.
W końcu to było zderzenie z dobrze naoliwionym PiSowskim walcem państwowym, wypasionym z budżetu TVPiS (które nawet nie próbowało udawać bezstronności), KK, antypedalskiej retoryce, przy wtórze tarabanów narodowych, socjalnych i bogoojczyźnianych.
O właśnie. Coś marnie im poszło jak na tak ogromne zaangażowanie. Teraz to chyba będą musieli obiecać każdemu po 1500+.
Tylko całkowity, gospodarczy PiSdziec (пиздец) i hiperinflacja jak z 1989 mogą uratować Polskę. Skurwerenowi musi zabraknąć na chleb, wódę i kiełbę. Wtedy pogoni PiSbolszewię widłami.
Liczba postów: 11,971
Liczba wątków: 85
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
899 Płeć: mężczyzna
DziadBorowy napisał(a): Dudzie do rana urośnie. A, że nikt co najmniej do wyborów parlamentarnych nie da rady ograniczać zapędów PISu to wszyscy ładnie dostaniemy po dupie. Niby człowiek wiedział ale się łudził.
Szkoda, że ludzie nabrali się na straszenie Trzaskowskim bo on sam jako prezydent nie mógł w zasadzie nic poza ograniczaniem kolejnych machlojek dobrozmieńców. Ci z kolei nie mając prezydenta musieliby forsować bardziej rozsądne i wyważone ustawy lub dogadywać się z opozycją co na jedno by wyszło.
Się nie łudziłem. W sumie mnie to nawet cieszy, akurat ostatnie lata tłuste się szykują. A że później trzeba bedzie pościć... Trudno.
Liczba postów: 1,828
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
419 Płeć: nie wybrano
WronNiemiecki
Cytat:Obie partie mają swoje za uszami.
To prawda. Ale o symetrii nie ma tu żadnej mowy. Przecież takich „elektrowni jądrowych” jest teraz na pęczki – Radom II pod Baranowicami, przekop do nikąd, odbudowa polskiego przemysłu stoczniowego (stępkę pamiętasz?), polski samochód elektryczny, Polska Fundacja Narodowa, czy zapowiadany przez Morawieckiego Fundusz Patriotyczny. PiS nie zlikwidował patologii Platformy, tylko twórczo je rozwinął podnosząc do rangi systemowej. Istotą różnicy między PO a PiSem nie jest zatem subtelność w dudkaniu państwa, tylko na skala na jaką się ten proceder odbywa.
Cobras
Cytat:Z tym niedoszacowaniem Dudy, to bym jednak uważał. Sprawdziłem, jak było w drugiej turze 2015 Duda / Komorowski
Myślę, że jednak nie masz racji. Zapominasz bowiem, że tak jak w 2015 obciachem było głosowanie na Komorowskiego, tak w 2020 obciachem było głosowanie na Dudę.
Tak, czy inaczej, wygląda na to, że opozycja, choć przegrała wybory, to odzyskała inicjatywę i dostała wiatr w żagle. Platforma pierwszy raz od ponad 5 lat zrobiła całkiem przyzwoitą kampanię wyborczą, za którą nie musi się wstydzić. Warto odnotować wysoką frekwencję oraz niską popularność Dudy w grupach najmłodszych wyborców. Przyznaję, że kampania Trzaskowskiego pozytywnie mnie zaskoczyła. Początkowo, po wycofaniu Kidawy przypuszczałem, że zmienią się wyłącznie nazwiska i „panią z dobrego domu” zastąpi „panicz z dobrego liceum”. A tu taka niespodzianka. Czyżby w PO w końcu odrobili lekcję z kilku ostatnich lat? Jeśli tak, to 2023 może być ciekawie…
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Liczba postów: 3,888
Liczba wątków: 28
Dołączył: 05.2012
Reputacja:
164 Płeć: nie wybrano
No i chuj no i cześć. Trzeba było jednak stawiać na Hołownię, zamiast wystawiać Trzaskowskiego, PO jak zwykle przegrało nam wybory :c A tak to jak widać, kto ma TVP, ten ma prowansali, a to oni nam wybrali prezydenta.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Liczba postów: 11,971
Liczba wątków: 85
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
899 Płeć: mężczyzna
Wsi nie odbiją. Musiało by dojść do załamania się narracji, inflacji i zaprzestania propagandy ideologicznej. Już zostało powiedziane, że PiS jest takim PSL 2.0 z Gierkiem w sercu i socjalem na sztandarach. Teraz wieś to nie są rolnicy tylko w dużej mierze pracownicy usług i sypialni dla miast, no i bezrobotnych oraz starszych jest multum. I jedni wspominają jak za Gierka się budowali, drudzy chcą socjalu, trzeci chcą infrastruktury. I każdy coś z nich dostał. Fakt, dużo to robota Unii i wyjazdów na saksy. Ale... Jednak jest grupa ludzi, która realnie skorzystała na rządach PiSu, bo albo się zbiegły te rządy z realizacją obietnic PO (infrastruktura), albo dostali hajs do ręki. Jedyna możliwość to powstanie jakiegoś PSL Nowa Nadzieja, który by dał dużym grupom samorząd na wsi i zostawiał przychody z pracy w kieszeniach, bo w licytacji na socjal nikt nie wygra, a wszyscy mogą przegrać.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
527 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
PiS wygrał, ale z pewnych względów to nie jest dla waadzy dobry wynik.
1) Pomimo koniunktury, transferów, propagandy wynik jest nie lepszy niż w starciu z Komorowskim. Nie ma żadnego progresu. 5 lat tłustych psu w dupę. Pytanie co byłoby bez transferów, porażka 40:60? Choć ta wiadomość jest zła dla wszystkich bo PiS widzi, że rozdawnictwo to jedyna szansa na ucieczkę do przodu. Jest jak z czerwoną królową z Alicji w krainie czarów, trzeba szybko biec, żeby stać w miejscu.
2) Pomimo 5 lat tłustych nie tylko elektorat waadzy jest skrajnie zmobilizowany, opozycji też. Jak przyjdą lata chude tylko jeden będzie.
3) Niekorzystnie zmieniła się struktura wiekowa elektoratu. Zniknęła prawicowa górka millenialsów widoczna w poprzednich wyborach. Dziś Duda w kohorcie <30 lat tragicznie ssie. Co ugrano w starszych grupach wiekowych to stracono w młodszych. PiS z powrotem jest partią ludzi starych. A z biologią nikt nie wygra.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 15,955
Liczba wątków: 391
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,081 Płeć: mężczyzna
No i opozycja ma wreszcie jakieś centrum. Jakąś gębę, wokół której może się jednoczyć. Bo od czasu wyjazdu Tuska do Brukseli, to opozycyjne formacje i opozycyjne Twarze prezentowały się fatalnie. Ludzie którzy próbowali być wizerunkiem opozycji, czy to partyjnym, jak Schetyna, czy to bezpartyjnym, jak Kijowski albo byli pozbawieni wyrazu, albo się kompromitowali. Formacje opozycyjne osiągały mizerne wyniki. A tutaj mamy człowieka i popierające go środowisko, który prawie detronizuje prezydenta. Trochę szkoda, że tym środowiskiem jest PO z przyległościami, ale cóż, lepsze to niż planktonizacja.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 545
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02.2013
Reputacja:
156 Płeć: mężczyzna
kmat - Obawiam się, że PIS doskonale o tym wie i mając teraz trzy lata pełnej władzy (Senat jedyne co może, to grać na zwłokę) doprowadzi do końca sprawy, które jeszcze nie dawały im pełnego komfortu. A przynajmniej postara się maksymalnie je osłabić.
Te wybory pokazały, że w naszym pięknym kraju nie trzeba ich fałszować, w sensie techniczno-organizacyjnym. Wystarczy fałszować ludzkie umysły.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Liczba postów: 1,344
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
162
DziadBorowy napisał(a): Mam nadzieję, że się mylę ale będzie jakieś 51.5 - 48.5 na korzyść Dudy.
No i niestety przewidywania bardzo trafne
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"
Liczba postów: 77
Liczba wątków: 1
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
2
kmat napisał(a): PiS wygrał, ale z pewnych względów to nie jest dla waadzy dobry wynik.
1) Pomimo koniunktury, transferów, propagandy wynik jest nie lepszy niż w starciu z Komorowskim. Nie ma żadnego progresu. 5 lat tłustych psu w dupę. Pytanie co byłoby bez transferów, porażka 40:60? Choć ta wiadomość jest zła dla wszystkich bo PiS widzi, że rozdawnictwo to jedyna szansa na ucieczkę do przodu. Jest jak z czerwoną królową z Alicji w krainie czarów, trzeba szybko biec, żeby stać w miejscu.
2) Pomimo 5 lat tłustych nie tylko elektorat waadzy jest skrajnie zmobilizowany, opozycji też. Jak przyjdą lata chude tylko jeden będzie.
3) Niekorzystnie zmieniła się struktura wiekowa elektoratu. Zniknęła prawicowa górka millenialsów widoczna w poprzednich wyborach. Dziś Duda w kohorcie <30 lat tragicznie ssie. Co ugrano w starszych grupach wiekowych to stracono w młodszych. PiS z powrotem jest partią ludzi starych. A z biologią nikt nie wygra.
Dodajmy do tego prawdopodobny powrót pandemii jesienią i 68 miliardów od Unii, która może wstrzymać dotacje, jeśli uzna, ze z praworządnością u nas kiepsko.
Jedynym ratunkiem dla kaczorka wydaje się być Trump, mający dość średnie szanse na reelekcję.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
527 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
zefciu napisał(a): No i opozycja ma wreszcie jakieś centrum. Jakąś gębę, wokół której może się jednoczyć.
Nie ma. RT wróci do Warszawy i odpuści krajową politykę.
Sebrian napisał(a): Obawiam się, że PIS doskonale o tym wie i mając teraz trzy lata pełnej władzy (Senat jedyne co może, to grać na zwłokę) doprowadzi do końca sprawy, które jeszcze nie dawały im pełnego komfortu. A przynajmniej postara się maksymalnie je osłabić.
Wiem. Próbować będzie. Ale w Brukseli narasta bunt i w końcu to powiązanie finansowania unijnego z praworządnością wprowadzą.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 5,905
Liczba wątków: 81
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
907 Płeć: nie wybrano
cashman napisał(a): Jedynym ratunkiem dla kaczorka wydaje się być Trump, mający dość średnie szanse na reelekcję.
Oj hola, właśnie w PL przerabiamy, jak średnimi szansami można wygrywać wybory. W USA mają w tym jeszcze większą praktykę. Trump, Dżordż Dablju (1), przykładów można mnożyć. Do tego ostatnie perturbacje wokół impeachmentu pokazały, że Repsi po śmierci McCaina pozwolili się skoszarować i zeszmacić. Może to jeszcze nie całkiem standardy naszego rodzimego PiS-u, ale jak na amerykańskie warunki to już sporo. Do tego podpisy Trumpa na czekach zapomóg i inne "lojalki".
Swego czasu miałem teorię, że Polska jest pewnego rodzaju poligonem doświadczalnym dla wszelkiej maści Cambridge Analytica i jego następców. Dotychczas nic tej teorii nie zaprzeczyło, a wprost przeciwnie.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 15,955
Liczba wątków: 391
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,081 Płeć: mężczyzna
kmat napisał(a): Nie ma. RT wróci do Warszawy i odpuści krajową politykę.
Nie powinien tego robić. To byłoby zmarnowanie tego umiarkowanego sukcesu, który mamy.
Cytat:Wiem. Próbować będzie. Ale w Brukseli narasta bunt i w końcu to powiązanie finansowania unijnego z praworządnością wprowadzą.
Czyli czeka nas 3 lata pawiego tańca. A potem zobaczymy, czy ciemny lud znowu kupił, czy też część ciemnego ludu znajdzie sobie nowego mesjasza.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 11,584
Liczba wątków: 80
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
249 Płeć: nie wybrano
O ile dobrze pamiętam, w 2010 roku Komorowski wygrał w grupie wiekowej średniolatków 35-45 lat.
Minęło 10 lat i Ci ludzie wkroczyli w nowy przedział wiekowy, przedział, który już zaczyna głosować inaczej. Wyborców nie można traktować jak niezmienny monolit, którego preferencje wraz z wiekiem nigdy nie mogą się już zmienić.
To prawdopodobnie ostatnia, duża wygrana PiS. Statystyka wyborcza (nie tylko w Polsce) pokazuje, że dwie pełne kadencje danego ugrupowania i jego przedstawicieli w wyborach prezydenckich to taka betonowa ściana. Oczywiście czasem przebijana, ale to już jednak rzadkość i dotyczy wybranych państw. Rzecz jasna nie musi oznaczać końca PiS jako liczącej się partii, ale zmiana w jakimś przedziale czasowym jest w zasadzie nieunikniona.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dlaniej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 1,110
Liczba wątków: 6
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
213 Płeć: mężczyzna
Wron NIEmiecki napisał(a): Bo chciałem podkreślić najistotniejsze-moim zdaniem-rzeczy.
Więc podkreślałeś osobno każdy akapit?
Wron NIEmiecki napisał(a): Dla mnie nie ma znaczenia czy rąbie mnie koleś w białych rękawiczkach czy nieheblowaną nogą od stołu. Liczy się zasada, że są oszustami i karierowiczami.
Wtedy masz 2 kategorie rządów: kryształowo czyste i cała reszta. Przy czym ta pierwsza kategoria jest oczywiście pusta, a samo kategoryzowanie w ten sposób jest totalnie nieprzydatne. No więc nie, liczy się skala przewał i ogólny kierunek polityki.
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411 Płeć: nie wybrano
kmat napisał(a): PiS wygrał, ale z pewnych względów to nie jest dla waadzy dobry wynik.
Uważam inaczej : )
Wynik jest słaby, patrząc z perspektywy środków jakie przeznaczono na jego osiągnięcie.
Cytat:1) Pomimo koniunktury, transferów, propagandy wynik jest nie lepszy niż w starciu z Komorowskim. Nie ma żadnego progresu. 5 lat tłustych psu w dupę.
Przeciwnie. Lepszy wynik miał tylko Wałęsa 30 lat temu, a to pewnie tylko dlatego, że był na fali i za konkurenta miał Tymińskiego. PiS i żadna inna partia nie zmobilizowała takiej liczby wyborców. To jest nokaut - techniczny - ale nokaut.
Cytat:2) Pomimo 5 lat tłustych nie tylko elektorat waadzy jest skrajnie zmobilizowany, opozycji też. Jak przyjdą lata chude tylko jeden będzie.
Tak, i będzie to elektorat PiS.
Cytat:3) Niekorzystnie zmieniła się struktura wiekowa elektoratu. Zniknęła prawicowa górka millenialsów widoczna w poprzednich wyborach. Dziś Duda w kohorcie <30 lat tragicznie ssie. Co ugrano w starszych grupach wiekowych to stracono w młodszych. PiS z powrotem jest partią ludzi starych. A z biologią nikt nie wygra.
Władza zawsze traci w najmłodszej grupie. Dobrą wiadomością dla PiS jest to, że młodych będzie coraz mniej, a seniorów będzie przybywać. (:
PiS może przegrać tylko jeśli sam się wypierdoli. Było blisko w tej kampanii, dużo błędów popełniali. W następnych wyborach powinni dopilnować większej kontroli nad tym.
Sebrian napisał(a): kmat - Obawiam się, że PIS doskonale o tym wie i mając teraz trzy lata pełnej władzy (Senat jedyne co może, to grać na zwłokę) doprowadzi do końca sprawy, które jeszcze nie dawały im pełnego komfortu. A przynajmniej postara się maksymalnie je osłabić.
Oczywiście. Nadal wszystkie asy w rękawie ma PiS.
Dla przypomnienia:
Cytat:Minister Mateusz Morawiecki wierzy w sukces Prawa i Sprawiedliwości. W wywiadzie dla "Polska The Times" zapowiedział dwie kolejne kadencje rządów PiS i zdradził, że on sam rozpocznie czwartą kadencję jako wicepremier, wtedy będzie świętować.
Jeszcze tylko jedna/dwie ; )
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
Liczba postów: 9,297
Liczba wątków: 80
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
488 Płeć: nie wybrano
W końcu wrzuciłam nieważny głos. Teraz obserwuję, częściowo mimowolnie, co się dzieje wśród wyborców. W środowiskach wielkomiejsko-elitarnych wyborcy Trzaska wypadają gorzej, jeśli chodzi o poziom zacietrzewienia.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.