To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nasze pożegnania
Jakie Halloween? Jest Samhain.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Niestety jak to jesienią liście sypią się gęsto i odchodzą ludzie. Kilka godzin po napisaniu poprzedniego postu muszą go zaktualizować - zmarł Sean Connery.
[Obrazek: images?q=tbn%3AANd9GcSVDuRq6o4yQPmtC11J6...g&usqp=CAU]

Nie żyje Sean Connery

Facet otrzymał od Bozi w darze niesamowitą osobowość, która wręcz rozsadzała filmy z jego udziałem. Wszyscy przypominają rolę Bonda, ale dla mnie Connery na zawsze pozostanie niezapomnianym Williamem z Baskerville z Imienia Róży, Marko Ramiusem z Polowania na Czerwony Październik, czy Danielem Dravotem z Człowieka który chciał zostać królem. A przecież była jeszcze rola gen. Roberta Urquharta z O jeden most za daleko, Juan Ramirez z Nieśmiertelnego i setki innych ról, które wypełniły tę wspaniałą karierę.

Seanie Connery pomimo tego, że od dwóch dekad już niczego nie dokładałeś do tego wspaniałego dorobku, sam fakt, że gdzieś tam byłeś, Ty wzorze z Sevre męskości XX wieku, podnosił na duchu i poprawiał nastrój.
Będzie mi Cię brakowało.
Odpowiedz
exeter napisał(a): Niestety jak to jesienią liście sypią się gęsto i odchodzą ludzie. Kilka godzin po napisaniu poprzedniego postu muszą go zaktualizować - zmarł Sean Connery.
[Obrazek: images?q=tbn%3AANd9GcSVDuRq6o4yQPmtC11J6...g&usqp=CAU]

Nie żyje Sean Connery

Facet otrzymał od Bozi w darze niesamowitą osobowość, która wręcz rozsadzała filmy z jego udziałem. Wszyscy przypominają rolę Bonda, ale dla mnie Connery na zawsze pozostanie niezapomnianym Williamem z Baskerville z Imienia Róży, Marko Ramiusem z Polowania na Czerwony Październik, czy Danielem Dravotem z Człowieka który chciał zostać królem. A przecież była jeszcze rola gen. Roberta Urquharta z O jeden most za daleko, Juan Ramirez z Nieśmiertelnego i setki innych ról, które wypełniły tę wspaniałą karierę.

Seanie Connery pomimo tego, że od dwóch dekad już niczego nie dokładałeś do tego wspaniałego dorobku, sam fakt, że gdzieś tam byłeś, Ty wzorze z Sevre męskości XX wieku, podnosił na duchu i poprawiał nastrój.
Będzie mi Cię brakowało.

Tak. Najlepszy Bond, jeden z najwybitniejszych aktorów, jakich dane mi było oglądać na srebrnym ekranie.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
Zmarł Maradona.
Dureń z niego był pierwsza klasa ale zawodnik też.
I tego się powinien trzymać.
Typowy przykład, jak supersportowiec nie potrafi wrócić do normalnego życia.
RIP
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Ledwie kilka dni temu powoływałem się na Niego w jakiejś forumowej dyskusji, a tu przychodzi mi pisać o Nim w czasie przeszłym. 
Odszedł pan profesor Marcin Król
Wybrał drogę osobną, był wolnym człowiekiem

Prawdopodobnie ostatni wielki autorytet mojego pokolenia, intelektualista w dobrym starym stylu.
[Obrazek: 2t9233mnyhyxhj76betxm5ekz4zqzxn3.jpg]
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a):Nie ma czegoś takiego jak Święto Zmarłych
Ale było  Oczko Duży uśmiech
Trzeba podważyć wszystko co da się podważyć, gdyż tylko w ten sposób można wykryć to, co podważyć się nie da. T.K.
Odpowiedz
exeter napisał(a): Ledwie kilka dni temu powoływałem się na Niego w jakiejś forumowej dyskusji, a tu przychodzi mi pisać o Nim w czasie przeszłym. 
Odszedł pan profesor Marcin Król
Wybrał drogę osobną, był wolnym człowiekiem

Prawdopodobnie ostatni wielki autorytet mojego pokolenia, intelektualista w dobrym starym stylu.
[Obrazek: 2t9233mnyhyxhj76betxm5ekz4zqzxn3.jpg]

Cytowałem go kilka tygodni temu w rozmowie na forum. Wielka szkoda.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Papcio Chmiel nie żyje. Ale zacny wiek osiągnął - 97 lat. Fajnie byłoby tyle żyć we względnym przynajmniej zdrowiu.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
R.I.P Papciu.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Najbardziej zapamiętałem ten palec w redakcji do wysysania informacji wyssanych z palca Uśmiech
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Ryszard Kotys - Marian Paździoch z Kiepskich zmarł w wieku 88 lat.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Nie żyje Ryszard Szurkowski.
Młodzi nie pamiętają ale za mojego pacholęctwa trwała prawdziwa 'szurkomania'.
W szkole pan od zajęć praktycznych przerywał lekcje, żeby z radia puszczać nam transmisję z finiszu kolejnego odcinka Wyścigu Pokoju.
A młody Sofeicz jechał zobaczyć kolarzy specjalnie do ciotki, która posiadała akurat balkon przy odpowiedniej ulicy.
Prawdziwy mistrz.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Nie żyje Ryszard Szurkowski.
Młodzi nie pamiętają ale za mojego pacholęctwa trwała prawdziwa 'szurkomania'.
W szkole pan od zajęć praktycznych przerywał lekcje, żeby z radia puszczać nam transmisję z finiszu kolejnego odcinka Wyścigu Pokoju.
Prawdziwy mistrz.
Miał zaledwie 75  lat...

https://youtu.be/mQfonfSmppk
„W okopach nie ma ateistów” – to nie jest argument przeciwko ateizmowi; to argument przeciwko okopom…...
Autor: James Morrow
Odpowiedz
Kolejny wielki aktor odchodzi. Christopher Plummer, lat 91, laureat Oscara za rolę w filmie "Beginners".

https://www.rp.pl/Film/210209559-Nie-zyj...ummer.html

Wystąpił w bardzo wielu filmach, z ostatnich polecam "Remember" Atoma Egoyana z 2015 roku.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
Raper DMX zmarł na zawał po przedawkowaniu narkotyków. Był popularny mniej więcej w czasach (parę lat później) kiedy była moda na zastrzelonego 2Paca, a w Polsce działała stacja MTV Base. Fajne kawałki miał. Takie stereotypowe murzyny gangstery, dilerzy z groźnymi minami i amstafami.

Dwa hity:



---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
DMX legenda wiadomo. Ale sam sobie jest winy ze się przekręcił. Ale i tak najczarniejszy niggas to J-roc

Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Raper DMX zmarł
Zmarł też pewien Filip, naturalizowany Anglik. Znany z tego, że był mężem Elżbiety Pradawnej z rasy Reptilian.
"Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna."
(Weatherby Swann)

The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)
Odpowiedz
A o Krzysiu nikt jeszcze nie wspomniał ?

Niech spoczywa w pokoju !
''Jeżeli jakiś człowiek, szczególnie zaś osoba inteligentna i bystra, trafi na system wierzeń i poglądów, na religię lub doktrynę, która zapewnia mu duchowy komfort i odpowiedzi na wszystkie pytania, to w wyniku naturalnego wyposażania w niezliczone mechanizmy obronne potrafi on trwać przy swojej wierze wbrew wszelkim argumentom, broniąc jej w sposób, który nie ma nic wspólnego ani z logiką, ani z żadnymi rzeczowymi racjami'' -The Amazing Randi
Odpowiedz
Dziwię się, że nikt nie wspomniał o tragicznym odejściu Johna McAfee, nie ma na tym forum żadnych informatyków? Kryptowaluty, ktokolwiek?

Zmagałem się z nim to znaczy z jego programem antywirusowym, właściwie od kiedy mam komputer. Różnie układało się w tej rywalizacji między nami, mimo że w końcu nie znalazłem remedium na odinstalowanie tego jego programiku, to nauczyłem się od niego czegoś innego mianowicie podejścia do życia z charakterem.
Dużo by o nim nie mówić ale zawodnik był niewąski.

Spoczywaj w pokoju...
Odpowiedz
Nie byl to wzór do naśladowania

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości