To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wojna Rosyjsko-Ukraińska 2022
lumberjack napisał(a): To tyle jeśli chodzi o Ziobrę.
Nie byłbym pewien. Coś na serio zaczęło się dziać, gdy już było widać, że Rosja sobie jednak nie radzi, a reakcja zachodu jest zdecydowana. Choć może faktycznie głównym klientem Kremla był ktoś w wewnętrznym kręgu prezesa.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
@Lumber

Przecież to wciąż ten sam stary PIS. Ja na prawdę nie posądzałbym ich o jakieś długofalowe planowanie. Skoro nie chcą relokacji a chcą kasy najprawdopodobniej oznacza to po prostu, że w ten sposób po pierwsze zamierzają nabić sobie poparcia w sondażach na fali solidarności z Ukraińcami a po drugie uznali, że na transferach kasy łatwiej będzie robić przekręty niż na transferach uchodźców. Jeżeli wojna się przeciągnie, nastroje społeczne zmienią się na bardziej sceptyczne wobec Ukraińców (co niestety moim zdaniem jest nieuniknione) retoryka zaraz się zmieni na "my przyjęliśmy miliony a EU nie chciała ich brać do siebie"
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Ale tak właśnie konstytuują się mity założycielskie państw.

Jak widać po dzisiejszych akcjach, gówniano ten mit był ukonstytuowany.

DziadBorowy napisał(a):
Gawain napisał(a): No nie wiem... Może skalą? Powoli zaczyna się schodzenie do poziomu porównywania jakichś bandyckich pogromów Żydów gdzie zginęło kilka osób do Auschwitz. No niby i tu czyjaś wina i tu. I tu tragedia i tu. Tylko kurka, podjęte środki, skala i zaangażowanie świadczą, że tu porównywanie nie ma specjalnego sensu.

Z punktu widzenia liczby ofiar owszem. Z punktu widzenia mechanizmów działania tłumu - sens jak najbardziej jest.

Mechanizmy mechanizmami a wielkość, rozległość i długotrwałość działań całkiem różna.

Cytat:Zaraz, zaraz. Chcesz mi powiedzieć, że nie było pacyfikacji wsi przez wojsko polskie w ramach zwalczania UON,

Mówimy o tej akcji pacyfikacyjnej wywołanej aktami terrorystycznymi, na przeważnie prywatnych majątkach?, Tej samej gdzie mniejszość ukraińska skarżąc polskę do Ligi Narodów otrzymała wyrok uniewinniający rząd polski, ponieważ nie było żadnych bezpośrednich ofiar śmiertelnych a nawet według danych ukraińskich zginęło od 7 do 35 osób w wyniku chłosty lub pobicia? O tej samej gdzie znaleziono setki sztuk broni i materiałów pirotechnicznych? Tej samej, którą zapoczątkowało złapanie sztabowców UWO i znalezienie planów ataków na dworce? Bez jaj. Oficjalnie nawet do jednego wystrzału nie doszło.

Cytat: że pod koniec lat 30 w niektórych rejonach małopolski wschodniej nie spalono nawet 80% cerkwi a po śmierci Piłsudskiego

Spalono czy przejęto lub zrujnowano, bo to jednak drobna różnica a szczerze mówiąc nie pamiętam wszystkich danych. I widzę drobną różnicę między nabiciem kogoś na widły za narodowość, a utrudnienie mu korzystania z budynku, który przez większość czasu stoi pusty.

Cytat:, polityka asymilacji na siłę nie była polityką państwa polskiego?

No i tu dochodzimy do momentu porównywania OUNowskich zbrodni wojennych i terroryzmu do polityki utrudniania życia mniejszości, która nie tylko posiadała możliwość odwoływania się do wyższych, niezależnych instancji jak LN na przykład, ale jeszcze owe odwołania przegrywała, ponieważ działania rządu jakkolwiek skurwysyńskie, tak jednak miały znamiona cywilizowanego państwa prawa.


Cytat:Weź mnie nie osłabiaj. Ukraińcy wyrzezali na Wołyniu tylu ludzi ilu liczy miasto wielkości Zamościa. Polacy odwetowo tylu ilu mieszka w... Ćmielowie. Dwadzieścia a może trzydzieści razy mniej. O czym tu gadamy w ogóle?

Ale ja w ogóle ani słowem nie napisałem nic o akcjach odwetowych i nie o to mi chodziło.
[/quote]

No to najwyraźniej źle zrozumiałem, bo z mojego punktu widzenia fakt takiej a nie innej polityki przeciw nacjonalistom skąś się brał. I taka rewindykacja cerkwi to wynik nie tylko zaborowego przejmowania majątku kk i unitów, to też wynik nadania setek tysięcy hektarów ziem cerkwi, której głową był Romanow. Nawet po 1917 istniała realna groźba zwycięstwa Białych i powrotu cara. Cara, który mógł mieć casus belli z powodu traktowania cerkwi jako powodu do pacyfikacji zbuntowanej prowincji polskiej. Potem było tylko ciekawiej, bo się okazało w 1920 po wojnie polsko-ukraińskiej, że mamy pokaźną mniejszość zorientowaną terrorystycznie. Mniejszość chłopską i ciemną, która zasadniczo była jeszcze niedawno unicka lub katolicka i przez lex Grabski i lex Żeligowski próbowano ją spolonizować ze skutkiem odwrotnym od zamierzonego. Co więcej teraz Ukraińcy mają ten sam problem w Donbabwe i Ługandzie. Cokolwiek nie zrobią i tak istnieje zagrożenie zielonymi ludzikami, terroryzmem, atakiem matuszki Rassiji... Ba, nawet traktują Rosjan tak samo jak Polacy Ukraińców. I nie przeszkodziło to Putinowi w ataku w 2014 i 2022.
Sebastian Flak
Odpowiedz
kmat napisał(a): Prezes raczej by na to nie poszedł.

A czemu nie? Nie lubię Giertycha, ale to co napisał odpowiada na wiele wątpliwości dla których innego wyjaśnienia nie widzę i ładnie się to wpisuje w prokacapską politykę rządu prowadzoną od początku kadencji i nadal kontynuowaną. Naprawdę u nikogo nie wzbudza to zdziwienia, że Ławrow dostał pozwolenie na napisanie, że projekt "zabezpieczenia" zachodu Ukrainy przez siły natowskie to mu się podoba?

To oczywiście żaden dowód, ale skala świętego oburzenia i bezczelnych kłamstw na stronach prorządowych=prokacapskich też jest jakąś wskazówką. Gdyby to było zwykłe odpłynięcie to spodziewałbym się wyśmiania rojeń i paru krótkich, faktycznych argumentów, dlaczego to jest odklejenie od rzeczywistości, a niczego takiego nie widziałem.

kmat napisał(a): Z faktami dokonanymi trudno dyskutować. Jak Rosja wzięła Krym i Donbas też był wrzask, ale szybko towarzystwo chciało wrócić do business as usual.

Ano.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
W sumie nas, Ukraińców i tych durnych Białorusinów jest ok 90 mlilionów luda, a etnicznych kacapów jest ok. 120 mln. Z tego duża część w lasach i siołach we własnym kosmosie.
Gdyby udało się reaktywować jakiegoś pogrobowca RON lub RTN, to byśmy ich czapkami nakryli.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Podobno rosyjski atak w Kijowie zniszczył sklep Leroy Merlin.
https://www.pap.pl/aktualnosci/news,1121...a-odmowila
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
https://defence24.pl/sily-zbrojne/ukrain...reSPlOuq1E

Ruskim chyba kończy się sprzęt, bo zużywają nowości. Po hipersonikach pora na eksperymentalne czołgi.

BTW. wiadomo coś o Junarmii i czy to prawda, że Szojgu chce słać dzieci na rzeź?

Sofeicz napisał(a): W sumie nas, Ukraińców i tych durnych Białorusinów jest ok 90 mlilionów luda, a etnicznych kacapów jest ok. 120 mln. Z tego duża część w lasach i siołach we własnym kosmosie.
Gdyby udało się reaktywować jakiegoś pogrobowca RON lub RTN, to byśmy ich czapkami nakryli.

Chyba sobie zdają z tego sprawę Ukraińcy. Zelenski co rusz wspomina o niesitniejącej granicy, o pomocy, o tym kto jest prawdziwym wsparciem i wielowektorowych zapewnieniach "różnych państw" co do integralności terytorialnej Ukrainy. Poza tym powstała w Lublinie PolLitUkrBrig, więc wydaje się, że ten piłsudczykowski pomysł na rozerwanie caratu odśrodkowymi ruchami i koncepcja federacyjna ma jakieś mikroprzełożenia na faktyczny stan. No i wsparcie Zamościa i Żółkiewki dla Żółkwi na Ukrainie co nieco poprawia stosunki na poziomie lokalnym. W końcu Żółkiewski to jedyny Europejczyk, który Moskalom spuścił taki wpierdol, że nawet święto narodowe ustanowili jak udało się go przegnać.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Socjopapa napisał(a): A czemu nie? Nie lubię Giertycha, ale to co napisał odpowiada na wiele wątpliwości dla których innego wyjaśnienia nie widzę i ładnie się to wpisuje w prokacapską politykę rządu prowadzoną od początku kadencji i nadal kontynuowaną.
Kaczyński jednak mocno na rusofobii jechał. W końcu nawet Tusk mu się z Putinem zlewał, zwłaszcza po Tupolewie. Zwraca też uwagę jak zmarginalizował Macirewicza, gdy zaczęło od niego walić onucą. Natomiast pewnie był jakoś sterowany.
1) Model kaczystowski może przetrwać dłuższy czas tylko w oparciu o Rosję. Z zachodem jest niekompatybilny, a Chiny za daleko.
2) Przy dworskiej strukturze otoczenia prezesa siedzącego w wieży z kości słoniowej kontrolując paru zauszników ma się duży wpływ na "input" informacyjny JK.
3) Zaplecze prezesa musi być świadome punktu pierwszego.
4) Raczej sporo z nich jest łatwa do szantażowania, bo jakieś przewały, bo jakieś skandale, bo jakieś dupczenie nieletnich.
I to pokazuje, jak to z grubsza mogło wyglądać. Infiltracja bezpośredniego otoczenia i manipulacja prezesem. On sam to mógł sobie nawet wierzyć, że ten polski Protektorat Hałyczyny i Wołynia to sposób na przystopowanie FR, a nie realizacja planu Putina.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
Lumberjack
Cytat:Widzę różnicę w tym jak się przyjmuje uchodźców. Niemcy przyjmowali do obozów dla uchodźców, Polacy do własnych domów.
Niezupełnie. Po pierwsze, takich uchodźców których Niemcy przyjmowali do ośrodków recepcyjnych Polacy wyrzucali do lasu, albo przeciskali przez druty kolczaste z powrotem na Białoruś. Gdyby na skutek wojny lub jakiejś wielkiej katastrofy naturalnej Niemcy zalała fala uciekinierów z Austrii to najprawdopodobniej spora część z nich również znalazłaby schronienie w domach niemieckich rodzin. Po drugie zaś, Niemcy umieszczali (i umieszczają) przybywających do siebie uchodźców w ośrodkach recepcyjnych bo je mają. My taką infrastrukturą nie dysponujemy, więc przybywający do nas uchodźcy muszą tłoczyć się na dworcach, gdzie zdani na łaskę NGOsów muszą czekać, aż dobrzy ludzie wezmą ich do domu, albo samorządy upchają po salach sportowych lub remizach.
Cytat:Widać, że Polska nie kwapi się do dzielenia tym skarbem tak jak Niemcy uchodźcami z Syrii i Afryki.
Dzielić się uchodźcami z Afryki i Syrii chcieli nie tyle Niemcy, co Włosi i Grecy, zaś Polska nie kwapi się by prosić UE o pomoc, bo wtedy mogłoby się okazać, że Unia to jednak coś więcej, niż "wyimaginowana wspólnota, z której dla nas niewiele wynika".
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Gawain, w tej dyskusji z Dziadem wez pod uwage wizerunek Lacha, pana w dodatku innego wyznania od wiekow gnebiacego pracujacych w jego majatkach Ukraincow i Bialorusinow. To nie byla sprawa 20 lecia miedzywojennego, tylko kilku wiekow poddanstwa, panszczyzny i wykorzystywania bez zadnych praw tej ludnosci ktora w oczach "panow" byla "czernia", czyli czyms posrednim miedzy bydlem a czlowiekiem.

Co do pomyslow odbudowy RON to pierwszym krokiem byloby pozbycie sie podejscia, ze Polska jest tu starszym bratem, ze pod polskim przewodnictwem, ze Polska przedmurzem itd. Tylko calkowita rownosc daje nadzieje na wspolprace wszystkich elementow. Nie mam specjalnie wrazenia ze Polacy sa na cos takiego gotowi.
Odpowiedz
Byłem dziś załatwiać te PESELe z moim nowymi znajomymi. Masakra. Kolejka taka wpizdu długa, że dostali numerek 751. Pewnie coś kolo piątku albo w przyszłym tygodniu wejdą. Strażnik miejski poradził mi, zębym ich zawiózł do jakiejś gminy, bo w gminach nie ma kolejek. Chuja tam. dzwonię do jednej, drugiej, trzeciej gminy - wszędzie od zarąbania Ukraińców. Wszędzie trzeba czekać kilka dni w kolejce.

