To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czym jest ideologia LGBT?
#81
zefciu napisał(a):Tak. I nazywa się „liberalizm”.

Nie. A skoro twierdzisz że tak to proszę dowieść że liberalizm od początku swego istnienia postulował akceptację związków homo to prosze to udowodnić. Bo mogę się żałożyć że tak nie było

zf napisał(a):Tak. Np. w czasie protestów po pseudowyroku TK rzucano racami w okna eksponujące symbole religijne i podpalono w ten sposób mieszkanie.

Co ma jedno do drugiego?

zf napisał(a):W ogóle nie należy robić przesunięć kategorialnych, niezależnie, czy mowa o geju, czy o heteryku.

?

dammy napisał(a):W takim, jakim odbywa się Marsz rodziny

to znaczy jakim?

dammy napisał(a):Nienawiść do konserwatyzmu pojawiła się z końcem XVIII wieku.

Przez konserwatyzm rozumie więcej jak tylko pogląd społeczny i polityczny. Moja definicja konserwatyzmu obejmuje przekonania religijne. A nienawiść do nich jest stara jak świat. Przynajmniej od I wieku a może i jeszcze dalej
dammy napisał(a):Akceptacja dla różnych odmian seksualności to środowiska liberalne i Nowej Lewicy z lat 60-tych XX wieku choć trzeba przyznać, że pod dużym wpływem ruchów gejowskich i feministek. Więc to nic nowego.

No czyli mam rację ze liberalizm tego nie głosił
dammy napisał(a):To zjawisko, które zdefiniowałeś to zwykły liberalny i lewicowy antyklerykalizm i radykalizm. Wyznaje go nie tylko część ruchów LGBT
No przeca napisałem. Mogę odróznić ideolo lgbt od ruchu lgbt

dammy napisał(a):A są również tacy LGBT

Jeżeli głoszą ze KK ma akceptować takie związki to żadni katolicy. Na mocy samego prawa

dammy napisał(a):Ale ta nienawiść wszystkich środowisk LGBT do Kościoła została przypisana im przez prawicowych pomysłodawców istnienia tej ideologii.
Była odpowiedzią na chamskie zachowanie LGBT i dobrze to pamiętam

dammy napisał(a):. A do tego dążą wszystkie ruchy LGBT. Więc nie jest to ideologia.

Ale napisałem że łączy się to z nienawiścią do konserwatyzmu. Wtedy już jest. Tak ja definuje ideologię LGBT

A teraz sorry, ide oglądać mecz G2 vs Faze
Odpowiedz
#82
InspektorGadżet napisał(a): Nie. A skoro twierdzisz że tak to proszę dowieść że liberalizm od początku swego istnienia postulował akceptację związków homo to prosze to udowodnić.
Nie twierdzę, że liberałowie od początku postulowali taką akceptację. Jednak wobec tego, co wiemy o seksualności człowieka, wynika ona wprost z liberalizmu.
Cytat:Co ma jedno do drugiego?
Twierdzisz, że „ideologia LGBT” atakuje wierzących (nie krytykuje organizacje religijne, które postulują dyskryminację LGBT, tylko osoby wierzące atakuje).
Cytat:?
Nie wiesz, co to jest przesunięcie kategorialne?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#83
zefciu napisał(a):Nie twierdzę, że liberałowie od początku postulowali taką akceptację. Jednak wobec tego, co wiemy o seksualności człowieka, wynika ona wprost z liberalizmu

Chemia wynika z alchemii i co z tego? Jedno nie jest tożsame pojęciowo z drugim

zf napisał(a):Twierdzisz, że „ideologia LGBT” atakuje wierzących (nie krytykuje organizacje religijne, które postulują dyskryminację LGBT, tylko osoby wierzące atakuje

Zobaczmy zatem,

KKK 2358 napisał(a):2358 Pewna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Skłonność taka, obiektywnie nieuporządkowana, dla większości z nich stanowi ona trudne doświadczenie. Powinno się traktować te osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością

Już Ci zadalem pytanie kiedyś, na które nie odpowiedziałeś. Czy jesteś za tym by Kościół Grecki zmienił swe nauczanie w tej materii?
Odpowiedz
#84
InspektorGadżet napisał(a):
dammy napisał(a):W takim, jakim odbywa się Marsz rodziny

to znaczy jakim?

Przecież napisałem w poprzednim poście:

dammy napisał(a): W takim, jakim odbywa się Marsz rodziny
https://marsz.org/

czy Marsz niepodległości. W celu manifestacji swoich poglądów i potrzeby kontaktu i celebracji wspólnych wartości z innymi.

InspektorGadżet napisał(a):
dammy napisał(a):Akceptacja dla różnych odmian seksualności to środowiska liberalne i Nowej Lewicy z lat 60-tych XX wieku choć trzeba przyznać, że pod dużym wpływem ruchów gejowskich i feministek. Więc to nic nowego.

No czyli mam rację ze liberalizm tego nie głosił

Nie miałeś racji. Od pewnego momentu głosił i głosi do dziś. Zresztą nie wiem czemu geje czy feministki nie mogli by być liberałami. Część z nich była nimi na pewno skoro postulaty związane z akceptacją homoseksualizmu wywodzili wprost z liberalizmu. A i Nowa Lewica to przecież mariaż liberalizmu, socjalizmu wraz ze szkołą frankfurcką i feminizmu. Konserwatyzm też ewoluował, a wiele z jego ideologicznych elementów nie od razu się tam znalazło. Np. równouprawnienie prawne kobiet.

InspektorGadżet napisał(a): No przeca napisałem. Mogę odróznić ideolo lgbt od ruchu lgbt

Na razie to co nazywasz ideolo LGBT mało, że przez wielu LGBT nie jest wyznawane to jest zwykłym świeckim antyklerykalizmem. I ma swoją nazwę.

InspektorGadżet napisał(a): Jeżeli głoszą ze KK ma akceptować takie związki to żadni katolicy. Na mocy samego prawa

Nie. Automatyczna ekskomunika nie może zostać nałożona na kogoś kto tak twierdzi. Nie jest to herezja. Wystarczy wysłuchać słów papieża:

"Słowa papieża Franciszka "geje nie powinni być dyskryminowani, a traktowani z szacunkiem i mieć opiekę duszpasterską" polski Kościół powinien w końcu potraktować poważnie."
https://deon.pl/inteligentne-zycie/porad...ola,925096

Zresztą wcześniej bycie homoseksualistami nie było grzechem tylko współżycie seksualne między nimi nim było.

InspektorGadżet napisał(a): Była odpowiedzią na chamskie zachowanie LGBT i dobrze to pamiętam

Czy Ty naprawdę myślisz, że tego nie sprawdzę? Wizerunek "zakaz pedałowania" stylizowany na znak drogowy jest "dziełem" rumuńskiej grupy Noua Dreapta i został udostępniony NOP-owi w 2002 roku. A celem było:

"Celem kampanii jest zmobilizowanie Polaków do przeciwstawienia się promocji dewiacji homoseksualnej i ustanowienia jej publiczną normą. NOP zachęca do publicznej debaty nad sposobami i zasadami objęcia aberrantów powszechną opieka zdrowotną – aż do pełnego ich uleczenia."
https://www.nacjonalista.pl/akcja-zakaz-pedalowania/

Nie było nic o reakcji na prowokacje LGBT. Zresztą 20 lat temu ruchy LGBT były w Polsce w powijakach. NOP miał jeszcze jeden cel związany z tym znakiem. Chciał w sądzie zarejestrować krzyż celtycki, symbol falangi i "zakaz pedałowania" jako własność intelektualną i symbol NOP-u co mu się udało 22 listopada 2011 roku stosownym wyrokiem sądu.

InspektorGadżet napisał(a): Ale napisałem że łączy się to z nienawiścią do konserwatyzmu. Wtedy już jest. Tak ja definuje ideologię LGBT

Ja mogę stwierdzić, że każdy koń ma dwie głowy. No to proszę, może odnieś się do moich postów i odpowiedz na postawione pytanie:

dammy napisał(a): Ale ta nienawiść wszystkich środowisk LGBT do Kościoła została przypisana im przez prawicowych pomysłodawców istnienia tej ideologii

Przykłady środowisk LGBT przeciwnych niechęci do katolicyzmu dostałeś w zeszłym poście. Tak jak osób heteroseksualnych, które z LGBT nie miały nic wspólnego, a ich poglądy mieszczą się idealnie w Twojej definicji. Podobnie jest u wielu innych heteryków. To zjawisko jest już nazwane. I nazwanie ideologią LGBT mija się z celem.

dammy napisał(a): To zjawisko, które zdefiniowałeś to zwykły liberalny i lewicowy antyklerykalizm i radykalizm. Wyznaje go nie tylko część ruchów LGBT, ale również heterycy, którzy nie mają z LGBT nic wspólnego. Oraz co bardziej radykalne feministki. Pod Twoją definicję podpadają poglądy chociażby Tadeusza Boya-Żeleńskiego, Herberta Marcuse czy Simone de Beauvoir. Co oni mieli wspólnego ze środowiskiem LGBT?

To co na końcu to właśnie moje pytanie.
Odpowiedz
#85
dammy napisał(a):czy Marsz niepodległości. W celu manifestacji swoich poglądów i potrzeby kontaktu i celebracji wspólnych wartości z innymi.
No ale to wy twierdziliście że celem tych marszów jest uzyskanie poparcia społeczeństwa. Teraz twierdzicie że "potrzeba kontaktu itd"

d napisał(a):Od pewnego momentu głosił i głosi do dziś.

słowo klucz "od pewnego momentu"

d napisał(a):to jest zwykłym świeckim antyklerykalizmem

przecież napisałem że łączy ich orientacja i antyklerykalizm

d napisał(a):Czy Ty naprawdę myślisz, że tego nie sprawdzę?
Jakoś nie słyszałem o profanacjach dokonanych przez lgbt przed rokiem 18/19. Zresztą, zakaz pedałowania był głoszony często w środowiskach kibolskich o których mam złe mniemanie

d napisał(a):Zresztą wcześniej bycie homoseksualistami nie było grzechem tylko współżycie seksualne między nimi nim było.

Ja nie piszę o stosunku do lgbt, tylko o propagacji przez rózne wiary i tęcze, Jamesów Martinów akceptacji takich związków

d napisał(a):Przykłady środowisk LGBT przeciwnych niechęci do katolicyzmu dostałeś w zeszłym poście

Dalej nie mogę pojąć że uważacie że kazdy gej/lesbijka = lgbt. Podawałem przyklady że nie. Jak tego chłopa z Anglii co ma chłopa z którym żyje i powiedział wprost że gardzi tym środowiskiem a ono nim

d napisał(a):Co oni mieli wspólnego ze środowiskiem LGBT?

Mieli odmienne poglądy na seksualność od hetero?
Odpowiedz
#86
InspektorGadżet napisał(a): przecież napisałem że łączy ich orientacja i antyklerykalizm
Aha. Czyli jeśli antyklerykał jest nieheteroseksualnej orientacji, to staje się przez to wyznawcą „ideologii LGBT”. Ma to mniej więcej tyle sensu, co twierdzenie, że np. weganin jest weganinem, ale jeśli jest leworęczny, to wyznaje „ideologię mańkuctwa”.
Cytat:Ja nie piszę o stosunku do lgbt, tylko o propagacji przez rózne wiary i tęcze, Jamesów Martinów akceptacji takich związków
Podpowiedź — jeśli chcesz dowieść istnienia „ideologii LGBT”, to powinieneś być jak najbardziej konkretny. A Ty — odwrotnie — rozmywasz.
Cytat:Dalej nie mogę pojąć że uważacie że kazdy gej/lesbijka = lgbt.
Ale co w tym jest niepojętego? Akronim LGBT oznacza, z definicji lesbijki, gejów, biseksualistów i transseksualistów. Osoby, które twierdzą, że oznacza coś innego, nie potrafią wyjaśnić, co konkretnie.
Cytat:Podawałem przyklady że nie. Jak tego chłopa z Anglii co ma chłopa z którym żyje i powiedział wprost że gardzi tym środowiskiem a ono nim
No i co z tego, że gardzi jakimś środowiskiem? Czy stary fanatyk wędkarstwa, który gardzie Polskim Związkiem Wędkarskim nie jest przez to wędkarzem?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#87
InspektorGadżet napisał(a): Dalej nie mogę pojąć że uważacie że kazdy gej/lesbijka = lgbt. Podawałem przyklady że nie. Jak tego chłopa z Anglii co ma chłopa z którym żyje i powiedział wprost że gardzi tym środowiskiem a ono nim

Oczywiście, że każdy. Tak jak każdy górnik jest górnikiem - choć z pewnością są górnicy, którzy nie popierają organizacji reprezentujących górników a być może nawet nimi gardzą.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
#88
Gawain napisał(a): Jak ktoś nie lubi własnej płci czy seksualności i nie jest to utożsamianie z inną płcią to ewidentnie coś z nim nie tak. I częściej to wynika z jakiejś przyczyny wychowawczej niż ze skomplikowanej genomiki.
Przedszkolaki nie mają seksualności. Natomiast już wchodzą w rolę społeczne. A te nie są uwarunkowane biologicznie, tylko kulturowo.
Cytat:A to zdrowie psychiczne nie jest ważne?
Dosyć jest. Nie ma jednak dowodów na to, aby pozwalanie dziewczynce bawić się autkiem wywoływało w przyszłości jakieś schorzenie psychiczne. Natomiast całkiem sporo skrzywień psychicznych zostało spowodowanych przez wkładanie dzieci na siłę w płciowe rolę społeczne.
Cytat:Czyli podsumowując gederowa postempowość sprowadza niedorosłych ludzi nie mających szans wytworzyć szeregu mechanizmów psychicznych, zdobycia wiedzy i ogólnego rozeznania do statusu osób dorosłych.
Spróbuj mi wyjaśnić jak to, że w wieku pięciu lat bawiłbym się lalką w wózku uniemożliwiłoby mi zdobycie wiedzy i ogólnego rozeznania do statusu osób dorosłych.
Cytat: Ot, jak czterolatek chce się wymalować jak Indianin i nie ma zamiaru się myć to ten wytwór jakże dojrzałej ekspresji należy uszanować. Tak samo jak u dorosłego. I jeżeli w pierwszym wypadku to dziecięca przekora to w drugim to może być objaw choroby psychicznej.
W najgorszym razie może to być jakieś kurtural apppprroppprppo, ale serio uważasz, że robienie sobie makijażu innego niż typowy w danej kulturze, to jest choroba psychiczna? Ba, nawet gdyby rzeczywiście był to objaw choroby, to nie leczymy chorób psychicznych zakazując choremu zachowywać się dziwnie, tak samo jak nie leczymy Covida zakazując kasłania.

Cytat:Jeżeli ktoś chce być lunoseksualny w pełni i fairyseksualny we wtorki oraz określa siebie zaimkami shex, hex w języku polskim to należy robić kurtyzanę z logiki i prostytutkę z gramatyki bo co prawda za tą seksualnościowością nic nie idzie poza wymazaniem się kosmetykami, ale oficjalnie można się ostentacyjnie poczuć urażonym więc lepiej nie. A nuż spotkamy się w sądzie...
To są zupełnie dwie różne sprawy: czy wolno używać neologizmów i dziwaczyzmów oraz czy należy kogokolwiek przymuszać do ich używania. Ja byłbym zdecydowanie przeciw temu drugiemu. Niemniej istnieją, kurwa, pewne precedensy co do prawnej kontroli jebanego języka używanego w miejscach publicznych, i jakoś obrońców wolności wcale one nie wzruszają tak mocno.

Cytat:W mordę, ZaKocie! Ubieranie się gustownie jak kloszard, nie mycie się, chodzenie z odsłoniętymi nerami i kostkami w zimie to tylko przykłady jak ekscentryczność wpływa na zdrowie. I tak, to jest przykład słabowania umysłowego. Skoro ktoś nie umie przewidzieć konsekwencji braku czapki podczas zimowego szkwału to jest idiotą i to szkodliwym bo sam zachoruje i kogoś zarazi.
Niemycie się czy ubieranie nieodpowiednio do pogody to nie jest styl ani estetyka.

Cytat: No niby nic. Ale jak brodę zapuszcza i włazi do damskich łazienek podpierając się przed kabiną trzecią nogą to mam podstawy twierdzić, że "Matylda" to kryptogwałciciel, podglądacz albo inne zjebiszcze.
Może i tak. A może nie. W cywilizacji jednak karane są uczynki, a nie wyglądanie na kogoś, kto by miał ochotę coś złego zrobić. Chciałbyś ten stan rzeczy zmienić?

Cytat: Podobnie ze sportem. Jest się chujowym graczem ze średniej ligi, ale pomalowanie paznokci, przyjęcie trochę żeńskich hormonów i kazanie nazywania się "Matyldą" z miejsca umieszcza ją w czołówce bo chłop, nawet ohormoniony, ma wydolność chłopa, większą znacznie od kobiecej to to nie jest żadna transpłciowość tylko oszustwo.
Sport to zupełnie inna sprawa i należałoby raz na zawsze ustalić, że w sporcie liczy się anatomia, a nie czyjeś dobre samopoczucie.

Cytat:Mów mi Pankratorze, używaj zaimków Hex, Rex, Klex i końcówek -onu, -jenu, -kangaru przy czym tego ostatniego tylko w momencie, w którym będę przemieszczał się w południe na północ, oczywiście czasu lokalnego Sydney. Chyba, że to jest ostatni dzień pierwszej kwadry i jestem wtedy pobudzony lunoseksualnie (i tylko wtedy!), używaj końcówek -jenu, bo magiczna moc kryształów i księżyca w konstelacji wężownika przenika me jestestwo i uwidacznia związek z dziecięco-kobiecą naturą.
Spróbuję się dostosować, przy czym wcale nie muszę tych reguł zapamiętywać, zamiast tego zastosuję jedną: będę używał takiej firmy, jakiej ty w stosunku do siebie używasz. Choćby była i zmienna. ZaKotem używał trzeciej osoby w rozmowach z pilastrem, używaliśmy liczby mnogiej, gdy dyskutowaliśmy z exeterem, chociaż oni chyba naszego gestu nie docenili, w każdym razie nie widzę w tym problemu. Ludzie mają różne odchyły gramatyczne, i jakoś to ci też nie przeszkadza tak długo, jak tylko nie ma to jakiegoś dalekiego związku z genitaliami.

Odpowiedz
#89
Kościół strasznie spłyca problem, sugerując jakoby przekazywanie jedynych i słusznych wzorców opierających się na tym, co rzekomo męskie lub kobiece miałoby gwarantować zdrowie psychiczne.
To jest tak prostackie i denne, że ręce opadają.  Sporo homoseksualistow pochodzi z tak zwanych tradycyjnych domów, czyli surowy, wymagajacy ojciec i uległa matka Uśmiech
Z drugiej strony lobby lgbt, wciska ciemnotę, że zostało naukowo udowodnione, że homoseksualizm jest wrodzony. Nie ma żadnych naukowych dowodów jednoznacznie to potwierdzających. Przeprowadzono jakieś badania ale są one tylko marketingowym chwytem, służącym do narzucenia spoleczeństwu swojej narracji.
Jak wytłumaczyć fakt, że homoseksualne osoby mają statystycznie więcej zaburzeń psychicznych, dość często cierpią na ekshibicjonizm, lubią się rozbierać na paradach i wymachiwać genitaliami?
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
#90
Rodica napisał(a): Z drugiej strony lobby lgbt, wciska ciemnotę, że zostało naukowo udowodnione, że homoseksualizm jest wrodzony.
Nie ma żadnego lobby, które by jakoś intensywnie to wciskało. W istocie — dotychczas nie odkryto żadnego genu, który by pozwalał skutecznie przewidywać skłonności homoseksualne i nikt tego nie ukrywa: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/7560918/
Cytat:Przeprowadzono jakieś badania ale są one tylko marketingowym chwytem, służącym do narzucenia spoleczeństwu swojej narracji.
Jakie badania masz na myśli?
Cytat:Jak wytłumaczyć fakt, że homoseksualne osoby mają statystycznie więcej zaburzeń psychicznych
Tym, że są zmuszane do zachowań sprzecznych ze swoją orientacją?
Cytat:dość często cierpią na ekshibicjonizm
Dość często, czyli? Jeśli statystycznie częściej niż heteroseksualni, to proszę od badania.
Cytat:lubią się rozbierać na paradach i wymachiwać genitaliami?
Jak wyżej.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#91
Rodica napisał(a): Jak wytłumaczyć fakt, że homoseksualne osoby mają statystycznie więcej zaburzeń psychicznych, dość często cierpią na ekshibicjonizm, lubią się rozbierać na paradach i wymachiwać genitaliami?

Zaburzenia psychiczne. Dwa powody:
- jak kogoś się źle traktuje, to mogą pojawiać się różne depresje i nerwice,
- gdy ktoś jest w czymś daleko od bycia przeciętnym, to rośnie prawodobieństwo, że w innych kwestiach też jest daleko od przeciętności (czyli mogą się pojawić jakieś dobre lub złe odchyły) - jedna mutacja systemowo przestawia nieraz cały system, albo sporą jego część.

"Cierpienie na ekshibicjonizm":
- XD,
- to że np. 1% gejów lubi kwestionować kulturowe status quo (liberalizacja - ogólny bunt i pewien happening przeciwko zastałym normom "dobrego smaku") i lubi odwalać dzikie tańce na paradach, przez co potem ich zdjęcia latają latami po Internecie (tworząc tak ułudę ich nadreprezentacji), nic nie mówi o gejach w ogólności. Poznałem w życiu dziesiątki gejów (dzięki aplikacjom randkowym) i nie znam NIKOGO, kto się ekshibicjonował publicznie.

I tak. Przyznaję, że geje są PRZECIĘTNIE bardziej rozpustni niż osoby hetero. Sam jednak jestem ostro nakręcony na wierność i seks jest dla mnie czymś wyjątkowym i intymnym, więc trochę wkurzają mnie jakieś stereotypizowania. Co do wspomnianej rozpusty widzę kilka czynników:
- brak kulturowego wsparcia społeczeństwa dla trwałych związków jednopłciowych, przez co niektórzy się ruchają po krzakach,
- faceci mają większe libido niż kobiety (co ma sens pod kątem ewolucyjnym np. taktyka rozrodcza faceta "na kukułkę" czy tam "na Czyngis Chana"),
- u facetów nie ma ryzyka ciąży,
- wspomniane wyżej większe narażenie na choroby psychiczne oddala przeciętnego geja od stabilnego związku.

Rodica napisał(a): Z drugiej strony lobby lgbt, wciska ciemnotę, że zostało naukowo udowodnione, że homoseksualizm jest wrodzony. Nie ma żadnych naukowych dowodów jednoznacznie to potwierdzających. Przeprowadzono jakieś badania ale są one tylko marketingowym chwytem, służącym do narzucenia spoleczeństwu swojej narracji.

Ja mam pewne teorie, które, według mnie, tłumaczą powody pociągu do tej samej płci. Kiedyś spiszę.

InspektorGadżet napisał(a): Dalej nie mogę pojąć że uważacie że kazdy gej/lesbijka = lgbt. Podawałem przyklady że nie. Jak tego chłopa z Anglii co ma chłopa z którym żyje i powiedział wprost że gardzi tym środowiskiem a ono nim

To jest jakaś dziwna kłótnia o desygnaty. Klasyczny Wittgenstein. Heh. LGBT oznacza zbiór lesbijek, gejów, biseksualistów i transeksualistów. To znaczenie słownikowe i dość powszechne. No i dla mnie jest oczywiste, że są i geje, którzy nie lubią poglądów na świat przeciętnego geja. Nie ma "ideologii LGBT", tylko istnieje np. "lewicowa ideologia wobec osób LGBT". No a że większość członków LGBT ma poglądy zbieżne z lewicową lub liberalną ideologią wobec osób LGBT, to nieraz ludziom kojarzy się LGBT z lewicową/liberalną ideologią i tworzą z natury błędny semantycznie skrót myślowy "ideologia LGBT". Jeżeli pytałoby się Prezydenta Dudę z osobna pokazując mu każdego geja (no i biseksualistę, lesbijkę i transa), czy to człowiek, to on na pewno odpowiedziałby, że tak. No a że on inaczej rozumie "LGBT" niż rozumie słownik, to już jego problem. Ale z tego zrobiła się gównoburza...
https://pl.m.wiktionary.org/wiki/LGBT
Ja jestem częścią składową LGBT, no i co z tego? Mogę mieć poglądy, jakie chcę. O co cały ambaras? Wystarczy pokazać innym, że nie jest się przeciętnym osobnikiem X - a kto nie wierzy, tego strata.
Odpowiedz
#92
zefciu:
Cytat:Nie ma żadnego lobby, które by jakoś intensywnie to wciskało
A kto wciska ciemnotę o jakiejś orientacji? Nie można wnioskować istnienia orientacji nie znając przyczyn homoseksualizmu.

Cytat:Jakie badania masz na myśli?
Ogólnie wszystkie prowadzone do tej pory od lat chyba 60, które niczego nie potwierdziły a zaowocowły powstaniem różnych hipotez.

Cytat:Tym, że są zmuszane do zachowań sprzecznych ze swoją orientacją?
To nie może być jedyne wyjaśnienie i w dodatku kluczowe, nikt nie jest doskonały, każdy na coś cierpi na krzywe nogi, zęby, brak atrakcyjności, leworęczność, jąkanie, schizofrenię a jakoś rzadko się mówi o tym, żeby to powodowało u nich dodatkowe zaburzenia.

Cytat:Dość często, czyli? Jeśli statystycznie częściej niż heteroseksualni, to proszę od badania
Czytalam o tym, nie mogę wskazać źródła, możesz to potraktować jako moją spekulację. Badania sa niemiarodajne i nierzetelne, nie przywiązuj się tak do nich. To tak jak ze zwierzęcym tłuszczem, jedne badnia wskazują na to, że jest szkodliwy inne, że wręcz przeciwnie.
Geje kojarzą się z paradami pełnymi exhibicjonistów, bo jakoś parad gejów monogamicznych w garniturach nie ma.

Mustafa Mond:
Cytat:- jak kogoś się źle traktuje, to mogą pojawiać się różne depresje i nerwice,
Ludzie obcy są okrutni i samolubni, trzeba na nich uważać. Dużo częściej przyczynami depresji są zaburzenia psychiczne, brak akceptacji i wsparcia ze strony bliskiej rodziny, dlatego ludzie chodzą do psychiatry, żeby oddać się refleksji nad samym sobą, rozwijać świadomość tego kim są, a kim nie są, dojść do tego, co u nich jest prawdziwą przyczyną cierpienia.

Cytat:- brak kulturowego wsparcia społeczeństwa dla trwałych związków jednopłciowych, przez co niektórzy się ruchają po krzakach,
Nie ma czegos takiego, jak kulturowe wsparcie, tak jak nie ma czegoś takiego jak własność wspólna, to wymysł socjalistów. Każdy musi być przede wszystkim odpowiedzialny za siebie.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
#93
ZaKotem napisał(a):
Gawain napisał(a): Jak ktoś nie lubi własnej płci czy seksualności i nie jest to utożsamianie z inną płcią to ewidentnie coś z nim nie tak. I częściej to wynika z jakiejś przyczyny wychowawczej niż ze skomplikowanej genomiki.
Przedszkolaki nie mają seksualności. Natomiast już wchodzą w rolę społeczne. A te nie są uwarunkowane biologicznie, tylko kulturowo.

Znaczy się jak przedszkolaka wymolestuje zbok to mu to nie zaszkodzi i na nic nie rzutuje? Korwinem lecisz?

Cytat:
Cytat:A to zdrowie psychiczne nie jest ważne?
Dosyć jest. Nie ma jednak dowodów na to, aby pozwalanie dziewczynce bawić się autkiem wywoływało w przyszłości jakieś schorzenie psychiczne. Natomiast całkiem sporo skrzywień psychicznych zostało spowodowanych przez wkładanie dzieci na siłę w płciowe rolę społeczne.

Przykład z autkiem jest Twój, ja tego nie twierdzę. A co drugiego to zgoda. Nawet przykład Hemingwaya podałem.


Cytat:
Cytat:Czyli podsumowując genderowa postempowość sprowadza niedorosłych ludzi nie mających szans wytworzyć szeregu mechanizmów psychicznych, zdobycia wiedzy i ogólnego rozeznania do statusu osób dorosłych.
Spróbuj mi wyjaśnić jak to, że w wieku pięciu lat bawiłbym się lalką w wózku uniemożliwiłoby mi zdobycie wiedzy i ogólnego rozeznania do statusu osób dorosłych.

I znowu Twój przykład całkiem z dupy. Bo dziecko bawiące się czymkolwiek, bawi się i niewiele z tego wynika. Ale jest też coś takiego jak kontekst i konsekwencje. I jeżeli inni kontekst znają a dziecko nie to w banalny sposób naraża się na konsekwencje całkiem niewinnego z założenia postępowania. Udawanie, że kontekstu, konsekwencji a nawet budowania relacji na wzorcach innych niż inni w społeczeństwie nie ma to prosty sposób na wyalienowanie jednostki. Toż to robią np. ortodoksi udający, że seksu nie ma albo jest zły i plugawy. Odwrotna postawa też rodzi konsekwencje. I to równie rujnujące.

Cytat:W najgorszym razie może to być jakieś kurtural apppprroppprppo,

No tak, kolejny wymysł lewicowej myśli filozoficznej bo nawet nie psychologii ani nauk społecznych.

Cytat: ale serio uważasz, że robienie sobie makijażu innego niż typowy w danej kulturze, to jest choroba psychiczna?

Uważam, że zachowania ekstrawaganckie mają dwa główne źródła. Tworzenie świadomego imidżu i nieświadome konsekwencji odwalanie.

Cytat:Ba, nawet gdyby rzeczywiście był to objaw choroby, to nie leczymy chorób psychicznych zakazując choremu zachowywać się dziwnie, tak samo jak nie leczymy Covida zakazując kasłania.

Tylko posyłamy na terapię i dajemy leki. No i? Na terapii zapewne mozna się dowiedzieć, że są zachowania, których inni, jako społeczeństwo, mogą nie akceptować a leki mają prostować chemicznie zaburzony obraz rzeczywistości.

Cytat:
Cytat:Jeżeli ktoś chce być lunoseksualny w pełni i fairyseksualny we wtorki oraz określa siebie zaimkami shex, hex w języku polskim to należy robić kurtyzanę z logiki i prostytutkę z gramatyki bo co prawda za tą seksualnościowością nic nie idzie poza wymazaniem się kosmetykami, ale oficjalnie można się ostentacyjnie poczuć urażonym więc lepiej nie. A nuż spotkamy się w sądzie...
To są zupełnie dwie różne sprawy: czy wolno używać neologizmów i dziwaczyzmów oraz czy należy kogokolwiek przymuszać do ich używania. Ja byłbym zdecydowanie przeciw temu drugiemu. Niemniej istnieją, kurwa, pewne precedensy co do prawnej kontroli jebanego języka używanego w miejscach publicznych, i jakoś obrońców wolności wcale one nie wzruszają tak mocno.

Sęk w tym, że nie chodzi o same precedensy tylko o przyjęcie optyki, że subiektywne odczucia jednostki mają mieć identyczny bądź większy stopień akceptacji i stosowalności niż wypracowane społecznie reguły.

Cytat:Niemycie się czy ubieranie nieodpowiednio do pogody to nie jest styl ani estetyka.

Jak to nie? Moda na koszulki odsłaniające biodra, przykrótkich kurtek, nie noszenie czapek bo się fryzura popsuje, zakładanie szpilek i noszenie trampek bez skarpetek nawet w zimie to pewien rodzaj estetyki i poczucia stylu. Brak owego poczucia też rzutuje na zdrowie bo pozwala bezwiednie przekraczać normy wypracowane grupowym doświadczeniem.

Cytat:
Cytat: No niby nic. Ale jak brodę zapuszcza i włazi do damskich łazienek podpierając się przed kabiną trzecią nogą to mam podstawy twierdzić, że "Matylda" to kryptogwałciciel, podglądacz albo inne zjebiszcze.
Może i tak. A może nie. W cywilizacji jednak karane są uczynki, a nie wyglądanie na kogoś, kto by miał ochotę coś złego zrobić. Chciałbyś ten stan rzeczy zmienić?

Taaa. Przejdź się z maczetą, pistoletem a nawet z nożem kuchennym po ulicy większego miasta i zobacz.

Cytat:W dniu dzisiejszym omówimy dla Państwa wykroczenie w postaci posiadania w miejscu publicznym noża, maczety lub innego podobnego przedmiotu (Art. 50a Kw).

Osoba, która w miejscu publicznym posiada nóż, maczetę lub inny podobnie niebezpieczny przedmiot, a okoliczności jego posiadania wskazują na zamiar użycia go w celu popełnienia przestępstwa – popełnia wykroczenie.

Karą za ten czyn może być areszt, ograniczenie wolności albo grzywna nie niższa niż 3000 zł. Sąd orzeknie także przepadek na przykład noża, szabli, maczety, młotka, czy kija bejsbolowego, nawet jeżeli sprawca nie był właścicielem tych przedmiotów.

Czyli państwo karze dźentelmenów z maczetami i "wyglądających na takich, którzy mogli by chcieć coś złego zrobić". I ja ten stan pochwalam, bo dzięki temu nie popierdalają bezkarnie w miejscach publicznych zjeby z maczetami czy karabinami, którzy nabyli owe przedmioty w każdym sklepie sportowym.


Cytat:Sport to zupełnie inna sprawa i należałoby raz na zawsze ustalić, że w sporcie liczy się anatomia, a nie czyjeś dobre samopoczucie.

A więc jednak przyjęta konwencja ma znaczenie? To teraz mi wyłuszcz czemu w tym wypadku ma a w innych nie.


Cytat:Spróbuję się dostosować, przy czym wcale nie muszę tych reguł zapamiętywać, zamiast tego zastosuję jedną: będę używał takiej firmy, jakiej ty w stosunku do siebie używasz. Choćby była i zmienna. ZaKotem używał trzeciej osoby w rozmowach z pilastrem, używaliśmy liczby mnogiej, gdy dyskutowaliśmy z exeterem, chociaż oni chyba naszego gestu nie docenili, w każdym razie nie widzę w tym problemu. Ludzie mają różne odchyły gramatyczne

I znowu wchodzimy w ramy pewnych konwencji. Czy to pluralis mayestatis czy argumentum ad populum. Jednak domyślanie się subiektywnych konwencji nie poprzez kody kulturowe tylko powstałych w wyniku głębokich przemyśleń, kompleksów, leczenia kompleksów, prób implementacji jakichś filozofii i ich przetwarzania, chęci bycia skrajnym indywidualistą czy ekscentrykiem, za każdym razem gdy objawia swoje jestestwo osobnik, którego uraża to, że świat nie ma wglądu do jego indywidualnego i płynnego słownika jest wkurwiające.


Cytat: i jakoś to ci też nie przeszkadza tak długo, jak tylko nie ma to jakiegoś dalekiego związku z genitaliami.

Ale to co napisałem przy określaniu siebie preferowanymi zaimkami nie ma żadnego związku z genitaliami tylko z preferowanym rodzajem seksualności i szanowaniem całkowicie indywidualnej bańki informacyjnej jaką wytworzyłem na własne potrzeby wymyślając do tego szereg reguł, które bez objaśniania innym byłyby nie wywnioskowywalne.

I tutaj tkwi clou całego sporu. Bo istnieje grupa ludzi, która z powodu własnej wygody, chęci narzucania innym wymyślonych przez siebie rozwiązań i przekonania o własnej oświeconości forsuje kładzenie nacisku na subiektywne odczucia i sra na jakiekolwiek uzasadnienia spójne logicznie, bo logika jest opresyjna, szowinistyczna i patriarchalna. To jest nie tylko irytujące. To sprowadza próbę komunikacji do monologu pełnego objawień prawd podanych do wierzenia. Jak uszanować zdanie kogoś, kto potrafi jednocześnie wielbić komunizm sowiecki, wierzyć w klątwy i magię i zodiakarstwo, żyjąc w oderwaniu od rzeczywistości w wyimaginowanym świecie, pełnym niedostrzegalnych, eterycznych zagrożeń a za pewnik słuszności tych poglądów przyjmować subiektywne odczucia, które nakazują też budować wokół siebie nimb wyjątkowości i przyjmować specyficzną tytulaturę. I mowa tutaj np. o tzw. julkach z Twittera

[Obrazek: 129658221_113901133884213_32817362221782...e=624ACAA3]


jak i o Putlerze, bo uznawanie, że te brednie i zachowania są nieszkodliwe to raczej jedno wielkie kłamstwo, co widać tutaj (news z 2019! No i po tym co ludzie z tak dziwnymi odchyłami potrafią odwalić, co widać po Ukrainie):

https://wpolityce.pl/swiat/433195-okulty...zakleciami

Cytat:Choć żyjemy w XXI wieku, to jednak dalej żyją ludzie, którzy wierzą w czary. I nie mowa tutaj o tarocie, czy wróżeniu. Chodzi o klątwy oraz zaklęcia. Kto by pomyślał, że takie niekonwencjonalne metody będą wykorzystane w celach… politycznych. Organizacja rosyjskich wiedźm postanowiła bowiem wesprzeć w ten magiczny sposób prezydenta Władimira Putina.

Rosyjskie wiedźmy z „Imperium najsilniejszych czarownic” zorganizowały w Moskwie coś, co nazwano „kręgiem mocy”. Nosząc czarne płaszcze i wyczytując z ksiąg zaklęcia, czarownice postanowiły przesłać „energię” prezydentowi Władimirowi Putinowi, poprawić jakość życia w Rosji, a tym samym uczynić świat lepszym.

Nie zabrakło jednak rzucania klątw na wrogów ojczyzny:

Kto przychodzi do nas ze złem, który zostawia nam zło, który nas rani lub mówi złem - na wieki, wiecznie i bez końca - przeklęci wrogowie, przeklęci wrogowie!

Założycielka „Imperium” powiedziała rosyjskim mediom, że ceremonia, która trwała około 20 minut, została poparta przez państwo i prezydenta. Podobny sabat odbył się dwa lata temu.

Dlaczego rosyjskie wiedźmy tak zatroszczyły się o Putina? Ich celem jest wsparcie dla prezydenta, którego poparcie i wiarygodność spada. Według WCIOM – rosyjskiego centrum badania opinii publicznej – wynosi ono mniej 33 proc.

W momencie, w którym rezygnujemy z opresyjnej logiki w komunikacji mnożą się brednie, powstaje bełkot a subiektywne zachcianki stają się wykładnią i prawem. Myśmy to przerabiali niejednokrotnie w historii.
Sebastian Flak
Odpowiedz
#94
Do Rodicy:

Cytat:Geje kojarzą się z paradami pełnymi exhibicjonistów, bo jakoś parad gejów monogamicznych w garniturach nie ma.

To proszę zmienić skojarzenia. Obejrzeć sobie "Grę Tajemnic" czy coś takiego.
Ale jakie parady hetero? Nie ma czegoś takiego. Po co hetero ludzie mieliby tak często kwestionować powszechny gust co do zachowań seksualnych, skoro hetero relacje są powszechnie aprobowane?
No super. No to mnie hetero ludzie będą się kojarzyć z ekshibicjonistami, bo mi ciotka opowiedziała, że jak chodziła do zawodówki, to facet się przed nią obnażył i pokazał genitalia w parku. Stop ideologii hetero! *ironia*

Cytat:Ludzie obcy są okrutni i samolubni, trzeba na nich uważać. Dużo częściej przyczynami depresji są zaburzenia psychiczne, brak akceptacji i wsparcia ze strony bliskiej rodziny, dlatego ludzie chodzą do psychiatry, żeby oddać się refleksji nad samym sobą, rozwijać świadomość tego kim są, a kim nie są, dojść do tego, co u nich jest prawdziwą przyczyną cierpienia.

No to właśnie mówię o braku wsparcia dla mniejszości seksualnych. Sam byłem choćby psychicznie atakowany przez rodziców z tego powodu, bo chcą mnie tak "uleczyć", co dodało kamyczka do ogródka rozczarowań i emocjonalnie rodzice są już dla mnie obcy. Byłem choćby szantażowany przez matkę, że powie ojcu o mojej orientacji, a ten mnie za to pobije. A znam masę przykładów podobnych problemów u innych. Smutne to.

Cytat:Nie ma czegos takiego, jak kulturowe wsparcie, tak jak nie ma czegoś takiego jak własność wspólna, to wymysł socjalistów. Każdy musi być przede wszystkim odpowiedzialny za siebie.

Jakich socjalistów? Olaboga! Jest coś takiego. Przecież jesteśmy zwierzętami spolecznymi. Jak to mówił Joker - "we live in a society".
Ja chociażby, gdy jeszcze ufałem mojej matce, gadałem jej o moich zauroczeniach homoseksualnych, a ona jakimiś topornymi taktykami odwodziła mnie od tego. Dawała mi choćby dawać znać, że uważa, iż jestem ohydny. Poza tym atakowała i obrażała moje obiekty westchnień, a moje uczucia tłumaczyła, jakimiś głupotami, że niby szukam tak przyjacielskiej bliskości i coś mi się myli. Poza tym nigdy nie mógłbym zaprosić partnera do domu rodzinnego i nigdy nie otrzymałbym z jakimś partnerem wsparcia od mych rodziców (np. finansowego, emocjonalnego (porady itd.) albo innego). Trudniej w takich relacjach budować mi jakiejś wspólne życie z facetem (jakbym go miał - timmysfathermeme.jpg). Problemy się piętrzą, a wsparcia ni ma. Jakbym zaprosił moją rodzinę do mieszkania, to musiałbym chyba mego potencjalnego partnera wyganiać i chować jego rzeczy. Wspólne wakacje też odpadają (a szkoda, bo mam babcię w Wiedniu i tam jeżdżę prawie co rok).
Z kolei wiem, że jakbym miał dziewczynę, to moja rodzina by mi wtedy dużo pomagała, by relacja wyszła. Heh.
Odpowiedz
#95
Mustafa Mond:
Cytat:To proszę zmienić skojarzenia. Obejrzeć sobie "Grę Tajemnic" czy coś takiego.
Ale jakie parady hetero? Nie ma czegoś takiego. Po co hetero ludzie mieliby tak często kwestionować powszechny gust co do zachowań seksualnych, skoro hetero relacje są powszechnie aprobowane?
No super. No to mnie hetero ludzie będą się kojarzyć z ekshibicjonistami, bo mi ciotka opowiedziała, że jak chodziła do zawodówki, to facet się przed nią obnażył i pokazał genitalia w parku. Stop ideologii hetero! *ironia*
Tak mi się kojarzą, bo nie znam osobiście gejów, jedynie z mediów, prasy i parad. Myślę, że jest ich bardzo mało a elity ich wykorzystują w jakimś celu. Pod płaszczykiem dbania o ich dobrostan, promuja związki bezdzietne, bo mają na celu zmniejszyć populację a z drugiej strony jest to dobry sposób na rozpalanie emocji i odwracanie uwagi. Ludzie są pochlonieci jakimiś problememi z dupy i nie widza wtedy, że sloń obok przechodzi, na przykład, że znikają bankomaty.

Cytat:No to właśnie mówię o braku wsparcia dla mniejszości seksualnych. Sam byłem choćby psychicznie atakowany przez rodziców z tego powodu, bo chcą mnie tak "uleczyć", co dodało kamyczka do ogródka rozczarowań i emocjonalnie rodzice są już dla mnie obcy. Byłem choćby szantażowany przez matkę, że powie ojcu o mojej orientacji, a ten mnie za to pobije. A znam masę przykładów podobnych problemów u innych. Smutne to.
Musisz znaleźć sobie przyjaciół, którzy będą cie wspierać i którym będzie zależało na twoim szczęściu. Życie smutne jest w ogóle, czasem rodzina w ogóle nie jest rodziną, a czasem nie akceptuje partnera hetero. Nie ma reguły.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
#96
Rodica napisał(a): A kto wciska ciemnotę o jakiejś orientacji? Nie można wnioskować istnienia orientacji nie znając przyczyn homoseksualizmu.
Nie rozumiem. Orientacja seksualna to jest cecha, która określa, do kogo czujesz pociąg seksualny. Faktem jest, że niektórzy czują pociąg do osób tej samej płci, inni do osób odmiennej płci, a jeszcze inni — do wszystkich. Nawet jeśli nie znamy przyczyn, to wiemy, że takie zjawiska występują, ludzie mają różne orientacje seksualne.
Cytat:Ogólnie wszystkie prowadzone do tej pory od lat chyba 60, które niczego nie potwierdziły a zaowocowły powstaniem różnych hipotez.
No przecież wkleiłem Ci link do pracy przeglądowej, która analizuje różne badania. I wynika z niej, że w istocie, nie dało się na razie znaleźć genetycznej przyczyny homoseksualizmu. Dominuje pogląd, że jest to cecha, która determinuje się w życiu płodowym.
Cytat:To nie może być jedyne wyjaśnienie i w dodatku kluczowe, nikt nie jest doskonały, każdy na coś cierpi na krzywe nogi, zęby, brak atrakcyjności, leworęczność, jąkanie, schizofrenię a jakoś rzadko się mówi o tym, żeby to powodowało u nich dodatkowe zaburzenia.
Nie. Wcale ludzie nieatrakcyjni nie tworzą obecnie brutalnej ideologii, w imię której strzelają do ludzi.
Cytat:Czytalam o tym, nie mogę wskazać źródła, możesz to potraktować jako moją spekulację.
Nie rozumiem, skąd u Ciebie bierze się to przekonanie o własnej wspaniałości, które każe Ci wierzyć, że ktoś chce czytać Twoje spekulacje, których nie umiesz nijak poprzeć. Szczerze nie rozumiem.
Cytat:Badania sa niemiarodajne
A co jest w takim razie miarodajne? Twoje widzimisię?
Cytat:To tak jak ze zwierzęcym tłuszczem, jedne badnia wskazują na to, że jest szkodliwy inne, że wręcz przeciwnie.
Jest to pewnie związane z faktem, że ludzki organizm jest złożony i podobnie złożone są diety. Zatem jednoznaczna odpowiedź na pytanie „czy zwierzęcy tłuszcz jest zdrowy” może po prostu nie istnieć. Wszystko zależy od tego, jakie metryki „szkodliwości” weźmiemy pod uwagę, ile jemy tego tłuszczu i co jemy poza nim.
Cytat:Geje kojarzą się z paradami pełnymi exhibicjonistów, bo jakoś parad gejów monogamicznych w garniturach nie ma.
Oczywiście jest to bzdura. Wystarczy przejrzeć zdjęcia z dowolnej parady równości, by zauważyć, że olbrzymia większość osób na tych paradach to „normalsi” — ludzie w t-shirtach i dżinsach (w garniturach na parady chodzą faszyści). Każde zdjęcie przedstawiające więcej niż 10 uczestników zawiera przede wszystkich „normalsów” właśnie. Natomiast zdjęcia np. drag-queen są specjalnie wybrane.

Gawain napisał(a): No tak, kolejny wymysł lewicowej myśli filozoficznej bo nawet nie psychologii ani nauk społecznych.
I znowu — nie. Fakt istnienia takiego zjawiska jak cultura appriopriation nie jest w ogóle kontrowersyjny. Kontrowersyjna może być, co najwyżej, ocena takiego zjawiska. I tutaj każdy normalny człowiek zgadza się, że cultural appropriation jest sama w sobie neutralna moralnie. Jak piekę w domu chaczapuri, to to jest cultural appropriation. Negatywna ocena moralna pojawia się dopiero wtedy, gdy zjawisko to idzie w parze z rasizmem, czy kolonializmem.
Cytat:Taaa. Przejdź się z maczetą, pistoletem a nawet z nożem kuchennym po ulicy większego miasta i zobacz.
Ale to jest porównanie z dupy. Transseksualiści mają różny „passing”, ale generalnie starają się wyglądać jak przedstawiciele swojej płci. Koncept transseksualnej kobiety, która tak naprawdę jest mężczyzną chcącym podglądać baby w łazience został całkowicie zmyślony.


Rodica napisał(a): Myślę, że jest ich bardzo mało
A kogo obchodzi, co Ty „myślisz”? Liczba gejów w społeczeństwie jest całkowicie niezależna od tego, co Ty „myślisz” przecież.

Cytat: a elity ich wykorzystują w jakimś celu. Pod płaszczykiem dbania o ich dobrostan, promuja związki bezdzietne, bo mają na celu zmniejszyć populację
To jest, oczywiście, całkowita bzdura. No chyba, że mi wskażesz skutki takich działań (czyli odstępstwo od oczekiwanego wzrostu logistycznego populacji).
Cytat:Ludzie są pochlonieci jakimiś problememi z dupy i nie widza wtedy, że sloń obok przechodzi, na przykład, że znikają bankomaty.
„Co prawda dostałem w tym tygodniu dwa razy po mordzie za to, jak wyglądam i z kim się spotykam, ale przynajmniej mam bankomat” — powiedział nikt nigdy.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#97
zefciu:
Cytat:A co jest w takim razie miarodajne? Twoje widzimisię?
Na pewno logika jest bardziej miarodajna niż jakieś ściemniactwo.
Skoro wedle badań homoseksualiści cierpią częściej na zaburzenia psychiczne niż populacja hetero, a wszystkie zaburzenia są ze sobą w jakiś sposób powiązane przyczynami, to teoretycznie można zakładać, że częściej sa ekshibicjonistami, co można zauważyć na paradach, bo niby w jakim celu się rozbierają i obwieszają sztucznymi penisami? Co chcą w ten sposób zademonstrować?

Cytat:No przecież wkleiłem Ci link do pracy przeglądowej, która analizuje różne badania. I wynika z niej, że w istocie, nie dało się na razie znaleźć genetycznej przyczyny homoseksualizmu. Dominuje pogląd, że jest to cecha, która determinuje się w życiu płodowym.
Nie wykluczono choroby psychicznej, w sposób jednoznaczny, obiektywny i niepodważalny.
Zatem orientacja seksualna może być chorobą psychiczna.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
#98
Rodica napisał(a): Na pewno logika jest bardziej miarodajna niż jakieś ściemniactwo.
No tak. Napisałem, że jakieś ściemniactwo jest bardziej miarodajne niż logika. Cieszę się, że mnie sprostowałaś.
Cytat:Skoro wedle badań homoseksualiści cierpią częściej na zaburzenia psychiczne niż populacja hetero
Według jakich badań i jak te badania wykluczyły czynniki dodatkowe?
Cytat:to teoretycznie można zakładać, że częściej sa ekshibicjonistami
Założyć można sobie wszystko. Byleby potem nie twierdzić, że dowiodło się właśnie tego, co się założyło.
Cytat:co można zauważyć na paradach
Na które podobno nie chodzisz.
Cytat:bo niby w jakim celu się rozbierają i obwieszają sztucznymi penisami
Zapytałem, jakie masz przesłanki, że homoseksualiści robią powyższe częściej niż heteroseksualiści. Ty oczywiście nie odpowiesz, tylko będziesz powtarzać tę samą tezę ad mortem defecatam. Skąd bierze się u Ciebie taka pogarda dla rozmówców?
Cytat:Nie wykluczono choroby psychicznej, w sposób jednoznaczny, obiektywny i niepodważalny.
Jakiego dowodu wykluczającego byś oczekiwała? Jak w ogóle definiujesz „chorobę psychiczną”? I co by winikało z faktu, że homoseksualizm jest „chorobą psychiczną”?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#99
Czy rodica odkyła wlaśnie pierwszą na świecie zakaźną chorobę psychiczną, przenoszoną drogą propagandy?
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
zefciu:
Cytat:Jakiego dowodu wykluczającego byś oczekiwała? Jak w ogóle definiujesz „chorobę psychiczną”? I co by winikało z faktu, że homoseksualizm jest „chorobą psychiczną”?
Nie wiem, jak na razie wiele wskazuje na to, że kwestia homoseksualizmu jest bardzo skomplikowana. Używając twojej analogii homoseksualistów do osób leworęcznych, z każdego osobnika można zrobić mańkuta i na odwrót, człowiek ma bardzo plastyczny mózg, ze może nauczyć się pisać nogami lub ustami. Podobnie z heteroseksualistami, można z nich zrobić homoseksualistow, jak się dzieje np. w więzieniach, gdzie więźniowie hetero stają się homo, bo zwyczajnie nie mają gdzie wsadzić.  Podobnie trauma z dzieciństwa może mieć podobny wpływ na orientację, np odrzucenie przez ojca i facet może szukać mężczyzny, który go zaakceptuje, przekaże mu swoja męskość.

Inne patologiczne czynniki, poza tymi biologicznymi mogą mieć wpływ na to jak ukształtuje się orientacja seksualna.

dragula:
Można się tym zakazić.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości