Co by było gdyby:
1. Gdybyśmy wpuścili w sposób czarodziejsko-naukowy w atmosferę Ziemi jeszcze raz tyle powietrza ile teraz jest?
Powiedzmy, że wpuszczanie poprzedzone sztucznym czarodziejskim wytwarzaniem tego powietrza o takim samym średnim składzie mieszanki gazów azot-tlen-inne-gazy jak jest teraz, byłoby realizowane to wpuszczanie powietrza równomiernie nad całą Ziemią nad wszystkimi lądami i oceanami na wysokości 1000 metrów n.p.m. z taką szybkością, że wytworzona i wpuszczona mieszanka powietrza w ilości równej drugie tyle powietrza co jest teraz w atmosferze zostałaby wpuszczona w ciągu 30 dni kalendarzowych.
Co by się stało w tym momencie z atmosferą, z ciśnieniem powietrza, ze skutkami dla człowieka zdrowotnymi i możliwością przeżycia?
Czy Ziemia utrzymała by drugie tyle atmosfery na stałe no powiedzmy na 100 000 lat , powietrza ubywałoby w kosmos przez 20 lat lub 2000 lat do standardowej ilości jaka teraz jest, czy też wpompowana nadwyżka powietrza uciekłaby w kosmos w czasie krótkim typu 90dni lub 7 dni?
Co byłoby z możliwością życia i oddychania powietrzem wysoko w Himalajach 4000-6000-8000m n.p.m a co z możliwością życia i oddychania nisko na linii morza i do wysokości 0-100-200-400 m n.p.m?
2. Gdyby zły Czarodziej Gargamel lub inny odpompował nam połowę atmosfery powietrza które teraz jest, odpompowując do czarodziejskiej skrzynki super sprężarki odpompowując równomiernie nad wszystkimi lądami i oceanami zasysając powietrze na wysokości 1000 m n.p.m. z taką szybkością, że odpompował by tę połowę powietrza w ciągu 30 dni?
Co stałby się w tym momencie z Planetą, z możliwością życia, czy po odpompowaniu połowy powietrza z atmosfery Ziemi pozostała połowa powietrza rozrzedziłaby się w taki sposób, żeby pas/pokrywa atmosfery wynosiłaby dalej 10 000 metrów 0-10 000 m n.p.m tylko powietrze w każdej warstwie na każdej wysokości n.p.m. byłoby dwa razy rzadsze w stosunku do tego co było zanim czarodziej Gargamel ukradł nam połowę powietrza?
Czy jak powietrza byłoby o połowę mniej niż teraz jest to pozostałe powietrze szybko albo wolno nie uciekło by całe w kosmos czyli czy nie uciekło by w ciągu 30 dni, 6 miesięcy, 2 lat, 20 lat, 200 lat?
Czy umie ktoś odpowiedzieć na to pytanie?
1. Gdybyśmy wpuścili w sposób czarodziejsko-naukowy w atmosferę Ziemi jeszcze raz tyle powietrza ile teraz jest?
Powiedzmy, że wpuszczanie poprzedzone sztucznym czarodziejskim wytwarzaniem tego powietrza o takim samym średnim składzie mieszanki gazów azot-tlen-inne-gazy jak jest teraz, byłoby realizowane to wpuszczanie powietrza równomiernie nad całą Ziemią nad wszystkimi lądami i oceanami na wysokości 1000 metrów n.p.m. z taką szybkością, że wytworzona i wpuszczona mieszanka powietrza w ilości równej drugie tyle powietrza co jest teraz w atmosferze zostałaby wpuszczona w ciągu 30 dni kalendarzowych.
Co by się stało w tym momencie z atmosferą, z ciśnieniem powietrza, ze skutkami dla człowieka zdrowotnymi i możliwością przeżycia?
Czy Ziemia utrzymała by drugie tyle atmosfery na stałe no powiedzmy na 100 000 lat , powietrza ubywałoby w kosmos przez 20 lat lub 2000 lat do standardowej ilości jaka teraz jest, czy też wpompowana nadwyżka powietrza uciekłaby w kosmos w czasie krótkim typu 90dni lub 7 dni?
Co byłoby z możliwością życia i oddychania powietrzem wysoko w Himalajach 4000-6000-8000m n.p.m a co z możliwością życia i oddychania nisko na linii morza i do wysokości 0-100-200-400 m n.p.m?
2. Gdyby zły Czarodziej Gargamel lub inny odpompował nam połowę atmosfery powietrza które teraz jest, odpompowując do czarodziejskiej skrzynki super sprężarki odpompowując równomiernie nad wszystkimi lądami i oceanami zasysając powietrze na wysokości 1000 m n.p.m. z taką szybkością, że odpompował by tę połowę powietrza w ciągu 30 dni?
Co stałby się w tym momencie z Planetą, z możliwością życia, czy po odpompowaniu połowy powietrza z atmosfery Ziemi pozostała połowa powietrza rozrzedziłaby się w taki sposób, żeby pas/pokrywa atmosfery wynosiłaby dalej 10 000 metrów 0-10 000 m n.p.m tylko powietrze w każdej warstwie na każdej wysokości n.p.m. byłoby dwa razy rzadsze w stosunku do tego co było zanim czarodziej Gargamel ukradł nam połowę powietrza?
Czy jak powietrza byłoby o połowę mniej niż teraz jest to pozostałe powietrze szybko albo wolno nie uciekło by całe w kosmos czyli czy nie uciekło by w ciągu 30 dni, 6 miesięcy, 2 lat, 20 lat, 200 lat?
Czy umie ktoś odpowiedzieć na to pytanie?