To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Jak powinna zachować się Polska wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Wypowiedzieć wojnę Rosji
7.14%
2 7.14%
Wspierać Ukrainę w każdy możliwy sposób ale w ramach NATO
82.14%
23 82.14%
Odpuścić temat, skoncentrować się na zagrożeniu
0%
0 0%
Zachować całkowitą neutralność
3.57%
1 3.57%
Pójść w ślady Orbana. Nieoficjalnie wspierać Rosję.
0%
0 0%
Zmienić sojusze i dołączyć do Rosji. Łącznie z wypowiedzeniem wojny USA
0%
0 0%
Inne zdanie - wyrażam w poście.
7.14%
2 7.14%
Razem 28 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Postawa Polski wobec rosyjskiej agresji na Ukrainie
#21
lumberjack napisał(a): Żydy pierdolone powinny jeśli nie udostępnić, to chociażby nawet i sprzedać Ukrainie Iron Dome.

Za Wikipedią: "System posiada zdolność obrony obszaru o powierzchni około 150 kilometrów kwadratowych przed pociskami artyleryjskimi kalibru 155 mm i rakietami o zasięgu do 70 kilometrów (rakiety Kassam, Grad i Fadżr o największym zasięgu)". Tymczasem sam Kijów ma powierzchnię 836 km2. No i przed Iskanderami, a nawet deszczem GRAD-ów to to niestety nie uchroni.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Odpowiedz
#22
dammy napisał(a): Nie sądzę by intencją moderacji czy administratorów było banowanie rusofilów gdyż nie oni/one tą ankietę stworzyli. Natomiast jeśli jakiś zwolennik Putina chce się obnosić swoim debilizmem to ma ku temu okazję.

Prorosyjskość jest jedną z części ankiety, a wyraża ją w tej chwili całe 0% respondentów - ale mimo to i tak padają głosy oburzenia wynikami? Cóż...
Odpowiedz
#23
Rowerex napisał(a): Prorosyjskość jest jedną z części ankiety, a wyraża ją w tej chwili całe 0% respondentów - ale mimo to i tak padają głosy oburzenia wynikami? Cóż...

Gdzie konkretnie padają te głosy?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
#24
Pewnie mnie ma na myśli, bo zdziwiłem się, że w takiej ankiecie ktoś głosował za wypowiedzeniem wojny Rosji, i że było to osób sztuk dwie. Przy czym nawet nie zgadłem w tym jednym przypadku, który posądzałem o takie zakusy. Rowereks poczuł się tym bardziej dotknięty niż antywaksiarz przypomnieniem o obowiązku noszenia maseczki.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
#25
Lumberjack
Cytat:Kurna tyle celnych postów piszesz, a tutej jakbyś lekko ślepawy był. Przecież właśnie teraz to jest powodem ataku Rosji na Ukrainę. Sam upadek ZSRR to dla Putina i ruskich upokorzenie.
Tobie się Rosja z Kremlem pomyliła, a ludzie, którzy mogą za minioną chwałą Sojuza autentycznie tęsknić, to dziś emeryci.
Cytat:Pomarańczowa rewolucja na Ukrainie była dodatkowym plaskaczem na ryj.
Serio? A pamiętasz jak się ta cała pomarańczowa rewolucja skończyła? Zamiast skoncentrować się na jak najszybszej, prozachodniej modernizacji Ukrainy Tymoszenko z Juszczenką tak długo skakali sobie do gardeł, że w końcu wybory mógł całkiem uczciwie wygrać Janukowycz.
Cytat:Co byś nie zrobił, to ruscy będę myśleć o rewanżyzmie. Czy ich potraktujesz lekko i zostawisz w miarę mocnych czy ich potraktujesz ostro i zostawisz osłabionych i podzielonych - będą mieć resentyment.
Skoro z Niemcami ta sztuka się udała, to dlaczego nie miałaby udać się z Ruskimi?
Cytat:To ja już wolę, żeby rozpadli się na część zachodnią (Moskwa i Petersburg), centralną (kalifat islamski) i wschodnią - chińską. Mieszkańcy Moswy i Petersburga mają inną mentalność od reszty Rosjan - w tych miastach mało kto popiera Putina - oni by się nadawali nawet do przyłączenia do UE.
Innymi słowy domagasz się, by:
a) Chińczykom oddać walkowerem całą Syberię z pełnym dostępem do Arktyki
b) Wziąć na unijny garnuszek gdzieś tak z 70 mln Rosjan, w sytuacji gdy będzie trzeba odbudować po wojnie Ukrainę
c) pozwolić na powstanie nawet nie republiki islamskiej ale od razu kalifatu i to w dodatku uzbrojonego w strategiczną i taktyczną broń nuklearną
Z kim żeś ty się na rozum pozamieniał?!
Cytat:Ale lepiej chyba tak niż żeby zostawić w miarę mocnych i rewanżystowskich ruskich, którzy w ramach zimnej wojny przyłączą się w całości do Chin. To już lepiej żeby tylko ich część się przyłączyła, a część żeby sobie wziął Zachód.
Zachód nic sobie nie weźmie, bo w sytuacji, gdy będzie trzeba odbudować Ukrainę i przypilnować by Zełenski nie zmienił się w kogoś na kształt drugiego Fidela, zaś Ukraińcy znów, tak jak po Pomarańczowej Rewolucji nie przewalili swojej dziejowej szansy, to naprawdę nikogo nie będzie stać by reanimować Rosję po amputacji Dalekiego Wschodu i Kaukazu. My potrzebujemy na Kremlu nie żadnego tam nowego satrapy, ani proszalnego dziada, ale rosyjskiego patrioty, który Rosję zmodernizuje i nie pozwoli z niej zrobić chińskiej Białorusi.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
#26
Dwa Litry Wody napisał(a): Skoro z Niemcami ta sztuka się udała, to dlaczego nie miałaby udać się z Ruskimi?

To jest bardzo dobre pytanie. I do odpowiedzi należałoby zobaczyć, co takiego w Niemczech nastąpiło. Totalna i bezwarunkowa kapitulacja. Strzelenie sobie w łeb głównego szefa kraju oraz skazaznie pokazowe paru pomniejszych szefów. Totalna okupacja kraju przez pierwszy czas i stacjonowanie wojsk okupacyjnych aż do Zjednoczenia, w sumie to 45 lat było. Parę generacji oczyszczania się, z czego komunistyczne bunty i aktywność terrorystów z RAF była po części motywowana ciągłą działalnością postnazistowskich elit w teoretycznie demokratycznej republice. Być może należałoby wspomnieć jeszcze o podziale kraju, zabraniu 1/3 terytorium, stałym zagrożeniu jako kraj  frontowy, a raczej kraje frontowe wrogich sobie paktów. I co mamy? Dziś znowu naziolska partia zasiada w Bundestagu. Ciągle jeszcze działają "Reichsbuerger", którzy uważają cały porządek świata po 1945 za nielegalny, a siebie za obywateli III Rzeszy.

Ale i tak transformacja Niemiec może być określona jako sukces. Może nawet przedobrzony, jeżeli spojrzeć, jak mało gotowi na wojnę są dzisiejsi Niemcy. Nie wiem, czy w równym stopniu można to powiedzieć o Japonii. Tamten kraj jedynie zewnętrznie się przemienił, wewnętrznie - trudno powiedzieć. A i co do warunków wyjściowych to Rosja bardziej przypomina niemcy 1933-1945 niż Japonię, więc chyba i w Niemczech 1945-90 należałoby szukać wzorców. Więc jak widać, należy zacząć od totalnej i bezwzględnej klęski. Nic trudnego, co nie? Ale w sumie niewiele się różni od scenariusza prezentowanego przez lumbera.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
#27
bert04 napisał(a): Rowereks poczuł się tym bardziej dotknięty niż antywaksiarz przypomnieniem o obowiązku noszenia maseczki.

O! I to jak! Osiągnięcie założonego celu, czyli aby winni wśród podejrzanych od razu zaczęli śpiewać było bardzo łatwe, wystarczyło dobrze obmyślić kliknięcie na ankiecie Oczko

Politycznie - Polska ma wygodną pozycję wewnętrzną jak i w miarę dobrą międzynarodową, ponieważ jako dość podrzędny i zewsząd objeżdżany w UE i w NATO kraj, może bezkarnie żądać niemożliwego - np. radykalnych sankcji i działań, których UE nigdy nie wprowadzi, oraz działań NATO na które nikt w NATO się nie zgodzi. Na wyborców w Polsce na pewno to podziała ("jak widzicie próbujemy, ale to walenie głową w mur"), no a jak się posteruje oddolnymi ruchami pomocy uchodźcom i wykorzysta zapchanie mediów informacjami o rosyjskich klęskach, to wszelkie własne brudy da się z czołówek owych mediów wypchnąć - to tak znów perwersyjnie.

Ponieważ z geografii jestem cienki, to rzuciłem okiem na mapę polityczną Europy - bo czy tylko Polska graniczy z Ukrainą? A co robi i co się dzieje odnośnie wojny w Rumunii - wszak to taki sam członek UE i NATO z bardzo podobną długością granicy z Ukrainą? Jakie Rumunia zajęła stanowisko, co mówi oficjalnie, o czym się tam dyskutuje, co jest na czołówkach ichnich mediów, czy i ilu uchodźców z Ukrainy wybiera kierunek rumuński?

Jak już dyskutować, to może też w porównaniu do kraju o dość podobnej sytuacji?
Odpowiedz
#28
Rowerex
Cytat:Ponieważ z geografii jestem cienki, to rzuciłem okiem na mapę polityczną Europy - bo czy tylko Polska graniczy z Ukrainą? A co robi i co się dzieje odnośnie wojny w Rumunii - wszak to taki sam członek UE i NATO z bardzo podobną długością granicy z Ukrainą? Jakie Rumunia zajęła stanowisko, co mówi oficjalnie, o czym się tam dyskutuje, co jest na czołówkach ichnich mediów, czy i ilu uchodźców z Ukrainy wybiera kierunek rumuński?
Jak już dyskutować, to może też w porównaniu do kraju o dość podobnej sytuacji?
To sprawdź, porównaj, przedstaw i poddaj pod dyskusję.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
#29
Rowerex napisał(a): O! I to jak! Osiągnięcie założonego celu, czyli aby winni wśród podejrzanych od razu zaczęli śpiewać było bardzo łatwe, wystarczyło dobrze obmyślić kliknięcie na ankiecie Oczko
Prawie bym zapomniał, myślenie spiskowe na podobnym poziomie także.

Cytat:Politycznie - Polska ma wygodną pozycję wewnętrzną jak i w miarę dobrą międzynarodową, ponieważ jako dość podrzędny i zewsząd objeżdżany w UE i w NATO kraj, może bezkarnie żądać niemożliwego - np. radykalnych sankcji i działań, których UE nigdy nie wprowadzi, oraz działań NATO na które nikt w NATO się nie zgodzi.

Zgodnie z Twoim wyborem "wypowiedzenie wojny Rosji" to pewnie też taka radykalna sankcja, no może ciut ciut radykalniejsza, niż dotychczasowe? Działanie, które można zgłosić, ale na szczeście nikt w UE i w NATO się nie zgodzi?

Cytat:Ponieważ z geografii jestem cienki, to rzuciłem okiem na mapę polityczną Europy - bo czy tylko Polska graniczy z Ukrainą? A co robi i co się dzieje odnośnie wojny w Rumunii - wszak to taki sam członek UE i NATO z bardzo podobną długością granicy z Ukrainą? Jakie Rumunia zajęła stanowisko, co mówi oficjalnie, o czym się tam dyskutuje, co jest na czołówkach ichnich mediów, czy i ilu uchodźców z Ukrainy wybiera kierunek rumuński?

Uchodźców na początku było stosunkowo mało, ale teraz ma być pół miliona, drugi co do ilości kierunek. Co do reszty to nie wiem, moża ty coś słyszałeś? Przy okazji może dodasz, w czym ten whataboitism jest ważny dla naszej dyskusji.

Cytat:Jak już dyskutować, to może też w porównaniu do kraju o dość podobnej sytuacji?

A tym na pewno nie jest Rumunia. Rumunia jest bezpośrednio w polu rażenia, jeżeli wojna rozprzestrzeni się dalej wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego, lub jeżeli doprowadzi do wciągnięcia do tej wojny Mołdawii. Polska mogłaby, teoretycznie, wycofać się ze wszystkiego i odwrócić do całej afery plecami (czego nie robi, ale by mogła). Rumunia tego luksusu nie ma.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
#30
bert04 napisał(a): Zgodnie z Twoim wyborem "wypowiedzenie wojny Rosji" to pewnie też taka radykalna sankcja, no może ciut ciut radykalniejsza, niż dotychczasowe? Działanie, które można zgłosić, ale na szczeście nikt w UE i w NATO się nie zgodzi?

Poza dobrymi chęciami, bruk w piekle składa się z czytania innym w myślach Oczko

bert04 napisał(a):Przy okazji może dodasz, w czym ten whataboitism jest ważny dla naszej dyskusji.
(...)
A tym na pewno nie jest Rumunia. Rumunia jest bezpośrednio w polu rażenia, jeżeli wojna rozprzestrzeni się dalej wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego, lub jeżeli doprowadzi do wciągnięcia do tej wojny Mołdawii. Polska mogłaby, teoretycznie, wycofać się ze wszystkiego i odwrócić do całej afery plecami (czego nie robi, ale by mogła). Rumunia tego luksusu nie ma.

W tym jest ważny co napisałeś na końcu. Polski luksus może być chwilowy z nieznaną długością chwili i będziemy w sytuacji Rumunii. Możemy w ogóle nie dyskutować o krajach o gorszej pozycji politycznej, ale bardzo podobnej geograficznie - nie ja decyduję...

Użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten post. Powod: I.6
Odpowiedz
#31
Chuj tam z Rumunią. What about Węgry:

Cytat:Iryna Vereshchuk do rządu węgierskiego:

"(Węgry)Nie wspierają sankcji. Broń nie tylko nie jest przyznawana, a nawet nie pozwalają na dostarczanie broni z innych krajów przez terytorium Węgier. W rzeczywistości mówią "nie" na wszystko. Trochę więcej, a oficjalna retoryka Budapesztu będzie otwarcie prorosyjska. Co to jest? Chcą taniego rosyjskiego gazu? Lub może chcą naszego Zakarpacia?"

I tego i tego... Smutny

Ja nie wiem co te Węgry odpierdzielają. Wyjebałbym ich z UE i dał sankcje takie same jak Rosji i Białorusi.

Sebrian napisał(a): Tymczasem sam Kijów ma powierzchnię 836 km2. No i przed Iskanderami, a nawet deszczem GRAD-ów to to niestety nie uchroni.

Szkoda. Nie wiedział ja Smutny

Dwa Litry Wody napisał(a): Tobie się Rosja z Kremlem pomyliła, a ludzie, którzy mogą za minioną chwałą Sojuza autentycznie tęsknić, to dziś emeryci.

Skąd wiesz? Na pewno?

Cytat:— Kiryłł jest tutaj jako wojownik Chrystusa — zaczyna duchowny. — Walczył ze złymi, szatańskimi duchami: ukraińskimi nazistami, stworzonymi przez amerykańskie międzynarodowe korporacje.

Kapłan, o. Giennadij Zaridze, niski, pulchny mężczyzna z długą brodą przyprószoną siwizną, jest w Woroneżu kimś w rodzaju lokalnej gwiazdy. Podczas niedzielnych nabożeństw przed jego cerkwią na obrzeżach miasta ustawiają się maybachy i rolls-royce należące do lokalnej elity. Według dziennikarzy w Woroneżu, w Boże Narodzenie 2015 r. o. Giennadij spotkał się z odwiedzającym wówczas miasto prezydentem Władimirem Putinem.

[...]— Zniszczenie ZSRR było wielkim oszustwem, którego ofiarą padli Rosjanie — kontynuuje ksiądz. — Nie istniało żadne prawo, na mocy którego rozwiązano radzieckie republiki. Wszystko, co zostało zbudowane po 1990 r., jest kłamstwem. Wszystko to wkrótce wyjdzie na jaw i będziecie o tym wiedzieć.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...5,79cfc278

Czyżby ta lokalna maybachowo-rollsroyceowa słuchająca z oddaniem mundrości o. Giennadija Zaridze elita to emeryci?

Dwa Litry Wody napisał(a): Serio?

Serio.

Dwa Litry Wody napisał(a): A pamiętasz jak się ta cała pomarańczowa rewolucja skończyła? Zamiast skoncentrować się na jak najszybszej, prozachodniej modernizacji Ukrainy Tymoszenko z Juszczenką tak długo skakali sobie do gardeł, że w końcu wybory mógł całkiem uczciwie wygrać Janukowycz.

Życie. Ale intencje był dobre. I wkurzyły takiego jednego na Kremlu...

Dwa Litry Wody napisał(a): Skoro z Niemcami ta sztuka się udała, to dlaczego nie miałaby udać się z Ruskimi?

Ok, w takim razie trza najsampierw realizować to o czym wspomniał Bert - totalną masakrę rosji.

Dwa Litry Wody napisał(a): Innymi słowy domagasz się, by:
a) Chińczykom oddać walkowerem całą Syberię z pełnym dostępem do Arktyki

Kuźwa, Chińczycy już to mają: https://gf24.pl/22292/chiny-przejmuja-rosje/

Artykuł sprzed 3 lat. Kwestią czasu jest oficjalne przyklepanie.

Jakość wojsk rosyjskich w rejonie chińskich wpływów: https://www.rp.pl/polityka/art1868281-sy...ed-chinami

Cytat: Autorem publikacji jest szef moskiewskiego Instytutu Analiz Politycznych i Wojskowych Aleksander Chramczichin. Podejście władz do Centralnego Okręgu Wojskowego (powierzchnią dorównuje Australii) tłumaczy gigantyczną ilością niezamieszkanych terenów na północy regionu i obecnością sojusznika w postaci Kazachstanu na południu. Wskazuje jednak, że sytuacja we Wschodnim Okręgu Wojskowym pod względem uzbrojenia i wyposażenia armii jest jeszcze gorsza.

„Wschodni okręg przypomina »muzeum antyków«, o których w Zachodnim Okręgu Wojskowym już nikt nie pamięta" – pisze analityk. Do dzisiaj rosyjska armia używa tam transporterów opancerzonych BMP-1, których produkcja zakończyła się w 1983 roku. Na wyposażeniu tamtejszych jednostek wciąż znajdują się radzieckie systemy przeciwpancerne 9K113 „Konkurs" produkowane prawie pół wieku temu.

– Najnowsze uzbrojenie tam prawie nie dociera, a jeżeli cokolwiek na wschód trafia, to zupełnie przypadkowo – mówi „Rzeczpospolitej" Chramczichin. Twierdzi, że głównym zagrożeniem dla Rosji na Wschodzie są Chiny. – Tylko naiwni mogą mówić o rosyjsko-chińskim partnerstwie strategicznym. Pekin potrzebuje zasobów naturalnych i terytorium. Granica zostałaby przekroczona, gdyby Rosja osłabła, a w Chinach doszłoby do poważnego kryzysu, który wymagałby ekspansji zewnętrznej – dodaje.

Wątek o tym jak Chiny z wielką łaską biorą od ruskich gaz: https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/kom...gu-z-rosji

Cytat:Choć projekt przynosi Rosji pewne korzyści polityczne (to jedno z niewielu konkretnych przedsięwzięć zrealizowanych w ramach ogłoszonego przez prezydenta Putina tzw. zwrotu na Wschód), jest wątpliwe, czy jego skutkiem będą także spodziewane korzyści gospodarcze. Siła Syberii należy do najdroższych projektów infrastrukturalnych realizowanych w Rosji – łączny koszt po stronie rosyjskiej szacuje się na 55–70 mld USD; co więcej, władze FR przyznały inwestycji szereg preferencji podatkowych. Gazociąg w niewielkim stopniu przyczyni się do realnej dywersyfikacji kierunków eksportu gazu przez Gazprom, dla którego głównym rynkiem zbytu pozostanie Europa. Niekorzystne dla strony rosyjskiej warunki cenowe dostaw do Chin stawiają pod znakiem zapytania rentowność całego projektu, szczególnie w warunkach zdywersyfikowanej strategii importowej ChRL. Dodatkowym wyzwaniem dla Gazpromu będzie konkurencja ze strony gazu skroplonego pochodzącego z Rosji – chiński koncern CNPC ma udziały w dwóch projektach LNG realizowanych przez rosyjski koncern Novatek[...]

Realizowany projekt gazociągu przynosi Rosji pewne korzyści w polityce zagranicznej i wewnętrznej. Jest jedną z niewielu inwestycji prowadzonych w ramach ogłoszonego w 2013 r. przez prezydenta Putina tzw. zwrotu na Wschód. Tym samym na poziomie politycznym Moskwa z pewnością wykorzysta ją do demonstrowania strategicznych relacji z Pekinem oraz jako ilustrację tezy propagandowej, że dobry klimat polityczny w dwustronnych stosunkach przekłada się na realne projekty gospodarcze. Rosyjskie władze będą też wykorzystywać uruchomienie Siły Syberii oraz zapowiedzi kolejnych wspólnych rosyjsko-chińskich projektów gazowych jako instrument w relacjach z Zachodem – perspektywy powstania alternatywnych rynków zbytu dla surowców energetycznych na Wschodzie mogą posłużyć jako element nacisku na partnerów zachodnich. W kontekście polityki wewnętrznej istotne jest, że dzięki projektowi rośnie poziom gazyfikacji kraju.

Te korzyści polityczne są jednak bardzo kosztowne. Siła Syberii to jeden z najdroższych projektów infrastrukturalnych realizowanych w Rosji. Jej sumaryczny koszt miał wynieść ok. 55 mld dolarów, a w rzeczywistości może sięgnąć nawet 60–70 mld dolarów. Co więcej, praktycznie w całości przypadł on na stronę rosyjską; nie potwierdziły się bowiem zapowiedzi kierownictwa Gazpromu z czerwca 2014 r., że strona chińska opłaci z góry należność za część dostaw gazu na sumę 25 mld dolarów.

[...]a podstawie specjalnej ustawy z 24 listopada 2014 r. przyjęto szereg preferencji dla projektów koncernu, w tym zerowy podatek od wydobycia gazu (NDPI) ze złóż stanowiących bazę surowcową dostaw do Chin, obowiązujący przez 15 lat od chwili rozpoczęcia ich eksploatacji w celach przemysłowych, oraz zerową stawkę podatku majątkowego w odniesieniu do infrastruktury gazociągowej oraz wszystkich obiektów i instalacji służących do przesyłu i przetwórstwa gazu znajdujących się na terenie Jakucji, obwodu irkuckiego oraz obwodu amurskiego[2].

Dwa Litry Wody napisał(a): b) Wziąć na unijny garnuszek gdzieś tak z 70 mln Rosjan, w sytuacji gdy będzie trzeba odbudować po wojnie Ukrainę

A kto powiedział, że przejęcie zachodniej Rosji ma się odbyć natychmiast. Najpierw trzeba opodatkować handel z Rosją + nałożyć kary finansowe za zbrodnie wojenne i odbudować Ukrainę.

Po drugie czy Moskwa i Petersburg to miasta, które będą na unijnym garnuszku? Te miasta same z siebie generują zysk a nie straty. Jedyne dwa regiony, które warto by było przytulić.

Cytat:c) pozwolić na powstanie nawet nie republiki islamskiej ale od razu kalifatu i to w dodatku uzbrojonego w strategiczną i taktyczną broń nuklearną
Z kim żeś ty się na rozum pozamieniał?!

A z kim ty się pozamieniałeś?

Po pierwsze pojebane kraje islamskie już mają atomówki jak np. Pakistan lub będą je mieć jak np. Iran. Jeśli obawiasz się atomówek w rękach ekstermistów to i tak już chuj bombki strzelił; już po ptokach.

Po drugie kalifat już w praktyce nieoficjalnie istnieje i pozwolił na to Putin. Te różne niby rosyjskie republiki autonomiczne typu Tatarstan, Dagestan etc. mają naprawdę szeroko zakrojoną autonomię, a Moskwa opłacała ich lojalność - teraz czym ją opłaci i czemu niby będą chciały tkwić w obłożonej wieloletnimi sankcjami Rosji?

Rosja będzie musiała tam trzymać wojsko aby utrzymać wszystko w ryzach, ale przecież naszym celem jest obecnie gospodarcze osłabienie Rosji aby nie była w stanie prowadzić wojny na Ukrainie ani zagrażać innym krajom przygranicznym. Jeśli Rosja będzie tak słaba, że nie wygra na Ukrainie będzie to sygnał dla reszty republik autonomicznych, że może jest szansa i możliwość na wyrwanie się z tego dziadostwa.

Co do atomówek - po rozpadzie ZSRR Ukraina, Białoruś i Kazachstan miały atomówki i jakoś nic się nie stało. Albo nawet wiele się stało - widać, że nie wolno ufać żadnym mocarstwom w kwestii bezpieczeństwa w zamian za atomowe rozbrojenie. Kiedy już kalifat się oderwie od rosji, pozostawi sobie głowice jako gwarancję nietykalności ze strony rosji.

Już raz to wrzucałem do poczytania:

Cytat:Artykuł zawiera ocenę polityki wewnętrznej Kremla wobec separatystycznych dążeń republik federacyjnych. Dynamika zmian na arenie międzynarodowej, sankcje ekonomiczne nałożone na Federację przez Unię Europejską oraz rosyjsko-ukraiński konflikt spowodowały, że polityka polegająca na ukrywaniu tendencji separatystycznych republik stanowi dla władz rosyjskich coraz większy problem. Dotychczas znane ruchy niepodległościowe uległy znacznej radykalizacji, a dążenia Czeczenii, Inguszetii i Dagestanu do uzyskania niepodległości lub pogłębienia autonomicznych praw zastąpiła wizja powołania teokratycznego, islamskiego państwa – Emiratu Kaukaskiego. Wspieranie przez władze rosyjskie separacji Krymu i wschodniej Ukrainy obudziły również uśpione żądania mieszkańców Syberii, żądających oderwania jej od Rosji. W obecnej sytuacji wyciszenie oraz kontrolowanie stopnia przepływu informacji o zrywach separatystycznych Kaukazu Północnego i Syberii należy postrzegać jako jedno ze zjawisk o szczególnie wysokim priorytecie dla Federacji Rosyjskiej.

http://yadda.icm.edu.pl/baztech/element/...747b0bbee5

Cytat:”W mojej opinii ekonomiczna i polityczna sytuacja w Rosji jest beznadziejna. Zamiast inwestować w infrastrukturę, pompuje się fundusze w zimową olimpiadę w Soczi i ukrywa pieniądze w rajach podatkowychDzisiejszy rząd Rosji jest rządem kryminalistów. Wszyscy są skorumpowani. Coraz wyraźniejsze stają się także podziały, które moim zdaniem doprowadzą w niedalekiej przyszłości do rozpadu Rosji. Na obszarze Syberii, gdzie wydobywa się gaz i ropę, ludzie coraz głośniej pytają, dlaczego nasze pieniądze idą do Moskwy? Mówią, że nie potrzebują Moskwy, że chcą się oddzielić.Coraz bardziej niezadowolone są także mniejszości etniczne, np. żyjący nad Wołgą Tatarzy, którzy są muzułmanami. Na razie są lojalni w stosunku do Moskwy, ale z powodu rosnących problemów ekonomicznych budzą się u nich nastroje separatystyczne. Ci ludzie widzą, że pieniądze z wydobycia ropy nie trafiają w ich ręce, ale są wysyłane do Moskwy.Przez ten nierówny podział środków Rosja może się rozpaść na trzy części: europejską, tatarską i syberyjską.Tatarstan leży w Rosji centralnej. Jeżeli więc się odłączy razem z innymi niezadowolonymi republikami, toRosja zostanie podzielona na pół.”....”Gdy Rosja upadnie, do gry wkroczą ekstremiści islamscy oraz Chiny, które będą chciały zagarnąć część Syberii.Zresztą już powoli przejmują kontrolę nad wschodnią częścią Rosji.

[...]„Organizatorzy protestów w Kraju Nadmorskim domagają oddzielenia Dalekiego Wschodu od Rosji - wynika z sensacyjnego raportu przygotowanego przez specjalistów dla Dumy Państwowej, do którego dotarła Niezawissimaja Gazieta. „.....”Autorzy raportu nie ukrywają przed lamentarzystami, że "masowe protesty przeciwko podwyższeniu podatku na importowane samochody można rozpatrywać jako celowe działanie skierowane na destabilizację sytuacji w wielu rejonach rosyjskich" - czytamy w dokumencie.

[...][...]”Według Georga Friedmana, założyciela ośrodka analitycznego Stratfor,połowa obecnej dekady to okres schyłku imperialnej Rosji. Miało go poprzedzić agresywne parcie Moskwy na Zachód. Swoje przewidywania Friedman opublikował pięć lat temu i trzeba mu przyznać, że w tej sprawie na razie się nie pomylił. Od ataku na Gruzję w 2008 r. widocznie rośnie zaangażowanie Moskwy w Europie. Rosja zraża do siebie państwa, które jeszcze niedawno szukały z nią porozumienia. Prorosyjskie Niemcy czy współpracujące z Rosją USA zaczynają traktować Kreml jako poważnego rywala. „....”Rosja, jako reprezentant państw zrzeszających 300 mln ludzi, może przynajmniej udawać mocarstwo porównywalne z USA. Po utracie Ukrainy, Gruzji, Mołdawii, a być może i Białorusi i przy fatalnym przyroście naturalnym będzie państwem zamieszkanym przez 120‒140 mln ludzi. „.....” Do niedawna spekulowanie na temat stabilności Rosji było sferą życzeń jej przeciwników.Problem w tym, że za kilka lat Kreml będzie musiał bronić już nie swoich stref wpływów, lecz trwałości terytorialnej kraju. Dzisiaj w samej Rosji mieszka zaledwie 115 mln Rosjan. Drugą grupą etniczną są Tatarzy. Około 10 mln ludzi stanowią mieszkańcy okolic Kaukazu.

[...]Jak na razie jeszcze Federacja Rosyjska jest cała, ale już niedługo. Klany bandytów rządzący Rosją nie są zdolne do do zmiany ustroju gospodarczego Rosji . Bogaci oligarchowie i niewolnicy, którym zakazano się bogacić .

[...]Jeśli Rosja przejmie Krym to stworzy silny precedens ( małym była Abchazja i Osetia ) dla secesji swoich republik i krajów . Rosja nie ma dostatecznej ilości Rosjan, aby obsadzić Daleki Wschód .Poza tym demoralizacja bandytów kontrolujących Rosję będzie się pogłębiała . A potężne, Chiny , które z jakiś ś 10 lat będą miały gospodarkę równą sumie gospodarek Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych po prostu skorumpują któregoś z „prezydentów „ i „odkupią” Syberię . Precedens już jest .Wymuszenie przez USA oddania im Alaski .

Dlatego nie ma co się bać Rosji i należy zdecydowanie i ostro stanąć po stronie Ukrainy . Rosja zdycha , a cała idea państwowa idea bandytów z Kremla to przejąć kontrolę nad bogactwami kraju, eksportować je ,a uzyskane pieniądze ukraść . Nikt tam nie myśli , aby zmienić złodziejski system gospodarczy , pozwolić obywatelom się bogacić, zadbać o ich bezpieczeństwo przed mafia, wzmocnić instytucję rodziny . Jednak podbite ludy Syberii już za chwilę będą chciały odzyskać swoje kraje i ich bogactwa . A Chny im będą sekundować i pomagać .

video Zybertowicz vs Sakiewicz - Rosja (WATAHA 2012)

https://www.salon24.pl/u/mojsiewicz/5708...podleglosc

To jest tekst z 2012 roku. Powiedziałbym, że proroczy.

Ty proponujesz łaskę dla Rosji aby jej zbytnio nie osłabić aby nie stała się całkowitą strefą wpływów Chin. Tylko taka nieosłabiona Rosja, jak widzisz, cały czas próbuje bawić się w mocarstwo, mimo że nie znajduje się w lidze mocarstw. Naprawdę lepiej to już podzielić na kawałki. Najlepiej byłoby to gówno rozjebać, rozdupcyć, zgnieść jak robactwo. Niestety nie mamy takiego potencjału aby zrobić z ruskimi to co zrobiono z Niemcami (co opisał Bert), więc i szanse na zmiany ruskiej mentalności są marne zwłaszcza, że myślący, antyputinowscy Rosjanie właśnie teraz masowo opuszczają Rosję (już 300 000 wyjechało). Wyjątek - Moskwa i Petersburg, gdzie putin ma rekordowo niskie poparcie

W świetle tego wszystkiego powiedz czemu chcesz zapobiec? Rosja nawet na takim poziomie siły na jakim jest, jest już dymana przez Chiny we wszystkie możliwe otwory. W świetle tego postulat nie rozwalania Rosji do końca jest kompletnie dla mnie niezrozumiały.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#32
Bert04 napisał(a):A i co do warunków wyjściowych to Rosja bardziej przypomina niemcy 1933-1945 niż Japonię

Japonia w tamtych czasach to było wypizdowo gospodarcze. Pokonali Chiny tylko dlatego że tam było jeszcze gorzej. O Korei nie wspominając bo oni pukali dna od spodu

LJ napisał(a):Powiedziałbym, że proroczy

A co się niby ziściło? Minęło 10 lat i Chiny nie mają większej gosp. od UE i USA razem wziętych (jak rozumiem). Zresztą, mają mniejszą od samego tylko USA. Daleki Wschód Rosji jak był Ruski tak jest. Syberia jak była Ruska tak jest. A Rosją dalej rządzi ta sama mafia
Odpowiedz
#33
dammy napisał(a): Nie sądzę by intencją moderacji czy administratorów było banowanie rusofilów gdyż nie oni/one tą ankietę stworzyli. Natomiast jeśli jakiś zwolennik Putina chce się obnosić swoim debilizmem to ma ku temu okazję.
To przestań w tej sprawie sądzić, bo ci zgadywanie nie wychodzi, a zacznij uważniej obserwować - tego typu wpisy, o których piszesz, są karane, więc nie ma na nie miejsca na tym forum (aktualnie), do czego lekkomyślnie zachęcasz.

https://ateista.pl/showthread.php?tid=14...#pid760977 - Wojna Rosyjsko-Ukraińska 2022
Cytat:Użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten post. Powod: Punkty typowe dla prorosyjskiej propagandy — zachód zły, Putin wygra (hipotetycznie)

Nie jesteś na bieżąco - odrób zaległości, bo trochę przespałeś.


Chyba, że chodziło Ci o oddanie głosu w tajnej ankiecie, co technicznie nie jest możliwe do zweryfikowania, a więc i ukarania, tylko że jest to czynność niemożliwa do wykonania - skoro ktoś oddał tylko głos w tajnej ankiecie, to się nie obnosi. Problem mógłby powstać wtedy, gdyby swój wybór upublicznił. To jednak musiałoby być poddane pod ocenę moderacji - czy taki samodonos jest wystarczającym dowodem, żeby go ukarać "za propagowanie" (nawet jeśli sfabrykował na siebie dowody i zagłosował inaczej, niż napisał).

Edycja: to jest publiczna ankieta, czyli jednak samo oddanie głosu na opcję niezgodną z linią przewodnią włodarzy forum, może być uznane za "propagowanie", a by spójności orzeczniczej sędziów pokoju tutejszego zadość uczynić,  powinno to być ukarane.
Edycja kolejna: to jest jednak publiczna ankieta z publicznymi wynikami, ale z zachowaną tajnością, jak kto zagłosował i do sprokurowania postępowania wymagany będzie samodonos; chyba, że publicznie to nie jest dostępne, ale dla moderacji jest to wiadome... zadałem pytanie o to w osobnym temacie:
https://ateista.pl/showthread.php?tid=11...#pid761416 - Ogłoszenia techniczne
Edycja jeszcze kolejniejsza: no, jednak ta ankieta wcale nie jest tajna; mam nadzieję, że mój głos nie ukręci bicza na mój tyłek, bo zaznaczyłem 'Inne zdanie' i że wyrażam je w poście, a otwarcie jeszcze tego nie wyraziłem; czy może to zostać ukarany za tchórzostwo i za ociąganie się w odpowiedzi? Spytałem się tutaj:
https://ateista.pl/showthread.php?tid=75...#pid761418 - Obrzuć Administrację błotem
//ale nie obrzuciłem Administracji błotem, to tylko taka nazwa


*przyznaję, że zafałszowałem cytat, ale nie znalazłem w swoim panelu tej opcji do zakreślania tekstu kolorową ramką, więc wybrałem narzędzie, które odwzorowało tekst pierwotny najlepiej, jak się dało
"Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna."
(Weatherby Swann)

The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)
Odpowiedz
#34
Lumberjack
Cytat:W świetle tego wszystkiego powiedz czemu chcesz zapobiec?
Powstaniu politycznej próżni którą wypełnią nieprzyjazne lub w najlepszym przypadku kłopotliwe dla Zachodu podmioty generujące problemy, których rozwiązanie znacząco przekraczać będzie koszty jakie generuje użeranie się z Rosją w jej obecnym kształcie. Naprawdę nie widzisz różnicy między nielegalnym wyrębem lasu na jakimś syberyjskim zadupiu a ustanowieniem chińskiej wyłącznej strefy ekonomicznej od Morza Czukockiego po Morze Karskie? Naprawdę jesteś przekonany do tego, że z uzbrojonym w głowice nuklearne kaukaskim odpowiednikiem ISISu będzie można rozmawiać na identycznych zasadach jak z Islamską Republiką Pakistanu? Zastanawiałeś się skąd bierze się bogactwo MoskwyPetersburga?

Bert04
Do traktatów wersalskich nawiązałem nie przez przypadek. Obecnie Rosja znajduje się bowiem w położeniu, które przypomina nie tyle Trzecią Rzeszę z 1945 roku, ale Cesarstwo Niemieckie z roku 1918 – choć utrzymuje kontrolę nad swoim terytorium, a jej wojsko wciąż bije się na ziemi przeciwnika, to od załamania się gospodarki i zdolności do dalszego prowadzenia wojny Rosję dzielą tygodnie, jeśli nie dni. Zapewne podobny więc będzie więc i finał – faktyczna kapitulacja (nawet jeśli propaganda nazwie to inaczej) i zmiana ekipy rządzącej z imperialistów na technokratów. W efekcie będziemy mieli rosyjski odpowiednik nie RFNu a Republiki Weimarskiej z wszystkimi tego konsekwencjami. I z taką „Weimarską” Rosją trzeba się będzie jakoś ułożyć. Moim zdaniem należy przynajmniej spróbować zrobić to tak by zminimalizować ryzyko jej późniejszej radykalizacji i dążenia do wyrównania rachunków – czyli nie po wersalsku. Jeśli w tym celu będzie trzeba poświęcić niektóre z ukraińskich ambicji (Krym, Donbas), to trudno. Gra jest warta świeczki. W cywilizacyjnym starciu z Chinami Zachód bardziej potrzebuje Rosji, niż Ukrainy, zwłaszcza, że ta ostatnia i tak jest na nas skazana. Natomiast upadek Rosji to prosty przepis na katastrofę. Zresztą, skoro posługujemy się historycznymi analogiami, to zastanów się, czy u progu lat dwudziestych ubiegłego wieku dla Europy byłoby rzeczywiście lepiej gdyby Cesarstwo Niemieckie upadło i pogrążyło się w chaosie komunistycznej rewolucji?
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
#35
Zgadzam sie z tym calkowicie, upokorzenie Rosji nie pomoze w pozniejszej z nia wsplpracy. A jakis rodzaj wspolpracy bedzie trzeba prowadzic. Z drugiej strony problem Chin powoli wzrosnie i bedzie jeszcze trudniejszy do rozwiazania niz obecnie problem Rosji.
Odpowiedz
#36
InspektorGadżet napisał(a): A co się niby ziściło? Minęło 10 lat i Chiny nie mają większej gosp. od UE i USA razem wziętych (jak rozumiem).

Tak. Ale są potężne i są równoprawnym rywalem dla USA (nie to co Rosja).

InspektorGadżet napisał(a): Zresztą, mają mniejszą od samego tylko USA.

Nom, USA to nadal największa potęga na świecie. Nie chcę skłamać, ale czytałem gdzieś, że PKB Rosji jest mniejsze niż PKB Nowego Jorku. Co ciekawe PKB Polski jest mniejsze niż PKB jednej tylko dzielnicy nowego Jorku.

InspektorGadżet napisał(a): Daleki Wschód Rosji jak był Ruski tak jest.

Oficjalnie.

InspektorGadżet napisał(a): Syberia jak była Ruska tak jest.

Teoretycznie tak.

InspektorGadżet napisał(a): A Rosją dalej rządzi ta sama mafia

No i właśnie oglądamy jej samozaoranie.

Dwa Litry Wody napisał(a): Powstaniu politycznej próżni którą wypełnią nieprzyjazne lub w najlepszym przypadku kłopotliwe dla Zachodowi podmioty generujące problemy, których rozwiązanie znacząco przekraczać będzie koszty jakie generuje użeranie się z Rosją w jej obecnym kształcie.

A skąd wiesz? Może Tatarstańczycy to mili ludzie, którzy chcą sobie żyć w dobrobycie bez sankcji nałożonych na Rosję? Uśmiech

Dwa Litry Wody napisał(a): Naprawdę nie widzisz różnicy między nielegalnym wyrębem lasu na jakimś syberyjskim zadupiu a ustanowieniem chińskiej wyłącznej strefy ekonomicznej od Morza Czukockiego po Morze Karskie? Naprawdę jesteś przekonany do tego, że z uzbrojonym w głowice nuklearne kaukaskim odpowiednikiem ISISu będzie można rozmawiać na identycznych zasadach jak z Islamską Republiką Pakistanu?

Nie wiem, nie znam się. Ja tu laik zupełny jestem. Trza się będzie jakoś dogadać z Kaukazem.

Dwa Litry Wody napisał(a): Zastanawiałeś się skąd bierze się bogactwo Moskwy i Petersburga?

E, myślał ja że łony tam w tych miastach robią coś pożytecznego Uśmiech Jak to jest tylko utuczone na ropie to nie ma co tego brać Uśmiech

Z tą Syberią rzeczywiście jest problem, ale Syberia już od lat próbuje się uniezależniać od rosji - trza by wzmocnić Syberię i ją połączyć jakoś z Zachodem.

Dwa Litry Wody napisał(a): W cywilizacyjnym starciu z Chinami Zachód bardziej potrzebuje Rosji

Jak ich przekonasz aby byli po naszej stronie? Ciężko mi to sobie wyobrazić. Nie zmienisz ludziom poglądów po tylu latach prania mózgu.

I dodatkowo nauka z historii - kiedy Rosja była silna, to Polska miała przesrane - kiedy Rosja była słaba akurat dziwnym trafem zawsze to korelowało z silną Polską.

Adam M. napisał(a): upokorzenie Rosji nie pomoze w pozniejszej z nia wsplpracy.

Upokorzenie już ma miejsce, więc na to aby nie została upokorzona już za późno.

Druga sprawa - Rosja czuje się upokorzona automatycznie i zawsze wtedy kiedy dzieje się coś nie po jej myśli. Warto się zastanowić czy warto dbać o dobre samopoczucie Rosji.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#37
Dwa problemy:
1) Rosja to żaden sprzymierzeniec przeciw Chinom. Za słaba projekcja siły na wschodzie. Jeśli we wschodniej Europie jest taka bryndza, to co musi być na drugim końcu kolei transsyberyjskiej.
2) Zagrożenie chińskie nie będzie rosnąć tylko spadać. Ich wzrost spada od dłuższego czasu i niedługo utkną w pułapce średniego rozwoju, czy jak to się zwie. Do tego przy ichniej demografii rosyjska jest całkiem przyzwoita.
Reasumując spokojnie można pozwolić Rosji upaść.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
#38
Kmat
Rosji nie rozpatruję w kategoriach sojusznika, zdolnego do aktywnego, militarnego szachowania Chin, ale jako bufor, który spowalnia chińską ekspansję w Azji Środkowej (Republiki Turkijskie) oraz kontroluje zasoby i tereny, które w przypadku upadku i zaistnienia tam politycznej próżni dostałyby się pod faktyczną zwierzchność Chin ze wszystkimi tego konsekwencjami. Co do nieuchronności Chińskiego upadku byłbym ostrożny. Chiny są obecnie największą gospodarką świata (PKB według parytetu siły nabywczej), a ich sytuacja demograficzna nie jest wcale taka zła jak mogłoby się wydawać – pod względem mediany wieku i struktury wieku populacji (zwłaszcza stosunek liczby osób w wieku przedprodukcyjnym do osób wieku produkcyjnym) prezentuje się zdecydowanie lepiej od Rosji. Po co więc im za darmo i na złotym talerzu podawać Chińczykom zasoby, których wcale nie muszą dostać?

Ps.
Informacje o danych demograficznych i wielkości PKB czerpię z CIA World Factbook
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
#39
Piszac o upokorzeniu Rosji odnosze to do upokorzenia Niemiec traktatem Wersalskim, co zaowocowalo nastepna wojna po niecalych 20 latach.
Resentymenty po 2 wojnie starano sie zniwelowac przez budowe owczesnej Wspolnoty Wegla i Stali i hamowaniem zapedow Francji do okupacji zachodniej czesci Niemiec. To sie okazalo o wiele lepszym sposobem na pokoj w Zachodniej Europie niz cokolwiek innego i mysle ze bylo podstawa polityki wiazania Rosji z Zachodnia Europa wiezami gospodarczymi. Niestety nie zadzialalo z panstwem bedacym dyktatura.
Odpowiedz
#40
kmat napisał(a): Dwa problemy:
1) Rosja to żaden sprzymierzeniec przeciw Chinom. Za słaba projekcja siły na wschodzie. Jeśli we wschodniej Europie jest taka bryndza, to co musi być na drugim końcu kolei transsyberyjskiej.
2) Zagrożenie chińskie nie będzie rosnąć tylko spadać. Ich wzrost spada od dłuższego czasu i niedługo utkną w pułapce średniego rozwoju, czy jak to się zwie. Do tego przy ichniej demografii rosyjska jest całkiem przyzwoita.
Reasumując spokojnie można pozwolić Rosji upaść.

Adam M. napisał(a): Piszac o upokorzeniu Rosji odnosze to do upokorzenia Niemiec traktatem Wersalskim, co zaowocowalo nastepna wojna po niecalych 20 latach.
Resentymenty po 2 wojnie starano sie zniwelowac przez budowe owczesnej Wspolnoty Wegla i Stali i hamowaniem zapedow Francji do okupacji zachodniej czesci Niemiec. To sie okazalo o wiele lepszym sposobem na pokuj w Zachodniej Europie niz cokolwiek innego i mysle ze bylo podstawa polityki wiazania Rosji z Zachodnia Europa wiezami gospodarczymi. Niestety nie zadzialalo z panstwem bedacym dyktatura.

Niemcy sobie mogły rozpętywać II Światową z poczuciem upokorzenia i szansą na wygraną. Putin właśnie kręci się przy III Światowej i poczuciem upokorzenia aż 30 lat od poprzedniego upadku. Różnica jest taka, że Hitler miał pod sobą imperium naukowe pełne gorliwych wyznawców. Putinowi nawet OMON odmawia, bo po I Czeczeńskiej wiele się zmieniło a nie chcą być karani za działania tępych generałów, którzy Putlerowi rozwalili plany i mnożą tylko straty. Zachód mógł rzucić na Ukrainę całość obiecanego sprzętu od razu i ta wojna byłaby Ukraińskim Blitzkriegiem od razu. Dlaczego salamizuje ten konflikt? Odpowiedź jest prosta. Bo to się opłaca. Nie opłaca się nawet machać szabelką w tej chwili, bo kilka tygodni i będzie po zabawie.
Sebastian Flak
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości