Adam M. napisał(a): Mam nadzieje ze masz racje, jednak dzialania dyktatorow sa b.czesto zupelnie nielogiczne.
Ale logiczne są ich kliki. To już nie Stalinizm, teraz jak za bardzo dyktator wierzga to mu grozi kanapka z polonem albo nagła zapaść zdrowotna. Kim, Putin albo Batiuszka mieli w ciul okazji do gorącej wojny i apokalipsy. I zawsze kończy się na grożeniu szabelką, czasem zajęciu jakiegoś terenu, który nikogo nie obchodzi. A jak nie ma jak, jak w przypadku KP czy Kuby, to zostaje straszenie, które jakoś mało straszne jest.
Sebastian Flak