Teraz, po tym co zobaczyłem jestem już pewien, że dojdzie do ogromnych zmian w naszym społeczeństwie. Oby tylko się Polacy z Ukraińcami dotarli, to będzie dobrze.

Sofeicz napisał(a): Gdyby udało się reaktywować jakiegoś pogrobowca RON lub RTN, to byśmy ich czapkami nakryli.

Właśnie ciekawe czy Polska będąc w UE mogłaby zawiązać swoją miniunię, poprzez którą UE też mogłaby mieć jakieś nieoficjalne powiązania z Ukrainą i Białorusią.

DziadBorowy napisał(a): Przecież to wciąż ten sam stary PIS. Ja na prawdę nie posądzałbym ich o jakieś długofalowe planowanie. Skoro nie chcą relokacji a chcą kasy najprawdopodobniej oznacza to po prostu, że w ten sposób po pierwsze zamierzają nabić sobie poparcia w sondażach na fali solidarności z Ukraińcami a po drugie uznali, że na transferach kasy łatwiej będzie robić przekręty niż na transferach uchodźców. Jeżeli wojna się przeciągnie, nastroje społeczne zmienią się na bardziej sceptyczne wobec Ukraińców (co niestety moim zdaniem jest nieuniknione) retoryka zaraz się zmieni na "my przyjęliśmy miliony a EU nie chciała ich brać do siebie"

Heh, może Uśmiech A może jednak trochę ich nie doceniasz? Cholera wi co tam im w głowach siedzi.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Adam M. napisał(a): ... tej ludnosci ktora w oczach "panow" byla "czernia", czyli czyms posrednim miedzy bydlem a czlowiekiem.

Podobnie jak nasi rodzimi chłopi. Tutaj akurat wielkiej różnicy nie było.

PS. Podobno dobre. "Pamięć, chłopi, bunt" - książka o buntach chłopskich w Polsce. Pomiędzy chłopofobią do chłopomanią.

https://www.taniaksiazka.pl/pamiec-chlop...42325.html
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Już przed wojną w Ukrainie mamy galopująca inflacje, która nie zniknie w tym roku, drożyznę, zmiany w prawie podatkowym, które jeszcze bardziej drenuje kieszenie i wprowadza prawny chaos, covid, rozjebana służba zdrowia innymi słowy kryzys wszystkiego. Teraz mamy dodatkowo pierwsze konsekwencje wojny - kryzys uchodźczy który w każdej chwili może przerodzić się w kryzys humanitarny, na który Polska nie jest nawet odrobinę przygotowana. Mówię tu o sytuacji, w której brakuje miejsc zorganizowanej rządowej pomocy a wszystko opiera się na pomocy oddolnej mieszkańców tego kraju. Rząd zdaje się celowo nie pomagać, nie są tez zainteresowani relokacją, bo chcą dostać kasę z UE na uchodźców, bo im ich więcej tym większa pomoc UE. Można opierać pomoc na zwykłych obywatelach miesiąc ale nie trzy, sześć, rok. Sytuacja zbliża się nieuchronnie do punktu, w którym wszystko jebnie i trzeba będzie znaleźć winnego i tym winnym będą oczywiście uchodźcy i Unia. W dłuższej perspektywie konsekwencja wojny będzie tez brak zbóż na rynku, jeszcze droższa żywność lub jej braki (już się mówi o konieczności wybicia zwierząt hodowlanych bo zabraknie zbóż na pasze) co jeszcze mocniej nakręci inflacje.
Tak wiec mamy prawdopodobny scenariusz - wojna trwa, ludzie uciekają, pomoc finansowa nie nadchodzi, ludzie są sfrustrowani bo sami ponoszą koszty pomimo drożyzny, zaczyna brakować podstawowych produktów albo są coraz droższe a płace nie rosną w przeciwieństwie do rachunków za media, a tu jeszcze ci uchodźcy, których trzeba utrzymywać. Pożywka dla skrajnej prawicy oczywista, co już widać, dodatkowo PiS obwini unie za brak zaufania, bo nie daje kasy rządowi tylko obywatelom, a oni przecież tyle ludzi wpuścili na gębę przez granice i za to taki brak wdzięczności. Itd, itp. Będzie tylko gorzej, w najgorszym wypadku wojna domowa zanim PiS na dobre odłączy nas od struktur unijnych. Jakich wyborów dokonają ludzie kiedy dadzą sobie wmówić, ze winnym ich niedoli są „ci obcy” a populiści obiecają rozwiązanie problemu? Brzmi znajomo?
PiS ma plus minus 30 procent poparcia i im rośnie, jedna trzecia głosów przy tak nieudolnej opozycji wystarczy żeby zabetonować faszystów w Polsce na długie lata.
Tylko całkowity, gospodarczy PiSdziec (пиздец) i hiperinflacja jak z 1989 mogą uratować Polskę. Skurwerenowi musi zabraknąć na chleb, wódę i kiełbę. Wtedy pogoni PiSbolszewię widłami.
Odpowiedz
Kmat
Pamiętaj, że PiS politykę zagraniczną uprawia na potrzeby polityki wewnętrznej. PiS zasadzał się na TVN ponieważ stacja ta otwarcie krytykuje Partię, a z jej właścicielami nie dało się dobić targu tak jak z Solorzem. To, że TVN jest własnością kapitału amerykańskiego miało tu znaczenie zupełnie drugorzędne. Podobnie jest z tymi wszystkimi lepeniadami – PiS do realizacji swoich celów politycznych potrzebuje słabej UE i dlatego zwąchuje się z tymi, którym taka Unia również jest na rękę. Wzmacnianie Rosji jest w tym przypadku niezamierzonym skutkiem ubocznym, a nie zasadniczym celem pisowskich rozgrywek. I dlatego w polski wątek giertychowskiego „planu Orbana” jakoś mi się nie chce wierzyć.

Ps.
Jest jeszcze jedna kwestia. Czy naprawdę myślisz, że ludzie, którzy mając do dyspozycji cały aparat państwa nie potrafili zorganizować słynnych „wyborów kopertowych” potrafiliby przeprowadzić zbrojne zajęcie dwóch ukraińskich obwodów, w sposób tak subtelny, by 3,5 mln mieszkających tam Ukraińców nie pokapowało się o co tak naprawdę chodzi? Wolne żarty…
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Wron NIEmiecki napisał(a): Już przed wojną w Ukrainie mamy galopująca inflacje, która nie zniknie w tym roku, drożyznę, zmiany w prawie podatkowym, które jeszcze bardziej drenuje kieszenie i wprowadza prawny chaos, covid, rozjebana służba zdrowia innymi słowy kryzys wszystkiego.

Zapomniałeś, że zgodnie z nowym prawem z grudnia 2022 - ustawa antysmogowa - od stycznia 2023 będzie już obowiązywał zakaz używania kopciuchów, a cała Polska ciągle na nich działa. Tempo wymiany jest takie, że za 50 lat wymienimy Uśmiech

Zapomniałeś też dodać, że dotkliwe podwyżki cen gazu i prądu, które obecnie dotykają "tylko" firmy, od stycznia 2023 roku dotkną też zwykłych ludzi. My, jako zwykli ludzie, jesteśmy obecnie pod parasolem ochronnym - dlatego też gaz poszedł nam w górę o 40% a nie o 600-800% tak jak firmom. Ale od następnego roku już nie będzie parasola ochronnego. Koniec ulgowych taryf.

Będzie tak bida, że aż się wszyscy z tej bidy posramy Uśmiech Ale my to my, a co mają powiedzieć ruscy w putinowskiej rosji? Tam to dopiero będzie. I to mnie podnosi na duchu Duży uśmiech Uśmiech

Wron NIEmiecki napisał(a): Rząd zdaje się celowo nie pomagać, nie są tez zainteresowani relokacją, bo chcą dostać kasę z UE na uchodźców, bo im ich więcej tym większa pomoc UE. Można opierać pomoc na zwykłych obywatelach miesiąc ale nie trzy, sześć, rok.

Czemu nie? Masz rację jeśli przyjmiemy, ze będzie się bazowało wyłącznie na własnych oszczędnościach.

Ale jeśli UE i USA (a może i reszta świata) sypną groszem, to nawet te 40zł na osobę dziennie - 1200 zł miesięcznie wystarczy na jako takie życie.

I lepsza taka pomoc niż na wzór niemiecki przyjęcie refudżisów i umieszczenie ich w obozach-barakach, co stanowi dodatkową izolację.

W Polsce z takiego oddolnego pomagania, wspólnego mieszkania, uczenia się w szkołach etc. wyniknie przyjaźń i narodowe przemieszanie/wymieszanie. Nie będzie takich gett etnicznych jak u ciebie Uśmiech Wiadomo, ze na tyle milionów ludzi dojdzie też do sporów - to nieuniknione, ale jestem dobrej myśli. Polacy to potrafią sobie tworzyć piekiełko jak maja spokój i dobrobyt, a jak jesteśmy w stresie w i sytuacji podbramkowej, to się spinamy, dobrze organizujemy i sprawnie działamy.

Wron NIEmiecki napisał(a): Sytuacja zbliża się nieuchronnie do punktu, w którym wszystko jebnie i trzeba będzie znaleźć winnego i tym winnym będą oczywiście uchodźcy i Unia.

No chyba cię pogięło. Nie wiem w jakim świecie równoległym żyjesz, ale w moim na klatę wszystko będzie musiał wziąć Putin i Rosja. Żal mi tylko zwykłych ruskich od lat żyjących poza Rosją i nie mający nic wspólnego z Putinem i jego poglądami. Ruscy będą już niedługo takimi nowymi Żydami. Mój trener taekwondo i mma, wielokrotny miszcz w hybdyż i hadzia - German Anfinogenow - wielokrotnie już podkreślał, że choć z urodzenia jest Rosjaninem, to od lat czuje się i uważa się za Polaka. I tak se myślę, że wielu Rosjan na świecie będzie szło tą drogą. Aby uniknąć linczu/prześladowań.

Wron NIEmiecki napisał(a): W dłuższej perspektywie konsekwencja wojny będzie tez brak zbóż na rynku, jeszcze droższa żywność lub jej braki (już się mówi o konieczności wybicia zwierząt hodowlanych bo zabraknie zbóż na pasze) co jeszcze mocniej nakręci inflacje.

No ponoć już we Włoszech i Hiszpanii zamierzają się brać za ten masowy ubój.

Kuźwa, to co się teraz dzieje to marzenie wegan. Właśnie na naszych oczach nastąpi przymusowa wegetarianizacja ludzkości.

Wron NIEmiecki napisał(a): Będzie tylko gorzej, w najgorszym wypadku wojna domowa zanim PiS na dobre odłączy nas od struktur unijnych. Jakich wyborów dokonają ludzie kiedy dadzą sobie wmówić, ze winnym ich niedoli są „ci obcy” a populiści obiecają rozwiązanie problemu? Brzmi znajomo?

Weź sobie meliskę.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Heh, może Uśmiech A może jednak trochę ich nie doceniasz? Cholera wi co tam im w głowach siedzi.


Chciałbym się mylić ale wygląda na to, że doskonale wiem co im tam w głowie siedzi. Zauważ, że już prawdopodobnie zastawiają pułapkę na opozycję proponując zmiany w konstytucji w związku z sytuacją na Ukrainie. Które to zmiany najprawdopodobniej nie są potrzebne bo wszystko co chcą zrobić dałoby się zrobić bez zmieniania konstytucji. TVP szczuje po staremu z zapałem godnym mediów kremlowskich. Moim zdaniem, żadnej zmiany tutaj nie ma - a całość działań obliczona jest wyłącznie na przyszłoroczne wybory.


lumberjack napisał(a): I lepsza taka pomoc niż na wzór niemiecki przyjęcie refudżisów i umieszczenie ich w obozach-barakach, co stanowi dodatkową izolację.


Jak już zauważył 2LH20 Niemcy przyjęły do obozów refudzisów, których my wypychaliśmy z powrotem do lasu. Ponadto Niemcy mają rozwiązania systemowe, które umożliwiają pomoc uchodźcom.

U nas tego nie ma. Chciałbym się mylić ale szykują się olbrzymie problemy. Większość pomocy bazuje na wolontariacie i dobrej woli ludzi. Ok spoko, że Polacy przyjęli Ukraińców pod swój dach ale przecież ta sytuacja nie może trwać długo. Co będzie za pół roku, za rok? Ile ludzie wytrzymają mieszkając w swoich domach z dodatkowymi gośćmi?

Rynek pracy też nie jest w stanie wchłonąć tych ludzi, zwłaszcza, że większość z nich to kobiety, które raczej nie są w stanie pracować w sporej ilości sektorów gdzie pracowali migranci z Ukrainy do tej pory. Szkolnictwo? Pan Czarnek chwali się, że polskie szkoły przyjmują Ukraińców - tymczasem od września brakuje nauczycieli nawet dla polskich uczniów. Rozmawiałem ze znajomą, która uczy w szkole i ma to szczęście, że na szybko otworzono tam 4 oddziały ukraińskie. Wszystko spoko tylko te dzieciaki nie rozumieją po polsku. A do pomocy przewidziano jedno stanowisko nauczyciela wspomagającego znającego ukraiński na te 4 oddziały. Jak najbardziej jestem za tym aby te dzieciaki uczyły się w szkołach u nas - ale jeżeli będzie to robione w ten sposób to dobije to całkowicie szkolnictwo w Polsce a nauczyciele będą jeszcze bardziej masowo rzucać pracę i przenosić się do innych sektorów. A to wierzchołek góry lodowej.

Tymczasem rząd opracowuje działania pozorowane i piękne prezentacje, które nijak mają się do rzeczywistości. Jak zapał ludzi do pomocy uchodźcom opadnie (a w końcu opadnie) będziemy mieli zwyczajną katastrofę.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Rynek pracy też nie jest w stanie wchłonąć tych ludzi, zwłaszcza, że większość z nich to kobiety, które raczej nie są w stanie pracować w sporej ilości sektorów gdzie pracowali migranci z Ukrainy do tej pory.

Ale pamiętaj, że sama ich obecność i ich dzieci tworzy rynek pracy. Przecież te kobiety będą potrzebowały kosmetyczek, fryzjerek etc. ich sama obecność tu wygeneruje nowe zapotrzebowanie na różne zawody.

DziadBorowy napisał(a): Chciałbym się mylić ale szykują się olbrzymie problemy. Większość pomocy bazuje na wolontariacie i dobrej woli ludzi. Ok spoko, że Polacy przyjęli Ukraińców pod swój dach ale przecież ta sytuacja nie może trwać długo.

Dlaczego? Skąd wiesz jak się ludzie zachowają? Nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji.

DziadBorowy napisał(a): Co będzie za pół roku, za rok? Ile ludzie wytrzymają mieszkając w swoich domach z dodatkowymi gośćmi?

Nie wiem. Wiem, że w Polsce żyło parę milionów samotnych Polaków. Może obecność Ukraińców pomoże, a nie zaszkodzi. Ja to widzę, tak że załóżmy jest sobie jakaś trochę niedołężna samotna babcia lub dziadek - przyjmą kobietę z dzieckiem i w zamian nie będą mieli samotności, będą mieli towarzystwo i może jakąś pomoc.

Sadownicy w Grójcu/Warce przyjmują teraz całe rodziny na masową skalę. Pewnie będą mieć od razu w ten sposób siłę roboczą w sezonie.

Nie wiem kurde - też obawiam się wielkich problemów - to nie jest normalna sytuacja kiedy w parę chwil pojawia się parę milionów nowych ludzi.

DziadBorowy napisał(a): Jak już zauważył 2LH20 Niemcy przyjęły do obozów refudzisów, których my wypychaliśmy z powrotem do lasu. Ponadto Niemcy mają rozwiązania systemowe, które umożliwiają pomoc uchodźcom.

Budowa obozu-baraku otoczonego murem nie jest moim zdaniem dobrym rozwiązaniem systemowym...

DziadBorowy napisał(a): . A do pomocy przewidziano jedno stanowisko nauczyciela wspomagającego znającego ukraiński na te 4 oddziały.

Może Polska zatrudni ukraińskie nauczycielki? Na pewno już sporo takich przyjechało.

DziadBorowy napisał(a): Jak zapał ludzi do pomocy uchodźcom opadnie (a w końcu opadnie) będziemy mieli zwyczajną katastrofę.

Pożyjemy zobaczymy. Z badań psychologiczno-socjologicznych wynika, ze człowiek potrzebuje 2 tygodni na przyzwyczajenie się do nowych warunków życia (jakie by one nie były). Może nie będzie żadnej katastrofy - może za miesiąc-dwa ruscy się wycofają, a część Ukraińców wróci do domów. Przecież, przynajmniej póki co, ogrom Ukrainy jest nietknięty działaniami wojennymi.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Uważajmy na tego typu informacje.
"W tak trudnych czasach coraz trudniej jest gwarantować informacje przeciwko systemowi i demaskować chytre elity. Mówienie o sprawach związanych z COVID oraz sytuacji agresji Rosji na Ukrainę z innej perspektywy jest ryzykowne. Wspieraj ciężką pracę, którą wykonujemy każdego dnia.

Wsparcia można udzielić poprzez wpłatę dowolnej kwoty na nasz rachunek bankowy: 04 1020 3903 0000 1402 0122 6752"

https://legaartis.pl/blog/2022/03/21/ukr...zki/?amp=1
Odpowiedz
Wron NIEmiecki napisał(a): Już przed wojną w Ukrainie mamy galopująca inflacje ....
Sorry Wronie ale ja pamiętam prawdziwą galopującą inflację. Ta co najwyżej kłusuje.
Cytat:PiS ma plus minus 30 procent poparcia i im rośnie, jedna trzecia głosów przy tak nieudolnej opozycji wystarczy żeby zabetonować faszystów w Polsce na długie lata.
To akurat prawda, mogą prężyć muskuły, zarządzać, kupować abramsy i F35, zmieniać konstytucję - czyste polityczne złoto.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Odpowiedź na stary post, ale chyba nadal aktualna:

lumberjack napisał(a):
Sofeicz napisał(a):
InspektorGadżet napisał(a): Przy okazji niszczą infrastrukturę przemysłową co sprawia że nie będą mogli z niej korzystać w razie zwycięstwa.

Ale ja mam akurat wrażenie, że oni napierdalają na oślep i więcej trafiają w jakieś blokowiska niż zakłady przemysłowe.

Zresztą taką mają taktykę z II WŚ - rozjebać na dzień dobry całe miasta nawałą ogniową i wkraczać do ruin likwidując niedobitki (Gdańsk, Wrocław, Berlin).

Oni są zjebami i to co z naszej perspektywy wydaje się głupim zachowaniem dla zjebów jest spoko zachowaniem.

Popatrzcie na Czeczenię - Rosja wszystko rozjebała, budynki etc.; wybiła ludzi tak, że średnia wieku wynosi tam 20-parę lat. No i co zrobiła gdy zajęła Czeczenię?

Odbudowała stolicę - Grozny. Ale co z tego? Ten kraj nie ma obecnie żadnej gospodarki. Działalność ludzka ogranicza się do wypasania jakichś owiec albo do prowadzenia mafii. Kraj nie ma elit, nie ma inżynierów, lekarzy, wysoce wykwalifikowanych jakichkolwiek specjalistów etc.

Ten kraj teraz jest na finansowej kroplówce; całkowicie uzależniony od Rosji.

Jaki w tym wszystkim był/jest sens? Niwim.

To jest taktyka gitowca: jeżeli ktoś mu się opiera, zcwelować tak, żeby już nikt inny się nie opierał. Sensem nie jest to, żeby był zysk z Czeczenii, ale żeby wszystkie inne republiki z myślami o oderwaniu się od macierzy, jej tam mać, przed taką decyzją spojrzeli na Czeczenię właśnie. Na tę gospodarkę opartą o wypas kóz, uprawę opium czy co tam jeszcze mają. Na tych Kadyrowców, wyruchanych bez mydła i wazeliny, którzy sami teraz walczą* za swojego pana. Zerkną na liczbę inżynierów, lekarzy, specjalistów i... po chwili to minie im.

Coś podobnego też ma miejsce na Ukrainie obecnie. Jeżeli nie da się zająć terenów, to należy je zniszczyć. Jedną z taktyk wojennych jest sprawienie, że wojna nie opłaca się przeciwnikowi. W wojnie asymetrycznej Ukraina zadaje takie ciosy armii rosyjskiej, że nawet jeżeli ta armia posuwa się do przodu, to powolutku i za cenę nieproporcjonalnie wielkich strat. Natomiast ze strony rosyjskiej ciosy są zadawane gospodarce i cywilom, żeby dalsze przedłużanie obrony jak najwięcej kosztowało Kijów, żeby zmusić ich do ustępstw, bo dalsze trzymanie oporu będzie ich coraz więcej kosztowało. Rachunek cyniczny, ale rachunek.



(*choć wieść wiejska niesie, że to całe wojsko kadyrowców to modelki z instagrama, tyle że brodate i z bronią, a nie żołnierze).
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości