ErgoProxy napisał(a):Melduje się człowiek pierwotny. Skąd to wiadomo?
Może stąd, że animizm powszechnie jest obserwowany u małych dzieci i mija w 5-6 roku życia. Nie oznacza to jednak, że jest pierwotny, a tylko tyle, że wyznają go małe dzieci. A przecież Jezus powiedział:
Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.
Czyli - animizm jest nie tyle pierwotny co podstawowy i powinien być poważnie rozważany w Chrześcijańskiej Koncepcji Człowieka.
A może chodzi o co innego?
Jak jest z ptolemejskim modelem układu słonecznego? Na pewno nie jest prymitywny i na pewno jest prawidłowy, bo właściwie przewiduje ruchy i pozycję planet. Jest tylko cholernie skomplikowany w porównaniu z kopernikańskim. Różnica wynika tylko z ustalenia, konwencji: co jest „centrum”. Dla mnie, centrum wszechświata to mój żołądek, a ponieważ mój żołądek znajduje się na powierzchni Ziemi, to ziemia musi być w centrum Wszechświata, to oczywiste. Jak bym chciał znaleźć Wenus na niebie to muszę policzyć te wszystkie cholerne epicykle, a Kopernik nie musi. Kopernikański model, w takim układzie, musi reprezentować ten, co Słońce uznaje za jedyną przyczynę życia na Ziemi i za jedynego wszechmogącego Boga Ra, który swoją mocą napełnia Nasze żołądki. Fizycy poszli jeszcze dalej. Zbudowali teleskopy i powysyłali satelity w kosmos , a w podstawach swojej religii uznali, iż centrum Wszechświata nie istnieje, potwierdzając tym samym trywialne już w naszych czasach i od dawna rozgłaszane wnioski Teologów chrześcijańskich (tych prawdziwych), oraz wnioski wszystkich animistów, że Bóg jest wszędzie.