To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wojna Rosyjsko-Ukraińska 2022
https://twitter.com/uaexplainers/status/...4Wd5g&s=19

Fajny wątek o przemianach językowych Ukrainy.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
https://www.youtube.com/watch?v=HJbsB1liOKA

Masa rusofilskich komentarzy.

Co byście powiedzieli rusofilom na to że to NATO za bardzo podskakuje i się zbliża do granic Rosji?


Albo co powiecie na to:
Cytat:No drone carries a payload that big, so they've clearly hit ammunition storage sites.

Which of course are illegal under Geneva conventions to locate in civilian districts but hey, the UN and AI already reported extensively on Kiev's widespread use of human shields.


Szczerze to sam nie wiem co o tym myśleć
Odpowiedz
cyrkon napisał(a): https://www.youtube.com/watch?v=HJbsB1liOKA

Masa rusofilskich komentarzy.

Co byście powiedzieli rusofilom na to że to NATO za bardzo podskakuje i się zbliża do granic Rosji?
Powiedziałbym rusofilom, że skoro tak widzą świat, to za zbliżenie się do granic mojej rodzinnej posesji (np. na 1000 kilometrów - w końcu z takiej odległości można pewnie jakąś rakietą mnie walnąć) zrobię im specjalne operacje nożem w ich splotach słonecznych. Taka ich "logika".
Odpowiedz
qwertyuiop napisał(a):
cyrkon napisał(a): https://www.youtube.com/watch?v=HJbsB1liOKA

Masa rusofilskich komentarzy.

Co byście powiedzieli rusofilom na to że to NATO za bardzo podskakuje i się zbliża do granic Rosji?
Powiedziałbym rusofilom, że skoro tak widzą świat, to za zbliżenie się do granic mojej rodzinnej posesji (np. na 1000 kilometrów - w końcu z takiej odległości można pewnie jakąś rakietą mnie walnąć) zrobię im specjalne operacje nożem w ich splotach słonecznych. Taka ich "logika".

Ruskie widzą to tak że NATO może z nich zrobić drugi Irak. I na to nie wiem co odpowiedzieć, bo nie popieram tej wojny

Cytat:1977 Salvador
1980 Iran
1982 Lebanon
1983 Grenada
1986 Libya
1989 Panama
1992 Somalia
1999 Yugoslavia NATO war against Yugoslavia
2001 Afghanistan
2003 Iraq
2011 Libya
2014 Syria
2015 Yemen
Co byście powiedzieli o tych interwencjach?
Odpowiedz
Nikt nigdy nie zaatakowałby rosji, bo ona ma bumbumy atomowe. Rosjanie udają zagrożone ofiary, by tłumaczyć krzywdzenie i wykorzystywanie innych. Tyle.
Odpowiedz
cyrkon napisał(a): Co byście powiedzieli rusofilom na to że to NATO za bardzo podskakuje i się zbliża do granic Rosji?

NATO nigdzie się nie zbliża. Tylko, że wszyscy chcą do tego NATO wstąpić a zwłaszcza wszyscy sąsiedzi Rosji. Ciekawe dlaczego?

cyrkon napisał(a): Co byście powiedzieli o tych interwencjach?

Że to argument w stylu a u was biją murzynów. To, że jakieś inne kraje dokonywały agresji na inne nie sprawia, że agresja Rosji jest w jakiś sposób uzasadniona. Gdybyś zdzielił kogoś na ulicy to nie dawałoby mi jakoś prawa do zdzielenia kogoś innego na ulicy.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"

Ignacy Daszyński
Odpowiedz
cyrkon napisał(a): Co byście powiedzieli rusofilom na to że to NATO za bardzo podskakuje i się zbliża do granic Rosji?

1. Na granicy z Finlandią rosja nie gromadzi jakoś żadnych wojsk czyli nie czuje zagrożenia ze strony NATO.
2. Jakie to ma znaczenie skoro rosja ma broń atomową i wiadomo, że nie zostanie zaatakowana?
3. Chuj w dupę rusofilom i rosji - jeśli tylko można, należy rosję jak najmocniej i jak najdokładniej okrążać i ograniczać jej wpływy oraz jej możliwości do atakowania krajów ościennych.
4. NATO nie "podskakuje", bo rosja jest na takim poziomie, że nad nią trzeba się pochylać. To rosja podskakuje do każdego słabszego od niej kraju, który nie jest w NATO. Ergo każdy słabszy kraj-sąsiad rosji powinien przyłączyć się albo do NATO albo do Chin.
5. Chiny już są w rosji; nieoficjalnie już mają wchodnią rosję, a rosja jakoś nic z tym nie robi i jeszcze się cieszy, że chinole łaskawie kupują teraz od neij ropę za półdarmo. Czemu rosja z tym nic nie robi?

cyrkon napisał(a): Ruskie widzą to tak że NATO może z nich zrobić drugi Irak. I na to nie wiem co odpowiedzieć, bo nie popieram tej wojny

Niestety nie da się z rosji zrobić drugiego Iraku, ale gdyby tylko nie miała broni atomowej, to należałoby ją natychmiast zaorać, rozjebać w trzy pizdy, podzielić na kawałki, kolonie i nigdy nie dopuścić do powstania kolejnej rosyjskiej federacji.

cyrkon napisał(a): Co byście powiedzieli o tych interwencjach?

Zachód to nie świętojebliwe aniołki. Jak dla mnie da się łatwo ocenić zachowanie Zachodu.

1. Demokracja, tolerancja, prawoczłowieczyzm, wolność słowa, religijna, światopoglądowa mają obowiązywać na obszarze wpływów Zachodu.
2. Wobec "niezachodu" Zachód nie stosuje się do wartości, które głosi i wdraża na użytek wewnętrzny. Mamy więc do czynienia z hipokryzją, dwulicowością, cynizmem i skurwysyństwem.

Różnice między rosją, Chinami a Zachodem - wszyscy to skurwysyny, ale:

1. W obrębie wpływów i wartości kultury zachodniej ludziom żyje się lepiej.

2. W obrębie wpływów ruskich ludzie mają dziadostwo.

3. Chiny to kwestia dyskusyjna - zwykli ludzie mogą się tam jakoś wzbogacić ale jest totalitaryzm, brak wolności słowa etc. Przeciętnym Chińczykom nie żyje się na pewno tak źle jak ruskim, ale też nie tak dobrze jak ludziom na Zachodzie.

Ci, którzy przyłączają się do Zachodu (lub wdrażają te rozwiązania co Zachód np. Botswana) jak np. Japonia mają realne korzyści z wdrażania zachodniej aksjologii, organizacji rządzenia, struktury i podziału władzy, wolności obywatelskich, wolności słowa etc. Jest dobrobyt i bogactwo. Jest też oczywiście sporo biedy i stanów pośrednich ale procentowo komfort i jakość życia na Zachodzie z palcem w dupie przebija to co jest w ruskim mirze i ciągle mocno wyprzedza to co oferują Chiny.

Reasumując - cała ludzkość to skurwysyńska banda agresywnych, zachłannych i prymitywnych małp wyposażonych w najnowsze zdobycze techniki, ale pośród tej bandy są lepsze i gorsze skurwysyny. ruskie i chińskie skurwysyny działają tak, że więcej ludzi ginie, a mniej ludzi żyje w dobrych warunkach; nasze zachodnie skurwysyny działają tak, że ludzi ginie mniej, a więcej ludzi żyje w lepszych warunkach.

Wojny, które wywołał/toczył Zachód często miały tyle samo uzasadnienia co te toczone przez rosję. Nie znaczy to, że mamy tolerować wybryki ruskich.

https://twitter.com/am_misfit/status/158...4492354560

Jeszcze wojna się nie skończyła a już zaczęły się problemy z weteranami wojennymi.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
A ja mam w ogóle wątpliwości czy z takimi osobami rozmawiać. Przekonać ich pewnie i tak się nie da, spora część z nich to zapewne ruskie opłacane trolle. Oczywiście brak dyskusji może spowodować, że osoba postronna zacznie łykać te argumenty, z drugiej strony im właśnie chodzi o to, aby generować ruch.

Moim zdaniem najlepszą strategią tutaj jest shitposting - oznaczać delikwentów jako płatnych putinowskich trolli ewentualnie zalewać spamem o rosyjskich zbrodniach na Ukrainie etc. Bo merytoryczna dyskusja i tak nic nie da. Tu liczą się emocje.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): 3. Chiny to kwestia dyskusyjna - zwykli ludzie mogą się tam jakoś wzbogacić ale jest totalitaryzm, brak wolności słowa etc. Przeciętnym Chińczykom nie żyje się na pewno tak źle jak ruskim, ale też nie tak dobrze jak ludziom na Zachodzie.
Nie zakładałbym się. Tam może ze 300 milionów żyje jak Polacy czy Rumuni, ale z miliard jak Somalijczycy. Przez Amur spierdala się w tylko jedną stronę.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
Średnia zarobków w IT w Europie według Glassdoor

[Obrazek: Fg5BQ0fXoAEXL-K?format=jpg&name=small]

Wrzucam tutaj bo ciekawą mamy sytuację w Rosji. To chyba świadczy o tym, że niewielu tam zostało developerów Uśmiech
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"

Ignacy Daszyński
Odpowiedz
Cytat:Niestety nie da się z rosji zrobić drugiego Iraku, ale gdyby tylko nie miała broni atomowej, to należałoby ją natychmiast zaorać, rozjebać w trzy pizdy, podzielić na kawałki, kolonie i nigdy nie dopuścić do powstania kolejnej rosyjskiej federacji.
Nie brzmi to zbyt pokojowo a Rosjanie tak to odczuwają że takie do nich podejście ma USA i NATO. 



Cytat:Że to argument w stylu a u was biją murzynów. To, że jakieś inne kraje dokonywały agresji na inne nie sprawia, że agresja Rosji jest w jakiś sposób uzasadniona


Tutaj oni się nie powołują na to że Tutsi zabili Hutu , tylko że NATO wcale taką pokojową organizacją nie było patrząc na taki Irak czy inne kraje gdzie jest ropa - i Rosjanie tego nie chcą mieć u siebie.

Jakkolwiek nie popieram ruskich jak na mnie nie było zbyt mądre pchanie do Ukrainy do UE i NATO. Wolałbym powrotu do stanu z sprzed 2014 roku. 

Jeśli faktycznie chcielibyśmy ich włączyć, musiałaby to być sprawna akcja , a takie coś to podżeganie do powstania warszawskiego
Odpowiedz
Ukrainy nikt nie pchał - sami chcieli. Posiedzieli parę lat w Russkim Mirze, porównali sobie stan swojej ojczyzny z taką Polską i wybrali. Samodzielnie. Nie redukuj ich do jakichś tworów kolonialnych, dusz pańszczyźnianych, którymi możni świata handlują jak chcą, tylko traktuj jak ludzi.

Osobna sprawa, że Rosja ich naciskała, oni się w końcu na jakieś ustępstwa zgodzili i dosłownie następnego tygodnia mieli wojnę. Z Kremlem się nie da po dobroci.

Jeszcze inna rzecz, że jak faktycznie będziemy jako Zachód ustępować, to w końcu nikt się z nami nie będzie liczył. Skończy się Zachód, jak skończyła się RON.
Odpowiedz
cyrkon napisał(a): Tutaj oni się nie powołują na to że Tutsi zabili Hutu , tylko że NATO wcale taką pokojową organizacją nie było patrząc na taki Irak czy inne kraje gdzie jest ropa - i Rosjanie tego nie chcą mieć u siebie.

Zachodowi nigdy nie zależało na wojnie z Rosją a wręcz przeciwnie zachód robił z Rosją interesy i był ich największym klientem jeśli chodzi o surowce. Sami Rosjanie nie bali się nigdy ataku ze strony zachodu pomimo tego co głosi ich propaganda. Świadczy o tym chociażby ostatnie rozbrojenie Sankt Petersburga. Tak samo Kaliningrad jest w tej chwili nie broniony. Skoro Rosjanie się tak boją do dlaczego się rozbroili na granicach z NATO?

Gdyby NATO chciało wojny z Rosją to kiedy byłby najlepszy moment jak nie teraz? Gdy Rosja jest osłabiona i zajęta wojną z Ukrainą? A mimo to jakoś nie widać aby NATO pchało się do wojny z Rosją.

cyrkon napisał(a): Jakkolwiek nie popieram ruskich jak na mnie nie było zbyt mądre pchanie do Ukrainy do UE i NATO. Wolałbym powrotu do stanu z sprzed 2014 roku.

Nikt ani Ukrainy, ani Polski, ani Gruzji, ani Finlandii nie pcha do NATO. Wszystkie te państwa chcą do NATO bo mają mordercę za sąsiada.

cyrkon napisał(a): Jeśli faktycznie chcielibyśmy ich włączyć, musiałaby to być sprawna akcja , a takie coś to podżeganie do powstania warszawskiego

Tylko, że właśnie NATO tego nie chce. Są członkowie NATO, którzy są przeciwko. Za to Ukraina chce do NATO i o to prosi.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"

Ignacy Daszyński
Odpowiedz
Cytat:Nikt ani Ukrainy, ani Polski, ani Gruzji, ani Finlandii nie pcha do NATO. Wszystkie te państwa chcą do NATO bo mają mordercę za sąsiada.
W dyskusji z ruskimi przewija się motyw jajka i kury - my powiemy że oni chcą do NATO bo oni są mordercami, oni powiedzą że NATO to mordercy (czemu wyżej jakoś specjalnie nie zaprzeczyliście) , a było tam spokojnie dopóki USA nie zaczęło maczać tam palce.


Jak na mnie to jest cynizm ze strony zachodu. Narobiliśmy im smaka na Unię, ale to było do przewidzenia że FR nie da sobie wydrzeć swojej sfery wpływów. Jakieś bronie im wysyłamy - ale nie na tyle żeby skutecznie się wybronić , bo... boimy się atomówek. 

Powinno wybrać jeden z dwóch scenariuszy
1.Boimy się atomówek - nie pchamy Ukrainy do UE, zostawiamy status quo. Trudno - nie cały świat musi być 100% demokratyczny i tęczowy.
2.Nie boimy się atomówek - wciągamy Ukraine w zachodnią strefę wpływów - dostarczamy im dostateczne środki do obrany. Gadaliście wyżej u budżetach - wielke bohaterskie pomaganie Ukrainie , a to wypierd w stosunku do tego co posiadają mocarstwa zachodu.

To co się dzieje teraz to dostarczenie broni do zorganizowania powstania warszawskiego.

A tak abstrahując , myślicie że gdyby nie Euromajdan w 2014 to dzisiaj byłaby wojna?
Odpowiedz
Ale już Ci przecież kilka osób napisało, że nikt Ukrainy do Unii nie pchał. Sami chcieli porównując to co oferuje Zachód (czyli względny dobrobyt) a co oferuje Rosja (czyli śmietnik, paskudztwo, gnój i gówno)
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
cyrkon napisał(a): W dyskusji z ruskimi przewija się motyw jajka i kury - my powiemy że oni chcą do NATO bo oni są mordercami, oni powiedzą że NATO to mordercy (czemu wyżej jakoś specjalnie nie zaprzeczyliście) , a było tam spokojnie dopóki USA nie zaczęło maczać tam palce.

No nie bardzo było spokojnie. Było dziadostwo. A jak tylko Ukraińcy zaczęli przyjeżdżać m.in. do Polski to jak to napisałeś narobili sobie smaka na zachód. No tak, to jest ewidentnie wina zachodu, że daje swoim obywatelom względny dobrobyt a Rosja nic tylko złodziejstwo i marazm.

cyrkon napisał(a): Powinno wybrać jeden z dwóch scenariuszy
1.Boimy się atomówek - nie pchamy Ukrainy do UE, zostawiamy status quo. Trudno - nie cały świat musi być 100% demokratyczny i tęczowy.
2.Nie boimy się atomówek - wciągamy Ukraine w zachodnią strefę wpływów - dostarczamy im dostateczne środki do obrany. Gadaliście wyżej u budżetach - wielke bohaterskie pomaganie Ukrainie , a to wypierd w stosunku do tego co posiadają mocarstwa zachodu.

Ja proponuję trzeci scenariusz. Wzmacniamy Ukrainę i osłabiamy Rosję minimalizując tym szansę na użycie atomówek. I minimalizując szansę bezpośredniego starcia z NATO. Odpuszczenie Rosji nie jest minimalizacją tej szansy bo równie dobrze jak wyjdzie obronną ręką z tego konfliktu może za jakiś czas znowu próbować, może tym razem uderzyć w państwa nadbałtyckie.

cyrkon napisał(a): To co się dzieje teraz to dostarczenie broni do zorganizowania powstania warszawskiego.

Bzdura. Na ten moment armia ukraińska nie ustępuję armii rosyjskiej a wręcz w pewnych kwestiach jest od niego znacznie lepsza. Nikt Ukraińców nie zmusza do walki ale sami tego chcą i chwała im za to. Jak możemy im w tym jakoś pomóc to tym lepiej.

cyrkon napisał(a): A tak abstrahując , myślicie że gdyby nie Euromajdan w 2014 to dzisiaj byłaby wojna?

Wcześniej czy później musiało dojść do Euromajdanu bo Ukraińcy mieli dość wschodniego dziadostwa.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"

Ignacy Daszyński
Odpowiedz
cyrkon napisał(a):W dyskusji z ruskimi przewija się motyw jajka i kury - my powiemy że oni chcą do NATO bo oni są mordercami, oni powiedzą że NATO to mordercy (czemu wyżej jakoś specjalnie nie zaprzeczyliście) , a było tam spokojnie dopóki USA nie zaczęło maczać tam palce.
Sorry, ale jesteśmy ludźmi dorosłymi. Wszyscy są mordercami i wszyscy dopuszczają się aktów barbarzyństwa, jeżeli ktoś im realnie grozi wyrządzeniem szkody (przykładowo Łukaszenka weaponizując Bogu ducha winnych Syryjczyków jako rozsadnik niepokojów wewnętrznych w Polsce). Jeżeli Kreml mówi inaczej, to po prostu łże w żywe oczy. Jedyne narody, które nie mordują, to narody bez własnej reprezentacji politycznej, co za tym idzie bez policji, bez armii i oczywiście też bez państwa. Zgodzimy się chyba, że z takimi ciapciakami to sobie można wszystko i zgodzimy się chyba, że nie jest to adekwatny opis Rosjan - ani Polaków zresztą też.

Spokój nie jest wartością absolutną - spokojnie było np. w Priwisliniu po powstaniu styczniowym, kiedy Warszawa stanowiła największy garnizonowy burdel w przygranicznej prowincji Imperium Romanowów. A Powstanie Warszawskie okazało się dobrym argumentem wobec Chruszczowa, żeby nie przeszkadzał w spuszczeniu ekipy twardogłowych bierutowców na drzewo. Tak wygląda życie w strefie buforowej Russkiej Federastii.

Nawiasem, umknęło Ci cyrkonie, że Rosjanie zażądali, aby Polska (i nie tylko Polska) wróciła do strefy buforowej między FR a NATO (takim jakim postrzega je sobie Kreml). Potem wszczęli wojnę z Ukrainą, żeby mieć argument przetargowy w negocjacjach. Dlatego ja osobiście cieszę się, że Ukraińcy mordują Rosjan, a smuci mnie, że Rosjanie mordują Ukraińców. Bo to jest wojna o przyszłość Polski między innymi. I nie mam złudzeń - jeśli Rosjanie nie poczują się pobici teraz, to za kilka lat urządzą dogrywkę o taką samą stawkę.
Odpowiedz
kmat napisał(a): Nie zakładałbym się. Tam może ze 300 milionów żyje jak Polacy czy Rumuni, ale z miliard jak Somalijczycy. Przez Amur spierdala się w tylko jedną stronę.

Znaczy się te całe zachodnie rolnicze Chiny to bida i dziadostwo. Wschodnie, uprzemysłowione Chiny to coś co wygląda mniej więcej jak miasta w Europie. Różnica taka, że nie masz wolności słowa; albo że jak bierzesz kredyt na mieszkanie, to jest tylko twoją własnością do chwili śmierci - potem nie odziedziczy go twoje potomstwo tylko państwo.

Mam kolegę, który pracował wiele miesięcy w Chinach, ma żonę Chinkę, która też mi sporo naopowiadała. Wszystko co "wiem" to tylko taka właśnie wiedza anegdotyczna. Z tych wszystkich opowieści wynika, że szału niema, dupy nie urywa ale też źle nie jest.

cyrkon napisał(a): Nie brzmi to zbyt pokojowo a Rosjanie tak to odczuwają że takie do nich podejście ma USA i NATO.

To jest megapokojowy manifest i postawa. Jak się rosję rozwali to będzie słaba i będzie pokój. Jak jej odpuścimy, to wojenna historia będzie się powtarzała.

cyrkon napisał(a): tylko że NATO wcale taką pokojową organizacją nie było patrząc na taki Irak czy inne kraje gdzie jest ropa - i Rosjanie tego nie chcą mieć u siebie.

Naprawdę nie trzeba sięgać gdzieś daleko pamięcią. Obecnie w NATO masz Turcję, która mniej więcej (jest różnica skali) robi z Kurdami to co rosja z Ukraińcami.

cyrkon napisał(a): Jakkolwiek nie popieram ruskich jak na mnie nie było zbyt mądre pchanie do Ukrainy do UE i NATO. Wolałbym powrotu do stanu z sprzed 2014 roku.

Niech ruscy zrobią w rosji dobrobyt, to Ukraina sama będzie chciała zostać przy rosji. Ruscy robią dziadostwo i biedę i to ta bieda jest właśnie odpychająca. Rosja śmierdzi biedą. Smród jest tak silny, że każdy o zdrowych zmysłach chce od rosji uciec. rosja sama wypchała Ukrainę do UE I NATO.

Kontestator napisał(a): Zachodowi nigdy nie zależało na wojnie z Rosją a wręcz przeciwnie zachód robił z Rosją interesy i był ich największym klientem jeśli chodzi o surowce.

Zachód chciał rosję ucywilizować i powiązać ją ze sobą. Chciał dobrze, wyszło jak zawsze.

cyrkon napisał(a): W dyskusji z ruskimi przewija się motyw jajka i kury - my powiemy że oni chcą do NATO bo oni są mordercami, oni powiedzą że NATO to mordercy (czemu wyżej jakoś specjalnie nie zaprzeczyliście) , a było tam spokojnie dopóki USA nie zaczęło maczać tam palce.

Ogólnie szeroko pojęty Zachód to naprawdę historia przeróżnych wojen i okropnych skurwysyństw. Wojny opiumowe brytyjczyków przeciwko Chinom etc.

Tylko co z tego? Mamy odwalić się od tego co robi rosja, bo sami gdzieś, gdzie indziej, odwalaliśmy podobne skurwielstwo?

To raczej rosja powinna być świadoma, że zadziera ze znacznie bogatszymi i silniejszymi skurwysynami.

cyrkon napisał(a): Jak na mnie to jest cynizm ze strony zachodu.

No jest cynizm. USA mogłyby dać Ukrainie na spokojnie więcej Himarsów, Abramsy, samoloty etc. ale jakoś tego nie robią. Chyba nie chcą aby wojna się za szybko skończyła, bo wtedy rosja szybko wyliże się z ran. Skurwysyny z Zachodu wykrwawią rosję rękami Ukraińców. Potrwa to jeszcze z rok lub ze dwa, a potem na wchuj czasu będziemy mieć od ruskich spokój. Może nawet się rozpadną na kawałki? Kto wie?

cyrkon napisał(a): Narobiliśmy im smaka na Unię, ale to było do przewidzenia że FR nie da sobie wydrzeć swojej sfery wpływów.

Sami se narobili tak samo jak kiedyś Polacy, którzy jeździli do roboty na Zachód.

cyrkon napisał(a): 2.Nie boimy się atomówek - wciągamy Ukraine w zachodnią strefę wpływów - dostarczamy im dostateczne środki do obrany. Gadaliście wyżej u budżetach - wielke bohaterskie pomaganie Ukrainie , a to wypierd w stosunku do tego co posiadają mocarstwa zachodu.

Będzie w naszej strefie wpływów; zapłaci za to wysoką cenę.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
A papież Franciszek bredzi o wspaniałym rosyjskim humanizmie i Dostojewskim:
https://www.onet.pl/informacje/kai/franc...n,30bc1058

Widać jeszcze nie zorientował się, że w Rosjii nigdy teoria nie spotyka się z praktyką.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Papież bardzo dobrą robotę robi jeśli chodzi o pokazanie bezużyteczności religii w rozwiązaniu konfliktów.

Jeden himars ma większe znaczenie niż jeden papież.

---

https://youtu.be/bDlHRq9Fr7o

Wolski o wojnie. Dobra analiza obecnej sytuacji na froncie plus sporo ciekawostek o tym co się działo na początku inwazji.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości