To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 4.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Genderofobia
W kwestii formalnej "pisanie o bandycie w fomie zenskiej" to nie jest "negowanie plciowosci".
Odpowiedz
kkap napisał(a): Aha, jeszcze jedno. Jeśli ktoś jednak uznaje ten lewacki bełkot chorych psychicznie ludzi za prawdę i normalność, to bardzo proszę uznać także to, że właśnie ogłosiłem się Czyngis-Chanem, gdyż tak się identyfikuję. Jak pójdę na ulicę kogoś pobić i policja na podstawie decyzji sądu będzie chciała mnie aresztować, to proszę mnie bronić, bo będzie to niezgodne z protokołem dyplomatycznym Oczko



Jeżeli odwalisz coś za co standardowo odpowiada się z wolnej stopy a aresztują Cię na dwa miesiące, jakieś media zaczną nazywać się bandytą, podczas gdy twój czyn jak zauważono będzie nosił jedynie znamiona wandalizmu głównie dlatego, że nazwałeś się Czyngis-Chanem a dodatkowo różne polityczne miernoty będą szczuły na osoby trans-czingischalne i zbijały sobie na tym kapitał polityczny to owszem będę Cię bronił. Tak jak każdego obywatela Polski szykanowanego przez to państwo z dykty i tektury za to kim jest a nie za to co zrobił.

Cała ta wolnościowa "prawica" pokazała przy tej okazji ile warta jest ta cała ich gadka o wolności - wolność owszem, ale dla nich i im podobnych.


Co do samej Margot (forma użyta specjalnie z powodu bólu dupy jaki wywołuje u niektórych Oczko ) - zniszczenie tej ciężarówki moralnie oceniam jako czyn dobry. Skoro państwo z dykty i tektury nie potrafiło poradzić sobie z tymi skandalicznymi treściami to ja się nie dziwię, że ktoś wziął sprawę w swoje ręce. Ciekawe jak długo jeździła by po Polsce ciężarówka z napisem "katolicy chcą gwałcić małe dzieci" lub "księża chcą religii w szkołach aby wsadzać dzieciom ręce w majtki"

Swoją drogą Margot było wiadome, że najprawdopodobniej ta sprawa będzie pokazówką i spowoduje konsekwencje nieadekwatne do czynu -przez co pokazała, że ma nomen omen jaja większe niż cała ta wolnosciowo-patriotyczna prawica z fiksacją na temat penisów lewicowych aktywistów, co to ostro LGTB zwalcza w imię oczywiście wolności i tradycji

Niestety prawdą jest też, że przez szarpaninę z kierowcą i zniszczenie mienia na kwotę 6 tysięcy złotych złamane zostało prawo. I tu oczywiście sprawę powinien osądzić sąd. Ale postępowanie organów w tej sprawie powinno być takie same jak w innych podobnych. Aresztowania i całej tej pokazówki nie da się niczym uzasadnić.

Cytat: Co anty-PiS robi z człowiekiem

Odwracasz kota ogonem. Po prostu od 2015 w dużym stopniu dzięki działaniom PISu na wierzch wypłynęły takie męty, że przy nich nawet lewicowa ekstrema wydaje się być bardzo sympatycznymi ludźmi o bardzo wyważonych poglądach.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Po prostu od 2015 w dużym stopniu dzięki działaniom PISu na wierzch wypłynęły takie męty, że przy nich nawet lewicowa ekstrema wydaje się być bardzo sympatycznymi ludźmi o bardzo wyważonych poglądach.
Poniekąd dlatego opcja postępowa de facto już w Polsce wygrała. Konserwatyzm został zdominowany przez takie mendoweszki, że nawet ludzie o raczej zachowawczych poglądach będą się od tego trzymać z daleka. Przecież dziś obrońcy "tradycyjnej rodziny" to albo zwykła bandyterka (bo do tego cała opcja ziobro-bosako-jędraszewska się sprowadza, jak to oskrobać z patosu, to zostanie niewiele poza tępymi trepami szukającymi okazji aby komuś najebać), albo zdradzający trzecią żonę konserwatywni dupcyngle z kręgów korwinowsko-ziemkiewiczowskich. Autentyczne konserwy, które ogarniają konsekwencje, przechodzą na centrowe pozycje, żeby ratować co się da. To już nie tylko Hołownia, ale nawet Terlikowski zaczyna przychylać się do związków partnerskich.

PS. A z samą Margot byłbym jednak ostrożny. Ptaszki ćwierkają, że to może skończyć się nieco podobnie jak z Simonem Molem.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
kkap napisał(a): Aha, jeszcze jedno. Jeśli ktoś jednak uznaje ten lewacki bełkot chorych psychicznie ludzi za prawdę i normalność, to bardzo proszę uznać także to, że właśnie ogłosiłem się Czyngis-Chanem, gdyż tak się identyfikuję. Jak pójdę na ulicę kogoś pobić i policja na podstawie decyzji sądu będzie chciała mnie aresztować, to proszę mnie bronić, bo będzie to niezgodne z protokołem dyplomatycznym

Aresztowanie ciebie byłoby zwykłym aktem nienawiści rasowej oraz dyskryminacją mongolskiej mniejszości etnicznej, która chciała tylko i wyłącznie zachowywać się zgodnie z wartościami przez siebie wyznawanymi. MLM! Mongols Lives Matter!
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Dlaczego piszecie, że Margot to nie bandyta? Tylko wandal?
Przecież on sam powiedział że "my mamy taki sport, że napadamy na furgonetki"...
Bandzior!
Odpowiedz
Pearl Jam napisał(a): Dlaczego piszecie, że Margot to nie bandyta?
Dlatego, że w języku polskim słowa mają znaczenie.
Bandytą nazywamy osobę zajmującą się przestępczością dla własnej i wlasnej grupy przestępczej korzyści materialnej.
Wandalem nazywamy osobę niszczącą cudzą własność dla samego niszczenia.
Bohaterem nazywamy osobę, która naraża się na niebezpieczeństwo w imię wyższych wartości.
Z pewnością zatem Margot nie jest bandytą.
Cytat:Przecież on sam powiedział że "my mamy taki sport, że napadamy na furgonetki"...
Bandzior!
Nie wiedziałem, że definicja bandziora obejmuje to, co ktoś tam ironicznie powiedział. Ale cóż, Wy już dawno nie mówicie w języku polskim.
DziadBorowy napisał(a): Odwracasz kota ogonem. Po prostu od 2015 w dużym stopniu dzięki działaniom PISu na wierzch wypłynęły takie męty, że przy nich nawet lewicowa ekstrema wydaje się być bardzo sympatycznymi ludźmi o bardzo wyważonych poglądach.
kmat napisał(a): Przecież dziś obrońcy "tradycyjnej rodziny" to albo zwykła bandyterka (bo do tego cała opcja ziobro-bosako-jędraszewska się sprowadza, jak to oskrobać z patosu, to zostanie niewiele poza tępymi trepami szukającymi okazji aby komuś najebać), albo zdradzający trzecią żonę konserwatywni dupcyngle z kręgów korwinowsko-ziemkiewiczowskich.
To jest niestety to. Ja naprawdę jestem człowiekiem o konserwatywnym podejściu do życia, wyznającym konserwatywne wartości. Dlatego jak widzę lewackiego „babochłopa” dokonującego czynu mężnego – sprzeciwienia się tyranii, a z drugiej strony – „prawdziwych mężczyzn” z cywilizacją łacińską na ustach, którzy w pięciu glanują dziewczynę, gdyż tyrania umorzy, to mam autentyczny dysonans poznawczy. Ale że wpojono mi również, iż „czyny znaczą więcej niż słowa”, toteż w tym dysonansie moja sympatia kieruje się ku Margot.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
Pearl Jam napisał(a): Dlaczego piszecie, że Margot to nie bandyta? Tylko wandal?
Przecież on sam powiedział że "my mamy taki sport, że napadamy na furgonetki"...
Bandzior!
Czyli bandytyzm polega na mówieniu czegoś? To dopiero ciekawa definicja.
Odpowiedz
kmat napisał(a): Poniekąd dlatego opcja postępowa de facto już w Polsce wygrała.

Albo raczej, opcja konserwatywna właśnie dokonuje spektakularnego samozaorania. To jeszcze można przystopować, ale na razie nie widać nikogo, kto by miał taki zamiar. Sytuacja przypomina jako żywo biblijną scenę z Jezusem i cudzołożnicą, tylko w aktualnej wersji większość "konserwatystów umiarkowanych" co najwyżej dystansuje się, umywając ręce.

Cytat:Konserwatyzm został zdominowany przez takie mendoweszki, że nawet ludzie o raczej zachowawczych poglądach będą się od tego trzymać z daleka. Przecież dziś obrońcy "tradycyjnej rodziny" to albo zwykła bandyterka (bo do tego cała opcja ziobro-bosako-jędraszewska się sprowadza, jak to oskrobać z patosu, to zostanie niewiele poza tępymi trepami szukającymi okazji aby komuś najebać), albo zdradzający trzecią żonę konserwatywni dupcyngle z kręgów korwinowsko-ziemkiewiczowskich.

Nie zapomnajmy kontekstu. Te bandyterki i ci konserwatyści gębą biorący drugi ślub z "pierwszą żoną bo tego poprzedniego małżeństwa nie było" zostali spuszczeni z łańcuchów na potrzeby kampanii prezydenckiej. Bez tego może zadowalaliby się jakimiś ochłapami w stylu "strefy wolne od XYZ", ale teraz poniżej zmian konstytucji nie odpuszczą. A Ziobro postanowił wykorzystać tę falę dla własnych względów. Jestem ciekaw, czy w końcu ktoś po stronie PiS zechce ogarnąć ten burdel, ale obawiam się, że poza paroma publicystami jak TT nikt nie będzie ryzykował rozłamu. Więc wygra ta strona, która będzie najbardziej bezwzględna.

Cytat:Autentyczne konserwy, które ogarniają konsekwencje, przechodzą na centrowe pozycje, żeby ratować co się da. To już nie tylko Hołownia, ale nawet Terlikowski zaczyna przychylać się do związków partnerskich.

Nie przesadzajmy, TT jedynie widzi, że konserwatyzm dokonuje samozaorania na własną prośbę.

Cytat:PS. A z samą Margot byłbym jednak ostrożny. Ptaszki ćwierkają, że to może skończyć się nieco podobnie jak z Simonem Molem.

Coś tam w odmętach prawicowego internetu wyczytałeś czy jak? Podziel się plotką.

ZaKotem napisał(a): Czyli bandytyzm polega na mówieniu czegoś? To dopiero ciekawa definicja.

Ktoś bardziej upierdliwy mógłby się przyczepić, że "bandytyzm" frakcji Stop Pedofilii polegał właśnie na mówieniu czegoś. Głośno. I objeżdżaniu z transparentem. Dużym. Niemniej w naszym kręgu cywilizacyjnym wolność wypowiedzi ma pewne przywileje ponad wolnością zrywania nielubianych plakatów czy dziurawieniu opon. Nawet jeżeli sympatie w tym konflikcie są rozłożone tak jak są, nie należy o tym zapominać.

DziadBorowy napisał(a): Tak jak każdego obywatela Polski szykanowanego przez to państwo z dykty i tektury za to kim jest a nie za to co zrobił.

Nie wiem czy to specjalnie czy bezwiednie, ale dyktatura "z dykty i tektury" to pasuje jak u(lu)lał.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
bert04 napisał(a): Sytuacja przypomina jako żywo biblijną scenę z Jezusem i cudzołożnicą, tylko w aktualnej wersji większość "konserwatystów umiarkowanych" co najwyżej dystansuje się, umywając ręce.
No właśnie nie do końca. Bo taki Hołownia już się szykuje, żeby jak to wszystko pierdolnie, budować w Polsce chadecję od zera. A dystansować się musi, bo przecież nie chce dostać odłamkami.
Cytat:Jestem ciekaw, czy w końcu ktoś po stronie PiS zechce ogarnąć ten burdel
Ale kto? Nikt nie ma jednocześnie wystarczającego autorytetu i wystarczającej motywacji.
Cytat:ale obawiam się, że poza paroma publicystami jak TT nikt nie będzie ryzykował rozłamu
Póki jedność zapewnia PiS-owi utrzymanie władzy, prawdopodobnie nie będą (choć w zasadzie jak inaczej nazwać działania Ziobry, niż „ryzykowaniem rozlamu”?). Kiedy PiS-owi spadnie, zacznie się chaos.
Cytat:Ktoś bardziej upierdliwy mógłby się przyczepić, że "bandytyzm" frakcji Stop Pedofilii polegał właśnie na mówieniu czegoś.
No ale jest różnica chyba między ironicznym tekstem Margot, a jawnymi kłamstwami z ciężarówki.
Cytat:Niemniej w naszym kręgu cywilizacyjnym wolność wypowiedzi ma pewne przywileje ponad wolnością zrywania nielubianych plakatów czy dziurawieniu opon.
Ale przyjęte jest także, że wolność wypowiedzi to nie jest wolność oczerniania.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
zefciu napisał(a): No właśnie nie do końca. Bo taki Hołownia już się szykuje, żeby jak to wszystko pierdolnie, budować w Polsce chadecję od zera. A dystansować się musi, bo przecież nie chce dostać odłamkami.

Po pierwsze, Hołownia nie ma żadnej "mocy sprawczej".

Po drugie, dystansowanie to chwilowo za mało.

Po trzecie, w mediach gadzinowskich i tak go opieprzają, że broni. Więc, co traci?

Cytat:Ale kto? Nikt nie ma jednocześnie wystarczającego autorytetu i wystarczającej motywacji.

Niektórzy przebąkiwali o Morawieckim, w końcu premier to nie jest najmniejsza pozycja a i wśród krewnych ma mieć jakiegoś geja. Tyle że tu najpierw podpiłowano nogi pod jego stołkiem, więc teraz nie będzie ryzykował. Chyba.

Cytat:Póki jedność zapewnia PiS-owi utrzymanie władzy, prawdopodobnie nie będą (choć w zasadzie jak inaczej nazwać działania Ziobry, niż „ryzykowaniem rozlamu”?). Kiedy PiS-owi spadnie, zacznie się chaos.

Ziobro gra va banque jak dziadek opieprzający wszystkich przy wigilii, bo wie, że nikt nie będzie go wyrzucał od stołu podczas rodzinnego święta. Jak na razie taktyka skuteczna, nie wiem jak długo, ale nie widzę na razie oznak, żeby ktoś przywołał go do porządku. NAwet, żeby ktoś miał chęć.

Cytat:No ale jest różnica chyba między ironicznym tekstem Margot, a jawnymi kłamstwami z ciężarówki.

Jest i nie jest, bo Margot jest osobą, która ten "ironiczny" tekst uskuteczniła przynajmniej raz. Nawet jeżeli przewidywała szykany ze strony władzy, a zwłaszcza jeżeli przewidywała, to takie coś w procesie jej nie pomoże, zwłaszcza w tym państwie z dykty-i-tektury. Parafrazując Chiraca, przegapiła okazję, żeby pomilczeć.

Cytat:Ale przyjęte jest także, że wolność wypowiedzi to nie jest wolność oczerniania.

Owszem, ale przyjęte jest też, że jakieś "branie sprawiedliwości w swoje ręce" nie jest opcją dopuszczalną. Granice obrony koniecznej są dosyć wąskie, a w paragrafach o oczernianiu przewidziana jest nawet opcja, że obie strony oczerniają się nawzajem. Nie jest przewidziane, że jedna strona da drugiej po pysku (to może gdzieś indziej).

I oczywiście zdaję sobie sprawę, że cała sytuacja była prowokacją, niemniej strona "Stop Bzdurom" dała się sprowokować. Jak już taka sytuacja miała miejsce, to należało przynajmniej asekuracyjnie zabezpieczyć się. A nie, puszczać "ironiczne" teksty w eter.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
bert04 napisał(a): Po pierwsze, Hołownia nie ma żadnej "mocy sprawczej".
Ma. Tzn. ma wizerunek, ma poparcie. Czy będzie miał umiejętności, ktore pozwolą mu to przekuć w nową chadecką formację, o tym się przekonamy w najbliższym czasie.
Cytat:Po drugie, dystansowanie to chwilowo za mało.
A co powinien Twoim zdaniem Hołownia robić?
Cytat:Niektórzy przebąkiwali o Morawieckim
Gdyby Morawiecki miał moc uciszyć Ziobrę, nie rozwalając koalicji, to by to zrobił.
Cytat:Ziobro gra va banque jak dziadek opieprzający wszystkich przy wigilii, bo wie, że nikt nie będzie go wyrzucał od stołu podczas rodzinnego święta. Jak na razie taktyka skuteczna, nie wiem jak długo, ale nie widzę na razie oznak, żeby ktoś przywołał go do porządku. NAwet, żeby ktoś miał chęć.
Chęć ma wielu. Ale krawiec kraje, jak mu staje.
Cytat:Jest i nie jest, bo Margot jest osobą, która ten "ironiczny" tekst uskuteczniła przynajmniej raz. Nawet jeżeli przewidywała szykany ze strony władzy, a zwłaszcza jeżeli przewidywała, to takie coś w procesie jej nie pomoże, zwłaszcza w tym państwie z dykty-i-tektury. Parafrazując Chiraca, przegapiła okazję, żeby pomilczeć.
Naprawdę uważasz, że gdyby Margot nie rzucił tym tekstem o „hobby”, to cokolwiek by się w kwestii aresztowania zmieniło?
Cytat:Owszem, ale przyjęte jest też, że jakieś "branie sprawiedliwości w swoje ręce" nie jest opcją dopuszczalną.
To jest tak przyjęte do pewnego stopnia. Akcje „brania sprawiedliwości w swoje ręce” poczynając od przyklejania „karnych kutasów” na zwalaniu pomników po nocy kończąc spotykają się w naszym społeczeństwie z jakimś tam zrozumieniem. Oczywiście idealnie by było, gdybyśmy mieli w Polsce skuteczną policję, która by wyegzekwowała wyrok sądu i nie pozwoliła tym samochodom wyjechać. Ale nie mamy.
Cytat:I oczywiście zdaję sobie sprawę, że cała sytuacja była prowokacją, niemniej strona "Stop Bzdurom" dała się sprowokować. Jak już taka sytuacja miała miejsce, to należało przynajmniej asekuracyjnie zabezpieczyć się.
Ale przed czym i jak?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
zefciu napisał(a): Gdyby Morawiecki miał moc uciszyć Ziobrę, nie rozwalając koalicji, to by to zrobił.
Gdyby Morawiecki miał jakąkolwiek moc, najważniejsza osoba w Polsce nie dałaby mu stanowiska premiera.
Odpowiedz
zefciu napisał(a): Ma. Tzn. ma wizerunek, ma poparcie. Czy będzie miał umiejętności, ktore pozwolą mu to przekuć w nową chadecką formację, o tym się przekonamy w najbliższym czasie.

Hołownia obecnie to taki Kukiz między kampanią prezydencką a parlamentarną. Oczywiście, pomijając ideolo (lub jego brak). Moc sprawczą ma przykładowo Bodnar, wysłała pracownicę i ta dostała się do aresztowanej osoby. Może to niedużo, ale i tak sporo. Tyle że kadencja mu mija.

Cytat:A co powinien Twoim zdaniem Hołownia robić?

Nie wiem, czy Hołownia czy ktoś inny, ale jakiś "Boniecki" by się koniecznie przydał.

Cytat:Gdyby Morawiecki miał moc uciszyć Ziobrę, nie rozwalając koalicji, to by to zrobił.

Morawiecki  mocy uciszenia nie ma, ale wystarczyłoby, żeby się wyraźnie dystansował (p.w., Hołownia-like). Jak na razie w całym PiS panuje milczące przyzwolenie.

Cytat:Naprawdę uważasz, że gdyby Margot nie rzucił tym tekstem o „hobby”, to cokolwiek by się w kwestii aresztowania zmieniło?

Naprawdę uważasz, że aresztowanie to już wszystko w tym temacie i ostatni akt? Myślisz, że będą tylko trzymać w aresztach na ile się można a potem kiedyś wypuszczą ot tak, w akcie łaskawości i dobrotliwości?

Cytat:To jest tak przyjęte do pewnego stopnia. Akcje „brania sprawiedliwości w swoje ręce” poczynając od przyklejania „karnych kutasów” na zwalaniu pomników po nocy kończąc spotykają się w naszym społeczeństwie z jakimś tam zrozumieniem. Oczywiście idealnie by było, gdybyśmy mieli w Polsce skuteczną policję, która by wyegzekwowała wyrok sądu i nie pozwoliła tym samochodom wyjechać. Ale nie mamy.

W społeczeństwie różne rzeczy spotykają się ze społecznym zrozumieniem, nawet strefy wolne od XYZ+ czy wyzywanie pedałów od pedałów. Lub innych sodomitów, pederastów i tak dalej. Nie dawałbym społecznego zrozumienia jako jakiejś skali porównawczej.

Cytat:Ale przed czym i jak?

Przykładowo przed tym, że jedynym dowodem w sprawie będzie nagranie kamerki z samochodu. A tak na razie wygląda. Strona "Stop Pedofilii" będzie starała się zredukować całe zajście do tego jednego wątku, a na ile to będzie skuteczne, okaże się.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
bert04 napisał(a): Hołownia obecnie to taki Kukiz między kampanią prezydencką a parlamentarną.
Jak już mówiłem – zobaczymy. Hołownia odpowiedział na potrzeby części wyborców, zdobył rozgłos, ma jakiś tam impet, jakieś struktury. Zobaczymy, jak to wykorzysta.
Cytat:Nie wiem, czy Hołownia czy ktoś inny, ale jakiś "Boniecki" by się koniecznie przydał.
A z Bonieckim to już wewnętrzne sprawy Twojego Kościoła. A my tutaj o polityce krajowej.
Cytat:Morawiecki  mocy uciszenia nie ma, ale wystarczyłoby, żeby się wyraźnie dystansował (p.w., Hołownia-like). Jak na razie w całym PiS panuje milczące przyzwolenie.
Bo zdystansowanie się to byłoby jawne pokazanie słabości PiS. A tego wyborcy PiS-u nie zniosą.
Cytat:Naprawdę uważasz, że aresztowanie to już wszystko w tym temacie i ostatni akt? Myślisz, że będą tylko trzymać w aresztach na ile się można a potem kiedyś wypuszczą ot tak, w akcie łaskawości i dobrotliwości?
Nie wiem, jak to będzie wyglądać. Natomiast dalej nie wyjaśniłeś, co konkretnie w tej kwestii jej ironiczne teksty zmieniły.
Cytat:Nie dawałbym społecznego zrozumienia jako jakiejś skali porównawczej.
To czym chcesz mierzyć „co się u nas przyjęło”?
Cytat:Przykładowo przed tym, że jedynym dowodem w sprawie będzie nagranie kamerki z samochodu. A tak na razie wygląda. Strona "Stop Pedofilii" będzie starała się zredukować całe zajście do tego jednego wątku, a na ile to będzie skuteczne, okaże się.
Tu masz rację. Trzeba było kręcić.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
zefciu napisał(a): Jak już mówiłem – zobaczymy. Hołownia odpowiedział na potrzeby części wyborców, zdobył rozgłos, ma jakiś tam impet, jakieś struktury. Zobaczymy, jak to wykorzysta.

Czas przyszły. A kwestia Margot to czas teraźniejszy. W przyszłym miesiącu będzie wymiana RPO, od tego momentu do nowych wyborów nie ma nikogo z "mocą sprawczą". Poza jeszcze nie spacyfikowanymi sędziami, ale tutaj już Ziobro pokazał, jak można wykorzystać znajomość mechanizmu przydzielania spraw.

Cytat:A z Bonieckim to już wewnętrzne sprawy Twojego Kościoła. A my tutaj o polityce krajowej.

Czyżbyś reprezentował śmiałą tezę, że Mój Kościół nie ma nic wspólnego z polityką krajową?

Cytat:Bo zdystansowanie się to byłoby jawne pokazanie słabości PiS. A tego wyborcy PiS-u nie zniosą.

Nie jest moim zamiarem doradzanie PiS-owi, niemniej Morawiecki zostanie zaorany tą sprawą tak czy tak. Powinien sobie postawić pytanie, czy obecna postawa mu się opłaca, skoro ziobrzyści i tak go napiętnują (podobnie jak Hołownię, choć adekwatnie do innej pozycji). W tej sytuacji nawet "gest Piłata" miałby znaczenie. Jak na razie mamy tylko pusty "gest legalisty" w państwie, w którym prawo zostało podporządkowane jego Ministrowi Miłości.

Cytat:Nie wiem, jak to będzie wyglądać. Natomiast dalej nie wyjaśniłeś, co konkretnie w tej kwestii jej ironiczne teksty zmieniły.

Może nie wyraziłem się jasno. W tej sprawie będzie formułowany akt oskarżenia. Ten akt będzie pod tezę wandalizmu, niszczenia mienia i tak dalej. W tym kontekście wszelakie wypowiedzi w stylu "Tak, złamałam prawo i planuję to robić jeszcze wiele razy" są prezentem dla owego anonimowego prokuratora. I osłabiają argumentację, że to było jednostkowe zajście pod wpływem ustawicznego nękania. Być może jakiś dodatkowy paragraf się na to znajdzie, a co, im dłuższy akt oskarżenia tym lepiej. Nawet jeżeli sąd w końcu podzieli pogląd o ironiczności, pozwolą one zajmować się długo tą stroną tego zajścia.

Cytat:To czym chcesz mierzyć „co się u nas przyjęło”?

Och przepraszam, wydawało mi się, że jasno mówię o standardach cywilizacji łacińskiej i wzorcach demokracji. Mówię o przyjętych zasadach, które może w tej sytuacji są ideałami, ale nie przestają obowiązywać. To tak jakbym mówił "niewinny przed wyrokiem", też społeczeństwo może nie przyswoiło sobie tej zasady, ale jako standard obowiązuje nadal.

Cytat:Tu masz rację. Trzeba było kręcić.

Zdaje się, że było jakieś zdjęcie z góry, ale znowu pokazywało tylko samo zajście. Należało nagrywać, dokumentować, dzień w dzień. Zbierać materiał, nawet jak policja i prokuratura ignoruje.

Niestety, zaryzykuję tezę, że strona "Stop Pedofilii" specjalnie wybrała jako cel ten kolektyw. Wiedząc czy przewidując, że w takiej anarchistycznej komunie nikt tam się w papierkologię nie bawi, stawiając na jakieś akcje spontaniczne. I niech inni potem bronią. To stawia obrońców w niewygodnej sytuacji, gdyż muszą odrabiać podstawowe sprawy za tenże kolektyw.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
W sprawie Margot należałoby pamiętać o czymś takim przede wszystkim, jak społeczna szkodliwość czynu. Przypomnę też, że jakiś czas temu mieliśmy do czynienia z uniewinnieniem chyba w sprawie człowieka, który zniszczył (czy miał zamiar zniszczyć) jakieś bannery czy coś podobnego na płocie, chyba nawet wieszane przez tę całą fundację "Pro". O, tutaj co nieco do przeczytania: https://oko.press/wygral-w-sadzie-4440-z...borcyjnej/

Koniec końców zaś naprawdę nie chodzi o to, co się tam u nas w europie przyjęło w kwestii podobnych akcji, jak ta, za którą odpowiada Margot, bo to jest kwestia już iście filozoficzna, ale o adekwatność zastosowanych środków. A te są po prostu nieadekwatne i Małgorzata mogłaby naprawdę odpowiadać z wolnej stopy, gdyby nie ten pedał Ziobro i jego wyobrażenie o wielkości własnego interesu (politycznego).
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark

Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
Odpowiedz
bert04 napisał(a): Albo raczej, opcja konserwatywna właśnie dokonuje spektakularnego samozaorania. To jeszcze można przystopować, ale na razie nie widać nikogo, kto by miał taki zamiar.
Ale też tam nikomu na dobru opcji konserwatywnej nie zależy. Ani ziobroidy, ani ziemkiewiczoidy to nie są przecież żadni ideowcy, tylko cynicy używający ideologii w sposób czysto instrumentalny. A jak ktoś tam jest ideowy, to raczej idzie w reakcję a nie konserwatyzm (to nie jest to samo).
bert04 napisał(a): Nie zapomnajmy kontekstu. Te bandyterki i ci konserwatyści gębą biorący drugi ślub z "pierwszą żoną bo tego poprzedniego małżeństwa nie było" zostali spuszczeni z łańcuchów na potrzeby kampanii prezydenckiej. Bez tego może zadowalaliby się jakimiś ochłapami w stylu "strefy wolne od XYZ", ale teraz poniżej zmian konstytucji nie odpuszczą
Ale też aż takiej siły aby to przeprowadzić nie mają.
bert04 napisał(a): Jestem ciekaw, czy w końcu ktoś po stronie PiS zechce ogarnąć ten burdel, ale obawiam się, że poza paroma publicystami jak TT nikt nie będzie ryzykował rozłamu.
PiS chyba chce to wziąć na przeczekanie.
bert04 napisał(a): Coś tam w odmętach prawicowego internetu wyczytałeś czy jak? Podziel się plotką.
Ponoć kolektyw to taka seksualna nirwana. Goście wyrywają dziewczyny na "działacza", posuwają, wymieniają się nimi.. Nie wiem czy to prawda. Ale takie rzeczy się zdarzają.

zefciu napisał(a): Póki jedność zapewnia PiS-owi utrzymanie władzy, prawdopodobnie nie będą (choć w zasadzie jak inaczej nazwać działania Ziobry, niż „ryzykowaniem rozlamu”?). Kiedy PiS-owi spadnie, zacznie się chaos.
Ziobro ewidentnie buduje sobie pozycję na czasy, gdy PiSowi poleci poparcie. On sam dokona tego rozłamu w odpowiednim momencie.
zefciu napisał(a): Gdyby Morawiecki miał moc uciszyć Ziobrę, nie rozwalając koalicji, to by to zrobił.
Nawet nie Morawiecki a Kaczyński. Ziobro przecież skutecznie buduje sobie pozycję niezależną od nadprezesa. A nadprezes nic z tym nie może zrobić.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
Zefciu, jakiej tyranii? Co Ty w ogóle raczysz bredzić? Oklejony banerami samochód to przejaw tyranii?

A grupowy napad na niego to czyn mężny? Jest dokładnie odwrotnie: trzeba mnóstwo męstwa by po "warszawce" się wozić autem antyaborcyjnym/antyelgiebetowskim, zaś do napaści nań wystarczy konformizm i bandyckie "zacięcie"...

Po drugie: Gdzie tych pięciu z cywilizacją łacińską na ustach glanujących dziewczynę widziałeś? W mokrych snach po wieczornej lekturze GazWybu czy jak?

I ty, który przedstawiasz się jako "konserwatysta", wspierasz proaborcyjnych bojówkarzy, a zwalczasz "pro-life"?
Nie widzisz, że dopadła Cię czysta kołowacizna?
Odpowiedz
https://youtu.be/OBMJwJ7AYaQ

Cóż za męstwo kierowcy...
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark

Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
Odpowiedz
Tęcza 
E.T. napisał(a): https://youtu.be/OBMJwJ7AYaQ

Cóż za męstwo kierowcy...
To jest straszne... Sceny jak na Białorusi  Płacz
Tylko czekać, aż Polska zostanie ogłoszona jedną wielką strefą wolną od LGBT. A wtedy zaczną się regularne czystki. Nasz OMON już przebiera obutymi nogami, żeby skopać pedała, lesbę, czy choćby rowerzystę jak widać na filmie. Wszystko z błogosławieństwem queerfobicznej hierarchii która papieża już dawno ekskomunikowała za antychrysta.
Jako osoba niebinarna, jestem przerażona tą nagonką i nie wyobrażam sobie odwagi Margot, gdy fizycznie wystąpiła przeciw nienawiści rządzących, kościoła, faszystowskich bojówek i większości społeczeństwa.
Just another brick in the Stonewall.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości